Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[lolusl]

Napisane przez Anemone

dobra, nie zauważyłam tego o przekąskach

przesadzacie po co się odchudzać? Dobrze wyglądacie tak jak wyglądacie

żeby jak to Asia kiedyś ujęła "wyglądać jak eteryczna nimfa w sukni ślubnej"

Ja nie lubię "kobiecych kształtów" i chcę być chuda. Tak po prostu

[201801191006]

ja bym na niej schudła, bo już wiem że na mnie najlepiej działa ograniczenie węgli. tłuszcze i białka mogę jeść do woli, jak tylko odstawie kasze/makarony/ziemniaki, to chudnę w oczach. no ale nie chcę aż tak drastycznie, bo bym zwariowała z robieniem dwóch osobnych posiłków dla siebie i tżta.
jestem w klubie odchudzaniowym z wizażanką, która jest na paleo i chudnie. jak chcesz to Ci napiszę, która to więc sobie zagadasz do niej jakbyś potrzebowała.

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52249327]Lolusl, nie brzmi źle ta dieta
Aczkolwiek dla mnie rezygnacja z makaronu i pieczywa byłaby horrorem, mogłabym żyć na makaronie [/QUOTE]
Też kiedyś tak miałam,ale w sumie już 2 lata stopniowo odstawiam. Oczywiście - zdarzy mi się zjeść,nie jestem robotem, ale jednak jest to raz na ok. 2 msc w przypadku makaronu, pieczywo - raz na miesiąc (no oprócz teraz,bo teraz robię ścisłą )
Najgorzej mi zrezygnować z mąk wszelakich, uwielbiam mączne potrawy. Kluski,pierogi,maj gad Już robiłam to z kukurydzianej i ziemniaczanej,one są bez glutenu,ale na paleo jest wszystko zakazane,tylko jakieś kasztanowe,a nie wiem gdzie to kupić...

[Anemone]

Napisane przez lolusl

żeby jak to Asia kiedyś ujęła "wyglądać jak eteryczna nimfa w sukni ślubnej"

Ja nie lubię "kobiecych kształtów" i chcę być chuda. Tak po prostu

kobiece kształty są super!

[lolusl]

Napisane przez loloo

ja bym na niej schudła, bo już wiem że na mnie najlepiej działa ograniczenie węgli. tłuszcze i białka mogę jeść do woli, jak tylko odstawie kasze/makarony/ziemniaki, to chudnę w oczach. no ale nie chcę aż tak drastycznie, bo bym zwariowała z robieniem dwóch osobnych posiłków dla siebie i tżta.
jestem w klubie odchudzaniowym z wizażanką, która jest na paleo i chudnie. jak chcesz to Ci napiszę, która to więc sobie zagadasz do niej jakbyś potrzebowała.

O,możesz napisać


---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Anemone

kobiece kształty są super!

nie mówię,że nie,po prostu u siebie nie lubię. Byłam zdecydowaną fanką siebie w wersji 52 kg i biust A

[201801191006]

dla mnie najgorsze było zrezygnowanie ze słodyczy.
po prostu aż mnie trzęsło na początku jak nie miałam czekolady wieczorem. miałam ochotę wyć do księżyca z rozpaczy
ale teraz już w ogóle nie potrzebuję, mam całą szafkę wafelków i czekolad, i tylko tż je, a mnie już to nie rusza.

[lolusl]

Napisane przez loloo

dla mnie najgorsze było zrezygnowanie ze słodyczy.
po prostu aż mnie trzęsło na początku jak nie miałam czekolady wieczorem. miałam ochotę wyć do księżyca z rozpaczy
ale teraz już w ogóle nie potrzebuję, mam całą szafkę wafelków i czekolad, i tylko tż je, a mnie już to nie rusza.

