Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-13, 05:44   #4201
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0266.jpg (181,8 KB, 52 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0280.jpg (155,1 KB, 57 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0313.jpg (134,5 KB, 65 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0198.jpg (110,2 KB, 72 załadowań)
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2015-07-13 o 05:53
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 06:55   #4202
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Zeberko masz śliczne córeczki
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 08:18   #4203
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam

Cytat:
Napisane przez Madzionella Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Tak dawno nic nie pisałam, bo żywcem brak mi teraz czasu. Ale cieszy mnie to bardzo. Rewolucja, jaką mi zafundowało życie wyszła mi zdecydowanie na dobre.
Po pierwsze - 6 tygodni w nowej pracy już za mną. Jest naprawdę świetnie, szef w porządku, ludzie z którymi pracuję zgrani i otwarci, czuję się jakbym pracowała tam już kilka lat. Ja przestałam wątpić w swoje umiejętnośći, nie przejmuję się tak, że czegoś nie umiem czy wcześniej nie robiłam - po prostu siadam i kombinuję, dopóki nie zrobię
Po drugie - jestem już po ślubowaniu! Czyli - teraz już ze mnie pełnoprawny radca. Najmilsze było świętowanie w pracy - upieklam tort z tej okazji, myslalam, ze tylko wszystkich poczęstuje i po sprawie. A tu cały zespół się zebrał, dostałam wieeeelki bukiet kwiatów, był szampan i gratulacje. Byłam w szoku.

Jeśli chodzi z kolei o sprawy prywatne, to tu trochę słabiej. Małż dał wieelką plamę na ślubowaniu, najpierw na części nieoficjalnej stał i wgapiał się w komórkę, nawet mi nie pogratulował, a potem się zwyczajnie zwinął, niby na zewnątrz, ale skończyło się tym, że większość części nieoficjalnej zeszła mi na szukaniu go i wydzwanianiu do niego. Dzięki temu, poza zdjęciami, które zrobiłam sama, nie mam żadnych zdjęć ze ślubowania, a zależało mi na zdjęciach bardzo. ;/ Skończyło się mega awanturą, w sumie do tej pory jestem wkurzona nie tylko o tą imprezę, ale całokształt jego zachowań związanych z wyjściami i nie tylko. Generalnie zrobiło się między nami kryzysowo, tym bardziej, że on zamiast iść po rozum do głowy i zacząć myśleć, szuka jedynie wymówek.

Mały edit: Kryzysowo trochę mniej, poszlismy na zakupy, przy okazji udało się trochę porozmawiać i wyjaśnić. Ja co prawda dalej nie przebolałam ślubowania i pewnie dłuuuugo nie przeboleję. Ale może w końcu uda się dogadać.



Nie dziwie sie ze jestes wściekła


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Jutro albo we wtorek, zobaczymy co dalej i jak dam rade z domu wyjsc..
Dominika normalnie, co jakis czas placz, potem zielona kupa, spokoj i od nowa. Spac nie zamierzala, tyle co z cycem albo na rekach. Nawet jej hamak nad lozeczkiem dzis zrobilam ale nie chciala tam polezec.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Zebym jeszcze miala czas gotowac.. ciezkie to karmienie :/ Juz zdazylam zapomniec jak to bylo przy Jakubie, wtedy strach bylo cokolwiek zjesc.
Ale schudnac bym akurat mogla.



a mama ci pomaga?


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
Piekne sa
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 09:50   #4204
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Zeberka - nigdzie nie wychodzilam bez dzieci, jak mi sie poszczesci moge isc tylko z Dominika do biedronki

Iza - tak, mama pomaga.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 11:25   #4205
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Monika tak bardzo współczuje Kurcze. Ale pocieszeniem może będzie to że za kilka miesięcy będzie lepiej. Chciałam napisać, że wiem jak to jest ,ale przecież nie wiem. Bo miałam tylko Maksa wiszącego na rękach. Bez starszaka który potrzebuje też opieki. No i mama mi bardzo pomagała i TŻ był od 16 do 8 rano tylko dla nas.
Zrób zdjęcie tych kup i pokaż lekarzowi. Może wizyta domowa skoro z domu ruszyć sie nie mozesz? Eh

Zeberko śliczne dziewczynki! Bawią sie już razem?

