|
|
#1202 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: najwygodniejsza kanapa na świecie
Wiadomości: 2 957
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Co do ruchów dziecka to ja od dwóch dni czuję wieczorem
__________________
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz... (Julian Tuwim) Moje serca dwa: J. 02.07.2011 r. (53 cm; 3000g) I. 20.12.2015 r. (53 cm; 3250g) |
|
|
|
#1203 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Jak mnie teściowa denerwuje
dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować mówię do niej "Mamo dam sobie radę! Nie jestem R!" a ona dzisiaj mi od rana z tym mięsem wyjechała. Ostatnio zafarbowałam sobie sukienkę białą niebieskim czymś (myślałam, że nie farbuje i wrzuciłam do pralki razem), dzisiaj stwierdziłam, że spróbuję to zaprać wanishem i wypiorę z białymi rzeczami - teściowa "chcesz namoczyć? dam ci wiadro" - przecież k**** mam ręce i jakbym chciała namoczyć to wiem po 1 gdzie jest wiadro, po 2 gdzie jest proszek, po 3 jak to razem połączyć... Dobija mnie to a jeszcze teraz w ciąży to bez kija nie podchodź... |
|
|
|
#1204 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: najwygodniejsza kanapa na świecie
Wiadomości: 2 957
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
A kłuje was w bożenie? Bo ja wczoraj tak miałam jakby mi ktoś igłą dziubnął...
__________________
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz... (Julian Tuwim) Moje serca dwa: J. 02.07.2011 r. (53 cm; 3000g) I. 20.12.2015 r. (53 cm; 3250g) |
|
|
|
#1205 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Powodzenia, ja teraz ide 19 sierpnia a juz mam pietra.
Cytat:
Ja dzis od rana sobie rozpisalam co mam porobic bo w sobote wyjazd a nie chce zostawiac pierd.olnika w domu. Na dzis szprzatanie kuchni, sprzatniecie szafek w lazience i ogarniecie ciuchow na wyjazd. |
|
|
|
|
#1206 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 231
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
Ja też już wstaje, bo, siedzenia nic nie będzie. Widzisz, za to ja na jutro już nie będę miała, ale,może coś wymyślę ![]() Będzie dobrze! Trzymam! Cytat:
![]() Dokładnie, chętnie poogladamy A ja jak,jestem na zakupach, to,nie,ma mowy, zebym tylko,jedna rzecz kupila i nie dam rady wtedy. A mąż z pracy w mundurze, więc od razu do domu jedzie, ale jutro go wygonie do sklepu ![]() Ja dzisiaj 19t 4d, więc jeszcze 3 dni i połowa! Ale to leci, teraz jak czuje się lepiej, to nawet nie wiem kiedy. W 1 trymestrze to tylko odliczalam dni do skończenia 3 miesięcy, ze może wtedy lepiej bede sie czuła i na szczęście tak jest bo już myślałam, że czeka mnie 9 miesięcy haftowania:/Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka |
||
|
|
|
#1207 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: najwygodniejsza kanapa na świecie
Wiadomości: 2 957
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290236]Jak mnie teściowa denerwuje
dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować mówię do niej "Mamo dam sobie radę! Nie jestem R!" a ona dzisiaj mi od rana z tym mięsem wyjechała. Ostatnio zafarbowałam sobie sukienkę białą niebieskim czymś (myślałam, że nie farbuje i wrzuciłam do pralki razem), dzisiaj stwierdziłam, że spróbuję to zaprać wanishem i wypiorę z białymi rzeczami - teściowa "chcesz namoczyć? dam ci wiadro" - przecież k**** mam ręce i jakbym chciała namoczyć to wiem po 1 gdzie jest wiadro, po 2 gdzie jest proszek, po 3 jak to razem połączyć... Dobija mnie to a jeszcze teraz w ciąży to bez kija nie podchodź...[/QUOTE] Współczuję i jednocześnie cieszę się że nie mieszkam ani z rodzicami ani z tesciami bo pewnie byśmy nie lubili się tak bardzo... A co ona robi jak jej zwracasz uwagę? Coś odpowiada czy focha strzela?
