Panny Młode 2017 cz. 4

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez butcher_girl

Tata Tża ma przerzuty nowotworu.( lekarze nie wiedzą skąd są te przerzuty). Zaczął znowu pić. (nie pił już ponad rok). Nie wiem co teraz będzie... ciągle coś. Jestem załamana.

bardzo wspolczuje

[malgosiaw123]

Napisane przez pytton

ojj, chyba wchodzenie tutaj raz na dwa dni nie jest zbyt dobrym pomysłem, za dużo zaległości



piękna sukienki mają, ale ceny też są masakryczne... jak zostanie mi się wolna gotówka przed weselem to kupię sobie z tej strony sukienkę na poprawiny, a co, raz w zyciu mozna

co do sali, my płacimy 180 zł/os., o dekoracje sami musimy zadbać (pokrowce na krzesła kosztują 5 zł/szt. ), tort, alkohol, owoce i napoje we własnym zakresie, chcemy jeszcze stół wiejski (1000 zł). Teraz widzę, że baaaardzo dużo płacimy. Dodatkowo mamy poprawiny dzień później w tej samej sali, koszt: 25zł/os. Także poprawiny są tanie, ale musimy dodatkowo zewnętrznej firmie zapłacić za dekorację i sami musimy kupic owoce i napoje. Słabo

no trochę dużo... My jak pisałam mamy od 210-230 w zalezności czy chcemy jakies wymyslne dania,czy normalne i w cenie jest wszystko. Tort, owoce, napoje, ciasta.

[201604261006]

TURKUSOWA nie daj się. Nie rezygnuj z wymarzonej sali. Uprzyj się na poprawiny w ogrodzie i tyle. Jakby mi Tz zmienił zdanie to bym go zaszlachtowala.

Napisane przez malgosiaw123

Ale wiesz mimo wszystko jesteś w lepszej sytuacji. Za granicą nie mozna wsiąść w samolot i ot tak wrócić do Polski.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



A pochodzisz z jakiegoś miasta? No ja też chyba niezbyt dobrze czułabym się na wsi. Ja pochodzę z małego miasta,ale jest tam wszystko więc mogłabym tam mieszkać. Ale tak typowo na wsi? Nie bardzo.

A no lepiej, lepiej.

Tak, mieszkałam w mieście ale małym - ok 7tys mieszkańców. A tu jest niecałe 200 i tylko wg jakiś zapisków bo na codzień to nie widać nawet połowy ludzi
Ja lubię wieś, ten spokój. Ale mogliby tu ludzie mieszkać w moim wieku

Napisane przez 89anioleknh89

Mysza, cóż to ze depresjowanie się !
Pohasaj do zwierzątek, w końcu takie małe, słodziutkie to Ci odrazu przejdzie

Napisane przez butcher_girl

Tata Tża ma przerzuty nowotworu.( lekarze nie wiedzą skąd są te przerzuty). Zaczął znowu pić. (nie pił już ponad rok). Nie wiem co teraz będzie... ciągle coś. Jestem załamana.

[89anioleknh89]

Napisane przez mysza93

TURKUSOWA nie daj się. Nie rezygnuj z wymarzonej sali. Uprzyj się na poprawiny w ogrodzie i tyle. Jakby mi Tz zmienił zdanie to bym go zaszlachtowala.


A no lepiej, lepiej.

Tak, mieszkałam w mieście ale małym - ok 7tys mieszkańców. A tu jest niecałe 200 i tylko wg jakiś zapisków bo na codzień to nie widać nawet połowy ludzi
Ja lubię wieś, ten spokój. Ale mogliby tu ludzie mieszkać w moim wieku

200 ludzi a na co dzień nie widać połowy ??!! O matko to wy tam sami chyba jesteście haha przynajmniej tak bym sie czuła
Ja jednak muszę się obracać wśród ludzi :P

[201604261006]

Napisane przez 89anioleknh89

200 ludzi a na co dzień nie widać połowy ??!! O matko to wy tam sami chyba jesteście haha przynajmniej tak bym sie czuła
Ja jednak muszę się obracać wśród ludzi :P

No mało tu ludzi mieszka ale przynajmniej wszyscy 'w kupie', dom przy domu

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Dokładnie w 2013 roku, było zameldowanych 197 osób

[89anioleknh89]

Napisane przez mysza93

No mało tu ludzi mieszka ale przynajmniej wszyscy 'w kupie', dom przy domu

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Dokładnie w 2013 roku, było zameldowanych 197 osób

O kurka To jak idziesz pożyczyć szklankę cukru bo się akurat skończyła w trakcie robienia czegoś to możesz obejść za nią nawet cale miasto hahaahah
taki mały żarcik a do sklepu daleko

Hmm.. a ja mam taki mały problemik chyba..
Biorę tabletki przeciw dzieciom - ogólnie to już chyba z 10 opakowanie (jak nie więcej) Wszystko było okej aż do 3 opakowań wstecz.. Okres albo występował np w 4/5 dniu placebo albo ostatnio wystąpił dzień przed zakończeniem właściwych 21 tabletek a teraz jest 4 dzień placebo i nic nie ma.. Skurcze brzucha mam straszne, boli, zalewam się potem (już nie wiem czy z gorąca czy z tego) i jak się chciałam załatwić to jakby wyleciał skrzep i później dalej cisza.. brzuch nadal boli...
Byłam u lekarki to mi zmieniła i dopiero teraz mam zacząć brać nowe opakowanie... I tu zachodzi pytanie: czy to jest normalne i wziąć zaraz nowe opakowanie czy jednak udać się do lekarza (jest w piątek) jakby do tego dnia nic się nie zmieniło, co myślicie ?

[renia92]

Napisane przez butcher_girl

Tata Tża ma przerzuty nowotworu.( lekarze nie wiedzą skąd są te przerzuty). Zaczął znowu pić. (nie pił już ponad rok). Nie wiem co teraz będzie... ciągle coś. Jestem załamana.

współczuje

Napisane przez VinVinara

Schudlam 2 kg. Jeszcze z 10

Dasz radę ja muszę schudnąć 3 razy tyle

Jejku, jak gorąco, cały czas czuje pot na skórze. Czekam na zimę

[201604261006]

Napisane przez 89anioleknh89

O kurka To jak idziesz pożyczyć szklankę cukru bo się akurat skończyła w trakcie robienia czegoś to możesz obejść za nią nawet cale miasto hahaahah
taki mały żarcik a do sklepu daleko

U nas się cukier nie kończy ale nie, akurat kolo nas jest dom przy domu (no w sumie w całej wsi tak jest - chyba że to obrzeża) i ludzie są
A do sklepu, zwykłego spozywczaka, mamy 1km albo z drugiej strony jakieś 600 m

Ja nie wiem, nie bardzo się znam. Tzn brałam tabletki ale zawsze miałam w 3 dzień @.

[89anioleknh89]

Napisane przez mysza93

U nas się cukier nie kończy ale nie, akurat kolo nas jest dom przy domu (no w sumie w całej wsi tak jest - chyba że to obrzeża) i ludzie są
A do sklepu, zwykłego spozywczaka, mamy 1km albo z drugiej strony jakieś 600 m

Ja nie wiem, nie bardzo się znam. Tzn brałam tabletki ale zawsze miałam w 3 dzień @.

Aa to w sumie do sklepu nie tak daleko

[201604261006]

Napisane przez 89anioleknh89

Aa to w sumie do sklepu nie tak daleko

No blisko, 2 kroki

[malgosiaw123]

Wczoraj odbyłam kolejną rozmowę z TŻ czy myslał przy czym możemy zatanczyć pierwszy taniec. Powiedział,że najlepiej przy:" Co ja zrobiłem,że się ożeniłem".
Myslę,że prędzej go zabiję niż wyjdę za mąż.

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Wczoraj odbyłam kolejną rozmowę z TŻ czy myslał przy czym możemy zatanczyć pierwszy taniec. Powiedział,że najlepiej przy:" Co ja zrobiłem,że się ożeniłem".
Myslę,że prędzej go zabiję niż wyjdę za mąż.

Hahahah
Jeżeli by podejść do tego z humorem - to ja znalazłabym drugi kawałek tylko, że z odmianą damską, połączyłabym w jeden i dlaczego by nie

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Hahahah
Jeżeli by podejść do tego z humorem - to ja znalazłabym drugi kawałek tylko, że z odmianą damską, połączyłabym w jeden i dlaczego by nie

Jeszcze jak mu powiedziałam,że ksiądz pewnie nie ustąpi i będzie chciał 1100 zł to powiedział,że najwyzej zrobi się wesele bez slubu
Po jakiejs godzienie mnie to zaczyna smieszyc,ale jak mi tak mowi to mnie szlag trafia

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Pm-ki 2016 - jakie to są wężowe spodnie?

