Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[grita]

Napisane przez meryy82

Dzień dobry
wczoraj koleżanka napisała mi wiadomość, że jej sąsiadka urodziła w 36tc i pół nocy nie mogłam zasnąć.
wczoraj posegregowałam rzeczy do prania i to tylko te co na początek. Jeszcze pranie, układanie.
Dzisiaj jedziemy wyciągnąć wózek z piwnicy, bo tego też będzie trzeba trochę odświeżyć.

A i pytania z tych dziwnych oczywiście
1. czy pierzecie kołderki? bo, że kocyki, poszewki, śpiworki, to piorę.
Wiem nie powinno się używać kołderki przy noworodku, ale wolę ją już przygotować.
2. w jakiej temperaturze pierzecie tetrę i flanelę ??
3. doświadczone mamusie jakiej firmy polecacie nożyczki/cążki do pazurków?? ciągle słyszę, że te z canpol baby są beznadziejne.
4. prasujecie kocyki??

taką teściową
wkurza mnie takie zachowanie, a wiem, że mój tato będzie się wtrącał, on z tych co to wiedzą lepiej, że dziecka się nie lula, nie nosi i nie można nad dzieckiem "zbyt mocno" się rozczulać.
Oczywiście wiem, że mam te jego uwagi w poważaniu, aczkolwiek zawsze podniosą ciśnienie.

Też mam szeroko zakrojone plany żeby cokolwiek przyspieszyć z szykowaniem wyprawki, ale zobaczymy jak to wyjdzie

1. Ja teraz nie będę używać kołdry i poduszki, więc nie wyciągam ich z garderoby i nie piorę. Za jakiś czas wypiorę i poszewki i wypełnienie. Na razie Młody będzie spał pod kocykiem.
2. Tak jak resztę, zazwyczaj w 40 stopniach, ale potem zawsze prasuje w wysokiej temperaturze.
3. Ja mam z babyono, kupiłam jeszcze przy Młodej i używam ich do tej pory, jak dla mnie są ok.
4. Nie

A Twój tata ma już wnuki? Bo faceci to tak czasem gadają, że nie wolno nosić i przytulać za dużo, a potem sami rozpieszczają jak mogą
Mój tż miał takie podejście przed urodzeniem Młodej, przekazane w wychowaniu przez teściową. A potem jak tylko córcia kwęknęła to zaglądał do łóżeczka i był pierwszy do noszenia

Napisane przez bianeczkaa

Przyjechala dziewczyna do porodu z rozwarciem prawie 10 cm

Zazdroszczę!!

Napisane przez loudres

Co do kradzieży to przypomniało mi się jak mój kumpel złamał nogę i leżał w szpitalu. Byłam u niego w odwiedziny i później pomagała m mu się zebrać do domu. I alarm podniesiony bi ktoś zakosil mu dokumenty portfel z pieniędzmi klucze. Policja przyjechała poprostu masakra.
Jak zajechali smy do niego do domu to sobie przypomniał ze wsadził wszystko do opakowania z tabletkami i wsadził do lodówki ( na korytarzu stała) bo leki w lodówce trzeba było trzymać!

Myślałam że go zabije.

Haha, co za gość! Teraz to się można z tego śmiać, ale nie dziwię Ci się, że byłaś wściekła

[malaja86]

Napisane przez ridja devojka

Czemu? 2 miesięce mi zostało.
Ja zamierzam jeździć do końca. Nie odważę się jeździć bez.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

U nas też gorąco p, nie do wytrzymania.
Wczoraj miałam kiepski dzień, pojechaliśmy zawieźć rodziców na urlop i od 15 do 6 ranospałam, z przerwą na mecz i to nie cały i zwracanie.

[grita]

Napisane przez meneq

Pora deszczowa sie skonczyla i oficjalnie rozpoczynamy lato, ponoc najgoretsze w historii; wprost doczekac sie nie moge

Hoho, nic tylko pozazdrościć
Ratuje mnie myśl, że już tylko miesiąc i ciąża będzie donoszona, byleby tylko do połowy sierpnia się jeszcze pokulać. A z drugiej strony wiem, że wcale nie tak łatwo o poród przed tp jak maluch jeszcze niegotowy i uparcie siedzi w brzuchu

Namisek, Twoja koleżanka w końcu urodziła? Ile już jest po tp?

