Panny Młode 2017 cz. 4

[sandra_pe]

Napisane przez mysza93

Jak ja


Niektóre rzeczy o nas są napisane w 1 poście, na 1 stronie pod naszymi nickami w kalendarzu

oki, dzieki. W międzyczasie przejrzę to forum zeby wiedzieć nieco wiecej.

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

no jasne. Wiesz ja nie mówię,że jestem pesymistką i z góry zakładam,że nic mi się nie uda. Ale nie wierze,że wystarczą chęci. Teraz bez znajomości i pieniędzy na dużo rzeczy sobie pozwolić nie możesz mimo chęci.
A i jeszcze co do jedzenia-nasi znajomi już znają moje możliwości I tylko zawsze powtarzają,że nie wierza że z moją figurą tak dużo jem.

Ojoj, mam tak samo. Nie jestem pesymistką, ale bardziej realistką. Widzę wszystkie strony medalu, ale uczepiam się gorszej
Ogólnie chodzi o to by się nie rozczarować gorzej znoszę rozczarowania, niż pozytywne niespodzianki. Nic po mnie nie spływa. Potrafię rozpamiętywać wiele złych rzeczy. Ale nie mam depresji. Jestem przezorna
Ale jaką radość potem sprawia mi niespodzianka pozytywna
Z brakiem pieniędzy i znajomości tez prawda ja pracę dostałam właśnie po znajomości i dziękuję mojej przyjaciółce za to.

Ach, dobrze wspominam jedzenie 3-4tys kcal/dzień, jeszcze 3lata temu. Mogłam jeśli ile chciałam i co chciałam. "Smalec" jest ulubioną historią moich koleżanek... widziały mnie jak jadłam ze słoika smalec, bo nie miałam w lodówce nic do jedzenia

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez mysza93

Jak ja


Niektóre rzeczy o nas są napisane w 1 poście, na 1 stronie pod naszymi nickami w kalendarzu

Właśnie, która z dziewczyn ma datę a nie jest jeszcze w kalendarzu? Trzeba Was wpisać

Ja nie jestem wpisana, 1.07.2017

[201604261006]

Kurczę zapomniałam że aardbei na Majorce wróci to Was wpisze Chyba że do tej pory wykończymy wącisza

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Ojoj, mam tak samo. Nie jestem pesymistką, ale bardziej realistką. Widzę wszystkie strony medalu, ale uczepiam się gorszej
Ogólnie chodzi o to by się nie rozczarować gorzej znoszę rozczarowania, niż pozytywne niespodzianki. Nic po mnie nie spływa. Potrafię rozpamiętywać wiele złych rzeczy. Ale nie mam depresji. Jestem przezorna
Ale jaką radość potem sprawia mi niespodzianka pozytywna
Z brakiem pieniędzy i znajomości tez prawda ja pracę dostałam właśnie po znajomości i dziękuję mojej przyjaciółce za to.

Ach, dobrze wspominam jedzenie 3-4tys kcal/dzień, jeszcze 3lata temu. Mogłam jeśli ile chciałam i co chciałam. "Smalec" jest ulubioną historią moich koleżanek... widziały mnie jak jadłam ze słoika smalec, bo nie miałam w lodówce nic do jedzenia

Powiem ci,że myslałam,że ja jestem wszystkożerna

[butcher_girl]

Napisane przez malgosiaw123

Powiem ci,że myslałam,że ja jestem wszystkożerna

Chyba Was przebiję- jadłam okrągłe biszkopty przełożone musztardą udając, że to hamburgery.
dawno i nieprawda.

[renia92]

Ale spam

Napisane przez 89anioleknh89

U nas w kraju zauważyłam, że dużo rodzin ma problem z alkoholem. U mnie niestety też on występuje.. ;/
Taaaa, upiekło mu się ! A to farciarz : cojest:

Niestety, U TŻ w rodzinie brat ma problemy z alkoholem i zastanawiamy się czy go zapraszać...

