Zbyt późno. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-27, 14:11   #91
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Zbyt późno.

Vallarr - masz świętą i anielską cierpliwość. Podziwiam.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 15:52   #92
henio578
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 42
Dot.: Zbyt późno.

Ja może nie mam takiego świra jak autor tematu pod względem swojego prawictwa, mimo że nim jestem. Bardziej żałuję tego, że przez stan mojej okropnej cery w wieku nastoletnim nie mogłem być z dziewczyną, w której się kiedyś mocno podkochiwałem, bo była jedną z nielicznych, które mi się cholernie podobały. Też nie umiem podrywać kobiet, dziewczyn. Nastolatki bym raczej mieć nie chciał, bo mnie zbytnio nie pociągają, no może takie 18-20 letnie dziewczyny już bardziej. Pisałem tutaj o swoich preferencjach do fetyszyzmy, masochizmu, uległości. Pod tym względem nawet zadowolony jestem, że jestem trochę inny, bo gdy może uda mi się znaleźć, kogoś w tych klimatach, to można czerpać przyjemność o wiele większą, niż większość osób.
henio578 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 16:06   #93
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
OMFG. Jeszcze raz, skoro non stop sobie gębę wycierasz moim nickiem.

Jesteś zafiksowany na jednym temacie - seksu. Potwornie, niesamowicie, w stopniu uniemożliwiającym normalne funkcjonowanie. Przyznasz to chociaż?

Jesteś w stanie choć teoretycznie rozważyć fakt, że istnieje szansa, że się mylisz? Póki co tego nie pokazałeś.

Jesteś w stanie choć teoretycznie rozważyć fakt, że choć coś Tobie nie wychodzi, to wcale nie jest rocket science, tylko nie masz wprawy? To, że próbowałeś x razy- nie oznacza, że robiłeś to dobrze. Raczej wskazuje, że w kółko robiłeś te same, odrzucające błędy.

Czy gdybyś teraz poderwał kobietę, którą uważasz za piękną, 11/10, to dalej byś uważał, że straciłeś bezpowrotnie sens życia, czy byłbyś w stanie się tym życiem cieszyć? Bo wiesz, gdybyś dalej tak uważał, to sam sobie swoimi postami przeczysz, a jeśli mógłbyś się tym życiem cieszyć, to problem zidentyfikowany i czas się wziąć za rozwiązanie.

To naprawdę jest tylko i wyłącznie kwestia wprawy. nie mówię o żadnych żałosnych PUA, tylko normalnej umiejętności zainteresowania sobą kogoś. Piszesz w miarę zgrabnie, mózg masz, zacznij go używać do rozwiązania problemu, zamiast do użalania się.

Jestem też przekonany, że ogromną częścią Twojego problemu jest brak poczucia własnej wartości (bzdurny moim zdaniem, ale dla Ciebie realny), a to jest jedna z najbardziej odrzucających dla kobiet postaw. Żadna nie szuka podnóżka i zapłakanego, smutnego, gorszego faceta do stworzenia związku. Żadna, a to nie jest wielki problem, by to wyczuć. Czyli musisz zmienić swój sposób oceniania własnej wartości.

Do tego niezbędny jest psychoterapeuta. Krótko ujmując - masz do wyboru albo przyznać, że masz problem do rozwiązania i aktywnie działać, żeby kiedyś mieć szansę być szczęśliwym facetem, co jednak wymaga bolesnej szczerości i dużo wysiłku, albo możesz dalej udawać najmądrzejszego, pechowego i pokrzywdzonego przez los, i komfortowo czekać na śmierć.

Jeśli idziesz na łatwiznę i wybierasz komfortowe leżenie na dupie aż do śmierci, użalając się nad sobą tu i tam - tym bardziej potrzebujesz psychoterapeuty. Natychmiast. Czyli dokładnie to, co i tu, i w poprzednim temacie ludzie Ci doradzają. Nie ze złośliwości, tylko obiektywnie - nie zaszkodzi, może pomóc.

Dla mnie EoT, ileż można...


Oczywiście, że jestem zafiksowany na punkcie seksu - tak samo jak głodne dziecko na punkcie jedzenia. I to głodne dziecko wcale nie marzy o tym, żeby mieć tego jedzenia więcej, niż inni. Ale tyle samo. A dla mnie to już niemożliwe. Poza najbardziej podstawowymi potrzebami fizjologicznymi seks jest najwazniejszą potrzebą i największym motywatorem do wszelkich działań. Jeśli normalny człowiek nie narzeka na brak seksu, to tego nie zauważa.


Teraz już poderwanie choćby najpiękniejszej kobiety na świecie nic nie da. Jest za późno. Każdy w moim wieku może sobie poderwać kto mu się tam podoba. Ale każdy też robił to za młodu, a ja nie. Zawsze będę w tyle, zawsze gorszy, nic nie nadrobię. Dlatego nie, nie byłbym szczęśliwy. A problem jest zidentyfikowany od samego początku i od samego początku pisałem dlaczego nie da się go rozwiązać. Więc nie ma rozwiązania, do którego mógłbym dążyć.


Wiem bardzo dobrze, że żadna nie chce smutnego, nieszczęśliwego faceta. Ale ja już teraz nikogo nie chcę też, jest za późno, żebym był z tego życia zadowolony. Więc nie staram się i nie mam zamiaru, nie mam już po prostu o co, ani po co.


A to, że podrywanie kobiet jest kwestią wprawy i tym podobne rzeczy, które piszesz, to prawda, tylko nie wiem co to ma tutaj do rzeczy. Gdyby podrywanie kobiet w tej chwili mogło moje życie zmienić, to pewnie bym się zaczął starać to robić. Ale raz, że jest za późno, żeby sprawiło to, bym był spełnionym facetem (inni zaczynali znacznie wcześniej i też przecież nadal mogą), a dwa, że już próbowałem i to nie ma sensu. Kobiety interesują się mną i lubią mnie jako kolegę, kumpla, bo mam dużą wiedzę na różne tematy, da się ze mną logicznie porozmawiać i mam wiele ciekawych zainteresowań, ale jestem dla nich całkowicie aseksualny (oczywiście z tymi paroma wyjątkami, które się zdarzyły ogromnymi zbiegami okoliczności po moim 26 roku życia i w innych sytuacjach nigdy by się nie udały). Nie dało się wtedy, kiedy próbowałem i chciałem i kiedy miało to jeszcze sens, to co dopiero teraz.


Wczoraj na przejściu dla pieszych stały obok mnie dwie dziewczyny, nie wiem ile miały, myślę, że przed 20. I jedna do drugiej przyciszonym głosem: "...Poszłam z takim starym dziadem na piwo. Miał chyba ponad 30 lat. Musiałam go potem jakoś spławić." Drzwi, przez które przechodzić mogli inni są już dla mnie pozamykane...

Uwierz mi, że to, co wg Ciebie wybieram, nie jest żadnym moim wyborem, ale koniecznością. I zdecydowanie nie jest ani łatwe, ani komfortowe, jak to ująłeś. Nie masz pojęcia jak wygląda mój dzień, jak wygląda każda jego godzina, jak wygląda moje życie. Przysięgam Ci, że nawet sobie nie wyobrażasz, że tak mogłoby wyglądać życie faceta... I tak od wielu lat, zawsze...


Psychoterapeuta, ani psycho-nikt nie zmieni faktu, że straciłem najlepsze lata życia i to życie jako całość zawsze będzie gorsze od innych. Żeby być z niego zadowolonym, musiałbym albo się oszukiwać, albo coś ćpać, jednym słowem utracić świadomość tego, czym jestem. Tylko tyle mógłby zrobić psychoterapeuta. Swoimi technikami manipulacji przekonać mnie, że "nie jest przecież tak źle". A prawda jest taka, że w porównaniu do samców alfa, jakich niewątpliwie reprezentujesz Ty i do tego jak potoczyło się ich życie, ja jestem dnem.


Dla Ciebie EOT, ileż można... Dla mnie jeszcze kilkadziesiąt lat... Zazdroszczę życia i pozdrawiam...

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-08-27 o 16:14
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 16:12   #94
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zbyt późno.

ale ty miałeś seks. Nie jesteś prawiczkiem.
Więc nie porównuj z głodnym.

