Tytuł miał się nam rymować, jesteśmy tu po to, aby chudnąć i spamować :D - cz. 29 :)

[tulipan1994]

Zrobiłam sobie paznokcie. Mogę już jechać na wakacje

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez tulipan1994

Zrobiłam sobie paznokcie. Mogę już jechać na wakacje

Zdjęcie poproszę

[tulipan1994]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Zdjęcie poproszę

Nie ma co focić Dłonie mleczne a stopy ciemny róż

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez tulipan1994

Nie ma co focić Dłonie mleczne a stopy ciemny róż

No niech będzie

[LittleBeetle]

Napisane przez tulipan1994

Z tego co słyszałam z rozmów mamy to picie to podstawa. 4 litry powinnaś wypić

Wiem...mówiła mi...tylko dziś średnio miałam jak zrobić sobie coś do picia

Napisane przez nonessential

Musisz znalezc chwile na odpoczynek mysle ze to chwila nie tylko dla ciebie ale i dla malej. Mysle ze musisz pogadac z tżem i jakos znalezc jeszcze chwilke choc wiem ze to ciezkie bo siostra sama ma dwumiesieczna rozrabiare w domu nie smuc malenka na pewno bedzie lepiej

Najgorsze,że nawet jak on się zajmuje małą to ja mam milion innych rzeczy do zrobienia których nie jestem w stanie zrobić jak się zajmuje małą bo on się opiekuje co wieczór...tylko w tym czasie ja nadrabiam zaległości w obowiązkach domowych
Mam nadzieje, że to przejściowe i znajdę chwilę na regeneracje.

Napisane przez Georgina_Kincaid

Zrobiłam sobie spacer 4km, średnio szybkim tempem, do sklepu. Chciałabym pobiegać, ale chyba powinnam poczekać jeszcze ze 2-3 dni.

Za spacer

Napisane przez tulipan1994

Zrobiłam sobie paznokcie. Mogę już jechać na wakacje

Poka poka
edit. doczytałam

[BlankaSz]

O jacie.
Jestem w końcu.

Wypiłam wczoraj 3 piwa limonkowe. Trudno. Jestem na urlopie
Dziś z rana lekko mnie suszyło stąd wpadło kilka łyksów coli.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Trzymałam się wyznaczonych godzin. Posiłki były. Pełnowartościowe. Zero podjadania. A i rowerek z mamą zaliczyłam

Buziaki dziewczynki

[tulipan1994]

Napisane przez BlankaSz

O jacie.
Jestem w końcu.

Wypiłam wczoraj 3 piwa limonkowe. Trudno. Jestem na urlopie
Dziś z rana lekko mnie suszyło stąd wpadło kilka łyksów coli.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Trzymałam się wyznaczonych godzin. Posiłki były. Pełnowartościowe. Zero podjadania. A i rowerek z mamą zaliczyłam

Buziaki dziewczynki

za rower

[heroine86]

Napisane przez LittleBeetle

Nie gorączkuje ale już chyba mam powód
Daliśmy jej mm zjadła 95ml...chyba tracę pokarm...aż się poryczałam

Napisane przez LittleBeetle

Za mało....do tego dieta leży i kwiczy, wyeliminowałam prawie wszystko bo mała ma kolki oczywiście nic nie pomogło do tego, ona mało śpi więc co za tym idzie ja jeszcze mniej...zmęczona jestem. Kumulacja i nic dziwnego, że pokarmu coraz mniej...

Eh... a odciągasz czy tylko do piersi przystawiasz?
No niestety płyny mają olbrzymie znaczenie... no i też odpowiednia ilość spożywanych kalorii.

Napisane przez BlankaSz

O jacie.
Jestem w końcu.

Wypiłam wczoraj 3 piwa limonkowe. Trudno. Jestem na urlopie
Dziś z rana lekko mnie suszyło stąd wpadło kilka łyksów coli.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Trzymałam się wyznaczonych godzin. Posiłki były. Pełnowartościowe. Zero podjadania. A i rowerek z mamą zaliczyłam

Buziaki dziewczynki

Za rower

[anns_]

Napisane przez StupidAlice

Melduje trening siłowy dolnych partii, płynę

Napisane przez Niedorosla_Antonina

melduję ok. 40 minutowy trening siłowy górnych partii ciała. W następnym tygodniu ogarnę ćwiczenia na dół

Napisane przez LittleBeetle

Dostałam macierzyński mogę szaleć

super mówiłam, że tak będzie!

Melduję 10 km biegu + shred level 1 (dzień 3) mogę iść spać dobranoc

[ScarlettO]

spisuję dzisiejszy dzień na straty, były cukierki z 10-12, zapiekanka i piwko ale tak jak Tulipan - jestem gotowa na wyjazd pomalowane pazurki i częściowo już spakowana (ubrania głównie, buty + plażowe rzeczy ) jutro tylko podręczną torbę spakowac i kosmetyki

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Melduję 10 km biegu + shred level 1 (dzień 3) mogę iść spać dobranoc

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez ScarlettO

spisuję dzisiejszy dzień na straty, były cukierki z 10-12, zapiekanka i piwko ale tak jak Tulipan - jestem gotowa na wyjazd pomalowane pazurki i częściowo już spakowana (ubrania głównie, buty + plażowe rzeczy ) jutro tylko podręczną torbę spakowac i kosmetyki

Jaki kolor pazurków?
Ja nie mam nic spakowanego Powinnam chociaż naszykować żeby jutro jak przyjedzie TŻ tylko zapakować do walizki a ja oczywiście się lenię

[heroine86]

Napisane przez anns_

Melduję 10 km biegu + shred level 1 (dzień 3) mogę iść spać dobranoc

Dobranoc

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Chyba chciał coś innego powiedzieć bo jak mnie zobaczył z bliska to było 'fiu fiu jaka zmiana' i ta mina Bezcenna po chwili wrócił do siebie i coś tam pigadaliśmy, ale ta mina

przynajmniej zauwazył zmianę

Zdecydowanie waga to zołza jednak chce spadek też na wadze, no nic, za miesiąc się dowiem jak to wygląda byłabym szczęśliwa gdyby zjechało mi przez te 2 miesiące 4-5kg ale zobaczymy.

przypomnij mi, Ty masz ok. 170 i ważysz też ok 70?

Tak też jem, generalnie zastąpiłam śmietanę jogurtem naturalnym. Ale czasem mam ochotę na taki jogurt owocowy, czy jak teraz antybiotyk jem to też staram się dużo jogurtów pić bo niestety lubią mi się różne infekcje przypałętywać po antybiotykoterapii :/

to ja bym wolała bakterie uzupełniac kefirem lub maślanką uwielbiam, jeszcze do jakiegoś mięska

Wiadomo, że każdy lubi co innego. I mały biust też może być ładny. Ja miałam całe życie większy ten biust i byłoby mi smutno bez niego Mi taki rozmiar brafitterka dobrała, wcześniej właśnie w D biegałam. Wcale nie jest taki wielki :p

chyba kwestia przyzwyczajenia po prostu a ja u brafitterki mam 80A więc pewnie jak schudnę to będzie 75A także naprawdę malutki

Napisane przez nonessential

Dalam rade ! Kolezanka pozyczyla mi stroj ale.. Nieusztywniony stanik sprawial ze czulam sie jak mala plaska dziewczynka ktora w ogole go nie potrzebuje i te sterczace wentyle od zimnej wody

Napisane przez agulaaaa

czy ja wiem i w tym wieku dużo kobiet ma dalej probklemy, u nas nawet wystarczy spojrzeć u mnie ostatnio znowu coś nawala

no to jest niepokojące bardzo

Napisane przez LittleBeetle

Nie gorączkuje ale już chyba mam powód
Daliśmy jej mm zjadła 95ml...chyba tracę pokarm...aż się poryczałam

Misia, nie obwiniaj siebie czasem się tak zdarza... a dzieci na mm też przecież zdrowo rosną i nie wyrastają na gorsze przecież wiem, że to przeżywasz, bo każda kobieta chce karmić naturalnie

a nie masz butelki z wodą obok siebie non stop? bo tak najłatwiej coś pić

[ScarlettO]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Idąc do sklepu spotkałam R, wracał autem, zatrzymał się i miał dziwnie zmartwioną minkę że idę do sklepu, że on wraca, ale szybko zakończyłam że zrobię sobie spacer

Nie mam pomysłu na kolację ..

no i go pewnie zaskoczyłaś stanowczością

Napisane przez BlankaSz

O jacie.
Jestem w końcu.

Wypiłam wczoraj 3 piwa limonkowe. Trudno. Jestem na urlopie
Dziś z rana lekko mnie suszyło stąd wpadło kilka łyksów coli.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Trzymałam się wyznaczonych godzin. Posiłki były. Pełnowartościowe. Zero podjadania. A i rowerek z mamą zaliczyłam

Buziaki dziewczynki

za rower

ale jednak i tak za piwko jedno bym zrozumiała, ale 3?

Napisane przez anns_

Melduję 10 km biegu + shred level 1 (dzień 3) mogę iść spać dobranoc

w ten upał biegać podziwiam

Napisane przez tulipan1994

Jaki kolor pazurków?
Ja nie mam nic spakowanego Powinnam chociaż naszykować żeby jutro jak przyjedzie TŻ tylko zapakować do walizki a ja oczywiście się lenię

u góry landrynkowy róż a na dole ciemna czerwieńno no bordo
ja już właśnie chciałam się częściowo spakować, bo jutro cały dzień u rodziców będę, kotem się muszę zająć, bo Tato pracuje i leki musze podać i nakarmić także będę z TŻtem wcześnie rano, a potem dopiero ok. 20, więc wolałam już częsciowo to ogarnąć

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

u góry landrynkowy róż a na dole ciemna czerwieńno no bordo
ja już właśnie chciałam się częściowo spakować, bo jutro cały dzień u rodziców będę, kotem się muszę zająć, bo Tato pracuje i leki musze podać i nakarmić także będę z TŻtem wcześnie rano, a potem dopiero ok. 20, więc wolałam już częsciowo to ogarnąć

Też powinnam ale ja jestem kiepska do pakowania

[ScarlettO]

w ogóle jest tak gorąco, że już drugi raz dzisiaj słabo mi się zrobiło siedzę pod wiatrakiem i jest ciut lepiej... dodałam kostki lodu do wody, ale co z tego jak po 3 minutach nici z lodu

Napisane przez tulipan1994

Też powinnam ale ja jestem kiepska do pakowania

pewnie Ci koty znowu pomogą

[tulipan1994]

Napisane przez ScarlettO

w ogóle jest tak gorąco, że już drugi raz dzisiaj słabo mi się zrobiło siedzę pod wiatrakiem i jest ciut lepiej... dodałam kostki lodu do wody, ale co z tego jak po 3 minutach nici z lodu



pewnie Ci koty znowu pomogą

I tak długo Ci lód wytrzymuje Upały mogą wykończyć (mówię to mimo pełnej miłości), wczoraj mama prawie w pracy zasłabła Martwię się o nią co będzie jutro bo ma teren- 5 godzin w samochodzie bez klimatyzacji
Liczę na nie

[LittleBeetle]

Napisane przez heroine86

Eh... a odciągasz czy tylko do piersi przystawiasz?
No niestety płyny mają olbrzymie znaczenie... no i też odpowiednia ilość spożywanych kalorii.:

Z kaloriami na bank jest ok, nawet za dużo pewnie.
Tylko kp. Nie potrzebnie się poryczałam, jakiś dziwny dzień był wczoraj...mała zjadła mm a ja później ściągnęłam 140ml
TZ się śmieje, że chciała sobie dietę urozmaicić
Teraz jadę z laktatorem. Wyspałam się Młoda spała 5,5h bez pobudki a co za tym idzie ja też oby dziś było lepiej

Napisane przez anns_

:
super mówiłam, że tak będzie!

Melduję 10 km biegu + shred level 1 (dzień 3) mogę iść spać dobranoc

Jestem baaaardzo zadowolona
Za bieg

Napisane przez ScarlettO

spisuję dzisiejszy dzień na straty, były cukierki z 10-12, zapiekanka i piwko ale tak jak Tulipan - jestem gotowa na wyjazd pomalowane pazurki i częściowo już spakowana (ubrania głównie, buty + plażowe rzeczy ) jutro tylko podręczną torbę spakowac i kosmetyki

czasem dobrze taki dzień zrobić

Napisane przez ScarlettO

p
Misia, nie obwiniaj siebie czasem się tak zdarza... a dzieci na mm też przecież zdrowo rosną i nie wyrastają na gorsze przecież wiem, że to przeżywasz, bo każda kobieta chce karmić naturalnie

a nie masz butelki z wodą obok siebie non stop? bo tak najłatwiej coś pić

Woda mi nie wchodzi ostatnio;/ no ale niema zmiłuj musi zacząć

Napisane przez ScarlettO

w ogóle jest tak gorąco, że już drugi raz dzisiaj słabo mi się zrobiło siedzę pod wiatrakiem i jest ciut lepiej... dodałam kostki lodu do wody, ale co z tego jak po 3 minutach nici z lodu

najgorsze, że taka pogoda może trwać do 20 :|

Nadrobiłam jeszcze klub

[anns_]

Napisane przez ScarlettO

spisuję dzisiejszy dzień na straty, były cukierki z 10-12, zapiekanka i piwko ale tak jak Tulipan - jestem gotowa na wyjazd pomalowane pazurki i częściowo już spakowana (ubrania głównie, buty + plażowe rzeczy ) jutro tylko podręczną torbę spakowac i kosmetyki

gdzie jedziesz zazdroszczę wakacji

Napisane przez ScarlettO

w ten upał biegać podziwiam

wiesz co, tak rześko się zrobiło ale i tak cała mokra byłam

dzień dobry

[anulciak85]

Hej. Przytyłam ni zb gruchy ni z pietruchy dwa kilo. Szlag by to trafił. A dziwne bo wszyscy mówią że chudnę... Moze to te upały...we wrześniu mam wizytę u dietetyka a ja zamiast schudnąć to tyje.
Pier. dole jadę nad wode..

[nonessential]

hej miśki
Obudziłam się jakaś otępiała ale humorek się poprawił bo w końcu mam normalny internet Z moim mobilnym mimo że niedaleko miasta mieszkam i nadajnika są jakieś problemy i o zgrozo nic sie zrobić nie dawało a koleżanka pożyczyła mi na jakiś czas swój modem lte bo jej nie jest potrzebny bo rozwaliła laptopa (nie żebym sie cieszyła że taka niezdara ) i spróbowałam na routerze nie ma wielkich zmian ale jak podłączyłam do laptopa to nagle jak strzała w końcu zalążki cywilizacji odczuwam

z rana okno otwarte na oścież, ptaszki śpiewają, kawka i muesli z pestkami dyni i siemieniem (wyżarli mi wszystkie owsiane na szczęście muesli było modyfikowane i było łączone całe opakowanie muesli kupionego z całym owsianych także nie jest tragicznie)

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez anulciak85

Hej. Przytyłam ni zb gruchy ni z pietruchy dwa kilo. Szlag by to trafił. A dziwne bo wszyscy mówią że chudnę... Moze to te upały...we wrześniu mam wizytę u dietetyka a ja zamiast schudnąć to tyje.
Pier. dole jadę nad wode..

@? a może po prostu zwiekszona ilość wody w organizmie ? pijesz dużo ? organizm też gromadzi więcej wody w sobie w takie upały poza tym mierzysz sie czy tylko ważysz ?

[anulciak85]

Jutro chce się zmierzyć. Ostatnio chyba z trzy mc temu się mierzyłam. @ miałam niedawno. Pije ok2-3litry wody.

[Antilia]

Melduję wczorajsze wyzwania a do tego dwie muffinki i ze 3 rurki z czekoladą

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez LittleBeetle

Z kaloriami na bank jest ok, nawet za dużo pewnie.
Tylko kp. Nie potrzebnie się poryczałam, jakiś dziwny dzień był wczoraj...mała zjadła mm a ja później ściągnęłam 140ml
TZ się śmieje, że chciała sobie dietę urozmaicić
Teraz jadę z laktatorem. Wyspałam się Młoda spała 5,5h bez pobudki a co za tym idzie ja też oby dziś było lepiej

Może być tak, że Małej za gorąco przy piersi- dziewczyny o tym ostatnio pisały... jak się odciągnie to z butli chętnie jedzą


Zmykam na badania rany, ale gorąco... nie wiem jak ja się tam doczłapię

[anns_]

Napisane przez anulciak85

Hej. Przytyłam ni zb gruchy ni z pietruchy dwa kilo. Szlag by to trafił. A dziwne bo wszyscy mówią że chudnę... Moze to te upały...we wrześniu mam wizytę u dietetyka a ja zamiast schudnąć to tyje.
Pier. dole jadę nad wode..

Anka, świetnie sobie radzisz i tego się trzymaj. Nie wchodź tak często na wagę, już tyle razy Ci o tym pisałam.. Teraz się zdołujesz i utracisz motywację. Przecież to może być woda, mogłaś opuchnąć przez upał, mogłaś zjeść coś wczoraj, przyczyn może być mnóstwo.. Waż się raz na 2 tygodnie i będziesz mieć spokój psychiczny..

Napisane przez Antilia

Melduję wczorajsze wyzwania a do tego dwie muffinki i ze 3 rurki z czekoladą

[nonessential]

Napisane przez anulciak85

Jutro chce się zmierzyć. Ostatnio chyba z trzy mc temu się mierzyłam. @ miałam niedawno. Pije ok2-3litry wody.

Więc nie ma co się demotywować na zapas ! Przestań włazić tak często na tą wage bo ci ją wywalimy zacznij się mierzyć bo tu zawsze efekty są realniejsze tak jak pisałam już to może być woda więc nie ma co się stresować za bardzo bo jeszcze tylko motywacje stracisz

[anulciak85]

Tyle że dietetyczka mnie waży a nie mierzy...

[tulipan1994]

Napisane przez anulciak85

Hej. Przytyłam ni zb gruchy ni z pietruchy dwa kilo. Szlag by to trafił. A dziwne bo wszyscy mówią że chudnę... Moze to te upały...we wrześniu mam wizytę u dietetyka a ja zamiast schudnąć to tyje.
Pier. dole jadę nad wode..

Pewnie przez upały woda się zatzrymała

Napisane przez Antilia

Melduję wczorajsze wyzwania a do tego dwie muffinki i ze 3 rurki z czekoladą

i

Napisane przez anulciak85

Tyle że dietetyczka mnie waży a nie mierzy...

Nie robi i tego i tego?
Dzień dobry

[anulciak85]

Tylko waży...

[ScarlettO]

Napisane przez tulipan1994

I tak długo Ci lód wytrzymuje Upały mogą wykończyć (mówię to mimo pełnej miłości), wczoraj mama prawie w pracy zasłabła Martwię się o nią co będzie jutro bo ma teren- 5 godzin w samochodzie bez klimatyzacji
Liczę na nie

czy ja wiem czy tak długo wrzucam kilka kostek i wszystkie idą w 3 min
ojej, oby nic jej się nie stało, bo te upały są zdradliwe :/ auto bez kimy

Napisane przez LittleBeetle

Teraz jadę z laktatorem. Wyspałam się Młoda spała 5,5h bez pobudki a co za tym idzie ja też oby dziś było lepiej

Woda mi nie wchodzi ostatnio;/ no ale niema zmiłuj musi zacząć

najgorsze, że taka pogoda może trwać do 20 :|

no to może lepiej będzie to rzeczywiście Ci pospała

no co Ty ja wczoraj wieczorem o 20 wciągnęłam 1,5l wody w ciągu 2h tak gorąco

mnie to nie przeszkadza, do 16 jestem nad morzem i może sobie prażyć

Napisane przez anns_

gdzie jedziesz zazdroszczę wakacji

Trójmiasto

no to w mieście zero przewiewu, w nocy się trochę ochłodziło, gdyby nie okna na oścież to bym nie zasnęła za gorąco a teraz już wszystko pozamykałam, bo nie chce upały wpuszczać do mieszkania

Napisane przez anulciak85

Hej. Przytyłam ni zb gruchy ni z pietruchy dwa kilo. Szlag by to trafił. A dziwne bo wszyscy mówią że chudnę... Moze to te upały...we wrześniu mam wizytę u dietetyka a ja zamiast schudnąć to tyje.
Pier. dole jadę nad wode..

tak jak radzą Dziewczyny - nie waż się, każdy mówi Ci komplementy, po ubraniach i wizualnie widać, że schudłas i waga kłamie takze łeb do góry