Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 4

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

Po prostu jak ja slyszę takie teksty to mi się cos dzieje... ku.wa pasowałoby tak ich zużywać z całym dobytkiem niech się zajmą wszystkim... ciekawa jestem jak długo by to trwało? Masakra :-/

Ja siedzę w domu z naciskiem na SIEDZĘ. On NIC nie robi w domu, zupełnie nic. Więc to co jest zrobione robią jakieś choler..ne elfy

[Pavlinecka_21]

Napisane przez DomimaZet

Po prostu jak ja slyszę takie teksty to mi się cos dzieje... ku.wa pasowałoby tak ich zużywać z całym dobytkiem niech się zajmą wszystkim... ciekawa jestem jak długo by to trwało? Masakra :-/

Mamusie by przyszły i swoimi biedactwani by sie zajmowały sącząc jad ;p

[DomimaZet]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja swojemu kazałam sie pakować ostatnio i znikać, ale, cholera dalej lezy przed TV. Gdybym miała ja gdzie isc to bym na kilka dni wyjechała, ale to bez sensu, bo wtedy jego matka tu zamieszka i bedzie mu wszystko pod nos podtykac, jakby mogła to by mu tyłek podcierala i karmiła papką, zeby tylko pokazać, jak to z nia ma dobrze, a ja mu każe papierki do kosza nosić. Wrr, na sama myśl o niej sie w☠☠☠☠iam. TZet poerdoli mi ciagle, ze ona bedzie dziecka pilnować jak ja do pracy wrócę. Po moim zimnym trupie.

Ja ostatnio słyszałam jak mój tz się jakoś umawial z mamusia ze jak ona będzie miska więcej czasu to ze niby przyjdzie mi pomóc... oczywiście on mi tego nie powiedział ale ja bez obciachu powiedziałam ze jak zaprosił kiedykolwiek swoją mamusie na pomoc przy dziecku to żeby zdawał sobie sprawę z tego ze jak tylko będzie miała miejsce taka sytuacja to ja biore dziecko i wyjeżdżam do rodziców to tak żeby miał świadomość. I póki co mam spokój

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Majka232

Jakoś takie leżaczki do mnie nie przemawiają.

Pavlinecka - moge wysłać Tz do Twojego? Ty do mnie przyjezdzaj

Ooo, mi pasuje hehe

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez DomimaZet

Ja ostatnio słyszałam jak mój tz się jakoś umawial z mamusia ze jak ona będzie miska więcej czasu to ze niby przyjdzie mi pomóc... oczywiście on mi tego nie powiedział ale ja bez obciachu powiedziałam ze jak zaprosił kiedykolwiek swoją mamusie na pomoc przy dziecku to żeby zdawał sobie sprawę z tego ze jak tylko będzie miała miejsce taka sytuacja to ja biore dziecko i wyjeżdżam do rodziców to tak żeby miał świadomość. I póki co mam spokój

O dzizas ... Haha to chciał Ci dogodzić ...

[Majka232]

Napisane przez Pavlinecka_21

To my przyszliśmy po 15, ja nakarmiłam dziecko, pozmywalam, ugotowałam obiad, pozmywalam, wstawiłam pranie, wywiesiłem je, posprzątałam rzeczy w pokoju, znow nakarmiłam, wymylam butle, usiadłam paznokcie piłować a ten, czy moge wstać i mu piwo podać .... Haha. Ja nie wiem, czy specjalnie testuje moja wytrzymałość, czy to świadomość posiadania jedynie tych tępych noży sprawia, ze jest taki odważny

Jak schodze na dół po karmieniu to zazwyczaj zabawki starszego porozwalane
i tatuś nawet nie pomyślał żeby kazać je posprzątać albo samemu zebrać więc wtedy ja zbieram bo Tz nie przeszkadzają. Do prania wrzuca mi ubrania robocze z narzędziami w kieszeniach.
Dużo moge pisać. Może w klubie napiszę

Napisane przez lekkaatletka

jelitka są nieszczelne
i moze to grozic ich mikrouszkodzeniami, wieksze ryzyko alergii, chorob ukladu pokarmowego w przyszlosci. Do 6 mcy mleko zaspokaja wszystkie potrzeby dziecka i nie ma potrzeby dodatkowo dozywiac. Potem koncza sie zapasy zelaza i dlatego trzeba rozszerzac diete zeby zapobiec anemii.







Jesli ciaza niezagrozona to nie trzeba. Ba, nawet mozna karmic oboje w tzw.tandemie.




