Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[natina2]

hej Dziewczyny, nie jestem w stanie nadrobic watku ale odpowiem jakzem w temacie

Napisane przez truskafffka91

Minimum 2000km.

Mój TŻ wymyślił, że pojedziemy do Polski! O tak... Tylko nie wie w, który weekend czy jak będę w 34tc, czy 35tc.

Mialam podobny dylemat. W zeszly weekend zrobilam 900km w 30 tc, wyscielilam tylne siedzenie i przespalam. Zalozylam tez lekkie rajstopy uciskowe kupione w aptece, droga bez problemu i nogi nawet mi nie spuchly. Teraz w sobote znow jedziemy do PL. Pytalam lekarza *32tc powiedzial nie ma sprawy. W 33 tc tzn juz w przyszla srode planuje wyjazd na pomorze to kolejne 900 km. Tam zostaniemy na tydzien i znow spowrotem do DE. I tu STOP. koniec wojazy. Wydaje mi sie ze wystarczy zebys sie dobrze do podrozy przygotowala, ale jak tylko sie obawiasz to zostan. Weekend to nie jest koniecznosc. To w koncu kawal drogi! Pozdrowki

[agu23gda]

aaa i muszę się wam przyznać - bo wcześniej było mi trochę wstyd, że powiecie, że sobie wkręcam i mam coś z deklem, ale teraz poczytałam fora i kobiety już o to pytały. Od kilku dni jak jest cicho np czytam książkę, albo już z TŻ idziemy spać i jest cisza a mała ostro szaleje (ale dodam, że tylko wtedy jak naprawdę wariuje) to słyszę z brzucha takie strzelanie dziwne. Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

[truskafffka91]

Napisane przez agu23gda

aaa i muszę się wam przyznać - bo wcześniej było mi trochę wstyd, że powiecie, że sobie wkręcam i mam coś z deklem, ale teraz poczytałam fora i kobiety już o to pytały. Od kilku dni jak jest cicho np czytam książkę, albo już z TŻ idziemy spać i jest cisza a mała ostro szaleje (ale dodam, że tylko wtedy jak naprawdę wariuje) to słyszę z brzucha takie strzelanie dziwne. Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

Ja czasami słyszę jakby jakieś pluskanie wodą. Może inaczej Ty słyszysz

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez natina2

hej Dziewczyny, nie jestem w stanie nadrobic watku ale odpowiem jakzem w temacie



Mialam podobny dylemat. W zeszly weekend zrobilam 900km w 30 tc, wyscielilam tylne siedzenie i przespalam. Zalozylam tez lekkie rajstopy uciskowe kupione w aptece, droga bez problemu i nogi nawet mi nie spuchly. Teraz w sobote znow jedziemy do PL. Pytalam lekarza *32tc powiedzial nie ma sprawy. W 33 tc tzn juz w przyszla srode planuje wyjazd na pomorze to kolejne 900 km. Tam zostaniemy na tydzien i znow spowrotem do DE. I tu STOP. koniec wojazy. Wydaje mi sie ze wystarczy zebys sie dobrze do podrozy przygotowala, ale jak tylko sie obawiasz to zostan. Weekend to nie jest koniecznosc. To w koncu kawal drogi! Pozdrowki

Właśnie w weekend 900km, a ja w jeden weekend zrobię ponad 2000km, czyli ponad dwa razy więcej. Tż brata żona nie chciała przyjechać do nas i to było 100km...

Szczerze?wolałabym samolotem, ale teraz bilety na weekend drogie, a po za tym nie wiem czy mnie wpuszczą na pokład.

[Blondynka17]

Napisane przez agu23gda

aaa i muszę się wam przyznać - bo wcześniej było mi trochę wstyd, że powiecie, że sobie wkręcam i mam coś z deklem, ale teraz poczytałam fora i kobiety już o to pytały. Od kilku dni jak jest cicho np czytam książkę, albo już z TŻ idziemy spać i jest cisza a mała ostro szaleje (ale dodam, że tylko wtedy jak naprawdę wariuje) to słyszę z brzucha takie strzelanie dziwne. Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

Ja czasem slysze takie jakby pekanie banki ciezko to opisać

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Pojechałybyście na weekend 1000km ( w jedną stronę) w 34tc?

Bo mój TŻ coś wymyśla...znów. I mnie stresuje...

Ja bym nie wysiedziała na miejscu tyle kilometrów. Poza tym za daleko dla mnie jak tylko na weekend. Po co TŻ chce jechać?

Napisane przez dirtyblack

Dziewczyny nie martwcie sie e przygnieciecie czy przydusicie dziecko lezac nas boku. Mnie tez czasem pokopia jak sie poloze, ale przeciez nie bede spac stojc na glowie bo na plecach nie moge bo omdlewam, na stojaco nie, bo kopia bolesnie po pecherzu...

Ja podchodzę do tego racjonalnie - gdyby od leżenia na boku dzieci w łonie matek się dusiły to chyba byśmy długo jako ludzkość nie pociągnęli. Poza tym dziecko się miota jak coś jest nie tak, nie da się raczej tak na spokojnie zadusić jakby nigdy nic.

Napisane przez aakkzzii

----------

aaaa ii niestety podczas spaceru z psem pękł mi wyświetlacz w telefonie...
wiec od dziś wracam do kompa bleee tak było fajnie.

A co się stało?

Napisane przez ridja devojka

Z alkoholem? A nie można odciagnac po karmieniu napić się a potem dać z butli (w razie jakiej okazji)?

Można ale to nie jest takie proste bo trzeba trochę naprodukować więcej mleka skoro część idzie na wylanie. A potem cycki twarde jak kamień. Więc lepiej to zrobić jak dziecko nie jest jedynie na mleku.

Napisane przez truskafffka91

Nie znam szpitali, ani adresów nic nie wiem ( nie jedziemy do naszej miejscowosci) wpadne na oddział i mi powiedza, że muszę karetką przyjechać?

A czemu karetką?!

Napisane przez namisek1990

Ponoć picie karmi dobre na laktacje

Słyszałam że to mit.

Napisane przez agu23gda

Można
Ja mam zamiar mrozić pokarm ile wlezie jesli mnie dopadnie nawał. Każda kropla zamrożonego mleka to chwila mojej wolności bez małego ssaka przy cycku

To jest bardzo zły pomysł. Jak przy nawale zaczniesz odciągać to nigdy z nawału nie wyjdziesz. Bo dajesz organizmowi sygnał że taka ogromna ilość mleka jest potrzebna.
Poza tym mleko z pierwszego miesiąca nie jest takie samo jak mleko z piątego czy siódmego więc tak naprawdę mrożenie na parę miesięcy mija się z celem.

Napisane przez agu23gda

Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

Nigdy o tym nie słyszałam. U nas takiego czegoś nie ma Ale ciekawe co to.

[truskafffka91]

Owieczko, chce jechać do dentysty i na jednej wizycie się nie skończy...

A karetką? Bo była taka sytuacja. Niby ktoś pisał, że w Rosji, a ja czytając i oglądając reportaż myslalam, że w Polsce. Taxowkarz, który przywiózł tych ludzi (ciezarna i jej męża) mówił po Polski bez wschodniego akcentu.

[Blondynka17]

Napisane przez truskafffka91

Ja czasami słyszę jakby jakieś pluskanie wodą. Może inaczej Ty słyszysz

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------



Właśnie w weekend 900km, a ja w jeden weekend zrobię ponad 2000km, czyli ponad dwa razy więcej. Tż brata żona nie chciała przyjechać do nas i to było 100km...

Szczerze?wolałabym samolotem, ale teraz bilety na weekend drogie, a po za tym nie wiem czy mnie wpuszczą na pokład.

Ja nie podjela bym sie takiej wyprawy. Ostatnio jechslismy nad morze to tak sie wymeczylam ze masakra. Niby wygodne auto, ale brzuch po 300km dawal sie tak we znaki ze marzylam o położeniu sie na miekkie łóżko.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Panna Izabela]

Jest tu jakaś polonistka??
Dawno do szkoły nie chodziłam, a muszę podanie napisać. Aż wstyd, bo jestem humanistką a nie jestem jakoś przekonana do swojego podania (którego i tak nikt nie będzie pewnie czytał, bo to formalność, ale ok). Otóż o to mieszkanie muszę napisać podanie najpierw, no to jakoś trzeba było umotywować. Czy może być tak:
"Zwracam się z uprzejmą prośbą o wynajęcie trzypokojowego mieszkania od dnia 1 września 2015 roku, mieszczącego się przy xxxxxx w xxxxxx. Prośbę swą motywuję tym, iż z dniem 1 września mój mąż rozpoczyna pracę w miejscowości xxxxxx, a w najbliższych dniach oczekujemy na narodziny dziecka. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby."
Może być, czy kijowo?

Napisane przez loudres

Jadę do mamy na obiad 😇😇
Jadę tak wgl na 3 dni wiec teraz czeka mnie leżenie i spacery z synalkiem po wsi.

Mam nadzieje ze zrobi placki ziemniaczane z młodych ziemniaków .. ostatnio mam na nie chęć a nie mam maszynki do ziemniaków jeszcze się nie do robiłam... I nie chce mi się pazurów zdzierac bo palce wiecznie pokaleczone.

ooo ja będę jadła ale w piątek, tylko oczywiście mąż zetrze ziemniaki na tarce i obierze i pokroi cebulę

Napisane przez mamusiahanusi

Hej! Podczytuję Was ale jakoś się nie udzielam...
Powiedzcie mi czy... ktokolwiek bliski zaproponował wam alkohol w ciąży? Mi proponowano nie raz, co mnie denerwuje zawsze, ale dziś się tak we mnie zagotowało ze złości, że aż zaniemówiłam
Moja teściowa, matka 3 dzieci, zaproponowała mi piwo, oczywiście odmówiłam na co ona: "JAK SIĘ NAPIJESZ TO SIĘ DZIECKU BĘDZIE DOBRZE SPAŁO, BĘDZIE GRZECZNIEJSZE, NIE BĘDZIE CI TAK DOKUCZAĆ"
No kuuuuu##$%^^%wa Baba nawet nie wie jak się czuję, w sumie to nic nie wie o mojej ciąży, ale oczywiście złota rada zawsze się znajdzie.... Straciłam do niej zaufanie i nie wiem czy kiedykolwiek zostawiłabym jej dziecko pod opiekę....

Mi proponowała np szwagierka, mówiąc, że przecież nie zaszkodzi - sama nie piła w ciąży (co zostało jej wypomniane).
Nie skorzystałam

Napisane przez Mten

Kupiłam 85D, i jak go kupowałam był minimalnie za duży, teraz juz jak mierze jest ok i pasuje ale wiem, że mógłby mi biust jeszcze trochę urosnac i dalej by był dobry

Zresztą mi biust urósł najbardziej na początku ciąży i to w sumie po tym podejrzewalam, że coś się zadziało :-P teraz już od jakiegoś czasu stoi w miejscu, ostatnio siara mi się pojawiła ale to dosłownie kilka kropel dziennie.

Ok dzięki, to kupię jeden z większą miseczką

Napisane przez aakkzzii

Ja jedyny alkohol jaki pije dla smaku i czasem przed snem pilam sobie szklaneczke to ajerkoniak wlasnej roboty mojej tesciowej
W konsystencji przypomina mleczko skondensowane taaaakie mega gęste i ma chyba z 50 % spirytusu. Dziewczyny za tym to ja tesknie jak nie wiem cooo !!!!

Mmmm az teraz przelykam sline jak o tym myślę

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Moja babcia robi taki ajerkoniak właśnie

Napisane przez Danaeee84

Ja! Ani skrzydełek ani piwa

Ja skrzydełek już nie zdzierżę, odkąd zamówione skrzydełka miały... PIÓRA.

Napisane przez TusiaeM

, nie wyobrażam sobie taka goła chodzić. Wiadomo po urodzeniu dziecka spoko, mogę się odsłonić i ją przytulić, ale że mam np. być podczas porodu nago to Chociaż oczywiście biorę pod uwagę to, że życie to zweryfikuje i będę olewać to


Dziewczyny mające wózki Jedo - macie ten nowy system wpinania? I druga kwestia jakie macie do tego foteliki i czy potrzebowałyście do nich adapterów? Bo ja chce recaro privia.

Ja mam ten nowy system i mam fotelik Maxi Cosi CabrioFix, kupowany przed wózkiem (ale pasował akurat i do starszej wersji wpinania), adaptery są oczywiście potrzebne do każdej wersji

[truskafffka91]

A ja będę jutro robiła pierogi ruskie...

[Mten]

Napisane przez truskafffka91

A ja będę jutro robiła pierogi ruskie...

A ja bym zabiła za pierogi z jagodami :-D Ale jak pojedziemy jutro na działke kupie sobie jagodzianki w piekarni we wsi i juz się slinie na samą myśl

[truskafffka91]

Napisane przez Mten

A ja bym zabiła za pierogi z jagodami :-D Ale jak pojedziemy jutro na działke kupie sobie jagodzianki w piekarni we wsi i juz się slinie na samą myśl

Ja uwielbiam pierogi z owocami, ale jako przekąske... Nie umiem się nimi na jeść...

[aakkzzii]

Napisane przez agu23gda

aaa i muszę się wam przyznać - bo wcześniej było mi trochę wstyd, że powiecie, że sobie wkręcam i mam coś z deklem, ale teraz poczytałam fora i kobiety już o to pytały. Od kilku dni jak jest cicho np czytam książkę, albo już z TŻ idziemy spać i jest cisza a mała ostro szaleje (ale dodam, że tylko wtedy jak naprawdę wariuje) to słyszę z brzucha takie strzelanie dziwne. Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

jak swego czasu mieliśmy szczury to one od czasu do czasu kichały.
od niedawna znów słyszę takie ciche psik psik hih
pytałam michała czy też to słyszy ale powiedział że nie , wiec steiwrdziłam ze sobie wkręcam.

no ale z tego co widzę to każda słyszy co innego hehe

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Owieczko, chce jechać do dentysty i na jednej wizycie się nie skończy...

A karetką? Bo była taka sytuacja. Niby ktoś pisał, że w Rosji, a ja czytając i oglądając reportaż myslalam, że w Polsce. Taxowkarz, który przywiózł tych ludzi (ciezarna i jej męża) mówił po Polski bez wschodniego akcentu.

No wiadomo że jak ząb tak boli to na jednej wizycie się nie kończy (chyba że ekstrakcja ale przed tym trzeba się bronić rękami i nogami). Chyba byłoby lepiej dla was wszystkich jakby TŻ wsiadł w samolot i sam poleciał.

Nieeee, u nas samemu się na porodówkę przyjeżdża jeśli wszystko jest ok. Karetka to tylko jak coś się złego dzieje np. matka traci przytomność albo inne takie hardkorowe akcje.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

A co się stało?

.

zsunął mi się z ławki i spadł na ścieżkę w parku i dupa nie działa.
nie mam wgl telefonu teraz bo wszytkie inne stare telefony nie działają na mikro a tylko taką mam, wiec muszę jutro kupić sobie starter jakiś .. dopóki nie naprawie albo nie wiem co :\

[truskafffka91]

Napisane przez aakkzzii

zsunął mi się z ławki i spadł na ścieżkę w parku i dupa nie działa.
nie mam wgl telefonu teraz bo wszytkie inne stare telefony nie działają na mikro a tylko taką mam, wiec muszę jutro kupić sobie starter jakiś .. dopóki nie naprawie albo nie wiem co :\

Te nowe telefony to lipaaaa!!! One są specjalnie tak zrobione, żeby szybko się zepsuły. Ja testuje różne już telefony. I najbardziej wytrzymały był myphone... (Polska produkcja ponoć)

[aakkzzii]

Napisane przez Panna Izabela

Czy może być tak:
"Zwracam się z uprzejmą prośbą o wynajęcie trzypokojowego mieszkania od dnia 1 września 2015 roku, mieszczącego się przy xxxxxx w xxxxxx. Prośbę swą motywuję tym, iż z dniem 1 września mój mąż rozpoczyna pracę w miejscowości xxxxxx, a w najbliższych dniach oczekujemy na narodziny dziecka. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby."
Może być, czy kijowo?

Zwracam się z uprzejmą prośbą o możliwość wynajęcia trzypokojowego mieszkania od dnia 1 września 2015 roku, mieszczącego się przy xxxxxx w xxxxxx.

dalej nie rozumiem za bardzo tego o czym piszesz
chcesz poprosić kogo o wynajęcie mieszkania ? za darmo ? od miasta ?
bo tz zmienił pracę i rodzi wam się dziecko ?

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

zsunął mi się z ławki i spadł na ścieżkę w parku i dupa nie działa.
nie mam wgl telefonu teraz bo wszytkie inne stare telefony nie działają na mikro a tylko taką mam, wiec muszę jutro kupić sobie starter jakiś .. dopóki nie naprawie albo nie wiem co :\

Ale badziewny telefon... Mój mi spadł z balkonu z I piętra i działa nie mówiąc już o tysiącach upadków na podłogę ze stołu na przykład.

A tego adapterka do karty sim nie masz?

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Ale badziewny telefon... Mój mi spadł z balkonu z I piętra i działa nie mówiąc już o tysiącach upadków na podłogę ze stołu na przykład.

A tego adapterka do karty sim nie masz?

chodzi o to ze nie raz mi spadał z gorszych wysokości na gorsze posadzki , a teraz spadł z ławki na można powiedzieć piaszczystą drogę i pękł
badziewie jakieś totalne dupne lipne,...

adaptera nie mam bo kurde wywaliłam myśląc ze ten telefon to do końca życia
aaale dobry pomysł podsunęłaś bym kupiła sobie starter właśnie z kartą z tym adapterem i sobie dopasuję i włożę do jakiegoś starucha bez dotykowego ale lipa na maksa

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

nie mogę siedzieć przy kompie .. plecy mnie bolą .

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Noo przynajmniej do czasu rozszerzenia diety maluchów...

Spokojnie mozna wczesniej, tylko trzeba z glowa pic ;-)

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

chodzi o to ze nie raz mi spadał z gorszych wysokości na gorsze posadzki , a teraz spadł z ławki na można powiedzieć piaszczystą drogę i pękł
badziewie jakieś totalne dupne lipne,...

adaptera nie mam bo kurde wywaliłam myśląc ze ten telefon to do końca życia
aaale dobry pomysł podsunęłaś bym kupiła sobie starter właśnie z kartą z tym adapterem i sobie dopasuję i włożę do jakiegoś starucha bez dotykowego ale lipa na maksa

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

nie mogę siedzieć przy kompie .. plecy mnie bolą .

Jakoś mega pechowo Ci musiał spaść albo już go poprzednie upadki osłabiły.
Ale nie oczekuj że jakikolwiek smartfon będzie telefonem na całe życie bo raz że się starzeje, dwa że trwałość taka jak sama widzisz...

Mnie przy kompie bolą żebra ale siedzę bo wciąż pracuję przecież.

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Spokojnie mozna wczesniej, tylko trzeba z glowa pic ;-)

Najgorsze jest to, że po tak długim nie piciu alko może tak być, że upic się można jednym piwem. Więc może dłużej być alkohol w organizmie?

[ridja devojka]

Napisane przez namisek1990

Ponoć picie karmi dobre na laktacje

W mojej książce o ciąży i porodzie piszą o szampanie. Że niedługo po porodzie warto wypić lampkę bo dobrze robi na laktację.

