Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[Mten]

Napisane przez Małgosia89

Załatwione


Wczoraj cały dzień sprzątałam, bo już przez ten syf krew mnie zalewa... i na koniec chciałam, o ja mądra kobieta, przesunąć nogą karton ze zlewem. Nagle coś mnie zabolało w bożenie.... Ja wystraszona szybko położyłam się do łóżka, TŻ się na mnie wydzierał, że nic się nie oszczędzam tylko zapierdzielam i jeszcze coś się złego stanie Dzisiaj leżałam w wyrku calutki dzień, drzemałam, oglądałam telewizję, czytałam... jednym słowem dzień lenia. Czuję, że bożena nadwyrężona lekko, ale na szczęście nic mnie nie boli... Chyba naprawdę muszę przystopować, bo do tej pory jechałam na wysokich obrotach

No właśnie ja tak latalam, sprzatalam, też miałam remont i przeprowadzkę a teraz przysiadlam odkąd szyjka 21mm i pessar... Także dziewczyny ja też jestem taka ze jak syf w domu to az mnie telepie ale trudno... Mąż odkurza i myje podłogi w weekend, ja tylko ogarniam kuchnie i jakieś podstawowe gotowanie i robię pranie w tygodniu a tak na prawdę staram się dużo leżec i nie dźwigać nic. Czasem trzeba sobie odpuścić, trudno dom to nie muzeum a teraz jest dla każdej z nas ważny czas i od brudnej podłogi nikt jeszcze nie umarł

Ale byłam w labie i po drodze do samochodu zaciagnelam tż do home&You :-D czailam się na taką fajną narzute grubą, pikowana do sypialni i kupiłam :-D przeceniona z 299 na 89 zł haha ale jestem zadowolona jak ja kocham wyprzedaże ;-)

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

Trzymam kciuki za maleństwo i koleżankę oby wszystko dobrze się skończyło :-*

[meryy82]

Napisane przez bianeczkaa

[/COLOR]A co ten rehabilitant powiedział?


Oglądam Kuchnia+ i zeżarłabym dosłownie wszystko co tam pokazują. Teraz są pierożki z krabem - smażone z pikantnym sosem. Do tego piwo tak zimne, że aż oszronione

kolega powiedział na co zwracać uwagę, polecał głowinie lateksowe, ale te które polecił kosztują około 200zł, co dla nas jest ciut za dużo. Wsazał też kilka firm produkujących dobre materace gryka-kokos (mają oznaczenia, że są przeciwodleżynowe) i akurat jak byliśmy w sklepie, to takie były w przystępnej cenie bo około 100zł


Piffko
ja się dzisiaj objadłam rurkami z kremem, puki jadłam było ok, ale jak wstałam to mnie zemdliło

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

jestem niewierząca, ale całym serduszkiem jak tylko możemy wspieramy koleżankę i jej dziecko!!!

Napisane przez truskafffka91

Współczuje rodzicom...


Jednak to jest nie zależne od kobiety czy wcześniej urodzi, czy wszystko będzie dobrze. Patrząc na moja koleżankę to ona też była wrzesniowa mamą 2014 i w lipcu już urodziła wczesniaka. A dbała o siebie, nigdzie daleko nie chodziła, jadła same zdrowe rzeczy.
I teraz ja. Jeźdzę na rowerze. Czasami jak muszę to biegam lub szybko chodze. Sprzątam cały dom, odkurzam, myje okna. Owszem staram się zdrowo odżywiać, ale nie zawsze mi to wychodzi.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

I teraz stwierdzenie, że na szybki poród to zalecają 3xS, czyli sex, spacer, schody jest błędne.

ja tak ostatnio sobie myślałam, że powinnam dziękować, za to, że moja ciąża przebiega w miarę spokojnie. Człowiek czasem tego nie docenia

Fakt, dzisiaj moje dziecię zdążyło mnie już zestresować, znowu byłam gotowa jechać na IP do szpitala, bo ponda pół dnia nie czułam mocniejszych ruchów, oś tam z rana czułam, ale słabo.
A jadłam słodkie, piłam lodowatą wodę i cisza. Aż w końcu gdy już gotowa byłam jechać, to się Matylda zechciała ruszyć.