Dla mnie też to masakra. Ale po 10 dniach mogę śmiało powiedzieć,że również nie rusza mnie merci w szafce Jak mam ochotę na słodkie tak mega mega,to biorę łyżkę miodu i zasładzam się w 3 dupy. A raz zrobiłam sobie pyszny deserek z owocow ze śmietanką kokosową, nawet nie wiedziałam,że to takie dobre

teraz będzie wyzwanie,bo mam upiec tacie tort,wiec chyba zrobić mini wersję paleo dla siebie.
Chociaż w tych 30 dniach możliwy jest 1 cheat day,wiec może poświęce go na kawałeczek torta

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

U mnie nie ma czegoś takiego jak kobiece kształty jak mam więcej na wadze to wyglądam jak kluska bez talii (odkłada mi się na brzuchu i w boczkach ) , więc żeby wyglądać jak kobieta to muszę odsłonić biodra z tłuszczu

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Anemone

zazdrość zazdrością, ja się zastanawiam, czy my się z TŻ nie pozabijamy

Może nie będzie tak źle, dacie radę

Napisane przez Mojwa

Co Ty jesz?

BittersweetCocaine - bo zboza nie są szkodliwe, a na pewno nie dla każdego . Ostatnio czytalam o diecie zgodnej z grupą krwi, z ktorej wynika, ze osoby z najbardziej pierwotną grupą czyli 0 faktycznie nie powinny jesc zbyt duzo zboza. Ale pozostale grupy juz tak, bo wlasnje wyewoluowaly ze wzgledu na zmiane trybu zycia czlowieka i fakt, ze zaczal uprawiac zboze. Oczywiście upraszczam ale jest 7 rano :p

No coś takiego mi właśnie gadali Ci lekarze, więc chyba by się zgadzało

[visionAM]

Napisane przez loloo

dla mnie najgorsze było zrezygnowanie ze słodyczy.
po prostu aż mnie trzęsło na początku jak nie miałam czekolady wieczorem. miałam ochotę wyć do księżyca z rozpaczy
ale teraz już w ogóle nie potrzebuję, mam całą szafkę wafelków i czekolad, i tylko tż je, a mnie już to nie rusza.

Mi pomaga chrom, jak się suplementuje to nie mam takich jazd, a jak nie jem chromu to dzieje mi się dokładnie to samo co Tobie. Glukoza szaleje.

Ja jestem skinny fat, niby szczupła, a obtluszczona mam wciecie w talii, i jestem dość proporcjonalnie zbudowana, ale moim kompleksem jest brzuch. Nigdy w życiu nie miałam idealnie płaskiego, nawet jak ważyłam 48zl.

[lolusl]

Napisane przez visionAM

Mi pomaga chrom, jak się suplementuje to nie mam takich jazd, a jak nie jem chromu to dzieje mi się dokładnie to samo co Tobie. Glukoza szaleje.

Ja jestem skinny fat, niby szczupła, a obtluszczona mam wciecie w talii, i jestem dość proporcjonalnie zbudowana, ale moim kompleksem jest brzuch. Nigdy w życiu nie miałam idealnie płaskiego, nawet jak ważyłam 48zl.

Mi się wydaje,że sporo kobiet ma taką budowę po prostu. Gdzieś czytałam,że to może być przez skoliozę, u mnie by się sprawdziło, też mam zawsze taki "kobiecy brzuszek",ale w sumie już zaczęłam to lubić nawet.
A kiedyś miałam straszny kompleks.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez visionAM

Ja jestem skinny fat, niby szczupła, a obtluszczona mam wciecie w talii, i jestem dość proporcjonalnie zbudowana, ale moim kompleksem jest brzuch. Nigdy w życiu nie miałam idealnie płaskiego, nawet jak ważyłam 48zl.

Mam to samo
48 zł

[visionAM]

Omg co ja napisałam. Oczywiście 48KG a nie zł

Ja mialam tok temu przez chwilę zryw i ćwiczyłam, wtedy brzuch wyglądał inaczej. Po prostu jestem leniem, jakbym się ruszyła to pewnie w kilka miesięcy mega bym się wylaszczyła. No ale cóż

[lolusl]

Ja nie znoszę ćwiczyć.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez visionAM

Omg co ja napisałam. Oczywiście 48KG a nie zł

Ja mialam tok temu przez chwilę zryw i ćwiczyłam, wtedy brzuch wyglądał inaczej. Po prostu jestem leniem, jakbym się ruszyła to pewnie w kilka miesięcy mega bym się wylaszczyła. No ale cóż

Tu też mogę się podpisać niestety jakbym do dzisiaj chodziła na fitness tak jak na początku roku to pewnie efekty by były...