[renia92]

Napisane przez malgosiaw123

Wczoraj odbyłam kolejną rozmowę z TŻ czy myslał przy czym możemy zatanczyć pierwszy taniec. Powiedział,że najlepiej przy:" Co ja zrobiłem,że się ożeniłem".
Myslę,że prędzej go zabiję niż wyjdę za mąż.

mój też czasem takie żarty sobie robi

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Jeszcze jak mu powiedziałam,że ksiądz pewnie nie ustąpi i będzie chciał 1100 zł to powiedział,że najwyzej zrobi się wesele bez slubu
Po jakiejs godzienie mnie to zaczyna smieszyc,ale jak mi tak mowi to mnie szlag trafia

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Pm-ki 2016 - jakie to są wężowe spodnie?

Swoją drogą - ta cena... powalająca
Jeszcze się nie ożenił a już chciałby puszczać co ja zrobiłem hahahah

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez malgosiaw123

Jeszcze jak mu powiedziałam,że ksiądz pewnie nie ustąpi i będzie chciał 1100 zł to powiedział,że najwyzej zrobi się wesele bez slubu
Po jakiejs godzienie mnie to zaczyna smieszyc,ale jak mi tak mowi to mnie szlag trafia

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Pm-ki 2016 - jakie to są wężowe spodnie?

Teraz jest szał na tzw "wężowe spodnie" dziewczyny z tamtego wątku nakupowały na promocji w h&m te spodnie po 9 zł :P

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Swoją drogą - ta cena... powalająca
Jeszcze się nie ożenił a już chciałby puszczać co ja zrobiłem hahahah

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



Teraz jest szał na tzw "wężowe spodnie" dziewczyny z tamtego wątku nakupowały na promocji w h&m te spodnie po 9 zł :P

Ok wygooglowałam-paskudne

[aguleekk]

Napisane przez VinVinara

Schudlam 2 kg. Jeszcze z 10

Dobry początek

Napisane przez 89anioleknh89

Teraz jest szał na tzw "wężowe spodnie" dziewczyny z tamtego wątku nakupowały na promocji w h&m te spodnie po 9 zł :P

Po 11.90..
Czy ja wiem czy jest szał na wężowe spodnie? Po prostu była promocja

[malgosiaw123]

Napisane przez aguleekk

Dobry początek



Po 11.90..
Czy ja wiem czy jest szał na wężowe spodnie? Po prostu była promocja

A tak z ciekawosci-tylko online ta promocja? A przesylka ile?

[aguleekk]

O takie: http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0232389023.html

Nie mam pojęcia czy tylko online. Przesyłka wtedy była darmowa. Normalnie CHYBA 5,90.

[renia92]

Napisane przez aguleekk

O takie: http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0232389023.html

Nie mam pojęcia czy tylko online. Przesyłka wtedy była darmowa. Normalnie CHYBA 5,90.

O, to rzeczywiście promocja, nie dziwie się, że sporo osób kupiło te spodnie

[Edithh_21]

Witajcie
Byłam wczoraj na tej rozmowie, zobaczymy czy się odezwą

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

Wczoraj odbyłam kolejną rozmowę z TŻ czy myslał przy czym możemy zatanczyć pierwszy taniec. Powiedział,że najlepiej przy:" Co ja zrobiłem,że się ożeniłem".
Myslę,że prędzej go zabiję niż wyjdę za mąż.

Tez miałam takie myśli jeszcze wiele przed Wami

Napisane przez malgosiaw123

Ok wygooglowałam-paskudne

Nooo

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Tez miałam takie myśli jeszcze wiele przed Wami

:

Wiesz ja mam takie myśli średnio 5 razy w tygodniu. Podejrzewam,że TŻ też. Że się jeszcze nie zatłukliśmy to jakiś cud

[pytton]

Napisane przez butcher_girl

Tata Tża ma przerzuty nowotworu.( lekarze nie wiedzą skąd są te przerzuty). Zaczął znowu pić. (nie pił już ponad rok). Nie wiem co teraz będzie... ciągle coś. Jestem załamana.

najwazniejsze zeby nie tracil wiary w siebie...