[aakkzzii]

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

Pomodle sie . Trzymam kciuki bedzie dobrze

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Ufff, nadrobiłam Was!
Ja się witam w 34 tygodniu wg OM. Mama mnie dzisiaj przestraszyła bo mówi że chyba mi się brzuch obniżył. Na szczęście jutro wizyta u gina to zobaczy co i jak i czy mam się pospieszyć z tym pakowaniem torby

Pisałyście o materacach - my z mężem śpimy na 160x200, wygodnie śpimy nawet na 140x200 więc większego nam nie trzeba. Materac mamy do wymiany, ten już swoje odsłużył ale to sprężynowy w kieszeniach z kokosem. Robaków brak Czekamy z wymianą bo a nuż małemu się tam zdarzy jakiś wypadek i wtedy już to będzie konieczność.

Mysza, bianeczka - trzymam kciuki za zdrowie!
Namisek - oczywiście trzymam kciuki za zdrowie znajomej i dziecka.

Aaa chciałam jeszcze napisać że od jakiegoś tygodnia mam taki motorek w tyłku jakbym na jakiś dopalaczach była. Wszędzie najchętniej na piechotę, na spacery po parę kilometrów chodzę bez zadyszki ani twardnienia brzucha. Na początku 8 miesiąca czułam się jak flak, myślałam że nie dam rady wytrzymać do terminu a teraz im dalej tym mam więcej energii

[bianeczkaa]

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

Oby wszystko było ok, a można wiedzieć, co się dzieje?

Napisane przez meryy82

kolega powiedział na co zwracać uwagę, polecał głowinie lateksowe, ale te które polecił kosztują około 200zł, co dla nas jest ciut za dużo. Wsazał też kilka firm produkujących dobre materace gryka-kokos (mają oznaczenia, że są przeciwodleżynowe) i akurat jak byliśmy w sklepie, to takie były w przystępnej cenie bo około 100zł


Piffko
ja się dzisiaj objadłam rurkami z kremem, puki jadłam było ok, ale jak wstałam to mnie zemdliło



jestem niewierząca, ale całym serduszkiem jak tylko możemy wspieramy koleżankę i jej dziecko!!!



ja tak ostatnio sobie myślałam, że powinnam dziękować, za to, że moja ciąża przebiega w miarę spokojnie. Człowiek czasem tego nie docenia

Fakt, dzisiaj moje dziecię zdążyło mnie już zestresować, znowu byłam gotowa jechać na IP do szpitala, bo ponda pół dnia nie czułam mocniejszych ruchów, oś tam z rana czułam, ale słabo.
A jadłam słodkie, piłam lodowatą wodę i cisza. Aż w końcu gdy już gotowa byłam jechać, to się Matylda zechciała ruszyć.

No tot nasz trochę tańszy bo chyba 70 zł :P A co do ruchów, to nie musisz się martwić, jeśli czujesz nawet delikatne to jest ok. Teraz dziecko będzie się ruszać coraz mniej i coraz więcej będzie sobie spało. Część ruchów możesz też przegapić, bo dla małej, to najlepszy czas na wybryki to noc, gdy ty śpisz Moja np w dzień już tak nie szaleje, jest prawie niewyczuwalna. Będzie dobrze

[aakkzzii]

A mi mala jezdzi lokciem i wcale nie lekko.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Jejku 34 tydzień to brzmi poważnie!

Dziś się spotkaliśmy ze znajomymi mojego męża, tez spodziewają się dziecka w listopadzie. No i z jego siostra, ona ma termin na grudzień, sala mi jedna koszule do karmienia i jakieś ciążowe majtki

Co złego się dzieje z koleżanką? 20

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Panna Izabela]

Napisane przez Virves

Hej dziewczyny ja od wczoraj zmagam się ze złym nastrojem. Cały czas chce mi się płakać złoszcze się o byle co a tż patrzy na mnie jak na kosmite. Pojechałam na zakupy min do IKEi żeby po
poprawić humor ale nic z tego nie wyszło
a tak z innej beczki czy do wózka kupujecie prześcieradło. Czy wystarczy Kocyk ?

