Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[201801191006]

projekt moich zaproszeń już się robi

[lolusl]

Napisane przez loloo

projekt moich zaproszeń już się robi

I jaki,jaki?

Ja byłam obrażona na pałeczki długo,bo tż mi powiedział,że jego uczyła jakaś śliczna japoneczka i nie chciałam się uczyć.

[Mojwa]

A to trzeba paleczkami? Kurczaka w tempurze ogarnialam jakos.

[Sowilo]

Napisane przez kalinolistek

Ja sie wstydze pojsc do takiej knajpy. Nie umiem uzywac paleczek

Mnie pierwszy raz na sushi zabrał o kilka lat starszy kumpel, a ja wtedy byłam młoda 17, to chciałam dobrze wypaść na spotkaniu. No ale pałeczkami nie umiałam się posługiwać, bo niby skąd, a on mnie uczył, a przy okazji miał niezły ubaw z moich poczynań. Nie zapomnę jego miny, jak pierwszy raz wzięłam do ust wasabi.

[kejtiCe]

Hej

Ja bardzo nie lubię sushi, jadłam tylko raz i brat mój twierdzi, że po prostu trafiłam na takie niedobre. Natomiast z Tzem nie będę miała okazji spróbować, bo on jest typowym tradycjonalista, a w dodatku kryterium wybierania miejsca do zjedzenia z nim jest ilość, bo on je DUŻO.



Wczoraj siedzieliśmy przy stoliku w salonie i ukleknal po coś, po czym szybko skwitowal: "nie patrz się, to nie oświadczyny". Ojjjj, chodzi mu po głowie, chodzi.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[kalinolistek]

Napisane przez kejtiCe

Wczoraj siedzieliśmy przy stoliku w salonie i ukleknal po coś, po czym szybko skwitowal: "nie patrz się, to nie oświadczyny". Ojjjj, chodzi mu po głowie, chodzi.

Kiedys jadlam sushi, poniewaz kolezanka dostala tacke tego przysmaku i nie chciala sama tego probowac bylo to dosc smaczne ale wole naszego sledzia.
Lubimy z TZ nowosci ale raczej bawimy sie w tworzenie nowych pysznosci z dobrze znanych nam produktow.

[visionAM]

Napisane przez Mojwa

A to trzeba paleczkami? Kurczaka w tempurze ogarnialam jakos.

Nie trzeba, ja też średnio sobie radzę pałeczkami

Mój TŻ interesuje się kuchnią, dużo gotuje, czyta książki i ogląda programy związane z gotowaniem, więc też siłą rzeczy często jemy w różnych restauracjach. Recenzujemy je na Zomato i dostajemy od nich różne vouchery, więc niemalże raz w tygodniu gdzieś wychodzimy

[kalinolistek]

Vision - polecalas mi ostatnio hydrolat oczarowy na rozszerzone pory. Jak sadzisz, czy moge go uzywac przy kuracji retinoidami? Cene na Biochemii Urody ma niezla, a ja mam niezle pory.

[visionAM]

Możesz spokojnie, to jest naturalny produkt i nie zrobi Ci krzywdy. Na Beauty Ever jest chyba tańszy niż na BU

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Działa Wam na aplikacji opcja kopiuj - wklej?

[201801191006]

Napisane przez lolusl

I jaki,jaki?

niespodzianka

[201608212239]

Napisane przez Mojwa

A to trzeba paleczkami? Kurczaka w tempurze ogarnialam jakos.

Nie trzeba, ja jem palcami. Jakbym miała się bawić z pałeczkami, to szlag by mnie trafił zanim bym się najadła.

[turkusowapoziomka]

Loloo a pokażesz jak już będzie gotowy ten projekt?

[Sowilo]

Napisane przez visionAM

Nie trzeba, ja też średnio sobie radzę pałeczkami

Mój TŻ interesuje się kuchnią, dużo gotuje, czyta książki i ogląda programy związane z gotowaniem, więc też siłą rzeczy często jemy w różnych restauracjach. Recenzujemy je na Zomato i dostajemy od nich różne vouchery, więc niemalże raz w tygodniu gdzieś wychodzimy

Wolałam, jak byli Gastronauci. Teraz jakoś nie mogę tego ogarnąć.

[panna_felicjanna]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52319772]Mój klęknął, ale jedyne romantyczne słowa na jakie było go stać w tym momencie to było "... Niutek..!" [/QUOTE]
Dlaczego Niutek?



Melduję, że koleżanka wręczyła mi fajne niestandardowe zaproszenie z ich zdjęciem na wierzchu. Na pewno je zapamiętam, bo jest inne niż te, które dostawaliśmy do tej pory.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez panna_felicjanna

Dlaczego Niutek?

Tak się pieszczotliwie nazywamy, Niut, Niutek

[visionAM]

Napisane przez Dalisa

Nie trzeba, ja jem palcami. Jakbym miała się bawić z pałeczkami, to szlag by mnie trafił zanim bym się najadła.

dokładnie

Napisane przez Sowilo

Wolałam, jak byli Gastronauci. Teraz jakoś nie mogę tego ogarnąć.

też tak miałam na początku, ale już ogarniam ich aplikacja działa trochę jak Instagram i Facebook w jednym i jest bardzo intuicyjna

[lolusl]

Mnie w końcu tż nauczył tymi pałeczkami i teraz w sumie nawet makaron i zupę umiem jeść Ba, nawet mi wygodniej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez panna_felicjanna

Melduję, że koleżanka wręczyła mi fajne niestandardowe zaproszenie z ich zdjęciem na wierzchu. Na pewno je zapamiętam, bo jest inne niż te, które dostawaliśmy do tej pory.

Fajny, oryginalny pomysł

[turkusowapoziomka]

My z tż uczyliśmy się razem i powiem szczerze że to ja szybciej załapałam teraz już ogarnęliśmy oboje i smigamy jak małe japońce

[visionAM]

jak już rozmawiamy o kuchni azjatyckiej to w Poznaniu polecam z całego serca Yetztu i ich ramen

[Apolinka]

Dzień dobry

Napisane przez visionAM

Mój TŻ interesuje się kuchnią, dużo gotuje, czyta książki i ogląda programy związane z gotowaniem, więc też siłą rzeczy często jemy w różnych restauracjach. Recenzujemy je na Zomato i dostajemy od nich różne vouchery, więc niemalże raz w tygodniu gdzieś wychodzimy

A te vouchery dostaje się za określoną ilość wystawionych recenzji? Pierwszy raz o tym słyszę i właśnie się zarejstrowałam

Napisane przez lolusl

Mnie w końcu tż nauczył tymi pałeczkami i teraz w sumie nawet makaron i zupę umiem jeść Ba, nawet mi wygodniej

Zupę pałeczkami?

[mansikkaa]

Ja lubię nowe rzeczy próbować ale mieszkam w takim miejscu gdzie tylko kebaby pizzę i drogie restauracje ale one bardziej w polskiej kuchni się specjalizują

[201801191006]

Napisane przez Apolinka

Zupę pałeczkami?

ja kiedyś w tajskiej knajpie dostałam pałeczki do zupy

[visionAM]

Napisane przez Apolinka

Dzień dobry



A te vouchery dostaje się za określoną ilość wystawionych recenzji? Pierwszy raz o tym słyszę i właśnie się zarejstrowałam



Zupę pałeczkami?

Nie wiem jak to działa, ale w Warszawie jest biuro Zomato i oni robią różne spotkania, współpracują z firmami itp. My jestesmy dość aktywnymi użytkownikami z Warszawy, więc zaczęło się od tego, że zaprosili nas do ich biura żeby pogadać no i pracują tam młode osoby, zapoznaliśmy się z nimi, poszliśmy z nimi na kolację itp. i tak jakoś wkręciliśmy się w to towarzystwo raz na jakiś czas chodzimy z nimi coś zjeść (na koszt Zomato) i jak do tej pory od początku roku dostaliśmy 4 vouchery do różnych miejsc.

Napisane przez loloo

ja kiedyś w tajskiej knajpie dostałam pałeczki do zupy

powinni tez dodawać taką łyżkę śmieszną

[lolusl]

Napisane przez Apolinka

Zupę pałeczkami?

Tak.W Azji jedzą w ten sposób,że wyjadają warzywa i to co pływa,a potem wypijają zupę.

[Apolinka]

Napisane przez lolusl

Tak.W Azji jedzą w ten sposób,że wyjadają warzywa i to co pływa,a potem wypijają zupę.

Aha

[Muminkowa Migotka]

Napisane przez panna_felicjanna

Dlaczego Niutek?



Melduję, że koleżanka wręczyła mi fajne niestandardowe zaproszenie z ich zdjęciem na wierzchu. Na pewno je zapamiętam, bo jest inne niż te, które dostawaliśmy do tej pory.

Moja kuzynka takie miała

[anoska]

Napisane przez visionAM

Nie wiem jak to działa, ale w Warszawie jest biuro Zomato i oni robią różne spotkania, współpracują z firmami itp. My jestesmy dość aktywnymi użytkownikami z Warszawy, więc zaczęło się od tego, że zaprosili nas do ich biura żeby pogadać no i pracują tam młode osoby, zapoznaliśmy się z nimi, poszliśmy z nimi na kolację itp. i tak jakoś wkręciliśmy się w to towarzystwo raz na jakiś czas chodzimy z nimi coś zjeść (na koszt Zomato) i jak do tej pory od początku roku dostaliśmy 4 vouchery do różnych miejsc.

właśnie wygooglałam to o czym mówisz i fajna sprawa. Nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle istnieje, a często błąkaliśmy się z TŻ po mieście nie wiedząc, gdzie wejść. Teraz będziemy lecieć wg rankingu i problem z głowy

tak w ogóle to jestem Kasia i czy można dołączyć do wątku?

chłopa mam zaraz 2 lata i już po cichu czekam na jakiś piździonek :P

[panna_felicjanna]

Napisane przez lolusl

Tak.W Azji jedzą w ten sposób,że wyjadają warzywa i to co pływa,a potem wypijają zupę.

Mnie by tak nie smakowało, ale jak kto woli.