Napisane przez malgosiaw123

Wczoraj odbyłam kolejną rozmowę z TŻ czy myslał przy czym możemy zatanczyć pierwszy taniec. Powiedział,że najlepiej przy:" Co ja zrobiłem,że się ożeniłem".
Myslę,że prędzej go zabiję niż wyjdę za mąż.

ale dowcipniś!

Napisane przez Edithh_21

Witajcie
Byłam wczoraj na tej rozmowie, zobaczymy czy się odezwą

trzymam kciuki!

równo za 2 lata będzie moje wesele!

od dwóch dni wszedzie jezdze rowerem i przez to opalilam sobie rece. wszystko byloby fajnie, gdyby nie to, ze wyszla mi pokrzywka pani w aptece jak to zobaczyla to od razu powiedziala ze to od slonca, nigdy tak nie mialam
a od 3 dni cwicze z chodakowska albo z mel b (abs), moze kilogramow nie mam do zrzucenia ale wkurza mnie moj wystajacy brzuch moja kolezanka jest w 3 miesiacu ciazy i jak na ten okres to mocno widac jej juz brzuch. ja nie jestem w ciazy A MOJ BRZUCH JEST IDENTYCZNIE DUZY

[malgosiaw123]

Napisane przez pytton

równo za 2 lata będzie moje wesele!

od dwóch dni wszedzie jezdze rowerem i przez to opalilam sobie rece. wszystko byloby fajnie, gdyby nie to, ze wyszla mi pokrzywka pani w aptece jak to zobaczyla to od razu powiedziala ze to od slonca, nigdy tak nie mialam
a od 3 dni cwicze z chodakowska albo z mel b (abs), moze kilogramow nie mam do zrzucenia ale wkurza mnie moj wystajacy brzuch moja kolezanka jest w 3 miesiacu ciazy i jak na ten okres to mocno widac jej juz brzuch. ja nie jestem w ciazy A MOJ BRZUCH JEST IDENTYCZNIE DUZY

O tej porze to już bedziesz bawić się na weselu Zaobrączkowana
Ja mam pokrzywkę na zimno. Jak zmarznę to wyskakują mi bąble jak po oparzeniu pokrzywą na stopach i dłoniach. Puchną mi i strasznie piecze. Trwa to jakieś pół godziny, a pozniej wszystko wraca do normy.
Mnie trochę poszło w boczki. Ja jakoś mam zawsze z tym kompleks. Niby brzuch płaski, a trochę boczki wystają. Ale zawsze każdy mi mówi,że wymyslam

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

Wiesz ja mam takie myśli średnio 5 razy w tygodniu. Podejrzewam,że TŻ też. Że się jeszcze nie zatłukliśmy to jakiś cud

O ostatnie zdanie idealnie określa nasz związek

Napisane przez pytton

równo za 2 lata będzie moje wesele!

Dziś jak wracalam z urzędu to jakis pala*t by mnie zepchnal z drogi. Wyprzedzal mnie autobusem i nagle zaczął zjezdzac na moj pas mimo że dojechał może do połowy swojej dlugosci. Musiałam hamowac, trabic i uciekać na bok - prawie do rowu dopiero jak zaczęłam trabic to zjechał z powrotem na lewy pas. Jeszcze miał tabliczkę 'szkolny'

[Lexie_94]

Witam wszystkie przyszłe Panny Młode!


Po pięciu latach związku i dwóch latach wspólnego mieszkania, 12. lipca mój TŻ oświadczył mi się Ja mam 21 lat i od października z odrobinną szczęścia będę studentką trzeciego roku, a on ma 26 lat i pisze inżynierkę.
Planujemy wesele w roku 2017 (z możliwością przesunięcia na 2018, choć nalegam na '17).


Dzisiaj znalazłam salę, gdzie mają menu za 130/145/165zł/os i w zasadzie interesuje nas chyba to za 130, zawiera ono 3 dania gorące+zupa, 5 przystawek, 3 sałatki, 1L napojów gazowanych/os, 0,5L soku/os.

Co o tym myślicie? Czytałam opinie, że jedzenie mają tam bardzo dobre. Zdjęcia sali będę miała po weekendzie, a możliwe że w piątek przejedziemy się tam obejrzeć obiekt własnymi oczami Jeśli chodzi o liczbę gości to chcemy zamknąć się w 120, choć oczywiście będzie zaproszonych kilkanaście więcej.