Moja mama ma urlop więc troche skorzystam z jej pomocy. Dzisiaj gin a w czwartek kosmetyczka

Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy
Czas edycji: 2015-07-13 o 11:28
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 13:02   #4206
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Monika tak bardzo współczuje Kurcze. Ale pocieszeniem może będzie to że za kilka miesięcy będzie lepiej. Chciałam napisać, że wiem jak to jest ,ale przecież nie wiem. Bo miałam tylko Maksa wiszącego na rękach. Bez starszaka który potrzebuje też opieki. No i mama mi bardzo pomagała i TŻ był od 16 do 8 rano tylko dla nas.
Zrób zdjęcie tych kup i pokaż lekarzowi. Może wizyta domowa skoro z domu ruszyć sie nie mozesz? Eh

Zeberko śliczne dziewczynki! Bawią sie już razem?

Moja mama ma urlop więc troche skorzystam z jej pomocy. Dzisiaj gin a w czwartek kosmetyczka
Co bedziesz robic u kosmetyczki?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 13:29   #4207
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy. A nawet lepiej bo spala w domu 2 godziny!!! Pomijam to ile usypialam ale udalo sie Zrobilismy z Jakubem obiad, zjedlismy, pranie powiesilam. Sielanka.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 13:45   #4208
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Hey. Ja tylko na szybko z doskoku bo troszke mało czasu mam...

A więc mama przyjechała jednak w sobotę i na szybko było sprzątanie...R nie ogarnial a ja tłumaczyłam gdzi i co cięższego ma chować mama zabrała najmłodszą siostre a starsza sis przyjechała z mężem było fajnie bo zapraszalam na kawe i ciasteczko tylko chłopaki grali w fife a my gadalysmy i mama oglądała nasze mieszkanko wszystko chwaliła.każdy kąt jej się podobał R zadowolony wczoraj za to skończyliśmy na basen i popływałam troszke.jakoś tak lepiej się czułam później gril u siostry R i tak zleciał weekend ahhh wczoraj sprzedaliśmy również moje autko cieszę się bo za 4ro drzwiowym mogę się rozglądać niestety kupujący dał ciała w sumie i przy cofaniu urwał lusterko zestresował się biedak...ale na naszą korzyść
W tym tyg jedziemy po kabine do łazienki i może coś do wyprawki dokupie w końcu...

W środę wizytujemy

A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 14:30   #4209
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Hey. Ja tylko na szybko z doskoku bo troszke mało czasu mam...

A więc mama przyjechała jednak w sobotę i na szybko było sprzątanie...R nie ogarnial a ja tłumaczyłam gdzi i co cięższego ma chować mama zabrała najmłodszą siostre a starsza sis przyjechała z mężem było fajnie bo zapraszalam na kawe i ciasteczko tylko chłopaki grali w fife a my gadalysmy i mama oglądała nasze mieszkanko wszystko chwaliła.każdy kąt jej się podobał R zadowolony wczoraj za to skończyliśmy na basen i popływałam troszke.jakoś tak lepiej się czułam później gril u siostry R i tak zleciał weekend ahhh wczoraj sprzedaliśmy również moje autko cieszę się bo za 4ro drzwiowym mogę się rozglądać niestety kupujący dał ciała w sumie i przy cofaniu urwał lusterko zestresował się biedak...ale na naszą korzyść
W tym tyg jedziemy po kabine do łazienki i może coś do wyprawki dokupie w końcu...

W środę wizytujemy

A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
Ale wam to leci
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 15:06   #4210
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzionella Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?
Gratulacje pokaż jakieś zdjęcia fajnie, że w pracy jest tak dobrze - oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy. A nawet lepiej bo spala w domu 2 godziny!!! Pomijam to ile usypialam ale udalo sie Zrobilismy z Jakubem obiad, zjedlismy, pranie powiesilam. Sielanka.
no to super! a próbowałaś dawać smoczek do spania - czy jesteś 'antysmoczkowa'?