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Pora deszczowa sie skonczyla i oficjalnie rozpoczynamy lato, ponoc najgoretsze w historii; wprost doczekac sie nie moge

Współczuje. U nas tylko raz był taki skwar - 1lipiec. Takie Polskie suche lato. A u mnie typowa holendersko -angielska pogoda. Słońce- deszcz- słońce -deszcz....
Jak wychodze z domu, a jest deszcz to zawsze mam okulary przeciw słoneczne. A jak jest ładna pogoda to parasol.

U nas jest gorąco, ale jest zimne powietrze.

[grita]

Napisane przez malaja86

U nas też gorąco p, nie do wytrzymania.
Wczoraj miałam kiepski dzień, pojechaliśmy zawieźć rodziców na urlop i od 15 do 6 ranospałam, z przerwą na mecz i to nie cały i zwracanie.

A dzisiaj już lepiej?
Może się czymś zatrułaś i byłaś taka osłabiona? Też mi gorąc dokucza, nie ma czym oddychać u nas na poddaszu

[meneq]

Napisane przez grita

Hoho, nic tylko pozazdrościć
Ratuje mnie myśl, że już tylko miesiąc i ciąża będzie donoszona, byleby tylko do połowy sierpnia się jeszcze pokulać. A z drugiej strony wiem, że wcale nie tak łatwo o poród przed tp jak maluch jeszcze niegotowy i uparcie siedzi w brzuchu

Namisek, Twoja koleżanka w końcu urodziła? Ile już jest po tp?

Moj lekarz nastawia sie na porod w 38tc, zobaczymy jak bedzie. Ja tez licze, byle do 19.08 a pozniej... no wlasnie: ze wzgledu na siebie, to chcialabym sie szybko rozpakowac, ale z drugiej strony co ja poczne z noworodkiem w upal?
Chcemy jutro zabrac corke na plywalnie i spr godziny otwarcia: mianowicie dziala od 10, ale jezeli o godz 9 temp. powietrza lub wody przekroczy 50stC, to nie otwieraja Ciekawe, ile razy nie mogli z tego powodu otworzyc?

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez truskafffka91

Współczuje. U nas tylko raz był taki skwar - 1lipiec. Takie Polskie suche lato. A u mnie typowa holendersko -angielska pogoda. Słońce- deszcz- słońce -deszcz....
Jak wychodze z domu, a jest deszcz to zawsze mam okulary przeciw słoneczne. A jak jest ładna pogoda to parasol.

U nas jest gorąco, ale jest zimne powietrze.

Jak jest goraco, ale zimne powietrze? U mnie jest sauna. Parasol przeciwdeszczowy juz srednio przydatny bedzie, ale przydalaby sie parasolka od slonca

[ridja devojka]

Napisane przez namisek1990

Podrzućcie pomysł na obiad . Mam frytki, ale nie mam mięsa. Co do tych frytek? Mam cukinie... Na gotowanie zupy za gorąco.

Ja cukinie lubię faszerowane. Czymkolwiek
Dziś robię piersi z kurczaka w kawałkach duszone z cebulą, cukinią i kawałkiem papryki, do tego makaron. Szybkie i nieskomplikowane.

Byłam dziś nad wodą i mimo siedzenia w cieniu chyba mnie lekko złapało słońce.

[fatal21]

Chwałę się właśnie przejrzalam ciuchy po młodej 50-62 dopiero pierwszy eorek i o dziwo mój syn będzie miał dużo ciuchow.jak popiore to może dokupie coś niechodzonego do szpitala bo po większości widać że używki.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[grita]

Napisane przez meneq

Moj lekarz nastawia sie na porod w 38tc, zobaczymy jak bedzie. Ja tez licze, byle do 19.08 a pozniej... no wlasnie: ze wzgledu na siebie, to chcialabym sie szybko rozpakowac, ale z drugiej strony co ja poczne z noworodkiem w upal?
Chcemy jutro zabrac corke na plywalnie i spr godziny otwarcia: mianowicie dziala od 10, ale jezeli o godz 9 temp. powietrza lub wody przekroczy 50stC, to nie otwieraja Ciekawe, ile razy nie mogli z tego powodu otworzyc?