__________________
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz... (Julian Tuwim) Moje serca dwa: J. 02.07.2011 r. (53 cm; 3000g) I. 20.12.2015 r. (53 cm; 3250g) |
|
|
|
#1208 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 231
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290236]Jak mnie teściowa denerwuje
dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować mówię do niej "Mamo dam sobie radę! Nie jestem R!" a ona dzisiaj mi od rana z tym mięsem wyjechała. Ostatnio zafarbowałam sobie sukienkę białą niebieskim czymś (myślałam, że nie farbuje i wrzuciłam do pralki razem), dzisiaj stwierdziłam, że spróbuję to zaprać wanishem i wypiorę z białymi rzeczami - teściowa "chcesz namoczyć? dam ci wiadro" - przecież k**** mam ręce i jakbym chciała namoczyć to wiem po 1 gdzie jest wiadro, po 2 gdzie jest proszek, po 3 jak to razem połączyć... Dobija mnie to a jeszcze teraz w ciąży to bez kija nie podchodź...[/QUOTE] Też Ci współczuję i również cieszę się, ze,mieszkamy sami. Jacy by nie byli dobrzy, to wspólne mieszkanie bywa nie do zniesienia. My z tesciami mieszkaliśmy 3 miesiące po ślubie, nie było złe, ale mi to wystarczylo, żeby się przekonac, Ze chcemy sami. Wolność Tomku w swoim domku. Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#1209 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 346
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290236]Jak mnie teściowa denerwuje
dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować mówię do niej "Mamo dam sobie radę! Nie jestem R!" a ona dzisiaj mi od rana z tym mięsem wyjechała. Ostatnio zafarbowałam sobie sukienkę białą niebieskim czymś (myślałam, że nie farbuje i wrzuciłam do pralki razem), dzisiaj stwierdziłam, że spróbuję to zaprać wanishem i wypiorę z białymi rzeczami - teściowa "chcesz namoczyć? dam ci wiadro" - przecież k**** mam ręce i jakbym chciała namoczyć to wiem po 1 gdzie jest wiadro, po 2 gdzie jest proszek, po 3 jak to razem połączyć... Dobija mnie to a jeszcze teraz w ciąży to bez kija nie podchodź...[/QUOTE] Współczuję. Dobrze, że moja teściowa daleko :P Ja wczoraj kilka razy miałam takie odczucie, jakbym była po ostrych wygibasach łóżkowych. A nie byłam... Może to tak się wszystko rozchodzi po prostu.
__________________
“If you die, and I live, there’s no life for me at all. You’re my whole life. I would never be happy again.” |
|
|
|
#1210 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 016
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290236]Jak mnie teściowa denerwuje
dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować mówię do niej "Mamo dam sobie radę! Nie jestem R!" a ona dzisiaj mi od rana z tym mięsem wyjechała. Ostatnio zafarbowałam sobie sukienkę białą niebieskim czymś (myślałam, że nie farbuje i wrzuciłam do pralki razem), dzisiaj stwierdziłam, że spróbuję to zaprać wanishem i wypiorę z białymi rzeczami - teściowa "chcesz namoczyć? dam ci wiadro" - przecież k**** mam ręce i jakbym chciała namoczyć to wiem po 1 gdzie jest wiadro, po 2 gdzie jest proszek, po 3 jak to razem połączyć... Dobija mnie to a jeszcze teraz w ciąży to bez kija nie podchodź...[/QUOTE]Współczuję :/ Ja bym nerwowo nie wytrzymała... Cytat:
Zawsze wystawiam na widok, bo inaczej boję się, że o czymś zapomnę ![]() Kim Twój mąż jest z zawodu jeśli można zapytać?