Napisane przez mysza93

My za 3 dni mamy 2 rocznicę zaręczyn

Ale czas leci a niedługo rocznica ślubu

Napisane przez sandra_pe

Pochodzimy z woj. mazowieckiego z małych miejscowości. Aktualnie obydwoje pracujemy w stolicy i tam razem mieszkamy Obydwoje jesteśmy rocznik '92 Ślub koscielny, wesele wielkie lista na 260 osób, umowa podpisana na 220 póki co mamy spisane umowy z restauracją i orkiestrą.
Cała naszą historię opisałam wyżej

Hej ja też rocznik 92 i też razem mieszkamy w Warszawie

Napisane przez butcher_girl

Zła passa trwa. Tata Tża nadal pije, nie da się z Nim pogadać nawet.
Dowiedziałam się, że pies, który towarzyszył mi w dzieciństwie został 2 dni temu uśpiony ;( (sznaucer miniaturka- tata kupił mi pieska jak miałam 7 lat, a mój brat 3. Pamiętam jak dziś, jak przyniósł go w kartonie, a ja myślałam, że to komputer..., potem siedzieliśmy z nim i oglądaliśmy dobranockę "Marcelino, chleb i wino". Piękny czarny sznaucer, który po paru latach poszedł do mojej babci, która ma podwórko i mieszka na wsi, na obrzeżach naszego miasta. Pies był tam taki szczęśliwy! Miał 15 lat. Miał nowotwór na łapie,oślepł, przestał słyszeć, amputacja nie gwarantowała powrotu do zdrowia.) tak mi smutno...

Współczuje trzymaj się

Podejrzałam Twojego instagrama Ślicznego masz tego psa

Napisane przez sandra_pe

Mam tak przy okazji pyt. ile biorą kamerzyści? Nie chce przepłacać a pasowałoby poszukać juz kogoś zeby mieć z głowy.

Różnie, jak chcesz mieć super teledysk to wszyscy do których pisałam wołali 3 tysiące +, ostatnio znalazłam kamerzystę za 1500 - może teledysk nie jest taki super, ale wszystko zostanie nagrane i można ustalić długość filmu, więc chyba się zdecydujemy.

Napisane przez sandra_pe

Straszycie mnie... liczymy z narzeczonym koszt takiego wesela na 80 tyś. ale jak trzeba będzie dawać za takie bzdury po 5000 - 7000 to nam wyjdzie 90 tyś. :/

Wow, spora kwota ale zapraszacie dużo osób. My planujemy małe wesele - około 70 osób.

Napisane przez 89anioleknh89

My z D. założyliśmy w excelu tabele i wypisaliśmy ile na co przeznaczamy i tego staramy się trzymać - jak wydaliśmy na coś więcej w innych rzeczach szukamy tańszego rozwiązania

Też mam podobną rozpiskę, ale na kartkach ale trzymamy się planu

Napisane przez mysza93

Właśnie, która z dziewczyn ma datę a nie jest jeszcze w kalendarzu? Trzeba Was wpisać

Ja bardzo proszę o wpisanie pół roku byłam z Wami i doczekałam się daty 09.09.2017

[aguleekk]

Napisane przez butcher_girl

Chyba Was przebiję- jadłam okrągłe biszkopty przełożone musztardą udając, że to hamburgery.
dawno i nieprawda.

...

[butcher_girl]

Napisane przez aguleekk

...

o dziwo, nie było złe! hahaha

[renia92]

Napisane przez butcher_girl

Chyba Was przebiję- jadłam okrągłe biszkopty przełożone musztardą udając, że to hamburgery.
dawno i nieprawda.

[aguleekk]

Napisane przez butcher_girl

o dziwo, nie było złe! hahaha

No w sumie jestem w stanie sobie to wyobrazić bo wiem, że są ludzie którzy jedzą musztardę czy majonez łyżeczką jak jogurt..