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
za środową wizytę kciuki no i za 100dniówkę


-----------------------------------------------------------------
no i jestem po egzaminie jestem nauczycielem mianowanym babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło

ten rok jest jakiś przełomowy dla mnie...wszystko się tak układa w czasie i zazębia, że normalnie nie wierzę 1. urodziłam moje słonko 2. sprzedaliśmy dom i przeprowadzaliśmy się kiedy ja już szłam na zwolnienie więc mogłam zająć się psem i przyzwyczaić go do mieszkania 3. pomimo ciąży mogłam dokończyć staż i zrobić mianowanie - wszystko co ważne zdarzyło się bez większego wysiłku w odpowiednim czasie nawet dziś miałam mieć egzamin na 10:45 więc miałam karmić około 10:00 żeby M. przespał czas kiedy mnie nie będzie a wkurzyłam się, bo zadzwonili żebym godzinę wcześniej przyjechała a M. przespał pięknie i poczekał na mamę

dziś moja mama nas odwiedziła - z młodymi warzywkami z ogródka no i ugotowała mi krupniczek
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2015-07-13 o 15:25
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 15:20   #4211
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Co bedziesz robic u kosmetyczki?
Oczyszczanie. Cere mam w tragicznym stanie.
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy. A nawet lepiej bo spala w domu 2 godziny!!! Pomijam to ile usypialam ale udalo sie Zrobilismy z Jakubem obiad, zjedlismy, pranie powiesilam. Sielanka.
wow Oby tak było częściej! Szum ma w trakcie snu?

Rena cudownie!!! Gratulacje. (ps masz super spokojnego synka. )
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 16:23   #4212
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena - Dominika miala nie dostac smoka z zalozenia ale w koncu probowalam, wiele razy ale zlosci sie jeszcze bardziej, pluje, nie pomagalo trzymanie, kladzenie tetry zeby zatrzymal smoczek i poddalam sie.
Gratuluje egzaminu!!!

Kucyk - wlaczam szumisia do zasypiania, on sie sam wylacza po 40 minutach chyba
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 16:39   #4213
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena gratuluję zdanego egzaminu.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 17:18   #4214
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena gratulacje!

Pikaso jak tam końcówka?
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 17:43   #4215
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Monia a może niech szumi cały czas? U nas było lepiej. Jak wyłączyłam to po niedługim czasie się budził.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 18:02   #4216
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52068705]
Pikaso jak tam końcówka?[/QUOTE]
Dziękuję, że pytasz. Ja was podczytuję, ale brak mi weny do pisania.
Zaliczam spadek formy.Do niczego się nie nadaję, a tu jeszcze torba nie spakowana. Młody takie akrobacje w brzuchu wyczynia, że w środę na wizycie będę zdziwiona jak będzie ułożony główkowo.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 18:14   #4217
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena ogromne się cieszę że tak pięknie układają się życiowe sprawy. Wielkie gratulacje z okazji zdania egzaminu.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Pikaso końcówka jest ciężka ale finał będzie piękny

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Kunegunda napisz mi gdzie jedziecie. pisałam do Ciebie na priV
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 19:16   #4218
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

rena gratulacje!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 19:44   #4219
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
Gratulacje pokaż jakieś zdjęcia fajnie, że w pracy jest tak dobrze - oby tak dalej





no to super! a próbowałaś dawać smoczek do spania - czy jesteś 'antysmoczkowa'?


