Wężowe spodnie to nasz znak, za rok powiemy TŻtom tak! - PM 2016 cz.33

[wanilia28]

Napisane przez dorotka1066

chodzę dumna jak paw z pierścionkiem na palcu ślub planujemy na 27 sierpnia. Myślałam że przygotowania będą szczęśliwym okresem, ale jak na razie jestem przerażona ogromem załatwień i kosztami...

a u mnie zaręczyn jeszcze nie było na razie czekamy na pierścionek

co do przygotowań do ślubu mam dokładnie takie same odczucia jak zaczęliśmy planować to wszystko super, a teraz jestem przerażona ilością spraw do załatwienia i kosztami...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez dorotka1066

chodzę dumna jak paw z pierścionkiem na palcu ślub planujemy na 27 sierpnia. Myślałam że przygotowania będą szczęśliwym okresem, ale jak na razie jestem przerażona ogromem załatwień i kosztami...

u mnie zaręczyn jeszcze nie było
czekamy na pierścionek

a co do przygotowań do ślubu też byłam przeszczęśliwa jak zaczęliśmy działąć w tej kwestii a teraz jestem przerażona ilością spraw do ogarnięcia i kosztami...

[lolusl]

Napisane przez visionAM

A ja nie zmierzam mówić do rodziców tż mamo czy tato po prostu uważam, że mamę i tatę ma się jednych i takie nazewnictwo jest sztuczne

Dla mnie tak samo. I szczerze mówiąc o wiele naturalne jest dla mnie Pani Kasiu,Pani Zosiu nie wiem jak w ogóle można uważać to za "mega głupie"

Ja na pewno nigdy nie będę mówic "mamo", ani tż do moich rodziców, bo ani my,ani rodzice tego nie chcemy. najprawdopodobniej skończy się na mówieniu po imieniu, bo mamy dość młodych rodzicow i sami tak zaproponowali.

Napisane przez Cherry_Muffin

dziewczyny masakra
jak wrocilismy po 13, to zjedlismy i obudzilismy sie dopiero po 7
a po 16 na pociag i jedziemy na Tztowe Mazury
jaaak okropnie zimno!

czytalam strasznie nieprzyjemna ta sytuacja z sukienka... nie po to sie wybiera kurcze sukienke z marzen z salonu zeby sie tak przejmowac.

Lily ciekawa jestem fotek, moze byc fajny klimat

toście pospali

[Cherry_Muffin]

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

[wanilia28]

.[/QUOTE]

Napisane przez mysza93

No masakra

Ja to w ogóle najlepiej zrobiłam. Odebrałam suknie w piątek po południem, ok. 15, dzień przed ślubem. A jakby coś było nie tak to byłby pewien problem

dobre i całkiem w moim stylu
mój TŻ mi mówi od kilku dni żebym zaczęła się ogarniać bo znając mnie to sobie o sukience przypomnę tydzień przed ślubem

[lolusl]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

I po co to mówisz,no po co?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez lolusl

I po co to mówisz,no po co?

huehuehue
tez kusilyscie to sie moge zemscic i nie czuc ze sama sie zlamalam

[wanilia28]

Napisane przez magda1706

Dziewczyny to jest moja sala - i teraz który wystrój? KLIK czy KLIK? Kolor można zmienić na krzesłach ale ten różowy ma coś w sobie Chociaz ten biały też boski

mnie sie bardziej podoba te drugi

[izk_a]

Zambeza, przykra sytuacja tym bardziej jeśli Ci na tym zależało.. ja do swojej teściowej bym nie wykrztusiła 'mamo' a przy jakiejś ślubnej sprzeczce sama mi powiedziała, że myślała, że będę jej córką a okazałam sie synową więc wyjaśnione

Napisane przez dorotka1066

Czy któraś z was planuje mieszkac po slubie z tesciami?

ja z rodzicami ale dostaliśmy wolną rękę co do urządzania naszego piętra

[wanilia28]

Napisane przez lolusl

Zapisaliśmy się na kurs tańca!

edit. o widzę,że kasia też się zapisujesz

super ja też sie właśnie za czymś rozglądam
ale przestrzał cenowy masakryczny...

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez tetrikk

Jak Wam powiem, że dziś zrezygnowała kolejna dziewczyna z panieńskiego to pewnie już się nie zdziwicie.

Idę się napić piwa, bo nie wyrabiam

Straszne zamieszanie i szkoda PMki... Właśnie dlatego ja nie chcę panieńskiego... Wszyscy będą sie mogli wybawić na weselu

[kashia001]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

A ja nie mam kasy

[dorotka1066]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

Nieeee nie moge nic kupowac bo mam w szafie 2 torby z zapasami kosmetycznymi obiecalam sobie ze do ślubu nie kupuję żadnych zachcianek,tylko same potrzebne rzeczy.
To samo tyczy sie ubrań. Musze maksymalnie zacisnąć pasa, bo jeszcze troche mi brakuje na wymarzone wesele, a w tym roku sporo innych wydatków mnie czeka ale jak tu nie skorzystać z takiej promocji???