Czajelka MUSISZ sie postawic nawet gdyby wszyscy mieli sie poobrazac. To Twoje dziecko, Ty nosilas je pod sercem, dbalas i nie mozesz teraz odpuszczac.

Dziękuję za wyjaśnienie :-*
Przy mm jelitka szybciej się uszczelniaja?

[violka848]

Czajelka doczytałam dalej, przykro mi że masz taką sytuację, ale musisz się postawić, tak jak gossip pisze. To niej jest kwestia upierdliwością tylko zdrowia dziecka.

Napisane przez Majka232

Czajelka - moj Tz tez ma takie teksty. Ja NIC w domu nie robie itd. Dziś sie pakowałam do rodziców ale nie pojechalam bo szkoda mi dzieci tak ciągac. Tyle rzeczy trzeba zabrać. Moglby on sie wynieść

Ahhhh Tżeci ja z moim też jakoś dzisiaj dużo spin, ale chce jechać na kawalerski to się jeszcze stara hehe
Ale stwierdził dziś że on wiecej przy małej robi pfff Robi dużo ale bez przesady, a wkurzył mnie tym że ja się wyspać nawet w weekend niemogę bo on śpi nie wstanie. W tygodniu też śpi długo, no ale on cieżko pracuje umysłowo, a ja tylko w domu siedzę... Ale dziś mu poprostu zaniosłam córkę i sama poszłam się położyć. I tak będę robić w weekend

Napisane przez gossip_girl21

Violka całowanie owszem to nie zbrodnia oczywiście w policzki...
Flight moja juz się rzucać zaczyna po jedzeniu, jestem wręcz pewna ze nie fojada bp jak butle wyjmuje to jest jęk dopóki nie odbije i smoka nie dostanie....

Napisane przez niunka2015

No małej jakoś nikt nie całuje oprócz nas. A starszego dziadkom pozwalam calowac

To chyba przesadziłam z tym całowaniem, bo mi się wydało że zarazki tak się roznosi, a w buzi jest ich najwiecej, no ale mama w poliki całowała. Trochę chyba też taka zaborczość przeze mnie przemawia Ostatnio też powiedziałam że hak niunia bedzie wiecej czaić to zakaz pieszczenia będzie, bo moja mama wszystko co do niej mowi to na pieszcząco grr

Napisane przez niunka2015

To daj jej więcej.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Wasze dzieci też tak płaczą przy obcinaniu paznokci? Moja normalnie jakbym ja ze skóry obdzierala. Aż ja skaleczylam przez to ze się tak wyrywala

Ja obcinam jak karmię, albo jak przyśnię przy cycu

[Belka15]

Napisane przez niunka2015

Słodki ziemniak.

Dziękuję

Napisane przez gossip_girl21

W skrócie wyciągając dziecko z fotelikiem z auta nie zaciągnął raczki od razu do momentu kliknięcia, to mu zwróciła o to ueage , i chciał zrobić to juz mając młoda w foteliku w rekach i nie wiem co on to zrobił ale jakoś tak źle złapał ze złej strony ze gdyby nie była w nim zapieta to by wypadła! Tak się fotelik przechylił... Dalej możecie się domyślić. ...

jezuniu. ..

Napisane przez DomimaZet

Oj:-( przykro mi:-(- ale ja się domyślam co by się u mnie działo jakby była podobna sytuacja. I chyba trochę epitetów by poszło :-/.. dobrze ze się nic nie stało :-*- nie odzywacie się?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

BELKA - jak się czujesz pi ćwiczeniach z Tiffany? Mialam pytac ja jak w zeszłym tygodniu Włączyłam ja do mojego powiedzmy planu treningowego - bo przed ciążą z nią ćwiczyłam - to myślałam że na następny dzień z łóżka nie wstanę -a takie spoko się wydają ćwiczenia

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------



Super Kochana ze na usg wszystko w porządku :-*- pewnie Ci ulzylo :-*
Tak czytałam o High Need Baby - no w zasadzie trochę by się zgadzało ale nie do końca. Rina mi jeszcze przesyłała jakieś fragmenty z tej książki Searsow. Ja sobie kupię ta co mi polecalas -ale Rina ma jeszcze od nich jakaś inna. Ciekawa sprawa z tym jest...

Teraz już w sumie nie czuje ze ja robie. .
Po miesiącu będę chciała coś mocniejszego wprowadzic

[Majka232]

Violka - ja nie daję całować ale i nikt nie próbuje hehe

[niunka2015]

Napisane przez violka848

Czajelka doczytałam dalej, przykro mi że masz taką sytuację, ale musisz się postawić, tak jak gossip pisze. To niej jest kwestia upierdliwością tylko zdrowia dziecka.





