Wesele bez disco polo

[a34]

Napisane przez metal_fish

No i idealne rozwiązanie


A jak już na filmy zeszło to jestem ciekawa co też o nich sądzicie,o zdjęciach? Sama stylistyka ich. Czy to co dominuje wam się podoba czy też nie, tak jak disco polo?

Ekhm, jak widzę te księżniczki w bezach tarzające się po łąkach czy po kostce brukowej, to Filmy to w ogóle nie moja bajka.
Ze zdjęć ślubnych podoba mi się coś takiego http://blog.anitasuchocka.com/2015/0...mili-i-wojtka/
http://rutkophotographers.com/cracow...ng-sasharafal/
Dla mnie to już by była wystarczająca pamiątka. Z wielu zdjęć poza wątpliwą stylistyką bije sztuczność i nie wiem, na ile to jest wina fotografa, bo sama fotografią profesjonalnie się nie zajmuję.

[201607111040]

Napisane przez LanaFlo20

Niestety, to wesele na które za tydzień idę to ślub mojego brata, który jest królem tandety i kiczu, ubóstwia disco polo. Nawet pierwszy taniec ma z tego gatunku(wybrał arcydzieło zespołu Mig pt. Wymarzona... ). W dodatku wraz z narzeczoną zamówili zespół, który w okolicy jest znany z wyjątkowego upodobania do sprośnych konkursów i tłuczenia w kółko disco polo (wiem, bo przyjaciółka była niedawno na ślubie, gdzie grał ten zespół).

Milej zabawy

[dominikmeller25]

Napisane przez Mojwa

Noce poslubne to koszmar, najlepiej jak jeszcze w pokonu hotelowym są drzwi do lazienki z lat 90 tych. Romantiko.

Niech nawet te drzwi pamiętają wczesnego Gierka, ale wrzucać takie filmy do neta?
To jest jakiś obłęd, może jeszcze film z poczęcia czy narodzin dziecka niech wrzucą
Bo o ile rozumiałbym nagrać takie coś własnymi siłami i mieć jako pamiątkę tylko dla siebie, to kręcić taki soft i się tym chwalić w necie to trochę przegięcie.

Napisane przez pannaatopowa

Szczerze nie znosze biesiady i disco polo. Wesela nigdy nie planowałam ale jak już to bedzie tam dancehall, ska i reggae. A czy rodzina będzie się bawić? Guzik mnie to obchodzi. To moje wesele ^^

Byłem na weselu, najpierw koncert reggae a gdy się ściemniło już impreza w rytm r'n'b, nawet babcie dobrze się bawiły.
Najlepsze z wesel na jakich byłem.

[mikia20]

Napisane przez LanaFlo20

(...) W dodatku wraz z narzeczoną zamówili zespół, który w okolicy jest znany z wyjątkowego upodobania do sprośnych konkursów i tłuczenia w kółko disco polo (wiem, bo przyjaciółka była niedawno na ślubie, gdzie grał ten zespół).

Bosze, te konkursy. Ja nie palę a zawsze wychodzę "na fajkę" z palaczami w tym czasie.

Kiedyś takiemu zespołowi uciekło pół wesela kiedy zapowiedział kolejny konkurs.

[LanaFlo20]

Napisane przez LusiaPlotkara

Milej zabawy

Dzięki, dzięki

Mam tylko nadzieję, że nie złapię żadnego welonu, ale z partnerem mamy niepisaną umowę, że około północy wymykamy się z sali, by nie brać udziału w tych upokarzających zabawach

[otako]

Napisane przez metal_fish

A jak już na filmy zeszło to jestem ciekawa co też o nich sądzicie,o zdjęciach? Sama stylistyka ich. Czy to co dominuje wam się podoba czy też nie, tak jak disco polo?

Ja trochę nie rozumiem idei sesji robionej na tydzień-dwa po ślubie i weselu. To nie ten czas, już nie ta chwila, już nie te emocje. Jak się ma leżenie w sukni ślubnej na chodniku pod lubelską Bramą Krakowską (ostatnio BARDZO modne w Lublinie) do uroczystości, która odbyła się wcześniej?
Moim zdaniem o wiele fajniej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny z uroczystości (Kościoła lub urzędu) i przyjęcia/wesela, jak np. robią to: http://pieczkopietras.com/ czy wspomniana Anita Suchocka, niż parę tarzającą się po chodnikach, pozującą przy płotach czy na plaży.