A mój właśnie zawsze mówi, że dziecko i organizm kobiety najlepiej wiedzą kiedy będą gotowe i nie ma co się nastawiać na poród zaraz po donoszeniu ciąży, chyba że oczywiście coś wskazuje na to wcześniej (zdjęcie pessara, rozwarcie i skracająca się szyjka, itp). A tak to czekać spokojnie, bo natura wie co robi.
Właśnie sama nie wiem co byłoby gorsze, końcówka ciąży w taki skwar czy noworodek na poddaszu, gdzie nie ma czym oddychać Ale u nas końcówka sierpnia rzadko jest taka gorąca, więc może nie będzie tak źle... A u Ciebie kiedy zazwyczaj się kończą upały?
A z tym basenem to masakra 50 stopni... Ale rozumiem, że to taki odkryty, tak?

[dirtyblack]

matko dziewczyny tak mi spuchly stopy, ze bol niesamowity i myslalam, ze nie stane na nogach. pierwszy raz tak mam. wymoczymam w zimnej wodzie lee z nogami w gorze i chociaz mala ulga jest.

[Mediona]

Napisane przez bianeczkaa

Przyjechala dziewczyna do porodu z rozwarciem prawie 10 cm

O WOW

Napisane przez Narrenturm

Hej, hej, to ja się znów odezwę. Rzeczywiście, darujcie sobie dziewczyny Canpole i inne BabyOno - ja przy Synku nakupiłam jak dziecko we mgle różne cążki i nożyczki tego rodzaju i wszytko do kosza poszło, bo zamiast obcinać, to tak "naginało" paznokietki i rwało (a paznokcie maluszków są miękkie, jak wiadomo). Pani w aptece poleciła mi nożyczki ze stali chirurgicznej , firma nazywa się Renomed, widzę, że mają też swoją stronę w internecie i chyba właśnie w aptekach można dostać ich produkty. Produkują różne nożyczki, pincety, etc., i właśnie m.in. nożyczki dla dzieci. I obcinają rzeczywiście świetnie, przy kolejnym maluchu też mam zamiar używać właśnie ich.

Ja mam chicco. Zobacze jak sie nie bedzie dało to nimi obcinać to wezme jedne z moich mam ze stali chirurgicznej (tylko wyparze).Są świetne.

[meneq]

Napisane przez grita

A mój właśnie zawsze mówi, że dziecko i organizm kobiety najlepiej wiedzą kiedy będą gotowe i nie ma co się nastawiać na poród zaraz po donoszeniu ciąży, chyba że oczywiście coś wskazuje na to wcześniej (zdjęcie pessara, rozwarcie i skracająca się szyjka, itp). A tak to czekać spokojnie, bo natura wie co robi.
Właśnie sama nie wiem co byłoby gorsze, końcówka ciąży w taki skwar czy noworodek na poddaszu, gdzie nie ma czym oddychać Ale u nas końcówka sierpnia rzadko jest taka gorąca, więc może nie będzie tak źle... A u Ciebie kiedy zazwyczaj się kończą upały?
A z tym basenem to masakra 50 stopni... Ale rozumiem, że to taki odkryty, tak?

Tak, odkryty.
W domu bedzie ok, bo jest klimatyzacja, ale wyjsc na spacer czy po zakupy to koszmar. Upaly skoncza sie na przelomie wrzesnia i pazdziernika, chociaz ostatnio i pazdziernik bywa goracy, jeszcze w listopadzie bedzie na tyle cieplo, ze w tshircie mozna chodzic.
Moj lekarz stawia na aktywna ciaze i ponoc stosujac sie do jego wskazowek gros dziewczyn rodzi w 38tc

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez dirtyblack

matko dziewczyny tak mi spuchly stopy, ze bol niesamowity i myslalam, ze nie stane na nogach. pierwszy raz tak mam. wymoczymam w zimnej wodzie lee z nogami w gorze i chociaz mala ulga jest.

Chodzic mozesz? Ruch troche powinien pomoc

[ridja devojka]

Napisane przez dirtyblack

matko dziewczyny tak mi spuchly stopy, ze bol niesamowity i myslalam, ze nie stane na nogach. pierwszy raz tak mam. wymoczymam w zimnej wodzie lee z nogami w gorze i chociaz mala ulga jest.