Ahhhh Tżeci ja z moim też jakoś dzisiaj dużo spin, ale chce jechać na kawalerski to się jeszcze stara hehe
Ale stwierdził dziś że on wiecej przy małej robi pfff Robi dużo ale bez przesady, a wkurzył mnie tym że ja się wyspać nawet w weekend niemogę bo on śpi nie wstanie. W tygodniu też śpi długo, no ale on cieżko pracuje umysłowo, a ja tylko w domu siedzę... Ale dziś mu poprostu zaniosłam córkę i sama poszłam się położyć. I tak będę robić w weekend








To chyba przesadziłam z tym całowaniem, bo mi się wydało że zarazki tak się roznosi, a w buzi jest ich najwiecej, no ale mama w poliki całowała. Trochę chyba też taka zaborczość przeze mnie przemawia Ostatnio też powiedziałam że hak niunia bedzie wiecej czaić to zakaz pieszczenia będzie, bo moja mama wszystko co do niej mowi to na pieszcząco grr




Ja obcinam jak karmię, albo jak przyśnię przy cycu

To całowanie to w policzki czy w czoło nie w usta. Sama też tak nie robie

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez Majka232

Jak schodze na dół po karmieniu to zazwyczaj zabawki starszego porozwalane
i tatuś nawet nie pomyślał żeby kazać je posprzątać albo samemu zebrać więc wtedy ja zbieram bo Tz nie przeszkadzają. Do prania wrzuca mi ubrania robocze z narzędziami w kieszeniach.
Dużo moge pisać. Może w klubie napiszę






Dziękuję za wyjaśnienie :-*
Przy mm jelitka szybciej się uszczelniaja?

To mój jest chyba daltonista bo nie odróżnia prania białego od kolorowego i wrzuca jak popadnie

[violka848]

Napisane przez Majka232

Violka - ja nie daję całować ale i nikt nie próbuje hehe

To masz szczęscie, bo mi już trochę głupio manie zwracać uwagę, bo jest taka dobra pomaga nam, a ja ciągle coś ją poprawiam... No ale niestety to moje dziecko i mam prawo.

[soniuska]

Napisane przez Pavlinecka_21

To my przyszliśmy po 15, ja nakarmiłam dziecko, pozmywalam, ugotowałam obiad, pozmywalam, wstawiłam pranie, wywiesiłem je, posprzątałam rzeczy w pokoju, znow nakarmiłam, wymylam butle, usiadłam paznokcie piłować a ten, czy moge wstać i mu piwo podać .... Haha. Ja nie wiem, czy specjalnie testuje moja wytrzymałość, czy to świadomość posiadania jedynie tych tępych noży sprawia, ze jest taki odważny

Masakra...

[Pavlinecka_21]

Ale moje maleństwo ślicznie pachnie cycujemy sobie i jest taka cieplutka, zaspana i pachnie jak moj miś z dzieciństwa ;p ( moja mama twierdzi, ze Miękciuś - tak miał na imie - straszliwie śmierdział, bo bardzo rzadko udawało jej sie odebrać mi go, zeby uprać, mowi tez, ze moje dziecko pachnie, ale dla mnie to ten sam zapach). Majka - ja chyba z narzekaniami tez sie przeniosę

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez niunka2015

To całowanie to w policzki czy w czoło nie w usta. Sama też tak nie robie

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------



To mój jest chyba daltonista bo nie odróżnia prania białego od kolorowego i wrzuca jak popadnie

Moj chowa swoje brudne rzeczy ;p za kanapa, pod kanapa, za drzwiami.... Kompleks jakis? Haha

[niunka2015]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale moje maleństwo ślicznie pachnie cycujemy sobie i jest taka cieplutka, zaspana i pachnie jak moj miś z dzieciństwa ;p ( moja mama twierdzi, ze Miękciuś - tak miał na imie - straszliwie śmierdział, bo bardzo rzadko udawało jej sie odebrać mi go, zeby uprać, mowi tez, ze moje dziecko pachnie, ale dla mnie to ten sam zapach). Majka - ja chyba z narzekaniami tez sie przeniosę

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------




Moj chowa swoje brudne rzeczy ;p za kanapa, pod kanapa, za drzwiami.... Kompleks jakis? Haha

A potem daj mi coś do ubrania, albo dlaczego mi nie wyprałas?