Napisane przez Panna Izabela

"Zwracam się z uprzejmą prośbą o wynajęcie trzypokojowego mieszkania od dnia 1 września 2015 roku, mieszczącego się przy xxxxxx w xxxxxx. Prośbę swą motywuję tym, iż z dniem 1 września mój mąż rozpoczyna pracę w miejscowości xxxxxx, a w najbliższych dniach oczekujemy na narodziny dziecka. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby."

Takie pisma nigdy dobrze nie brzmią. Ja bym ominęła dzień, tzn.
od [dnia] 1 września 2015 roku i przekształciła to pierwsze zdanie bo składnia jest niezbyt. Mianowicie: Zwracam się z uprzejmą prośbą o wynajęcie od 1 września 2015 roku trzypokojowego mieszkania, mieszczącego się...

[Panna Izabela]

Napisane przez Mten

A ja bym zabiła za pierogi z jagodami :-D Ale jak pojedziemy jutro na działke kupie sobie jagodzianki w piekarni we wsi i juz się slinie na samą myśl

Ja miałam niedawno, sama zrobiłam (jak robiłam ruskie, ciasta mi zostało to zrobiłam trochę z jagodami)

Napisane przez aakkzzii

Zwracam się z uprzejmą prośbą o możliwość wynajęcia trzypokojowego mieszkania od dnia 1 września 2015 roku, mieszczącego się przy xxxxxx w xxxxxx.

dalej nie rozumiem za bardzo tego o czym piszesz
chcesz poprosić kogo o wynajęcie mieszkania ? za darmo ? od miasta ?
bo tz zmienił pracę i rodzi wam się dziecko ?

Nie wstawiałam całego, tylko sam tekst ten główny, co do którego mam wątpliwości samo podanie jest adresowane do wójta gminy to wiadomo, kogo proszę
A za darmo nie, wiem ile kosztuje wynajem, ale przecież nie będę tego pisać chyba nie?...

Ogólnie sytuacja jest taka - mamy mieszkanie wynajmować, to 3 pokojowe. Tak naprawdę, to nie potrzebujemy żadnego powodu, bo po prostu mieszkanie się zwalnia i chętnie je gmina wynajmie i mamy je zaklepane. No ale formuła podania jest taka, że trzeba je jakoś umotywować no i właśnie to podanie to formalność, ale trzeba je napisać.

[loudres]

Napisane przez truskafffka91

A ja będę jutro robiła pierogi ruskie...

Uwielbiam!!!!!

Napisane przez Mten

A ja bym zabiła za pierogi z jagodami :-D Ale jak pojedziemy jutro na działke kupie sobie jagodzianki w piekarni we wsi i juz się slinie na samą myśl

Z jagodami tez uwielbiam!

Hah ja poprostu uwielbiam pierogi
Czy z grzybami czy ruskie czy z owocami mniam!!

Nie róbcie chęci bo ja już w łóżku !
I będę musiała u rodziców buszowac w lodówce )

[meryy82]

Napisane przez oczarowana

eeeee no luz !

dzieciak nie może egzystować w sterylnej ciszy. przecież to nie normalne dla niego. w łonie matki przez 9 miechów wysłuchiwał symfonii jelit.dudnienia serca, uroczych pierdów,głosu matki,ojca,odgłosów z zewnątrz,muzyki sączacej się z radia,głupich reklam z TV,odgłosów miasta i nagle co...CISZA?
NO HELOŁ, nie popadajmy w skrajności !
tu nie chodzi o to by dzieciak spał w pokoju razem z orkiestrą dętą albo zespołem Behemot albo w kosmicznej ciszy.

tylko dzieciaczek w brzuszku przez 9 miesięcy przyzwyczajony do innych dźwięków, te dźwięki z zewnątrz przytłumione.
Trzeba pamiętać, że układ nerwowy u noworodka nie jest w pełni jeszcze rozwinięty. I od hałasów też trzeba takiego maluszka chronić. Stopniowo oswajać ze światem.