Nie zazdroszczę, nie znoszę, jak mi puchną nogi, latem zawsze, a teraz w ciąży to tym bardziej. Chociaż bardziej wkurza mnie to uczucie ciężkości w nogach.

[grita]

Napisane przez dirtyblack

matko dziewczyny tak mi spuchly stopy, ze bol niesamowity i myslalam, ze nie stane na nogach. pierwszy raz tak mam. wymoczymam w zimnej wodzie lee z nogami w gorze i chociaz mala ulga jest.

Współczuję! Mi też puchną, i to nie tylko stopy, łydki też Ale nie aż tak bardzo, stanąć mogę, nie bolą mnie jakoś mocno, chociaż czuję dyskomfort. Ale kostki mi zanikają, okropnie to wygląda
Poza moczeniem pomaga mi trochę ruch, ale też bez szału

Napisane przez meneq

Tak, odkryty.
W domu bedzie ok, bo jest klimatyzacja, ale wyjsc na spacer czy po zakupy to koszmar. Upaly skoncza sie na przelomie wrzesnia i pazdziernika, chociaz ostatnio i pazdziernik bywa goracy, jeszcze w listopadzie bedzie na tyle cieplo, ze w tshircie mozna chodzic.
Moj lekarz stawia na aktywna ciaze i ponoc stosujac sie do jego wskazowek gros dziewczyn rodzi w 38tc

Wow, to rzeczywiście długo u was trwa lato... U nas listopad zazwyczaj jest już zimny i ponury niestety.
A jakie są te zalecenia? Jakaś specjalna forma ruchu czy po prostu spacery?

[meneq]

Napisane przez grita

Współczuję! Mi też puchną, i to nie tylko stopy, łydki też Ale nie aż tak bardzo, stanąć mogę, nie bolą mnie jakoś mocno, chociaż czuję dyskomfort. Ale kostki mi zanikają, okropnie to wygląda
Poza moczeniem pomaga mi trochę ruch, ale też bez szału



Wow, to rzeczywiście długo u was trwa lato... U nas listopad zazwyczaj jest już zimny i ponury niestety.
A jakie są te zalecenia? Jakaś specjalna forma ruchu czy po prostu spacery?

Puchniecie wynika m.in. z problemow z krazeniem, wiec euszajac sie masz je pobudzic. Konkretnych wskazan nie ma. Ale to tylko my sadzimy, ze to lato, bo dla Japonczykow, od wrzesnia zaczyna sie jesien tak jak w Pl a w listopadzie juz wszedzie trzeba ogrzewanie uruchamiac. Takze wszystko zalezy od punktu odniesienia. Poza tym jeszcze po drodze bedzie sezon na tajfuny, takze lato tu jest ciezkie niestety

[Airish88]

Napisane przez truskafffka91

Aj tez nam baby one i muszę zobaczyć, czy da radę.

Ja minky kupowałam na stronie "tiny star"

Cudne, jak i cena :P


TusiaEm - ładnie wyglądają i cena dobra. Zadowolona jesteś z jakości. Ja na początek też specjalnie grubego nie potrzebuje.

Napisane przez Narrenturm

Hej, hej, to ja się znów odezwę. Rzeczywiście, darujcie sobie dziewczyny Canpole i inne BabyOno - ja przy Synku nakupiłam jak dziecko we mgle różne cążki i nożyczki tego rodzaju i wszytko do kosza poszło, bo zamiast obcinać, to tak "naginało" paznokietki i rwało (a paznokcie maluszków są miękkie, jak wiadomo). Pani w aptece poleciła mi nożyczki ze stali chirurgicznej , firma nazywa się Renomed, widzę, że mają też swoją stronę w internecie i chyba właśnie w aptekach można dostać ich produkty. Produkują różne nożyczki, pincety, etc., i właśnie m.in. nożyczki dla dzieci. I obcinają rzeczywiście świetnie, przy kolejnym maluchu też mam zamiar używać właśnie ich.

Ja tam nie mam zamiary kupować takich specjalnie dla dzieci, bo wiem, że nimi trzeba się tylko namęczyć. Mam w domu zwykłe, tylko na końcu takie wygięte dla dziecka i ich zamierzam używać. Jak nie będę mogła sobie poradzić to wtedy kupię, ale myślę, że będą ok, u mojej małej siostrzenicy sprawdziły się.