[DomimaZet]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale moje maleństwo ślicznie pachnie cycujemy sobie i jest taka cieplutka, zaspana i pachnie jak moj miś z dzieciństwa ;p ( moja mama twierdzi, ze Miękciuś - tak miał na imie - straszliwie śmierdział, bo bardzo rzadko udawało jej sie odebrać mi go, zeby uprać, mowi tez, ze moje dziecko pachnie, ale dla mnie to ten sam zapach). Majka - ja chyba z narzekaniami tez sie przeniosę

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------




Moj chowa swoje brudne rzeczy ;p za kanapa, pod kanapa, za drzwiami.... Kompleks jakis? Haha

O masakra. Strasznie dziwne przyzwyczajenie..

[Pavlinecka_21]

Napisane przez niunka2015

A potem daj mi coś do ubrania, albo dlaczego mi nie wyprałas?

Jak do pracy bez majtek ma isc? Ostatnio był w takiej desperacji, ze sam w misce sobie upral majtki i skarpetki. A jak wywiesił, zebym na pewno widziała jaki obrotny ogladam kogel mogel Haha za☠☠☠isty film

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez DomimaZet

O masakra. Strasznie dziwne przyzwyczajenie..

Moze nie wie, gdzie mamy pralkę? ;p albo to taka gra w chowanego - jak znajdę wszystkie fanty to dostanę nagrodę

[niunka2015]

Ach te chłopy...

[gossip_girl21]

Flight jakbym miała jej zwiększyć to by juz 200 gotowego jadła... Sana nie wiem...
Domima To ma przyssawki i miedzy nogami cos ze nie zhedzue mi z niej i takie antyposluzgowe to jasno filoetiwe

[niunka2015]

Napisane przez gossip_girl21

Flight jakbym miała jej zwiększyć to by juz 200 gotowego jadła... Sana nie wiem...
Domima To ma przyssawki i miedzy nogami cos ze nie zhedzue mi z niej i takie antyposluzgowe to jasno filoetiwe

To może zwiększ wodę o 15 ml i pół miarki mleka

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

Czajelka-co Ty gadasz??tesciowa złe trzyma małego? To podchodzisz i go zabierasz! Mówisz, ze nie mozna go tak nosić ani nie chcesz zeby był bujany w wózku itd itp i koniec tematu-jesteś matka a on Twoim synem i Ty decydujesz o każdym jego kroku. Nie rozumiem kompletnie sytuacji, ze nie możesz sie odezwać i biernie sie przypatrujesz temu. Nie pozwalaj sie tak traktować ! A jak nie zrozumieją to nie będziesz jeździć i tez masz do tego prawo

Dokladnie zgadzam sie.
Czajelko nie moze tak byc. Musisz sie postawić, z tego co widzę to tz nie ma za grosz szacunku do ciebie. Traktuje cie jak gowniare
a ty tez nie tupniesz noga. Jestes dorosla i masz prawo decydować o własnym zyciu i i swoim dziecku!

Napisane przez Majka232

Czajelka - moj Tz tez ma takie teksty. Ja NIC w domu nie robie itd. Dziś sie pakowałam do rodziców ale nie pojechalam bo szkoda mi dzieci tak ciągac. Tyle rzeczy trzeba zabrać. Moglby on sie wynieść

no co ty mówisz? :-( co on ci powiedział?

Napisane przez violka848

Ehh współczuje, to u nas ja zwracam uwagę mojej mamie i mój Tż moją mamę broni hehe też jest argument że 5 dzieci wychowała. Ale swojej to mowię poprostu, chociaż i tak nie wszystko, czasem się za język ugryzę 😜 Ale też właśnie trzyma ją tak zgiętą czasem, albo główkę tak niepodpartą, albo dzisiaj zwróciłam uwagę żeby jej nie całowała he
Wy pozwalacie komuś na całowanie, albo takie przytulanie buzia do buzi?