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Powiem ci,że myslałam,że ja jestem wszystkożerna

Zdarzały się czasem napady dziwnych chęci, jakbym w ciąży była. na szczęście mi przeszło
Ale dobrze, że dużo jesz i się nie odbija na figurze większość osób tego zazdrości

[201604261006]

Napisane przez renia92

Ale czas leci a niedługo rocznica ślubu

Dokładnie, już za miesiąc i 6 dni

[aankaa092]

Napisane przez butcher_girl

Chyba Was przebiję- jadłam okrągłe biszkopty przełożone musztardą udając, że to hamburgery.
dawno i nieprawda.

Przebiłaś

[201604261006]

Ja wczoraj jadłam okrągłe biszkopty z śledziem z puszki

[sandra_pe]

Napisane przez renia92

Ale spam

Hej ja też rocznik 92 i też razem mieszkamy w Warszawie


Różnie, jak chcesz mieć super teledysk to wszyscy do których pisałam wołali 3 tysiące +, ostatnio znalazłam kamerzystę za 1500 - może teledysk nie jest taki super, ale wszystko zostanie nagrane i można ustalić długość filmu, więc chyba się zdecydujemy.

No proszę Studiujecie, pracujecie? Slub planujecie gdzieś w Warszawie czy zdala od wielkiego miasta?
Co do kamerzysty, 3000 zł to kwota do zaakceptowania. Trzeba przycinać po troszku żeby wiecej zostało. Nieco sie przeraziłam jak zobaczyłam jak dziewczyny wspominają też o kwotach rzedu 5-7 tyś.

[malgosiaw123]

Napisane przez butcher_girl

Chyba Was przebiję- jadłam okrągłe biszkopty przełożone musztardą udając, że to hamburgery.
dawno i nieprawda.

Moj wujek jadł zalewajkę (kojarzycie taką zupę? ) i do tego chleb z jabłkowymi powidłami

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez aankaa092

Zdarzały się czasem napady dziwnych chęci, jakbym w ciąży była. na szczęście mi przeszło
Ale dobrze, że dużo jesz i się nie odbija na figurze większość osób tego zazdrości

Wiesz,żeby nie było to nie mam figury Mirandy Kerr czy innej Gisele
Ale jestem szczupła,choć jak mówię ostatnio poszło mi trochę w boczki,no ale 3 wesela odbiły się na mojej figurze no i wakacje,kiedy to buzia mi się nie zamykała.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez mysza93

Ja wczoraj jadłam okrągłe biszkopty z śledziem z puszki

Bedziesz mamą

[201604261006]

Wzięłabym Pepę nad Bug ale nie mam dla niej smyczy

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez malgosiaw123

Bedziesz mamą

Haahah nie

[aankaa092]

Napisane przez renia92

Niestety, U TŻ w rodzinie brat ma problemy z alkoholem i zastanawiamy się czy go zapraszać...

Współczuję, z moim poprzednim TŻ mieliśmy podobną sytuację. Długo ją obgadywaliśmy, bo to był przyrodni brat TŻ i nie bardzo mnie lubił. Potem polubił, ale nasz związek nie wypalił. Ale ogólnie myślałam wtedy, by robić wesele bez alkoholu, bo jego rodzina była ogólnie awanturująca po alkoholu.
Niestety, względy tego, że to wy macie dobrze się na weselu swoim bawić, a nie pilnować kogoś, kto może wam zepsuć zabawę, to raczej bym nie prosiła.

[aguleekk]

Napisane przez malgosiaw123

Bedziesz mamą

To samo pomyślałam

[malgosiaw123]

TŻ idzie dziś z kumplami na piwo

[aguleekk]

Napisane przez mysza93

Wzięłabym Pepę nad Bug ale nie mam dla niej smyczy

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------


Haahah nie

Nie mów hop, nie wiadomo

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Moj wujek jadł zalewajkę (kojarzycie taką zupę? ) i do tego chleb z jabłkowymi powidłami

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



Wiesz,żeby nie było to nie mam figury Mirandy Kerr czy innej Gisele
Ale jestem szczupła,choć jak mówię ostatnio poszło mi trochę w boczki,no ale 3 wesela odbiły się na mojej figurze no i wakacje,kiedy to buzia mi się nie zamykała.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------




Bedziesz mamą

1. powidła już mnie obrzydzają.
2. spoko, boczków nikt nie widzi tylko ich posiadaczki
3. hahha ale czy nie tego chcesz mysza?