[grita]

Napisane przez meneq

Puchniecie wynika m.in. z problemow z krazeniem, wiec euszajac sie masz je pobudzic. Konkretnych wskazan nie ma. Ale to tylko my sadzimy, ze to lato, bo dla Japonczykow, od wrzesnia zaczyna sie jesien tak jak w Pl a w listopadzie juz wszedzie trzeba ogrzewanie uruchamiac. Takze wszystko zalezy od punktu odniesienia. Poza tym jeszcze po drodze bedzie sezon na tajfuny, takze lato tu jest ciezkie niestety

No niby tak, ale nawet jeśli noce i wieczory są chłodne i trzeba włączyć ogrzewanie, to na wyjście w tshircie w listopadzie u nas nie ma szans. Czasem już na 1 listopada pada śnieg i trzeba wyciągać zimowe kurtki. Oby w tym roku była ciepła jesień

[mysza007]

o rany, zdycham dzisiaj, moja glowa, a jak mi sie kręci

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

Moj lekarz nastawia sie na porod w 38tc, zobaczymy jak bedzie. Ja tez licze, byle do 19.08 a pozniej... no wlasnie: ze wzgledu na siebie, to chcialabym sie szybko rozpakowac, ale z drugiej strony co ja poczne z noworodkiem w upal?
Chcemy jutro zabrac corke na plywalnie i spr godziny otwarcia: mianowicie dziala od 10, ale jezeli o godz 9 temp. powietrza lub wody przekroczy 50stC, to nie otwieraja Ciekawe, ile razy nie mogli z tego powodu otworzyc?

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------




Jak jest goraco, ale zimne powietrze? U mnie jest sauna. Parasol przeciwdeszczowy juz srednio przydatny bedzie, ale przydalaby sie parasolka od slonca

Taaak. Słonce świeci, jest gorąco, ale nie ma skwaru, bo wiatr wieje morski

Napisane przez Airish88

Cudne, jak i cena :P


TusiaEm - ładnie wyglądają i cena dobra. Zadowolona jesteś z jakości. Ja na początek też specjalnie grubego nie potrzebuje.




Ja tam nie mam zamiary kupować takich specjalnie dla dzieci, bo wiem, że nimi trzeba się tylko namęczyć. Mam w domu zwykłe, tylko na końcu takie wygięte dla dziecka i ich zamierzam używać. Jak nie będę mogła sobie poradzić to wtedy kupię, ale myślę, że będą ok, u mojej małej siostrzenicy sprawdziły się.

Ja mam mietowy kocyk z minky, ale myślę nad flamingami, bo widziałam na żywo i mi się baaardzo podobało. Cena ? 40e za podusie i kocyk. Polska cena to 149zł.

[misiskuku]

Jaka parówka! Bez wiatraka chyba bym nie wytrzymała :O Goście poszli całe szczęscie, trochę teściowej pomogłam bo niewyrobiona była przed i w trakcie już mniej, a teraz leżę i zdycham. Oczywiście moja szwagierka dupy nie ruszyła, jeszcze prosiła teściową, żeby jej mleko do kawy podgrzać

EDIT:

A i babcia Tż'ta powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam, a wiem, że mówi to co myśli i to dosłownie więc chyba nie jest źle. Szwagierce powiedziała, że jej się przytyło (a jest na diecie i ćwiczy) Dała mi jeszcze 100 zł, żebym coś dziecku kupiła. Miło mi się zrobiło, że w ogóle pomyślała!

[malaja86]

Napisane przez grita

A dzisiaj już lepiej?
Może się czymś zatrułaś i byłaś taka osłabiona? Też mi gorąc dokucza, nie ma czym oddychać u nas na poddaszu

No dzisiaj już lepiej. Ale doszłam do siebie koło południa. Zawsze po takich sytuacjach kręci mi sie jeszcże w głowie. Wczoraj właśnie bardzo mało zjadłam, kanapkę z białym serem, loda i brzoskwinie.

[truskafffka91]

Teraz to nie wiem czy wytrzymam podróż 2000km..

http://www.pregnancyvideos.us/mother...-10lb-baby-car

[loudres]

Znalazłam dziś super opcje z filcu. https://m.facebook.com/photo.php?fbi...8866&source=48

Tylko pytanie do dziewczyn które są zdolne manualnie. Te drzewko ma liście na magnes jak ona to zrobiła? !
Omg super książeczka i tez chce zrobić taką dziecku. )) w sumie była by to super zabawa dla mnie i starszaka w przygotowaniach dla mlodziaka

[truskafffka91]

Co bardziej boli?

Bóle co ma sie, gdy robi się rozwarcie, czy bóle "parte"?

[Airish88]

Napisane przez truskafffka91

Ja mam mietowy kocyk z minky, ale myślę nad flamingami, bo widziałam na żywo i mi się baaardzo podobało. Cena ? 40e za podusie i kocyk. Polska cena to 149zł.

Ja będę kupowała coś z szarą bawełną i jasno różowym polarem


U mnie dzisiaj cały dzień deszcz pada, ale ja i tak upocona, bo chwile posprzątałam.

[agu23gda]

Ja tez bede zamawiala cos z szara bawelna i rozowym minky jasnym.

Polozylam sie juz do lozka. Dzisiaj grill. Najadlam sie jak prosiatko jak zwykle. A teraz tak mnie glowa rozbolala ze az mi ten bol nachodzi na oczy. To chyba odzywa sie moja migrena... jezuuuuu tylko nie to

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Polozylam sie juz do lozka. Dzisiaj grill. Najadlam sie jak prosiatko jak zwykle. A teraz tak mnie glowa rozbolala ze az mi ten bol nachodzi na oczy. To chyba odzywa sie moja migrena... jezuuuuu tylko nie to

Mnie też ból głowy dzisiaj męczy, na szczęście mroczków przed oczami jeszcze nie mam. To chyba ta gwałtowna zmiana pogody u nas.

Z puchnięciem pamiętajcie że możecie mieć to samo co ja (i wg mojego lekarza bardzo duża część kobiet) czyli za mało białka w diecie. I wtedy gospodarka wodna bardzo kuleje a nasze maluchy wyciągają teraz głównie budulec (czyli białko), wapń na kości i żelazo. Także mięsko, mięsko i jeszcze raz ryba

[ridja devojka]

Napisane przez owieczkaa

Mnie też ból głowy dzisiaj męczy, na szczęście mroczków przed oczami jeszcze nie mam. To chyba ta gwałtowna zmiana pogody u nas.

Z puchnięciem pamiętajcie że możecie mieć to samo co ja (i wg mojego lekarza bardzo duża część kobiet) czyli za mało białka w diecie. I wtedy gospodarka wodna bardzo kuleje a nasze maluchy wyciągają teraz głównie budulec (czyli białko), wapń na kości i żelazo. Także mięsko, mięsko i jeszcze raz ryba

Są teorie według których dzisiaj nikt nie ma za mało białka w diecie, wszyscy jesteśmy przebialczeni z drugiej strony teorie dotyczące tego ile powinniśmy go jeść są różne. Masz powiedziane ile gram dziennie masz spożywać?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Są teorie według których dzisiaj nikt nie ma za mało białka w diecie, wszyscy jesteśmy przebialczeni z drugiej strony teorie dotyczące tego ile powinniśmy go jeść są różne. Masz powiedziane ile gram dziennie masz spożywać?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mam w siebie wciskać jak najwięcej, obecnie staram się zjadać 1 g na kg masy ciała a i tak mam białko poniżej normy. Więc nie należę do tych przebiałczonych.

[truskafffka91]

Dziewczyny, super alternatywą do letnich obiadów są sałatki. Ja dzisiaj zrobiłam pyszną. Fakt, że trzeba chwilę postać nad garnkami ( chociaż ja robilam mięso w parowarze).

Ugotowałam makaron, i w parowarze zrobiłam piersi z kurczaka ( w foli z przyprawami). Pokroilam w paseczki małe. Dodałam; rukole, marchewkę, sałatę lodowa, sałatę ciemna, ogórek, pomidor, papryka, cebula, orzeszki pinii, wszystko wymieszałam wraz z kurczakiem i makaronem. Zrobiłam deepa na bazie czosnku z oliwa z oliwek i jem dzisiaj cały dzień z TŻ.

Jutro pewnie zrobimy coś z jajkami