Pantofelek, welon, kieca - za rok będzie wielka heca! PM 2016 cz. 35

[Dorotti666]

Napisane przez wildDaisy

Ja tam nie widzę w tym problemu, bo (jeśli piję) pić zaczynam dopiero po obiedzie, po toaście. Ale widziałam na dwóch ostatnich weselach, że ludzie ledwo co zeżrą to już łapią się za wódę

edit: A dlaczego nie był zadowolony?

Ja też problemu nie widzę, ale niektórzy jak widać lubią mieć.wódkę od razu

[zambeza]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

obsluga

[smerfetk_a]

Napisane przez *piękna

A nie myślicie, że lepiej poczekać z kupnem wódki do okresu święta/sylwester? Wtedy zawsze sa promo w hipermarketach i wychodzi czasem taniej niż w hurtowniach teraz

Taniej byśmy nie kupili wydaje mi się.
A w tym okresie mamy zaplanowane kupno garnituru, rozkładamy sobie koszty.

Napisane przez *piękna

A planujecie piwo na weselu? Jesli tak to ile na ile osób?

Pewnie się jakieś kupi do barku, ale nie myśleliśmy jeszcze ile.

Napisane przez wildDaisy

Dziewczyny co do wódki to mam jeszcze pytanie - kiedy będziecie ją podawać?

U nas przyjęło się, że jak goście wchodzą na salę to już stoją napoje, talerze do obiadu i właśnie wódka. I jest taka sytuacja, że ludzie ledwo co zeżrą obiad to już łapią się za wódę, polewają i piją, a przecież wiadomo, że nie każdy zje obiad w tym samym czasie, więc ludzie nie zaczynają pić równo. No i co najważniejsze, chciałabym, żeby ludzie zaczęli pić faktycznie po pierwszym toaście młodej pary, nie ukrywam to dla mnie dość ważne. Bo rozlewanie wódki i picie przed młodą parą uważam za niekulturalne i bardzo mi się to nie podoba

Myślicie, że można rozdać na stoły wódkę dopiero po zjedzeniu obiadu? Powiem zespołowi, żeby oczywiście uprzedził o tym gości i dał im do zrozumienia, że na chlanie przyjdzie czas, ale dopiero po pierwszym toaście, żeby on faktycznie był pierwszy.

U nas się podaje po pierwszym tańcu i jakiś czas po rozłożeniu jest pierwszy toast i oficjalnie zaczyna się picie
Nie spotkałam się chyba z wódką na stołach zaraz po przyjściu, niepotrzebnie by się ogrzewała podczas obiadu chyba

[ann2016]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

obsługa

[aguleekk]

Napisane przez smerfetk_a

U nas się podaje po pierwszym tańcu i jakiś czas po rozłożeniu jest pierwszy toast i oficjalnie zaczyna się picie
Nie spotkałam się chyba z wódką na stołach zaraz po przyjściu, niepotrzebnie by się ogrzewała podczas obiadu chyba

A no też tak od razu pomyślałam, przecież nikt obiadu wódką nie będzie zapijał

[smerfetk_a]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

U nas tylko i wyłącznie świadkowie roznoszą, chyba nie widziałam żeby obsługa
Z jednej strony wolałabym ich odciążyć i zlecić to kelnerom, ale kurcze, tyle się nasłuchałam o 'zagubionych' butelkach że się boję

[Cherry_Muffin]

u nas roznosił świadek

nie wiem, jakoś nie przekonuje mnie alkohol już podczas obiadu

dziś znowu duszno

[magda1706]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

Mój tata i świadek. Tak jest na każdym weselu na pewno nie obsługa

Napisane przez zambeza

hm no nie wiem czy to dobry pomysl bo w wielu miejscach daja znizke przy zakupie wiekszej ilosci... moja wodka kosztowala chyba 1-2zl wiecej ale ze wzielismy wieksza ilosc to nam dali upust

chyba sie nic im nie stanie jak pare minut poczekaja? czasem z gosci robi sie swiete krowy

ja to nie wiem w sumie jak to u mnie bedzie wygladalo, nawet sie nie zastanawialam

No właśnie nie wiem. Musimy jeszcze pogadać w naszym rodzinnym mieście.w jednym sklepie, bo Tz ma yam dobre układy to może się uda taniej jeśli tak to wtedy poczekamy na pewno.

Wódka po obiedzie bo inaczej pospadaja mi za szybko jak zaczną pić na pusty żołądek obiad się skończy, wjada na stoły przystawki to i wtedy wjedzie wódka

[kognisia]

Napisane przez smerfetk_a

U nas się podaje po pierwszym tańcu i jakiś czas po rozłożeniu jest pierwszy toast i oficjalnie zaczyna się picie
Nie spotkałam się chyba z wódką na stołach zaraz po przyjściu, niepotrzebnie by się ogrzewała podczas obiadu chyba

Dla normalnych ludzi pewnie tak, ale jak widać niektórzy lubią pić już wódkę do obiadu

[Arya90]

Jejku jak się brałam za robienie wesela, to nie wiedziałam, że tyle dylematów będę miała. Ja się w sumie nie spotkałam, żeby obsługa wódkę kradła

[magda1706]

Napisane przez Arya90

Jejku jak się brałam za robienie wesela, to nie wiedziałam, że tyle dylematów będę miała. Ja się w sumie nie spotkałam, żeby obsługa wódkę kradła

Ja się dowiedziałam dzięki Wizazowi :-D w ogóle czuje ze gdyby nie wizaz to bym.zginęła w tym wielkim i okrutnym świecie Haha :-D

[wildDaisy]

Napisane przez aguleekk

A no też tak od razu pomyślałam, przecież nikt obiadu wódką nie będzie zapijał

Zdziwiłabyś się
Przecież między rosołem a drugim daniem jest chwila przerwy, można wtedy chlusnąć kieliszeczek

Ja się spotkałam z czymś takim dlatego tak mi zależy, żeby wódka wjechała dopiero po obiedzie. I na jednym i drugim weselu byli to bliscy znajomi młodej pary, na jednym nawet siedzieli z nimi przy stole

Napisane przez smerfetk_a

U nas tylko i wyłącznie świadkowie roznoszą, chyba nie widziałam żeby obsługa
Z jednej strony wolałabym ich odciążyć i zlecić to kelnerom, ale kurcze, tyle się nasłuchałam o 'zagubionych' butelkach że się boję

U nas przeważnie nosi obsługa, ale zdarza się też, że nosi ojciec panny młodej U nas jednak będzie to chyba ktoś z rodziny albo świadek. Moja koleżanka pracowała przy weselach i dziwnym trafem co sobotę wracała z flaszką albo dwoma, a czasami miała jeszcze jakieś inne alkohole. Mówiła, że młodzi jej dali W życiu nie wpadłabym na to, żeby dawać obsłudze alkohol po weselu dlatego dla mnie to podejrzane... A na jednym weselu gdzie wódkę roznosiła obsługa normalnie wódki zbrakło, a przelicznik był (bo to bliska rodzina mojego chłopaka, więc jego matka podpytała) litr na osobę

Napisane przez Cherry_Muffin

u nas roznosił świadek

nie wiem, jakoś nie przekonuje mnie alkohol już podczas obiadu

dziś znowu duszno

Mnie też nie

Napisane przez magda1706

Wódka po obiedzie bo inaczej pospadaja mi za szybko jak zaczną pić na pusty żołądek obiad się skończy, wjada na stoły przystawki to i wtedy wjedzie wódka

Też tak chcemy

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Bedzie stała chyba od początku juz bo nie widziałam nigdy z tym problemu

[magda1706]

Ja kieruje się dobrem gości a najbardziej mojego tz :-D jak zje to i wódka lepiej wejdzie no i tak samo co do roznoszenia - tradycja jednak jest u mnie ze roznosi tata panny młodej, a świadkowie mają oko na to czy a nuż akurat gdzieś się nie skończyła BTW muszę kupić chyba taki kosz do noszenia nie? U mnie się w wiklinowych nosi. A jak kupie to później będę miała w domu na koce zawsze o takim marzylam

[kognisia]

Napisane przez magda1706

Ja kieruje się dobrem gości a najbardziej mojego tz :-D jak zje to i wódka lepiej wejdzie no i tak samo co do roznoszenia - tradycja jednak jest u mnie ze roznosi tata panny młodej, a świadkowie mają oko na to czy a nuż akurat gdzieś się nie skończyła BTW muszę kupić chyba taki kosz do noszenia nie? U mnie się w wiklinowych nosi. A jak kupie to później będę miała w domu na koce zawsze o takim marzylam

