|
|
#61 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;52118531]Wyobraź sobie że ja tam miałam ,zadawałam się z dziewczyną która miała bardzo lajtowe podejście do seksualność i często mi opowiadała o swoich erotycznych przygodach gdy pod mostem jakiś oblech brał od tyłu albo jak w plenerze jakiś kolesi robił jej minetę -długo akceptowałam jej zachowanie ale w końcu zerwałam z nią kontakt bo w myślach zygać mi się chciało jak słuchałam jej opowieść -i jeszcze była wielce zdziwiona dlaczego facet z którym się spotykała ją olał po tym jak dowiedział się co ona wyprawia albo nie rozumiała dlaczego po imprezie gdy była uchlana i dobierała się do rozporka jednego faceta on ją odepchnął -_-no naprawdę nie wszyscy mężczyźni lubię takie panienki
![]() ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- Dla Ciebie seks to zabawa a dla mnie nie w swoim życiu miałam mnóstwo randek i na trzecim spotkaniu jak dałam się przytulic facetowi to był sukces ,więc nawet w najbardziej wybujałych snach nie wyobrażam sobie czegoś więcej. Poza tym na pierwszym spotkaniu raczej nie doświadczam żadnej chemii i porozumienie dwóch dusz zwykle trzymam taktowny dystans wobec mężczyzny i wszystko dzieje się na neutralnym gruncie. Nawet patrząc czysto fizycznie nie poznałam jeszcze mężczyzny który by mnie nas tyle zajarał na pierwszym spotkaniu żeby iść z nim tango więc wiesz A te 24 lata już mam i dla mnie jest to totalnie dziwne[/QUOTE]Akurat to rozumiem, sama bym nie chciała słychać o czyichś podbojach.... Ale wciąż widzę różnice między pierwszą randką a puszczaniem się z byle kim byle gdzie. Bo dla mnie randką jest spotkanie dopiero wtedy jak coś mnie na tyle będzie przyciągać, że będzie jakaś chemia. Pierwsze spotkanie to nie znaczy pierwsza randka Ale mam swoje minimum, na pierwszej randce pocałunek musi być, taki test czy zaiskrzy. Na razie działało
__________________
Kotoperz
Edytowane przez BiteAddict Czas edycji: 2015-07-18 o 10:15 |
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Jeśli to ma być tylko przygoda to dlaczego nie ?
Ale jeśli ma sie nadzieje na coś wiecej z tym facetem to raczej nie. Ale podsumowując niech kazdy robi co chce. |
|
|
|
|
#63 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#66 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#67 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ---------- [/COLOR] Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez BezFartuszka Czas edycji: 2015-07-20 o 09:13 |
||
|
|
|
|
#68 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
Cytat:
![]() BezFartuszka, też tak miałam ale wiesz, jeśli ktoś chce sobie czekać i ma to dla niego znaczenie, to niech czeka. ja mogę nie rozumieć, ale to ich wybór. nie rozumiem jednak, dlaczego te osoby są tak zamknięte w swoim światopoglądzie i nie uznają żadnego innego podejścia, niż własne, nie dopuszczają do świadomości, że inaczej nie znaczy gorzej
|
||
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#71 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
Ja do tego muszę mieć albo iskry w rzeczywistości, albo chociaż dużo przesłanek, że tak będzie. Pierwsza randka będąca pierwszym spotkaniem zdarzyła mi się 2 razy, ale to były randki z internetu, po sporej ilości rozmów. W takich wypadkach musi coś w internetowych rozmowach zaiskrzyć żeby w ogóle do tej randki doszło. Ale to nie gwarantuje jeszcze iskier w rzeczywistości. Cytat:
Cytat:
Nie nadaję się do przygód na jedną noc, jak już z kimś sypiam to nie jednorazowo i zawsze ten człowiek coś dla mnie znaczy
__________________
Kotoperz
|
|||
|
|
|
|
#72 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Ja to już nie wiem o czym jest ten temat. Już tyle wariantów numerków na pierwszej randce zostało tu przedstawionych, że zgłupiałam.
Jeśli chodzi o przypadkowe numerki z ledwo co poznanym osobnikiem - nie. Sama mam problem z osiągnięciem satysfakcji z seksu i nie wiem, jak inne potrafią ją osiągnąć z przypadkowym facetem, byle gdzie, byle jak. Oczywiście pisząc o satysfakcji mam na myśli orgazm, a nie podniecenie (które w przypadkowych sytuacjach może być ogromne, to akurat wiem) czy zwykłe "kolejny mnie wyruchał, więc nie jestem taka odrażająca". Generalnie takie zachowanie (seks ot tak sobie, w toalecie, w krzakach itp) jest dla mnie odrażające i nie powinno mieć miejsca ani w przypadku kobiet, ani mężczyzn. Numerki z kimś, kogo zna się od jakiegoś czasu, ale z kim nie zamierza się wchodzić w związek - jeśli ktoś ma tak duże potrzeby, że masturbacja mu nie wystarcza, a ma partnera i możliwość uprawiania bezpiecznego seksu, niech sobie go uprawia. Ja na takie sporty nigdy bym się nie zdecydowała, ale nie widzę nic w tym złego. Numerek z kimś, kto nam się wcześniej podobał, z wzajemnością, i kogo się spotykało w gronie znajomych już wcześniej kilka razy, a pojęcie "pierwsza randka" dotyczy pierwszego spotkania z tą osobą sam na sam, bez znajomych - też ok. Ja akurat jestem w związku wynikłym z takiej znajomości. Spotkałam go kilka razy u znajomych, od razu złapaliśmy kontakt i zaczęło iskrzyć, więc jak w końcu wyszliśmy tylko we dwoje, to nie było takiej siły, która by sprawiła, że nie wylądowalibyśmy w łóżku. Nie widziałam też powodu, żeby odmawiać seksu i sobie, i jemu w imię jakichś zasad (wcześniej uważałam, że trzeba faceta przetrzymać chociaż przez miesiąc ot tak, żeby nie wyjść na łatwą - głupota!). Uważam, że trzeba postępować zgodnie z intuicją, warto czasami pozwolić sobie na spontaniczność, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku - zawsze gumka musi być. No i nie w krzakach, żeby kleszcza nie złapać |
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;52142010]Ja to już nie wiem o czym jest ten temat. Już tyle wariantów numerków na pierwszej randce zostało tu przedstawionych, że zgłupiałam.
Jeśli chodzi o przypadkowe numerki z ledwo co poznanym osobnikiem - nie. Sama mam problem z osiągnięciem satysfakcji z seksu i nie wiem, jak inne potrafią ją osiągnąć z przypadkowym facetem, byle gdzie, byle jak. Oczywiście pisząc o satysfakcji mam na myśli orgazm, a nie podniecenie (które w przypadkowych sytuacjach może być ogromne, to akurat wiem) czy zwykłe "kolejny mnie wyruchał, więc nie jestem taka odrażająca". Generalnie takie zachowanie (seks ot tak sobie, w toalecie, w krzakach itp) jest dla mnie odrażające i nie powinno mieć miejsca ani w przypadku kobiet, ani mężczyzn. Numerki z kimś, kogo zna się od jakiegoś czasu, ale z kim nie zamierza się wchodzić w związek - jeśli ktoś ma tak duże potrzeby, że masturbacja mu nie wystarcza, a ma partnera i możliwość uprawiania bezpiecznego seksu, niech sobie go uprawia. Ja na takie sporty nigdy bym się nie zdecydowała, ale nie widzę nic w tym złego. Numerek z kimś, kto nam się wcześniej podobał, z wzajemnością, i kogo się spotykało w gronie znajomych już wcześniej kilka razy, a pojęcie "pierwsza randka" dotyczy pierwszego spotkania z tą osobą sam na sam, bez znajomych - też ok. Ja akurat jestem w związku wynikłym z takiej znajomości. Spotkałam go kilka razy u znajomych, od razu złapaliśmy kontakt i zaczęło iskrzyć, więc jak w końcu wyszliśmy tylko we dwoje, to nie było takiej siły, która by sprawiła, że nie wylądowalibyśmy w łóżku. Nie widziałam też powodu, żeby odmawiać seksu i sobie, i jemu w imię jakichś zasad (wcześniej uważałam, że trzeba faceta przetrzymać chociaż przez miesiąc ot tak, żeby nie wyjść na łatwą - głupota!). Uważam, że trzeba postępować zgodnie z intuicją, warto czasami pozwolić sobie na spontaniczność, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku - zawsze gumka musi być. No i nie w krzakach, żeby kleszcza nie złapać o 3 nad ranem na ławce w parku też może być bardzo fajnie, gwarantuję spróbuj kiedyś ze swoim partnerem, świerze powietrze, cisza nocy, adrenalina => boskie orgazmy