[zambeza]

Napisane przez pytton

równo za 2 lata będzie moje wesele!

Kieca w gore i bedziesz tancowac z mezem

Napisane przez mysza93

Dziś jak wracalam z urzędu to jakis pala*t by mnie zepchnal z drogi. Wyprzedzal mnie autobusem i nagle zaczął zjezdzac na moj pas mimo że dojechał może do połowy swojej dlugosci. Musiałam hamowac, trabic i uciekać na bok - prawie do rowu dopiero jak zaczęłam trabic to zjechał z powrotem na lewy pas. Jeszcze miał tabliczkę 'szkolny'

O jaaaa, ja ja nie lubie takich typkow, ktorzy mysla ze sa jedynymi na drodze

Napisane przez Lexie_94

Witam wszystkie przyszłe Panny Młode!


Po pięciu latach związku i dwóch latach wspólnego mieszkania, 12. lipca mój TŻ oświadczył mi się Ja mam 21 lat i od października z odrobinną szczęścia będę studentką trzeciego roku, a on ma 26 lat i pisze inżynierkę.
Planujemy wesele w roku 2017 (z możliwością przesunięcia na 2018, choć nalegam na '17).


Dzisiaj znalazłam salę, gdzie mają menu za 130/145/165zł/os i w zasadzie interesuje nas chyba to za 130, zawiera ono 3 dania gorące+zupa, 5 przystawek, 3 sałatki, 1L napojów gazowanych/os, 0,5L soku/os.

Co o tym myślicie? Czytałam opinie, że jedzenie mają tam bardzo dobre. Zdjęcia sali będę miała po weekendzie, a możliwe że w piątek przejedziemy się tam obejrzeć obiekt własnymi oczami Jeśli chodzi o liczbę gości to chcemy zamknąć się w 120, choć oczywiście będzie zaproszonych kilkanaście więcej.

Hej!
Napojow bedzie za malo raczej, liczy sie ok. 3litrow na osobe, wiec bedziecie musieli troche dokupic. Co do posilkow to cieplych mam tyle samo co ty (obiad czyli zupa i drugie danie, potem znowu drugie danie i nad ranem zupa) i moim zdaniem starczy. Wydaje mi sie, ze przystawek moze byc za malo. A co z ciastami? Macie w cenie?

[motylek825]

Hej
Wybaczcie jakos nie mam dzis ochoty na wizaz. Czuje jakby mi ktoś dusze skradł, taka pustka w środku moze jutro bedzie lepiej...

[renia92]

Napisane przez Lexie_94

Witam wszystkie przyszłe Panny Młode!

Po pięciu latach związku i dwóch latach wspólnego mieszkania, 12. lipca mój TŻ oświadczył mi się Ja mam 21 lat i od października z odrobinną szczęścia będę studentką trzeciego roku, a on ma 26 lat i pisze inżynierkę.
Planujemy wesele w roku 2017 (z możliwością przesunięcia na 2018, choć nalegam na '17).


Dzisiaj znalazłam salę, gdzie mają menu za 130/145/165zł/os i w zasadzie interesuje nas chyba to za 130, zawiera ono 3 dania gorące+zupa, 5 przystawek, 3 sałatki, 1L napojów gazowanych/os, 0,5L soku/os.

Co o tym myślicie? Czytałam opinie, że jedzenie mają tam bardzo dobre. Zdjęcia sali będę miała po weekendzie, a możliwe że w piątek przejedziemy się tam obejrzeć obiekt własnymi oczami Jeśli chodzi o liczbę gości to chcemy zamknąć się w 120, choć oczywiście będzie zaproszonych kilkanaście więcej.

Hej a skąd jesteście? Mieszkacie razem? Gratuluje zaręczyn

Napisane przez mysza93

Dziś jak wracalam z urzędu to jakis pala*t by mnie zepchnal z drogi. Wyprzedzal mnie autobusem i nagle zaczął zjezdzac na moj pas mimo że dojechał może do połowy swojej dlugosci. Musiałam hamowac, trabic i uciekać na bok - prawie do rowu dopiero jak zaczęłam trabic to zjechał z powrotem na lewy pas. Jeszcze miał tabliczkę 'szkolny'

Masakra, ja zawsze jak jadę obok tira albo autobusu to się stresuję, bo oni mają taką skłonność zjeżdżania na sąsiedni pas Dobrze, że nic się nie stało.