Domima super że huśtawka się sprawdza bardzo się cieszę zawsze to kolejne pol godzinki spokoju fenomenalny sprzęt

My u mamy byliśmy u na spacerze, teraz Bubcia mi przy cycku zasnęła. Dzisiaj jadła co 1,5 h po 5 min czasem dłużej ciut, ale spoko może tak mi napędzi tą laktację

[FlightlessBird]

Gossip no u mnie na opakowaniu jest napisane, ze niby ze 180 powinna jeść 4-5razy dziennie:P

[Koperco]

Napisane przez siempre

Madzix - ty to super grzeczna core masz do pozazdroszczenia

Teściowa- juz by chciała jabłuszko przecierane robić bo za chwilę skonczy 3 miesiace a jak powiedziałam ze od 6 to w szoku była.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

U małego pobudki 3.50, 5.07, 7.20 tak więc dzisiaj ładnie spal

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Siedzimy na tarasie maly właśnie się budzi po pol godzinnej drzemce a tesciowa obiad gotuje

no i prawidłowo że teściowa przy garach:P

Napisane przez niunka2015

Gotuje małej, chciałam zamrozić, ale mąż mnie namawia żeby jej dzisiaj dać, że te parę dni nie robi różnicy ( 17 tyg kończy we wtorek i niby od wtedy juz mozna). Co myślicie?

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

1. Marchewka z jabłkiem i masło bezlaktozowe
2. Marchewka z białym batatem i masło bezlaktozowe
3.marchewka z kalarepa, porem i oliwa z oliwek

widzę że już po sprawie:P

Napisane przez niunka2015

Ja cały czas młodemu mrozilam. Nie widzę w tym nic złego.

ja też mroziłam Młodemu i nie widzę nic w tym złego

Napisane przez gossip_girl21

W skrócie wyciągając dziecko z fotelikiem z auta nie zaciągnął raczki od razu do momentu kliknięcia, to mu zwróciła o to ueage , i chciał zrobić to juz mając młoda w foteliku w rekach i nie wiem co on to zrobił ale jakoś tak źle złapał ze złej strony ze gdyby nie była w nim zapieta to by wypadła! Tak się fotelik przechylił... Dalej możecie się domyślić. ...

to musiało być ostro..

Napisane przez niunka2015

My juz po marchewke. Zjadła 2 łyżki stołowe. Z początku w szoku, ale potem. Się zaczęła śmiać, guga i otwierać buzie. Jednak mimo chęci nie wie jeszcze jak to ogarnąć wiec wyciągają język, pomagała sobie rączka ( po czym ta rączka majdala się w inne miejsca wiec do przebrania). Miała ochotę na więcej, ale juz jej nie dałam, starczy, zapila 100 ml mleka.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Mam nadzieje ze jej nie zaszkodzi

super że tak zareagowała, oby się przyjęła

Napisane przez Majka232

A moze ktos mi wytłumaczyć dlaczego rozszerzenie diety przy mm jest po 4 m-cu a przy kp po 6? I czym grozi rozszerzenie diety przy kp wcześniej niz po 6?

nad tym samym się zastanawiałam ostatnio

Napisane przez DomimaZet

W ddtvn widziałam ze nad morzem jest średnio z pogoda -:-(- Rina, Koperco jak jest? Wakacyjne? Czy po prostu polsko ?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------


No tak. Wymyślają juz moim zdaniem. Przez to ciśnienie na kp to Bidne dzieci niedługo do roku nie będą mogły zasmakować innego jedzenia :-( - a może chcą jak najdłużej ochronić dzieci przed tą chemia w żywności? Ale skoro jedzą z piersi to i tak chemię dostają bo matki muszą jeść. I kółko się zamyka....

po prostu polsko. Jest ciepło bo 23C ale chmury deszczowe straszą i słońca mało

Napisane przez soniuska

Bede robic z mrozonych warzyw itd ale posilek moim zdaniem powinien byc na swiezo zrobiony

a powiedz mi co to za różnica wtedy? Bo to na dokłądnie to samo wychodzi patrząc na zawartość skłądników odżywczych a może nawet gorzej zakładając że masz warzywa ze swojego ogródka-nie pryskane..

Napisane przez niunka2015

A piersi coś mi się wczoraj obudziły i wieczorem bolaly, odciągnąć trochę ręcznie.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Dołączam córkę do klubu śpiących na macie

w końcu się odezawały:P
Witamy w klubie Anię

[Majka232]

Napisane przez niunka2015

To całowanie to w policzki czy w czoło nie w usta. Sama też tak nie robie

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------



To mój jest chyba daltonista bo nie odróżnia prania białego od kolorowego i wrzuca jak popadnie

Moj tez nie odróżnia

Napisane przez violka848

To masz szczęscie, bo mi już trochę głupio manie zwracać uwagę, bo jest taka dobra pomaga nam, a ja ciągle coś ją poprawiam... No ale niestety to moje dziecko i mam prawo.

masz prawo

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale moje maleństwo ślicznie pachnie cycujemy sobie i jest taka cieplutka, zaspana i pachnie jak moj miś z dzieciństwa ;p ( moja mama twierdzi, ze Miękciuś - tak miał na imie - straszliwie śmierdział, bo bardzo rzadko udawało jej sie odebrać mi go, zeby uprać, mowi tez, ze moje dziecko pachnie, ale dla mnie to ten sam zapach). Majka - ja chyba z narzekaniami tez sie przeniosę

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------




Moj chowa swoje brudne rzeczy ;p za kanapa, pod kanapa, za drzwiami.... Kompleks jakis? Haha

Mój brudne rzeczy rzuca w swoim pokoju komputerowym, kotłowni, garderobie, łazience itd.

Napisane przez blackberry89

Dokladnie zgadzam sie.
Czajelko nie moze tak byc. Musisz sie postawić, z tego co widzę to tz nie ma za grosz szacunku do ciebie. Traktuje cie jak gowniare
a ty tez nie tupniesz noga. Jestes dorosla i masz prawo decydować o własnym zyciu i i swoim dziecku!







no co ty mówisz? :-( co on ci powiedział?

Zbluzgal mnie przy dzieciach. Poważnie marzę by miec spokoj bo pomocy żadnej i tak nie mam.

[DomimaZet]

Napisane przez Pavlinecka_21

Jak do pracy bez majtek ma isc? Ostatnio był w takiej desperacji, ze sam w misce sobie upral majtki i skarpetki. A jak wywiesił, zebym na pewno widziała jaki obrotny ogladam kogel mogel Haha za☠☠☠isty film

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------




Moze nie wie, gdzie mamy pralkę? ;p albo to taka gra w chowanego - jak znajdę wszystkie fanty to dostanę nagrodę

Ja tez uwielbiam ten film. Gdzie leci?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez Majka232

Moj tez nie odróżnia








masz prawo






Mój brudne rzeczy rzuca w swoim pokoju komputerowym, kotłowni, garderobie, łazience itd.






Zbluzgal mnie przy dzieciach. Poważnie marzę by miec spokoj bo pomocy żadnej i tak nie mam.

:-( - rany a to teraz tak się skasztanilo? Czy to tak narastalo?

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Moj tez nie odróżnia








masz prawo






Mój brudne rzeczy rzuca w swoim pokoju komputerowym, kotłowni, garderobie, łazience itd.






Zbluzgal mnie przy dzieciach. Poważnie marzę by miec spokoj bo pomocy żadnej i tak nie mam.

Wspolczuje. My z tz juz rozmawiamy o tym aby przy dziecku jednak trzymać jedna stronę. Moze napisz w klubie to ci ulzy.
U nas tez bywają spiny większe odkąd mamy dziecko. Nie wiem czemu tak.

Swoją droga my tak narzekamy a ciekawe co oni o nas myślą i tez pewnie swoje za uszami mamy :-P pewnie gadaja ze sie czepiamy i zrzedzimy, ale gdyby byli wporzadku to przecież bysmy sie nie czepialy.

Ja nie rozumiem tego podejścia większości facetów, ze np stoi kubek/leży smiec na podłodze i przechodzi 100 razy ale nie weźmie i nie sprzatnie bo po co. Krasnoludek za niego zrobi...

Moj na szczęście nie gada ze ja nic nie robie. I w niedziele lub jak ma wolne to bierze synka rano a ja moge pospać. On sie w nocy wysypia. Dzis np spałam do 10!

[violka848]

Napisane przez Pavlinecka_21

To my przyszliśmy po 15, ja nakarmiłam dziecko, pozmywalam, ugotowałam obiad, pozmywalam, wstawiłam pranie, wywiesiłem je, posprzątałam rzeczy w pokoju, znow nakarmiłam, wymylam butle, usiadłam paznokcie piłować a ten, czy moge wstać i mu piwo podać .... Haha. Ja nie wiem, czy specjalnie testuje moja wytrzymałość, czy to świadomość posiadania jedynie tych tępych noży sprawia, ze jest taki odważny

Przeczytałam Twojego posta Tżtowi- rzadko to robię, ale bardzo mnie rozśmieszył, ta końcówka

Jak skończyłam to mój Tż stwierdził że chce do Ciebie numer hehe zachwycony jest listą rzeczy ktore ogarnęłaś trochę sama sobie podstawiłam nogę Jeszcze jakby zobaczył twą twarz to by już czuję do Świętego miasta poleciał
A tak serio to beszczelny ten Twój Tżcik, ale Ty się nie dajesz mądra dziewczynka

[lekkaatletka]

Majka teraz jest poglad ze przy mm tez rozszerzanie po 6 mies. Chyba ze silna anemia wczesniej.
z tego co wiem to mleko kobiece szybciej i lepiej uszczelnia jelitka.

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

Ja tez uwielbiam ten film. Gdzie leci?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------


:-( - rany a to teraz tak się skasztanilo? Czy to tak narastalo?

Dawno bylo nieciekawie

Napisane przez blackberry89

Wspolczuje. My z tz juz rozmawiamy o tym aby przy dziecku jednak trzymać jedna stronę. Moze napisz w klubie to ci ulzy.
U nas tez bywają spiny większe odkąd mamy dziecko. Nie wiem czemu tak.

Swoją droga my tak narzekamy a ciekawe co oni o nas myślą i tez pewnie swoje za uszami mamy :-P pewnie gadaja ze sie czepiamy i zrzedzimy, ale gdyby byli wporzadku to przecież bysmy sie nie czepialy.

Ja nie rozumiem tego podejścia większości facetów, ze np stoi kubek/leży smiec na podłodze i przechodzi 100 razy ale nie weźmie i nie sprzatnie bo po co. Krasnoludek za niego zrobi...

Moj na szczęście nie gada ze ja nic nie robie. I w niedziele lub jak ma wolne to bierze synka rano a ja moge pospać. On sie w nocy wysypia. Dzis np spałam do 10!

Mój nic mi nie pomaga.
Ja zrzedze bo proszę o coś sto razy ale tylko dlatego ze on jest oporny na prośby

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez lekkaatletka

Majka teraz jest poglad ze przy mm tez rozszerzanie po 6 mies. Chyba ze silna anemia wczesniej.
z tego co wiem to mleko kobiece szybciej i lepiej uszczelnia jelitka.

Dzięki
Ja chciałam wcześniej rozszerzyć żeby Mały mógł wcześniej z kimś zostać jak wychodzę bo butli nie chce teraz :/

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Dawno bylo nieciekawie







Mój nic mi nie pomaga.
Ja zrzedze bo proszę o coś sto razy ale tylko dlatego ze on jest oporny na prośby

Ja rozumiem jak facet ciezko pracuje po kilkanaście h. A twoj taki przepracowany?
Ja nie wiem nie kumam tego. Ale jak czytam i patrze na znajomych to 90% powinna byc kawalerami bk nie nadaje sie na ojców i mężów. I nie wiem skad to sie bierze, chyba z tego ze mamusia całe życie pod nosek wszystko gotowe podtykala...

[Koperco]

Napisane przez kar0ola

Hej dziewczyny! Zaraz dokoncze Was nadrabiac i sie odniose do wypowiedzi.

Narazie chce podzielic sie z Wami radosna nowina...

Planujemy starac sie o drugie dziecko!
Ten temat spedza mi sen z powiek i stwierdzilam ze chyba powinnam isc za glosem serca.
Maz oczywiscie w niebowziety

Wracam do nadrabiania

no to na prawdę radosna!

Napisane przez Rina

Hmm u nas cieplo, ale pochmurnie. Jak dla mnie ok, nie lubie upalu. Ale po miescie chodzic sie nie da, slonca brak to turysci plaze opuscili i przeniesli sie na ulice;P

Ale fajnie mi Młody wczoraj tak spał, jak byłam u rodziców i na próbę wsadzilam do spacerowki. Jeszcze za mały zdecydowanie, ale w pozycji polsiedzacej był zachwycony:-D no i przespal na dworze te 3h.
Ją mam jeszcze Księgę Dziecko od narodzin do drugiego roku życia. Moja biblią aktualnie:-D

Koperco- ehhh właśnie za to uwielbiam Trójmiasto i dlatego M.in mnie tam ciągnie.

Niunka super, że tak pięknie poszło wprowadzanie pierwszych pokarmów!!

Jezu nie da się być z Wami teraz na bieżąco!kilka dni,a tu już kolejny wątek. Szalone :-*

U mnie tez dziś akcja z mężem. Rzucil takim tekstem, że dostałam furii. Poszedł z Młodym na spacer, wrócił, przyznał że specjalnie tak powiedział, przeprosił.
Ale do niego nadal nie dociera ile wysiłku kosztuje zajmowanie się dzieckiem,że to nie jest siedzenie w domu. Jemu się wydaje, że dziecko samo sobie leży i nie trzeba się nim zajmować, tylko zostawić samo sobie. Może i są takie dzieci, ale nie Nasz Babel. On potrzebuje być blisko.A my na jego potrzeby musimy odpowiadać. Dziecko nie wykorzystuje, nie manipuluje, tylko czegoś chce. Ehh większą pomoc czuje od rodziców,ktorzy sami są zajęci niż od męża, który wykonuje pracę nie fizyczna. Irytuje mnie to.