Napisane przez TusiaeM

Płyn do kąpieli, płyn do demakijażu i pastę mam w miniaturach, a szampon i płyn do higieny intymnej przelałam do miniaturowych opakowań. Będę musiała dopakować kosmetyki do make-upu, kapcie i ubranie na wyjście.



I z tranu mają dużo witaminy A, a w ciąży to nie zalecane.


Ja dziś dostałam z☠☠☠kę od mojej gin za opalanie
Wczoraj zauważyłam na stopach plamy, a ostatnio opalałam nogi i po tygodniu dostałam plam ciążowych Mówiła abym się modliła aby mi to zeszło.


Ja już po wizycie, dzięki za kciuki
Szyjka nadal się skraca, ale minimalnie. Tylko trochę mnie zmartwiła moja doktor, bo powiedziała, że ze względu na tą szyjkę przy regularnych skurczach mam szybko jechać do szpitala, a ja planowałam się nie spieszyć. No i od 1 sierpnia mojej gin nie będzie już w przychodni i muszę się do niej przenieść prywatnie Dobrze, że już mi mało wizyt zostało. No i pobrała mi GBS z obu miejsc
Powiedziała, że musze jeszcze 4 tygodnie wytrzymać i taki mam plan

jejku tylko 4 tygodnie
a z tą szyjką to masz fajnie, przynajmniej nie będziesz w czasie porodu męczyć się za nim się skróci

Napisane przez owieczkaa

Kurczę ja jeszcze nigdy tak wielkiego T-shirta nie widziałam żeby mi przed kolano sięgał

Najchętniej to bym chciała taką koszulę zapinaną z przodu tylko długą. Ale znaleźć takie coś...

ja dwie takie koszule w ciuch znalazłam, primarkowe koszulki nocne w rozmiarze xxl
kupowałam z zamiarem rodzenia w nich, a ostatnio w nich śpię

[grita]

Napisane przez asia1010

I jestem w szpitalu. Dziś mnie przyjęli i robią mi badania.

Zdrówka! Dobrze, że jesteś pod opieką, przebadają Cię wzdłuż i wszerz, lepiej to niż siedzieć w domu i się zamartwiać! Trzymaj się

Napisane przez agu23gda

A ja się przyznam, że jestem skończonym prosiakiem, który nie potrafi nad soba panować! Pojechałam zatankować auto, przejezdzalam koło KFC... no jak zobaczylam znaczek to koniec...zawrocilam, pożarlam 15!!! skrzydelek i duze frytki. Ledwo sie ruszam, jedzenie śmieciowe i moge dać sobie obciać łape, że zgaga mnie dzisiaj pograży w chuj po tym ostrym

Haha! Ale narobiłaś mi smaka na kubełek z kfc...
I jak tam zgaga, męczy?

Napisane przez namisek1990

Czesc, ale mam do nadrabiania no no no...

Niedawno wróciłam. Jestem w szoku ile rzeczy dostaliśmy:
- Lozeczko z materacem
- nosidełko do samochodu
- Leżaczek
- Mata edukacyjna
- Wózek (ale nie wiem czy jeszcze się nadaje zobaczymy)
- Zabawki
- Trochę ubranek

Wow, super prezenty!

Napisane przez truskafffka91

Pojechałybyście na weekend 1000km ( w jedną stronę) w 34tc?

Bo mój TŻ coś wymyśla...znów. I mnie stresuje...

Ja bym się na taką drogę nie zdecydowała. Jak długo siedzę w jednej pozycji to puchną mi nogi, gniecie mnie brzuch i generalnie kiepsko to znoszę. Być może będę jechać w przyszłym tygodniu 200 km jednego dnia i jakoś mi się to nie uśmiecha.
Myślę, że Twój tż powinien jednak jechać sam (chociaż to ryzykowne tyle prowadzić samemu) albo polecieć samolotem.
A jak się jednak wybierzesz to weź wszystko do porodu na wszelki wypadek.
Ale myślę, że powinnaś tż-towi dać do zrozumienia, że ok, super że się dobrze czujesz i znosisz ciążę, ale czym innym jest codziennie funkcjonowanie, zakupy, gotowanie, spacery itd, a czym innym jest jazda w jednej pozycji taki szmat drogi...

Napisane przez dirtyblack

Dziewczyny nie martwcie sie e przygnieciecie czy przydusicie dziecko lezac nas boku. Mnie tez czasem pokopia jak sie poloze, ale przeciez nie bede spac stojc na glowie bo na plecach nie moge bo omdlewam, na stojaco nie, bo kopia bolesnie po pecherzu...

Jakbym miała się przejmować tym, że leżę na boku, to chyba musiałabym spać na siedząco. Nie ma szans żeby przygnieść w ten sposób dziecko.

Napisane przez truskafffka91

Nie znam szpitali, ani adresów nic nie wiem ( nie jedziemy do naszej miejscowosci) wpadne na oddział i mi powiedza, że muszę karetką przyjechać?

Zawsze możesz sprawdzić na necie adresy szpitali z oddziałem położniczym w mieście gdzie będziecie. Nikt Cię nie odeśle do karetki jak już zacznie się poród, szczególnie przedwczesny.

Napisane przez agu23gda

aaa i muszę się wam przyznać - bo wcześniej było mi trochę wstyd, że powiecie, że sobie wkręcam i mam coś z deklem, ale teraz poczytałam fora i kobiety już o to pytały. Od kilku dni jak jest cicho np czytam książkę, albo już z TŻ idziemy spać i jest cisza a mała ostro szaleje (ale dodam, że tylko wtedy jak naprawdę wariuje) to słyszę z brzucha takie strzelanie dziwne. Coś jak to opisała inna mama na forach strzelanie paznokciem o paznokiec, a dla mnie pierwszym skojarzeniem byl odgłos jak strzelanie przy elektryzowaniu się np od swetra. Ale to nie jak karabin maszynowy slychać tylko CYK i koniec. Albo CYK CYK i cisza. Zaobserwowała któraś z was coś takiego? Jutro idę do SR to zapytam położną z ciekawości co to może być

Miałam to w pierwszej ciąży kilka razy i w końcu się nie dowiedziałam co to takiego teraz jeszcze nie słyszałam, ale o wiele mniej przebywam w ciszy, więc to może dlatego Zapytaj położnej koniecznie, bo też jestem ciekawa

Napisane przez Mten

A ja bym zabiła za pierogi z jagodami :-D Ale jak pojedziemy jutro na działke kupie sobie jagodzianki w piekarni we wsi i juz się slinie na samą myśl

Ah, mój mąz mi kupuje takie przepyszne jagodzianki w piekarni, normalnie aż ślinka cieknie. Najgorsze, że jeszcze jedna została i kusi mnie okrutnie, ale trzymam się twardo jak na razie.
Może jednak się ostanie do jutrzejszej kawy...

[aakkzzii]

Napisane przez grita

Ah, mój mąz mi kupuje takie przepyszne jagodzianki w piekarni, normalnie aż ślinka cieknie. Najgorsze, że jeszcze jedna została i kusi mnie okrutnie, ale trzymam się twardo jak na razie.
Może jednak się ostanie do jutrzejszej kawy...

ja bym nie wytrzymała :P

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

Najgorsze jest to, że po tak długim nie piciu alko może tak być, że upic się można jednym piwem. Więc może dłużej być alkohol w organizmie?

Sadze, ze od dlugiego nie picia metabolizm alkoholu sie nie zwalnia a uczucie szumienia jest tylko subiektywne.

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Sadze, ze od dlugiego nie picia metabolizm alkoholu sie nie zwalnia a uczucie szumienia jest tylko subiektywne.

Całkiem możliwe, chociaż i tak do końca nie była bym pewna i nie ryzykowała bym.

[Małgosia89]

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?