Mamusie grudniowe 2015 cz. 4

[lobofylia]

Klub. to chyba i tak nie dam rady. Bo to taka akcja że jednorazowa... musze się z tym przegryść czy to napisać wypada.

[benita84]

Napisane przez kalusia87

Ciśnienie miałam dzisiaj zabójcze, 80/40. To jest w ogóle normalne? Dodam, że pielęgniarki mierzą to ciśnienie praktycznie na śpiocha, przed szóstą

ojej strasznie niskie to ciśnienie! Pielegniarka nic nie powiedziała?

Napisane przez 0enedue

Myślicie że opłaca się kupic ten fotelik 3w1 z maxi cosi? Czy będziecie kupować 2 osobne ?

dwa foteliki?? Nie jeden spokojnie nawet na dwa auta da rade. Ja mam ramati ale maxi cosi chyba sa bardzo dobrze oceniane.

[Ifcia513]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52406848]Ifcia a wyników amnio nie ma jeszcz?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Niestety jeszcze nie :-( lekarka która robiła mi to badanie mówiła, że zazwyczaj przychodzą po 5 tygodniach czyli powinny być w przyszłym tygodniu (dokładnie 5 tyg będzie we wtorek) i mam nadzieję, że się nie przedłuży bo zwariuje

[0enedue]

Benita chodzi mi o jeden ten dla noworodka i 2 od iluś tam kg..

[lobofylia]

Ja kupuję jeden ten podstawowy cybex akurat - Aton a później drugi taki już na dłużej z romer.

[benita84]

Napisane przez k_asienka

Kalusia dbaj o siebie :-*
Śliczna komoda
Zaczynam urlop, jedziemy na morze gdzie? Jak zwykle wyjdzie w trasie, będę sie starać Was odczytywać, ale zobaczymy czy dam rade. Trzymajcie się, dobrych wizyt i samopoczucia

udanego wypoczynku

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez 0enedue

Benita chodzi mi o jeden ten dla noworodka i 2 od iluś tam kg..

Aaa to ja nie zrozumiałam pytania :/ w takim razie ja ogolnie to bede miec 3 foteliki: nosidelko 0-13kg na pierwszy rok prawie; fotelik 9-18kg do 2-3 lat, i poznien fotelik 15-36kg już do konca jak dziecko musi byc w foteliku. Bo wydaje mi sie ze te foteliki wszystko w jednym sa strasznie niewygodne dla dzieci. Bo jak przeciez dziecko sie zmienia na przestrzeni tego czasu.

[Fionka_31]

dzień dobry
witam się w wersji zombie
masakra, nie mogłam do 1 zasnąć, nie umiem znaleźć wygodnej pozycji
mam wrażenie, że du.pa mi się zapada w łóżku, bolą mnie biodra/miednica(?), później pęcherz i tak o
dobrze, że jutro weekend

Napisane przez k_asienka

Kalusia dbaj o siebie :-*
Śliczna komoda
Zaczynam urlop, jedziemy na morze gdzie? Jak zwykle wyjdzie w trasie, będę sie starać Was odczytywać, ale zobaczymy czy dam rade. Trzymajcie się, dobrych wizyt i samopoczucia

udanego urlopu

[mujer]

Napisane przez syylwuska

Oo super, dzięki a np olej lniany na zimno to do czego dodawać, do sałatek np?



To u mnie taka sama sytuacja, moja rodzina sie nie wtraca, a jego wszystko musi wiedzieć. Jak w ciągu tyg nie przyjadę do nich to już pytają czy się obrazilam, a do swojej mamy czasami raz na 2 tyg jeżdżę.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Do sałatek np. Byle na zimno i jeść go szybko, bo traci swoje właściwości. W teorii ponoć wg dr Budwig dobrze to zmiksować z białym twarogiem na pastę.
Smak ma specyficzny, ja przywykłam, ale nie każdy na początku wciąga.

Napisane przez zaneta_b

Mujer aż sobie poczytałam trochę o tej kurkumie bo też mam problem przebarwień ale ta żółć mnie przeraża...

I mam nadzieję że jutro będziesz się czuła lepiej...

Mervie trzymam kciuki. Napisz potem jak było i jak z tą cytryną, czy w końcu korzystałaś czy nie

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

No dobra, to ja też już pójdę spać :-D

Są patenty na żółć, chyba cytryna + parę innych (nie pamiętam, musiałabym poguglać).

[Fionka_31]

Napisane przez benita84

Witam z rana jestem masakrycznie niewyspana :/
A widzę ze tu intensywna aktywność nocno poranna

no to witaj w klubie, ja od 2 h próbuję się rozbudzić

[mujer]

Co do karmienia i odwiedzin - postanowiłam, że będę wychodzić do karmienia, a jeśli nie będzie gdzie, to się zakryję. Ja nie z tych, co świecą cyckiem, nie lubię i już. Nie obchodzi mnie, co sobie inni o tym pomyślą.

A na temat odwiedzin rodziny nie rozmawiałam jeszcze. Mniemam, że rodzina TŻ i tak szybko nie przyjedzie, bo mają kawałek. Obawiam się trochę mojej, bo na 100% mi się poobrażają, ale też w sumie mam to gdzieś. A najbardziej się obawiam bliskich znajomych TŻ (dla niego to nawet więcej niż rodzina), bo oni nie mają poczucia, że ktoś może się źle czuć czy wyglądać :/ Sami się takimi rzeczami nie przejmują, więc wydaje im się, że inni też nie. No ale może się uda wymiksować z tematu. Mam nadzieję, bo wzbiera we mnie agresja na myśl o odwiedzinach po porodzie

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Fionka_31

no to witaj w klubie, ja od 2 h próbuję się rozbudzić

Ja w te upały nigdy się nie wysypiam. Wstaję rano jak po przewalcowaniu.
A dziś dodatkowo mi niedobrze. Ale to może dlatego, że z rana niedbale wciągnęłam na szybko śniadanie :/ I też wziął mnie stres, blah.

[czubasek20]

Napisane przez halwaya

A moja bardzo mało gada w porównaniu z rówieśnikami to jest mocno do tyłu. Dłuższe wyrazy niewyraźnie lub przekreca. Miesza słówka polskie z ang.

Moja tez byla mocno do tylu z mowieniem, nadrobila i teraz nawija jak najeta.

Napisane przez kalusia87

Moja biedna siostra wczoraj poszła na depilację woskiem, dzisiaj obudziła się z pozdzieraną skórą na rękach. Jutro wesele. Nawet nie wiem, co jej poradzić

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------


Ja jestem wierząca ale pierwsze słyszę żeby tak szybko chrzcić dziecko przeważnie tak ze 3 miechy po urodzeniu

My chrzcilismy Hanir jak miala pol roku, Wojtule planujemy w lipcu.
Bedzie problem z chrzestnymi.

Napisane przez Fionka_31

no to witaj w klubie, ja od 2 h próbuję się rozbudzić

Przybijam piatke bo moja mala o 1 w nocy dala taki cyrk ze spac nie moglam. Nie wiem czy jej sie cos snilo czy cos...


I witam sie w 23 tyg czyli zaczynamy 6 miesiac

[Fionka_31]

Adka - pytałaś o przysiady, ale w jakim sensie pomóc?
przy porodzie już? w sensie na przyspieszenie?
czy żeby pozycję inną wybrać? bo czytałam kiedyś, że na kucaka jest bardzo dobrze, ale właśnie mięśnie nóg nie wytrzymują

[benita84]

Napisane przez Fionka_31

no to witaj w klubie, ja od 2 h próbuję się rozbudzić

Też jakoś wczoraj późno zasnęłam a dziś przed 6 juz mi dziecko palce do oczu wcikało żebym je otworzyła i kapcie sam mi nałożył Jutro TŻ przyjeżdża to mam plan spać do południa

[kalusia87]

Napisane przez benita84

ojej strasznie niskie to ciśnienie! Pielegniarka nic nie powiedziała?

No właśnie nic

Napisane przez mujer

Do sałatek np. Byle na zimno i jeść go szybko, bo traci swoje właściwości. W teorii ponoć wg dr Budwig dobrze to zmiksować z białym twarogiem na pastę.
Smak ma specyficzny, ja przywykłam, ale nie każdy na początku wciąga.

Ja jem łyżką w smaku specyficzny ale idzie się przyzwyczaić

[Ani_qa]

Dzień dobry
Melduję, że nadrobiłam wszystko, ale nie cytowałam bo w połowie cytowanych postów wyłączył mi się laptop do aktualizacji

Któraś z Was była na wizycie więc gratuluję potwierdzenia córeczki! Kawał dziewczynki już

Co do odwiedzin... ja nie poruszam jeszcze tematu z mężem, ale nie chciałabym od razu całej familii w domu... tym bardziej, że nie mam tyle miejsca w salonie, żeby wszystkich od męża od razu przyjąć...
Nie chcę sobie nawet tym psuć humoru jeszcze. Wolałabym chyba żeby w szpitalu nas odwiedzili, bo oni w szpitalu nie potrafią wysiedzieć dłużej niż 5 minut więc to by mi pasowało

Adka gratuluję koleżance! Cieszę się ogromnie! Będziecie razem z wózkami śmigać

Ech, nie wiem czy coś miałam jeszcze pisać, bo jakieś zaćmienie dziś mam...

Wczoraj wróciliśmy bardzo późno bo jakoś przed 22
Wózek stoi już w pokoju (później zrobię zdjęcia) .
Do tego w ramach rabatu wybraliśmy w sklepie wanienkę dużą, stojak pod wanienkę i wystarczyło jeszcze na ręczniczek z kapturkiem po kąpieli (dopłaciliśmy tylko 4 zł ).
Babcia kupiła Ince miarkę na ścianę do pokoiku- też później zrobię zdjęcie Także zakupy udane i kolejne rzeczy z wyprawki do odhaczenia

Inka wczoraj szalała w brzuszku cały dzień! Dosłownie Nawet jak wracaliśmy to całą drogę się wierciła

[0enedue]

Czubasek nir macie kogo wziąć na chrzestnych? Bo u nas jest właśnie ten problem.
No i gratuluję 6 mca ))! Z leciało co nie ?

Benita nie chodzi o jeden fotelik tylko zestaw 2 fotelików z baza

Aniqa czekam na zdjęcia !)

[halwaya]

To ja juz sobie pospalam.. całe 4h.. chociaż jest jedno pocieszenie.. w pierwszej chwili myślałam, że to juz wieczór i musze isc do pracy.

[Ani_qa]

Co do chrzestnych to u nas chrzestną będzie moja siostra najmłodsza i mam nadzieję, że szybko będzie miała bierzmowanie. A chrzestnym będzie któryś z braci męża (mimo, że żaden się nie nadaje)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Ja mam to "szczęście", że rodzina jest daleko. W październiku przyjeżdża moj tata, ale głównie by zająć się starsza córka i domem jak ja będę w szpitalu lub po porodzie
Znajomi sami dzieci mają, więc rozumieją jak jest. Co prawda my odwiedziliśmy naszą przyjaciółkę w szpitalu po porodzie, ale to po uprzedniej zgodzie z jej strony. Nie narzucalismy sie i byliśmy tylko na chwilę (góra pół godziny).
Chrztu u nas nie będzie, więc tu problem z głowy.

[adka_19]

Napisane przez benita84

może faceci nie mają tej zdolności przewidywania niektórych rzeczy jak my :/ ciężko jest im się wczuć i wyobrazić jak to jest.... ale wrócisz ze szpitala powiedz że czujesz się fatalnie, zresztą może będzie już wtedy sam to widział, ze nie jest super i wtedy nie będzie dyskutował... a teraz to jeszcze dla niego zbyt abstrakcyjne

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

hehe dziwne to uczucie mojemu też już czasem się zdarza czkawka


rozumiem Ciebie że chciałabyś mieć czas na oswojenie się w nowej roli ale faceci chyba tak mają że chcą się pochwalić szybko u mojego też by nie przeszło żeby jego rodzina nie zobaczyła odrazu dziecka, teście jak się dowiedzieli że rodzę to czekali już w szpitalu żeby młodego zobaczyć jak ja jeszcze skurcze parte miałam na szczęście tż wtedy jeszcze ich pohamował i przyszli następnego dnia rano ale tez nie czułam się komfortowo raptem kilkanaście godzin po porodzie w szpitalnym łóżku.

no ale jak będziesz chciała karmić to przecież możesz wyjść do drugiego pokoju, jak ktoś będzie chciał iść z Tobą to powiesz że lepiej nie bo małe nerwowe jak jest więcej osób i kiepsko wtedy je... później siedzisz sobie i karmisz, dziecko zasypia, wiec mówisz do wszystkich żeby byli cichutko bo śpi i jak chcą do niego zajrzeć to że nie bo czujnie śpi i zaraz się obudzi jak drzwi skrzypną... no i jest szansa że sobie wtedy pójdą

Na szczęście moi najbliżsi znają mój charakter więc nie będzie problemem z mamą tz pewnie Skype bo daleko ale myślę żeby wpadli na przyszły rok. Mimo że nie poznałam osobiście bardzo lubię teściowa )

Napisane przez sylwoha

Masakra, mama Sobie z kolezanka zrobily ognisko. Ja soe teraz przebudzilam smoerdzi w huuu calyndom dymem. Nie ma czym oddychac.
Wrrr


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O losie. :tuli:

Napisane przez wojniann

To mnie pocieszylas trochę bo myślałam że ja tylko wyglądam jak bałwanek.
Jutro ważenie hehe z mojej wagi jednoznacznie wynika ze.... za niską po prostu jestem hehe

prawidłowe podejście!

Napisane przez 0enedue

Dzień dobry
Przepraszam za nieobecność (o ile ktoś zauważył ) ale miałam przypływ Energi wczoraj i wsumie cały dzień spędziłam poza domem a neta w tel wykorzystałam i dopiero od 18 mogę buszowac
Wieczorem byliśmy na basenie trochę popływal am bez szaleństw bo to pierwszy raz i nie chciałam przesadzić ale mam nadzieje ze conajmniej raz w tyg będę chodzic

Wcześniej byłam u gina , mała została mała i waży już ok 570g

Idę Was nadrobić ! Chociaż trochę

Jakąś wielka już *

Napisane przez ogolnie

Witam od piętnastu minut bawie się z maluchem w pukanie fajne to
Teraz koniec dobrego,trzeba jechać na zakupy bo jutro wszystko zamknięte.

Napisane przez k_asienka

Kalusia dbaj o siebie :-*
Śliczna komoda
Zaczynam urlop, jedziemy na morze gdzie? Jak zwykle wyjdzie w trasie, będę sie starać Was odczytywać, ale zobaczymy czy dam rade. Trzymajcie się, dobrych wizyt i samopoczucia

udanego wyjazdu! !!!

Napisane przez lobofylia

Tak Was czytałam i czytałam, ale ostatnio mnie męczy gorsze samopoczucie, więc trochę mało piszę.

Co do BYCIA z dzieckiem po porodzie, ja w ogóle uważam, że odwiedziny całej rodziny to jakaś totalna pomyłka. Naprawdę. Na szczęście moja rodzina to rozumiała, ale rodzina TŻ nie.

Przed porodem prosiłam wszystkich o odwiedziny w domu, a w szpitalu to TŻ i tylko moja mama, sory - po porodzie wyglądasz jak zwłoki samej siebie, plus leżysz i krwawisz oczywiście wszyscy to zrozumieli, mój tata powiedział że oczywiście jak będę czegoś potrzebowała to przywiezie przyniesie itd, ale nie będzie nade mną stał bo to jest jednak fizjologia na początku.. Wszyscy z mojej rodziny uszanowali moja decyzję - poza rodziną TŻ... ale to się nadaje tylko na klub : ogólnie moja matka prawie spadła z krzesła jak się dowiedziała co zrobili, kobietka z sali obok mnie pocieszała chyba z godzinę, a położne żałowały : Także ja najazd rodzinny i porady miałam - hm... rano zaraz po porodzie, a urodziłam w nocy

Tym razem zapowiem mojej Teściowej że znowu taki numer, a tym razem nie będę siedzieć cicho... powiem Wam że numer rodziny mojego TŻ do dziś krąży wśród moich znajomych jako anegdotka złośliwości teściowej wersja hard

Na początek musicie ustalić granice. Ja po akcji w szpitalu byłam tk negatywnie naładowana że jak były odwiedziny w domu to raz dwa, żadnego brania i całowania na ręce dziecka, żadnego patrzenia jak karmię itd - jaka była reakcja? OBRAZA polowy rodziny - ale po 2 dniach pełne zrozumienie.

później zajrzę do klubu i zerknę bo narazie do roboty trza..
Niech aie obrażają skoro zrozumieć nie umieją

Napisane przez Fionka_31

Adka - pytałaś o przysiady, ale w jakim sensie pomóc?
przy porodzie już? w sensie na przyspieszenie?
czy żeby pozycję inną wybrać? bo czytałam kiedyś, że na kucaka jest bardzo dobrze, ale właśnie mięśnie nóg nie wytrzymują

Gdzie obili mi się na necie że przysiady pomagają w porodzie..
W sumie teoria spoko ale ja się nie znam więc pytam.
co ty myślisz? I czy zaczecia w połowie miałoby mogłoby mieć jakiś skutek ?

Napisane przez Ani_qa

Dzień dobry
Melduję, że nadrobiłam wszystko, ale nie cytowałam bo w połowie cytowanych postów wyłączył mi się laptop do aktualizacji

Któraś z Was była na wizycie więc gratuluję potwierdzenia córeczki! Kawał dziewczynki już

Co do odwiedzin... ja nie poruszam jeszcze tematu z mężem, ale nie chciałabym od razu całej familii w domu... tym bardziej, że nie mam tyle miejsca w salonie, żeby wszystkich od męża od razu przyjąć...
Nie chcę sobie nawet tym psuć humoru jeszcze. Wolałabym chyba żeby w szpitalu nas odwiedzili, bo oni w szpitalu nie potrafią wysiedzieć dłużej niż 5 minut więc to by mi pasowało

Adka gratuluję koleżance! Cieszę się ogromnie! Będziecie razem z wózkami śmigać

Ech, nie wiem czy coś miałam jeszcze pisać, bo jakieś zaćmienie dziś mam...

Wczoraj wróciliśmy bardzo późno bo jakoś przed 22
Wózek stoi już w pokoju (później zrobię zdjęcia)
Do tego w ramach rabatu wybraliśmy w sklepie wanienkę dużą, stojak pod wanienkę i wystarczyło jeszcze na ręczniczek z kapturkiem po kąpieli (dopłaciliśmy tylko 4 zł .
Babcia kupiła Ince miarkę na ścianę do pokoiku- też później zrobię zdjęcie ) Także zakupy udane i kolejne rzeczy z wyprawki do odhaczenia

Inka wczoraj szalała w brzuszku cały dzień! Dosłownie Nawet jak wracaliśmy to całą drogę się wierciła

Niestet nie będziemy dosłownie razem biegać z wózkami ((
Ona w Polsce (((
Ale i tak tam pojadę hihi

Mnie mały o 4 dziś zrobił pobudka. Znaczy wsumie ja standardowo siusiu a mały wierci siem godzine mi spać nie dał

Do roboty dziś ostatni dzień jutro nie robię nic nic nic.
Proszę dziś bez szaleństw bo swojego kompa zostawiam w domu więc będę pracować na szefa kompie więc nie wiem czy dam radę zajrzeć w lciagu dnia **

[halwaya]

Lobofylia. Pisalam wczoraj - nie wiem czy widzialas. Kolezanka mi odpisala, ze ona ostatwcznie nie kupila Navingtona, mimo, że jej się podobal, ale sluzy recenzjami 4 innych wózków.

[Ani_qa]

Napisane przez adka_19

Na szczęście moi najbliżsi znają mój charakter więc nie będzie problemem z mamą tz pewnie Skype bo daleko ale myślę żeby wpadli na przyszły rok. Mimo że nie poznałam osobiście bardzo lubię teściowa )







O losie. :tuli:





prawidłowe podejście!








Jakąś wielka już *



















udanego wyjazdu! !!!





później zajrzę do klubu i zerknę bo narazie do roboty trza..
Niech aie obrażają skoro zrozumieć nie umieją






Gdzie obili mi się na necie że przysiady pomagają w porodzie..
W sumie teoria spoko ale ja się nie znam więc pytam.
co ty myślisz? I czy zaczecia w połowie miałoby mogłoby mieć jakiś skutek ?







Niestet nie będziemy dosłownie razem biegać z wózkami ((
Ona w Polsce (((
Ale i tak tam pojadę hihi

Mnie mały o 4 dziś zrobił pobudka. Znaczy wsumie ja standardowo siusiu a mały wierci siem godzine mi spać nie dał

Do roboty dziś ostatni dzień jutro nie robię nic nic nic.
Proszę dziś bez szaleństw bo swojego kompa zostawiam w domu więc będę pracować na szefa kompie więc nie wiem czy dam radę zajrzeć w lciagu dnia **

Aaa, myślałam, że koleżanka gdzieś blisko Ciebie mieszka

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[kalusia87]

Napisane przez halwaya

Lobofylia. Pisalam wczoraj - nie wiem czy widzialas. Kolezanka mi odpisala, ze ona ostatwcznie nie kupila Navingtona, mimo, że jej się podobal, ale sluzy recenzjami 4 innych wózków.

A co koleżanka myśli o Mutsy?

[syylwuska]

Napisane przez kalusia87

Moja biedna siostra wczoraj poszła na depilację woskiem, dzisiaj obudziła się z pozdzieraną skórą na rękach. Jutro wesele. Nawet nie wiem, co jej poradzić

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------


Ja jestem wierząca ale pierwsze słyszę żeby tak szybko chrzcić dziecko przeważnie tak ze 3 miechy po urodzeniu

Ojej To niewesolo, dzisiaj to pewnie jest czerwone, ale,za,kilka dni ni strup może się zrobić ;/ nie wiem jak można doradzić ;/

Co do chrzcin, jakby mój powiedział, że chce na swieta, To chyba w twarz bym sie mu zaśmiała

Napisane przez 0enedue

Dzień dobry
Przepraszam za nieobecność (o ile ktoś zauważył ) ale miałam przypływ Energi wczoraj i wsumie cały dzień spędziłam poza domem a neta w tel wykorzystałam i dopiero od 18 mogę buszowac
Wieczorem byliśmy na basenie trochę popływal am bez szaleństw bo to pierwszy raz i nie chciałam przesadzić ale mam nadzieje ze conajmniej raz w tyg będę chodzic

Wcześniej byłam u gina , mała została mała i waży już ok 570g

Idę Was nadrobić ! Chociaż trochę

To już nie mała, tylko ponad pół kilo, świetnie

Napisane przez 0enedue

Aaaaaaaa mogła zrobić sobie wcześniej ten wosk na próbę :/

A Ty jak się czujesz pewnie pisałaś ale tych stron tyle .. kiedy Cię wypuszcza ?

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Co pielęgniarki na te ciśnienie ??

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Coś czuje ze zamiast cieszyć się tymi pierwszymi wspólnymi świętami .. będziemy się tylko tymi odwiedzinami stresować :/

U mnie od 7 znowu kosza :/:/:/

Eh sorry to ja zaczęłam ten temat o świętach i teraz każda może się będzie tym denerwować, ale po prostu spędza mi to sen z powiek;/

Napisane przez k_asienka

Kalusia dbaj o siebie :-*
Śliczna komoda
Zaczynam urlop, jedziemy na morze gdzie? Jak zwykle wyjdzie w trasie, będę sie starać Was odczytywać, ale zobaczymy czy dam rade. Trzymajcie się, dobrych wizyt i samopoczucia

Super, udanego wypoczynku

Napisane przez lobofylia

Tak Was czytałam i czytałam, ale ostatnio mnie męczy gorsze samopoczucie, więc trochę mało piszę.

Co do BYCIA z dzieckiem po porodzie, ja w ogóle uważam, że odwiedziny całej rodziny to jakaś totalna pomyłka. Naprawdę. Na szczęście moja rodzina to rozumiała, ale rodzina TŻ nie.

Przed porodem prosiłam wszystkich o odwiedziny w domu, a w szpitalu to TŻ i tylko moja mama, sory - po porodzie wyglądasz jak zwłoki samej siebie, plus leżysz i krwawisz oczywiście wszyscy to zrozumieli, mój tata powiedział że oczywiście jak będę czegoś potrzebowała to przywiezie przyniesie itd, ale nie będzie nade mną stał bo to jest jednak fizjologia na początku.. Wszyscy z mojej rodziny uszanowali moja decyzję - poza rodziną TŻ... ale to się nadaje tylko na klub ala:ala:ala:ala: ogólnie moja matka prawie spadła z krzesła jak się dowiedziała co zrobili, kobietka z sali obok mnie pocieszała chyba z godzinę, a położne żałowały ala:ala:ala: Także ja najazd rodzinny i porady miałam - hm... rano zaraz po porodzie, a urodziłam w nocy

Tym razem zapowiem mojej Teściowej że znowu taki numer, a tym razem nie będę siedzieć cicho... : powiem Wam że numer rodziny mojego TŻ do dziś krąży wśród moich znajomych jako anegdotka złośliwości teściowej wersja hard

Na początek musicie ustalić granice. Ja po akcji w szpitalu byłam tk negatywnie naładowana że jak były odwiedziny w domu to raz dwa, żadnego brania i całowania na ręce dziecka, żadnego patrzenia jak karmię itd - jaka była reakcja? OBRAZA polowy rodziny - ale po 2 dniach pełne zrozumienie.

Lobo Ty to się masz, nie dość ze takie przygody przy porodzie, to jeszcze teściowa musiała swoje dołożyć ;(

Moja rodzina wiem, że też zrozumie, jego raczej nie, skoro on sam zrozumieć nie możealą:

Napisane przez mujer

Do sałatek np. Byle na zimno i jeść go szybko, bo traci swoje właściwości. W teorii ponoć wg dr Budwig dobrze to zmiksować z białym twarogiem na pastę.
Smak ma specyficzny, ja przywykłam, ale nie każdy na początku wciąga.



Są patenty na żółć, chyba cytryna + parę innych (nie pamiętam, musiałabym poguglać).

A to słyszałam o ten mi dr Budwig i mieszaniu z twarogiem. Ja już raz go mialam i na początku walilam sam lyzka, ale nie dałam rady całej butelki, a,on szybko się utlenia i musiałam wyrzucić ;/

Napisane przez Ani_qa

Dzień dobry
Melduję, że nadrobiłam wszystko, ale nie cytowałam bo w połowie cytowanych postów wyłączył mi się laptop do aktualizacji ala:

Któraś z Was była na wizycie więc gratuluję potwierdzenia córeczki! Kawał dziewczynki już

Co do odwiedzin... ja nie poruszam jeszcze tematu z mężem, ale nie chciałabym od razu całej familii w domu... tym bardziej, że nie mam tyle miejsca w salonie, żeby wszystkich od męża od razu przyjąć...
Nie chcę sobie nawet tym psuć humoru jeszcze. Wolałabym chyba żeby w szpitalu nas odwiedzili, bo oni w szpitalu nie potrafią wysiedzieć dłużej niż 5 minut więc to by mi pasowało

Adka gratuluję koleżance! Cieszę się ogromnie! Będziecie razem z wózkami śmigać

Ech, nie wiem czy coś miałam jeszcze pisać, bo jakieś zaćmienie dziś mam...

Wczoraj wróciliśmy bardzo późno bo jakoś przed 22
Wózek stoi już w pokoju (później zrobię zdjęcia) .
Do tego w ramach rabatu wybraliśmy w sklepie wanienkę dużą, stojak pod wanienkę i wystarczyło jeszcze na ręczniczek z kapturkiem po kąpieli (dopłaciliśmy tylko 4 zł ).
Babcia kupiła Ince miarkę na ścianę do pokoiku- też później zrobię zdjęcie Także zakupy udane i kolejne rzeczy z wyprawki do odhaczenia

Inka wczoraj szalała w brzuszku cały dzień! Dosłownie Nawet jak wracaliśmy to całą drogę się wierciła

Ja wcześniej pisałam o tym, ze nie chce odwiedzin w szpitalu, a teraz chyba zmieniam zdanie. Przyjadą na chwilę, bede czuła się najgorzej z wszystkich dni, więc chyba zobaczą, ze,nie mam nastroju na odwiedziny, zobaczą dziecko i tyle, a potem może,na,jakoś czas będę,miała,spokój dopóki nie wydobrzeje. Przekaże Tz, że jak będę,miała karmić to,niech wyjdzie, z nimi albo ich wyprodukowania, bo może też mi będzie potrzebny o tyle, przynajmniej miałabym z głowy. A do szpitala, to przyjechaliśmy teściowa z wyjściem, moją mame może by wzieli i szwagierka, więc zawsze to mniej osób.


Super, ze tyle rzeczy już masz, zawsze to zbliżasz się juz pomalutku do końca
Pokaż zdjęcia jak zrobisz

A Malutka pewnie zadowolona z zakupów i dlatego tak skakala

Dzień dobry
Ja wczorajsza noc miałam taką dobrą, tak mi się dobrze spało, więc już ta nie mogła taka być:/ nie mogłam zasnąć, ułożyć bo jakoś brzuch mnie pobolewal, teraz wstałam i wcale nie jest lepiej, może to glod? Idę na śniadanie, bo u mnie nawet Wy przed śniadaniem jesteście

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[adka_19]

Napisane przez Ani_qa

Aaa, myślałam, że koleżanka gdzieś blisko Ciebie mieszka

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Niestet nie (
Ale na plus wychodzi to że 4 miesiące po moim porodzie tak wychodzi jej termin właściwie ok 5 dostanie masę rzeczy i się nie będzie musiała martwić )

Miałam zapytać komu się płeć z kalendarza chińskiego sprawdziła?

[halwaya]

Napisane przez kalusia87

A co koleżanka myśli o Mutsy?

Wysłałam zapytanie jak się odezwie to zacytuję

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez adka_19

Niestet nie (
Ale na plus wychodzi to że 4 miesiące po moim porodzie tak wychodzi jej termin właściwie ok 5 dostanie masę rzeczy i się nie będzie musiała martwić )

Miałam zapytać komu się płeć z kalendarza chińskiego sprawdziła?

Mi różne kalendarze różne wyniki pokazywaly - zależy, z którego portalu

[adka_19]

Napisane przez halwaya

Wysłałam zapytanie jak się odezwie to zacytuję

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



Mi różne kalendarze różne wyniki pokazywaly - zależy, z którego portalu

Bo jej z tztem core wróżymy a tak bardzo chciała syna hihi
O 2 w nocy wysyłała mi wiadomość imionami bo spać nie mogła Hahaha

[halwaya]

Napisane przez adka_19

Bo jej z tztem core wróżymy a tak bardzo chciała syna hihi
O 2 w nocy wysyłała mi wiadomość imionami bo spać nie mogła Hahaha

My z imionami w lesie
Co do płci to jednak nie koncert życzeń

[kalusia87]

Mam wypis
Długość szyjki 23 mm, ujście Y-kształtne

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

No i termin porodu mi się przyspieszył o 2 dni - 6 grudnia

[limonka_86]

Napisane przez kalusia87

Mam wypis
Długość szyjki 23 mm, ujście Y-kształtne

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

No i termin porodu mi się przyspieszył o 2 dni - 6 grudnia

No to super wreszcie do domu !!

A ja dzisiaj jakas taka mega padnieta jestem ze szok mala w nocy mi chyba po pecherzu skakala bo ciagle musialam latac do WC :/
Czekam juz na to ochlodzenie jak na zbawienie moze wreszcie bede mogla oddychac normalnie dzisiaj we mnie zero zycia jest :/