Skoro marzy ci się seks z naprawdę młodymi dziewczętami (bo przecież jako potencjalny 15-16 latek, nie wyrywałbyś dorosłych kobiet), to nie dość, że masz problemy psychiczne związane z kompleksami, ale na dodatek jesteś pedofilem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 16:13   #95
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Jesteś w stanie choć teoretycznie rozważyć fakt, że choć coś Tobie nie wychodzi, to wcale nie jest rocket science, tylko nie masz wprawy? To, że próbowałeś x razy- nie oznacza, że robiłeś to dobrze. Raczej wskazuje, że w kółko robiłeś te same, odrzucające błędy.
Otóż to.
Twojej zmarnowanej młodości nie jest winien świat, fatum, kobiety, spisek Illuminati czy co tam jeszcze. Wina leży po Twojej stronie, ale WCALE nie dlatego, że masz jakąś wybitną ułomność czy jesteś gorszy, naznaczony od urodzenia. Po prostu pewne Twoje cechy, nad którymi nie chciało Ci się pracować + trudności w kontaktach z ludźmi to nie jest recepta na życie superpopularnego podrywacza i nietrudno to przewidzieć. Tak, to jest takie proste. Smutne, ale nie ma w tym większej filozofii. No wyszło, jak wyszło.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
To nastolatki właśnie mają najpiękniejszą cerę, są najładniejsze, najzgrabniejsze, najszczuplejsze, najseksowniejsze.
Yyy, w życiu nie zamieniłabym swojej obecnej cery na tę z lat nastoletnich, oszpeconą trądzikiem :p. Ani nie chciałabym tamtej twarzy dzieciaka. Moim zdaniem kobiety (i mężczyźni też) najlepiej wyglądają w przedziale 20-30 lat, ale to już offtop :p


Izaak Newton był ponoć prawiczkiem, tak mi się przypomniało :p. No zero totalne :p.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2015-08-27 o 16:16
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 16:20   #96
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
ale ty miałeś seks. Nie jesteś prawiczkiem.
Więc nie porównuj z głodnym.

Skoro marzy ci się seks z naprawdę młodymi dziewczętami (bo przecież jako potencjalny 15-16 latek, nie wyrywałbyś dorosłych kobiet), to nie dość, że masz problemy psychiczne związane z kompleksami, ale na dodatek jesteś pedofilem.


Marzy mi się to, czego nie miałem, a co miał każdy inny normalny facet.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Otóż to.
Twojej zmarnowanej młodości nie jest winien świat, fatum, kobiety, spisek Illuminati czy co tam jeszcze. Wina leży po Twojej stronie, ale WCALE nie dlatego, że masz jakąś wybitną ułomność czy jesteś gorszy, naznaczony od urodzenia. Po prostu pewne Twoje cechy, nad którymi nie chciało Ci się pracować + trudności w kontaktach z ludźmi to nie jest recepta na życie superpopularnego podrywacza i nietrudno to przewidzieć. Tak, to jest takie proste. Smutne, ale nie ma w tym większej filozofii. No wyszło, jak wyszło.



Yyy, w życiu nie zamieniłabym swojej obecnej cery na tę z lat nastoletnich, oszpeconą trądzikiem :p. Ani nie chciałabym tamtej twarzy dzieciaka. Moim zdaniem kobiety (i mężczyźni też) najlepiej wyglądają w wieku 20-30 lat, ale to już offtop :p


Izaak Newton był ponoć prawiczkiem, tak mi się przypomniało :p. No zero totalne :p.


Ja nigdzie nie powiedziałem, że mojej zmarnowanej młodości jest winien świat, czy kobiety. Zgadzam się w 100%, że winien jestem ja (być może moi "rodzice"). Świat jest ok, często widzę jak piękne mogłoby być życie, gdybym mógł być spełnionym człowiekiem, gdybym go nie zmarnował. Nie mam żadnego żalu do żadnej z kobiet, już o tym pisałem. To ja jestem z☠☠☠any, niestety, i muszę taki żyć


Nie wiem jaki sens ma mieć i czemu służyć porównanie do Newtona, czy jakiegokolwiek innego sławnego odmieńca. Nie chcę być odmieńcem. Mam takie same potrzeby jak każdy zdrowy facet, tylko zaspokojenie ich nie jest dla mnie osiągalne... Ale jestem odmieńcem i do końca życia będę musiał to dźwigać...

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-08-27 o 16:22
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 16:34   #97
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ja nigdzie nie powiedziałem, że mojej zmarnowanej młodości jest winien świat, czy kobiety. Zgadzam się w 100%, że winien jestem ja (być może moi "rodzice"). Świat jest ok, często widzę jak piękne mogłoby być życie, gdybym mógł być spełnionym człowiekiem, gdybym go nie zmarnował. Nie mam żadnego żalu do żadnej z kobiet, już o tym pisałem. To ja jestem zâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠any, niestety, i muszę taki żyć


Nie wiem jaki sens ma mieć i czemu służyć porównanie do Newtona, czy jakiegokolwiek innego sławnego odmieńca. Nie chcę być odmieńcem. Mam takie same potrzeby jak każdy zdrowy facet, tylko zaspokojenie ich nie jest dla mnie osiągalne... Ale jestem odmieńcem i do końca życia będę musiał to dźwigać...
Trochę inaczej to odebrałam, kiedy czytałam Twoje dywagacje na temat ludzkiej seksualności i tym podobne.
No ok, jesteś nieszczęśliwy, pewnie też bym była. Swoją drogą, póki co mam spore szanse wylądować w tym samym miejscu co Ty (a jestem kobietą, wow - powinnam mieć tak łatwo! no, jakoś nie widać) :p nie podoba mi się moje życie, więc staram się pracować nad sobą, ale w razie czego na pewno nigdy nie uznam, że jestem gorsza, bo nie udało mi się odpowiednio wcześnie wyszaleć czy przespać z X partnerów. Trudno, Tobie się nie udało - to znaczy tylko tyle. Bo nie starałeś się wystarczająco, i już. A nie dlatego, że jesteś gorszy czy popaprany. A skoro nie jesteś, to właściwie możesz zacząć się skupić na życiu tu i teraz, bo czasu nie cofniesz. Tylko to chciałam udowodnić swoją wypowiedzią :p.
A porównanie miało służyć pokazaniu, że osoba bez doświadczeń seksualnych wcale nie jest gorsza i że te doświadczenia lub ich brak nie świadczą o jej wartości i wartości jej życia, jak to starasz się sobie i nam wmówić. Czyli to, co już wcześniej pisałam.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2015-08-27 o 17:27
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 19:52   #98
mrofka
wizażowy robalek
 
Avatar mrofka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 779
Dot.: Zbyt późno.

A przedstawienie dalej trwa!

Cytat:
Napisane przez Comtesse Pokaż wiadomość
Uhm! Ahaś! Nom!

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Nie mam skrzywionego postrzegania samego siebie. Kobiety i życie dokładnie weryfikowały to, czy jestem atrakcyjnym facetem, czy nie jestem. I nie byłem. Nie chciały mnie. Innych chciały. To nie jest moje postrzeganie siebie. Ja się wtedy nie postrzegałem tak, jak teraz. Myślałem nawet, że jestem wartościowy i mam dużo do zaoferowania. Życie i kobiety postrzegały mnie jednak inaczej - powtórzę się - doskonale to zweryfikowały. Aż w końcu to zrozumiałem. I zrozumiałem też, że straciłem bezpowrotnie najlepszy czas życia. I najważniejszy, jako fundament wszystkiego, co normalnie byłoby później.


Ja sobie nie wymyśliłem, że jestem gorszy. Życie mi to pokazywało tak długo, aż zrozumiałem. Nie cofniesz tego.


A wkładanie do szufladek z napisem "depresja", "DDA" itp. jest dla mnie troszkę bez sensu, bo niczego nie wyjaśnia. To, że wychowywałem się w patologicznej, dysfunkcyjnej rodzinie, która nie przystosowała mnie społecznie i to, że pasuję do "wzorców" depresji, bo jestem nieszczęśliwy, bo przez to społeczne nieprzystosowanie straciłem wszystko, co w życiu najważniejsze i najlepsze i zawsze będę tego żałował i zazdrościł innym, to są konkretne rzeczy, konkretne przyczyny. Nie ma żadnej enigmatycznej "siły", "choroby", ani jakichś niewyjaśnionych tematów. Stało się, co się stało i ma skutki, jakie ma. Jeśli dziecko w Etiopii nie je, to nie dlatego, że ma anoreksję, ale dlatego, że nie ma co jeść. To nie jest choroba. Widzę konkretne fakty. Widzę jakie życie mają inni, normalni, przeciętni, zwyczajni ludzie i widzę, że ja bezpowrotnie straciłem tę możliwość. Łatwo wrzucić do szufladki z etykietką, wiem. Ale jestem nieszczęśliwym człowiekiem z powodu konkretnych powodów, które umiem dokładnie nazwać. Nikt nie musi mi przeprowadzać wywiadu i psychoanalizy, żeby wykryć moje ukryte bóle. Wiem dokładnie co mnie boli. I jeśli zacząłbym udawać, że jednak to nic takiego i nie boli, i że wcale nie jestem gorszy od innych, to byłoby zwykłe oszukiwanie się. Wiem, że bardzo łatwo naćpać się psychotropami, przez które będę miał uśmiech od ucha do ucha cały dzień i wszystko będzie mi się wydawało piękne i cudowne. Takiego chcielibyście mnie zobaczyć? Idiotę, który nie widzi, że odstaje od społeczeństwa? Jeszcze większe pośmiewisko, niż jestem teraz? Dziękuję, wolę pozostać świadomym człowiekiem... Pewnie nie ma to żadnej wartości, ale mimo to wolę być świadomy...
Dlatego zróbmy tego Panu bana, bo nic nie dociera. Już mi się nie chce ani pisać, ani czytać.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ale z czym wy byście chciały do mnie trafić?
To po cholere piszesz na babskim forum licząc na to, że ktoś Cię zrozumie? Nikt Cię nie zrozumie, ponieważ my wszyscy uważamy, że masz problem. A Ty uważasz, że problemu nie ma.

No widać, że nic nie dociera.

BANA MU!
mrofka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 21:37   #99
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
W ogóle... napisałaś tutaj jakiś bezsens nie na temat. Kto coś tu pisał o wyglądzie? W ani jednym zdaniu nikt nic. Ja akurat wyglądam całkiem dobrze, zdarza mi się słyszeć komplement, że jestem przystojny nawet, całe życie uprawiałem sport i jestem bardzo ładnie zbudowany. I nie ma to kompletnie znaczenia. Tak samo, jak to, że ten chłopak jest brzydki, także nie ma, jak sama widzisz, wielkiego znaczenia. Koleś jako nastolatek już miał parnterkę. Nie wiem o co cho, no chyba, że chciałaś potwierdzić tylko to, co od początku mówię, to spoko.
Przecież to woła o pomstę do moda.
To, że do Ciebie nic nie dociera.

Pismem węzełkowym Ci pisać czy jak?

...i wysyłać Pocztą Polską.
...bo Ty po polsku nie rozumiesz.

Nie sugerowałam, że masz problemy z wyglądem czy coś w tym stylu - przeczytaj mój post, w przeciwieństwie do Twoich ścian liter, czyta się go umiarkowanie lekko.

Wyrywasz zdania z kontekstu
i interpretujesz na swoją korzyść.

Chodziło mi o to,
że skoro taki brzydal - czyli ktoś, kto mógł czuć się gorszy, jak czujesz się dzisiaj Ty - MÓGŁ = nie był odrzucany, to Ty - świadomy swoich zalet - też możesz/mogłeś.
Leży to w Twoim zasięgu.

...no, tak przynajmniej myślałam, dopóki łudziłam się, że choć w 30% jesteś normalny. Głupi, mądrzy, ładni, brzydcy, zabawni, nudni mogą - Ty nie możesz.
No, to może problem jest w Twojej łepetynie?

Ludzie, co za człowiek.
To chyba jeden z najbardziej absurdalnych wątków w historii tego portalu.

Wiesz,
w pewnym momencie dyskusji, przestałam się dziwić, dlaczego nikt Ciebie nie chce. Ciebie - małostkowego, zgorzkniałego, zakompleksionego, nudnego cudaka. Nie spędziłabym z Tobą minuty, choćby mi kto dopłacał.

O! Mam dla Ciebie radę.

Idź w najbliższe chaszcze, upleć sobie koronę cierniową, siądź na kamieniu i medytuj, jaki to Ty jesteś nieszczęśliwy.


PS.
Cytat:
Po co tu piszę? Po to samo, po co rano wstaję do pracy, po co myję zęby, po co jem obiad, po co jeżdżę na rowerze... po nic.
To zdanie, według definicji Słownika Języka Polskiego PWN - podpunkt 3, posiada znamiona idiotyzmu.
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-27, 22:45   #100
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez mrofka Pokaż wiadomość
Dlatego zróbmy tego Panu bana, bo nic nie dociera. Już mi się nie chce ani pisać, ani czytać.
BANA MU!
taaaak

Dziewczyny, dajcie spokój. Tak, jak już wiele osób tutaj napisało - nic nie dotrze.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 01:06   #101
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zbyt późno.

ja się boję, że ten wariat, sfiksowany na punkcie seksu z nastolatkami, zgwałci którąś, bo się leczyć u psychiatry nie chce.
Przecież u niego zaczynają być kliniczne objawy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 08:41   #102
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
ja się boję, że ten wariat, sfiksowany na punkcie seksu z nastolatkami, zgwałci którąś, bo się leczyć u psychiatry nie chce.
Przecież u niego zaczynają być kliniczne objawy.




Żadne objawy nie zaczynają u mnie być, Elfir. Moje życie wygląda tak od wielu lat, Ty się dowiedziałaś o nim tylko teraz. Ale wiem, że fajnie taki tekst na forum napisać, od razu czujesz wyższość. Ty jesteś odpowiedzialna, mądra, Ty kontrolujesz. I ostrzegasz innych. Jesteś ważna. A ja jestem zły. Trzeba się jednoczyć przeciwko mnie, a Ty możesz być liderem, bo pierwsza zaczęłaś.


Otóż uspokoję Cię - nie, nie jestem zły. Nikogo nie gwałcę, nie morduję i nie mam zamiaru. Po prostu nic by mi to nie dało, nic nie zmieniło. Nie chcę nikogo krzwydzić, bo wiem co to znaczy być skrzywdzonym. Nie jestem debilem, ani wariatem, jak to określiłaś, jestem po prostu nieszczęśliwym człowiekiem, który ma zmarnowane życie i bardzo tego żałuje... Nie stwarzaj sensacji, wielka obrończyni ludzkości, nie pompuj proszę swojego ego moim kosztem.


W tym drugim wątku też Ci odpisałem, nie chcę już spamować... tu jest link: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post52554217


Nie wiem jak to zakończyć... Trzymaj się mimo wszystko... ciesz się życiem, bo nie każdy może..

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

I jeszcze jedno mi się nasunęło. Może jestem gorszy od Ciebie, bo nie jestem atrakcyjny dla płci przeciwnej. Ale nie jesteś lepsza pod pozostałymi względami i nie kreuj się tu na taką. To, że jestem nieszczęśliwym człowiekiem, nie sprawia, że automatycznie mam wszystkie najgorsze cechy jakiegoś czarnego charakteru. Gdybyś poznała mnie osobiście, w ogóle nie byłabyś w stanie skojarzyć, że jestem człowiekiem, który napisał te posty. Wielu ludzi myśli, że mam zaâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠iste życie. Samochód, dobre mieszkanie, sukcesy sportowe, dobra praca na dobrym stanowisku, inteligentne poczucie humoru. Wydawało by się, że żyć nie umierać. Ale każdy tak myśli, bo nikt nie bierze pod uwagę, że można nie mieć takiej młodości, jaką ma każdy i jaka jest dla wszystkich tak oczywista, że nawet nikt się nad tym nie zastanawia, taken for granted. Więc na Twoje ataki mogę odpowiedzieć tylko tyle, że tak samo, jak nie kradnę, jeśli brakuje mi pieniędzy i tak samo, jak nie biję, gdy ktoś mnie zdenerwuje, tak samo nie gwałcę, gdy brakuje mi seksu. Tylko po prostu cierpię. Ogarnij się z ocenianiem ludzi zbyt pochopnie. Nie jestem kimś, kogo sobie wyobraziłaś. Nie robię nic złego nikomu. Kiedyś skrzywdziłem moją pierwszą dziewczynę, bo byłem dla niej gnojkiem i cholernie tego żałuję. Ale nawet nie mogę Jej już przeprosić, bo zerwała całkowicie kontakt. Wiadomo... W każdym razie zrozum, że można być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, ale nie wyżywać się za to na innych. Nie są winni. Poza tym gdyby chodziło o zwykłe umoczenie fiuta, to równie dobrze stać mnie na prostytutki. Ale nie chodzi o zamoczenie wbrew komuś, czy gwałty itp. Za dużo filmów się naoglądałaś. Chodzi o świadomość bycia atrakcyjnym mężczyzną. Którego chcą kobiety. Gdyby chciało mnie tyle kobiet, ile Ciebie facetów, to pewnie nawet bym z tego nie korzystał. Sam seks czysto fizycznie nie jest jakimś hiperodczuciem. Jest psychicznie, mentalnie. Świadomość, że kolejna kobieta uznała mnie za wartego tego. Wybrała mnie. Jestem atrakcyjny. Chciała! Ale nie, nigdy mnie nie wybierały, nigdy nie chciały. Nie byłem taki nigdy i do końca życia będę tego żałował, nie będę spełniony jako mężczyzna.


I, za przeproszeniem, wypier... z nazywaniem mnie gwałcicielem, pedofilem, czy innym przestępcą. Jestem uczciwym człowiekiem i zawsze byłem. Do tego stopnia, że i przez to przegrałem... Nie kupowałem pirackich gier i nie ściągałem pirackich plików. Bo jeśli rozmawiałem z dziewczyną, to nie kłamałem jej, nie pociskałem kitu i bajeru, nie wymyślałem. Po prostu byłem szczery. A to nie jest dobra droga, żeby się zabawić. Cóż. Nie kradnę, nie gwałcę, nie morduję, nawet nie kłamię. Myślę, że jestem uczciwszym człowiekiem, niż większość, których znasz. I może przez to też przegrałem... Ale już za późno.


I wciąż zastanawiam się, co wg was miałoby do mnie dotrzeć, a nie dociera. Sprawa jest bardzo prosta. Zmarnowałem najlepsze lata życia i tego bardzo żałuję. Codziennie widzę ludzi, którzy nie zmarnowali i im zazdroszczę. Ale nie odzyskam tego nigdy. Żaden psychiatra nie odda mi zmarnowanych lat. Zawsze będą zmarnowane. Więc nie wiem z czego mam się leczyć. Nikt mnie nie wyleczy z tego, że straciłem młodość. Tego się nie leczy. To się stało, przytrafiło mi się...


Ech.

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-08-28 o 08:44
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 08:42   #103
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to zakończyć... Trzymaj się mimo wszystko... ciesz się życiem, bo nie każdy może...

Ależ możesz.
Tylko marudzenie i płakanie jest znacznie łatwiejsze, więc się poddałeś. Ciężko to lubić, respektować, cenić, w/e, ale Twój wybór. Tylko nie ściemniaj choć, że nie możesz, to zawsze jest wybór.

Tak, wiem, nie zrozumiem, bla bla bla. Ale rozumiem, tylko zwyczajnie się nie zgadzam.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 08:56   #104
onomatopejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 317
Dot.: Zbyt późno.

Czytam i nie wierzę. Rozumiałabym, gdybyś napisał, że masz ponad 30 lat i jesteś prawiczkiem. Wtedy rzeczywiście mógłbyś się martwić i bardzo wielu facetów ma taki problem. A Ty byłeś w związkach, wiele razy uprawiałeś seks z różnymi dziewczynami (czyli jesteś doświadczony pod tym względem), potrafisz doprowadzić dziewczynę do kilku orgazmów (wiesz jakie to trudne? większość facetów by Ci pozazdrościła!), jesteś uznawany przez kobiety za przystojnego. Większość facetów w Twoim wieku pewnie nie doświadczyła tego co Ty i skręca się z zazdrości i złości, że na to narzekasz. A Ty żyjesz w swoim wyidealizowanym przekonaniu, że picie, imprezowanie i związki z nastolatkami są takie wyjątkowe i że tyyyyle straciłeś. Otóż nie! Po pierwsze w wieku nastoletnim nikt nikomu nie podaje dziewczyn na tacy. Myślisz, że innym facetom znalezienie dziewczyny przychodziło ot tak, bez kiwnięcia palcem. Nie, poderwać dziewczynę w tym wieku i utrzymać w związku jest ciężko, bo nikt jeszcze wtedy nie chce się wiązać. Poza tym to całe "chodzenie", bo inaczej tego nazwać nie można, to w większości przypadków tylko trzymanie się za rączki. I nic więcej. Nastolatki często długo nie są gotowe na seks. Taki związek nie dostarczyłby Ci takich wspaniałych emocji i przeżyć jak związek z doświadczoną lub trochę starszą, świadomą swoich potrzeb kobietą. Myślisz, że ciało nastolatki jest takie piękne? Nie, ono dopiero się rozwija. W najlepszym wydaniu możesz zobaczyć je kilka lat później. Otrząśnij się ze swoich wymysłów i zacznij doceniać kobiety w swoim wieku, bo za kilka lat napiszesz tu, że żałujesz, że tak nie zrobiłeś, a 40-latki są dla Ciebie już nieatrakcyjne.
onomatopejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 09:08   #105
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Ależ możesz.
Tylko marudzenie i płakanie jest znacznie łatwiejsze, więc się poddałeś. Ciężko to lubić, respektować, cenić, w/e, ale Twój wybór. Tylko nie ściemniaj choć, że nie możesz, to zawsze jest wybór.

Tak, wiem, nie zrozumiem, bla bla bla. Ale rozumiem, tylko zwyczajnie się nie zgadzam.
Myślę, że nie rozumiesz jak to jest być nieatrakcyjnym seksualnie dla kobiet. Mogę robić wszystko to, co Ty i Ciebie będą chciały, a mnie nie. Już to zostało sprawdzone przez lata. Ze mną to po prostu nie działa...


Druga rzecz, jakiej nie możesz zrozumieć, to że choćby nawet jakimś cudem się to teraz zmieniło, to to już jest za późno. Cokolwiek byłbym w stanie osiągnąć z kobietami, każdy przeciętny facet osiągnął to lata wcześniej, lata młodziej i to z młodszymi i atrakcyjniejszymi dziewczynami, które dla mnie już są poza zasięgiem na zawsze... Dlatego nie mogę już nie być gorszy od większości.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Cytat:
Napisane przez onomatopejka Pokaż wiadomość
Czytam i nie wierzę. Rozumiałabym, gdybyś napisał, że masz ponad 30 lat i jesteś prawiczkiem. Wtedy rzeczywiście mógłbyś się martwić i bardzo wielu facetów ma taki problem. A Ty byłeś w związkach, wiele razy uprawiałeś seks z różnymi dziewczynami (czyli jesteś doświadczony pod tym względem), potrafisz doprowadzić dziewczynę do kilku orgazmów (wiesz jakie to trudne? większość facetów by Ci pozazdrościła!), jesteś uznawany przez kobiety za przystojnego. Większość facetów w Twoim wieku pewnie nie doświadczyła tego co Ty i skręca się z zazdrości i złości, że na to narzekasz. A Ty żyjesz w swoim wyidealizowanym przekonaniu, że picie, imprezowanie i związki z nastolatkami są takie wyjątkowe i że tyyyyle straciłeś. Otóż nie! Po pierwsze w wieku nastoletnim nikt nikomu nie podaje dziewczyn na tacy. Myślisz, że innym facetom znalezienie dziewczyny przychodziło ot tak, bez kiwnięcia palcem. Nie, poderwać dziewczynę w tym wieku i utrzymać w związku jest ciężko, bo nikt jeszcze wtedy nie chce się wiązać. Poza tym to całe "chodzenie", bo inaczej tego nazwać nie można, to w większości przypadków tylko trzymanie się za rączki. I nic więcej. Nastolatki często długo nie są gotowe na seks. Taki związek nie dostarczyłby Ci takich wspaniałych emocji i przeżyć jak związek z doświadczoną lub trochę starszą, świadomą swoich potrzeb kobietą. Myślisz, że ciało nastolatki jest takie piękne? Nie, ono dopiero się rozwija. W najlepszym wydaniu możesz zobaczyć je kilka lat później. Otrząśnij się ze swoich wymysłów i zacznij doceniać kobiety w swoim wieku, bo za kilka lat napiszesz tu, że żałujesz, że tak nie zrobiłeś, a 40-latki są dla Ciebie już nieatrakcyjne.
Gdyby picie, imprezowanie i związki oraz seks w nastoletnim wieku nie były takie fajne, to nikt by tego nie robił i nie chciał. A robi to niemal każdy i do tego dąży.
Tak, jak to napisała wcześniej stewrdesa - nie próbuj mi wmówić, że to nic takiego i że 25 lat zmarnowanej młodości, to nie jest zmarnowany czas i że wszystko jest cacy, nic nie straciłem. To nieprawda. Straciłem.
Gdyby nie było to takie fajne, to byś tego nie robiła, prawda? Ale robiłaś, prawda? Chodziłaś na randki, na imprezy? Chłopaki Cię podrywali, zapraszali, co? No właśnie... Proszę, nie bądź kolejną hipokrytką, która sama korzysta, a drugiemu mówi, że to nic takiego. Pozdrawiam.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 09:16   #106
onomatopejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 317
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Myślę, że nie rozumiesz jak to jest być nieatrakcyjnym seksualnie dla kobiet. Mogę robić wszystko to, co Ty i Ciebie będą chciały, a mnie nie. Już to zostało sprawdzone przez lata. Ze mną to po prostu nie działa...


Druga rzecz, jakiej nie możesz zrozumieć, to że choćby nawet jakimś cudem się to teraz zmieniło, to to już jest za późno. Cokolwiek byłbym w stanie osiągnąć z kobietami, każdy przeciętny facet osiągnął to lata wcześniej, lata młodziej i to z młodszymi i atrakcyjniejszymi dziewczynami, które dla mnie już są poza zasięgiem na zawsze... Dlatego nie mogę już nie być gorszy od większości.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



Gdyby picie, imprezowanie i związki oraz seks w nastoletnim wieku nie były takie fajne, to nikt by tego nie robił i nie chciał. A robi to niemal każdy i do tego dąży.
Tak, jak to napisała wcześniej stewrdesa - nie próbuj mi wmówić, że to nic takiego i że 25 lat zmarnowanej młodości, to nie jest zmarnowany czas i że wszystko jest cacy, nic nie straciłem. To nieprawda. Straciłem.
Gdyby nie było to takie fajne, to byś tego nie robiła, prawda? Ale robiłaś, prawda? Chodziłaś na randki, na imprezy? Chłopaki Cię podrywali, zapraszali, co? No właśnie... Proszę, nie bądź kolejną hipokrytką, która sama korzysta, a drugiemu mówi, że to nic takiego. Pozdrawiam.
Na imprezy zaczęłam chodzić w wieku 19 lat. Wiele moich koleżanek i kolegów dopiero na studiach, mając ponad 20 lat. Wcześniej rodzice mi nie pozwalali. Tak, to jeszcze ten wiek, w którym pyta się o to rodziców. Te imprezy to nie było nic szczególnego w porównaniu z tymi na studiach, które rzeczywiście zapamiętam na zawsze i za nimi tęsknię. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy żałować, że nie zaczęłam na nie chodzić wcześniej. Pierwszego chłopaka poznałam w wieku 24 lat i nie uważam, że to było za późno. Dziś jestem po kilku szczęśliwych, długich związkach i fakt, że rzadko i według Ciebie pewnie późno zaczęłam chodzić na imprezy nijak się ma do tego.
onomatopejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 09:34   #107
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez onomatopejka Pokaż wiadomość
Na imprezy zaczęłam chodzić w wieku 19 lat. Wiele moich koleżanek i kolegów dopiero na studiach, mając ponad 20 lat. Wcześniej rodzice mi nie pozwalali. Tak, to jeszcze ten wiek, w którym pyta się o to rodziców. Te imprezy to nie było nic szczególnego w porównaniu z tymi na studiach, które rzeczywiście zapamiętam na zawsze i za nimi tęsknię. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy żałować, że nie zaczęłam na nie chodzić wcześniej. Pierwszego chłopaka poznałam w wieku 24 lat i nie uważam, że to było za późno. Dziś jestem po kilku szczęśliwych, długich związkach i fakt, że rzadko i według Ciebie pewnie późno zaczęłam chodzić na imprezy nijak się ma do tego.
Jesteś dziewczyną, to jednak jest inaczej. Na pewno miałaś zaproszenia, a czy chodziłaś, to był Twój wybór.


Zapytaj Vallarra, jak to u niego wyglądało. I porównaj ze mną...

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Poza tym nieraz widzę nastoletnie pary, które mocno się całują i uprawiają petting, a kolesie spacerują, albo siedzą na ławeczce trzymając laski za tyłek. Czasem da się usłyszeć jakąś rozmowę. Np. para nastolatków rozmawiająca w pociągu i koleś pyta dziewczynę, która jedzie na jego kolanach, czy mogłaby żyć bez seksu. A ona się zastanawia przez chwilę i tajemniczo uśmiecha. Nie mów mi znowu, że nastolatki nie uprawiają seksu, tylko trzymają się za rączki, proszę Cię :/


A sam fakt, że Ty musisz mi to opowiadać, jakbym był z innej planety!, bo sam tego nie doświadczyłem.... szkoda słów...

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-08-28 o 09:35
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 09:45   #108
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Zbyt późno.

Oh tak, bo dziewczyny to zawsze mają łatwiej, wszystkie są wszędzie zapraszane, o każdą dziewczynę ktoś walczy, tylko wśród mężczyzn znajdzie się ten gorszy...

Porównanie do głodu nietrafione. Głodne dziecko marzy o jedzeniu, ale jak już dostanie jeść, to nie będzie się użalało, jak to kiedyś jeść nie było co, że kawał życia zmarnowany. Będzie się cieszyło, że teraz ma co jeść i będzie chciało, żeby w przyszłości też mieć co zjeść, nie będzie gadało głupot, że to, co ma teraz, nie naprawi tego, co było kiedyś i że już zawsze będzie biednym, głodnym dzieckiem.

Masz skrzywiony obraz siebie. Kto zweryfikował twoje zdanie na twój temat? Otoczenie patologii, która cię otaczała. Bo niestety, ale dla mnie nastolatkowie bzykający się na lewo i prawo to patologia. Już pisałam, że według statystyk tylko 50% osób poniżej 19rż ma za sobą pierwszy raz. A ty ciągle o tym, że większość gzi się już w nastoletniości.

Mnie tam nikt nie podrywał, nie zapraszał, nie chodziłam na randki. Zmieniło się to dopiero na studiach, a konkretnie pół roku temu, na czwartym roku, kiedy poznałam swojego chłopaka, który zresztą też dopiero teraz, w wieku 26 lat ma swoją pierwszą dziewczynę. Przykro mi, życie nie wszystkich nastolatków wygląda tak jak w głupich filmach dla nastolatków. Są ludzie, którzy są tak samo "pokrzywdzeni". Jednak większość potrafi jakoś przełknąć przeszłość i żyć przyszłością. Ty nie. I ty masz problem nie z przeszłością, ale ze sobą.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 09:51   #109
201803061544
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 458
Dot.: Zbyt późno.

Czytam ten wątek i jakoś nie bardzo wiem, co powinnam myśleć... Mówisz, że żałujesz utraconej młodości, że nie zaliczałeś co chwilę etc. etc. Twoje traktowanie kobiet jest ohydne.. Wyobraź sobie, że nie rozkładałam nóg przed każdym napotkanym facetem, inne wizażanki zapewne również nie oddawały się wszystkim jak leci. Wiesz, z czego to wynika? Z szacunku do samej siebie. Ale według Ciebie pewnie i tak gadam głupoty, bo przecież każdy kumpel miał dziewczyn na pęczki.
Strasznie zazdrościsz imprez i zaliczania w wieku nastoletnim... Teraz się zastanów dlaczego tak dużo się mówi o edukacji seksualnej. A dlatego, że coraz młodsze dzieci - tak przyjmij to do wiadomości - dzieci zaczynają uprawiać seks. Teraz się zastanów.. czy to jest normalne? Dla Ciebie pewnie będzie, bo...bo tak. Jeszcze to Twoje parcie na nastolatki... Może wynajmij lokum u jakiejś wdowy, która ma uroczą córkę, w której dostrzeżesz idealną nimfetkę?
Kolejna kwestia:
Wydaje Ci się, że nie można się zakochać i mieć fajnego związku będąc dorosłym? Znam kilka osób już po 40, które dopiero teraz poznały tą właściwą osobę. Więc jak się chce, to można...
I na koniec powiem Ci, że ja również uważam, że wymyślasz sobie problemy! Ludzie tracą bliską osobę z dnia na dzień, chorują na choroby, o których nawet wyobrażenia nie masz, komornik siada im na wypłacie, rodzice są zmuszeni wysłać własne dziecko na odwyk, bo wpadło w nałóg, a jeszcze inni nie mają nawet rodziców.
Serio, ludzie mają większe problemy... Ale potrafią wybrać się na terapię. Ty natomiast nie, weź się za siebie, zamiast siedzieć na babskim forum i jęczeć.

Edytowane przez 201803061544
Czas edycji: 2015-08-28 o 09:54
201803061544 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-28, 09:55   #110
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zbyt późno.

Lol.
Teraz się zrobiłeś ekspertem od mojego życia, to jest paradne.

U mnie wyglądało to tak, że też miałem okresy celibatu - ale też nie miałem większego ciśnienia na seks, to nie było jak głód do zaspokojenia. Nikogo ciekawszego w okolicy nie było, to seksu nie było. Krzywda żadna mi się nie stała, bo nie definiuję się przez seks.
Fakt, jak chciałem się wyszaleć, to się wyszalałem porządnie, ale bądźmy uczciwi - żadnego skilla to nie wymagało, laska do takiego klubu nie przychodzi po to, żeby wrócić sama, wystarczyło być pewnym siebie, ladniejszym od diabła, mieć lokal/na hotel i na taxi - wow, no niesamowite wymagania, nie rozśmieszaj mnie. Skoro ja mogłem, to każdy mógł.

Seks w obecnych czasach jest czymś, po co naprawdę łatwo jest sięgnąć, a umiejętności do tego wymagane są minimalne. Są osoby, które nie potrafią i tego, to nie problem. Problemem są osoby, które nie potrafią i odmawiają przyjęcia tego do wiadomości, chcą seksu, związku i miłości tylko z tego tytułu, że są i inni mają.
Ale wysiłek w tym celu? Jakaś zmiana, przełamanie swoich niedziałających schematów? NO WAY - ma rozłożyć nogi przed takim, jakim jestem, bo tak chcę, inaczej nie. No to nie - i płacz.
Strasznie mnie to bawi, swoją drogą.

Mogę to zrozumieć, ja to rozumiem, rozumiem co piszesz - ale nic nie poradzę na to, że moim zdaniem piszesz kosmiczne bzdury. Gdybyś robił to, co ja, tak jak ja i dodał pewność siebie - sukces gwarantowany. Nie masz pewności siebie, bo masz totalnie skopane poczucie własnej wartości i sposób jej oceniania, a tu pomoże psychoterapeuta - to nagle nie chcesz, bronisz się strasznie przed rozważeniem tej opcji.
Nie wierzę też, że gdybyś był w związku z za☠☠☠istą laską, która na Ciebie mocno leci - nie byłbyś szczęśliwy, a gdyby się do Ciebie dobierała, to byś siedział obojętny, smutny i myślał "dlaczego to mi się nie zdarzyło 10 lat temu?!", tylko byś korzystał do oporu. Jestem 100% pewny.
Sam sobie zwizualizuj.

Tyle tylko, że gdybyś się ze mną zgodził - nie miałbyś wyjścia, nie mógłbyś więcej siedzieć i płakać, i rozmyślać o śmierci, nie miałbyś wymówek, musiałbyś się wziąć do roboty i zmienić coś, a to trudne. Lepiej twierdzić, że każdy jest głupi i się nie zna, nic nie rozumie i czekać na śmierć.

Poważnie, więcej tu nie zaglądam, bo mi podnosi wątek ciśnienie. Skończ wycierać sobie twarz moim nickiem, bo nic o mnie nie wiesz.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 11:26   #111
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Jesteś dziewczyną, to jednak jest inaczej. Na pewno miałaś zaproszenia, a czy chodziłaś, to był Twój wybór.
To nie do mnie, ale też się wypowiem, bo widzę, że do Ciebie nie dociera.
Mnie nikt nie zapraszał na żadne randki, nikt się mną nie interesował, mimo rozwiązującego rzekomo wszystkie problemy bycia dziewczyną - a dlaczego? Bo przez całe gimnazjum i prawie całe liceum byłam tak nieśmiała, że odzywalam się tylko do kilku wybranych koleżanek, a i to od święta. Byłam niezauwazalna. Na pewno miałeś przynajmniej jedną taką dziewczynę -szarą mysz w klasie czy na studiach. Myślisz, że takimi dziewczynami ktoś się interesuje? Pod koniec liceum nauczyłam się malować i ładnie ubierać, przestałam być aż tak nieśmiała. Mam za sobą jedną randkę w wieku 21 lat - drugiej nie było, bo chłopak mnie olal, chociaż wystarczyłoby jedno jego skinienie, żeby mnie zaciągnąć do łóżka, tak mi się podobał :p a widzisz, jakoś nie skorzystał. Dlatego przyjmij do wiadomości, że kobiety TEŻ bywają odrzucane, tez maja podobne problemy, i łaskawie przestań nas traktować jak jakiś odrębny gatunek. Ale takie trudności z nawiazywaniem relacji nie wynikają z bycia gorszym, tylko np. u mnie, i u Ciebie na pewno też, z problemów z funkcjonowaniem w społeczeństwie :p Tylko ze nad tym się pracuje albo się to leczy, a nie jęczy, że nic samo nie przychodzi. W sumie Vallarr juz to wszystko idealnie ujął.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2015-08-28 o 11:50
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:02   #112
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Wasp_0 Pokaż wiadomość
Czytam ten wątek i jakoś nie bardzo wiem, co powinnam myśleć... Mówisz, że żałujesz utraconej młodości, że nie zaliczałeś co chwilę etc. etc. Twoje traktowanie kobiet jest ohydne.. Wyobraź sobie, że nie rozkładałam nóg przed każdym napotkanym facetem, inne wizażanki zapewne również nie oddawały się wszystkim jak leci. Wiesz, z czego to wynika? Z szacunku do samej siebie. Ale według Ciebie pewnie i tak gadam głupoty, bo przecież każdy kumpel miał dziewczyn na pęczki.
Strasznie zazdrościsz imprez i zaliczania w wieku nastoletnim... Teraz się zastanów dlaczego tak dużo się mówi o edukacji seksualnej. A dlatego, że coraz młodsze dzieci - tak przyjmij to do wiadomości - dzieci zaczynają uprawiać seks. Teraz się zastanów.. czy to jest normalne? Dla Ciebie pewnie będzie, bo...bo tak. Jeszcze to Twoje parcie na nastolatki... Może wynajmij lokum u jakiejś wdowy, która ma uroczą córkę, w której dostrzeżesz idealną nimfetkę?
Kolejna kwestia:
Wydaje Ci się, że nie można się zakochać i mieć fajnego związku będąc dorosłym? Znam kilka osób już po 40, które dopiero teraz poznały tą właściwą osobę. Więc jak się chce, to można...
I na koniec powiem Ci, że ja również uważam, że wymyślasz sobie problemy! Ludzie tracą bliską osobę z dnia na dzień, chorują na choroby, o których nawet wyobrażenia nie masz, komornik siada im na wypłacie, rodzice są zmuszeni wysłać własne dziecko na odwyk, bo wpadło w nałóg, a jeszcze inni nie mają nawet rodziców.
Serio, ludzie mają większe problemy... Ale potrafią wybrać się na terapię. Ty natomiast nie, weź się za siebie, zamiast siedzieć na babskim forum i jęczeć.


1. Ja nie mówię, że każda ma się oddawać każdemu. Ale każdemu się zdarzało, że były takie, które mu się oddały. Mnie nie.
2. No właśnie. Nastolatkowie coraz młodziej uprawiają seks. Bo chcą. Bo to przyjemne. Bo to nic złego. Tego im zazdroszczę. Ofiarą edukacji seksualnej jestem ja. Mówiono, że nie ma się co spieszyć, naciskać, że trzeba się powstrzymywać, hamować, wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie. TAKIEGO WAŁA. Tak właśnie zmarnowałem najlepsze lata życia. Bo w to wierzyłem.
3. Nie uważam, że w późnym wieku nie można się zakochać. Mówię o tym, że ja nie będę z nikim szczęśliwy, bo zawsze będę żałował straconych lat i zawsze będzie to dla mnie bolesny temat. I zawsze będę widział na ulicy ludzi, którym tego zazdroszczę.
4. Wszystkie problemy, które wymieniłaś poza chorobami (o których mam bardzo dobre wyobrażenie, bo znam ludzi chorych na wirusowe zapalenie wątroby, stwardnienie rozsiane i nowotwory) są takimi problemami, z którymi natychmiast bym się zamienił. Nie wynikają z czyjejś nieatrakcyjności, tylko normalnie z życia. Są wręcz pospolite, standardowe. Ale i tak nie wiem czemu mam się porównywać do ludzi z większymi problemami? To może Ty też odetnij się od facetów, od seksu i od życia towarzyskiego, bo przecież ktoś gdzieś ma gorzej!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Lol.
Teraz się zrobiłeś ekspertem od mojego życia, to jest paradne.

U mnie wyglądało to tak, że też miałem okresy celibatu - ale też nie miałem większego ciśnienia na seks, to nie było jak głód do zaspokojenia. Nikogo ciekawszego w okolicy nie było, to seksu nie było. Krzywda żadna mi się nie stała, bo nie definiuję się przez seks.
Fakt, jak chciałem się wyszaleć, to się wyszalałem porządnie, ale bądźmy uczciwi - żadnego skilla to nie wymagało, laska do takiego klubu nie przychodzi po to, żeby wrócić sama, wystarczyło być pewnym siebie, ladniejszym od diabła, mieć lokal/na hotel i na taxi - wow, no niesamowite wymagania, nie rozśmieszaj mnie. Skoro ja mogłem, to każdy mógł.

Seks w obecnych czasach jest czymś, po co naprawdę łatwo jest sięgnąć, a umiejętności do tego wymagane są minimalne. Są osoby, które nie potrafią i tego, to nie problem. Problemem są osoby, które nie potrafią i odmawiają przyjęcia tego do wiadomości, chcą seksu, związku i miłości tylko z tego tytułu, że są i inni mają.
Ale wysiłek w tym celu? Jakaś zmiana, przełamanie swoich niedziałających schematów? NO WAY - ma rozłożyć nogi przed takim, jakim jestem, bo tak chcę, inaczej nie. No to nie - i płacz.
Strasznie mnie to bawi, swoją drogą.

Mogę to zrozumieć, ja to rozumiem, rozumiem co piszesz - ale nic nie poradzę na to, że moim zdaniem piszesz kosmiczne bzdury. Gdybyś robił to, co ja, tak jak ja i dodał pewność siebie - sukces gwarantowany. Nie masz pewności siebie, bo masz totalnie skopane poczucie własnej wartości i sposób jej oceniania, a tu pomoże psychoterapeuta - to nagle nie chcesz, bronisz się strasznie przed rozważeniem tej opcji.
Nie wierzę też, że gdybyś był w związku z za☠☠☠istą laską, która na Ciebie mocno leci - nie byłbyś szczęśliwy, a gdyby się do Ciebie dobierała, to byś siedział obojętny, smutny i myślał "dlaczego to mi się nie zdarzyło 10 lat temu?!", tylko byś korzystał do oporu. Jestem 100% pewny.
Sam sobie zwizualizuj.

Tyle tylko, że gdybyś się ze mną zgodził - nie miałbyś wyjścia, nie mógłbyś więcej siedzieć i płakać, i rozmyślać o śmierci, nie miałbyś wymówek, musiałbyś się wziąć do roboty i zmienić coś, a to trudne. Lepiej twierdzić, że każdy jest głupi i się nie zna, nic nie rozumie i czekać na śmierć.

Poważnie, więcej tu nie zaglądam, bo mi podnosi wątek ciśnienie. Skończ wycierać sobie twarz moim nickiem, bo nic o mnie nie wiesz.

Człowieku. Potwierdziłeś dokładnie to, co uważałem o Twoim życiu i nie muszę być ekspertem. Dokładnie potwierdziłeś. Chciałeś seks, to miałeś, nie chciałeś, to nie miałeś. Bo akruat w okolicy nie było dupy, którą byś chciał. A jak była, to brałeś.


Dla Ciebie seks jest czymś, co nie jest problemem do zdobycia. Dla mnie zdobycie seksu jest na miarę wygranej w totolotka. Nie rozumiem, naprawdę, staram się, ale nie rozumiem dlaczego cały czas się chwalisz, że dla Ciebie zdobycie seksu to nie problem. Już wszyscy to wiedzą. I nie wiem jak rozumiesz "wycieranie" sobie twarzy czyimś nickiem, ale w każdej wypowiedzi na Twój temat pisałem tylko, że Ci zazdroszczę i że chciałbym być taki jak Ty. Jesteś ode mnie lepszy. Ciesz się.


Z ładną dziewczyną byłem parę lat temu, dobierała się do mnie i nie siedziałem z założonymi rękami, uprawialiśmy świetny seks. Ale nie byłem szczęśliwy, dlatego się rozeszliśmy. Teraz już dziewczyna nie jest w stanie dać mi szczęścia. Taki ktoś jak Ty mógłby sobie w takich ładnych dziewczynach przebierać. Ja nigdy nie miałem wyboru, byłem akurat z tą, która w ogóle choć trochę była zainteresowana. Mam się cieszyć, że jedna obdarzy mnie łaską i zainteresowaniem, skoro ktoś taki, jak Ty może sobie w takich przebierać kiedy i gdzie chce? Żałosne...Więc Twoja 100% pewność niech nie będzie taka 100%.


I nie powtarzaj już jaki jesteś świetny w zdobywaniu kobiet. Już wiem to. Składam pokłony i zazdroszczę, naprawdę. Ale zrozum, że dla mnie jest to NIEOSIĄGALNE. Ale może dla Ciebie jest tak oczywiste, że nie możesz zrozumieć, że dla kogoś może być całkowicie poza zasięgiem...
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:07   #113
umpapumpa
Rozeznanie
 
Avatar umpapumpa
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
Dot.: Zbyt późno.

A ty dalej bredzisz jak potłuczony i wmawiasz, że sprawy seksu i okołoseksualne w młodym wieku to warunek szczęścia. Już ci napisało tyle osób, w tym ja, że nie każdy zaczynał w młodym wieku, ludzie zaczynają sporo po 20 i są z siebie w pełni zadowoleni! Jesteś zafiksowany i tak jak Elfir widzę u ciebie odjazdy pedofilskie, w kółko piszesz o tych nastolatkach. Moi koledzy wybierają głównie dziewczyny po 20 jak już, a są dychę od ciebie młodsi, żaden nie ma fisia na punkcie nastolatek. Niestety momentami brzmisz jak pedofil, nie da się ukryć.
umpapumpa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:25   #114
201803061544
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 458
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
1. Ja nie mówię, że każda ma się oddawać każdemu. Ale każdemu się zdarzało, że były takie, które mu się oddały. Mnie nie.
2. No właśnie. Nastolatkowie coraz młodziej uprawiają seks. Bo chcą. Bo to przyjemne. Bo to nic złego. Tego im zazdroszczę. Ofiarą edukacji seksualnej jestem ja. Mówiono, że nie ma się co spieszyć, naciskać, że trzeba się powstrzymywać, hamować, wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie. TAKIEGO WAŁA. Tak właśnie zmarnowałem najlepsze lata życia. Bo w to wierzyłem.
3. Nie uważam, że w późnym wieku nie można się zakochać. Mówię o tym, że ja nie będę z nikim szczęśliwy, bo zawsze będę żałował straconych lat i zawsze będzie to dla mnie bolesny temat. I zawsze będę widział na ulicy ludzi, którym tego zazdroszczę.
4. Wszystkie problemy, które wymieniłaś poza chorobami (o których mam bardzo dobre wyobrażenie, bo znam ludzi chorych na wirusowe zapalenie wątroby, stwardnienie rozsiane i nowotwory) są takimi problemami, z którymi natychmiast bym się zamienił. Nie wynikają z czyjejś nieatrakcyjności, tylko normalnie z życia. Są wręcz pospolite, standardowe. Ale i tak nie wiem czemu mam się porównywać do ludzi z większymi problemami? To może Ty też odetnij się od facetów, od seksu i od życia towarzyskiego, bo przecież ktoś gdzieś ma gorzej!
Uważasz, że nie jest niczym złym, kiedy osoby niekoniecznie dojrzałe emocjonalnie uprawiają seks? Cóż... bywa...




Chcę Ci tylko pokazać, że w porównaniu z prawdziwymi tragediami Twój problem nie jest nie do przeskoczenia. A co do sugerowania mi odcinania się od facetów, seksu i życia towarzyskiego, to wybacz, ale wymieniłam przypadki z bliskiego otoczenia, więc odcięcie się od ludzi mam za sobą. I chyba dalej nie rozumiesz co miałam na myśli.. Nawet ci ludzie stanęli na nogi, np. z pomocą terapeuty, tak wiem, zaraz zaczniesz pisać o tym, że "terapeuta nie zwróci Ci młodości". Wyobraź sobie, że w wymienionych przeze mnie przypadka też nie wskrzesi zmarłych, ani nie uzdrowi osoby z TSC, ale pomoże się z tym pogodzić i stanąć na nogi!

Edytowane przez 201803061544
Czas edycji: 2015-08-28 o 12:33
201803061544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:39   #115
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Z ładną dziewczyną byłem parę lat temu, dobierała się do mnie i nie siedziałem z założonymi rękami, uprawialiśmy świetny seks. Ale nie byłem szczęśliwy, dlatego się rozeszliśmy. Teraz już dziewczyna nie jest w stanie dać mi szczęścia. Taki ktoś jak Ty mógłby sobie w takich ładnych dziewczynach przebierać. Ja nigdy nie miałem wyboru, byłem akurat z tą, która w ogóle choć trochę była zainteresowana. Mam się cieszyć, że jedna obdarzy mnie łaską i zainteresowaniem, skoro ktoś taki, jak Ty może sobie w takich przebierać kiedy i gdzie chce? Żałosne...Więc Twoja 100% pewność niech nie będzie taka 100%.


I nie powtarzaj już jaki jesteś świetny w zdobywaniu kobiet. Już wiem to. Składam pokłony i zazdroszczę, naprawdę. Ale zrozum, że dla mnie jest to NIEOSIĄGALNE. Ale może dla Ciebie jest tak oczywiste, że nie możesz zrozumieć, że dla kogoś może być całkowicie poza zasięgiem...
Aha, teraz już rozumiem. No sorry, ale żeby sobie tak przebierać w płci przeciwnej, to trzeba mieć do tego odpowiednie umiejętności. Jedni od urodzenia mają niesamowitą łatwość w nawiązywaniu kontaktów i podrywaniu dziewczyn, większość śmiertelników mniejszą albo żadną. W tym drugim wypadku spina się tylek i pracuje nad sobą, a nie wyrzeka na cały świat, że inni mają lepiej. No mają, takie życie, nikt nie mówił, że będzie sprawiedliwe. To równie dobrze bezrobotny może sobie siedzieć i zrzedzic, czemu nie ma pracy, dlaczego wszyscy mają, przecież ja też chcę zarabiać! Niech sama do mnie przyjdzie! Po tym, jak przestał próbować ją znaleźć po paru nieudanych rozmowach kwalifikacyjnych i nie próbując w żaden sposób podnieść swojej atrakcyjności na rynku. Moim zdaniem to porównanie jest adekwatne, nieważne, jak sobie będziesz to tłumaczył. Nie ma nic za darmo, witamy w życiu. Ci podrywacze, którym tak zazdrościsz, tez musieli ponieść pełno porażek, popracować nad pewnością siebie i bajerowaniem. Wygląd jest przy tym ważny może w jakichś paru procentach, a i to można poprawić. Ty może i miałeś trudniej od reszty już na starcie, ale cóż, nie chciało Ci się nic z tym zrobić, to naprawdę nie wiem, do kogo masz teraz pretensje. To przecież wiadome, że bez ciężkiej pracy nikt nie zmieni się w jeden dzień z osoby socially awkward w boga imprez. To, że stanie się lepszym w podrywaniu byłoby dla Ciebie rzekomo nieosiągalne przy odpowiednim wysiłku, to bzdura, przykro mi.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2015-08-28 o 12:41
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:43   #116
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Wasp_0 Pokaż wiadomość
Uważasz, że nie jest niczym złym, kiedy osoby niekoniecznie dojrzałe emocjonalnie uprawiają seks? Cóż... bywa...




Chcę Ci tylko pokazać, że w porównaniu z prawdziwymi tragediami Twój problem nie jest nie do przeskoczenia. A co do sugerowania mi odcinania się od facetów, seksu i życia towarzyskiego, to wybacz, ale wymieniłam przypadki z bliskiego otoczenia, więc odcięcie się od ludzi mam za sobą. I chyba dalej nie rozumiesz co miałam na myśli.. Nawet ci ludzie stanęli na nogi, np. z pomocą terapeuty, tak wiem, zaraz zaczniesz pisać o tym, że "terapeuta nie zwróci Ci młodości". Wyobraź sobie, że w wymienionych przeze mnie przypadka też nie wskrzesi zmarłych, ani nie uzdrowi osoby z TSC, ale pomoże się z tym pogodzić i stanąć na nogi!
Seks, to seks. Jeśli wiedzą jak się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą i chorobami, to nikomu nie dzieje się krzywda, nie widzę nic złego tutaj. Pociąg seksualny jest silniejszy od wszystkiego, w szególności jesli ktoś mówi, że nie wolno, i trzeba być takim debilem, jakimi są nasi "edukatorzy seksualni", żeby zamiast otwarcie uczyć o zapobieganiu ciąży i chorobom, pieprzyć farmazony, że z seksem trzeba czekać, bronić się przed nim itd. W bardziej rozwiniętych krajach już gdzieniegdzie to rozumieją. U nas kiedyś też zrozumieją, ale póki co jest ciemnota. Jak nastolatkom buzują hormony (co jest zdrowe i naturalne do jasnej cholery), to i tak będą uprawiać seks i tak. Próby zniechęcenia ich do tego, zamiast wyjaśnienia odpowiednio WCZEŚNIE, jasno i dokładnie, jak to robić bezpiecznie są głupotą. Nie wiem skąd ona wynika. Brak edukacji starszych pokoleń, ustrój, polska mentalność, debilny brak wyobraźni. Whatever. Ale to inny temat.


A to, że ktoś komuś umarł, lub że ktoś ma ciężką chorobę, to są problemy, które nie wynikają z oceny atrakcyjności tego kogoś przez płeć przeciwną. Wynikają z pewnych zdarzeń losowych i nie świadczą o tym, że ktoś jest gorszy od reszty i że tak został oceniony. A w moim wypadku tak jest - dziewczyny oceniły, że jestem gorszy od innych kolesi.

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-08-28 o 12:47
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:49   #117
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Seks, to seks. Jeśli wiedzą jak się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą i chorobami, to nikomu nie dzieje się krzywda, nie widzę nic złego tutaj. Pociąg seksualny jest silniejszy od wszystkiego, w szególności jesli ktoś mówi, że nie wolno, i trzeba być takim debilem, jakimi są nasi "edukatorzy seksualni", żeby zamiast otwarcie uczyć o zapobieganiu ciąży i chorobom, pieprzyć farmazony, że z seksem trzeba czekać, bronić się przed nim itd. W bardziej rozwiniętych krajach już gdzieniegdzie to rozumieją. U nas kiedyś też zrozumieją, ale póki co jest ciemnota. Jak nastolatkom buzują hormony (co jest zdrowe i naturalne do jasnej cholery), to i tak będą uprawiać seks i tak. Próby zniechęcenia ich do tego, zamiast wyjaśnienia odpowiednio WCZEŚNIE, jasno i dokładnie, jak to robić bezpiecznie są głupotą. Nie wiem skąd ona wynika. Brak edukacji starszych pokoleń, ustrój, polska mentalność, debilny brak wyobraźni. Whatever. Ale to inny temat.


A to, że ktoś komuś umarł, lub że ktoś ma ciężką chorobę, to są problemy, które nie wynikają z oceny atrakcyjności tego kogoś przez płeć przeciwną. Wynikają z pewnych zdarzeń losowych i nie świadczą o tym, że ktoś jest gorszy od reszty i że tak został oceniony. A w moim wypadku tak jest - dziewczyny oceniły, że jestem gorszy od innych kolesi.
Nie dociera do Ciebie jedno- nad byciem postrzeganym jako atrakcyjna osoba można popracować, to nie jest coś ustalonego raz na całe życie. Ale ja się tu juz nie produkuje, bo moje posty są ignorowane.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-08-28, 12:53   #118
201803061544
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 458
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Seks, to seks. Jeśli wiedzą jak się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą i chorobami, to nikomu nie dzieje się krzywda, nie widzę nic złego tutaj. Pociąg seksualny jest silniejszy od wszystkiego, w szególności jesli ktoś mówi, że nie wolno, i trzeba być takim debilem, jakimi są nasi "edukatorzy seksualni", żeby zamiast otwarcie uczyć o zapobieganiu ciąży i chorobom, pieprzyć farmazony, że z seksem trzeba czekać, bronić się przed nim itd. W bardziej rozwiniętych krajach już gdzieniegdzie to rozumieją. U nas kiedyś też zrozumieją, ale póki co jest ciemnota. Jak nastolatkom buzują hormony (co jest zdrowe i naturalne do jasnej cholery), to i tak będą uprawiać seks i tak. Próby zniechęcenia ich do tego, zamiast wyjaśnienia odpowiednio WCZEŚNIE, jasno i dokładnie, jak to robić bezpiecznie są głupotą. Nie wiem skąd ona wynika. Brak edukacji starszych pokoleń, ustrój, polska mentalność, debilny brak wyobraźni. Whatever. Ale to inny temat.


A to, że ktoś komuś umarł, lub że ktoś ma ciężką chorobę, to są problemy, które nie wynikają z oceny atrakcyjności tego kogoś przez płeć przeciwną. Wynikają z pewnych zdarzeń losowych i nie świadczą o tym, że ktoś jest gorszy od reszty i że tak został oceniony. A w moim wypadku tak jest - dziewczyny oceniły, że jestem gorszy od innych kolesi.
Piszę o edukacji seksualnej, tej prawdziwej, a nie durnych lekcjach wychowania do życia w rodzinie prowadzonych przez katechetów ,gdzie wmawia się jeden słuszny katolicki pogląd.


A co do 2 części, to przeczytaj to, co napisałam wcześniej raz jeszcze, ale tym razem ZE ZROZUMIENIEM.

Edytowane przez 201803061544
Czas edycji: 2015-08-28 o 13:24
201803061544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:56   #119
Yuki no hana
Zadomowienie
 
Avatar Yuki no hana
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 758
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Nie dociera do Ciebie jedno- nad byciem postrzeganym jako atrakcyjna osoba można popracować, to nie jest coś ustalonego raz na całe życie. Ale ja się tu juz nie produkuje, bo moje posty są ignorowane.
Są ignorowane, bo jesteś kobietą i nic nie rozumiesz
Szkoda, że autor nie widzi tego, że presja często wywierana jest na kobietach z powodu tego, że ciągle są idiotyczne przekonania, że dziewczyny zaczynają wcześniej i w jakimś tam wieku koniecznie muszę już być zamężne i mieć dzieci. Głupie, ale niestety ludzie z takim przekonaniami ciągle istnieją.
Yuki no hana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 12:58   #120
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Zbyt późno.

Wszyscy popełniają jakieś błędy, których nie da się naprawić, ale większość potrafi dostosować się do nowej sytuacji. Dla tych, którzy nie potrafią, są właśnie terapie. I nie pisz o lekach, bo nie o taką "terapię" tu chodzi, tylko o fachową pomoc w poukładaniu w głowie. Mam wrażenie, a wręcz pewność, że gdybyś miał młodość taką, jaką chciałbyś mieć, to znalazłbyś inny powód do użalania się nad sobą. Może wtedy narzekałbyś, że poświęcałeś czas na imprezy i nic nie znaczący seks, zamiast czytać książki? Twój problem nie leży wcale w seksie i jego braku, a gdzieś kompletnie indziej.

I oczywiście nijak nie możesz się odnieść do tego, co napisze już trzeci raz: że 50% osób w wieku 19 lat ma pierwszy raz za sobą, więc pisanie, że wszystkie nastolatki to robią, to kompletna bzdura.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-06 18:34:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.