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez izk_a

Zambeza, przykra sytuacja tym bardziej jeśli Ci na tym zależało.. ja do swojej teściowej bym nie wykrztusiła 'mamo' a przy jakiejś ślubnej sprzeczce sama mi powiedziała, że myślała, że będę jej córką a okazałam sie synową więc wyjaśnione



ja z rodzicami ale dostaliśmy wolną rękę co do urządzania naszego piętra

Rodzice to co innego

[aguleekk]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

A ja muszę w końcu zacząć oszczędzać

[wanilia28]

Napisane przez taedio

Poza tym rodzice próbują przeforsować swoje pomysły bo taka jest tradycja Nie ma szans, że zmienię zdanie przez ich gadanie

wcale nie ma takiej tradycji chyba że tradycją jest po prostu wtrącanie sie rodziców - w końcu ćwiczą to od naszych narodzin
nie daj sie i trzymaj się swojego planu
my załatwiliśmy sprawę jasno: rodzice są informowani o naszych wyborach i co najwyżej mogą skomentować czy im sie podoba czy nie nie ma żadnego wtrącania się
ale my mamy o tyle lepiej też że całkowicie sami finansujemy wszystko (choć rodzice TŻ juz pytali po ile sie składają rodzice )

[taedio]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52261818]Taedio dobrze ze juz cos macie ustalone


Jeśli chodzi o tradycje u nas tez na początku były "fochy" o np błogosławieństwo (bo bedziemy mieli w piatek). itd ale teraz nikt nic nie mówi kazdy przyzwyczaił sie do tej myśli i to akceptuje.[/QUOTE]
Mam nadzieje, ze u nas też tak będzie

Napisane przez magda1706

I z.powodu zdania rodziców i narzucania swojego ze względu że oni dają kasę my finansujemy całe.wesele. Chcą.to.mogą nam dać w kopertę w dniu ślubu i tyle

Ale oni nie powiedzieli, że jak się nie zgodzimy to nie dadzą kasy czy ma być tak i tak bo oni płacą.. tu wgl nie chodzi o kasę. Chodzi o tradycję. Czyli gadanie sąsiadów

Napisane przez zambeza

Nie dajcie sie!!

Nie dam się, mogę mnie cmoknąć w to nasz ślub i zrobimy tak jak chcemy. Ewentualnie z błogosławieństwem mogę iść na kompromis i mogą je dać przed samym kościołem ale nie zmienię tego, że tam się widzimy z Tż pierwszy raz

[Arya90]

Ja już sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami/ z teściami tym bardziej.
Jednak już od roku mieszkamy sami (ale zleciało!) i choć w obu przypadkach mamy możliwość zamknięcia swojego piętra, to jednak nie chcemy.

[wanilia28]

Napisane przez dorotka1066

Czy któraś z was planuje mieszkac po slubie z tesciami?

ja mieszkam z "teściami" już nieco ponad 2 lata
tak, że po ślubie nic się nie zmieni jeszcze kilka lat z teściami a potem idziemy na swoje

a co do zwracania się do teściów po ślubie to u mnie sprawa prosta bo to na pewno będzie "mama" i "tata", ale nie mam pojęcia jak z dani na dzień sie przestawię z mówienia im na per "Pan" i "Pani"...

najlepsze wyjście z sytuacji to mówić bezosobowo moi rodzice są prawie 40 lat po ślubie i mam mówiła że nigdy się do teściowej nie zwróciła per "mamo"
czyli sie da

[fioleciasto]

No właśnie bezosobowo najlepiej

[taedio]

Napisane przez wanilia28

wcale nie ma takiej tradycji chyba że tradycją jest po prostu wtrącanie sie rodziców - w końcu ćwiczą to od naszych narodzin
nie daj sie i trzymaj się swojego planu
my załatwiliśmy sprawę jasno: rodzice są informowani o naszych wyborach i co najwyżej mogą skomentować czy im sie podoba czy nie nie ma żadnego wtrącania się
ale my mamy o tyle lepiej też że całkowicie sami finansujemy wszystko (choć rodzice TŻ juz pytali po ile sie składają rodzice )

No jest taka tradycja, że pan młody przyjeżdża do młodej, witają się, błogosławieństwo i do kościoła. Po drodze jeszcze moga być wykupiny.
Nie odpuszczę

[pannamima]

Napisane przez dorotka1066

Zambeza przykra sytuacja cie spotkala, ale to świadczy tylko o teściowej. Mnie bardziej od tego jak bede mówiła do teściów martwi to że będziemy z nimi mieszkać po ślubie. Lubię ich, ale w zasadzie są to dla mnie obcy ludzie. Teściowa bardzo miła, serce by nam oddała. ale jestesmy z 2 roznych światów. Nie smakuje mi jej kuchnia, nie podoba mi sie jej wystrój domu. Totalnie inne gusta mamy, a przeciez nie wpadnę tam po slubie i nie wyrzucę jej wszystkich "dekoracji". Czy któraś z was planuje mieszkac po slubie z tesciami?