za środową wizytę kciuki no i za 100dniówkę


-----------------------------------------------------------------
no i jestem po egzaminie jestem nauczycielem mianowanym babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło

ten rok jest jakiś przełomowy dla mnie...wszystko się tak układa w czasie i zazębia, że normalnie nie wierzę 1. urodziłam moje słonko 2. sprzedaliśmy dom i przeprowadzaliśmy się kiedy ja już szłam na zwolnienie więc mogłam zająć się psem i przyzwyczaić go do mieszkania 3. pomimo ciąży mogłam dokończyć staż i zrobić mianowanie - wszystko co ważne zdarzyło się bez większego wysiłku w odpowiednim czasie nawet dziś miałam mieć egzamin na 10:45 więc miałam karmić około 10:00 żeby M. przespał czas kiedy mnie nie będzie a wkurzyłam się, bo zadzwonili żebym godzinę wcześniej przyjechała a M. przespał pięknie i poczekał na mamę

dziś moja mama nas odwiedziła - z młodymi warzywkami z ogródka no i ugotowała mi krupniczek
Gratulacje
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 20:01   #4220
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Monia a może niech szumi cały czas? U nas było lepiej. Jak wyłączyłam to po niedługim czasie się budził.
jak się wyłącza a śpi lekko to włączam jeszcze ale wydaje mi się że jak ma spać to tak jak dziś, miś się wyłącza a nadal spała. ale to jedyna drzemka była po południu znowu marudzenie i płacz, wszystko od nowa.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 20:13   #4221
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzionella Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Tak dawno nic nie pisałam, bo żywcem brak mi teraz czasu. Ale cieszy mnie to bardzo. Rewolucja, jaką mi zafundowało życie wyszła mi zdecydowanie na dobre.
Po pierwsze - 6 tygodni w nowej pracy już za mną. Jest naprawdę świetnie, szef w porządku, ludzie z którymi pracuję zgrani i otwarci, czuję się jakbym pracowała tam już kilka lat. Ja przestałam wątpić w swoje umiejętnośći, nie przejmuję się tak, że czegoś nie umiem czy wcześniej nie robiłam - po prostu siadam i kombinuję, dopóki nie zrobię
Po drugie - jestem już po ślubowaniu! Czyli - teraz już ze mnie pełnoprawny radca. Najmilsze było świętowanie w pracy - upieklam tort z tej okazji, myslalam, ze tylko wszystkich poczęstuje i po sprawie. A tu cały zespół się zebrał, dostałam wieeeelki bukiet kwiatów, był szampan i gratulacje. Byłam w szoku.

Jeśli chodzi z kolei o sprawy prywatne, to tu trochę słabiej. Małż dał wieelką plamę na ślubowaniu, najpierw na części nieoficjalnej stał i wgapiał się w komórkę, nawet mi nie pogratulował, a potem się zwyczajnie zwinął, niby na zewnątrz, ale skończyło się tym, że większość części nieoficjalnej zeszła mi na szukaniu go i wydzwanianiu do niego. Dzięki temu, poza zdjęciami, które zrobiłam sama, nie mam żadnych zdjęć ze ślubowania, a zależało mi na zdjęciach bardzo. ;/ Skończyło się mega awanturą, w sumie do tej pory jestem wkurzona nie tylko o tą imprezę, ale całokształt jego zachowań związanych z wyjściami i nie tylko. Generalnie zrobiło się między nami kryzysowo, tym bardziej, że on zamiast iść po rozum do głowy i zacząć myśleć, szuka jedynie wymówek.

Mały edit: Kryzysowo trochę mniej, poszlismy na zakupy, przy okazji udało się trochę porozmawiać i wyjaśnić. Ja co prawda dalej nie przebolałam ślubowania i pewnie dłuuuugo nie przeboleję. Ale może w końcu uda się dogadać.
Jasne, że pamiętamy gratuluję ślubowania. Super, że w nowej pracy się układa
TŻ się nie popisał nie dziwię się, że czujesz się zawiedziona
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
Piękne są!

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
Leci ten czas
Fajnie, że rodzinne odwiedziny udane