Ja prześcieradło mam ale nie kupowałam. Pod prześcieradłem mam ceratę

Napisane przez agu23gda

Ja sobie nie wyobrazam mniejszego materaca niz 200x220 dopiero od kiedy spimy na takim oboje mamy full miejsca. Wczesniej mielismy u mnie w rodzinnym domu wlasnie ten 160 i bylo nam ciasno. Mimo ze my szczupli

Zlozylismy lozeczko i chcialam zrobic juz wszystko tzn caly kacik dla malej ale tak mnie boli kregoslup i jestem podziebiona ze nie mam ochoty na nic ppza lezeniem

No właśnie wydaje mi się, że też z tż musimy takie mieć, lubimy dużo miejsca w łóżku mieć. Pościel mamy też chyba taką większą...

Napisane przez fatal21

Z tego co czytam to chyba Ty jesteś z moich rodzinnych stron.czy Ty nie piszesz o szpitalu w Wegrowie

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Aa no sprawdziłam, jesteśmy z tych samych stron, powiat się zgadza
Tak tak ten szpital tragiczny..

Napisane przez oczarowana

Aśka najlepiej kierować się swoją wagą i wzrostem. Nie kupujcie na ślepo! Materace mają różną skalę twardości i najczęsciej są dwustronne np. jedna strona jest miękka a druga średnio twarda lub twarda. Dużo można sie diwiedzieć z tego kanału na YT. My teraz też będziemy kupować.Wybrane mamy dwa.

ogólnie to można oszaleć wybierajac materac jak się człowiek naczyta wszytskich ZA i PRZECIW. no i nie sugeruj się opiniami,że materace ponizej tysiaca to badziewie bo tak nie jest na allegro wybór,że hoho.

https://www.youtube.com/watch?v=QH0ONAzGdjM

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



on ma spreżyny w srodku,prawda? a powiedz prosze-czy one skrzypią? czy je się wyczuwa jakoś przy zmianie pozycji na łożku albo czy skrzypią przy przytulankach? ;P

aha i jakiej wysokosci jest ten materac? i jaką ma twardość?

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Jaki miałam sen ! Bardzo realny,obudziłam się przestraszona
Śniło mi się,że zaczełam krwawić,poprosiłam TŻ by spojrzał w bożenę a on powiedział,że z bozeny wychodzi rączka dziecka! i łapie paluszkami za jego rekę no i pociągnoł za tą rączkę i nagle wyskoczyła druga i główka! i maluch tak się na nas ciekawsko,mądrze lampił ,nie czułam bólu nic a nic,aż w końcu TŻ pociągnoł go za rączki i wyszedł cały i...okazało się,że to chłopiec !
no sen taki realny,że szok ! ja wpadłam w panikę,że nie będę miałą w co go ubrać bo ciuszki mam dziewczynowate hehe

Hahaha jaki sen, ostro bym się przeraziła po obudzeniu się

Napisane przez bianeczkaa

To zależy, co ci jest, nie zawsze dają welfron Ja ostatnio nie miałam jak leżałam.


Jezu, szlak by mnie trafił jakby mnie ktoś nie zaprosił na imprezę tylko przez to, że nie mogę chwilowo pić Nie dla każdego jest to rzecz niezbędna, masakra.
ooooo, to masz tak samo jak mój mąż, on juz 2 razy robił


Witaj w klubie Najgorsze, ze tak na prawdę nie ma się na to żadnego wpływu, oczywiście mówię o pulsie. Niby człowiek wyspany, leży, nic nie robi, zero stresów a i tak jest ponad 100
O matko, to u nas tylko puls dziecka sprawdzają 2 razy dziennie, ostatnio coś słyszałam, że jest jakaś nowa ustawa, że po 25 tygodniu ma być zrobione ktg, zastanawia mnie, czy przy przyjęciu też mi zrobią, no niby to problem z sercem, więc chyba sie mogę spodziewać.


A czemu nie możecie negocjować Ja bym porozmawiała, że we wrześniu rodzisz i może przynajmniej od października. Ja tam bym wolała, zeby mi się opłacało, niż przeprowadzać się, bo żeby komuś przykro nie było Zresztą chyba powinni zrozumieć, że to jest TEN miesiąc i wam nie pasuje, przynajmniej ci, co załatwiają przeprowadzkę. A w pracy też bym pogadał, nigdy nie zaszkodzi. Z dwojga złego, chyba bym się wolała przeprowadzać z dzieckiem niż przed porodem.

Ja nie kupuję. Zazwyczaj jest w zestawie.
U nas jest chyba 160 i nam starcza, jest wprost wielki. Po spaniu na kanapie o szerokości 120 to jest rarytas

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Młoda odprawiona, już pojechała, jeszcze ja się muszę dopakować i też będę gotowa A jutro rano pobudka po 6

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

A co ten rehabilitant powiedział?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Oglądam Kuchnia+ i zeżarłabym dosłownie wszystko co tam pokazują. Teraz są pierożki z krabem - smażone z pikantnym sosem. Do tego piwo tak zimne, że aż oszronione

Nie może się targować, bo więcej się taka okazja może nie trafić. Jak teraz odmówi z jakiegoś powodu to już go nie przeniosą i się nie przeprowadzimy na wieś. Także nie możemy wybrzydzać niestety i to nie chodzi o to, że komuś będzie przykro. Po prostu druga okazja się nie trafi, a dom już kupiony...
Wolałabym z dzieckiem się przeprowadzać, ale to zależy tylko od Wiki, czy zechce wyjść wcześniej...

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

Jasne! A też bym chciała wiedzieć, co się stało, to jak możesz to napisz co jest nie tak..


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Aaa i dziewczyny teraz mi się przypomniało, że pisałyście o tym, ze boli was krocze. Masakraaaa!!! Ja od paru dni mam to samo. Czuje sie jakby mnie ktoś kopnał albo jakbym przejechała 100 km na twardym siodełku na rowerze. Najgorzej jest rano i ciezko to rozchodzic. Czuje ten bol caly dzien ale rano najgorzej. No i rano jak wstaje to bol krocza laczy sie z bolem podbrzusza. Dzis az TZ mi pomagal pierwszy raz rano wstac z lozka siku no bo normalnie nie mialam sily.
Owieczka ja tez jutro wizyta. Najpierw ostatnie prenatalne a pozniej u mojej gin. Przeraza mnie to troche, bo po jutrzejszej wizycie bedzie jeszcze tylko jedna w sierpniu i NARA!

[Panna Izabela]

Napisane przez agu23gda

Aaa i dziewczyny teraz mi się przypomniało, że pisałyście o tym, ze boli was krocze. Masakraaaa!!! Ja od paru dni mam to samo. Czuje sie jakby mnie ktoś kopnał albo jakbym przejechała 100 km na twardym siodełku na rowerze. Najgorzej jest rano i ciezko to rozchodzic. Czuje ten bol caly dzien ale rano najgorzej. No i rano jak wstaje to bol krocza laczy sie z bolem podbrzusza. Dzis az TZ mi pomagal pierwszy raz rano wstac z lozka siku no bo normalnie nie mialam sily.
Owieczka ja tez jutro wizyta. Najpierw ostatnie prenatalne a pozniej u mojej gin. Przeraza mnie to troche, bo po jutrzejszej wizycie bedzie jeszcze tylko jedna w sierpniu i NARA!

Mi tż też pomaga wstać i to od dawna już

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Owieczka ja tez jutro wizyta. Najpierw ostatnie prenatalne a pozniej u mojej gin. Przeraza mnie to troche, bo po jutrzejszej wizycie bedzie jeszcze tylko jedna w sierpniu i NARA!

Ja to się cieszę że do mojego lekarza im bliżej terminu tym częściej będę chodzić. Wolę mieć zmierzoną szyjkę żeby cała rzecz była mniej niespodziewana
Ale wszystko staje coraz bardziej realne, MASAKRA!
A jak tam Twoja siostra się trzyma?

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Ja to się cieszę że do mojego lekarza im bliżej terminu tym częściej będę chodzić. Wolę mieć zmierzoną szyjkę żeby cała rzecz była mniej niespodziewana
Ale wszystko staje coraz bardziej realne, MASAKRA!
A jak tam Twoja siostra się trzyma?

A ona teraz już jezdzi do lekarza co tydzień na kontrole. Czuje sie dobrze, ale mimo terminu na 12 wrzesnia - bedzie miala CC w sierpniu jak tylko lekarz uzna, że mała już sobie poradzi, bo chce jak najszybciej rozwiazac ciaze zeby nie ryzykowac jak ostatnim razem.

[ridja devojka]

Mi mąż pomaga zakładać buty

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

A ona teraz już jezdzi do lekarza co tydzień na kontrole. Czuje sie dobrze, ale mimo terminu na 12 wrzesnia - bedzie miala CC w sierpniu jak tylko lekarz uzna, że mała już sobie poradzi, bo chce jak najszybciej rozwiazac ciaze zeby nie ryzykowac jak ostatnim razem.

No to powinno być wszystko ok. Docelowo też co tydzień mam mieć wizyty, ciekawe czy już od jutra czy jeszcze mi da przepustkę na 2 tygodnie

[agu23gda]

Napisane przez ridja devojka

Mi mąż pomaga zakładać buty

łoooojjjj.... oni są kochani

Mi TŻ-tek naprawe dużo pomaga i w ogóle jest wyrozumiały. Wczoraj w samochodzie jedziemy, on prowadzi a ja sobie patrze za okno. I pyta mnie co taka smutna minka? A ja, że nic - no bo nie byłam smutna. A za chwile zaczelam ryczeć... on nie wie o co kaman, się pyta czy coś powiedział, czy jestem o coś zla... a ja wyyje wyyje... a potem sie zaczelam smiać zapłakana i mu mówię, że wszystko ok i po prostu musiałam się wypłakać...i oboje beka ze mnie. takich jazd to ja całą ciążę nie mialam - no poza epizodem niedawno przy zmywaniu naczyń. Co ta ciąża robi z czlowiekiem

Dzisiaj w nagrodę za wszystko to ja jemu masowalam plecy i stopy bo on to uwielbia a ostatnio to on mnie tylko masuje i skacze wkoło mnie.

Owieczka podpytaj jutro lekarza co wie na temat ZZO na Zaspie, bo moja siora idzie dopiero do niego w piątek, a ostatnio zapomniała. bo ona jak ma mieć cc to o takich rzeczach nie mysli

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Owieczka podpytaj jutro lekarza co wie na temat ZZO na Zaspie, bo moja siora idzie dopiero do niego w piątek, a ostatnio zapomniała. bo ona jak ma mieć cc to o takich rzeczach nie mysli

Taki mam zamiar A dokładnie napuścić męża żeby go zapytał jak ja będę ubierać gacie, może jemu powie bardziej jak jest. Ale z tego co wiem to jest niestety jedna wielka kicha, czytałam wywiad z jego ojcem (ordynatorem) na ten temat i on mówił że na dzień dzisiejszy to nie funkcjonuje z powodu takiej a nie innej organizacji pracy anestezjologów. Pomijam fakt że dostosowanie się do najnowszych przepisów powinno być przygotowane wcześniej... Ale żeby to pierwszy raz tak było że prawo prawem, a życie życiem.

[aakkzzii]

Napisane przez Panna Izabela

Mi tż też pomaga wstać i to od dawna już

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Mi tez a jak go nie ma to sie zturluje

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[fatal21]

Panna Izabela ją się tam rodzilam 31 lat temu i jak mama była ponad 4 lata temu to mówi że identycznie.gin Rudnik podobno chwała tam. Zawsze masz Wyszkow już bardziej ludzki.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Dobry
Mąż do pracy wyszykowany a ja was nadrabiam.
Wczoraj bo po obiedzie przyjechało do nas kuzynostwo i posiedzielismy trochę i na spontanicznie pojechaliśmy nad zalew. Było bardzo fajnie

Napisane przez ridja devojka

Nie, po juz nie. Było to dość denerwujące, nie mocno bolesne, właśnie jak kółka trochę.

No właśnie nie wiem jak bolą skurcze. Lepiej sobie dać na wstrzymanie? Zapytam ale wizytę mam prawie za 2 tygodnie. Mężowi nawet nie mówiłam bo ten to by spanikowal ze zabije dziecko.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Może mąż za mocno wykonał ruch

Napisane przez TusiaeM

, witam się w 34 tygodniu


Ja jak leżałam w 28 tygodniu to miałam robione 2 razy dziennie


Ojeju Jakie miałaś ciśnienie? Bo ja nawet nie wiem z jakim jechać w razie co na ip

Maks. 140/90. Bardziej zwracają uwagę na to drugie aby było niskie.

Napisane przez Panna Izabela

Dziewczyny, mi to chyba ciśnienie skoczyło, nie mam jak zmierzyć ale zestresowałam się równo.
Dzwonił mój tata właśnie i jest opcja przeprowadzki... WE WRZEŚNIU. Najgorszy miesiąc z możliwych - albo będziemy się przeprowadzać z noworodkiem, albo tuż przed porodem i będę musiała rodzić w średniowiecznym szpitalu. Przeprowadzka oczywiście jeszcze nie na swoje, ale w tej samej gminie do wynajętego mieszkania. Bo tż ma dostać przeniesienie w pracy od września. Nie wiemy tylko, czy na tych samych warunkach (w sensie umowy i pensji), ale nie bardzo mamy możliwość negocjowania czegokolwiek. Jak opuszczą tż pensję o 400-500 zł, to będzie dla nas kiepsko bardzo, ale co mielibyśmy powiedzieć "sorki za zamieszanie, że się tyle osób angażowało żeby nam załatwić przeprowadzkę, ale nam się to nie opłaca"? Albo marudzić, że to wrzesień i nam nie pasuje?! Nie możemy. I jak tż ma pójść na 3 tygodnie urlopu od razu po przeniesieniu, od razu będą na niego krzywo patrzeć....
Ustalaliśmy ostatnio z tż, że przeprowadzamy się we wrześniu PRZYSZŁEGO roku i tż będzie dojeżdżał do Warszawy i albo go przeniosą, albo zmieni pracę, a do tego czasu wyremontujemy dom i przeprowadzimy się na swoje. Nie braliśmy w ogóle pod uwagę przeprowadzki w tym roku, a już na pewno nie we wrześniu...


My lubimy bardzo dużo miejsca i się właśnie zastanawiam, czy nie za mały :

Musicie sprawę przemyśleć sobie. Szkoda,że w pracy nie wiadomo jakie warunki wam zaproponują pp przeniesieniu to byście wiedzieli co robić mniej więcej :/

Napisane przez Virves

Hej dziewczyny ja od wczoraj zmagam się ze złym nastrojem. Cały czas chce mi się płakać złoszcze się o byle co a tż patrzy na mnie jak na kosmite. Pojechałam na zakupy min do IKEi żeby po
poprawić humor ale nic z tego nie wyszło
a tak z innej beczki czy do wózka kupujecie prześcieradło. Czy wystarczy Kocyk ?

Tez tak miałam ale mi przeszło.
Trzymaj się cieplutko kochana

Napisane przez ridja devojka

Ja do wózka tylko kocyk.

Sprobowalismy się bzyknąć jeszcze raz i nic nie bolało może to był przypadek wcześniej

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja tez kocyk. Teraz lżejszy a później ocieplany

Napisane przez agu23gda

Ja sobie nie wyobrazam mniejszego materaca niz 200x220 dopiero od kiedy spimy na takim oboje mamy full miejsca. Wczesniej mielismy u mnie w rodzinnym domu wlasnie ten 160 i bylo nam ciasno. Mimo ze my szczupli

Zlozylismy lozeczko i chcialam zrobic juz wszystko tzn caly kacik dla malej ale tak mnie boli kregoslup i jestem podziebiona ze nie mam ochoty na nic ppza lezeniem

My mamy 160/200 i wysypiać się wysypiamy się bez problemu.

Napisane przez Mten

Nie no to dla mnie 160x200 materac jest wystarczający 200x220 to dopiero gigant :-D

Byliśmy z moją siostrą na obiedzie, później na lodach a teraz leżę i nic mnie z łóżka nie ściągnie :-D

Na tym większym to szukać by się mogło

Napisane przez czarownica_tea

A my po uszy w remoncie ehhh. Mam już dość tego malowania. W chałupie śmierdzi farba. W tygodniu jedziemy do przyjaciółki po łóżeczko i wózek. I mamy już wszystko poza wypatrzonym fotelem bo jak rasowa baba nie mogę sie zdecydować co do koloru czy niebieski czy groszkowy .

Bianeczka- powodzenia. Oby tym razem koleżanka z sali była do życia.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Mnie to czeka ale na szczęście tylko e jednym pokoju

Napisane przez truskafffka91

Współczuje rodzicom...


Jednak to jest nie zależne od kobiety czy wcześniej urodzi, czy wszystko będzie dobrze. Patrząc na moja koleżankę to ona też była wrzesniowa mamą 2014 i w lipcu już urodziła wczesniaka. A dbała o siebie, nigdzie daleko nie chodziła, jadła same zdrowe rzeczy.
I teraz ja. Jeźdzę na rowerze. Czasami jak muszę to biegam lub szybko chodze. Sprzątam cały dom, odkurzam, myje okna. Owszem staram się zdrowo odżywiać, ale nie zawsze mi to wychodzi.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

I teraz stwierdzenie, że na szybki poród to zalecają 3xS, czyli sex, spacer, schody jest błędne.

Wiesz co, sex jest dobry pod koniec ciąży bo sperma ma w sobie właściwości rozmiękczałające szyjkę ale na uparty organizm nic się nie sprawdzi.

Napisane przez owieczkaa

Ufff, nadrobiłam Was!
Ja się witam w 34 tygodniu wg OM. Mama mnie dzisiaj przestraszyła bo mówi że chyba mi się brzuch obniżył. Na szczęście jutro wizyta u gina to zobaczy co i jak i czy mam się pospieszyć z tym pakowaniem torby

Pisałyście o materacach - my z mężem śpimy na 160x200, wygodnie śpimy nawet na 140x200 więc większego nam nie trzeba. Materac mamy do wymiany, ten już swoje odsłużył ale to sprężynowy w kieszeniach z kokosem. Robaków brak Czekamy z wymianą bo a nuż małemu się tam zdarzy jakiś wypadek i wtedy już to będzie konieczność.

Mysza, bianeczka - trzymam kciuki za zdrowie!
Namisek - oczywiście trzymam kciuki za zdrowie znajomej i dziecka.

Aaa chciałam jeszcze napisać że od jakiegoś tygodnia mam taki motorek w tyłku jakbym na jakiś dopalaczach była. Wszędzie najchętniej na piechotę, na spacery po parę kilometrów chodzę bez zadyszki ani twardnienia brzucha. Na początku 8 miesiąca czułam się jak flak, myślałam że nie dam rady wytrzymać do terminu a teraz im dalej tym mam więcej energii

Wy z tym materacem jak my
Tyle ze my mamy na gwarancji go do sierpnia i będziemy reklamować

Napisane przez agu23gda

Aaa i dziewczyny teraz mi się przypomniało, że pisałyście o tym, ze boli was krocze. Masakraaaa!!! Ja od paru dni mam to samo. Czuje sie jakby mnie ktoś kopnał albo jakbym przejechała 100 km na twardym siodełku na rowerze. Najgorzej jest rano i ciezko to rozchodzic. Czuje ten bol caly dzien ale rano najgorzej. No i rano jak wstaje to bol krocza laczy sie z bolem podbrzusza. Dzis az TZ mi pomagal pierwszy raz rano wstac z lozka siku no bo normalnie nie mialam sily.
Owieczka ja tez jutro wizyta. Najpierw ostatnie prenatalne a pozniej u mojej gin. Przeraza mnie to troche, bo po jutrzejszej wizycie bedzie jeszcze tylko jedna w sierpniu i NARA!