Ja
A jakie będziecie mieć warunki mieszkaniowe - oddzielne piętro czy tylko sypialnię?

[201711281122]

Hej

Moja przyszła teściowa już jakiś czas temu zaczęła mnie nazywać córeczką, a ja do niej mamusiu albo pani mamo Z tym, że to w takiej bardziej luźnej czy śmiesznej sytuacji. Bo mama Tż to równa babka. Każdemu życzę takiej teściowej.



Ja powiedzmy, że skoro pomieszkuję z Tż to i z teściami. Ale to jest zdecydowanie przejściowa sytuacja. Ogólnie myślałam, że dopiero po ślubie zamieszkamy oficjalnie razem, ale coś ten mój narzeczony zaczął przebąkiwać, że on by chciał już.

Zobaczymy

[aguleekk]

Napisane przez Arya90

Ja już sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami/ z teściami tym bardziej.
Jednak już od roku mieszkamy sami (ale zleciało!) i choć w obu przypadkach mamy możliwość zamknięcia swojego piętra, to jednak nie chcemy.

Właśnie zdałam sobie, że my też już rok Strasznie czas leci

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

Cholera zrobiłam zamowienie tam 3 dni temu i juz doszło jak na złość a o kodzie nie wiedziałam.
Zamówię jeszcze raz cos

[fioleciasto]

ja sie bardzo ciesze ze nie mieszkamy ani z moja mama ani z tż rodzicami. Chyba bym się w tym nie odnalazła

[wanilia28]

Napisane przez taedio

No jest taka tradycja, że pan młody przyjeżdża do młodej, witają się, błogosławieństwo i do kościoła. Po drodze jeszcze moga być wykupiny.
Nie odpuszczę

to tak
ale np u mnie tradycją jest że jak Pan Młody przyjeżdża do Pani Młodej na błogosławieństwo to gra mini orkiestra - u mnie tego nie będzie, bo nie chcę i już, a wiem, że to będzie szok. Takim samym szokiem będzie dj na weselu a nie orkiestra i to że nie chcę ślubu w rodzinnej parafii...
ale to mój ślub i to ja o nim decyduję a nie inni

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez fioleciasto

ja sie bardzo ciesze ze nie mieszkamy ani z moja mama ani z tż rodzicami. Chyba bym się w tym nie odnalazła

Piona




Minęło nam 2 lata jak juz mieszkamy razem, szybko zleciało.

[kashia001]

Dostałam wypłatę ale i tak mam wszystką kasę na coś przeznaczone

[lolusl]

Napisane przez Arya90

Ja już sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami/ z teściami tym bardziej.
Jednak już od roku mieszkamy sami (ale zleciało!) i choć w obu przypadkach mamy możliwość zamknięcia swojego piętra, to jednak nie chcemy.

Ja tak samo.
Mimo dobrych stosunków.

My już dwa lata

Jadę zaraz do galerii handlowej odebrać swoje paczki i kupić składniki a tort

[taedio]

Wgl wczoraj na ty spotkaniu wyszło, że rodzice Tż wyremontują ten dom w około pół roku.. i myśleli, że przez te pół roku do ślubu będę już mieszkać z Tż więc przez pół roku do ślubu, Tż będzie mieszkał sam... Już widzę ten burdel

[fioleciasto]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52263424]Piona




Minęło nam 2 lata jak juz mieszkamy razem, szybko zleciało.[/QUOTE]

O to już trochę czasu :d

U nas dwa tygodnie z hakiem

[taedio]

Napisane przez wanilia28

to tak
ale np u mnie tradycją jest że jak Pan Młody przyjeżdża do Pani Młodej na błogosławieństwo to gra mini orkiestra - u mnie tego nie będzie, bo nie chcę i już, a wiem, że to będzie szok. Takim samym szokiem będzie dj na weselu a nie orkiestra i to że nie chcę ślubu w rodzinnej parafii...
ale to mój ślub i to ja o nim decyduję a nie inni

My też mamy DJa i tez było zdziwko ale nie gadali nic, byli już na imprezach z Djem i się wybawili.
A koścół... o to największa batalia bo ślub MA być w kościele panny młodej i koniec mi się mój kościół nie podoba, Tż też i mamy w naszym mieście ale zupełnie inna parafia. Mój i Tż kościół to neogotyk, nie podoba mi się to ociekanie złotem itp. Tamten kościół jest bardziej nowoczesny, jasny, nie przytłacza. No i tu będzie spór aż do końca pewnie