[butcher_girl]

Napisane przez malgosiaw123

Moj wujek jadł zalewajkę (kojarzycie taką zupę? ) i do tego chleb z jabłkowymi powidłami

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



Wiesz,żeby nie było to nie mam figury Mirandy Kerr czy innej Gisele
Ale jestem szczupła,choć jak mówię ostatnio poszło mi trochę w boczki,no ale 3 wesela odbiły się na mojej figurze no i wakacje,kiedy to buzia mi się nie zamykała.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------




Bedziesz mamą

o hit!

[VinVinara]

Napisane przez motylek825

Zostało równe 5 miesięcy do Wigilii

Napisane przez motylek825

Za równe 5 miesięcy Wigilia

Napisane przez motylek825

Ja to chyba zawał na miejscu! Dzielna jesteś

Moja siostra pare lat temu zrobiła mi taki żart ze w nocy jak wstałam do łazienki, schowała sie pod moje łóżko a jak podeszłam to złapała mnie za nogę! Tak sie wystraszyłam, myslalam ze ja utłuke dobrze, ze nie zaczęłam krzyczeć

chyba bym zabila

Napisane przez aguleekk

U nas też teraz żadnych rocznic, żadnych świat. No chyba, że sobie jakoś powinkujemy w sierpniu z okazji roku do ślubu, haha
Za to w listopadzie będzie 5 lat razem i rok od zaręczyn

my obydwoje mamy urodziny w pierwszej polowie wrzesnia

Napisane przez aguleekk

Wydaje mi się, że mieczyki mogą być tańsze ale pewna nie jest. Mi ogólnie zależy, żeby to były białe kwiaty ale też nie za drogie.

Tez mysle ze mieczyki tansze.


Reszte nadrobie potem

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Współczuję, z moim poprzednim TŻ mieliśmy podobną sytuację. Długo ją obgadywaliśmy, bo to był przyrodni brat TŻ i nie bardzo mnie lubił. Potem polubił, ale nasz związek nie wypalił. Ale ogólnie myślałam wtedy, by robić wesele bez alkoholu, bo jego rodzina była ogólnie awanturująca po alkoholu.
Niestety, względy tego, że to wy macie dobrze się na weselu swoim bawić, a nie pilnować kogoś, kto może wam zepsuć zabawę, to raczej bym nie prosiła.

My z bratem TŻ w ogóle się do siebie nie odzywaliśmy. Za gówniarza się o coś pokłóciliśmy i tak zostało na lata. Zawsze zastanawiałam się jak to bedzie na weselu,no ale już nie ma o czym mówić.

[201604261006]

Napisane przez aguleekk

Nie mów hop, nie wiadomo

Wiadomo 9 czerwca miałam @

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

1. powidła już mnie obrzydzają.
2. spoko, boczków nikt nie widzi tylko ich posiadaczki

A smalec to już nie obrzydza? Ja powideł też nie lubię.
Serio nikt nie widzi boczków? ale ja widzę..

[aguleekk]

Napisane przez mysza93

Wiadomo 9 czerwca miałam @

Czerwca?

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Wiadomo 9 czerwca miałam @

To co ile Ty masz?

[aankaa092]

Napisane przez VinVinara

my obydwoje mamy urodziny w pierwszej polowie wrzesnia

Ech, ja mam urwanie głowy teraz. Zaczęło się 21lipca- cioci urodziny, a teraz idą... imieniny brata, moje imieniny, urodziny TŻ, imieniny siostry, a po drodze jeszcze chrzciny mojej siostrzenicy. i to wszystko w ciągu tego i następnego tygodnia. Z kasą u mnie już cieniuteńko... zostało mi ok.100zł, a jeszcze nie wszystkie zakupy na wyjazd do grecji zrobilam laboga: