Mamusie grudniowe 2015 cz. 4

[kalusia87]

Napisane przez jente1984

Wspomnij o tym lekarzowi, bo to może być zespół cieśni nadgarstka. Mam to samo i też muszę się zapytać, czy coś się z tym robi, ale chyba po prostu trzeba to jakoś przeżyć...

Dzień dobry brzuszki Jeszcze 3 dni do wizyty - odliczam z niecierpliwością

Tylko że ja lubię mieć głowę wyżej, a że na lewym boku mi niewygodnie to może sobie rękę pod głowę podkładam i mi cierpnie. Muszę poprosić TŻa żeby zwrócił uwagę bo on wcześnie wstaje

[halwaya]

Pozdrawiam z Wrocka. Jedziemy pociągiem nad morze

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Halwaya miłej podróży

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[halwaya]

Nie wiem czy beds miala tu wifi.. a jeśli tak to będę na biezaco

[czubasek20]

gryzelda zazdroszcze wypadu. My dzis mielismy do szwagierki jechac ale z racji yego ze ja wiecznie chora a chcemy za tydzien w gory to zostajemy w domu.

fionka
Boziu jak ten czas szybko leci. Dopiero co czekalismy na bicie serca na usg....


A co do glypich snow. Ja dzis przeszlam sama siebie. Snilo mi sie ze corka ni przyniosla zelka tzn ja myslalam ze to zelek a okazalo sie ze sobie pol jezyka odgryzla, i ja panika ze trzeba do szpitala a wszyscy w okolo ze z takimi poljezykami ludzie normalnie funkcjonuja...


I tz mial dzis ostre sciecie z babka. Jejku jak ja tej kobiety nie trawie.

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Tylko że ja lubię mieć głowę wyżej, a że na lewym boku mi niewygodnie to może sobie rękę pod głowę podkładam i mi cierpnie. Muszę poprosić TŻa żeby zwrócił uwagę bo on wcześnie wstaje

Też tak kiedyś miałam Później się oduczyłam

Napisane przez halwaya

Pozdrawiam z Wrocka. Jedziemy pociągiem nad morze

Ale fajnie

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez czubasek20

A co do glypich snow. Ja dzis przeszlam sama siebie. Snilo mi sie ze corka ni przyniosla zelka tzn ja myslalam ze to zelek a okazalo sie ze sobie pol jezyka odgryzla, i ja panika ze trzeba do szpitala a wszyscy w okolo ze z takimi poljezykami ludzie normalnie funkcjonuja...


I tz mial dzis ostre sciecie z babka. Jejku jak ja tej kobiety nie trawie.

Ojej, głupi sen :/ Ja najczęściej takie mam

[Fionka_31]

Czubasek widzę, że równie glupi sen miałaś.

Ja zasypiam różnie. Raz na lewym raz na prawym boku, czasem na plecach z rozłożoną jedna nogą

I tak średnio 3-4 razy chodzę siku. Masakra



Kurde pralka mi zwariowala. Nie chce mi ustawić programu



Halwaya pendolino jedziecie?

[kalusia87]

Dzisiaj jest ślub koleżanki z pracy, nie idę na wesele, miałam wpaść na slub ale jedziemy do moich rodziców. Śniło mi się, że poszłam jednak na ten ślub, w dresie i z tlustymi włosami. A potem nawet na wesele zostałam, tylko mi brakło makaronu do rosołu. Nie miałam żadnej kartki z życzeniami ale pod kościołem stał facet z kartkami i od niego kupiłam jedną, tylko że z okazji chrzcin

[dolinka881]

Napisane przez Fionka_31

Hej witam się w 23 tyg czyli zaczynamy 6 mc.

Zrobiłam to stanęłam na wagę i 10kg na plusie. O zgrozo czarno to widzę:/

Ale miałam głupi sen, że zapomniałam że mam dziecko i jak wróciłam to chciałam je karmić a mama nie chciała mi dać bo nic już nakarmila i dala mi jakiś notatnik a tam były zapisane godziny w których powinnam karmić i prawie wszędzie zapisek: nieudane, niekompletne. Zabrałam dziecko o kolejnej porze i zaczęło ssać ale krew z piersi i sie upierałam, że to lepsze niż te mm co im dają.

Dziwnie sie czuję po takim śnie.

O kurcze.. sen mocno dziwny, zwłaszcza końcówka:p

Któraś dziewczyna pytała gdzie kupiłam olejek do masażu (post przepadł mi gdzieś w czelusciach wątku:p). Kupiłam w dm'ie, bo akurat tam miałam zniżkę, ale w rossku też widziałam. Firma Weleda. W sumie po przejrzeniu skladu ma olej migdałowy, witaminę E i jeszcze na końcu jakiś olejek, więc myślę, że samemu można coś takiego skomponować, bo mała buteleczka z Weledy kosztuje 10€..

[rudaska]

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

Czubasek widzę, że równie glupi sen miałaś.

Ja zasypiam różnie. Raz na lewym raz na prawym boku, czasem na plecach z rozłożoną jedna nogą

I tak średnio 3-4 razy chodzę siku. Masakra



Kurde pralka mi zwariowala. Nie chce mi ustawić programu



Halwaya pendolino jedziecie?

Lubię pendolino ale TŻ ma w rodzinie pracowników PKP, którzy strasznie je krytykują, że niby polskie lepsze itp. Nie ds się ich przegadać chociaż oczywiście nim nigdy nie jechali

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Dzisiaj jest ślub koleżanki z pracy, nie idę na wesele, miałam wpaść na slub ale jedziemy do moich rodziców. Śniło mi się, że poszłam jednak na ten ślub, w dresie i z tlustymi włosami. A potem nawet na wesele zostałam, tylko mi brakło makaronu do rosołu. Nie miałam żadnej kartki z życzeniami ale pod kościołem stał facet z kartkami i od niego kupiłam jedną, tylko że z okazji chrzcin

Widzę, że dziwne sny dzisiaj rządzą
Ja też miałam dziwny, ale już nawet nie pamiętam

[Fionka_31]

Napisane przez Ani_qa

Te 10 kg to nie tylko to co zjesz Ja tak sobie tłumaczę... Wszystko w środku zaczyna ważyć łącznie z dzieckiem

.

No wiem, ale wizja przytycia max 15 kg się oddala. W 2 tyg 3kg po cichu liczę ze to moze woda bo czuje sie opuchnięta po Turcji, bo wcale aż tak sobie nie pozwalam. Owszem zjem jakąś słodycz ale bez przesady. No nic zobaczymy podobno w III trymestrze już tylko dziecko dodaje wagi

[Ani_qa]

Napisane przez rudaska

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

Rudaska nie odchodź! Nie musisz być ze wszystkim na bieżąco, tym bardziej, że często piszemy o pierdołach. Wpadaj dać znać co u Was, a jak masz ochotę to odnieś się do kilku postów. Część z nas ma dużo czasu, bo siedzimy w domu. Gdybym pracowała to tak samo jak Ty nie wiedziałabym o co tutaj chodzi.

Napisane przez kalusia87

Lubię pendolino ale TŻ ma w rodzinie pracowników PKP, którzy strasznie je krytykują, że niby polskie lepsze itp. Nie ds się ich przegadać chociaż oczywiście nim nigdy nie jechali

Nie lubię takich ludzi. Nie spróbowali nawet tego co nowe i już mają na ten temat opinię

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja też daję radę być na bieżąco, bo nie pracuję. Jakbym chodziła do pracy to dawałabym radę tylko nadrabiać, nic więcej. Także Rudaska nie wypadaj stąd tylko pisz nawet tylko to, co u Ciebie

[Ani_qa]

Napisane przez Fionka_31

No wiem, ale wizja przytycia max 15 kg się oddala. W 2 tyg 3kg po cichu liczę ze to moze woda bo czuje sie opuchnięta po Turcji, bo wcale aż tak sobie nie pozwalam. Owszem zjem jakąś słodycz ale bez przesady. No nic zobaczymy podobno w III trymestrze już tylko dziecko dodaje wagi

Zacytuję Ci częśc wczorajszej informacji, którą dostaję co tydzień na BBF. Ta odnoście 21 tc:
W kolejnych tygodniach Twoje dziecko zacznie gromadzić tłuszczyk, dlatego też będziesz teraz szybciej przybierać na wadze i prawdopodobnie w tym okresie zyskasz aż połowę swojej całkowitej masy ciążowej.

[SweetViolet]

Witam się w 21 tygodniu Czyli już bliżej niż dalej do końca

Napisane przez halwaya

Pozdrawiam z Wrocka. Jedziemy pociągiem nad morze

Miłej podróży

Napisane przez Fionka_31

Ja zasypiam różnie. Raz na lewym raz na prawym boku, czasem na plecach z rozłożoną jedna nogą

I tak średnio 3-4 razy chodzę siku. Masakra

Co do spania to ja śpię albo na lewym, albo na prawym boku, czasami na plecach. A jak na boku to z zewnętrzną nogą do przodu, czyli częściowo na brzuchu, ale nie zgniatam go całego

I też chodzę 3-4 razy do łazienki. Od początku ciąży przespałam całe 2 noce. I tyle.


Ja dzisiaj leżę Przeniosłam się z jednego łóżka na drugie i jedyne moje chodzenie to to do łazienki Mąż wczoraj wysprzątał mieszkanie, dzisiaj zrobił śniadanko, a ja leżę, bo wizyta dopiero w środę. I niby na razie mnie nie boli, ale wolę nie kusić losu.

[Fionka_31]

Czyli 20 kg mi wpadnie...

[benita84]

Napisane przez syylwuska

A co ze smoczkami uspokajającymi? Też macie jakieś polecane firmy?

u nas sprawdził się też smoczek aventu ale słyszałam że dzieci są wybredne w tym temacie i często metodą prób i błędów szuka się jaki przypasuje

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

Czyli 20 kg mi wpadnie...

Myślę, że jeśli masz silne mięśnie to bardzo szybko po porodzie to zrzucisz, chociaż wg mnie tyle nie przytyjesz bo sporo przytyłaś na początku

[_karmazynova_]

Napisane przez Fionka_31

haha, też tak myślałam próbuję się jakoś wbić ale co rusz nowa strona się pojawia i tak ot

właśnie maleństwo kopnęło tatusia

super u mnie TŻ na początku nie mógł poczuć, bo Młody przestawał kopać, jak TŻ przystawiał rękę, ale od tygodnia Młody się tak rozszalał, że nawet większa dłoń położona na brzuszku mu nie przeszkadza chyba się przyzwyczaił ja zauważyłam, że Młody często mnie kopie tam gdzie mam przyłożoną rękę

Napisane przez Fionka_31

Śliczne ubranka kupujecie.



To ja pokazuję co siostra dla nas kupiła

Mam nadzieję, że widać

Widać, widać cudne są

Napisane przez acapella

Uciekłam wcześniej do kina- spontaniczna decyzja :P
Dzięki za komplementy :P nie wiem czy taka zgrabna jestem, raczej tylko do pasa, w dół już gorzej na początku schudłam 2 kg, potem to nadrobiłam i przytyłam 5 kg, więc od wyjściowej wagi to 5kg na plusie, ważę 65 kg jestem bardzo szeroka w biodrach, więc może tam się chowa synek i nie wychodzi do przodu ale i tak może na pierwszy rzut oka brzucha nie widać dla obcych, jednak kto mnie zna to widzi, że przytyłam/się objadłam

karmazynowa, no właśnie wiem, że pieluchowanie takie lepiej poźniej, ale od ok pół roku synek pójdzie najprawdopodobniej do żłobka, więc nie wiem co z tego wyjdzie, ale bardzo bym chciała...

sylwuska, te otulacze mają przypomnieć warunki z brzucha mamy, dzieciaczki się ponoć uspokajają i tak im dobrze, woombie to chyb taki oryginał http://otulacz.pl/

a co do tętna to nie wiem ile w tym prawdy, bo Gniewko miał tętno 156, więc niby dziewczęce, a ewidentnie jest chłopcem

fionka, ten strój kąpielowy

Rozumiem, to ja planuje być rok na macierzyńskim, także dlatego myślę poczekać do 6 miesięcy. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało wprowadzić pieluchy wielorazowe

Napisane przez katarzynaxxx89

Dziewczyny chciałam wam opisać mój poród tak po kolei bo pisałam kilka szczegółów ale tak bez ładu i składu
Termin z miesiączki miałam na 1 sierpnia z usg na 25lipca ale nic się nie działo skakanie na piłce i nawet sex nie pomogły, a bardzo chciałam już urodzić bo wtedy były okropne upały. No i weekend odwiedziła mnie mama ona pracuje w szpitalu na ginekologi i położnictwie jako salowa ale przez ponad 20 lat naoglądała sie tego i owego, chciałam rodzić u niej no ale mąż się nie zgodził bo niby daleko (a nie jest aż tak daleko jakieś22km) no to wybrałam ten szpital co jest najbliżej wiedziałam że napewno chcę rodzinny poród Tż nie chciał to go nie zmuszałam to poprosiłam mame.
W niedzielę wieczorem 4.08 cos mi się stawiał brzuch stwierdziłąm żeby pojechać do szpitala bo dawno nie miałam usg żeby sprawdzić jak tam i co tam no i mnie zostawili całą noc nie mogłam zasnąć podłączyli mi ktg wszystko było ok.
W pon 5.08 około 10 rano zrobiono mi lewatywę(nic strasznego) no i kazali łazić to to chodziłam a około 13 skórcze zaczeły być bolesne wtedy byłam na wspólnej sali z 2 babkami no i u jednej był mąż i jakoś źle się z tym czułam mówiłam pielęgniarką co ile mam ale powiedziały żeby przyjść jak będą co 2 min no i jakoś mama z TŻ przyjechali do mnie i nagle zaczełam wymiotować udało sie dobiec do łazienki i mama odrazu o to znaczy że szyjka się rozwiera i poszła zapytać o lekarza no i sie okazało że dyżur ma lekarz który niedawno był ordynatorem u niej na odziale i ją znał tak więc mnie zbadał i inny lekarz zrobił usg (dziwne że nie zauważył że mały okręcony pępowiną) i potem na porodówkę około16:30. Sala była bardzo ładna nic nie musiałam płacić za poród rodzinny był tam nadmuch i wogóle. Podłaczono mi ktg no i wtedy wyszło na jaw że przy skórczach małemu spada tętno ja za bardzo nie wiedziałam co się dzieję i wogóle oni nie chcieli mnie straszyć a mama motywowała pytając co sie dzieje mówiła nie martw się leż tu i przyj jak skórcz mały był wysoko to chciałam skakać na piłcę żeby sie obniżył ale nie mogłam, pić też nie mogłam bo bali sie że będzie cesarka ale mama co jakiś czas mi przemywała usta wodą i to pomogło miałam podawany tlen już byłam wymęczona to mama mi tą rurkę trzymała no i o 19:15 urodziłam a wogóle to nie krzyczałam pod koniec tylko już z bólu jęczałam na tej podstawie pewnie twierdzą że mnie mało bolało ale bolało jak diabli nie sam poród tylko te skórcze ale ja jakoś tak nie chciałam wrzeszczeć przy ludziach, miałam podaną oxytocynę nie wiem kiedy ale była no i położna tam ze mną była cały czas pomagała wyciagnąć małego jakoś tą pępowinę mu odciągały no i ten lekaż tez praktycznie był i wszystko kontrolował także sam poród opiekę miałam naprawdę dobą. No jak urodziłam to odrazu mi dali małego na pierś i zapomniałam o bólu i wtedy lekarz mnie szył bo byłam nacięta ale mnie to nie bolało czułam tylko lekke ciagnięcie. Potem mnie podmyto małego też zbadali itp i mugł mąż przyjść no i tak sobie leżałam na tej sali 2h mały nie chciał jeść tylko obserwował . Potem przewieziono mnie na salę poporodową no i mama mi poukładała trochę rzeczy dali pić wkońcu no i zostali wyproszeni bo już późno było. Mi kazali spać z małym żeby nie wstawać do karmienia, cudnie było mieć go przy sobie po jakimś czasie przywieźli dziewczynę z córeczką no i nam obu dały baseny do sikania i poszły. Kilka razy w nocy ktoś przyszedł ale bardziej do dziecka pomagali mi przystawiać bo mały nie umiał chcić a mam brodawki mało wypukłe no i co przyszła baba to co innego mówiła jedna że trzeba budzić na karmienia co 3h inna że jak samo dziecko się obudzi itd. Rano nikt nie przyszedł żeby pomóc wstać czy cokolwiek o 8 były wizyty to masakra dużo ludzi w tym studęci oglądali nasze krocza na szczęście tylko lekarz podchodził bliżej. Musiałam sie sama upomnieć żeby mi ten wenflon zdjęto co miałąm do oxy . No a co do dziecka to w następną noc już nie za bardzo chcieli przychodzić omagać mi stwierdziły że mam sama bo nigdy się nie nauczę. No i było tam potwornie gorąco na tej sali ciagle słońce dalej upały ja przy oknie no łazienka była na zewnątrz, musiałam czekać na TŻ jak mnie odwiedził żeby mi pomugł się umyć to mnie trochę przytrzymał . Potem sie okazało że mały ma żółtaczkę nie naświetlani go bo niby dobrze przechodził no ale każda zmiana mówiła co innego pojawił mi się pokarm bo na początku miałam mało. Pielęgniarki z jednej zmiany kazały te dzieci otulać w takie beciki z poszewki a był upał inne rozbierać no każda zmiana co innego jedna baba mi kazała po 15 min zmienić cycek do karmienia a ja nie chciałam bo ledwo co umiał chycić to jak już sobie ssał to niech je a na następne karmienie dałam drugiego. Także ja i tak robiła po swojemu a im przytakiwałam. Okazało sie ze mały ma jakąś infekcje moczową no i go leczyli i tez lekarze co innego mówili mąż już trochę się załamał nie wiedziałm nigdy jak płacze ale wtedy płakał nie przy mnie bo w domu ale mi opowiadał później. Żeby podać te antybotyki miał wenflon raz w jednej ręce w drugiej w nogach zmnieniali mu antybiotyki zostałam przeniesiona na inną salę jakiś septyk i tam już nie było tak gorąco, małego czasem zabierali na badania kilka razy nie miałam go parę godzin a i tak nie umiałam spać no i po antybiotych miał straszne rozwolnienie normalnie co chwilę robił, codziennie ookło 19 brali go do kąpania raz miałam na to patrzeć i podpisać że niby mnie nauczyli to masakra dziecko pod kran w pionie i mig mig juz wykąpane. Jak mi go dali z wenflonem w główce to się rozryczałma

Prawie 2 tyg byliśmy ale na szczęście w końcu go wyleczyli i od tej pory jest okazem zdrowia nie choruje i nic. Miał przepukline pępkową ale to sie ładnie wyleczyło. Także trochę dobrych trochę złych wspomniń. W każdym razie teraz nie chcę już tam rodzić i będę tam gdzie mama pracuje mąż trochę zły ale powiedziałam że koniec i kropka

Dzięki za opis Ale miałaś dobrze z mamą.. Dobrze mieć taką osobę przy boku Sądzę, że po takich przeżyciach też bym wolała przejechać te 22 km do mamy szpitala.. Dla jej opieki będzie warto. Współczuje, że mały był tak kłuty.. Dobrze, że teraz za to nie choruje

Napisane przez wojniann

Ja miałam dla Piotrka butelki lovi, avent i tomee tepee. Lovi dla mnie się nie sprawdziło. Miało za miękki smoczek zasysal się ale i za szybko i łatwo szło jedzenie. Jeśli ktoś chce karmić na zmianę wydaje mi się ze dziecko odrzuci pierś. Lovi jest bardzo delikatny i miękki a pierś musi pociągnąć żeby polecialo i się zbuntuje. Dla mnie faworytem są tomee. I smoczki też mają fajne. Avent ok początkowe są smoczki takie bardziej płaskie.

Dzięki za opinie Lovi Czeka mnie jeszcze sporo czytania zanim wybiorę odpowiedni laktator/butelkę Mam nadzieję, że wybrane rzeczy przeze mnie podpasują później Młodemu

Napisane przez benita84

Witam my już w drodze nad morze

Wczoraj się musiałam spakować i widzę że przez to kilkanaście stron zaleglości mam

Narazie podczytałam tylko że pisałyście o butelkach. To ja używałam aventa z tym smoczkiem antykolkowym. I moim zdaniem też są godne polecenia. Laktator też miałam z aventa taki zwykły ręczny i był ok.

Zazdroszczę wyjazdu My dopiero urlop gdzieś za 3 tygodnie Odpoczywaj i baw się dobrze Na pewno nadrobisz nas po przyjeździe

Napisane przez sylwoha

Hej czesx i czolem

Bol bol brzucha okazal sie typu zatrulam sie troche ale juz git

Kalusia- a siostra ma fote

Uff to dobrze

Napisane przez Fionka_31

Hej witam się w 23 tyg czyli zaczynamy 6 mc.

Zrobiłam to stanęłam na wagę i 10kg na plusie. O zgrozo czarno to widzę:/

Ale miałam głupi sen, że zapomniałam że mam dziecko i jak wróciłam to chciałam je karmić a mama nie chciała mi dać bo nic już nakarmila i dala mi jakiś notatnik a tam były zapisane godziny w których powinnam karmić i prawie wszędzie zapisek: nieudane, niekompletne. Zabrałam dziecko o kolejnej porze i zaczęło ssać ale krew z piersi i sie upierałam, że to lepsze niż te mm co im dają.

Dziwnie sie czuję po takim śnie.

Idziemy łeb w łeb my też zaczynamy dziś 6 miesiąc ciesze się niezmiernie

Ojj... to dziwny sen rzeczywiście.. Mnie dla odmiany śniło mi się, że byłam domu i mały ładne ssał pierś. Po pewnym czasie znów chciał i mu dałam, a mama mi powiedziała, że to za często. I rzeczywiście Młody chwile pojadł i później nie chciał, tylko chciał sobie leżeć... Za dużo "języka niemowląt" ostatnio czytam

Napisane przez rudaska

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

Nie wypadaj. Odzywaj się co u Ciebie. Jak się czujecie z Maleństwem itd. Miło mi jest czytać co u Was. Ja też pracuje i wyjątkowo kiedy uda mi się wbić na forum.. przeważnie nadrabiam nie mając czasu odpisywać na bieżące wątki... A jak już wpadnę na dłuzej to nadrabianie zajmuje mi około godziny. a jak nadrobię, to zaraz się okazuje, że w tym czasie powstało kilka stron

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

Jak nie mają to zawsze możesz napisać do nich czy jest taka możliwość
My prawdopodobnie na ten komplet się zdecydujemy
Jeszcze się rozglądnę na all, bo w sklepach to moim zdaniem drożej będzie i raczej bez komody.

Zapytam czy mają, widzę, że są łóżeczka z pościelą, a mnie potrzebne samo łóżeczko i ewentualnie materac

Napisane przez Fionka_31

Hej witam się w 23 tyg czyli zaczynamy 6 mc.

Uświadomiłaś mnie, że ja też dzisiaj zaczynam 6 msc

Napisane przez katarzynaxxx89

No od inefekcji bo już nie umieli się wpić gdzie indziej

Biedny maluszek

Napisane przez halwaya

Pozdrawiam z Wrocka. Jedziemy pociągiem nad morze

Udanej podróży

Napisane przez rudaska

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

Rudaska zostań, pisz do nas czasem

[Ani_qa]

Napisane przez SweetViolet

Witam się w 21 tygodniu Czyli już bliżej niż dalej do końca

Ja dzisiaj leżę Przeniosłam się z jednego łóżka na drugie i jedyne moje chodzenie to to do łazienki Mąż wczoraj wysprzątał mieszkanie, dzisiaj zrobił śniadanko, a ja leżę, bo wizyta dopiero w środę. I niby na razie mnie nie boli, ale wolę nie kusić losu.

Pewnie, leż i odpoczywaj Ja dziś kończę sprzątanie

Napisane przez Fionka_31

Czyli 20 kg mi wpadnie...

Niekoniecznie Może ten największy przyrost wagi już za Tobą

Napisane przez evciap0

Zapytam czy mają, widzę, że są łóżeczka z pościelą, a mnie potrzebne samo łóżeczko i ewentualnie materac

http ://www.krak-wit.pl/pl/c/MEBLE-do-pokoju-dzieciecego-lozeczka%2C-komody%2C-kojce/272 (po http dałam spację). To ich strona internetowa i widzę, że mają łóżeczka

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

http ://www.krak-wit.pl/pl/c/MEBLE-do-pokoju-dzieciecego-lozeczka%2C-komody%2C-kojce/272 (po http dałam spację). To ich strona internetowa i widzę, że mają łóżeczka

Dzięki Ci wielkie lecę oglądać

[_karmazynova_]

Wrzucam zdjecią ciuszków, które kupiłam na allegro u polecanego ROBiK RADOM. Tak jak pisałam wczoraj, pomimo niskiej ceny jakościowo są ok Wszystko wzięłam w rozmiarze 62.

















To by było u mnie na tyle na dzisiaj Młody już mnie tu mocno kopie, żebym swoje 4 litery na zakupy zabrała Może odezwę się późnym wieczorem

[kalwinka]

Napisane przez rudaska

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

Zostań z nami. Wiem, że często ciężko być na bieżąco (ja nie pracuje a często mam z tym problem). Ale pisz co u ciebie. Wszystkie stałyście mi ię bardzo bliskie i naprawdę cieszy mnie, jak czytam co u was (zwłaszcza jak to dobre wiadomości)


Co do materacyków - my chcemy kupić lateksowy

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

No wiem, ale wizja przytycia max 15 kg się oddala. W 2 tyg 3kg po cichu liczę ze to moze woda bo czuje sie opuchnięta po Turcji, bo wcale aż tak sobie nie pozwalam. Owszem zjem jakąś słodycz ale bez przesady. No nic zobaczymy podobno w III trymestrze już tylko dziecko dodaje wagi

Zauważyłam, że fit babki dużo tyją, ale ekstremalnie szybko to tracą. Pewnie zrzucisz całość nowo zdobytej wagi do 3 miesiąca po porodzie Zwłaszcza, że jesteś i będziesz aktywna. Więc nic się nie martw
Śledziłam trochę temat. Niestety, ja spadłam nieco z aktywnego poziomu, więc tak dobrze mi nie pójdzie.

Napisane przez benita84

wiesz jak chodzi o swoje dziecko to czy chłopiec czy dziewczynka to i tak bedzie wzbudzało emocje jak żadne inne co do 'nadawania sie na matke' to ja się napewno nie nadaje, ale staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię... narazie tragedii nie ma, u Ciebie też będzie dobrze na wszystko trzeba czasu, nawet na zakochanie sie we własnym dziecku

Mam swoje powody by traktować się surowiej. Aktualnie jestem przerażona, bo sytuacja będzie jednak skomplikowana teraz tym bardziej (long story )
No ale co poradzić...

Napisane przez syylwuska

DZiękuję za cierpliwość i wytłumaczenie

Skoro lekarz mówi, że jest dobrze, to nie ma co na zapas sie przejmować. Myślę że takie czy inne bóle brzucha są lub będą u każdej z nas, bo tam w środku wszystko się zmienia , rozciąga powiększa, a jak mawiał mój nauczyciel od wfu jak boli to rośnie gorzej jak bóle są dokuczliwe i intensywne, wtedy ewidentnie coś jest nie tak i trzeba się obserwować i działać w razie potrzeby.

Ale może mimo wszystko kosztowało Cię to trochę wysiłku, skoro cały dzień byłaś za domem, teraz dużo szybciej się męczymy.

Właśnie o dziwo mnie brzuch akurat (poza pokarmowymi problemami) nie boli. Widać to każdemu wszystko inaczej. Biust natomiast cały czas boli mnie konkretnie. W zasadzie to na cokolwiek się nadizeję to on bardziej on mi przeszkadza niż brzucho. Czuję tylko ciągnięcie skóry i to pewnie oznacza, że skończy się rozstępami

A męczę się okropnie. Jeszcze mam katar ciążowy i ciągle krew w nosie :/

Napisane przez syylwuska

A i jeszcze nam pytanie, o co chodzi z tym leżeniem na lewym boku? czemu akurat na lewy? i spanie na lewym, na co to wpływa? na prawym nie można?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Myślę, że nie ma co wariować z tym lewym bokiem. jest to na pewno najkorzystniejsza pozycja, ale spanie czy leżenie w innej nie powinno poczynić szkód. Jeśli jest wygodnie, to nie ma co panikować i spać na siłę na lewym. Ja z natury zasypiam na lewym, a potem całą noc szaleję po łóżku, budzę się w dziwnych pozycjach, a nie zauważyłam, zeby cokolwiek złego się działo

Napisane przez rudaska

Katarzyna dzięki za opis porodu. Dziewczyny ja się poddaję - wypadam z tego forum. Nie dam rady z wami pisać, nie mam tyle czasu. Jak mnie nie wywalicie z klubu to skrobnę tam coś czasem

Ja też pewnie odpadnę. Tzn. jak nie ma TŻ to się obijam i siedzę na necie, ale jak on jest, to zawsze jakoś zajmie czas...

Więc przepraszam, jeśli komuś nie odpisałam. Spróbuję to jeszcze potem ogarnąć.

Poza tym, mam kiepski nastrój ostatnio, tylko bym marudziła, co raczej wśród radosnych młodych matek nie jest pożądane

[Ani_qa]

Napisane przez _karmazynova_

Wrzucam zdjecią ciuszków, które kupiłam na allegro u polecanego ROBiK RADOM. Tak jak pisałam wczoraj, pomimo niskiej ceny jakościowo są ok Wszystko wzięłam w rozmiarze 62.

















To by było u mnie na tyle na dzisiaj Młody już mnie tu mocno kopie, żebym swoje 4 litery na zakupy zabrała Może odezwę się późnym wieczorem

Śliczne Oglądałam u nich ubranka i mają naprawdę ładne wzory

[evciap0]

Napisane przez _karmazynova_

Wrzucam zdjecią ciuszków, które kupiłam na allegro u polecanego ROBiK RADOM. Tak jak pisałam wczoraj, pomimo niskiej ceny jakościowo są ok Wszystko wzięłam w rozmiarze 62.

















To by było u mnie na tyle na dzisiaj Młody już mnie tu mocno kopie, żebym swoje 4 litery na zakupy zabrała Może odezwę się późnym wieczorem

Super ciuszki podałabyś linka do sklepu tego gościa? Bo mi allegro nie znajduje takiego użytkownika

[Ani_qa]

Napisane przez evciap0

Super ciuszki podałabyś linka do sklepu tego gościa? Bo mi allegro nie znajduje takiego użytkownika

Wyręczę Karmazynową bo mam w zakładkach
http ://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=1656469 1 (po http spacja).