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
no i jestem po egzaminie jestem nauczycielem mianowanym babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło

ten rok jest jakiś przełomowy dla mnie...wszystko się tak układa w czasie i zazębia, że normalnie nie wierzę 1. urodziłam moje słonko 2. sprzedaliśmy dom i przeprowadzaliśmy się kiedy ja już szłam na zwolnienie więc mogłam zająć się psem i przyzwyczaić go do mieszkania 3. pomimo ciąży mogłam dokończyć staż i zrobić mianowanie - wszystko co ważne zdarzyło się bez większego wysiłku w odpowiednim czasie nawet dziś miałam mieć egzamin na 10:45 więc miałam karmić około 10:00 żeby M. przespał czas kiedy mnie nie będzie a wkurzyłam się, bo zadzwonili żebym godzinę wcześniej przyjechała a M. przespał pięknie i poczekał na mamę

dziś moja mama nas odwiedziła - z młodymi warzywkami z ogródka no i ugotowała mi krupniczek
gratulacje!!!
Bardzo się cieszę, że wszystko tak fajnie się układa
Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Dziękuję, że pytasz. Ja was podczytuję, ale brak mi weny do pisania.
Zaliczam spadek formy.Do niczego się nie nadaję, a tu jeszcze torba nie spakowana. Młody takie akrobacje w brzuchu wyczynia, że w środę na wizycie będę zdziwiona jak będzie ułożony główkowo.
końcówka bywa ciężka
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 20:19   #4222
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

zeberka - śliczne dziewczynki
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 21:24   #4223
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Hej dziewczyny
melduję, że wróciłam do pracy.. no i jakoś żyjemy. Tak mi smutno jakoś, że zakończył się pewien etap w moim życiu.. że to tak szybko minęło.. Patrząc na czas ciążowo/macierzyński uważam, że to było coś niesamowitego, pięknego i cudnego, choć łatwo nie było.. Ale nie zamieniłabym tego czasu na nic innego! never!
A w pracy, no cóż - merytorycznie to aktualnie jestem zero totalne dwa lata to jednak bardzo długa nieobecność w pracy. Ludzie natomiast w sumie ci sami i bardzo miło mnie wszyscy witają, choć zdarza się, że niektórzy mnie nie poznają. W sumie mam inny kolor włosów to może dlatego
Emilka bardzo polubiła się z babcią, do tego stopnia, że gdy ją odbieram to płacze wkładana do samochodu a ja tęsknię za nią ogromnie w ciągu dnia...
No i tyle u nas.

Barbi moja Ty siostro.. ciężki jest żywot matki wracającej do pracy, ale jakoś damy rade! Kto jak nie my Jak tż? był u lekarza? noce spokojne?

Rena gratuluje egzaminu!!! To musi być jakaś imprezka to po szklaneczce soczku mamuśka Karm piersią i nie poddawaj się! Trzymam mocno kciuki za Was!

Monika nie zazdroszczę.. ciężko masz, bidulko Może faktycznie to wina bolącego brzuszka, że D. taka marudka? i ogromne za kp!!! Ja od początku mocno ograniczałam dietę, potem przez kilka miesięcy byłyśmy na bez mlecznej, bez jajecznej diecie. A jak Twoje samopoczucie? Przeszły Ci te bóle głowy?

Picaso - końcówka!!! wow!! Zleciało super

Zebra dziewczynki cudne

Pani wróciliście już do domu? Olcia się już rehabilituje? Michał ma wakacje, czy żłobek otwarty?

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Oczyszczanie. Cere mam w tragicznym stanie.
Byłam przed powrotem do pracy - bolało - nie lubię tego okropnie. A jaką metodą się oczyszczasz?


Uściski dla Was kochane!!!!
Lecę się zbierać na jutro, bo o 5 pobudka
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 21:37   #4224
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Anita tradycyjne wyciskanie u mnie nic innego nie skutkuje. Ale mam sprawdzoną kosmetyczkę która robi to super.
Powodzenia w pracy! Czas leci szybko, za szybko!! Nic dziwnego, że tęsknisz za córcią Karmisz piersią dalej?