Natomiast moja koleżanka chodzi na fitness 5 razy dziennie, i to nie na jakąś tam jogę, tylko naprawdę ostry wycisk ze sztangami itp, a nie widać po niej tego... Ona sama twierdzi, że kocha jeść i ma bardzo dużą tendencję do tycia, więc gdyby nie ćwiczyła, to byłaby dwa razy taka duża. A z jedzenia nie umie zrezygnować, więc ćwiczy...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Kurde, dzisiaj orbitrek, postanowione

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

A ja czekam na swojego Multisporta i znów wpadnę w trans
Bardzo lubię ćwiczenia siłowe i tak naprawdę dzięki nim i profesjonalnej suplementacji udało mi się przytyć.

[visionAM]

Może za dużo cardio robi, a za mało siłowych ćwiczeń. Podobno na wysiłkowych się wcale nie chudnie, najwięcej jak się robi ćwiczenia siłowe. Ale nie wiem jak to dokładnie jest.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A czym się różni cardio od siłowych?

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52249713]A czym się różni cardio od siłowych?[/QUOTE] siłowe to ćwiczenia z samymi sztangami czy na maszynach w siłowni, czyli angażujesz jakieś mięśnie do pracy. A cardio to jakieś skakanie, bieganie, przysiady itp. wszystko co powoduje przyspieszone bicie serca.

[201801191006]

cardio spala, ale chyba dopiero po jakimś czasie? w sensie, że po 30min ćwiczeń na przykład.

[Anemone]

Napisane przez lolusl

Dla mnie też to masakra. Ale po 10 dniach mogę śmiało powiedzieć,że również nie rusza mnie merci w szafce Jak mam ochotę na słodkie tak mega mega,to biorę łyżkę miodu i zasładzam się w 3 dupy. A raz zrobiłam sobie pyszny deserek z owocow ze śmietanką kokosową, nawet nie wiedziałam,że to takie dobre

teraz będzie wyzwanie,bo mam upiec tacie tort,wiec chyba zrobić mini wersję paleo dla siebie.
Chociaż w tych 30 dniach możliwy jest 1 cheat day,wiec może poświęce go na kawałeczek torta

śmietanka kokosowa? Brzmi pysznie

Napisane przez BittersweetCocaine

Może nie będzie tak źle, dacie radę



No coś takiego mi właśnie gadali Ci lekarze, więc chyba by się zgadzało

musi być dobrze

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52249599]Tu też mogę się podpisać niestety jakbym do dzisiaj chodziła na fitness tak jak na początku roku to pewnie efekty by były...

Natomiast moja koleżanka chodzi na fitness 5 razy dziennie, i to nie na jakąś tam jogę, tylko naprawdę ostry wycisk ze sztangami itp, a nie widać po niej tego... Ona sama twierdzi, że kocha jeść i ma bardzo dużą tendencję do tycia, więc gdyby nie ćwiczyła, to byłaby dwa razy taka duża. A z jedzenia nie umie zrezygnować, więc ćwiczy...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Kurde, dzisiaj orbitrek, postanowione [/QUOTE]
za dużo ćwiczy nie daje mięśniom się zregenerować

Napisane przez visionAM

Może za dużo cardio robi, a za mało siłowych ćwiczeń. Podobno na wysiłkowych się wcale nie chudnie, najwięcej jak się robi ćwiczenia siłowe. Ale nie wiem jak to dokładnie jest.

ogólnie to bardzo skomplikowane jest jak nie chcesz wzrostu tkanki mięśniowej, to cardio, jak chcesz to siłowe + odpowiednia dieta oczywiście, bo wszystko się rozchodzi o prawidłowy bilans kaloryczny

[Terha]

Nie odzywałam się ostatnio po pochłonęły mnie doszczętnie poszukiwania sprzętu AGD . Chyba mam dużo z mojego taty, bo jak zacznę analizować to nie mogę skończyć .

Napisane przez kalinolistek

Ogolnie to mam duzo rozszerzonych porow na nosie, czole i policzkach. Dermatolog mowila, ze ponoc niezle sprawdza sie w walce z nimi.

Super jest naturalny olej jojoba. Ja bym się nie faszerowała chemią z Sephory tylko po to, żeby pozbyć się zaskórników skoro można znaleźć coś naturalnego.

