Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 6

[MaŁa_Sylwia]

Dzień doberek nocka jak zwykle, zaczynam się przyzwyczajać jedziemy właśnie do mnie do rodziny na wieś, mąż dalej wkurza, jeszcze się przymila GH
Już się uśmiecham po nosem, więc chyba krzywy ryj mi nie grozi. Miłego dnia dziewczyny postaram się podczytywac

KAROLA - trzymaj się Kochana

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

fajny dzień będziesz miała, bawcie sie dobrze



oo-przyzwyczajać do łóżeczka w ciągu dnia to dobry pomysł



moja jak udaje to jak jęczy ale zwykle udaje mi sie ją zagadać, zabawić
noszenia nie wymusza,bo jej nie noszę ale domaga się uwagi albo położenia spać



hmm moja tyle ważyła 2 czy 3 tyg temu, musiałabym sprawdzić a Twoja i tak wygląda na większą kluseczkę
ile ma wzrostu?



o mamo a on jak się budzi co godzinę to jak? kręci się czy płacze?


dlatego my nie nosimy i tak samo jak jesteśmy u rodziny to Ala też nie jest noszona tylko po jedzeniu z minutkę do odbicia, przejdę się z pokoju do pokoju i potem odkładam. tzn są oczywiście sytuacje, że teściowa np mnie spyta czy może wziąć Alę na ręce, ja zawsze się zgadzam, bo jakoś mi żal jej ale mowię, że na chwilę, mąż tak samo wiele razy chciałby ją ponosić to mówię, że jak chcesz się poprzytulac to wez sobie na brzuch i tak poleżcie. Nie rozumiem tego przekładania dziecka z rąk do rąk, potem się przyzwyczai i samo nie potrafi się sobą zająć, zabawki szybko nudzą itd.



u nas tak samo



hehe znów piona nasze córki to blizniaczki ?
od początku jak położna przychodziła i pytała ile śpi Ala i jak opowiadałam to mówiła, żebyśmy Bogu dziekowali


dzień dobry tak w ogóle, bo się nie przywitałam
u nas dziś pobudka o 5, zjadła cycka i przysnęła do 6:30, potem zjadła drugiego i sobie leżałyśmy w łóżku, potem karuzelka, mata, niby potem senna się zrobiła ale usnąć nie mogłą i się denerwowała, coś jej nie pasowało to jeszcze na brzuchu poleżała sobie, ja wzięlam prysznic, sniadanie i nakarmiłam 9:30 a od 9:45 śpi

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

zmieniając temat to od 7.09 w Biedronce będą takie kule a'la cotton balls
http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...we-metamorfozy

Moje dzieci nie noszone i injym rzadko pozwalam

Napisane przez Koperco

Fajnie







o Piona. Ja czasem noszę albo tańczę z Mala. Do ogródka idziemy, drzewka oglądamy,ale nie na długo. M też czasem ale woli się poprzytulac na płacie właśnie.

Ala dźwiga tyłek tak ze na kolanach staje ale raczek nie prostuje wtedy i ryje głowa w podłoże.albo prostuje same ręce to tyłek na dole-nie potrafi się jeszcze zsynchrinizowac i śmiesznie to wyglada

To sprytna. Szybko zacznie raczkowac

Napisane przez violka848

Łatwo tak mowić że nie rozumie się noszenia, przekładania z rąk do rąk. Jak dziecko płacze i żadne maty karuzelki huśtawki nie pomagają, nawet przebrać pieluchę ciężko bo ryk, każda proba odłożenia do łóżeczka kończy się ogromnym wrzaskiem, nie żadnym jojczeniem, to weź nie noś, jak tylko to jako tako ucisza...

A zawsze tak bylo że nie można zajac Ady np.glupimi minami inną zabawka itp. U nas jak nic nie pomaga to biorę i klade do wózka (tam czesto spi w ciagu dnia i to na podwórku i przy karuzelce. Co będzie jesienią nie wiem) albo łóżeczka lub karmię jak juz czas ale nie noszę dluzej niż kilka min. Klade się na łóżku razem z nim itp.

Napisane przez madzixx88

aa rozumiem, moja dłuższa więc nie widać tych kg



git
u mojej koleżanki była taka sytuacja, że jak jeździli do rodziny do synek był non stop na rączkach, mimo, że nie płakał itd i tak się przyzwyczaił do tego, że teraz płacze by być na rączkach
i oni się jeszcze z tego śmieją, że taki cwaniak, że woli na rączkach

Ala pospała godzinę, a ja rozczesywałam wielkiego kołtuna, masakra tyle włosów wyszło
zastanawiałam się nad ścięciem ale na wypadanie to chyba nie pomoże, bo będą wypadać dalej tyle, że krótsze

Ja w nast.tyg. odcinam sporo. Wypadać będą ale latwiej je czesac i myć

Napisane przez kar0ola

No moja robi tak ze jak ja trzymam na rekach i np idziemy do lustra i cos do nej mowie, albo w ogole ktos do niej cos gada, smieje sie to ona sie tak zawstydzza slodko, sprzedaje szybki usmiech i razem z nim chowa glowke we mnie oj slodkie te nasze dzieciaczki. Szkoda ze czasem daja ostro popalic

Moj tak robi jak lezy minna brzuchu a ja go zagaduje

Napisane przez madzixx88

Karola-dużo cierpliwości w dniu dzisiejszym dasz radę
Właśnie ten cycek jest lekiem na całe zło, ja sie zastanawiam czy jak skończymy karmić piersią to tez mozna bedzie dawać tak do pociumkania czy wtedy juz sie tak nie robi ?

No raczej sie nie robi

[kar0ola]

Dzieki kochane

No ja nie wiem co ja poczne bez cycka hehe
A taki pusty do ciumkania to u nas np nie przejdzie bo jak ona czuje ze jej nie leci to zaraz afera

VIOLKA ja naprawde mysle ze w lutym juz bedzie super u Was ale rozumiem Twoje obawy jak najbardziej

GOSSIP moja tez len raczej hihi

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Oki to moze jednak u nas jest ok
Wlasnie jjem kanapkę z serem i paskiem musztardy mnie to mało co obrzydza patrzę hehe

ja musztardę jem codziennie,moj ulubiony sos do wszystkiego,sarepska glownie i kremska, mimo wszystko z kupami sie nie kojarzy.

[Gil_More]

Dziewczyny mam pytanie, moja mala od jakiegos czasu zaczela mocno ssac kciuka, potrafi np podczas zababwy na macie zrobic przerwe i polozyc sie na bok z kciukiem w buzi, i tak lezy sobie i mysli. Wszystkie poradniki mowia ze to normalne i nie ma co interweniowac na tym etapie i ja to rozumie, z drugiej jednak strony mamy, ktore mialy ten problem radza oduczac jak najwczesniej, bo potem bedzie coraz trudniej.
Staram sie zajmowac jej raczki jak najwiecej, ale czasami jest to niemozliwe, jak np podczas gdy zasypia lub sie przebudza i pcha paluch do buzi. Smoka nie lubi, probowalam dac jej juz tyle razy ale to tylko jest zabawa na cierpliwosc, kto dluzej wytrzyma, ja wkladam ona wypluwa. Sama nie wiem co z tym zrobic...

[madzixx88]

Napisane przez violka848

Karoola mąż to już by zamawiał, ale ja jakoś mam obawy. Nasza to super grzeczna kilka razy moze była i pierwsze 2 tygodnie tak to absorbujące raczej dziecko. W wózku pol godz bez płaczu wytrzyma, potem juz wszystko jest beee. Jak dzien skokowy to wogole masakra. My z nią nad morzem byliśmy 450 km mamy- 3 nocki tylko co prawda, ale dobrze wspominam, całkiem grzeczna była- oprócz drogi powrotnej

no widzisz, wyjazdy jej służą a płakała w drodze powrotnej bo nie chciała wracać
a tak na serio to w lutym na pewno już będzie inne dziecko i będziecie mieć super wyjazd


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52580358]to dobrej pogody i przyjemnej imprezy. Jeszcze kilka dni lata ma podobno byc
Mloda podsluchala,ze chcemy jej odlewy na spiocha robic i zero drzemki o zwyklej porze.i niby niemowlaki nic nie kumaja? Akurat! 😝[/QUOTE]

hehehe dobre, może wizaz podczytała
u nas w pn 35 stopni niby ma być

Napisane przez violka848

Ja też.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------




Hehe do ilu lat tak planujesz?

haha no tak pytam, bo co ja zrobię jak mi dziecko będzie za cyckiem tęsknić?

[Gil_More]

Gossip - u nas podobnie, jeszcze lewa raczke wyciagnie, ale prawa juz nie i to jojczenie

[kar0ola]

Spala dwadziescia minut i juz wrzeszczy od nowa. Skad ona sile na to bierze?

Gil more polozna radzila wlasnie smoczek dawac bo jego pozniej mozesz zabrac i koniec, no a palcow nie utniesz...
Widze ze to walka u Was ze smiczkiem ale ja bym sie przemeczyla, moze w koncu zalapie. U nas na watku juz bylo pare takich przypadkow ze sie usalo w koncu

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Patrze na mojego wiskunka malego i jest taka slixzna i calowalabym te poliki ciagle a ona wrzeszczy i wrzeszczy.. Boje sie z domu wyjsc co to bedzie :/

[Gil_More]

Napisane przez boleczka93

Hellol, wstawalam dzisiaj w nocy chyba ze 100razy, ale wtykalam tylko smoka. Pozno poszlismy spac z M bo ogladalismy nasz serial i jestem padnieta :P ale jestesmy wlasnie po pierwszej marchewce, mala zajadala az uszy sie jej trzesly. Bardzo dobrze jarzyla o co w tym chodzi i smakowalo jej

Super, ze mala tak slicznie zjadla, brawo

[rosarioV]

Witam Zaraz was nadrobie
Nie dałam dziś na śniadanie kleiku i co ? Synek je co 1,5 - 2 godz. cycek Jednak kleik jest tak sycący, że po nim nie potrzebuje jeść ak często. Chyba zacznę mu dawać na podwieczorek może go na noc zapcham i nie będzie się budzic o 2 ha i kaszkę po 5 miesiacu z glutenem też będzie na podwieczorek dostawał. Mamusie które wieczorem dają dziecku kaszkę, kleik czy coś innego. Dajecie przed kąpielą czy po kąpieli ? Myslałam, żeby dawac małemu ok 18:30 bo między 19 a 19:30 jest kąpiel więc chyba pół godziny będą ok przerwy

[Koperco]

Napisane przez violka848

To w jaki sposób ją uspokajasz? Moze i u nas zadziała? U nas też była ostra aria przed snem i to taki wisk ciężki do uspokojenia i co oczywiście nosiłam, w końcu w huśtawce usnela, suszarkę z aplikacji włączyłam. Chyba dzisiaj dzien skokowy nas czeka też ehhh a tyle miałam planów - ja nawet do sklepu się boję z nią chodzić bo niewiadomo kiedy się płacz zacznie. Gdyby była grzeczna to byśmy już w tylu miejscach były ehhh Tż chce jechac za granicę w lutym i ze znajomymi i ich dziećmi, ale ja jestem pełna obaw...

EJ Ale to dZieci i one mają prawo płakać. A że w sklepie czy na spacerze to trudno,to nie robot. Ja się tym nie przejmuje Ale może dlatego że moja mało placze

Napisane przez gossip_girl21

Karola moja podobnie sie zawstydza przy lustrze 😁
Amoja to leń jak jej pomoge tosie obruci na brzuch, ale raczek nie umie wyjac zpod siebie i jojczy i trzeba jej pomoc...na bok z brzucha sie obroci ale na plecy nie.... No taki leń mały 😉

Ale jak zacznie to ani się obejrzysz a będzie raczkowala




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52580358]to dobrej pogody i przyjemnej imprezy. Jeszcze kilka dni lata ma podobno byc
Mloda podsluchala,ze chcemy jej odlewy na spiocha robic i zero drzemki o zwyklej porze.i niby niemowlaki nic nie kumaja? Akurat! 😝[/QUOTE]
Hehe

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Dzień doberek nocka jak zwykle, zaczynam się przyzwyczajać jedziemy właśnie do mnie do rodziny na wieś, mąż dalej wkurza, jeszcze się przymila GH
Już się uśmiecham po nosem, więc chyba krzywy ryj mi nie grozi. Miłego dnia dziewczyny postaram się podczytywac

KAROLA - trzymaj się Kochana

GH mówisz?😜

Napisane przez Majka232

Moje dzieci nie noszone i injym rzadko pozwalam








To sprytna. Szybko zacznie raczkowac







A zawsze tak bylo że nie można zajac Ady np.glupimi minami inną zabawka itp. U nas jak nic nie pomaga to biorę i klade do wózka (tam czesto spi w ciagu dnia i to na podwórku i przy karuzelce. Co będzie jesienią nie wiem) albo łóżeczka lub karmię jak juz czas ale nie noszę dluzej niż kilka min. Klade się na łóżku razem z nim itp.







Ja w nast.tyg. odcinam sporo. Wypadać będą ale latwiej je czesac i myć







Moj tak robi jak lezy minna brzuchu a ja go zagaduje






No raczej sie nie robi

No żeby ona taką hop siup do przodu nie była. BO jeszcze mi to bokiem wyjdzie😝

My na spacerze w lesie. Ja tu w gąszcz wchodzę żeby Ala listki poogladala bo uwielbia a ta usnela😄

[gosiak0512]

Moja zaczela kolejny dzien jojczenia nie wiem czy to skok czy po szczepieniu na reku dobrze, odloze to ryk na pol chalupy wiec tak siedze z nia i nic nie robie bo sie nie da nie lubie tak bo jestem sama i chlopaki tez cos tam chca a ja nie mam jak

MALA milego dnia

GIL moja tak robi jak spac chce, daje smoka i zasypia

[soniuska]

Napisane przez cashmere

To moze niech sobie szumi jak on przy tym spi? Ja bym nie wylaczala jesli to pomaga.

Napisane przez MaŁa_Sylwia

U nas suszarka chodzi przy zasypianiu i przez całą noc

i tsk sie budzi nawet przy szumie..:/
Chocby cala noc suszarka chodzila

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Dzień doberek nocka jak zwykle, zaczynam się przyzwyczajać jedziemy właśnie do mnie do rodziny na wieś, mąż dalej wkurza, jeszcze się przymila GH
Już się uśmiecham po nosem, więc chyba krzywy ryj mi nie grozi. Miłego dnia dziewczyny postaram się podczytywac

KAROLA - trzymaj się Kochana

Bawcie sie dobrze!


Ja dzis sama

[kar0ola]

No ale to, ze to dziecko nie znaczy ze musi non stop ryczec, to ani dobre dla dziecka ani dla matki. Moja w normalne dni porukuje np jak jest zmevzona, znudzona czy z innych ☠☠☠☠☠☠☠ i wtedy sie z niej smieje i nie biore tego do siebie bo to wlasnie tylko dziecko i usypiam/zabawiam w zaleznosci od sytuacji ale z usmiechem na ustach. A taki ciagly ryk to juz co innego..

[kana158]

Napisane przez gosiak0512

KANA 6.5kg wazy

VIOLA czasem jest ciut gestsza z grudkami ale zolta

To moja 6910g (dane z dziś). 😃

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Koperco

Fajnie







o Piona. Ja czasem noszę albo tańczę z Mala. Do ogródka idziemy, drzewka oglądamy,ale nie na długo. M też czasem ale woli się poprzytulac na płacie właśnie.

Ala dźwiga tyłek tak ze na kolanach staje ale raczek nie prostuje wtedy i ryje głowa w podłoże.albo prostuje same ręce to tyłek na dole-nie potrafi się jeszcze zsynchrinizowac i śmiesznie to wyglada

Moja tak samo,na macie jak tak pupa robi to się nie przemieszcza,bo sliski troche material,a na puzlach piankowych dzis ja polozylsm to z deka znieruchomiala a i tak po 5 minutach byla pol metra gdzies dalej,nie wiem jakim cudem zrobilismy formy na odlerwy,ale z zacisnietymi piesciami mala spi,bedzie Rocky na obrazku 😀

[kar0ola]

MALA jakos mnie ominal Twoj post nie wiem jakim cudem. Dziekuje Wam milej zabawy na wsi i po cichu zazdroszcze

A to GH mnie sie bardzo podoba hehe

[Koperco]

Napisane przez Gil_More

Dziewczyny mam pytanie, moja mala od jakiegos czasu zaczela mocno ssac kciuka, potrafi np podczas zababwy na macie zrobic przerwe i polozyc sie na bok z kciukiem w buzi, i tak lezy sobie i mysli. Wszystkie poradniki mowia ze to normalne i nie ma co interweniowac na tym etapie i ja to rozumie, z drugiej jednak strony mamy, ktore mialy ten problem radza oduczac jak najwczesniej, bo potem bedzie coraz trudniej.
Staram sie zajmowac jej raczki jak najwiecej, ale czasami jest to niemozliwe, jak np podczas gdy zasypia lub sie przebudza i pcha paluch do buzi. Smoka nie lubi, probowalam dac jej juz tyle razy ale to tylko jest zabawa na cierpliwosc, kto dluzej wytrzyma, ja wkladam ona wypluwa. Sama nie wiem co z tym zrobic...

mam ten sam kłopot. Ala ciumknie smoka ale fanka nie jest.zauważyłam ze ssie kciuka jak zaczyna być głodna i jak zaczyna być śpiąca. Ja wyjmuje palucha i wkładam smoczka. CzSem po kilkanaście razy. Albo daje jeść/kładę spać i styka. Teraz jak zabkuje to czaSem łodzie Ale ciągle wyjmuje i daje gryzKi. Zajmuje ręce jak się da. Potem puszkow nie hybryda jak to pisze Karola. Narazie poprawy nie widzę Ale zgryz dla mnie najwazniejszy

[cashmere]

Napisane przez boleczka93

Hellol, wstawalam dzisiaj w nocy chyba ze 100razy, ale wtykalam tylko smoka. Pozno poszlismy spac z M bo ogladalismy nasz serial i jestem padnieta :P ale jestesmy wlasnie po pierwszej marchewce, mala zajadala az uszy sie jej trzesly. Bardzo dobrze jarzyla o co w tym chodzi i smakowalo jej

Fajnie ze tak posmakowalo

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Dzień doberek nocka jak zwykle, zaczynam się przyzwyczajać jedziemy właśnie do mnie do rodziny na wieś, mąż dalej wkurza, jeszcze się przymila GH
Już się uśmiecham po nosem, więc chyba krzywy ryj mi nie grozi. Miłego dnia dziewczyny postaram się podczytywac

KAROLA - trzymaj się Kochana

Hahaha
GH i GC mnie rozwalaja

Napisane przez Gil_More

Dziewczyny mam pytanie, moja mala od jakiegos czasu zaczela mocno ssac kciuka, potrafi np podczas zababwy na macie zrobic przerwe i polozyc sie na bok z kciukiem w buzi, i tak lezy sobie i mysli. Wszystkie poradniki mowia ze to normalne i nie ma co interweniowac na tym etapie i ja to rozumie, z drugiej jednak strony mamy, ktore mialy ten problem radza oduczac jak najwczesniej, bo potem bedzie coraz trudniej.
Staram sie zajmowac jej raczki jak najwiecej, ale czasami jest to niemozliwe, jak np podczas gdy zasypia lub sie przebudza i pcha paluch do buzi. Smoka nie lubi, probowalam dac jej juz tyle razy ale to tylko jest zabawa na cierpliwosc, kto dluzej wytrzyma, ja wkladam ona wypluwa. Sama nie wiem co z tym zrobic...

Moj tez na poczatku nie chcial smoka, zaskoczyl jak mial ok.3.5m-ca. Mimo to palce i tak lubi ssac i nie wiem jak oduczac. Jak wyjme to zaraz spowrotem pcha do buzi, a smoczek chce tylko do zasypiania. Hmm..

Maz tak ssal kciuk dlugo, ze tesciowa obcinala rajstopy i takie dlugie rekawiczki mu robila zeby oduczyc. hehe

[kar0ola]

Je cycka i robi kolka jedna noga, tyle ze spania.

O wlasnie wrzeszczy. Juz nie wiem co z nia zrobic, gdzie polozyc, jak trzymac.. Byleby tulko cicho byla. Ja juz mam cisnienie 600 no kur...! Zeby nic nie pomagalo?!!?! Chyba poloze ja w lozeczku i bede plakac obok z niemocy

Wybaczcie ze marudze. Chociaz tyle ze moge tu do Was pisac o mych smutkach/radisciach

[rosarioV]

Napisane przez gosiak0512

PAVLINECKA wymienmy sie fotami kupnymi

Ja też mogę :P Nie wiem czy moje kupy to dobre kupy
Twoja waży tylko 6,5 kilo ? Kurcze myslałam, ze jest cięższa od mojego, a tu wychodzi, że mój cięższy...

Napisane przez gosiak0512

MADZIX 62cm wyszlo teraz

Mala zjadla 80ml i poszla w kime, 35min spala to kawe wypilam..

twoja długa na 62 ? To już wiem czemu mój cięższy i po nim aż tak nie widać Mierzyłam go miarką to u niego 68 wychodzi

Napisane przez MaŁa_Sylwia

U nas suszarka chodzi przy zasypianiu i przez całą noc

chyba za prad bym się nie wypłaciła

Napisane przez Gil_More

Dziewczyny mam pytanie, moja mala od jakiegos czasu zaczela mocno ssac kciuka, potrafi np podczas zababwy na macie zrobic przerwe i polozyc sie na bok z kciukiem w buzi, i tak lezy sobie i mysli. Wszystkie poradniki mowia ze to normalne i nie ma co interweniowac na tym etapie i ja to rozumie, z drugiej jednak strony mamy, ktore mialy ten problem radza oduczac jak najwczesniej, bo potem bedzie coraz trudniej.
Staram sie zajmowac jej raczki jak najwiecej, ale czasami jest to niemozliwe, jak np podczas gdy zasypia lub sie przebudza i pcha paluch do buzi. Smoka nie lubi, probowalam dac jej juz tyle razy ale to tylko jest zabawa na cierpliwosc, kto dluzej wytrzyma, ja wkladam ona wypluwa. Sama nie wiem co z tym zrobic...

Jak mój tak robi albo wkłąda rączkę, wyjmuję mu i wtykam smoka Ale jak Twoja smoka nie trawi to kurcze nie wiem co innego poradzić ;/ A próbowałaś inne smoki ? Innych firm albo z inną końcowką ?


U nas przy usypianiu tylko karuzela gra i to wszystko, skończy grać mały śpi A jak jeszcze nie zasnie to włączam od nowa ale wtedy dźwięki natury

A mój GH, tak GH! znowu mnie wnerwia.... eh... robimy grupowy rozwód i wyrzucanie z domu Do tego z nosa mi leci jak z kranu, sama woda, wygląda jak katar alergiczny ale kurcze teraz alergia ? Zazwyczaj mnie brało na wiosnę ale nie na jesień, nie wiem co mam myśleć ? Można brać tabletki typu alertec przy kp ? Zawsze przy alergi brałam.

[gosiak0512]

ROSI pomiary swieze z czwartku. My niscy jestesmy wiec i dzieciaki male po za tym kazde dziecko inne i wazyc tyle samo nie musza

wyjojczala sie i pije teraz mleko.. ciekawe co dalej..

[rosarioV]

Napisane przez gosiak0512

ROSI pomiary swieze z czwartku. My niscy jestesmy wiec i dzieciaki male po za tym kazde dziecko inne i wazyc tyle samo nie musza

wyjojczala sie i pije teraz mleko.. ciekawe co dalej..

Wiem wiem Tylko patrząc na Martynke myślałam, że waży ze 7,5 kg

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Gil_More

Dzien dobry, u nas nocka spokojna, pobudka o 5 na mleczko i dospalysmy do 8. Potem tata pobawil sie z corka a ja w tym czasie prysznic, teraz mala podjadla i przysnela.A i kupiszon byl, jak w zgarku co drugi dzien

Violka, u nas tez rzadkie kupy

Widze, ze pogoda sie u nas psuje standardowo, dlugi weekend to jak by moglo byc inaczej. No nic czas zjesc sniadanie i zabrac sie za sprzatanie

Hanka - udanej imprezy

GILMORE,a coreczka miewala okresy gorszego humoru czasem,jak to my mowimy "skokowe"?
poprawy pogody życzę

Napisane przez violka848

To w jaki sposób ją uspokajasz? Moze i u nas zadziała? U nas też była ostra aria przed snem i to taki wisk ciężki do uspokojenia i co oczywiście nosiłam, w końcu w huśtawce usnela, suszarkę z aplikacji włączyłam. Chyba dzisiaj dzien skokowy nas czeka też ehhh a tyle miałam planów - ja nawet do sklepu się boję z nią chodzić bo niewiadomo kiedy się płacz zacznie. Gdyby była grzeczna to byśmy już w tylu miejscach były ehhh Tż chce jechac za granicę w lutym i ze znajomymi i ich dziećmi, ale ja jestem pełna obaw...

Ja to jak taki placz wrzeszczacy do czerwonosci byl to na siedzaco tilam,no ale moja nieprzyzwyczajona do noszenia wiec i roznicy nie bylo.uspokajala sie wtedy tylko w pozycji na samolota.

KAROLA trzymaj sie jakos, przytulam i słe za poprawę humoru Nikolci

[kar0ola]

ROSI ja biore cleratine, a ravzej bralam bo przy kp nie mozna :/

[soniuska]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52580683]Moja tak samo,na macie jak tak pupa robi to się nie przemieszcza,bo sliski troche material,a na puzlach piankowych dzis ja polozylsm to z deka znieruchomiala a i tak po 5 minutach byla pol metra gdzies dalej,nie wiem jakim cudem zrobilismy formy na odlerwy,ale z zacisnietymi piesciami mala spi,bedzie Rocky na obrazku 😀[/QUOTE]

Powodzenia z odlewami

Napisane przez kar0ola

Je cycka i robi kolka jedna noga, tyle ze spania.

O wlasnie wrzeszczy. Juz nie wiem co z nia zrobic, gdzie polozyc, jak trzymac.. Byleby tulko cicho byla. Ja juz mam cisnienie 600 no kur...! Zeby nic nie pomagalo?!!?! Chyba poloze ja w lozeczku i bede plakac obok z niemocy

Wybaczcie ze marudze. Chociaz tyle ze moge tu do Was pisac o mych smutkach/radisciach

Znam Twoj bol.. Mikolaj od tygodnia tez jojczy i jojczy..

[rosarioV]

Doczytałam, że zyrtec można brać Dziś apteke odwiedze

[kar0ola]

Sonia ale ja powaznie pytam jak Ty to wytrzymujesz?? Jakies sposoby? Bo ja juz jestem tak bezradna ze tylko usiasc i plakac z nia.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

O widzisz ROSI, na mnie niestety tylko clearatina dziala

[soniuska]

Napisane przez kar0ola

Sonia ale ja powaznie pytam jak Ty to wytrzymujesz?? Jakies sposoby? Bo ja juz jestem tak bezradna ze tylko usiasc i plakac z nia.

Plakalam juz.
Twraz mam takie dni ze nagle ide w kat i rycze.. wlasciwie codziennie sobie cos poplacze..alr to totalnym wirczorem jak maly zasnie..a tak.. a jak juz mam dosc to ide pokopie noga w drzwi..powale reka..zeby rozladowac cisnienie.. sprzatam jak najeta jak on jojczy... probuje sobie z tym radzic

[rosarioV]

Napisane przez kar0ola

Sonia ale ja powaznie pytam jak Ty to wytrzymujesz?? Jakies sposoby? Bo ja juz jestem tak bezradna ze tylko usiasc i plakac z nia.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

O widzisz ROSI, na mnie niestety tylko clearatina dziala

Uuu niefajnie... na mnie na szczęście działają wszystkie bez recepty