Pantofelek, welon, kieca - za rok będzie wielka heca! PM 2016 cz. 35

[Dorotti666]

Napisane przez sunny0

Chciałam pooglądać jakieś piękne pierwsze tańce. Dobrnęłam do drugiej minuty: https://www.youtube.com/watch?v=NjStomIY72c

Nie wiem ile musiałabym się napić żeby coś takiego zrobić na własnym ślubie

[Stella275]

Napisane przez sunny0

Chciałam pooglądać jakieś piękne pierwsze tańce. Dobrnęłam do drugiej minuty: https://www.youtube.com/watch?v=NjStomIY72c

Co ja pacze

[magda1706]

Najlepsze zaczyna się po 6 minucie

[DontSaySorry]

Jaki badziewny pierwszy taniec... Nie ośmieszyłabym się tak za żadne pieniądze


My chcemy tańczyć do tej piosenki i wydaje mi się, że nie będzie problemu, żeby zrobić jakiś prosty układzik bez odstawiania wiochy
https://www.youtube.com/watch?v=UZp6dhheriM

[magda1706]

Z tego ich tańca to w sumie tańczyli pod koniec 20 sekund najlepsze jest jak on udaje że śpiewa

[aguleekk]

Napisane przez Sophie24

Nie bo mam w pobliżu i aptekę i sklep z takimi kosmetykami. Znaczy nie mają mydeł ale kosmetyki rosyjskie są i to mnóstwo.
Z takich rzeczy to miałam kiedyś tylko mydło Aleppo ale potem mi jakoś się znudziło, to co zostało to chyba dojrzało i już mi nie służyło.

No co Ty mówisz gdzie ten sklep jest?

Napisane przez BielinkaO

Goscie od strony panny mlodej byli usadzeni, a od mlodego nie, bo nie wiedzial jak usadzic swoich gosci.

Masakra

[magda1706]

Dont - ja myślę że jak pobujacie się to będzie w porządku My się nie możemy zdecydować póki co

[aguleekk]

My nie umiemy tańczyć i chyba nie będziemy się w ogóle spinać z tym pierwszym tańcem, pobujamy się, Tż mnie okręci kilka razy czy coś i tyle. Wszelkie wyuczone układy pewnie wyszłyby nam komicznie...

[magda1706]

my tez sie pobujamy pewnie 2 na 1 to najbezpieczniejsza opcja choc i tak w domu przed będziemy musieli się rozruszać bo my jak nie tanczymy dlugo to nie mozemy się pozniej zgrac i nasze pierwsze chwile na parkiecie są okraszone takimi momentami jak "kwa znowu mi stanales na stopie!" "no mogłabyś w końcu się dać prowadzić a nie jak kij stoisz?!" itp
Tż był z tych "ja nie tancze bez wypicia wczesniej min. pol litra", ale przed moją studniówką chodziliśmy na kurs tańca. I nauczony jest jednego i tego samego w koło. A ja stety niestety zawsze miałam tańczących chłopaków/kolegów i przywykłam do urozmaicenia W każdym razie przez pierwsze 3 piosenki się zabijamy o siebie, później jest kłótnia, a w końcu na zgodę idziemy na parkiet i tańczymy do rana

[aguleekk]

No my pewnie też coś tam poćwiczymy w domu żeby się 'roztańczyć'

[xXBlankaXx]

Napisane przez magda1706

my tez sie pobujamy pewnie 2 na 1 to najbezpieczniejsza opcja choc i tak w domu przed będziemy musieli się rozruszać bo my jak nie tanczymy dlugo to nie mozemy się pozniej zgrac i nasze pierwsze chwile na parkiecie są okraszone takimi momentami jak "kwa znowu mi stanales na stopie!" "no mogłabyś w końcu się dać prowadzić a nie jak kij stoisz?!" itp
Tż był z tych "ja nie tancze bez wypicia wczesniej min. pol litra", ale przed moją studniówką chodziliśmy na kurs tańca. I nauczony jest jednego i tego samego w koło. A ja stety niestety zawsze miałam tańczących chłopaków/kolegów i przywykłam do urozmaicenia W każdym razie przez pierwsze 3 piosenki się zabijamy o siebie, później jest kłótnia, a w końcu na zgodę idziemy na parkiet i tańczymy do rana

U nas dokładnie to samo! Masakra jakaś przez pierwsze kilka minut. Ale jak się M. Rozrusza to tańczy z moja mama ciocia i reszta damskiego towarzystwa.. Ja tańczyć potrafię w miarę i ciężko nam się układało na początku naszych wspólnych imprez ale jest ok. chociaż wesela to się obawiam

[*piękna]

Napisane przez sunny0

Chciałam pooglądać jakieś piękne pierwsze tańce. Dobrnęłam do drugiej minuty: https://www.youtube.com/watch?v=NjStomIY72c

Gorszej tandety nie widziałam jeszcze a sporo już filmików przejrzałam masakra, niedość, że słabe jak nieszczęście to jeszcze jakie długie?! Przecież goście się zestarzeć zdążyli już! Ja bym swoim gościom nie kazała 10 minut czekać na tańce gapiąc się na takie badziewie... Nie lubię za długich pierwszych tańców bo to już nudne jest więc nawet pomijając sam pomysł i wykonanie (kwestia gustu) nie podoba mi się

[magda1706]

Napisane przez xXBlankaXx

U nas dokładnie to samo! Masakra jakaś przez pierwsze kilka minut. Ale jak się M. Rozrusza to tańczy z moja mama ciocia i reszta damskiego towarzystwa.. Ja tańczyć potrafię w miarę i ciężko nam się układało na początku naszych wspólnych imprez ale jest ok. chociaż wesela to się obawiam

ja też się wesela jednak boję A na początku naszego związku to ja byłam tak mega zawiedziona że on tańczyć nie umie ze aż mi się płakać na imprezach chciało Najgorsze jest to że on podczas tańca mi nie patrzy w oczy, a w klubie np. nie obejmuje podczas tańca ani nic Mega mnie to wkurza no ale cóż.. ten typ tak ma

[Stella275]

Mamy podobnie. Może nie zabijamy sie o siebie, ale początki imprez bywają ciężkie tym bardziej że ja umiem i lubię tańczyć a mój TŻ momentami wypada z rytmu. Ale zawsze jakoś się dogadujemy i balujemy do rana

[xXBlankaXx]

Napisane przez magda1706

ja też się wesela jednak boję A na początku naszego związku to ja byłam tak mega zawiedziona że on tańczyć nie umie ze aż mi się płakać na imprezach chciało Najgorsze jest to że on podczas tańca mi nie patrzy w oczy, a w klubie np. nie obejmuje podczas tańca ani nic Mega mnie to wkurza no ale cóż.. ten typ tak ma

Mi też się chciało płakać bo mnie tata nauczył tańczyć jak miałam chyba 8lat i od zawsze jakoś mi to na luzie szło.. Ale M. Zawsze patrzy mi w oczy czasem na początku na nogi patrzył ha ha Ale jest ok. Teraz bawimy się do rana, A na studniówce mojej sam na parkiet mnie wynosił chociaż mnie już nogi bolały Ale jakoś wesela się obawiam.. I obawiać będę.

[*piękna]

A ja mam odwrotny problem do Was Moj jest tancerzem i ja czasem mam wrażenie, że jestem za słaba dla niego chociaż on nigdy nie narzekał i twierdzi, że "dobrze się prowadzę" i czuję muzyke i, że lubi ze mną tańczyć

[magda1706]

Napisane przez Stella275

Mamy podobnie. Może nie zabijamy sie o siebie, ale początki imprez bywają ciężkie tym bardziej że ja umiem i lubię tańczyć a mój TŻ momentami wypada z rytmu. Ale zawsze jakoś się dogadujemy i balujemy do rana

o rytm to już w ogóle Tż nie ma żadnego poczucia rytmu! Kompletnie. Nawet jak mu się mówi raz dwa trzy raz dwa trzy to nie działa Kocham go ale no cóż każda miłość ma swoje granice

Ja się obawiam tego pierwszego tanca. Później już jakoś pójdzie

[sunny0]

To ja z podobnych powodów chcę iść na jakiś ogólny kurs tańca przed ślubem Dodatkowo najlepiej mi się tańczy mimo wszystko z TŻem i muszę to ogarnąć, bo na własnym weselu będę tańczyć z każdym

[tetrikk]

Napisane przez wildDaisy

Dziewczyny co do wódki to mam jeszcze pytanie - kiedy będziecie ją podawać?

U nas przyjęło się, że jak goście wchodzą na salę to już stoją napoje, talerze do obiadu i właśnie wódka. I jest taka sytuacja, że ludzie ledwo co zeżrą obiad to już łapią się za wódę, polewają i piją, a przecież wiadomo, że nie każdy zje obiad w tym samym czasie, więc ludzie nie zaczynają pić równo. No i co najważniejsze, chciałabym, żeby ludzie zaczęli pić faktycznie po pierwszym toaście młodej pary, nie ukrywam to dla mnie dość ważne. Bo rozlewanie wódki i picie przed młodą parą uważam za niekulturalne i bardzo mi się to nie podoba

Myślicie, że można rozdać na stoły wódkę dopiero po zjedzeniu obiadu? Powiem zespołowi, żeby oczywiście uprzedził o tym gości i dał im do zrozumienia, że na chlanie przyjdzie czas, ale dopiero po pierwszym toaście, żeby on faktycznie był pierwszy.

Ja to w ogóle będę kazać czekac moim gościom. Planuję obiad, tort i dopiero wódkę Jeszcze będzie czas, żeby się napić.

Napisane przez Arya90

A kto u was będzie roznosił wódkę? Świadek czy obsługa?

Na pewno obsługa. Nie wyobrażam sobie, żeby świadek miał się tym zajmować. Co to wtedy za zabawa jest jak ciągle trzeba patrzeć czy wódki nie brakuje. Poza tym wódka będzie w lodówce, więc pewnie w kuchni w restauracji, bo jak inaczej? Przecież ciepłej wódki nie podam

Napisane przez fioleciasto

Witam się w nowym wątku

Szkoda ze lecielismy z alfa star

bardzo mi przykro

Napisane przez lolusl

Fajna sprawa.

Dziewczyny - zmieniając temat,żeby za bardzo burzy nie było - będziecie swojej świadkowej sugerować sukienkę? W sensie,długa, czy krótka,czy kolor? Bo nie wiem totalnie,czy tak się robi,czy sama wybiera, czy ja powinnam uszyć ?

Ja trochę muszę. Jak swiadkowa ostatnio mi pokazała w jakiej chce iść to się zalamalam. Ta sukienka była zdecydowanie za krótka nie wyobrażam sobie iść na wesele w sukience krotszej niz do połowy uda :niee: swiadkowa się na mnie obrazila

[*piękna]

Zobaczcie co dostałam

[magda1706]

ale słodkie

[zambeza]

Napisane przez *piękna

Zobaczcie co dostałam

ale slodko

[Akkma]

Napisane przez lolusl

..będziecie swojej świadkowej sugerować sukienkę? W sensie,długa, czy krótka,czy kolor? Bo nie wiem totalnie,czy tak się robi,czy sama wybiera, czy ja powinnam uszyć ?

Nie Może iść nawet w długiej, białej Choć ona z tych, które respektują zwyczaj nie przychodzenia w bieli na śluby :P

Napisane przez dorotti66

Dziewczyny świadkowa musi mieć bukiet?

Nie Moja będzie miała, ponieważ jej bukietem będę rzucała na oczepinach (swojego mi szkoda :P).

Napisane przez Katiaskaa

Ja teraz, jak miałam urlop, chciałam dać młodego na 2 dni, aby posprzątać i co siedzieliśmy razem 2 tygodnie

Marzy mi się mieć wolny weekend żeby gruntownie odgruzować chałupę Z małym glutkiem się nie da, bo co ja sprzątnę to ona wywali

Napisane przez DontSaySorry

My chcemy tańczyć do tej piosenki i wydaje mi się, że nie będzie problemu, żeby zrobić jakiś prosty układzik bez odstawiania wiochy
https://www.youtube.com/watch?v=UZp6dhheriM

Zawsze jak słyszę tę piosenkę to mam ciarki Piękna!

[Sophie24]

Napisane przez xXBlankaXx

Zakochałam się w tej stronie.. Już wiem co chcę na spóźniony prezent urodzinowy od mamy. Ciasteczka i Muffinki do kąpieli *-* I sole pieniące i w ogóle wszystko http://www.sweetbath.pl/index.html#sectionportfolio

Świetne są Ja nie lubię kąpieli więc nie kupuję:P

Napisane przez magda1706

tak faktycznie, ale ja od dwóch dni tłukę się po łóżku jak głupia niby mi się spać chcę ale jak zamknę oczy to nie mogę i tak w koło
I nie, w okno w sypialni nie świeci księżyc więc to nie sprawka jasności w pokoju

A ja tym razem nic. Tylko, że trafiło mi pms, zaraz okres więc jestem padnięta zawsze. Może ale to ten księżyc i pms zrobiły ze mnie taką jędzę? Dziś już jest lepiej, choć i tak miałam ochotę zabić kogoś a do pracy wparowałam jak burza

Napisane przez sunny0

Chciałam pooglądać jakieś piękne pierwsze tańce. Dobrnęłam do drugiej minuty: https://www.youtube.com/watch?v=NjStomIY72c

Ja to nawet nie wiem co powiedzieć... jak to skomentować. No po prostu szok.

Napisane przez grejpfrutowa01

o masz! masakra, przykro mi...


też jestem tego zdania



nie wiem, ale nawet mi się podoba




to super! , zazdroszczę, i czekamy na foto


witam się poweselnie...
też mam conieco w temacie


1) brak szampana na toast. Mnie się to nie podobało. Niby młodzi nie chcieli, bo za dużo z tym roboty ( wypożyczyć kieliszki, rozdać to, a i tak niewiele osób go pije) ale jakoś tak dziwnie śpiewać sto lat młodej parze z pustymi rękami

2) brak winietek- błąd. Wesele było w remizie, jakieś 250 osób. Obok został postawiony namiot do tańczenia i jak młodzi przyjechali, to weszli do namiotu, a część gości (większa) poszła sobie zająć miejsce.
Skutkiem tego w namiocie była może z połowa ludzi, a później na sali okazywało się, ze koło kogoś (np koło nas) jest jedno wolne miejsce.
Dobrze, że nie wszyscy przyszli, bo by się w takiej sytuacji nie zmieścili.

3) na to nie mieli w sumie wpływu- pogoda- na sali nie było klimy, więc generalnie było ciężko tam wysiedzieć i większość ludzi albo spacerowała po dworze, albo siedziała w takim namiocie obok

4) 99% disco polo- nie wiem, czy to życzenie młodych (brat tej dziewczyny kiedyś na swoim weselu też tak miał, bo chcieli, więc może i ci państwo młodzi też) czy po prostu zespół miał taki a nie inny repertuar, ale jak dla mnie co za dużo, to nie zdrowo

Jedzenie było bardzo dobre, mieli swoją kucharkę, i w sumie dobrze im wyszło, bo wszystko było smaczne i dobrze doprawione.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------



dobra jesteś, ja nie dobrnęłam nawet do pierwszej

Tylko tego disco-polo bym nie przeżyła
Kiepsko z ta klimą. A u nas na sali nie ma... Już nie wiem co robić...

Napisane przez magda1706

Najlepsze zaczyna się po 6 minucie

Dotrwałaś? Szacun

Napisane przez aguleekk

No co Ty mówisz gdzie ten sklep jest?



Masakra

W pasażu Chełmskim - od razu na początku jest, po lewej stronie, schodkami w dół, ten sklep z rosyjskimi kosmetykami a dalej w głąb pasażu jest apteka z naturalnymi kosmetykami i ziołami. Nie jest aż taki duży wybór ale Sylveco mają więc ja tam chadzam często

Napisane przez magda1706

my tez sie pobujamy pewnie 2 na 1 to najbezpieczniejsza opcja choc i tak w domu przed będziemy musieli się rozruszać bo my jak nie tanczymy dlugo to nie mozemy się pozniej zgrac i nasze pierwsze chwile na parkiecie są okraszone takimi momentami jak "kwa znowu mi stanales na stopie!" "no mogłabyś w końcu się dać prowadzić a nie jak kij stoisz?!" itp
Tż był z tych "ja nie tancze bez wypicia wczesniej min. pol litra", ale przed moją studniówką chodziliśmy na kurs tańca. I nauczony jest jednego i tego samego w koło. A ja stety niestety zawsze miałam tańczących chłopaków/kolegów i przywykłam do urozmaicenia W każdym razie przez pierwsze 3 piosenki się zabijamy o siebie, później jest kłótnia, a w końcu na zgodę idziemy na parkiet i tańczymy do rana

Rozwalasz mnie tymi tekstami Po prostu uwielbiam Twoje wypowiedzi
U nas jest podobnie z tańcem - kołyszemy się, depczemy i w ogóle jak pokraki:P Potem już się rozkręcamy:P

Napisane przez *piękna

Zobaczcie co dostałam

Ale słodko




M. wyraził aprobatę na sukienkę z H&M i chyba kupię jak nie okaże się kusa po samą pupę.


Czekamy na pizze




Przegadaliśmy sprawę wesela - jak M. chce to potrafi być poważny i do rzeczy. Uspokoił mnie. Dało się odczuć, że jest po mojej stronie i wierze mu. Choć i tak powiedziałam, że nim zrobimy spotkanie z rodzicami to chce mieć salę, foto i DJ zaklepanych.
Oboje zgodziliśmy się, że mamy dość tej atmosfery, zwlekania, że ani nas to cieszy ani nic. Odechciało nam się organizowania wszystkiego. M. powiedział, że chciałby iść do urzędy ze świadkami i wziąć ślub a nie tam takie bujanie się. Że chce stworzyć ze mną rodzinę i to się dla niego liczy. Rzadko rzuca takie wyznania
I wygarnęłam mu, że zbeształ moje wstążki Chociaż upchnę je może na krzesła nasze na mszy i na sali

[grejpfrutowa01]

zwariowałam kupiłam sobie właśnie :

http://www.empik.com/the-best-smooth...82083,muzyka-p

http://www.empik.com/best-smooth-jaz...80002,muzyka-p

i jeszcze cz 2 i

http://www.empik.com/best-love-ever-...47542,muzyka-p


tyle że w media markt,tam są po 25 zł

nie dość, że i tak kupa wydatków, to jeszcze stówa spada mi "tako"


piękna zjesz cukierka? czy zachowasz na pamiątkę ?

[Arya90]

Zapisałam się do klubu fitness. Fajna oferta, bo w cenie mam nieograniczoną ilość wejść w miesiącu i nie tylko siłownię, ale też zumbę, spinning, zajęcia na brzuch, tyłek,uda, kręgosłup, saunę itp.

[Sophie24]

Napisane przez DontSaySorry

Jaki badziewny pierwszy taniec... Nie ośmieszyłabym się tak za żadne pieniądze


My chcemy tańczyć do tej piosenki i wydaje mi się, że nie będzie problemu, żeby zrobić jakiś prosty układzik bez odstawiania wiochy
https://www.youtube.com/watch?v=UZp6dhheriM

Ej, też ją uwielbiam
Też o niej myślałam ale nie wiem. Za dużo piosenek, za mało pierwszych tańców

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Sophie24

Świetne są Ja nie lubię kąpieli więc nie kupuję:P




Tylko tego disco-polo bym nie przeżyła
Kiepsko z ta klimą. A u nas na sali nie ma... Już nie wiem co robić...

Rozwalasz mnie tymi tekstami Po prostu uwielbiam Twoje wypowiedzi
U nas jest podobnie z tańcem - kołyszemy się, depczemy i w ogóle jak pokraki:P Potem już się rozkręcamy:P


M. wyraził aprobatę na sukienkę z H&M i chyba kupię jak nie okaże się kusa po samą pupę.


Czekamy na pizze




Przegadaliśmy sprawę wesela - jak M. chce to potrafi być poważny i do rzeczy. Uspokoił mnie. Dało się odczuć, że jest po mojej stronie i wierze mu. Choć i tak powiedziałam, że nim zrobimy spotkanie z rodzicami to chce mieć salę, foto i DJ zaklepanych.
Oboje zgodziliśmy się, że mamy dość tej atmosfery, zwlekania, że ani nas to cieszy ani nic. Odechciało nam się organizowania wszystkiego. M. powiedział, że chciałby iść do urzędy ze świadkami i wziąć ślub a nie tam takie bujanie się. Że chce stworzyć ze mną rodzinę i to się dla niego liczy. Rzadko rzuca takie wyznania
I wygarnęłam mu, że zbeształ moje wstążki Chociaż upchnę je może na krzesła nasze na mszy i na sali

pogrubione jakbym mojego słyszała
jeszcze śmiać mi się chce, bo wszystkie ciotki i wujkowie u niego w rodzinie chyba potrafią tańczyć, nie wiem jak to nazwać, tak na szybko, takie szybkie obroty, a nasze pokolenie już tak chyba nie potrafi i czasem dla śmiechu też tak szybko próbujemy, wyglądamy wtedy jak debile

fajnie, że już dogadujecie się z TŻ, teraz może i on zaangażuje się bardziej, a i oboje może będziecie mieli z tego frajdę zn ze wspólnych ślubnych ustaleń

[Sophie24]

Napisane przez grejpfrutowa01

zwariowałam kupiłam sobie właśnie :

http://www.empik.com/the-best-smooth...82083,muzyka-p

http://www.empik.com/best-smooth-jaz...80002,muzyka-p

i jeszcze cz 2 i

http://www.empik.com/best-love-ever-...47542,muzyka-p


tyle że w media markt,tam są po 25 zł

nie dość, że i tak kupa wydatków, to jeszcze stówa spada mi "tako"


piękna zjesz cukierka? czy zachowasz na pamiątkę ?

Mam te płyty, kupiliśmy je X lat temu - bym Ci za darmo je oddała
Tak myślę, że to te ale wyglądają znajomo

Napisane przez Arya90

Zapisałam się do klubu fitness. Fajna oferta, bo w cenie mam nieograniczoną ilość wejść w miesiącu i nie tylko siłownię, ale też zumbę, spinning, zajęcia na brzuch, tyłek,uda, kręgosłup, saunę itp.

Fajna oferta, faktycznie Ja bym gdzieś poszła ale tak - jak mam kasę to nie mam czasu a jak mam czas to nie mam kasy

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Arya90

Zapisałam się do klubu fitness. Fajna oferta, bo w cenie mam nieograniczoną ilość wejść w miesiącu i nie tylko siłownię, ale też zumbę, spinning, zajęcia na brzuch, tyłek,uda, kręgosłup, saunę itp.

spoko, fajnie
my z TŻ od października na basen

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Sophie24

Mam te płyty, kupiliśmy je X lat temu - bym Ci za darmo je oddała
Tak myślę, że to te ale wyglądają znajomo


Fajna oferta, faktycznie Ja bym gdzieś poszła ale tak - jak mam kasę to nie mam czasu a jak mam czas to nie mam kasy

czekaj, jeszcze nie opłaciłam zamówienia
nie, no, żartuję. Weź no co Ty, serio pozbyłabyś się płyt?
Ja w życiu!
Lubię takie składanki, a dziś znajoma mnie zainspirowała tymi "the best love ever", no i dobrałam coś do koszyka