Mamusie grudniowe cz.5

[syylwuska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52442479]Evcia dzięki Właśnie myślałam o tym, że to akryl i jakoś mi nie pasiło dobrze, że tylko koszyk zrobiłam na razie...

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

I teraz tak się zastanawiam... Czy faktycznie kupować po 5 szt. na 56 a nie lepiej po 3... Albo nawet 2... Bo jak się młody urodzi np. 59, to go nie wcisnę na siłę przecież w 56... [/QUOTE]
No dlatego ja cały czas się właśnie zastanawiam czy to nie za duzo... może po prostu dokupie po porodzie, samą nie wiem...

Napisane przez Ani_qa

Dokładnie po 5 sztuk to nie tak dużo
Zresztą ja na ten mały rozmiar to takie tanie wybieram Ogólnie staram się kupować tanie ubranka na początek.
Zresztą jak wszystkie tutaj

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Ja też rzadko miewam takie dni

Przed wyjazdem planuję jeszcze raz dom ogarnąć, żeby do czystego wrócić musimy jeszcze zakupy zrobić...

No niby tanie, Ale jak te wszystkie zbierze się do kupy z każdego rodzaju po 5, to już wychodzi sporo

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Dziewczyny a przy temperaturze w donu około 22 stopni, body z długim rękawem plus półspiochy albo o śpiochy wystarczy? Czy lepiej body krótki rękaw, kaftanik i spiochy?

Chodzi mi o takie malutkie dziecko, jak wrócimy ze szpitala.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52442479]Evcia dzięki Właśnie myślałam o tym, że to akryl i jakoś mi nie pasiło dobrze, że tylko koszyk zrobiłam na razie...

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

I teraz tak się zastanawiam... Czy faktycznie kupować po 5 szt. na 56 a nie lepiej po 3... Albo nawet 2... Bo jak się młody urodzi np. 59, to go nie wcisnę na siłę przecież w 56... [/QUOTE]
Kup sobie na 56 2 pajace, albo 2 body z długim rękawem i śpioszki nawet większe, żeby mieć w razie co. A jak się rzeczywiście dziecię urodzi mniejsze, to wyślij tż do tesco, niech kupi 5 body, 5 pajaców i wypierze. Ja tak robię. najmniejszy rozmiar dopiero po porodzie. Bo 62 wykorzystasz a 56? niekoniecznie.
Zapytaj jeszcze czy w szpitalu potrzebne będą ciuszki. Bo u mnie np. w szpitalu dają, przynosi się ciuszki tylko na wyjście

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

No dlatego ja cały czas się właśnie zastanawiam czy to nie za duzo... może po prostu dokupie po porodzie, samą nie wiem...

No niby tanie, Ale jak te wszystkie zbierze się do kupy z każdego rodzaju po 5, to już wychodzi sporo

Pytałam znajomych (mamy chłopców akurat) i wszystkie używały na początku rozmiaru 56 Bo 62 okazywał się dużo za duży

Dlatego też kupuję na początek niewielką ilość, bo myślę, że się przyda

[acapella]

Cześć
Ja to nie wiem ile mam czego na jaki rozmiar, bo w lumpeksach to kupowałam co było ładne i tanie nie patrzyłam na rozmiary, tzn. brałam maks. 68 i muszę teraz policzyć :P Ale chcę jeszcze jedną rundkę w tym tygodniu zrobić po lumpeksach, bo jakoś mam dużo body a mało spodenek i pajaców.
Co do wyprawki to dla mnie dość abstrakcyjne są kwoty 4-5 tysięcy... Mam nadzieję, że zmieścimy się z zdecydowanie niższej. Ale ubranka to prawie wszystkie chcę skompletować z lumpków (tylko to, czego nie znajdę dokupię- pewnie kombinezon i śpiworek). wydane 150 pln, jeszcze max. 200-300 pln.
Kosmetyki no to coś do kąpieli, oliwka i krem do pupy starczą. 50 pln.
Łóżeczko z materacykiem pożyczymy, do tego jakieś dwa kocyki- daruję sobie pościele i ochraniacze na razie (póki dziecko się nie rusza to wolę widzieć przez szczebelki go). 100 pln
Wózek i fotelik używane. max. 1000 pln
Na pewno laktator i podgrzewacz chcemy- to może też uda się używane. ok. 200 pln
No i do tego pampersy, szczotki do włosków, waciki itp. ok. 200 pln
Plus rzeczy dla mnie podkłady, majtasy, koszule... ok. 200 pln
I tak dużo wyszło jak tak wypisałam, ale to już chyba minimum naprawdę... Zobaczymy jak wyjdzie... :conf used:

Co do pieluch tetrowych i flanelowych to ja mam upatrzone te:
http://www.aptekagemini.pl/weber-pie...-1-sztuka.html
Mają 140g/m2 co wydaje mi się dużo no i po 3 zł za sztukę, więc chyba niedużo, ale oświećcie mnie

[ogolnie]

Acapella 3 zł za sztukę tetry nie jest źle, 140g/m2 też niby nie. Ja zamówiłam 110g/m2 i żałuję

Dziewczyny, siedzę już piąty dzień z rzędu na alledrogo i szukam ciuszków, pierdółek...wiecie jak mnie wkurza, jak wchodzę na jakąś aukcję a tam same zdrobnienia: kolorki, w kroczku, napeczki, guziczki, czapeczki...
Moje dziecko chyba będzie miało musztrę od 1 r.ż.

Zaczyna podobać mi się to kupowanie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Acapella na kosmetyczne rzeczy 200 zł wydaje mi się dużo za mało... Paczka pampersów ta większa to jest koszt ok. 80 zł. A gdzie jakieś maści, kremy i inne... Oczywiście każdy jak woli, nic nikomu nie narzucamy, ale mi się to wydaje malutko...

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Ogolnie mnie też to drażni

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

[/COLOR]
To nie wiem moze wrzątkiem albo coś? albo mydełkiem dla dzieci umyć pod bieżącą wodą po prostu.

Nie wiem czy wrzątek nie uszkodzi włosia podobno szampon Babydream dobrze zmywa oleje więc może tego spróbuję?

Napisane przez acapella

Co do wyprawki to dla mnie dość abstrakcyjne są kwoty 4-5 tysięcy... Mam nadzieję, że zmieścimy się z zdecydowanie niższej. Ale ubranka to prawie wszystkie chcę skompletować z lumpków (tylko to, czego nie znajdę dokupię- pewnie kombinezon i śpiworek). wydane 150 pln, jeszcze max. 200-300 pln.
Kosmetyki no to coś do kąpieli, oliwka i krem do pupy starczą. 50 pln.
Łóżeczko z materacykiem pożyczymy, do tego jakieś dwa kocyki- daruję sobie pościele i ochraniacze na razie (póki dziecko się nie rusza to wolę widzieć przez szczebelki go). 100 pln
Wózek i fotelik używane. max. 1000 pln
Na pewno laktator i podgrzewacz chcemy- to może też uda się używane. ok. 200 pln
No i do tego pampersy, szczotki do włosków, waciki itp. ok. 200 pln
Plus rzeczy dla mnie podkłady, majtasy, koszule... ok. 200 pln
I tak dużo wyszło jak tak wypisałam, ale to już chyba minimum naprawdę... Zobaczymy jak wyjdzie... :conf used:

Ja też planuję na całą wyprawkę wydać podobną kwotę, tj ok 2000

[halwaya]

Poszlam spsc na 2h i miałam nadrabiania na pół godziny

Po glukozie czuje się ok. Byłam w szoku, bo jak polozna dowiedziała się, że nie mam ze sobą nic do jedzenia to mi przyniosła skądś sklepowe kanapki, maly soczek jabłkowy i ciastko.
Potem miałam konsultacje z anastezjologiem.. bardzo miła babka omówiła mi zagrozenia jakie mogą być przy porodzie.. tylko mnie przy tym nastraszyla (((( sprawdzała moje drogi powietrzne (tzn kazała mi paszcze otworzyć ) pytała sie czy mam jakies ograniczenia ruchu.. plecy mi zmacala). Dodatkowo przez moje BMI upieraja sie, bym rodziła w Oxfordzie.. tzn stąd mnie nie wywala jeśli będzie stan juz wyjątkowy, ale mam tam jechać na akcje.. wolę, żeby jednak mnie skierowali w takim razie tam na wywoływanie.

Sorryx że tak smece, ale jakos mnie to przybilo.. pierwszy poród miałam z przygodami i na to wygląda, że teraz też nie będzie z górki..

O cesarce też pogadalam z nią.. (bo ja się boję tego jak diabli). Też mnie upewnila, że najpierw lepiej spróbować rodzic sn.

[SweetViolet]

Napisane przez Ani_qa

Ja kupuję po 5 sztuk na 56. Jakoś mi się wydaje, że się przyda

Ja na 56 mam 5 body, 2 śpiochy, 3 kaftaniki i 3 pajace. Ja mam nadzieję, że mi się przydadzą, ale miałam nadzieję też że będzie dziewczynka :P Więc moje przeczucia tutaj są niemiarodajne ;P

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52442580]Aniqa może i racja... Jak się nie przyda to będzie dla drugiego bobasa [/QUOTE]

Też z takiego założenia wychodzę

Gryzelda zmieniłaś avatar i mi się myli komu odpisuję

U nas dzisiaj od rana zachmurzone i 25 stopni. Dobrze, że chłodno, ale mój organizm się zbuntował i nic nie chce robić. Eh.

[zaneta_b]

Napisane przez Ani_qa

Też myślę, że to pogoda... po powrocie z gór muszę zamówić w końcu aparat do mierzenia ciśnienia
Ech, no właśnie nie wiem czy bym się zdecydowała zadzwonić po karetkę... znając siebie to dzwoniłabym do męża żeby przyjechał, ale muszę chyba zmienić myślenie, bo chodzi też o dziecko...
Najgorzej, bo mąż codziennie całymi dniami jest w pracy, a ja sama... obym do końca nie miała potrzeby wzywania pomocy

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Żaneta a rodzicom dokładacie się finansowo jeśli mogę zapytać?

My na czas budowy też mieszkaliśmy u moich rodziców.
Nic im nie płaciliśmy, więc znosiłam różne sytuacje, ale gdybym miała się dokładać to wolałabym mieć spokój na wynajmie

Z tym, że moi rodzice nam naprawdę bardzo pomogli, bo raz, że ani grosza od nas nie wzięli i mogliśmy odkładać wszystko, to jeszcze w prezencie ślubnym dostaliśmy pewną kwotę, którą w całości zainwestowaliśmy w dom

Oby Ci tylko nie zaszkodziło
Chyba nikt nie lubi remontów, ale co jakiś czas po prostu trzeba

Mój by mi nie dał teraz w ciąży niczego malować... Chciałam mu pomóc przy malowaniu płotu i mnie wygonił... w sumie to nawet się cieszę, bo śmierdziało dość

No właśnie kochana że się nie dokładamy bo nie chcą. Więc się staram nie odzywać nic tylko zacisnąć zęby... Wiem że to jest bardzo duża pomoc na czas budowy i teraz jak ciąża. No i do budowy też nam sporo dołożyli. Tylko poprostu razem w trójkę mama tata i siostra to już jest mieszanka tak wybuchowa że jest ciężko :-( ale to tylko tydzień... Potem dam radę

[SweetViolet]

Napisane przez kalusia87

Ja też planuję na całą wyprawkę wydać podobną kwotę, tj ok 2000

Ja też xD Dzisiaj sobie policzyłam "na oko" i mi wyszło niecałe 2000 :P Na ubrania już wydałam ok. 270 zł, a mam już nawet kombinezon No i 200 zł na kosmetyczne rzeczy to masa kasy, jak dla mnie z duuuuużą górką ;P

[halwaya]

Co do temp w domu - dla dziecka powinna byc 18℃ Polozna środowiskowa jak przyszla nas odwiedzić po porodzie juz w domu to nas zjechała, że przegrzewamy. Mieliśmy 23℃

[SweetViolet]

Napisane przez halwaya

Co do temp w domu - dla dziecka powinna byc 18℃ Polozna środowiskowa jak przyszla nas odwiedzić po porodzie juz w domu to nas zjechała, że przegrzewamy. Mieliśmy 23℃

Przy 28 stopniach to ja bym z zimna nie wyrobiła ;P U mnie musi być koło 22 jednak. Ale już 24 to za dużo ;P

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sweet

[zaneta_b]

Napisane przez halwaya

Poszlam spsc na 2h i miałam nadrabiania na pół godziny

Po glukozie czuje się ok. Byłam w szoku, bo jak polozna dowiedziała się, że nie mam ze sobą nic do jedzenia to mi przyniosła skądś sklepowe kanapki, maly soczek jabłkowy i ciastko.
Potem miałam konsultacje z anastezjologiem.. bardzo miła babka omówiła mi zagrozenia jakie mogą być przy porodzie.. tylko mnie przy tym nastraszyla (((( sprawdzała moje drogi powietrzne (tzn kazała mi paszcze otworzyć ) pytała sie czy mam jakies ograniczenia ruchu.. plecy mi zmacala). Dodatkowo przez moje BMI upieraja sie, bym rodziła w Oxfordzie.. tzn stąd mnie nie wywala jeśli będzie stan juz wyjątkowy, ale mam tam jechać na akcje.. wolę, żeby jednak mnie skierowali w takim razie tam na wywoływanie.

Sorryx że tak smece, ale jakos mnie to przybilo.. pierwszy poród miałam z przygodami i na to wygląda, że teraz też nie będzie z górki..

O cesarce też pogadalam z nią.. (bo ja się boję tego jak diabli). Też mnie upewnila, że najpierw lepiej spróbować rodzic sn.

Nie martw się, będzie dobrze. Ja myślę że ona poprostu chciała cie przygotować na to, że różne rzeczy mogą się zdarzyć, ale może nie będzie potrzeby żebyś rodziła gdzie indziej? A ten Oxford to jakos gorzej dla ciebie by było? A położna - cudna babka! U nas by żadna nawet nie pomyślała o czymś takim

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiecie ja to jestem taka matka-wariatka jeśli chodzi o wyprawkę. Długo czekałam na ciążę, sporo też w tym oczekiwaniu przeszłam i chcę, żeby mój synek miał to co najlepsze. A że wydam na to kupę kasy to już efekt uboczny

[Ani_qa]

Napisane przez ogolnie

Acapella 3 zł za sztukę tetry nie jest źle, 140g/m2 też niby nie. Ja zamówiłam 110g/m2 i żałuję

Dziewczyny, siedzę już piąty dzień z rzędu na alledrogo i szukam ciuszków, pierdółek...wiecie jak mnie wkurza, jak wchodzę na jakąś aukcję a tam same zdrobnienia: kolorki, w kroczku, napeczki, guziczki, czapeczki...
Moje dziecko chyba będzie miało musztrę od 1 r.ż.

Zaczyna podobać mi się to kupowanie

Też mi to na nerwy działa

Napisane przez halwaya

Poszlam spsc na 2h i miałam nadrabiania na pół godziny

Po glukozie czuje się ok. Byłam w szoku, bo jak polozna dowiedziała się, że nie mam ze sobą nic do jedzenia to mi przyniosła skądś sklepowe kanapki, maly soczek jabłkowy i ciastko.
Potem miałam konsultacje z anastezjologiem.. bardzo miła babka omówiła mi zagrozenia jakie mogą być przy porodzie.. tylko mnie przy tym nastraszyla (((( sprawdzała moje drogi powietrzne (tzn kazała mi paszcze otworzyć ) pytała sie czy mam jakies ograniczenia ruchu.. plecy mi zmacala). Dodatkowo przez moje BMI upieraja sie, bym rodziła w Oxfordzie.. tzn stąd mnie nie wywala jeśli będzie stan juz wyjątkowy, ale mam tam jechać na akcje.. wolę, żeby jednak mnie skierowali w takim razie tam na wywoływanie.

Sorryx że tak smece, ale jakos mnie to przybilo.. pierwszy poród miałam z przygodami i na to wygląda, że teraz też nie będzie z górki..

O cesarce też pogadalam z nią.. (bo ja się boję tego jak diabli). Też mnie upewnila, że najpierw lepiej spróbować rodzic sn.

Ech mam nadzieję, że jednak obejdzie się bez dodatkowych stresów i komplikacji...

Napisane przez SweetViolet

Ja na 56 mam 5 body, 2 śpiochy, 3 kaftaniki i 3 pajace. Ja mam nadzieję, że mi się przydadzą, ale miałam nadzieję też że będzie dziewczynka :P Więc moje przeczucia tutaj są niemiarodajne ;P

Oj tam Może akurat się przydadzą?
U mnie Inka póki co cały czas mniejsza jest, więc jak nie ruszy porządnie to taka malutka będzie Poza tym jakoś tak mam przeczucie, że właśnie malutka będzie, no chyba, że jakimś cudem urodzę grubo po terminie

Napisane przez zaneta_b

No właśnie kochana że się nie dokładamy bo nie chcą. Więc się staram nie odzywać nic tylko zacisnąć zęby... Wiem że to jest bardzo duża pomoc na czas budowy i teraz jak ciąża. No i do budowy też nam sporo dołożyli. Tylko poprostu razem w trójkę mama tata i siostra to już jest mieszanka tak wybuchowa że jest ciężko :-( ale to tylko tydzień... Potem dam radę

Wiem przez co przechodzisz, bo też to miałam
Mieszkaliśmy z moimi rodzicami i dwoma siostrami...
Nie da się uniknąć konfliktów, ale zaciskałam zęby...

[halwaya]

Napisane przez zaneta_b

Nie martw się, będzie dobrze. Ja myślę że ona poprostu chciała cie przygotować na to, że różne rzeczy mogą się zdarzyć, ale może nie będzie potrzeby żebyś rodziła gdzie indziej? A ten Oxford to jakos gorzej dla ciebie by było? A położna - cudna babka! U nas by żadna nawet nie pomyślała o czymś takim

Oxford mam nieco dalej niż nasz szpital. W godzinach szczytu to dojazd tam z 2h trzeba liczyć. Bez korków dałoby się w 40min Z drugiej strony jest to duzo lepszy szpital. Wiodący w kraju. Pewnie lepsza opieka itp. Ale moze to głupie ale wolalabym byc bliżej domu.. żeby ktos zawsze w razuie czego mógł podjechać.

[kalusia87]

Napisane przez 0enedue

Kalusia zabawa się udała ??

Napisane przez zaneta_b

Jak tam wesele? Opowiadaj :-D jak siostra? Co z tymi rękoma, bo chyba w końcu nie napisałaś czy dało się coś z tym zrobić

Wesele wg mnie udane, siostra pięknie wyglądała, na szczęście te otarcia z rąk jej zeszły dzień wcześniej. My mieliśmy przygodę w drodze na wesele, najpierw pokłóciłam się z TŻem a potem wysiadły nam światła, na szczęście jechaliśmy dużo wcześniej (wyszło na moje bo m.in o to TŻ się wkurzał). Jechał z nami teść (teściowa jest we Włoszech), żałowaliśmy, że go wzięliśmy bo jak to on musiał urżnąć się jak świnia i uprzykrzał się innym gościom. Mi bardzo twardniał brzuch i po oczepinach poszłam spać a na poprawinach pojechaliśmy po 20

[acapella]

Gryzelda maści policzyłam osobno :P A pampersy to nie wiem czy 80 pln, dzisiaj byłam w lidlu to były duże paki po 29,90 w promocji Poza tym my chcemy wielorazowo pieluchować, więc mam nadzieję, że to starczy na parę pak jednorazowych i trochę wielo na próbę... Wiadomo, że potem się będzie dokupować na bieżąco...
Może i masz rację, wszystko wyjdzie w praniu ile na co wydamy. Też mnie któraś z was tu przekonała, żeby nie prać w dzieciowym proszku, moja mama też przy czwórce naszej całej prała wszystko razem i nic nam nie było, więc póki nie będzie oznak alergii to będę prała razem z naszymi w zwykłym płynie
A na jakieś ekstra wydatki typu monitor oddechu, chusta czy coś innego droższego może naciągniemy rodzinę w ramach prezentu gwiazdkowego Nie liczę w sumie na niczyją pomoc, ale na pewno mama na coś tam da Mama TŻta przywiezie nam np. woombie :P W ogóle się zdziwiłam, bo TŻtowi o tym kiedyś wspominałam i ostatnio jak rozmawiał z mamą, pytała czy może coś przywieźć czego w Polsce nie ma albo droższe to to woombie zaproponował, więc spoko :P

Skoro mówicie, że ok te pieluchy to kupię. Odbiór w Gdańsku jest darmowy, a przesyłka chyba coś ok 10 pln, baaaardzo tanio tam wszystko mają, możecie oblukać kosmetyczne sprawy aptekagemini , polecam

[ogolnie]

Sylwuska specjalnie dla Ciebie podliczyłam co mam na rozmiar 56 tak już konkretnie, bo przedtem podałam Ci tak, jak mi się wydawało
Więc tak, na 56 cm mam: 4x pajac, 2x śpiochy, 4x kaftanik, 4x półśpiochy, 1x body z długim rękawem. Myślę, że dokupię jedno body jeszcze, a poza tym już nic. I tak obawiam się, że może to zostać nieużyte. Chociaż może dzieć będzie mały tak jak TŻ Ja byłam długa, ale chuda, 2700g i 59 cm

Gryzelda szalej, szalej

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

acapella CO TO WOOMBIE?

[syylwuska]

Napisane przez acapella

Cześć
Ja to nie wiem ile mam czego na jaki rozmiar, bo w lumpeksach to kupowałam co było ładne i tanie nie patrzyłam na rozmiary, tzn. brałam maks. 68 i muszę teraz policzyć Ale chcę jeszcze jedną rundkę w tym tygodniu zrobić po lumpeksach, bo jakoś mam dużo body a mało spodenek i pajaców.
Co do wyprawki to dla mnie dość abstrakcyjne są kwoty 4-5 tysięcy... Mam nadzieję, że zmieścimy się z zdecydowanie niższej. Ale ubranka to prawie wszystkie chcę skompletować z lumpków (tylko to, czego nie znajdę dokupię- pewnie kombinezon i śpiworek). wydane 150 pln, jeszcze max. 200-300 pln.
Kosmetyki no to coś do kąpieli, oliwka i krem do pupy starczą. 50 pln.
Łóżeczko z materacykiem pożyczymy, do tego jakieś dwa kocyki- daruję sobie pościele i ochraniacze na razie (póki dziecko się nie rusza to wolę widzieć przez szczebelki go). 100 pln
Wózek i fotelik używane. max. 1000 pln
Na pewno laktator i podgrzewacz chcemy- to może też uda się używane. ok. 200 pln
No i do tego pampersy, szczotki do włosków, waciki itp. ok. 200 pln
Plus rzeczy dla mnie podkłady, majtasy, koszule... ok. 200 pln
I tak dużo wyszło jak tak wypisałam, ale to już chyba minimum naprawdę... Zobaczymy jak wyjdzie... :conf used:

Co do pieluch tetrowych i flanelowych to ja mam upatrzone te:
http://www.aptekagemini.pl/weber-pie...-1-sztuka.html
Mają 140g/m2 co wydaje mi się dużo no i po 3 zł za sztukę, więc chyba niedużo, ale oświećcie mnie

Pewnie, że nieduzo, zaraz sobie obczaje te pieluszki

Napisane przez ogolnie

Acapella 3 zł za sztukę tetry nie jest źle, 140g/m2 też niby nie. Ja zamówiłam 110g/m2 i żałuję

Dziewczyny, siedzę już piąty dzień z rzędu na alledrogo i szukam ciuszków, pierdółek...wiecie jak mnie wkurza, jak wchodzę na jakąś aukcję a tam same zdrobnienia: kolorki, w kroczku, napeczki, guziczki, czapeczki...
Moje dziecko chyba będzie miało musztrę od 1 r.ż.

Zaczyna podobać mi się to kupowanie

Właśnie zauwazylam, ze szalejesz na allegro, czyżby zakupowy szał Cie opanowal?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52443280]Wiecie ja to jestem taka matka-wariatka jeśli chodzi o wyprawkę. Długo czekałam na ciążę, sporo też w tym oczekiwaniu przeszłam i chcę, żeby mój synek miał to co najlepsze. A że wydam na to kupę kasy to już efekt uboczny [/QUOTE]
Każdy robi tak jak uważa i na ile go stać, ją po prostu pytam, bo,dla mnie to wszystko,jest czarna magia przyniosę do domu i mówię samą do siebie, dobra już dość, tyle kupiłam, wystarczy, potem poczytam Was i zaczynam się,jednak,zastanawiać, ze ja to mało jeszcze mam i muszę dokupić

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez halwaya

Co do temp w domu - dla dziecka powinna byc 18℃ Polozna środowiskowa jak przyszla nas odwiedzić po porodzie juz w domu to nas zjechała, że przegrzewamy. Mieliśmy 23℃

Dla mnie 18 stopni w zimie w domu to mróz ja przy 24 potrafiłam w bluzie chodzić. Jeśli dla dziecka to będzie za ciepło to oczywiście zmniejszę. Ja jakoś wytrzymam. Swoją drogą jak jest w domu ciepło to dziecka nie ubiera się w kilka warstw i czuje się swobodniej moim zdaniem... chyba, że źle myślę

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52443280]Wiecie ja to jestem taka matka-wariatka jeśli chodzi o wyprawkę. Długo czekałam na ciążę, sporo też w tym oczekiwaniu przeszłam i chcę, żeby mój synek miał to co najlepsze. A że wydam na to kupę kasy to już efekt uboczny [/QUOTE]Wiesz, że ja chyba też tak mam? Oczywiście staram się myśleć racjonalnie i rezygnować z rzeczy z których można, ale jednak chcę dla dziecka wszystkie co najlepsze i żeby nie brakło.
Wiem, że inne dziewczyny też tego chcą...
Tylko ja myślę o tym w ten sposób, że długo czekaliśmy, nie wiadomo czy będzie kolejne... I tak to jest właśnie

[syylwuska]

Napisane przez ogolnie

Sylwuska specjalnie dla Ciebie podliczyłam co mam na rozmiar 56 tak już konkretnie, bo przedtem podałam Ci tak, jak mi się wydawało
Więc tak, na 56 cm mam: 4x pajac, 2x śpiochy, 4x kaftanik, 4x półśpiochy, 1x body z długim rękawem. Myślę, że dokupię jedno body jeszcze, a poza tym już nic. I tak obawiam się, że może to zostać nieużyte. Chociaż może dzieć będzie mały tak jak TŻ Ja byłam długa, ale chuda, 2700g i 59 cm

Gryzelda szalej, szalej

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

acapella CO TO WOOMBIE?

Hehe dzięki za poświęcenie
Ja mam 6 body, 2 półspiochy, 2 spodnie, 5 pajacyki, myślę czy kupić,jeszcze jakieś,body z krótkim, bo żadnego nie mam.

No i pytałam czy jak,w,domu będę,miała 22 stopnie to Maluszka ze szpitala to wystarczy ubrać w body długie i polspiochy? Czy body krótkie, kaftanik i polspiochy?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52443280]Wiecie ja to jestem taka matka-wariatka jeśli chodzi o wyprawkę. Długo czekałam na ciążę, sporo też w tym oczekiwaniu przeszłam i chcę, żeby mój synek miał to co najlepsze. A że wydam na to kupę kasy to już efekt uboczny [/QUOTE]



Też tak mamy z tż

[katarzynaxxx89]

Napisane przez halwaya

61 to ja bym chciala ważyć ) nawet moze byc 66

Ja też a obecnie już 74 ale zaczynałam z 72 takze nie jest źle

[kalusia87]

Napisane przez SweetViolet

Ja też xD Dzisiaj sobie policzyłam "na oko" i mi wyszło niecałe 2000 Na ubrania już wydałam ok. 270 zł, a mam już nawet kombinezon No i 200 zł na kosmetyczne rzeczy to masa kasy, jak dla mnie z duuuuużą górką ;P

Uff bo się bałam, że ze mnie taka wyrodna matka, że na dziecku chcę oszczędzać co do Pampersów to ja mam zamiar polować na te wielkie paki chyba na 3-6 kg (te zielone) bo czasami są 144 szt za 70 zł. Z newborn nie mam zamiaru szaleć bo one podobno szybko robią się ciasne.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sylwuska myślę, że tak wystarczy - body + półśpiochy.

[katarzynaxxx89]

Napisane przez mujer

No nic, postanowiłam już, że po ciąży odchudzę się drastycznie. No trudno, taki lajf :/
A tymczasem i tak już niewiele poradzę W sumie poukrywam się przez rok i może jakoś minie...

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



No, tylko ja jestem niska, więc to nie jest mała waga

No dokładnie to ile wzrostu bo ja też niska mam 162

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Ifcia513

Dzień dobry 😀 wreszcie wstałam, w nocy coś spać nie mogłam choć było dosyć chłodno ale wczoraj mnie głowa bolała, chyba przez ciśnienie (90/61)! Ja zazwyczaj mam niskie ale wczoraj chyba przegielam 😉

Co do tej kobiety to słyszałam nawet taką opinię lekarza, że w jej wieku to nawet pobrać komórki do in vitro jest ciężko i że prawdopodobnie pochodzą od obcej kobiety...

U nas jeśli chodzi o imię to wybór mamy ograniczony przez mojego tz, który uparł się, że ma być imię słowiańskie! Bo on takie ma i jego ojciec też to dziecko też będzie miało! Tylko wybór dość słaby jest 😞 na razie bierzemy pod uwagę Milena i Stanisław lub Antoni. O ile dla dziewczynki mi się podoba to właśnie boję się o to, że w klasie może być jeszcze kilka Len. Co do chłopców to podoba mi się Staś ale w pełnej wersji już nie bardzo a do Antka mój tz jakoś mniej przekonany... Może jutro się sprawa rozwiąże, jeśli gin uda się dojrzeć co tam u mnie siedzi 😄 albo będzie tak jak z moja koleżanką, która urodziła w czerwcu. Od dłuższego czasu zastanawiali się nad imieniem i nic im do głowy nie przychodziło (bo swoje typy dali juz starszym dzieciom, mają dziewczynkę i chłopca), a tej najmłodszej imię wybrali dopiero po ponad 2 tygodniach jak zbliżał się termin zapisu w urzędzie 😃

Boże to chyba mój najdłuższy post 😝

U mnie w ciąży to standard takie ciśnienie ciagle mam takie a czasem sie zdarzy że nawet mniejsze ale jakoś po 1 porodzie miałam normalne

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez syylwuska

Proszę bardzo:







tych spodenek granatowych widzialam dwa rodzaje, takie same, ale jak wywinelo sie nogawke to serduszka takie małe różowe były, ale już tylko duże takie zostały, więc wzięłam bez i teraz sie zastanawiam czy te nie są chlopiece??
Ale chyba raczej uniwersalne jak na taki wiek, no np czerwone też tak wyglądały, a za 23 zł żal nie brać

A to nie Ty cały czas masz z jakimiś ludźmi problemy, ze mieli przyjść i nie przychodzą, albo zadzwonić a nie dzwonia? Też nie lubię na kogoś czekać ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


A lozeczeko macie juz?

Też planuje snuze, hero czy halo?

Może jak Cię pobolewa, to sobie dzisiaj odpusc?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Super te ubranka

[halwaya]

A jeszcze wam powiem, że po konsultacjach z anestozjologiem pierwszy raz mnie dopadł taki strach, że jest szansa, że ja mogę nie przeżyć porodu.. Wcześniej byłam tego świadoma, ale to było z tyłu głowy nie dopuszałam takiej myśli.. dziś jak omawialiśmy zagrożenia to się wysunęło na przód.