[a34]

Napisane przez otako

Ja trochę nie rozumiem idei sesji robionej na tydzień-dwa po ślubie i weselu. To nie ten czas, już nie ta chwila, już nie te emocje. Jak się ma leżenie w sukni ślubnej na chodniku pod lubelską Bramą Krakowską (ostatnio BARDZO modne w Lublinie) do uroczystości, która odbyła się wcześniej?
Moim zdaniem o wiele fajniej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny z uroczystości (Kościoła lub urzędu) i przyjęcia/wesela, jak np. robią to: http://pieczkopietras.com/ czy wspomniana Anita Suchocka, niż parę tarzającą się po chodnikach, pozującą przy płotach czy na plaży.

Ja słyszałam o sesjach ślubnych parę miesięcy po weselu i kilka dni PRZED, także 2 tygodnie wydaja się niczym
Btw, ostatni idąc przez Plac Zamkowy widziałam parę podczas sesji i fotografa z cierpiętniczą miną mówiącego "No coś tam się wybierze"

[vouvray]

Ja nigdy nie byłam na weselu, gdzie grali disco polo (pomijam te wesela, gdzie byłam dzieckiem i tego nie pamiętam). Na weselach gra się raczej polskie i zagraniczne hity, których melodie kojarzy każdy i mi się to bardzo podoba. Też nie spotkałam się z zabawami o których czytam na forach (zbieranie na wózek, przyśpiewki czy co gorsze jakieś rozbieranie się). Mi niestety oczepiny nie podobają się, jestem zażenowana i zwykle gdzieś się ukrywam, ale wydaje mi się, że to jest tak silnie zakorzenione, że ciężko byłoby z tego zrezygnować. Nie wiem czego to jest kwestia, ale zespoły w moim mieście od razu zaznaczają, że nie grają disco polo i biesiad. Ja na swoim weselu też absolutnie tego nie chce, ale nie wydaje mi się, żeby to był jakiś problem dla gości, bo w mojej okolicy wesele disco polo to raczej niespotykane zjawisko.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez otako

Moim zdaniem o wiele fajniej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny z uroczystości (Kościoła lub urzędu) i przyjęcia/wesela, jak np. robią to: http://pieczkopietras.com/ czy wspomniana Anita Suchocka, niż parę tarzającą się po chodnikach, pozującą przy płotach czy na plaży.

Sesję zdjęciową w plenerze chciałabym zrobić dla siebie, a nie dla gości. Te zdjęcia, które są na tej stronie nie podobają mi się szczególnie. To samo moja siostra ma w albumie ślubnym plus dodatkowo ma sesję zdjęciową w plenerze. Generalnie chodzi mi o to, że nie wszyscy mogą pochwalić się profesjonalną sesją zdjęciową (jakąkolwiek), bo nie pracują w modelingu lub nie mają koleżanek fotografek, a ja bardzo bym chciała mieć chociaż kilka zdjęć z chłopakiem na których wyglądałabym ładnie. Zdjęcia talerzyków lub robione podczas tańca z odległości 20 metrów (wraz z tłumem gości w tle) nie zastąpią tego. A co do robienia sesji ślubnej dwa tygodnie po uroczystości to powiem Ci, że nie każdy traktuje sesję ślubną, jako sposób uchwycenia emocji związanych z uroczystością zaślubin. Ja chciałabym mieć sesję ślubną z uwagi na to, że mam fajną kieckę, fryzurę, make-up i jest szansa, że wraz z chłopakiem wyjdziemy dobrze na zdjęciach. Może to i próżne trochę, ale trudno. Każdy ma swoje ,,widzimisię'' po prostu

[funk_you]

Napisane przez vouvray

Ja nigdy nie byłam na weselu, gdzie grali disco polo (pomijam te wesela, gdzie byłam dzieckiem i tego nie pamiętam). Na weselach gra się raczej polskie i zagraniczne hity, których melodie kojarzy każdy i mi się to bardzo podoba. Też nie spotkałam się z zabawami o których czytam na forach (zbieranie na wózek, przyśpiewki czy co gorsze jakieś rozbieranie się). Mi niestety oczepiny nie podobają się, jestem zażenowana i zwykle gdzieś się ukrywam, ale wydaje mi się, że to jest tak silnie zakorzenione, że ciężko byłoby z tego zrezygnować. Nie wiem czego to jest kwestia, ale zespoły w moim mieście od razu zaznaczają, że nie grają disco polo i biesiad. Ja na swoim weselu też absolutnie tego nie chce, ale nie wydaje mi się, żeby to był jakiś problem dla gości, bo w mojej okolicy wesele disco polo to raczej niespotykane zjawisko.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Sesję zdjęciową w plenerze chciałabym zrobić dla siebie, a nie dla gości. Te zdjęcia, które są na tej stronie nie podobają mi się szczególnie. To samo moja siostra ma w albumie ślubnym plus dodatkowo ma sesję zdjęciową w plenerze. Generalnie chodzi mi o to, że nie wszyscy mogą pochwalić się profesjonalną sesją zdjęciową (jakąkolwiek), bo nie pracują w modelingu lub nie mają koleżanek fotografek, a ja bardzo bym chciała mieć chociaż kilka zdjęć z chłopakiem na których wyglądałabym ładnie. Zdjęcia talerzyków lub robione podczas tańca z odległości 20 metrów (wraz z tłumem gości w tle) nie zastąpią tego. Każdy ma swoje ,,widzimisię'' po prostu