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52249327]Lolusl, nie brzmi źle ta dieta
Aczkolwiek dla mnie rezygnacja z makaronu i pieczywa byłaby horrorem, mogłabym żyć na makaronie [/QUOTE]

Ja też uwielbiam makaron i wszelkie mączne produkty . A pyszny, świeży chlebek....

Napisane przez loloo

dla mnie najgorsze było zrezygnowanie ze słodyczy.
po prostu aż mnie trzęsło na początku jak nie miałam czekolady wieczorem. miałam ochotę wyć do księżyca z rozpaczy
ale teraz już w ogóle nie potrzebuję, mam całą szafkę wafelków i czekolad, i tylko tż je, a mnie już to nie rusza.

Ja póki mam zamknięte to jest zwykle ok, ale niech tylko ktoś coś otworzy.... Poza tym nauczyłam się, że nie warto kupować w dużych ilościach wafelków i innych smakołyków, bo jak się przyssę to wmłócę na raz.

[Agaczok]

Wróciłam! I nadrobiłam Was, ale nie będę się odnosić do tych milionów słów było cudownie, pogoda fantastyczna, już mi żal, że wróciliśmy tak szybko i dzisiaj już do pracy! Miałam mega farta, bo w momencie kiedy weszłam do domu dostałam @, a całą drogę się stresowałam, że mnie dopadnie w aucie ale strasznie nas tam wszystkich wypryszczyło, nawet mój TŻ, który od lat już pryszczy nie ma, chodzi z dioda na czole

Z dobrych wieści - odszkodowanie za auto wpadnie mi do kieszeni całe, bo naprawą zajął się mój tata i kosztowało go to całe 10 zł wraz ze zwrotem z podatku wzbogaciłam się i 3k

[lolusl]

Napisane przez Agaczok

Wróciłam! I nadrobiłam Was, ale nie będę się odnosić do tych milionów słów było cudownie, pogoda fantastyczna, już mi żal, że wróciliśmy tak szybko i dzisiaj już do pracy! Miałam mega farta, bo w momencie kiedy weszłam do domu dostałam @, a całą drogę się stresowałam, że mnie dopadnie w aucie ale strasznie nas tam wszystkich wypryszczyło, nawet mój TŻ, który od lat już pryszczy nie ma, chodzi z dioda na czole

Z dobrych wieści - odszkodowanie za auto wpadnie mi do kieszeni całe, bo naprawą zajął się mój tata i kosztowało go to całe 10 zł wraz ze zwrotem z podatku wzbogaciłam się i 3k

Dobrze,że wróciłaś i to zadowolona

[Dorotti666]

Napisane przez lolusl

nie mówię,że nie,po prostu u siebie nie lubię. Byłam zdecydowaną fanką siebie w wersji 52 kg i biust A

Czyli chcesz wyglądać jak ja?

Ja teraz z kolei zaczęłam sobie robić obiadki do pracy, jem śniadanie przed wyjściem z domu, potem drugie śniadanie i drugi obiad po 16. Bo chcę trochę przybrać na wadze

[201801191006]

dorotti, ale wiesz, że przytycie to nie tylko dwa obiady dziennie?

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

dorotti, ale wiesz, że przytycie to nie tylko dwa obiady dziennie?

Na razie zaczęłam jeść jak normalny człowiek czyli często
Może to coś pomoże, bo wcześniej faktycznie za mało jadłam.

[lolusl]

Napisane przez dorotti66

Czyli chcesz wyglądać jak ja?

Ja teraz z kolei zaczęłam sobie robić obiadki do pracy, jem śniadanie przed wyjściem z domu, potem drugie śniadanie i drugi obiad po 16. Bo chcę trochę przybrać na wadze

Nie, chcę wyglądać jak ja 3 lata temu
poza tym, Ty chyba jesteś wyższa ode mnie,nie?

[Dorotti666]

Napisane przez lolusl

Nie, chcę wyglądać jak ja 3 lata temu
poza tym, Ty chyba jesteś wyższa ode mnie,nie?

A no w sumie tak, Ty niższa jesteś

[201801191006]

ja jestem przeciwniczką jedzenia często, tzn te sławne 5 posiłków dziennie uważam za jakiś mit
kiedyś owszem, myślałam że inne opcje nie istnieją, ale się okazało że jednak można inaczej