|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2015-07-13 o 05:53 |
|
|
|
#4202 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Zeberko masz śliczne córeczki
|
|
|
|
#4203 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Witam
Cytat:
Nie dziwie sie ze jestes wściekła Cytat:
a mama ci pomaga? Piekne sa
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#4204 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Zeberka - nigdzie nie wychodzilam bez dzieci, jak mi sie poszczesci moge isc tylko z Dominika do biedronki
![]() Iza - tak, mama pomaga. |
|
|
|
#4205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Monika tak bardzo współczuje
Kurcze. Ale pocieszeniem może będzie to że za kilka miesięcy będzie lepiej. Chciałam napisać, że wiem jak to jest ,ale przecież nie wiem. Bo miałam tylko Maksa wiszącego na rękach. Bez starszaka który potrzebuje też opieki. No i mama mi bardzo pomagała i TŻ był od 16 do 8 rano tylko dla nas.Zrób zdjęcie tych kup i pokaż lekarzowi. Może wizyta domowa skoro z domu ruszyć sie nie mozesz? Eh Zeberko śliczne dziewczynki! Bawią sie już razem? Moja mama ma urlop więc troche skorzystam z jej pomocy. Dzisiaj gin a w czwartek kosmetyczka
Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy Czas edycji: 2015-07-13 o 11:28 |
|
|
|
#4206 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4207 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy. A nawet lepiej bo spala w domu 2 godziny!!! Pomijam to ile usypialam ale udalo sie
Zrobilismy z Jakubem obiad, zjedlismy, pranie powiesilam. Sielanka.
|
|
|
|
#4208 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Hey. Ja tylko na szybko z doskoku bo troszke mało czasu mam...
A więc mama przyjechała jednak w sobotę i na szybko było sprzątanie...R nie ogarnial a ja tłumaczyłam gdzi i co cięższego ma chować mama zabrała najmłodszą siostre a starsza sis przyjechała z mężem było fajnie bo zapraszalam na kawe i ciasteczko tylko wszystko chwaliła.każdy kąt jej się podobał R zadowolony później gril u siostry R i tak zleciał weekend ahhh wczoraj sprzedaliśmy również moje autko cieszę się bo za 4ro drzwiowym mogę się rozglądać niestety kupujący dał ciała w sumie i przy cofaniu urwał lusterko W tym tyg jedziemy po kabine do łazienki i może coś do wyprawki dokupie w końcu...W środę wizytujemy A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
__________________
"Tam, gdzie jesteś Ty, Tam jest nasze niebo' ![]() R Razem od 5lat Nasz Okruszek Synuś 29.09.2015r
|
|
|
|
#4209 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4210 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Gratulacje
pokaż jakieś zdjęcia fajnie, że w pracy jest tak dobrze - oby tak dalej ![]() Cytat:
Cytat:
no i za 100dniówkę ![]() ----------------------------------------------------------------- no i jestem po egzaminie babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło ten rok jest jakiś przełomowy dla mnie...wszystko się tak układa w czasie i zazębia, że normalnie nie wierzę 1. urodziłam moje słonko 2. sprzedaliśmy dom i przeprowadzaliśmy się kiedy ja już szłam na zwolnienie więc mogłam zająć się psem i przyzwyczaić go do mieszkania 3. pomimo ciąży mogłam dokończyć staż i zrobić mianowanie - wszystko co ważne zdarzyło się bez większego wysiłku w odpowiednim czasie nawet dziś miałam mieć egzamin na 10:45 więc miałam karmić około 10:00 żeby M. przespał czas kiedy mnie nie będzie a wkurzyłam się, bo zadzwonili żebym godzinę wcześniej przyjechała a M. przespał pięknie i poczekał na mamę ![]() dziś moja mama nas odwiedziła - z młodymi warzywkami z ogródka no i ugotowała mi krupniczek
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek Edytowane przez rena5 Czas edycji: 2015-07-13 o 15:25 |
||
|
|
|
#4211 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Oczyszczanie. Cere mam w tragicznym stanie.
Cytat:
Rena cudownie!!! Gratulacje. (ps masz super spokojnego synka. |
|
|
|
|
#4212 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Rena - Dominika miala nie dostac smoka z zalozenia ale w koncu probowalam, wiele razy ale zlosci sie jeszcze bardziej, pluje, nie pomagalo trzymanie, kladzenie tetry zeby zatrzymal smoczek i poddalam sie.
Gratuluje egzaminu!!! Kucyk - wlaczam szumisia do zasypiania, on sie sam wylacza po 40 minutach chyba |
|
|
|
#4213 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Rena gratuluję zdanego egzaminu.
|
|
|
|
#4214 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Rena gratulacje!
Pikaso jak tam końcówka? |
|
|
|
#4215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Monia a może niech szumi cały czas? U nas było lepiej. Jak wyłączyłam to po niedługim czasie się budził.
|
|
|
|
#4216 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52068705]
Pikaso jak tam końcówka?[/QUOTE] Dziękuję, że pytasz. Zaliczam spadek formy.Do niczego się nie nadaję, a tu jeszcze torba nie spakowana. Młody takie akrobacje w brzuchu wyczynia, że w środę na wizycie będę zdziwiona jak będzie ułożony główkowo. |
|
|
|
#4217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Rena ogromne się cieszę że tak pięknie układają się życiowe sprawy. Wielkie gratulacje z okazji zdania egzaminu.
---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- Pikaso końcówka jest ciężka ale finał będzie piękny ---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- Kunegunda napisz mi gdzie jedziecie. pisałam do Ciebie na priV
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#4218 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
rena gratulacje!
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#4219 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4220 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
po południu znowu marudzenie i płacz, wszystko od nowa.
|
|
|
|
|
#4221 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
gratuluję ślubowania. Super, że w nowej pracy się układa ![]() TŻ się nie popisał nie dziwię się, że czujesz się zawiedziona Piękne są! Cytat:
![]() Fajnie, że rodzinne odwiedziny udane ![]() Cytat:
![]() Bardzo się cieszę, że wszystko tak fajnie się układa ![]() Cytat:
końcówka bywa ciężka
__________________
|
||||
|
|
|
#4222 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
zeberka - śliczne dziewczynki
|
|
|
|
#4223 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Hej dziewczyny
melduję, że wróciłam do pracy.. no i jakoś żyjemy. Tak mi smutno jakoś, że zakończył się pewien etap w moim życiu.. że to tak szybko minęło.. Patrząc na czas ciążowo/macierzyński uważam, że to było coś niesamowitego, pięknego i cudnego, choć łatwo nie było.. Ale nie zamieniłabym tego czasu na nic innego! never! A w pracy, no cóż - merytorycznie to aktualnie jestem zero totalne dwa lata to jednak bardzo długa nieobecność w pracy. Ludzie natomiast w sumie ci sami i bardzo miło mnie wszyscy witają, choć zdarza się, że niektórzy mnie nie poznają. W sumie mam inny kolor włosów to może dlatego Emilka bardzo polubiła się z babcią, do tego stopnia, że gdy ją odbieram to płacze wkładana do samochodu a ja tęsknię za nią ogromnie w ciągu dnia... No i tyle u nas. Barbi moja Ty siostro.. ciężki jest żywot matki wracającej do pracy, ale jakoś damy rade! Kto jak nie my Jak tż? był u lekarza? noce spokojne?Rena gratuluje egzaminu!!! to po szklaneczce soczku mamuśka Monika nie zazdroszczę.. ciężko masz, bidulko Może faktycznie to wina bolącego brzuszka, że D. taka marudka? i ogromne za kp!!! Ja od początku mocno ograniczałam dietę, potem przez kilka miesięcy byłyśmy na bez mlecznej, bez jajecznej diecie. A jak Twoje samopoczucie? Przeszły Ci te bóle głowy?Picaso - końcówka!!! wow!! Zleciało superZebra dziewczynki cudne Pani wróciliście już do domu? Olcia się już rehabilituje? Michał ma wakacje, czy żłobek otwarty? Byłam przed powrotem do pracy - bolało - nie lubię tego okropnie. A jaką metodą się oczyszczasz? Uściski dla Was kochane!!!! Lecę się zbierać na jutro, bo o 5 pobudka
|
|
|
|
#4224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Anita tradycyjne wyciskanie
u mnie nic innego nie skutkuje. Ale mam sprawdzoną kosmetyczkę która robi to super. Powodzenia w pracy! Czas leci szybko, za szybko!! Nic dziwnego, że tęsknisz za córcią Karmisz piersią dalej? Monika yhh Przykro mi bardzo, że tyle się namęczycie. A jak starszak reaguje na płacze młodszej?
|
|
|
|
#4225 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
a jak kwestia domu? Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jakie autko chcesz kupić? Cytat:
![]() ten rok należy do Ciebie, od razu starajcie się o rodzeństwo! anitax z tż mamy ciche dni, więc nawet nie wspominałam o lekarzu. u mnie z każdym dniem w pracy coraz lepiej. ale po 7 godzinach dziś wracałam z ogromnymi piersiami. chyba podchodzę do tego wszystkiego na spokojnie bo myślę tylko o tym, że za kilka miesięcy będę się starać, więc długo miejsca w pracy nie zagrzeje. ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- dziewczyny właśnie czytam na tvn24 że w aptekach może zabraknąć Clexane, to nie jest na krzepliwość, który niektóre z was biorą?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||||||||
|
|
|
#4226 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Witam
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4227 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Cytat:
niestety poprzednia wizyta byłą już ostatnia będę tęsknić za nią, normalnie aż sie poryczałam jak sie żegnałyśmy słodziak [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc ![]() [/QUOTE] super brzuszek ![]() [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52041489]Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś ![]() [/QUOTE] i czujesz już teraz regularnie? Ja już od tygodnia czuję jakieś smyrania i pukania, ale nie jestem pewna czy to to, czy sobie wkręcam czekam na kopniaki, wtedy nie będzie wątpliwości [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52054391] Ja mam od wczoraj takie nerwy, że miałam ochotę na pogotowie jechać w nocy. Mąż się urwał ze smyczy i poszedł w tango. Jak po 13 telefonie nie odebrał to pojechałam do baru, wyciągnęłam go i zrobiłam takie awanti, że masakra... W życiu w takiej furii nie byłam... [/QUOTE] o rany, współczuję nerwów Cytat:
śliczne Dziewczynki Cytat:
![]() Cytat:
|
||||
|
|
|
#4228 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Ewusia pukania i smyrania czuję codziennie. Ale też czekam na kopniaki
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#4229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Berbie u gin no tego ..
Nie no ,nie mogę. Musze Wam powiedzieć. My sie staramy z TŻ od dwóch miesięcy Ale tak jak myślałam owulacji nie mam. Obserwuje sie od kilku miesięcy i żadnych objawów , śluzu nic, testy owu negatywne. W piątek monitoring i zastanowimy sie co dalej.Blizna ok. Głupio mi. Nikomu nie mówimy. Przecież tyle razy mówiłam "nidgy więcej". Ale mój syn mnie przekonał taki jest kochany i słodki że chce drugiego
|
|
|
|
#4230 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Kucyk
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.





Tak dawno nic nie pisałam, bo żywcem brak mi teraz czasu. Ale cieszy mnie to bardzo. Rewolucja, jaką mi zafundowało życie wyszła mi zdecydowanie na dobre.
Najmilsze było świętowanie w pracy - upieklam tort z tej okazji, myslalam, ze tylko wszystkich poczęstuje i po sprawie. A tu cały zespół się zebrał, dostałam wieeeelki bukiet kwiatów, był szampan i gratulacje. Byłam w szoku. 


Kurcze. Ale pocieszeniem może będzie to że za kilka miesięcy będzie lepiej. Chciałam napisać, że wiem jak to jest ,ale przecież nie wiem. Bo miałam tylko Maksa wiszącego na rękach. Bez starszaka który potrzebuje też opieki. No i mama mi bardzo pomagała i TŻ był od 16 do 8 rano tylko dla nas.



za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
pokaż jakieś zdjęcia
no i
no i ugotowała mi krupniczek 

nie dziwię się, że czujesz się zawiedziona
końcówka bywa ciężka
dwa lata to jednak bardzo długa nieobecność w pracy. Ludzie natomiast w sumie ci sami i bardzo miło mnie wszyscy witają, choć zdarza się, że niektórzy mnie nie poznają. W sumie mam inny kolor włosów to może dlatego
a ja tęsknię za nią ogromnie w ciągu dnia...
to po szklaneczce soczku mamuśka