Myślałam, że na tym polega reportaż ślubny. Zdjęcia nie mogą obejmować tylko pary młodej, ale też tańczących gości fotografowanych z 20 metrów. Jaki chciałabyś mieć?

[201607211025]

Napisane przez otako

Ja trochę nie rozumiem idei sesji robionej na tydzień-dwa po ślubie i weselu. To nie ten czas, już nie ta chwila, już nie te emocje. Jak się ma leżenie w sukni ślubnej na chodniku pod lubelską Bramą Krakowską (ostatnio BARDZO modne w Lublinie) do uroczystości, która odbyła się wcześniej?
Moim zdaniem o wiele fajniej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny z uroczystości (Kościoła lub urzędu) i przyjęcia/wesela, jak np. robią to: http://pieczkopietras.com/ czy wspomniana Anita Suchocka, niż parę tarzającą się po chodnikach, pozującą przy płotach czy na plaży.

Hahah raz widziałam coś takiego pod Bramą
Panna młoda leżała, a mój kolega: Chyba panna młoda zasłabła

[vouvray]

Napisane przez funk_you

Myślałam, że na tym polega reportaż ślubny. Zdjęcia nie mogą obejmować tylko pary młodej, ale też tańczących gości fotografowanych z 20 metrów. Jaki chciałabyś mieć?

Czytaj uważniej, w swoim poście wyjaśniłam dlaczego oprócz standardowych zdjęć ze ślubu chciałabym mieć sesję zdjęciową. Ktoś wyżej napisał, że lepiej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny niż parę nowożeńców tarzającą się po chodniku. Z perspektywy gościa być może tak, ale jak będę brać ślub to oprócz reportażu ślubnego będę też chciała mieć sesję zdjęciową i nie uważam, że to jest bezsensowne tylko dlatego, że jest już dawno po uroczystości. Reportaż ślubny dla gości i dla mnie, sesja zdjęciowa tylko dla mojego kaprysu

[201604181004]

Napisane przez mikia20

Bosze, te konkursy. Ja nie palę a zawsze wychodzę "na fajkę" z palaczami w tym czasie.

Kiedyś takiemu zespołowi uciekło pół wesela kiedy zapowiedział kolejny konkurs.

zalezy jakie konkursy. niektóre są spoko

[Mojwa]

Napisane przez otako

Ja trochę nie rozumiem idei sesji robionej na tydzień-dwa po ślubie i weselu. To nie ten czas, już nie ta chwila, już nie te emocje. Jak się ma leżenie w sukni ślubnej na chodniku pod lubelską Bramą Krakowską (ostatnio BARDZO modne w Lublinie) do uroczystości, która odbyła się wcześniej?
Moim zdaniem o wiele fajniej pooglądać dobrze zrobiony reportaż ślubny z uroczystości (Kościoła lub urzędu) i przyjęcia/wesela, jak np. robią to: http://pieczkopietras.com/ czy wspomniana Anita Suchocka, niż parę tarzającą się po chodnikach, pozującą przy płotach czy na plaży.

A ja uważam, że sesja w dniu ślubu jest słaba. Poza tym czasem żeby zrobić dobre zdjęcia potrzeba czasu, w czasie ślubu może być np ostre słońce i owszem, zdjęcia będą spoko, ale nie będą tak plastyczne jak w lepszej pogodzie.
Poza tym sesja ślubna to czasem opcja dla par, żeby pokazać jacy są naprawdę - ostatnio widziałam świetną sesję pary kochającej góry, ona do sukni ślubnej ubrała buty do chodzenia po górach (on też zresztą), do tego plecaki i sesja w górach. Świetny pomysł IMHO. I ja sobie tego nie odpuszczę, dla mnie sam reportaż to za mało.

[201604181004]

zdjęcia w dniu ,ślubu to makabra moim zdaniem ;p

[funk_you]

Niektórzy jeszcze w czasie wesela wychodzą i zostawiają gości samych na 2-3 godziny.

[201604181004]

xD super xD

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

ja rozumiem wyjscie z wesela tylko w dwóch przypadkach: gdy jedziesz do chorego rodzica, gdy jedziesz do rodzica na grób

innych przypadków nie rozumiem.

[Mojwa]

Napisane przez funk_you

Niektórzy jeszcze w czasie wesela wychodzą i zostawiają gości samych na 2-3 godziny.

większa beka jest jak robią sesję na terenie domu weselnego czy czegoś tam. Miałam przyjemność robić taką sesję, nie polecam, 2/10. Goście robią swoimi małpkami, włażą w kadr, oceniają, dzieciaki biegają, ogólnie beka xD

ja rozumiem wyjscie z wesela tylko w dwóch przypadkach: gdy jedziesz do chorego rodzica, gdy jedziesz do rodzica na grób

+ wszystkie przypadki losowe.

[Mijanou]

Z zasady nie chadzam na wesela, chrzciny i komunie. Disco polo rozwala mi synapsy ( "bara bara bara riki tiki tak, jeżeli mnie kochasz, daj mi jakiś znak"-zapamiętane z jakiegoś filmiku weselnego). Od muzyki glupsze były tylko konkursy (macanie za kolanko, pękanie balonika itp).
Cóż...podobno disco polo pasuje do wesel i ludzie się przy tym bawią. Więc może to ja jestem po prostu dziwna i niedostosowana społecznie.

[Mojwa]

"bara bara bara riki tiki tak, jeżeli mnie kochasz, daj mi jakiś znak"-

jeśli masz ochotę! gdzie tam miłość

[Mijanou]

Napisane przez Mojwa

jeśli masz ochotę! gdzie tam miłość

oj, pokręciło mi się. Jakkolwiek...i tak durne, no

[201604181004]

odkryłam nowy trend

na początku dajesz szybką śmieszną muzyczkę a potem romantic
https://www.youtube.com/watch?v=XWUG8Pwf6Xs

tylko tutaj państwo młodzi ewidentnie nie znaja ani angielskiego ani kultury amerykanskiej xDDDDDDDDDDD
https://www.youtube.com/watch?v=Qzw2AR7jePE

[Mojwa]

i te poduszki

[201604181004]

samaramorganx mi to podesłała
najlepszy reżyser pod słońcem
https://www.youtube.com/watch?v=bDVxDmOmprg

[Tutli]

Napisane przez drabineczka

Byłyście? Widziałyście? istnieje? czy to urban legend?

Muzyka taneczna czy biesiadna to co innego, mówię o typowo chamskim dichopocho ;_; co zamiast i czy wam też krwawią uszy?

Byłam, na swoim własnym i na kilku innych. Chyba bym spłonęła z zażenowania, gdyby mi DJ puścił diskopolo. Niestety nie jestem na tyle fajna i zdystansowana, żeby bawić się przy każdej muzyce

[201607211025]

Co do żenujących konkursów, to jak miałam z 10 lat, to drużba ciągnął na siłę do zabaw, bo nikt nie chciał. Trafiło mi się macanie po kolanach w celu rozpoznania panny młodej

[cud nie kobieta]

Napisane przez drabineczka

tylko tutaj państwo młodzi ewidentnie nie znaja ani angielskiego ani kultury amerykanskiej xDDDDDDDDDDD
https://www.youtube.com/watch?v=Qzw2AR7jePE

Nie wierzę Najlepsza piosenka na noc poślubną XD

Napisane przez drabineczka

samaramorganx mi to podesłała
najlepszy reżyser pod słońcem
https://www.youtube.com/watch?v=bDVxDmOmprg

heheszki, nie znacie się

[201607211025]

Teraz grają ,,u mnie" zorbę, ale tak szybko, z przytupem perkusyjnym. Przyjemnie wręcz posłuchać

[Donatella_Rosa]

To co prawda nie disco polo, ale jak na weselu czy jakiejkolwiek innej imprezie słyszę kaczuchy, to uciekam i mam ochotę krzyczeć i płakać.

[cud nie kobieta]

Odnośnie tych przyśpiewek, to też ich nie cierpię. Żeby nie mieć ich na swoim weselu, będę chyba musiała nie zapraszać własnego rodziciela...

[zielonkava]

Napisane przez Mojwa

Poza tym sesja ślubna to czasem opcja dla par, żeby pokazać jacy są naprawdę - ostatnio widziałam świetną sesję pary kochającej góry, ona do sukni ślubnej ubrała buty do chodzenia po górach (on też zresztą), do tego plecaki i sesja w górach. Świetny pomysł IMHO. I ja sobie tego nie odpuszczę, dla mnie sam reportaż to za mało.

ostatnio byliśmy w górach i spotkaliśmy po drodze właśnie fotografa i parę młodą- on w garniaku, ona w sukni ślubnej i butach trekkingowych- złazili z czarnego stawu pod rysami na pewno fajna pamiątka takie zdjęcia