Dobra i ją się wygadalam Młody śpi na mnie, ją zameldowałam się w nowym wątku,wracam do prasowki

Trójmiasto the best
Mój się obruszył jak powiedziałam ze musze odpocząć od dzieci i chce wyjść on+ja bez starszego. Od czego ja chce odpoczywać?!
Ale powiedziałam mu (choć nie chciał ale mam to gdzieś) o co mi chodziło że o ciężar psychiczny. Nie musi rozumieć-ma wiedzieć.

Napisane przez Majka232

Ja nawet nie probuje dopajac.

ja też nie zamierzam

Napisane przez czajelka

bella łał jakie efekty,supernaprawdę, ja cwicze od czerwca i jedynie 2 kg mniej w cm nie wiem bo sie nie mierzylam i jak widzę rozniece to delikatnie tylko brzuch mniejszy może wieksze efekty by byly jak bym nie jadla tyle co lew.....:p

Napisane przez czajelka

Jak powiedzialam o tym dla tza to on ze on jest za maly i że jemu wszystko jedno gdzie spi ....i tak samo z jedzeniem tez tam malo je i sie denerwuje przez to i ja cala w stresie.... a moja tesciowa trzyma swego wnuk juz na siedząco i moj tz nic na to nie powie..... i ja nie moge sie wtracac bo to pierwszy wnuk.....normalnie szok

Napisane przez czajelka

A my wspolzyjemy bez zadnego zapezbieczenia moj tz mowi ze to ze kp co jest ochrona ale ja tak nie uwazam i po kazym seksie jest sters.....z mojej srtony..wogle po urodzeniu dziecka wszystko sie zmienia....

Napisane przez czajelka

Bo oni go widza raz na dwa tygodnie i moga robic co chca...a najlepsze jest to ze jak przyjeżdżamy to Mati jest mi wyrywany z rak oddawany ttlko jak chce jesc, ja bedac tam przezywam taki stres ze sama jestem zdziwiona ze jeszcze mam pokarm ze go jeszcze nie stracilam....
jak moj synek spi to nawet u niej na rękach non stop jest na rekach a jak nie na rekach to non stop bujany w wozku...

Ty sobie jaja robisz? Czy to tak na serio?Bo aż mi się nie chce wierzyć że w można tak. Kurde dziewczyno Ty masz swoje zdanie czy jesteś ubezwłasnowolniona i On za Ciebie decyduje? Żachnij się zabierz synka ze sobą niech spada na drzewo! No ja pierdykam. Gossip łączę się z Twoim zdnaiem w 1000%. TUPNIJ NOGĄ!!

[kar0ola]

Udalo mi sie! Uf. W miedzy czasie musialam isc z mala na spacer, poszlysny w chuscie i teraz ja karmie. Jestem w szoku bo wlasnie pochlania drugiego cycka... Zawsze jeden ja zaspokajal, a tu dziki ryk ze malo. Mam nadzieje ze do mojego mozgu dotarla informacja by zwiejszyc produkcje bo nie chce dokarmiac mm poki co

VIOLKA - zawsze mozesz sprobowac jakby co, kupic sobie nakladke na cycka moze. Ja niestety karmie przez nia od poczatku az do teraz. Tak sie mala przwyczaila no i juz trudno, ale tez dzieki temu z butelki pije mi bez problemu bo kojarzy juz silikon, ksztalt.. Skoro Twoja zaczyna sie do butli przyZwyczajac to w razie czego mozesz sprobowac dac cycka z nakladka, lepsze to niz w ogole reyzgnacja z kp tak mysle

CZAJELKA - wspolczuje sytuacji.. Masakra jakas

MAJKA - wlansie wiem dlatego jeszcze trzy miesiace i zaczynamy

SONIA - ja tez sie podziwiam haha nie wiem skad mi sie to wzielo ale czuje taka wewnetrzna potrzebe... Aaa i co do wlosow to cigle mam nie wyjsciowe i zwiazane i nie ma kiedy foty strzelic :P



Nie pocytowalAm i nie pamietam do czego jeszcze chcialam sie odniesc buu