U nas też się w takim roznosi Mamy ze ślubu brata Tż, więc problem z głowy

[dziun_ka89]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

U nas tradycyjnie wódkę roznosi tata PM chociaż już coraz częściej się od tego odchodzi i dobrze wg mnie niech się bawią i o nic nie martwią i najprawdopodobniej będzie roznosił kelner nie chciałabym nikomu z moich gości dawać takiego obowiązku ja sama kelnerowałam wielokrotnie na weselach i nie zdarzyło się żeby ktoś wódkę kradł.. butelki zawsze były układane w magazynie z alkoholem.. wiadomo jeśli słyszy się jakieś echo że tak się dzieje to faktycznie zastanowiłabym się czy powierzyć to obsłudze
wildDaisy u Nas wódka będzie stała na stołach już.. zwykle tak jest.. ale byłam na weselu gdzie wódka była podawana po obiedzie, oczywiście było słychać szmery typu czy to wesele bezalkoholowe ale później kelner przynosił zmrożoną wódkę i nalewał każdemu po pierwszym kieliszku i wszyscy byli zadowoleni.. też bym tak chciała

[lenka990]

heeej

Od dzisiaj urlop sia lala lala

i jak mi się nie chceeee pakowaaać....

Co do wódki to nam na sali powiedzieli, że to nasza decyzja. Może to robić obsługa, może wytypowana przez nas obsługa. Lodówka będzie w innej części sali niż kuchnia więc będziemy mieć składzik cały czas na oku

[lolusl]

Serio w wiklinowych koszach? To chyba pojadę do Home&you bo byly fajne za 40 zł

[kognisia]

Napisane przez lenka990

heeej

Od dzisiaj urlop sia lala lala

i jak mi się nie chceeee pakowaaać....

Co do wódki to nam na sali powiedzieli, że to nasza decyzja. Może to robić obsługa, może wytypowana przez nas obsługa. Lodówka będzie w innej części sali niż kuchnia więc będziemy mieć składzik cały czas na oku

A mi się właśnie skończył i siedzę w pracy

[lenka990]

Napisane przez kognisia

A mi się właśnie skończył i siedzę w pracy

14.09 też będę dokładnie o to samo buczeć

[izk_a]

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

u nas tradycyjnie roznoszą świadkowie mamy możliwość na sali, żeby robiła to obsługa - schowek z chłodniami ma kamery i barek też.. ale jakoś mimo wszystko wolę świadków

[ann2016]

czas na i telenowelę

a później muszę trochę dom ogarnąć

[magda1706]

Napisane przez kognisia

U nas też się w takim roznosi Mamy ze ślubu brata Tż, więc problem z głowy

ja poszukam używanego bo nówki mi się nie chce kupować za 100

Napisane przez lolusl

Serio w wiklinowych koszach? To chyba pojadę do Home&you bo byly fajne za 40 zł

no u nas tak przynajmniej jest a i łatwiej bo ma rączkę, nie urwie się i można kłaść na jedną stronę puste a na drugą jeszcze pełne No ale jak nie w koszyku to w czym?

[fioleciasto]

Witam się w nowym wątku

Szkoda ze lecielismy z alfa star

[kognisia]

Napisane przez fioleciasto

Witam się w nowym wątku

Szkoda ze lecielismy z alfa star

Słyszałam, że zbankrutowali! Wszystko w porządku?

[fioleciasto]

Poza tym ze połowa wakacji w plecy to tak.

Ale jak się rok czeka na urlop i odlicza każda godzinę to dobija dziś w nocy lecielismy do warszawy. Musieliśmy jeszcze sami opłacić dobę w hotelu.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez fioleciasto

Poza tym ze połowa wakacji w plecy to tak.

Ale jak się rok czeka na urlop i odlicza każda godzinę to dobija dziś w nocy lecielismy do warszawy. Musieliśmy jeszcze sami opłacić dobę w hotelu.

masakra

[aguleekk]

Napisane przez fioleciasto

Poza tym ze połowa wakacji w plecy to tak.

Ale jak się rok czeka na urlop i odlicza każda godzinę to dobija dziś w nocy lecielismy do warszawy. Musieliśmy jeszcze sami opłacić dobę w hotelu.

O kurczę, współczuję Ile dni Wam przepadło?

[kognisia]

Napisane przez fioleciasto

Poza tym ze połowa wakacji w plecy to tak.

Ale jak się rok czeka na urlop i odlicza każda godzinę to dobija dziś w nocy lecielismy do warszawy. Musieliśmy jeszcze sami opłacić dobę w hotelu.

Ale masakra!! Współczuję bardzo

[ann2016]

Napisane przez fioleciasto

Poza tym ze połowa wakacji w plecy to tak.

Ale jak się rok czeka na urlop i odlicza każda godzinę to dobija dziś w nocy lecielismy do warszawy. Musieliśmy jeszcze sami opłacić dobę w hotelu.

kurcze współczuję