|
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#75 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#76 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Hogwart
Wiadomości: 13
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Wg mnie każdy robi to co chce i każdy pracuje na swój rachunek
Ja z moim chłopakiem zaczęliśmy się kochać po miesiącu bycia razem Jest chyba najprzystojniejszym mężczyzną jakiegokolwiek widziałam na żywo (i jeszcze jest mój ), i tak strasznie nas do siebie ciągnęło, ale oboje chcieliśmy chociaż trochę poczekać teraz nie ma tygodnia bez erotycznych doznań ![]() |
|
|
|
|
#77 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;52142640]Na razie poproszę o jakiekolwiek orgazmy, potem zastanowię się nad boskimi :P[/QUOTE]
to trzymam kciuki! choć może powinnam co innego ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#79 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Mam podobne zdanie do VingardiumLeviosa - jeżeli dwoje ludzi czują do siebie pociąg to po co się powstrzymywać. Zakładając, że będą się spotykali częściej to po co potęgować napięcie?
|
|
|
|
|
#80 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18 155
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Zakładając, że będą się spotykali to tak, czemu nie ale jeśli tak dla zabawy, na jeden raz to sorry, puszczać się każdy może.
|
|
|
|
|
#81 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Przecież to tylko sex ... od tego nic nie zależy.
nabazgrane w notatniku |
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#83 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18 155
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
![]() Ja się już pogubiłam, dyskusja jest o seksie z byle kim byle gdzie czy o seksie na pierwszej randce? Bo to spora różnica.
__________________
Kotoperz
|
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
nabazgrane w notatniku |
|
|
|
|
|
#86 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18 155
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Nie wciskaj mi takich słów w usta bo ja od początku uważam, że nie płeć jest ważna w tej kwestii. Dla mnie tak samo facet jest nie godny uwagi jak jest "łatwy" jak i dziewczyna.
|
|
|
|
|
#87 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Haters gonna hate
![]() Kontynuujcie! |
|
|
|
|
#88 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
dla mnie to nie jest nic oburzającego, niektóre relacje sprowadzaja sie tylko i wyłącznie do seksualnych. w takim wypadku seks na pierwszej randce (jeśli potrafisz oszacowac ze bedzie to tylko facet do łóżka) to nic złego jesli dobrze sie z tym czujesz.
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
Cytat:
nabazgrane w notatniku |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Sex na pierwszej randce- a dlaczego nie?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.




w swoim życiu miałam mnóstwo randek i na trzecim spotkaniu jak dałam się przytulic facetowi to był sukces ,więc nawet w najbardziej wybujałych snach nie wyobrażam sobie czegoś więcej. Poza tym na pierwszym spotkaniu raczej nie doświadczam żadnej chemii i porozumienie dwóch dusz zwykle trzymam taktowny dystans wobec mężczyzny i wszystko dzieje się na neutralnym gruncie. Nawet patrząc czysto fizycznie nie poznałam jeszcze mężczyzny który by mnie nas tyle zajarał na pierwszym spotkaniu żeby iść z nim tango więc wiesz












