Mamusie październikowe 2015, część 6 :) !

[ewlina]

Staram się ponadrabiac ale, że z telefonu pisze to nie ma takiej opcji, net mi nie działa na kompie:-( wiec odezwę się jak juz mam nadzieje zadziala

[Pasztetnik]

Napisane przez sweet_pina

Ja wczoraj przeżyłam horror - na wkładce zauważyłam różowy śluz z małymi skrzepkami krwi . Na szczęście miałam warsztaty w Szkole Rodzenia i zapytałam położną - podobno przed zbliżającym się porodem takie krwawienia występują po badaniu ginekologicznym.

Zauważyłyście coś takiego u siebie?

Miałam tak w tej ciąży 2 razy, podobno naczynko mi pękło, raz samo z siebie a raz przesililam sie lekko przy sprzataniu podlog, nic groźnego

Dziewczyny, jak cos to w H&M jest aktualnie -20% na dział dziecięcy (tylko chyba trzeba pobrac jakis kupon ze strony czy cos), moze ktoras zainteresuje

[gosiek0388]

ale mam dziś przepowiadacze aaauuuu , brzuch mi się napina i boli jak na okres... pewnie przez tą koszmarną noc , bo stalam jak z krzyża zdjęta ponaciągana, ponapinana itp

[mala29lll]

Napisane przez malinowa4

kochana ale właśnie nie robię nic bo nie mam siły

Nooo. Grzeczna dziewczynka

Napisane przez natalitka1988

http://allegro.pl/kocyk-koc-bawelnia...545787948.html
Np taki tylko kolor mi nie odpowiada.. bo ja bym chciała np soczystą cytrynę, albo jakiś koralowy czy coś... te trochę za mdłe...[COLOR="Silver"]

A to coś takiego jak ja teraz robię JA mam kolor włóczki caffe latte taka piękna, mięciutka, błyszcząca i kupiona kiedyś w promocji z 11 zł motek na 6 zł JAk coś mi sie rzuci w oczy to dam CI znać

Napisane przez sweet_pina

Ja wczoraj przeżyłam horror - na wkładce zauważyłam różowy śluz z małymi skrzepkami krwi . Na szczęście miałam warsztaty w Szkole Rodzenia i zapytałam położną - podobno przed zbliżającym się porodem takie krwawienia występują po badaniu ginekologicznym.

Zauważyłyście coś takiego u siebie?

Ja już nie chcę oglądac krwi na wkładce:/ Już sie naogladałam do połowy ciąży

Napisane przez izabela596

Ale zastanawiam się, czy pierzecie też rożki?
Ja mam bialo- granatowy i zastanawiam się z czym to wyprać ... [COLOR="Silver"]

Białe wypierz z białym, a granatowe z granatowym tylko musisz później zszyć hihih a tak serio to tez mam zawsze problem z takimi rzeczami.

Napisane przez sweet_pina

Właśnie, emocjonalne. Na końcu artykułu o tym piszą

To ja powinnam rodzić już od poczatku ciąży i przed ciążą też

Napisane przez Pasztetnik

Ja przetarlam tylko mokrymi chusteczkami dla odswiezenia, bo ten wiórowy smrod sie musi sam i tak odcapić, chyba z miesiac to trwalo
I z tego samego powodu poskręcamy łóżeczko jednak tez wczesniej bo teraz lezy w kartonie i na bank po złożeniu też będzie waliło a nie chce w takie noworodka kłaść


Dziewczyny, ale dzis mialam noc Wczoraj jeszcze sie martwilam, ze mój brzuch coś nic sie nie przygotowuje do porodu, a dzis ok. 4:00 zbudzily mnie mocne bóle jak na okres, takie te wredne krzyżowe Miałam wrażenie jakby ktoś ściskał kręgosłup i szyjkę w pięść i ten ból tak narastal... Aż się zwlekłam wystrachana co sie dzieje juz po no-spe, zapelzlam po drodze do łazienki i chyba od tego rozruszania bóle zaczęły maleć, wiec ostatecznie nie wziełam. Położyłam się i zasnęłam, a rano już było ok, chociaż cały czas czuję takie jakby "echo" tych bóli, plus zaczęła mnie boleć szyjka, a spojenie już tak trzeszczeć, jakbym sie miała lada moment rozłamać na pół. Ehh, coś czuję, że bóle krzyżowe mnie nie ominą przy porodzie, a wszystko bym chciala tylko nie je, bo wiem jak mnie masakrowały zawsze przy okresie

No moje capidełko też się wietrzy już Lepiej wcześniej rozłożyć. CHoć ja lubię taki zapach, ale dzidzia już nie koniecznie musi lubić.

Ja też rano miałam takie krzyżowe bóle i od razu myśl że mnie nie ominie przy porodzie. TO chyba najgorsze co może być te krzyżowe

Napisane przez toskaKrk

Rusztowań nie stawiają jeszcze. Jak się będą tak grzebać z tą robotą i się okaże, że ja wrócę z noworodkiem do domu, a oni będą mi balkony dookoła kuć, to nie ręczę za siebie

U mnie się tłuką już 2 tygodnie pod blokiem z kanalizacją. CIężki sprzęt itd i huk. CO i rusz gdzieś kabel przetną od prądu. No ekipa rewelacyjna

[natalitka1988]

Napisane przez mala29lll

Nooo. Grzeczna dziewczynka



A to coś takiego jak ja teraz robię JA mam kolor włóczki caffe latte taka piękna, mięciutka, błyszcząca i kupiona kiedyś w promocji z 11 zł motek na 6 zł JAk coś mi sie rzuci w oczy to dam CI znać



Białe wypierz z białym, a granatowe z granatowym tylko musisz później zszyć hihih a tak serio to tez mam zawsze problem z takimi rzeczami.

Pokaż, pokaż co tworzysz!!!

Ja takie pranie białe łączone z czymś puszczam osobno i wkładam tą chusteczkę wyłapującą kolory

[Doorisska]

Zobaczyłam tego Kossakowskiego.
Spociłam się przy tym nieziemsko, widząc jak on cierpi.
Patrząc na porody na polsat cafe, wydają się one jakby to był pikuś. A w tym momencie się przestraszyłam i chyba zrobiłam błąd oglądając to. Jak nie będę mieć cesarki to się chyba załamię. Bo w szpitalu gdzie chce rodzić nie zapewniają znieczulenia, mimo że powinno być dostępne dla każdej....

[Kuapouszka]

Hello dziewczynki
No nie nadazam za wami :/
U nas leje 3 dzień z rzędu, no w wariatkowie skończę chyba, lila znudzona jak mops i jojczy, Anastazja po tym moim antybiotyku tłucze się jak szalona, w kółko mi nie dobrze :/ tez takie wysnute z energii jestescie? Aż z nudow wózki oglądam znow

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[sweet_pina]

Napisane przez Pasztetnik

Miałam tak w tej ciąży 2 razy, podobno naczynko mi pękło, raz samo z siebie a raz przesililam sie lekko przy sprzataniu podlog, nic groźnego

Dziewczyny, jak cos to w H&M jest aktualnie -20% na dział dziecięcy (tylko chyba trzeba pobrac jakis kupon ze strony czy cos), moze ktoras zainteresuje

Ufff to dobrze, że nic groźnego. Dzięki

W H&M jest również kupon na 25 % online ( po zapisaniu do newslettera) i przesyłka gratis

Napisane przez mala29lll

Ja już nie chcę oglądac krwi na wkładce:/ Już sie naogladałam do połowy ciąży

Oj biedna, współczuje

[izabela596]

Napisane przez mala29lll

Białe wypierz z białym, a granatowe z granatowym tylko musisz później zszyć hihih a tak serio to tez mam zawsze problem z takimi rzeczami.

Haha chyba tak zrobię Ty to dobra jesteś

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez natalitka1988

Pokaż, pokaż co tworzysz!!!

Ja takie pranie białe łączone z czymś puszczam osobno i wkładam tą chusteczkę wyłapującą kolory

To też dobra myśl

[amelia177]

Dziękuję za kciukasy

Jak wróciłam to zjadłam coś i padłam na kanapie a w domu bałagan, muszę trochę ogarnąć.

Co na wizycie: mała cała i zdrowa, waży ok. 2500 kg, serduszko ładnie biło. W sumie lekarz mało mówił, ale to chyba znaczy, że ok Buziola zasłaniała rączką, więc zdjęcia ładnego nie mam, tyle, co tam zerknęłam w monitor, to czuję, że będzie ładny pultasek termin wpadł znowu w październik, ufff...więc może grzecznie poczeka do terminu pierwotnego i da mamie czas na skompletowanie wyprawki Chociaż lekarz mówił, żeby totalnie nie patrzeć w te terminy USG i patrzeć na ten pierwszy z OM.

Miałam dziś meble dostać z Klupsia, a tu ani widu ani słychu :/ na razie dostałam materac.

Zaraz zmierzę sobie ciśnienie, bo normalnie czuję się taka wypompowana, że szok... Byłam w Netto, ale ciuszki mnie nie powaliły, jedynie te koszyczki ładne, zastanowię się i może je kupimy, niech tylko te meble wjadą to zobaczę, czy mi się przydadzą, bo coś tam już w Ikei kupiliśmy.

Aha...czekając na USG w szpitalu podsłuchałam mamy po porodzie. Jedna mówiła, że w porównaniu do cesarki, to poród SN, który miała teraz -super, rodziła 4h, tyle że wzięła ZZO, kolejna tak samo, że nie ma się czego bać, urodziła w 3 h, w ogóle te laski takie "nie zmarnowane" jakby w ogóle nie rodziły Aha i jak coś to podobno mleko modyfikowane to Hipp jest super Ile można się dowiedzieć czekając w kolejce

[gosiek0388]

gratki, a info podsłuchane jak najbardziej podbudowujące co do sn

[malinowa4]

dobra przespałam się i mi ciut lepiej , chociaż i tak jestem zmięta. przynajmniej nabrałam siły żeby obiad zrobić.

ej cycki mnie zaczęły boleć mój zegar tyka ..

[mala29lll]

Napisane przez natalitka1988

Pokaż, pokaż co tworzysz!!!

Ja takie pranie białe łączone z czymś puszczam osobno i wkładam tą chusteczkę wyłapującą kolory

Jak zrobię więcej to pokażę

Napisane przez Doorisska

Zobaczyłam tego Kossakowskiego.
Spociłam się przy tym nieziemsko, widząc jak on cierpi.
Patrząc na porody na polsat cafe, wydają się one jakby to był pikuś. A w tym momencie się przestraszyłam i chyba zrobiłam błąd oglądając to. Jak nie będę mieć cesarki to się chyba załamię. Bo w szpitalu gdzie chce rodzić nie zapewniają znieczulenia, mimo że powinno być dostępne dla każdej....

Kur.. chyba też niepotrzebnie oglądałam, ale tłumaczę sobie że to facet i tak na sucho te skurcze to może inaczej. No kobieta nie może sobie oderwać elektrod i wyjść więc tzreba rodzić i nie marudzić ALe tąpnął mną ten odcinek, az zaczęłam ryczeć nie wiem czemu

[natalitka1988]

Ale mi się spać zachciało... masakra... ale twarda jestem i nie kładę się bo później nockę nieprzespaną będę miała....
Wolę teraz się przemęczyć, albo jakąś słabiutką kawę wypić...

Co dziś dziewczyny na obiad?
U mnie kotlety z cycków kury, puree ziemniaczane i buraczki domowej roboty

[toskaKrk]

Zakopałam się w allegro i nagle mi dwie godziny umknęło
Potrzebuję kilka małych kawałków materiału jakiegoś fajnego wzorzystego bawełnianego i do tego polaru, ale nie mogę znaleźć sprzedawcy, który by miał i to i to, a od różnych osób nie opłaca się ze względu na przesyłkę.
Pozostaje chyba spróbować dotrzeć do jakiego sklepu stacjonarnego. Myślicie, że w ogóle opłaca się? Czy może materiały w sklepie zwykłym będą dużo droższe?

[malinowa4]

Napisane przez natalitka1988

Ale mi się spać zachciało... masakra... ale twarda jestem i nie kładę się bo później nockę nieprzespaną będę miała....
Wolę teraz się przemęczyć, albo jakąś słabiutką kawę wypić...

Co dziś dziewczyny na obiad?
U mnie kotlety z cycków kury, puree ziemniaczane i buraczki domowej roboty

u mnie kurczak zapiekany z pomidorami (posmakował mi w szpitalu ) , ćwiartki ziemniaczków w ziołach również opiekane w piekarniku i chyba ogórki konserwowe bo nie chce mi się nic innego wymyślać :P

[Doorisska]

Napisane przez mala29lll

Jak zrobię więcej to pokażę



Kur.. chyba też niepotrzebnie oglądałam, ale tłumaczę sobie że to facet i tak na sucho te skurcze to może inaczej. No kobieta nie może sobie oderwać elektrod i wyjść więc tzreba rodzić i nie marudzić ALe tąpnął mną ten odcinek, az zaczęłam ryczeć nie wiem czemu

No niby tak. Nie wiem może nam hormony pomagają czy co...

[mala29lll]

My coś zjemy dzisiaj na mieście. Zaraz dzwonię do położnej i może się uda jechać do szpitala pooglądać salę tortur. Kurde za dużo jak na dziś. Filmik Kossakowskiego i jeszcze zwiedzanie porodówki

Tosia czasami wcale nie wychodzi drogo w stacjonarnym sklepie jak jeszcze doliczyć koszt przesyłki internetowej. Trzeba pamiętać, że sklepy też muszą być konkutrencyjne. Np ja w sklepie zapłaciłam za wózek mniej niż bym zapłaciła w niektóych sklepach internetowych

[toskaKrk]

Napisane przez mala29lll

Tosia czasami wcale nie wychodzi drogo w stacjonarnym sklepie jak jeszcze doliczyć koszt przesyłki internetowej. Trzeba pamiętać, że sklepy też muszą być konkutrencyjne. Np ja w sklepie zapłaciłam za wózek mniej niż bym zapłaciła w niektóych sklepach internetowych

Tylko ja potrzebuję małe kawałki i nie wiem czy w ogóle takie małe sprzedają i czy jest sens prosić Tż żeby mnie po Krakowie woził, żeby szukać bo pewnie na paliwo więcej pójdzie niż na tą wysyłkę.
Do wieczora się namyślę

[mala29lll]

Napisane przez malinowa4

u mnie kurczak zapiekany z pomidorami (posmakował mi w szpitalu ) , ćwiartki ziemniaczków w ziołach również opiekane w piekarniku i chyba ogórki konserwowe bo nie chce mi się nic innego wymyślać :P

A jak robisz tego kurczaka?

Napisane przez Doorisska

No niby tak. Nie wiem może nam hormony pomagają czy co...

A to na pewno. Po to mamy te hormony. Łagodzą ból i troszkę uspokajają jak pozwalamy im dojść do głosu jak to Ada pisała Plus wiemy, że dzidzia bedzie z nami niedługo i te zo jej zdrowie się martwimy. No mówię On miał tak na sucho te bóle to też inaczej. On już ledwo wytrzymywał przy 2 cm rozwarcia no to sorki. Tak mi sie wydaje przynajmniej


Jedziemy na 16 zwiedzać porodówkę JAk sie dzisiaj nie odezwę tzn że już tak się rozpakowałam ze strachu tfu tfu jeszcze czas

[blindness_94]

Ja wpadłam w kompleksy po wymazie . Najpierw w poczekalni była dziewczyna (mówiła, że glukozę robiła niedawno, więc koło 6 miesiąca), a brzuch dwa razy taki, jak mój, a potem położna, że jak na kogoś, kto za miesiąc ma TP, to mam raczej niewielki brzuch i gdybym jej nie powiedziała, to obstawiałaby na maksymalnie 6 miesiąc. Z jednej strony się cieszę, że nie mam wielkiego brzucha, bo pewnie byłoby mi jeszcze gorzej i jeszcze ciężej, a z drugiej wkurzają mnie komentarze dotyczące wielkości . Pewnie pojadę na porodówkę i wszyscy będą myśleć, że wcześniaka rodzę :/. W ogóle, dzisiaj mam jakiś beznadziejny dzień. Chodzę albo zła, albo smutna.

[malinowa4]

Napisane przez mala29lll

A jak robisz tego kurczaka?

normalne cycuchy z kuraka, skropione olejem, posolić, popieprzyć, na to plasterki pomidorów z przyprawą do pomidorów :P robiłam na logikę bo jadłam je raz w szpitalu właśnie

Napisane przez blindness_94

Ja wpadłam w kompleksy po wymazie . Najpierw w poczekalni była dziewczyna (mówiła, że glukozę robiła niedawno, więc koło 6 miesiąca), a brzuch dwa razy taki, jak mój, a potem położna, że jak na kogoś, kto za miesiąc ma TP, to mam raczej niewielki brzuch i gdybym jej nie powiedziała, to obstawiałaby na maksymalnie 6 miesiąc. Z jednej strony się cieszę, że nie mam wielkiego brzucha, bo pewnie byłoby mi jeszcze gorzej i jeszcze ciężej, a z drugiej wkurzają mnie komentarze dotyczące wielkości . Pewnie pojadę na porodówkę i wszyscy będą myśleć, że wcześniaka rodzę :/. W ogóle, dzisiaj mam jakiś beznadziejny dzień. Chodzę albo zła, albo smutna.

nie przejmuj się mi też tak wszyscy mówią, co najmniej jakbym nic nie jadła i była wyrodną matką bo mam mały brzuszek a to bzdura. możemy się tylko cieszyć, że tż nie muszą nas na taczkach wozić :P ja sobie nie wyobrażam większego brzucha, i tak wystarczająco ciężko mi z tym.

[toskaKrk]

Napisane przez mala29lll

Jedziemy na 16 zwiedzać porodówkę JAk sie dzisiaj nie odezwę tzn że już tak się rozpakowałam ze strachu tfu tfu jeszcze czas

Wariatka
Na pewno wrócisz uspokojona i zadowolona, że oswoiłaś już to miejsce

[mala29lll]

Napisane przez blindness_94

Ja wpadłam w kompleksy po wymazie . Najpierw w poczekalni była dziewczyna (mówiła, że glukozę robiła niedawno, więc koło 6 miesiąca), a brzuch dwa razy taki, jak mój, a potem położna, że jak na kogoś, kto za miesiąc ma TP, to mam raczej niewielki brzuch i gdybym jej nie powiedziała, to obstawiałaby na maksymalnie 6 miesiąc. Z jednej strony się cieszę, że nie mam wielkiego brzucha, bo pewnie byłoby mi jeszcze gorzej i jeszcze ciężej, a z drugiej wkurzają mnie komentarze dotyczące wielkości . Pewnie pojadę na porodówkę i wszyscy będą myśleć, że wcześniaka rodzę :/. W ogóle, dzisiaj mam jakiś beznadziejny dzień. Chodzę albo zła, albo smutna.

Przestań Nie przejmuj się. Każdy ma brzuch jaki ma i guzik innym do tego. Ciesz się że nie masz dużego bo to katorga

Napisane przez malinowa4

normalne cycuchy z kuraka, skropione olejem, posolić, popieprzyć, na to plasterki pomidorów z przyprawą do pomidorów :P robiłam na logikę bo jadłam je raz w szpitalu właśnie

.

Bo ja to zawsze kuraka robie w worku w piekarniku. Ile pieczesz te cycki i jaka temp?? A ten pomidor sie nie przypala i pierś nie sucha?

Napisane przez toskaKrk

Wariatka
Na pewno wrócisz uspokojona i zadowolona, że oswoiłaś już to miejsce

Na razie to jestem razstrojona tym Kossakowskim. Nie polecam oglądania

[gosiek0388]

ja miałam ginowi mówić o zwiedzaniu porodówki , ale stwierdziłam : po co ją zwiedzać będzie mi tam latało gdzie rodze w bólach, nawet na korytarzu mogę ,bym tylko miała fachową opiekę i czuła się przede wszystkim bezpiecznie

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez mala29lll

Przestań Nie przejmuj się. Każdy ma brzuch jaki ma i guzik innym do tego. Ciesz się że nie masz dużego bo to katorga



Bo ja to zawsze kuraka robie w worku w piekarniku. Ile pieczesz te cycki i jaka temp?? A ten pomidor sie nie przypala i pierś nie sucha?



Na razie to jestem razstrojona tym Kossakowskim. Nie polecam oglądania

mała czyżbyś chciała zostać nową panikarą wątkową

[sweet_pina]

Napisane przez blindness_94

Ja wpadłam w kompleksy po wymazie . Najpierw w poczekalni była dziewczyna (mówiła, że glukozę robiła niedawno, więc koło 6 miesiąca), a brzuch dwa razy taki, jak mój, a potem położna, że jak na kogoś, kto za miesiąc ma TP, to mam raczej niewielki brzuch i gdybym jej nie powiedziała, to obstawiałaby na maksymalnie 6 miesiąc. Z jednej strony się cieszę, że nie mam wielkiego brzucha, bo pewnie byłoby mi jeszcze gorzej i jeszcze ciężej, a z drugiej wkurzają mnie komentarze dotyczące wielkości . Pewnie pojadę na porodówkę i wszyscy będą myśleć, że wcześniaka rodzę :/. W ogóle, dzisiaj mam jakiś beznadziejny dzień. Chodzę albo zła, albo smutna.

Nie Ty pierwsza i ostatnia masz mały brzuszek, ja też mam i się nie martwię.

Wczoraj na warsztatach w szkole rodzenia większość kobiet była z małymi brzuchami, a niektóre zbliżają się już do terminu porodu.

[mala29lll]

Napisane przez gosiek0388

ja miałam ginowi mówić o zwiedzaniu porodówki , ale stwierdziłam : po co ją zwiedzać będzie mi tam latało gdzie rodze w bólach, nawet na korytarzu mogę ,bym tylko miała fachową opiekę i czuła się przede wszystkim bezpiecznie

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------


mała czyżbyś chciała zostać nową panikarą wątkową

Dopiero przejęłaś berło to nie śmiem CI go odbierać

A ja własnie chcę zobaczyć. Jak przyjdzie co do czego to będę wiedzieła co gdzie jest i o co chodzi Maggie pisała że się uspokoiła po zwiedzaniu. Zobaczymy jak ze mną będzie. A jeszcze taka fajna położna będzie nas oprowadzała
albo mnie tąpnie już do końca i będzie codziennie lament, ze się boję i będziecie mnie pocieszały

[gosiek0388]

aaaaaaaaaaaaaaaaaa od jutra znowu upały i to na południu najgorzej standardowo

zaczęłam oglądać kossakowskiego ale pierd... wyłączyłam , nie będę sobie tego przypominać , nie dziś jak mam skurcze

[natalitka1988]

Napisane przez mala29lll

Bo ja to zawsze kuraka robie w worku w piekarniku. Ile pieczesz te cycki i jaka temp?? A ten pomidor sie nie przypala i pierś nie sucha?

Ja zawsze trochę majonezem je przesmaruje najpierw i na to żółty ser jakiś... pierś nie jest sucha bo pomidor wodę puści Piekę ok 20-25 minut w 180 stopniach nie wiem jak Malinowa
Polecam ułożyć to na sreberku na blaszce.

Ja też nie idę zwiedzac porodówki wszystko mi jedno gdzie :P
Ja oglądałam Kossakowskiego już jakiś czas temu i mną to nie wstrząsnęło

[toskaKrk]

Napisane przez mala29lll

Na razie to jestem razstrojona tym Kossakowskim. Nie polecam oglądania

Ja na razie się za to nie biorę nawet.

Napisane przez gosiek0388

aaaaaaaaaaaaaaaaaa od jutra znowu upały i to na południu najgorzej standardowo

No ja pisałam o tym wczoraj, że od czwartku do poniedziałku włącznie powyżej 30 stopni u nas ma być.
A ja jutro lub w piątek muszę jechać na Kopernika dać się pokłuć, a potem drugi raz w poniedziałek do hematolog