__________________
|
|
|
|
|
#1211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
gryzelda tesciowa widze z tych sluchajacych i puszczajacych. Wspolczuje ale juz niedlugo bedziecie na swoim
![]() Mnie nic nie kluje ale czuje nacisk w miejscu gdzie mam tego zylaczka. A wczoraj po seksiku zlapal mnie takie skurcz w prawym boku ze nie moglam z tz zejsc. |
|
|
|
#1212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Jutro zaczynam 20 tydzień a ruchów brak. Były w zeszłym tygodniu ale małe teraz cicho siedzi..
Na dodatek dziś znów wymioty od rana,dzwoniłam do lekarza żeby mi receptę na czopki wypisał bo oszaleje. |
|
|
|
#1213 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cieńwiatru ciężko stwierdzić... Bo niby gada, że więcej czegoś nie zrobi (do następnej okazji) a później się do mnie pół dnia nie odzywa, a potem to już jakby nic się nie stało. I później przez jakiś czas znowu robi to, co mnie wkurza, ja przez jakiś czas nie reaguję aż przegnie na maxa i znowu zwracam jej uwagę, ona swoje, że więcej czegoś nie zrobi i tak w kółko... Jeszcze 11 m-cy
jakoś wytrzymam. Ale jak mi się zacznie do dziecka wtrącać to pójdą w ruch
|
|
|
|
#1214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Czubasek u nas z seksem spoko ale moje libido straszne. co ja muszę się namęczyć żeby mieć prawdziwą przyjemność to moje
|
|
|
|
#1215 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 016
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
A maleństwo ja już raz dało o sobie znać to da i drugi raz Te pierwsze ruchy często są nieregularne, więc pozostaje być cierpliwą ![]() ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290451]Cieńwiatru ciężko stwierdzić... Bo niby gada, że więcej czegoś nie zrobi (do następnej okazji) a później się do mnie pół dnia nie odzywa, a potem to już jakby nic się nie stało. I później przez jakiś czas znowu robi to, co mnie wkurza, ja przez jakiś czas nie reaguję aż przegnie na maxa i znowu zwracam jej uwagę, ona swoje, że więcej czegoś nie zrobi i tak w kółko... Jeszcze 11 m-cy jakoś wytrzymam. Ale jak mi się zacznie do dziecka wtrącać to pójdą w ruch [/QUOTE]Gryzelda, a może nie mów jej o swoich planach? Bo rozumiem, że gotujecie osobno?To wtedy nie mów, co robisz, i Ci się nie będzie wtrącać w wyciąganie mięsa, bo nie będzie wiedziała co. Jak pójdziesz coś sobie namoczyć w łazience to też nie mów, to nie będzie za Tobą łaziła... No bo przez rok to jeszcze oszaleć można, a skoro ona taka jest już teraz to strach pomyśleć co będzie przy dziecku
__________________
|
|
|
|
|
#1216 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 310
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52289202]
Dziewczyny czy Wasze dzieci mają stałe pory aktywności? Bo ja zauważyłam kilka dni temu, że synuś jest aktywny między 10 a 12 i później wieczorem. W ciągu dnia to jak jem coś co mu (chyba) smakuje to też da znać. A tak to śpi (?)[/QUOTE] mój ma od paru dni niemal identyczny schemat |
|
|
|
#1217 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Aniqa nie, gotuje zazwyczaj ona. I jak się mnie rano zapytała co na obiad robić to powiedziałam, że ja zrobię spaghetti, ona tego nie robi a mąż lubi bardzo. No i ona do mnie, że trzeba mięso wyciągnąć, ja powiedziałam, że spokojnie, może poczekać jeszcze, to wyciągnęła sama
|
|
|
|
#1218 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 500
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52288745]Enedue niech umiera, Adka popieram
sama to miałam wczoraj, mój jak zwykle przesadził w sobotę, więc zasłużenie wczoraj pół dnia na zmianę spał i rzygał [/QUOTE]Powiem Wam że ja to już się poddałam i nawet nie komentuje jak mój sobie popije. Tylko następnego dnia nie ma taryfy ulgowej i musi dziecku normalnie czas poświęcic A nasz synek jak jest tata to tylko z nim chce czas spędzać
|
|
|
|
#1219 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 346
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
__________________
“If you die, and I live, there’s no life for me at all. You’re my whole life. I would never be happy again.” |
|
|
|
|
#1220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Z doswiadczenia swojego i znajomych : babki maja tendencje do wtracania sie :/
|
|
|
|
#1221 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
Edytowane przez d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Czas edycji: 2015-08-03 o 12:06 |
|
|
|
|
#1222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 016
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52290540]Aniqa nie, gotuje zazwyczaj ona. I jak się mnie rano zapytała co na obiad robić to powiedziałam, że ja zrobię spaghetti, ona tego nie robi a mąż lubi bardzo. No i ona do mnie, że trzeba mięso wyciągnąć, ja powiedziałam, że spokojnie, może poczekać jeszcze, to wyciągnęła sama
A przy dziecku tak jak piszesz, będziesz musiała dać jej mocno do zrozumienia, że sama sobie poradzisz... bo i w to na pewno będzie chciała się wtrącać.
__________________
|
|
|
|
#1223 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 508
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Witam po weekendzie, będzie mnie mniej w tym tygodniu bo siostra mi zostawiła córę na min tydzień ;-) ale będę nadrabiać jakoś. Na razie doczytałam do dzisiejszego ramka., potem resztk ;-)
Jak się nie spóźniłam to kciuki za wizyty :-D Ani_qa, Fionka pokażcie zdjęcia jakieś waszego szkła w kuchni. Mi się też podoba i chce sobie zrobić w kuchni ale jeszcze nie wiem jakie Temat kąpania... U mnie sprawdzone na chrzesnicy, co prawda parę lat temu ale chyba też tak będę robić, w pokoju na dwóch krzesłach wanienka rozstawiona. To na początek. A jak już dzidzia będzie większa to pewnie wanna jakoś. Nie mam nawet miejsca żeby coś innego kombinować U mnie też trochę lipa z seksem. Ale o dziwo to bardziej mąż się boi że coś się stanie i nie wie czy wolno czy nie, tym bardziej że mnie co trochę coś boli... Muszę się upominać :-D Do księży i kościoła też mam podobne podejście co wy. O dziwo, podobnie teraz mój mąż. A przez wiele lat był ministrantem u siebie w parafii. I mimo że proboszcz ciągle ten sam to mój mąż chyba przejrzał na oczy. Wiara tak, sakramenty tak, księża i instytucja kościoła niekoniecznie. Czasem można trafić jeszcze na księdza z powołania, który się angażuje w społeczność i pomaga zamiast ciągnąć kasę.. Ale niestety rzadko :-( Muszę trochę ponarzekać... :-( przez to dziadoskie spojenie nie jestem prawie w stanie prowadzić samochodu :-( co prawda jechałam wczoraj starym autem taty, tam wszystko chodzi strasznie topornie ale nie mogłam prawej nogi podnosić żeby wcisnąć gaz czy hamulec tak mnie cholernie bolało :-( -- Wysłano z Szybkiego Notatnika |
|
|
|
#1224 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
(świetna metoda hehe ;D) Myślę, że między 4-6kg. Ale ogólnie muszę się wziąć za siebie. Za dużo paskudztw jadam, za mało piję, za mało śpię, za mało ćwiczę, nie dbam o moją paszczę i czuję się jak kaszalot ![]() Cytat:
Dobra, koniec paskudnym jedzeniem Idę po mineralkę i będę sobie ją wpychać wręcz uchem, jeśli trzeba ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Cytat:
Ech, ja nadal nie czuję kompletnie zupełnie ruchów. Jakiś czas próbowałam leżeć po czekoladce i się wsłuchiwać, ale nic... Nic nie czuję zupełnie. Parę razy coś tam jakby pukło, ale wcale nie jestem przekonana. Niby wszystko jest ok, więc nie tworzę paniki, ale... Nie wiem, może w 30 tygodniu coś poczuję? ![]() ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Ile waży arbuz? Pewnie przegięłam, ale przytaszczyłam dziś 10 kg do domu... No nie miał kto mi zrobić zakupów Niestety, zmęczyłam się żenująco. Czy to po ciąży minie? Bo na razie wszystko mnie męczy ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- Cytat:
i wyszła mi ciąża spożywcza). Jakoś naturalnie mi wychodzi wstawanie bokiem, bo czuję prawdę mówiąc niedowład mięśni brzucha :/ Jakoś tak jak się podnoszę, to czuję się jak przewrócony żuczek (to idealnie opisuje ten stan ;D) |
||||
|
|
|
#1225 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 346
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Ja dzisiaj miałam ze 4 kg zakupów i to blisko, a zmachałam się niesamowicie. I można było miskę podstawiać, taka mokra byłam :P
__________________
“If you die, and I live, there’s no life for me at all. You’re my whole life. I would never be happy again.” |
|
|
|
#1226 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 421
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
u mnie też nektarynki ostatnio muszą być bo ciągle mam na nie ochotę arbuza też chętnie zjadam ale narazie zrobiłam małą przerwę bo sam go jem TŻ jakoś nie specjalnie lubi i raz mi się zepsuł. A co sprzątania itp to mój nic nie robi zobacyzmy jak będzie teraz bo ma zmienić stanowisko pracy na lżejsze to moze zacznie coś robić .
A ja dziś coś wyjątkowo się nudzę zrobiłam pranie ogarnełam dom małemu nalałam wody do baseniku tapla się a ja moczę stopy |
|
|
|
#1227 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 016
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
![]() Współczuję :/ Cytat:
. Ale chyba powinno się liczyć od wagi wyjściowej? Czy ja źle myślę?
__________________
|
||
|
|
|
#1228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Zrobilyscie mi smaka na abuza i nektarynki, dobrze ze tz musi i tak wstapic do biedronki po pracy ;p
Mlody wlasnie szaleje w brzuchu a ja ogladam zdj kobiet w 9 mscu i srednio mi sie to podoba. |
|
|
|
#1229 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 231
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
ja też za mało piję u ciężko mi w siebie wmusic. No ja właśnie nie kupuje, bo nie dam rady sama ze sklepu przynieść, a zawsze są jeszcze dodatkowe zakupy:/ też mnie wszystko męczy, najbardziej nie lubię wchodzic na 4 pietro, czuje się jakbym 80 lat wtedy miała.Może Twój bobas wcale nie lubi słodkiego, spróbuj z jakimś innym smakiem. Na pewno się doczekamy, nie u każdego jest w jednym czasie. U mnie na początku,było bardzo delikatnie i raz na kilka dni czułam, a takie,mocniejsze to od 4 dni dopiero, ale już codziennie za to bWysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ---------- Cytat:
![]() Ej dziewczyny a czy Wy czasami mówcie już coś brzuszka? Bo,mi się zdarza, zwłaszcza wtedy jak się rusza wlasnie, Tz też coś jej szepcze, zeby piątke dla tata przybila ![]() Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez syylwuska Czas edycji: 2015-08-03 o 12:44 |
||||
|
|
|
#1230 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 016
|
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 4
Cytat:
Zobaczę na sobie za jakiś czas ![]() Syylwuska razem pracujecie? To chyba fajnie Powinno Wam być później łatwiej zorganizować zmiany przy dziecku
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.






dzisiaj wyciągnęła mi mięso mielone na spaghetti z zamrażarki to już jej powiedziałam, że ma mi się nie wtrącać. A ona, że przecież mi tylko rozmroziła. Tłumaczyć takiej 500 tys. razy, że ma się nie udzielać jak jej nikt nie prosi a i tak nie zrozumie. W sobotę jak jechaliśmy nad jezioro to była opcja, że zostaniemy normalnie na noc (bez cyrku męża z jego nocowaniem w samochodzie), więc trzeba było jakieś rzeczy spakować - oczywiście teściowa pierwsza do tego, żeby mężowi majtki i skarpety uszykować 
Co prawda wytarł. Ale suchym ręcznikiem papierowym :P Więc tylko rozmazał 
Więc tylko rozmazał 






pójdą w ruch