Mnie na szczęście jak rozchodze to później nie boli

Napisane przez ridja devojka

Mi mąż pomaga zakładać buty

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Hehe ale Ci dobrze.
Mój jeszcze mi nie zakładał bo stopy swoje widzę jeszcze

[Mediona]

Jak mi sie nie chce iść do roboty. Masakra. Pewnie teraz bede miała pełno do nadrabiania jak bede wracać z pracy . Myśle ze jakos dam rade wystać te ostatnie 4 tyg.
Pisałyście o snach. Ja miałam dzisiaj erotyczny

[meneq]

Czesc!
Moja malutka znow posladkowo sie ulozyla i lekarz sie ze mnie smieje, ze jestem zbyt aktywna. Wazy 1969g i nieco zwolnila tempo wzrostu.

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Czesc!
Moja malutka znow posladkowo sie ulozyla i lekarz sie ze mnie smieje, ze jestem zbyt aktywna. Wazy 1969g i nieco zwolnila tempo wzrostu.

Ale już duża. To już prawie 2kg!
Ciekawe ile moja waży...

Ale miałam seeen. Moja corcia okazała się być synkiem.

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

Ale już duża. To już prawie 2kg!
Ciekawe ile moja waży...

Ale miałam seeen. Moja corcia okazała się być synkiem.

Bardzo mozliwe, ze podobnie, bo chyba mamy podobny tp

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Bardzo mozliwe, ze podobnie, bo chyba mamy podobny tp

Ja mam na 10.04 według USG wpisane w kartę ciąży.

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

Ja mam na 10.04 według USG wpisane w kartę ciąży.

10.09 (chyba blad sie wkradl)? To jestes dzien po mnie ;-)

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

10.09 (chyba blad sie wkradl)? To jestes dzien po mnie ;-)

Tak, błąd

Masakra, mojego TŻ tak booli ząb, że dostał gorączkę. Szukam dentysty, bo ma ubezpieczenie podstawowe. A tu koszt leczenia zęba to minimum 300e...

[Airish88]

Mi się dzisiaj śniło, że byłam na imprezie

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Kupujecie teraz coś na ciemieniuchę?

[meneq]

Napisane przez Airish88

Mi się dzisiaj śniło, że byłam na imprezie

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Kupujecie teraz coś na ciemieniuchę?

Ani teraz, ani pozniej

[Panna Izabela]

Napisane przez fatal21

Panna Izabela ją się tam rodzilam 31 lat temu i jak mama była ponad 4 lata temu to mówi że identycznie.gin Rudnik podobno chwała tam. Zawsze masz Wyszkow już bardziej ludzki.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ja też tam i młodszy brat..
Chwalą i nie chwalą (sprawę w sądzie ma), ale fakt, że dużo może. Ja miałam przez nią bolesne miesiączki, ale moja mama sobie chwali ją. Tam najgorzej z położnymi...
O Wyszkowie nawet jakoś nie myślałam, przemyślę w razie czego, choć dalej mam

Napisane przez meneq

Czesc!
Moja malutka znow posladkowo sie ulozyla i lekarz sie ze mnie smieje, ze jestem zbyt aktywna. Wazy 1969g i nieco zwolnila tempo wzrostu.

ooo to ciekawe ile moja waży, jak my ten sam tp


Ja na ciemieniuchę mam tylko szczotkę

[fatal21]

Zawsze mozesz w stolicy to przecież nie koniec świata.ją mam 90/km do szpitala

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka