TŻ każe mi wybierać... Co robić? - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-27, 13:09   #241
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
jesli zalezy nam na partnerze i boimy sie go stracic, to mamy do czynienia ze smutkim, nie zazdroscia. intuicja, poczucie zaniedbania - to nie jest zazdrosc. zazdrosc to chec kontrolowania, nie ma nic wspolnego z miloscia.
Bo smutek jest emocją prostą, a zazdrość - złożoną, czyli taką pochodną kilku uczuć prostych (również smutku).
Sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, jest zupełnie naturalną reakcją, odczuwają ją również zwierzęta (konkretnie przeprowadzono takie badania na psach, jeśli się nie mylę, wcześniej uważano, że zwierzęta nie odczuwają emocji złożonych, ale widać to nie prawda).

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

kahako hino - jeszcze jedna refleksja mi się nasunęła, jak tak czytam Twoje posty na temat zazdrości itd. Mam wrażenie, że traktujesz zazdrość tak, jak niektórzy potrzeby seksualne. Są ludzie, którzy uważają, że jeśli tylko trochę sobie odpuszczą w tej kwestii, to potem już tylko latexy, zdrady, wielokąty, zoofilia, gwałty i nie wiadomo, co jeszcze. Na wszelki wypadek więc trzymają to grzeszne, słabe ciało i emocje pod ścisłą kontrolą. W "chwilach słabości" albo się wściekają, albo przeprowadzają długie rozważania, czemuż, ach czemuż odczuli to podniecenie, oraz jak uniknąć tego "błędu" w przyszłości.
Można i tak. A można w sposób zdrowy zaspokajać swoje potrzeby seksualne, jednocześnie wciąż mieć nad nimi kontrolę.
U jednych osób ta potrzeba wyłączności będzie większa, u innych mniejsza, grunt, to znaleźć osobę, która ma podobne oczekiwania.
Do manipulacji i kontroli dochodzi nie tylko na tle zazdrości. Bywa też, że zazdrosć wcale nie jest odczuwana, jedynie symulowana, żeby wzbudzić poczucie winy w partnerze. Brutalny alkoholik z zespołem Otella (BTW bardzo trudnym w leczeniu i zwykle wymagającym pomocy psychiatry, jak również leczenia farmakologicznego) to najbardziej stereotypowy obraz toksycznego związku, ale nie jedyny.

Edytowane przez 201705042038
Czas edycji: 2015-08-27 o 12:37
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:16   #242
Claire89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Do czego zmierzam. Ten związek nie miał racji bytu i dobrze się stało, że się skończył. Ale naprawdę ta psiasiółkowa relacja jest dziwna i powiem jeszcze raz PRZEZ UWIELBIENIE, Z KTÓRYM O SWOIM PRZYJACIELU SIĘ WYPOWIADASZ. Ani razu nie napisałaś, że chłopak jest dla Ciebie bardzo ważny, a na cześć przyjaciela to peany tutaj wypisujesz. I żaden chłopak nie powinien być zmuszony do takiej relacji, no chyba że ktoś lubi poligamię emocjonalną.

Z jednej strony przyjaciel, bez którego żyć nie możesz, a z drugiej niby się spotykacie tylko w większej grupie. To jaki to przyjaciel, raczej znajomy, może bliski. Więc wybacz, ale kręcisz albo ta relacja z "przyjacielem" jest pogmatwana i jeszcze trzeciego wam tam brakowało na dodatek.
Jaką poligamię emocjonalną? Podkreślałam, że to MÓJ PARTNER był osobą z którą chciałabym iść przez życie, nie mój przyjaciel; napisałam, że zależy mi na partnerze, cenię sobie jego zdanie i kocham go. Jego. Nie przyjaciela. Jednak w momencie, gdy ktoś (mój partner) chce na mnie wymusić decyzję, która w ŻADEN sposób nie wpłynie pozytywnie na nasz związek, a jedynie sprawi, że będę mieć żal, jak mogę się temu podporządkować? Eks podkreślił, że nie pasują mu ogólnie moje relacje z facetami i NIE MOŻE ZNIEŚĆ MYŚLI, iż przebywam z jakimś facetem sam na sam. Kwestia czasu a postawiłby mi kolejne ultimatum. Czasem miłość nie wystarcza.

I tak, spotkania zazwyczaj były w większej grupie osób, rzadziej sam na sam (a jeżeli już to na neutralnym gruncie), by nie powodować sytuacji, które mogłyby prowadzić do tego, że mój Eks byłby zazdrosny. Pomimo takich spotkań, wciąż uważam X za przyjaciela, nie bliskiego znajomego.

Czy według Ciebie rzadsze spotkania wykreślają daną osobę z listy przyjaciół? Mam przyjaciółkę, studiujemy na dwóch krańcach Polski, widujemy się naprawdę rzadko, ale wciąż jest moją przyjaciółką, a nie znajomą.

Cytat:
Napisane przez zlad Pokaż wiadomość
Dopóki będzie miała taką relację z "przyjacielem", to stworzyć związek może wyłącznie z socjopatą. Ja autorce proponuję, by zanim zacznie jakiemuś facetowi mydlić oczy niech od razu powie, że cyt. "Wiesz Andrzeju/Wiktorze/Marianie itd. wokół mnie będzie się kręcić, taki mój przyjaciel, z którym kiedyś spałam i odkrywała z nim seks, ale już nic seksualnego nas nie łączy, ale czasem lubimy sobie pogadać na osobności, może się zdarzyć, że pojedzie z nami na wakacje, to bardzo fajny gość, nie wyobrażam sobie życia bez niego, więc musisz go zaakceptować, a nie życzę sobie w przyszłości, byś stawiał ultimatum, że mam wybierać albo Ciebie drogi Andrzeju/Wiktorze/Marianie albo przyjaciela, bo to jest zachowanie przemocowe, a ja na coś takiego sobie nie pozwalam, a poza tym zawsze wybiorę mojego przyjaciela." Serio coś takiego proponuję, zaoszczędzi to czasu i autorce i jej potencjalnym partnerom.

Otóż to. Niby tylko w grupie, a razem jeżdżą na wakacje...
Jakie wakacje? Na wakacjach byłam z partnerem. Byliśmy w dwójkę. Sami. Dwie osoby. Już wszyscy zrozumieli? I po powrocie z tych wakacji, czyli czasie, który spędziłam bez przyjaciela, Eks zaczął swoją nagonkę na X. Ni z gruchy ni z pietruchy.
Claire89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:20   #243
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Bo smutek jest emocją prostą, a zazdrość - złożoną, czyli taką pochodną kilku uczuć prostych (również smutku).
Sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, jest zupełnie naturalną reakcją, odczuwają ją również zwierzęta (konkretnie przeprowadzono takie badania na psach, jeśli się nie mylę, wcześniej uważano, że zwierzęta nie odczuwają emocji złożonych, ale widać to nie prawda).

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

kahako hino - jeszcze jedna refleksja mi się nasunęła, jak tak czytam Twoje posty na temat zazdrości itd. Mam wrażenie, że traktujesz zazdrość tak, jak niektórzy potrzeby seksualne. Są ludzie, którzy uważają, że jeśli tylko trochę sobie odpuszczą w tej kwestii, to potem już tylko latexy, zdrady, wielokąty, zoofilia, gwałty i nie wiadomo, co jeszcze. Na wszelki wypadek więc trzymają to grzeszne, słabe ciało i emocje pod ścisłą kontrolą. W "chwilach słabości" albo się wściekają, albo przeprowadzają długie rozważania, czemuż, ach czemuż odczuli to podniecenie, oraz jak uniknąć tego "błędu" w przyszłości.
Można i tak. A można w sposób zdrowy zaspokajać swoje potrzeby seksualne, jednocześnie wciąż mieć nad nimi kontrolę.
U jednych osób ta potrzeba wyłączności będzie większa, u innych mniejsza, grunt, to znaleźć osobę, która ma podobne oczekiwania.
Do manipulacji i kontroli dochodzi nie tylko na tle zazdrości. Bywa też, że zazdrosć wcale nie jest odczuwana, jedynie symulowana, żeby wzbudzić poczucie winy w partnerze. Brutalny alkoholik z zespołem Otella (BTW bardzo trudnym w leczeniu i zwykle wymagającym pomocy psychiatry, jak również leczenia farmakologicznego) to najbardziej stereotypowy obraz toksycznego związku, ale nie jedyny.
Anna, ja doskonale wiem, ze do manipulacja i toksycznosc w zwiazku czy relacji o nie tylko zazdrosc. oczywiscie, ze jest to temat duzo szerszy. jednak nigdy sie nie zgodze, zeby zazdrosc byla zdrowa czy uzasadniona. kontynuujac porownanie z psami - u psow zazdrosc sie leczy. przychodzi behawiorysta i rozwiazuje problem, bo pod wplywem zazdrosci pies czesto zachowuje sieporzadanie. jego (psa) wyobrazenie o tym, ze ktos cos mu zabiera, albo ze czegos nie dostaje, bo jest gorszy, musi zostac naprostowane, inaczej relacje w domu sa zaburzone.

moze zle sie wyrazilam - nie chodzi mi o wstrzymywanie sie od zazdrosci, ale o odwrotna reakcje, niz zwykle. tj. poniewaz podwalina zazdrosci jest wlasna wyobraznia, nalezy sie zastanowic, dlaczego zazdrosc sie u mnie pojawila, a nie leciec kontrolowac partnera. zazdrosc to taka czerwona lapka, ze cos jest nie tak i jakis kawalek trzeba sobie wyjasnic i przepracowac, bo podswiadomosc ma jakis 'problem'. uczucie zazdrosci to nie jest dowod na zle zachowanie partnera (jakie by ono nie bylo), a dowod na brak rownowagi emocjonalnej u osoby, u ktorej sie pojawia.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:25   #244
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Ja bym się nie zastanawiała dlaczego teraz każe ograniczyć kontakt z przyjacielem. Nie ufa Ci, boi się i dlatego chce żebyś zerwała kontakt. Ja nigdy nie zerwalabym kontaktu z kimś dla mnie ważnym i partner, który by wiedział i miał świadomość, że to ktoś ważny w moim życiu, nie kazałby mi wybierać. Dla mnie to chore.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:32   #245
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Anna, ja doskonale wiem, ze do manipulacja i toksycznosc w zwiazku czy relacji o nie tylko zazdrosc. oczywiscie, ze jest to temat duzo szerszy. jednak nigdy sie nie zgodze, zeby zazdrosc byla zdrowa czy uzasadniona. kontynuujac porownanie z psami - u psow zazdrosc sie leczy. przychodzi behawiorysta i rozwiazuje problem, bo pod wplywem zazdrosci pies czesto zachowuje sieporzadanie. jego (psa) wyobrazenie o tym, ze ktos cos mu zabiera, albo ze czegos nie dostaje, bo jest gorszy, musi zostac naprostowane, inaczej relacje w domu sa zaburzone.

moze zle sie wyrazilam - nie chodzi mi o wstrzymywanie sie od zazdrosci, ale o odwrotna reakcje, niz zwykle. tj. poniewaz podwalina zazdrosci jest wlasna wyobraznia, nalezy sie zastanowic, dlaczego zazdrosc sie u mnie pojawila, a nie leciec kontrolowac partnera. zazdrosc to taka czerwona lapka, ze cos jest nie tak i jakis kawalek trzeba sobie wyjasnic i przepracowac, bo podswiadomosc ma jakis 'problem'. uczucie zazdrosci to nie jest dowod na zle zachowanie partnera (jakie by ono nie bylo), a dowod na brak rownowagi emocjonalnej u osoby, u ktorej sie pojawia.
Totalnie się nie zgadzam. Równie dobrze można leczyć pożądanie, poczucie humoru i nie wiem, co jeszcze. Da się, tylko po co? Skoro można znaleźć kogoś, kto zaspokoja nasze potrzeby i przy kim nie będziemy musieli non stop nad sobą "pracować".
Zresztą to "przepracowanie" bywa równie często używane do manipulacji, naginania cudzych granic, zdobywania kontroli i uzyskiwania "porządanego" zachowania.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:45   #246
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
jesli zalezy nam na partnerze i boimy sie go stracic, to mamy do czynienia ze smutkim, nie zazdroscia. intuicja, poczucie zaniedbania - to nie jest zazdrosc. zazdrosc to chec kontrolowania, nie ma nic wspolnego z miloscia.
Jesteś niestety tak głupia, że aż się odechciewa twoje posty czytać. Nawet ludzie którzy żyją w wolnych związkach zazdrość czują, różnie się to tylko objawia i to jest nomalne. Skoro piszesz takie bzdury to chyba jeszcze takiego prawdziwego związku w twoim życiu nie było nie będę pisać o tym co widziałam, ale nawet najsłynniejsze morganatyczne małżeństwo, Sartre i de Beauvoir, miewało z tym problemy a tam każdy sypiał z kim chciał, tylko potem z tego zdawało się relacje listownie. A w tym wątku nie było nawet mowy o takim podejściu do związku i o luźnym traktowaniu seksu
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:48   #247
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
Jesteś niestety tak głupia, że aż się odechciewa twoje posty czytać.
A Ty jesteś agresywna i obrażasz innych, mam nadzieję, że moderatorki to zauważą.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:48   #248
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
Jesteś niestety tak głupia
Może bez takich personalnych ataków
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:51   #249
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez Siwy_Dym Pokaż wiadomość
A Ty jesteś agresywna i obrażasz innych, mam nadzieję, że moderatorki to zauważą.
Zgłosiłam koleżankę, bo moderatorki działają wybiórczo.
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:52   #250
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez KociaAmbiwalencja Pokaż wiadomość
Zgłosiłam koleżankę, bo moderatorki działają wybiórczo.
Nie byłam pewna, czy to się kwalifikuje
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 13:54   #251
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez gingerbre Pokaż wiadomość
Może bez takich personalnych ataków
Zgadzam się że to atak, ale nie powiedziałabym, że jako pierwsza w tym wątku zaczęłam personalne wycieczki
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:12   #252
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 401
GG do Eva ID
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Bo smutek jest emocją prostą, a zazdrość - złożoną,


Moge prosic o odnosnik do odpowiednich opracowan ?
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:27   #253
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
Jesteś niestety tak głupia, że aż się odechciewa twoje posty czytać. Nawet ludzie którzy żyją w wolnych związkach zazdrość czują, różnie się to tylko objawia i to jest nomalne. Skoro piszesz takie bzdury to chyba jeszcze takiego prawdziwego związku w twoim życiu nie było nie będę pisać o tym co widziałam, ale nawet najsłynniejsze morganatyczne małżeństwo, Sartre i de Beauvoir, miewało z tym problemy a tam każdy sypiał z kim chciał, tylko potem z tego zdawało się relacje listownie. A w tym wątku nie było nawet mowy o takim podejściu do związku i o luźnym traktowaniu seksu
wiele osob przezywa frustracje, co nie znaczy ze jest ona dobra dla zdrowia nie mowie, ze ktos ma jej nie czuc - pewnie wieszkosc w swoim zyciu ja odczula. jednak nie ma ona nic wspolnego z miloscia.

czy to swingersi, czy pobozni katolicy, zazdosc moze sie pojawic i tu i tu. tak samo moze sie nie pojawic - bo ona nie ma nic wspolnego z seksem czy miloscia, a z traktowaniem drugiej osoby przedmiotowo, terytorialnie, albo ocenianiu siebie przez pryzmat zainteresowania i wiernosci partnera/partnerki.

i popracuj troche nad kultura wypowiedzi.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:36   #254
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
3. zależy nam na partnerze i boimi się go stracić.
Ależ oczywiście, jednak kahoko żyje w otwartym związku i brzydzi się najnormalniejszą emocją, jaką jest zazdrość. Uj że według prawie całej reszty świata to takie związki są chorobliwe, a nie zazdrość. Teorie kahoko hino są jednak niepodważalne, bo jest autorytetem w psychologii i lekarzem.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:39   #255
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
Lightbulb Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
wiele osob przezywa frustracje, co nie znaczy ze jest ona dobra dla zdrowia nie mowie, ze ktos ma jej nie czuc - pewnie wieszkosc w swoim zyciu ja odczula. jednak nie ma ona nic wspolnego z miloscia.

czy to swingersi, czy pobozni katolicy, zazdosc moze sie pojawic i tu i tu. tak samo moze sie nie pojawic - bo ona nie ma nic wspolnego z seksem czy miloscia, a z traktowaniem drugiej osoby przedmiotowo, terytorialnie, albo ocenianiu siebie przez pryzmat zainteresowania i wiernosci partnera/partnerki.

i popracuj troche nad kultura wypowiedzi.
Pomyśl przez chwileczkę nad swoim ostatnim zdaniem, i zastanów się, kto zaczął personalne wycieczki - ja nie
Poza tym myślę, że niezależnie od poglądów i orientacji, zazdrość istnieje, a to że ktoś nie odróżnia od siebie poszczególnych uczuć ani emocji, to już na pewno nie moja wina, tylko problem tej osoby
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:41   #256
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Moge prosic o odnosnik do odpowiednich opracowan ?
Do konkretnych opracowań - niestety nie. Ale tak na szybko przejrzałam internet - tutaj kategoryzacja emocji podstawowych wg różnych autorów:
http://changingminds.org/explanation...20emotions.htm
Np. wg Plutchika zazdrość to smutek+złość
http://2.â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠...106_162210.JPG

edit: zepsuł mi się drugi link... spróbuję jeszcze raz z innej strony:
http://visual.ly/robert-plutchiks-ps...basic-emotions

Więcej, niestety, na ten temat nie wiem, nie jestem psychologiem.


Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
czy to swingersi, czy pobozni katolicy, zazdosc moze sie pojawic i tu i tu. tak samo moze sie nie pojawic - bo ona nie ma nic wspolnego z seksem czy miloscia, a z traktowaniem drugiej osoby przedmiotowo, terytorialnie, albo ocenianiu siebie przez pryzmat zainteresowania i wiernosci partnera/partnerki.
Nie zgadzam się, przede wszystkim to lęk przed stratą i potrzeba wyłączności. Po to ludzie wchodzą w związki 1:1, nawet, jeśli są one otwarte. Prawie każdy taką potrzebę ma, tylko w różnym natężeniu. Tak samo, jak odczuwanie potrzeb seksualnych i frustracja z powodu ich niezaspokojenia nie musi oznaczać, że się partnera traktuje przedmiotowo. I fakt, że niektórzy ludzie nie kontrolują swojego popędu seksualnego nie oznacza, że on sam w sobie jest czymś złym.

Traktowanie przedmiotowo, kontrola i manipulacja moga się pojawić również zupełnie bez żadnej zazdrości i zazdrość może się pojawić bez takich skłonności.

Edytowane przez 201705042038
Czas edycji: 2015-08-27 o 14:43
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 14:43   #257
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Wiecie co jest najlepsze? Otworzyłam na chybił trafił wątek. Konkretnie o ten: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827784

Dziewczyna pisze, że była żona manipuluje synem narzeczonego, on jest dla niej opryskliwy, a partner dalej go rozpieszcza i nie reaguje na rozmowy.

I wiecie jak brzmią wszystkie porady?

ODWOŁAJ ŚLUB i powiedz, że nie wyjdziesz za niego jeśli ta sytuacja będzie tak wyglądać.
ZAGROŹ, że odwołasz ślub.
POSTAW ULTIMATUM, że nie wytrzymasz w takim związku.

To jak w końcu brzmi wizażowy sposób na kłopoty w związku kiedy rozmowy nie przynoszą skutku?

DLA KOBIET - stawiaj ultimatum, nie możesz tak żyć przecież, albo kopnij w cztery litery.

DLA MĘŻCZYZN - siedź cichutko jak myszka pod miotłą, żebyś przypadkiem nie wyszedł na toksykologa czy nie wiadomo co.

Claire, odnośnie twojej odpowiedzi:

Jaką poligamię emocjonalną? Podkreślałam, że to MÓJ PARTNER był osobą z którą chciałabym iść przez życie, nie mój przyjaciel; napisałam, że zależy mi na partnerze, cenię sobie jego zdanie i kocham go. Jego. Nie przyjaciela. Jednak w momencie, gdy ktoś (mój partner) chce na mnie wymusić decyzję, która w ŻADEN sposób nie wpłynie pozytywnie na nasz związek, a jedynie sprawi, że będę mieć żal, jak mogę się temu podporządkować? Eks podkreślił, że nie pasują mu ogólnie moje relacje z facetami i NIE MOŻE ZNIEŚĆ MYŚLI, iż przebywam z jakimś facetem sam na sam. Kwestia czasu a postawiłby mi kolejne ultimatum. Czasem miłość nie wystarcza.

No więc podjęłaś słuszną decyzję. Naprawdę, nie ma sensu ciągnięcie relacji, w której z jakiegoś powodu jesteś nieszczęśliwa. Ja po prostu uważam, że chłopak miał być o co zazdrosny i wszyscy męscy użytkownicy też tak się wypowiadali.

Poligamia emocjonalna ma to do siebie, że osoba, która jest w jej centrum jej nie zauważa. Słyszałaś kiedyś alkoholika pod sklepem, który bił się po piersiach, że za dużo pije i musi znaleźć pracę?

Mówiłam niejednokrotnie, gdyby mój chłopak powiedział mi, że nie rozluźni kontaktów z przyjaciółką, bo nie może bez niej żyć i razem odkrywali swoją seksualność to wymagałabym chyba rehabilitacji po wypadnięciu z okna z wrażenia. I jeszcze nie widział w tym nic dziwnego. Wow, ale kombo.

Chodzi o to, że na forum wcale się tak ciepło nie wypowiadałaś o chłopaku. Rzucenie "kocham go" na sucho (bo tak to wyglądało) nie miało żadnej wartości. Natomiast o przyjacielu są długie wersety jak ci na nim zależy.

Uświadamiam Cię tylko, że z takim przyjacielem łatwo nie będzie znaleźć faceta (zakładamy, że dowie się, że "odkrywaliście swoją seksualność" razem). Potwierdziło to męskie grono, nie zgodziło się parę wyzwolonych pań, które niestety nie posiadają zbyt wiele empatii dla gatunku męskiego i stosują naprzemiennie inne rady dla kobiet i mężczyzn, bo rozwiązywanie konfliktów w związkach i poziom toksyczności zależy również od poziomu testosteronu najwyraźniej...

Co napisał(a?) zlad:

Ja autorce proponuję, by zanim zacznie jakiemuś facetowi mydlić oczy niech od razu powie, że cyt. "Wiesz Andrzeju/Wiktorze/Marianie itd. wokół mnie będzie się kręcić, taki mój przyjaciel, z którym kiedyś spałam i odkrywała z nim seks, ale już nic seksualnego nas nie łączy, ale czasem lubimy sobie pogadać na osobności, może się zdarzyć, że pojedzie z nami na wakacje, to bardzo fajny gość, nie wyobrażam sobie życia bez niego, więc musisz go zaakceptować, a nie życzę sobie w przyszłości, byś stawiał ultimatum, że mam wybierać albo Ciebie drogi Andrzeju/Wiktorze/Marianie albo przyjaciela, bo to jest zachowanie przemocowe, a ja na coś takiego sobie nie pozwalam, a poza tym zawsze wybiorę mojego przyjaciela." Serio coś takiego proponuję, zaoszczędzi to czasu i autorce i jej potencjalnym partnerom.

Trochę ekstrapolowane, ale tak się mniej więcej zachowałaś. Często potrzeba przeczytać swoje zachowanie w karykaturze, żeby uświadomić sobie, że nie było poprawne.

Mimo tego naprawdę życzę ci jak najlepiej i mam nadzieję, że znajdziesz kogoś kto to zaakceptuje i nie będziesz musiała zatajać prawdy.

Nie znam cię, moje przypuszczenia są oparte na tym, co napisałaś na forum, a na forum tak to niestety się prezentuje. Możesz być równie dobrze 37-letnim Wojtkiem, który trolluje forum dla kobiet i ma świetny ubaw.

PS. przepraszam za niepoprawne cytaty, ale nie wiem jak zacytować dwie wypowiedzi na raz.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:00   #258
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Limonka, a te same osoby udzielały takich rad? (pytam z ciekawości, bo jestem jedną z wyzwolonych Pań z zerową empatią dla mężczyzn, a tam się nie udzielałam )
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:22   #259
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Nie sprawdzałam, przepraszam.

Nie zmienia to faktu, że nikt tam się nie pojawił z okrzykiem "NIE rób tego, to PRZEMOC w związku".

To oznacza, że biedna autorka zostanie toksykologiem i jak jej narzeczony założy taki wątek to zostanie zjechana z góry do dołu.

Ja tam nie mam nic przeciwko, ale oskarżanie faceta po jednym zachowaniu opisanym na forum wydaje mi się średnie i tyle. A może był psychopatą.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:37   #260
zlad
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 33
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość

Co napisał(a?) zlad:
Zdecydowanie napisał.


Udzielała się "skazana na bluesa", która sugerowała ultimatum.
zlad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:47   #261
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Dzięki za sprawdzenie.

Ja dalej po prostu obstawiam, że jeśli koleś zachował się według kogoś toksycznie, to należy napisać "pan zachował się toksycznie", a nie "pan jest toksyczny", bo to bardzo zmienia wydźwięk wypowiedzi i postrzeganie owego pana.

A w sprawie czy ultimatum jest toksyczne czy nie to nie dojdziemy, bo niestety walimy głowami w ten sam mur tylko z dwóch stron.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:48   #262
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Wielu facetow jest zazdrosnych o przeszlosc,o to z kim i jak oraz gdzie dziewczyna uprawiala seks.Wola takich bylych trzymac z daleka
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:53   #263
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
Wielu facetow jest zazdrosnych o przeszlosc,o to z kim i jak oraz gdzie dziewczyna uprawiala seks.Wola takich bylych trzymac z daleka
tylko pytanie, dlaczego? bo nie z wielkiej milosci, a z obrazy honoru, ze ktos jego kobiete dotykal, zaspokajal. przeciez tym kobietom (nie wszystkim, uogolniam teraz) z tymi bylymi bylo dobrze, przynajmniej przez jakis czas. i to o to sie cala zazdrosc rozbija - ze jest taki, co jej zrobil dobrze, co ja mial. jak to dla kogos jest normalne, to nic tylko wspolczuc.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:55   #264
67660fbe4431ef874c547a9fe9d74590b5092d2a_69337201e3f4a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 023
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
Jesteś niestety tak głupia..
Zwracasz na siebie uwagę Moderacji
Rozumiem, że nie był to cela zamierzony, wiec potraktuj to jak upomnienie i nie używaj podobnych określeń w przyszłości.


aniolek
67660fbe4431ef874c547a9fe9d74590b5092d2a_69337201e3f4a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 15:59   #265
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Zazdrość to jest normalne uczucie. Jedyne co może być nienaturalne i szkodliwe to skala w jakiej zazdrość odczuwamy.
Akurat u Autorki facet jest beznadziejny. Ale a propos głównej kwestii to ja bym nie chciała żeby mój partner miał bliskie relacje z kobietą z którą sypial.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 16:12   #266
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
tylko pytanie, dlaczego? bo nie z wielkiej milosci, a z obrazy honoru, ze ktos jego kobiete dotykal, zaspokajal. przeciez tym kobietom (nie wszystkim, uogolniam teraz) z tymi bylymi bylo dobrze, przynajmniej przez jakis czas. i to o to sie cala zazdrosc rozbija - ze jest taki, co jej zrobil dobrze, co ja mial. jak to dla kogos jest normalne, to nic tylko wspolczuc.
No i co z tego. Powszechność tego uczucia sugeruje, że to jednak JEST normalne. Dla wielu osób to nie jest miła świadomość i nie chcą, żeby jakiś kręcący się eks wciąż im o tym przypominał. Ja też bym nie chciała komuś tym świecić po oczach, żadnej przyjemności bym z tego nie miała, że dostarczam partnerowi świetnych okazji do samodoskonalenia się i wzniesienia się nad przyziemne uczucie zazdrości.

To jest też uwarunkowane do pewnego stopnia biologiczne, potrzeba wyłączności, jak i sam popęd seksualny, są podytkowane chęcią przekazania swoich genów dalej (swoich, nie Janusza spod piątki). Oczywiście, to nie wszystko, istnieje jeszcze cała gama potrzeb emocjonalnych.

Można być w związku, w którym nie czujemy się ważni i wyjątkowi, a nasze potrzeby nie są zaspokajane, tylko po co? W ramach samoumartwienia się? Można znaleźć kogoś, kto podziela nasz sposób na życie.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 16:16   #267
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Można znaleźć kogoś, kto podziela nasz sposób na życie.
I z tym się zgodzę Widać Autorka nie trafiła na taką osobę, więc słusznie zrobiła kończąc związek. Oboje byliby nieszczęśliwi. On pewnie czułby się nieważny i niedopieszczony, ona ograniczona i kontrolowana.

Naginanie swoich fundamentalnych zasad w imię miłości nigdy nie kończy się happy-endem.
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 16:53   #268
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
tylko pytanie, dlaczego? bo nie z wielkiej milosci, a z obrazy honoru, ze ktos jego kobiete dotykal, zaspokajal. przeciez tym kobietom (nie wszystkim, uogolniam teraz) z tymi bylymi bylo dobrze, przynajmniej przez jakis czas. i to o to sie cala zazdrosc rozbija - ze jest taki, co jej zrobil dobrze, co ja mial. jak to dla kogos jest normalne, to nic tylko wspolczuc.
Co nieeeee? I teraz taki pan jest określany mianem "żyć bez niego nie mogę" pałęta się po okolicy. A jak chłopak wyjedzie i się przed wyjazdem pokłócą? Jeśli ktoś jest dla kogoś fizycznie atrakcyjny to zawsze będzie, chyba że poleje się go naftą i podpali.

Nie oskarżam autorki o jakieś plany sypiania z dwoma panami, ale może ten przyjaciel tylko czeka na okazję? Kto go tam wie.

To, że ma się byłych partnerów i jest się z nimi w dobrych stosunkach to jedno, wypowiedzi i relacje autorki z tym przyjacielem to drugie.

Poza tym to, co powiedziałaś potwierdza moje słowa, znaleźć wyrozumiałego misiaczka będzie ciężko.

Edit. Do tego co powiedziała anna87 również się zgadzam, biologicznie potrzebujemy rozmnażać SIEBIE. A przy takim przyjacielu obok no to przepraszam, ale jak tu mieć pewność, że dziecko jest moje? Sporadycznie się słyszy, ale problem istnieje i facet się dowiaduje po 20 latach, że ojcem był jakiś przystojny kelner poznany na wakacjach czy jego/jej najlepszy przyjaciel. Koleś pewnie by świadomie nie oskarżał, ale podświadomość, geny i biologia robią swoje.

I gadanie, że jak ktoś ma zdradzić to zdradzi. Jasne, zazwyczaj tak. Ale są sytuacje w których jednak człowiekowi jest smutno, znajduje się pocieszyciel i już, bo partner od tygodnia nie powiedział, że jestem ładna i mi smutno było, a przyjaciel pogłaskał czule.

W edycji już całkowicie nie mówię o autorce tylko o całościowym problemie pod tytułem "mój eks jest moim najlepszym przyjacielem".

Edytowane przez Limonka2738
Czas edycji: 2015-08-27 o 17:03
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 17:15   #269
Orimonka
Raczkowanie
 
Avatar Orimonka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 317
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Rembertowa, rozumiem Twój punkt widzenia i z większością się zgadzam, ale sama przyznałaś, że można usprawiedliwić ultimatum stawiane alkoholikowi, tyle, że w pewnym sensie oddajemy mu kontrolę. Jak tu można mówić o zastosowaniu wobec niego przemocy? Nie traktowałabym ultimatum jako narzucania własnego zdania (oczywiście nie mam na myśli opisanej przez Ciebie sytuacji "piwo albo ja " ), bardziej jako postawienie wyraźnej granicy i miejsca, w którym dla mnie już nie ma miejsca na kompromis, bo zachowanie partnera mnie za bardzo rani. Nie twierdzę, że to w związku zawsze działa, ale czasem z pewnością tak wydaje mi się, że paradoksalnie może sprowadzić partnera na ziemię i uświadomić sobie, co dla niego jest najważniejsze.
Orimonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 17:28   #270
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?

Cytat:
Napisane przez KociaAmbiwalencja Pokaż wiadomość
I z tym się zgodzę Widać Autorka nie trafiła na taką osobę, więc słusznie zrobiła kończąc związek. Oboje byliby nieszczęśliwi. On pewnie czułby się nieważny i niedopieszczony, ona ograniczona i kontrolowana.

Naginanie swoich fundamentalnych zasad w imię miłości nigdy nie kończy się happy-endem.
Fundamentalna zasada, że niby przyjaźń jest "ważniejsza", "lepsza" od miłości? Tak to rozumiem czytając autorkę i niektóre osoby

Człowiek jest jednostką, która na początku powinna stawiać siebie i nie patrzeć na "przyjaciela", który się obrazi bo kobieta wolała być w przyszłości matką swoich dzieci, chcąca czuć się kochaną, mieć rodzinę, obowiązki i....przyjemności, które w prawdziwej przyjaźni powinny być zabronione. Nigdy nie zrozumiem wyższości "piwa z przyjacielem/przyjaciółką" od wyjścia do kina/restauracji/seksu ze swoją miłością. Nigdy nie zrozumiem gloryfikowania przyjaźni i stawiania jej wyżej, kiedy osoba jednocześnie dąży i chce być w monogamicznej relacji (bliskiej relacji zwącej się miłość)..

Czytając Twoje posty Autorko, będzie Ci bardzo ciężko znaleźć osobę do trójkąta, która z radością to przyjmie na klatę. Jeżeli po tej sytuacji nadal będzie to miało miejsce to jeden facet postawi ultimatum, drugi odejdzie bez tego.. i nie można mieć do nich o to pretensji. Na Twoim miejscu jednak spróbowałbym z tym przyjacielem jeszcze raz.. bo w końcu tylko przez ten nieszczęsny seks nie wyszło? Więc można poprawić tą strefę skoro w innych tak super się dogadujecie
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-29 19:23:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.