Monika yhh Przykro mi bardzo, że tyle się namęczycie. A jak starszak reaguje na płacze młodszej?
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-13, 21:45   #4225
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Fiol pytałaś co u nas.
Olek jest cudowny, dopiero co wróciliśmy z wakacji. Było wspaniale, ostatnio w ogóle z Olkiem dużo jeździmy, a on jest przekochany. W ogóle tak dużo już potrafi, wszystkiego błyskawicznie się uczy. Jest zakochana w nim po uszy. Teraz mam wakacje, to nareszcie mogę z nim więcej pobyć
cudownie się to czyta
a jak kwestia domu?
Cytat:
Napisane przez Madzionella Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Tak dawno nic nie pisałam, bo żywcem brak mi teraz czasu. Ale cieszy mnie to bardzo. Rewolucja, jaką mi zafundowało życie wyszła mi zdecydowanie na dobre.
Po pierwsze - 6 tygodni w nowej pracy już za mną. Jest naprawdę świetnie, szef w porządku, ludzie z którymi pracuję zgrani i otwarci, czuję się jakbym pracowała tam już kilka lat. Ja przestałam wątpić w swoje umiejętnośći, nie przejmuję się tak, że czegoś nie umiem czy wcześniej nie robiłam - po prostu siadam i kombinuję, dopóki nie zrobię
Po drugie - jestem już po ślubowaniu! Czyli - teraz już ze mnie pełnoprawny radca. Najmilsze było świętowanie w pracy - upieklam tort z tej okazji, myslalam, ze tylko wszystkich poczęstuje i po sprawie. A tu cały zespół się zebrał, dostałam wieeeelki bukiet kwiatów, był szampan i gratulacje. Byłam w szoku.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Potrzebuję kupić jakieś fajne książki (może być kilka tomów) dla chłopaka lat 8.
Chłopak jest nieźle oczytany (czyta nałogowo od kiedy skończył 4 lata), aktualnie skończył czytać całą "kolekcję" Harry Potera....
Macie jakieś pomysły co mogłabym kupić?
BERBIE- może Ty mi coś podpowiesz?
podpytam jutro w pracy w oddziale dziecięcym
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
umieram z zazdrości
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Zeberka - nigdzie nie wychodzilam bez dzieci, jak mi sie poszczesci moge isc tylko z Dominika do biedronki
siły życzę
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Moja mama ma urlop więc troche skorzystam z jej pomocy. Dzisiaj gin a w czwartek kosmetyczka
co u gin?
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy. A nawet lepiej bo spala w domu 2 godziny!!! Pomijam to ile usypialam ale udalo sie Zrobilismy z Jakubem obiad, zjedlismy, pranie powiesilam. Sielanka.
oby było tylko lepiej
Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno

jakie autko chcesz kupić?
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
no i jestem po egzaminie jestem nauczycielem mianowanym babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło
gratulacje!
ten rok należy do Ciebie, od razu starajcie się o rodzeństwo!

anitax z tż mamy ciche dni, więc nawet nie wspominałam o lekarzu. u mnie z każdym dniem w pracy coraz lepiej. ale po 7 godzinach dziś wracałam z ogromnymi piersiami. chyba podchodzę do tego wszystkiego na spokojnie bo myślę tylko o tym, że za kilka miesięcy będę się starać, więc długo miejsca w pracy nie zagrzeje.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

dziewczyny właśnie czytam na tvn24 że w aptekach może zabraknąć Clexane, to nie jest na krzepliwość, który niektóre z was biorą?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 07:47   #4226
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
melduję, że wróciłam do pracy.. no i jakoś żyjemy. Tak mi smutno jakoś, że zakończył się pewien etap w moim życiu.. że to tak szybko minęło.. Patrząc na czas ciążowo/macierzyński uważam, że to było coś niesamowitego, pięknego i cudnego, choć łatwo nie było.. Ale nie zamieniłabym tego czasu na nic innego! never!
A w pracy, no cóż - merytorycznie to aktualnie jestem zero totalne dwa lata to jednak bardzo długa nieobecność w pracy. Ludzie natomiast w sumie ci sami i bardzo miło mnie wszyscy witają, choć zdarza się, że niektórzy mnie nie poznają. W sumie mam inny kolor włosów to może dlatego
Emilka bardzo polubiła się z babcią, do tego stopnia, że gdy ją odbieram to płacze wkładana do samochodu a ja tęsknię za nią ogromnie w ciągu dnia...
No i tyle u nas.

Barbi moja Ty siostro.. ciężki jest żywot matki wracającej do pracy, ale jakoś damy rade! Kto jak nie my Jak tż? był u lekarza? noce spokojne?

Rena gratuluje egzaminu!!! To musi być jakaś imprezka to po szklaneczce soczku mamuśka Karm piersią i nie poddawaj się! Trzymam mocno kciuki za Was!

Monika nie zazdroszczę.. ciężko masz, bidulko Może faktycznie to wina bolącego brzuszka, że D. taka marudka? i ogromne za kp!!! Ja od początku mocno ograniczałam dietę, potem przez kilka miesięcy byłyśmy na bez mlecznej, bez jajecznej diecie. A jak Twoje samopoczucie? Przeszły Ci te bóle głowy?

Picaso - końcówka!!! wow!! Zleciało super

Zebra dziewczynki cudne

Pani wróciliście już do domu? Olcia się już rehabilituje? Michał ma wakacje, czy żłobek otwarty?


Byłam przed powrotem do pracy - bolało - nie lubię tego okropnie. A jaką metodą się oczyszczasz?


Uściski dla Was kochane!!!!
Lecę się zbierać na jutro, bo o 5 pobudka
Z każdym dniem bedzie coraz lepiej.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 10:06   #4227
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Jestes jeszcze pod opieka dr P ?
Ciesze sie ze wszystko tak pieknie idzie do przodu !!!

niestety poprzednia wizyta byłą już ostatnia będę tęsknić za nią, normalnie aż sie poryczałam jak sie żegnałyśmy
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

a tu mój codzienny widok, mój żółwik uciekający do morza
słodziak
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc
[/QUOTE]
super brzuszek
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52041489]Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś nie mam wątpliwości
[/QUOTE]


i czujesz już teraz regularnie?

Ja już od tygodnia czuję jakieś smyrania i pukania, ale nie jestem pewna czy to to, czy sobie wkręcam
czekam na kopniaki, wtedy nie będzie wątpliwości


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52054391]

Ja mam od wczoraj takie nerwy, że miałam ochotę na pogotowie jechać w nocy. Mąż się urwał ze smyczy i poszedł w tango. Jak po 13 telefonie nie odebrał to pojechałam do baru, wyciągnęłam go i zrobiłam takie awanti, że masakra... W życiu w takiej furii nie byłam...
[/QUOTE]
o rany, współczuję nerwów
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Fiol pytałaś co u nas.
Olek jest cudowny, dopiero co wróciliśmy z wakacji. Było wspaniale, ostatnio w ogóle z Olkiem dużo jeździmy, a on jest przekochany. W ogóle tak dużo już potrafi, wszystkiego błyskawicznie się uczy. Jest zakochana w nim po uszy. Teraz mam wakacje, to nareszcie mogę z nim więcej pobyć
super ze wakacje udane
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
jeszcze raz Kasia i obiecana Tosia
śliczne Dziewczynki
Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość

A dzisiaj wspaniały dzień... obchodzimy 100dniówke w czwartek zaczynamy natomiast 7miesiąc... za szybko...ale i tak jest wszystko jak powinno
jak to leci
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
no i jestem po egzaminie jestem nauczycielem mianowanym babka z urzędu miasta była super - wiedziała, że mam małe dziecko więc wszystko przyspieszyła ależ mi ulżyło
gratulacje
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 10:08   #4228
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Ewusia pukania i smyrania czuję codziennie. Ale też czekam na kopniaki

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 10:53   #4229
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Berbie u gin no tego ..
Nie no ,nie mogę. Musze Wam powiedzieć. My sie staramy z TŻ od dwóch miesięcy Ale tak jak myślałam owulacji nie mam. Obserwuje sie od kilku miesięcy i żadnych objawów , śluzu nic, testy owu negatywne. W piątek monitoring i zastanowimy sie co dalej.
Blizna ok.

Głupio mi. Nikomu nie mówimy. Przecież tyle razy mówiłam "nidgy więcej". Ale mój syn mnie przekonał taki jest kochany i słodki że chce drugiego
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-14, 11:05   #4230
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Kucyk

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-13 19:17:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.