Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-23, 16:02   #151
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość

Dla mnie taki układ jest dobry, bo to co zostaje odkładamy na WSPÓLNĄ przyszłość. I nikt nikomu nie wytyka, że zarobił więcej, więc WIĘCEJ ma dla siebie, bo nie traktujemy siebie nawzajem jak obiekty do płacenia rachunków i nie patrzymy żeby jak najlepiej WYJŚĆ na tym związku, tylko jednak jesteśmy ze sobą, bo chcemy, bo widzimy wspólną przyszłość razem.

Ale widzę, że jednak uczucia to dla wielu, zbyt abstrakcyjna rzecz i nie widzą różnicy między wynajmowaniem mieszkania OBCEJ osobie, a mieszkaniem z partnerem, przyszłym mężem.
Kolejne wypowiedź twoja , która popieram i która bardzo mi sie podoba.

Dla niektórych chyba związek polega na zarabianiu na kimś. Zamieszkaj ze mną ,ale za to spłać kredyt za mnie, a jak go spłacisz to cię wywalę z mieszkania, znajdę innego chłopa, który zamieszka ze mną i zrobi mi za darmo remont mieszkania. A po zrobieniu remontu mieszkania go wywali i poszuka trzeciego jelenia.
To co chłopak zaoszczędzi moga odkładać na wspólna przyszłość, kupno pralki, lodówki , remont całego mieszkania, kupno mebli, paneli itd. czy na wycieczkę.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 16:07   #152
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Oj przepraszam, miał być EOT, ale ktoś zacytował i jeszcze raz to przeczytałam. Uroczy ten post jest Związek, ludzie się kochają i odkładają na wesele i przyszłość dzieci, ale kredyt jest cudzy, bo na wypadek rozstania trzeba się zabezpieczyć i zapewnić sobie dupochron.... sweeeeeeet
OK, EOT. Ale naprawdę nie mogłam się powstrzymać
No jak nie wiesz o tym, że w związku są uczucia, emocje, ale także rozsądek, no to nie wiem na jakim świecie Ty żyjesz.
Odstosunkuj się już ode mnie, bo strasznie męcząca jesteś.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 16:11   #153
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Oj przepraszam, miał być EOT, ale ktoś zacytował i jeszcze raz to przeczytałam. Uroczy ten post jest Związek, ludzie się kochają i odkładają na wesele i przyszłość dzieci, ale kredyt jest cudzy, bo na wypadek rozstania trzeba się zabezpieczyć i zapewnić sobie dupochron.... sweeeeeeet
OK, EOT. Ale naprawdę nie mogłam się powstrzymać
Kredyt jest wspólny dopiero wtedy , gdy na obojga stoi i oboje są współwłaścicielami mieszkania. Teraz niestety kredyt jest jej tylko. Jak kobieta chce żeby chłop dokładał się do kredytu, to niech pół kredytu i mieszkania przepisze na niego i wtedy można powiedzieć , że kredyt jest wspólny.
A wogóle jak ta dziewczyna i chłopak jej dobrze zarabiają to niech we dwójkę wezną kredyt, wspólnie kupią mieszkanie i wspólnie go spłacają i po sprawie. Chłopak będzie kredyt spłacał, ale nie wyjdzie źle na tym, bo pół mieszkania będzie jego jakby się rozstali przypadkiem.
Jak czytam twoje wypowiedzi, to wydaje mi się, że popierasz spłacanie kredytu przez faceta, po to aby jak się rozejdą potem, koleżanka autorki wyszła na tym związku finansowo lepiej. Dla przypomnienie związek to uczucia też, a nie kalkulacja z kim lepiej wyjdę finansowo i ten kto finansowo lepszy ma szansę a ten co gorszy finansowo odrzucony od razu, choćby nie wiem jak dobry człowiek z niego był.

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2013-05-23 o 16:14
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 16:36   #154
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Kredyt jest wspólny dopiero wtedy , gdy na obojga stoi i oboje są współwłaścicielami mieszkania. Teraz niestety kredyt jest jej tylko. Jak kobieta chce żeby chłop dokładał się do kredytu, to niech pół kredytu i mieszkania przepisze na niego i wtedy można powiedzieć , że kredyt jest wspólny.
Tylko widzisz, ona wcale nie chce, żeby on się dokładał do kredytu. Ona uważa, że skoro ona wydaje pieniądze na kredyt, żeby oboje nie musieli płacić za wynajem, to on może w takiej sytuacji płacić czynsz i rachunki. To się nazywa po prostu podział kosztów - ona płaci za X, on w takim razie płaci za Y. a nie - ona płaci za X, a Y na połowę.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 16:45   #155
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Oj przepraszam, miał być EOT, ale ktoś zacytował i jeszcze raz to przeczytałam. Uroczy ten post jest Związek, ludzie się kochają i odkładają na wesele i przyszłość dzieci, ale kredyt jest cudzy, bo na wypadek rozstania trzeba się zabezpieczyć i zapewnić sobie dupochron.... sweeeeeeet
OK, EOT. Ale naprawdę nie mogłam się powstrzymać
A wcześniej pisałaś coś takiego. Gdzie wynikało, że facet powinien do kredytu się dokładać, a nie do czynszu. Bo wiadomo, że do czynszu będzie się dokładał. Nikt tu nie pisał, by chłopak czynszu nie płacił.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 16:57   #156
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 339
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Sorry, że się wtrącę... Faktycznie, mega bystrzak z ciebie, skoro dopiero po ROKU zauważyłaś, że twój biedny chłoptaś, co go niby nie stać na podstawowe rzeczy, jakoś miał na imprezy kilka razy w tygodniu i długie zagraniczne wakacje

Chyba jednak nie zrozumiałaś swojego błędu (a raczej błędów), skoro uważasz, że wcale nie byłaś zaślepiona.
No bo JAK można takich rzeczy nie zauważyć, mieszkając z facetem??
Jak zaślepionym trzeba być, żeby sponsorować kogoś, i to za kasę własnych rodziców, żeby jaśnie pan miał na swoje imprezowe życie i podróże?
Też to chciałam napisać. Nie wiem, jak można mieszkać razem i nie ogarniać, że facet łazi kilka razy w tygodniu na imprezy i wyjeżdża na drogie wakacje. I tak przez rok. I uważać, że się nie jest ślepym.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 17:18   #157
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Sorry, że się wtrącę... Faktycznie, mega bystrzak z ciebie, skoro dopiero po ROKU zauważyłaś, że twój biedny chłoptaś, co go niby nie stać na podstawowe rzeczy, jakoś miał na imprezy kilka razy w tygodniu i długie zagraniczne wakacje

Chyba jednak nie zrozumiałaś swojego błędu (a raczej błędów), skoro uważasz, że wcale nie byłaś zaślepiona.
No bo JAK można takich rzeczy nie zauważyć, mieszkając z facetem??
Jak zaślepionym trzeba być, żeby sponsorować kogoś, i to za kasę własnych rodziców, żeby jaśnie pan miał na swoje imprezowe życie i podróże?
No fakt z imprezami to prawda...Co do podróży to pierwszą zaplanowaliśmy przed mieszkaniem razem więc myślałam "no zaplanowaliśmy więc jedziemy" ale już przy drugiej była wspomniana afera a potem rozstanie....

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Kolejne wypowiedź twoja , która popieram i która bardzo mi sie podoba.

Dla niektórych chyba związek polega na zarabianiu na kimś. Zamieszkaj ze mną ,ale za to spłać kredyt za mnie, a jak go spłacisz to cię wywalę z mieszkania, znajdę innego chłopa, który zamieszka ze mną i zrobi mi za darmo remont mieszkania. A po zrobieniu remontu mieszkania go wywali i poszuka trzeciego jelenia.
To co chłopak zaoszczędzi moga odkładać na wspólna przyszłość, kupno pralki, lodówki , remont całego mieszkania, kupno mebli, paneli itd. czy na wycieczkę.
Z tymi meblami, pralką itp. kupowanymi przed ślubem za kasę faceta to nie byłabym taka przekonana. Bo jak się rozstaną to weźmie kanapę, pralkę i resztę na plecy i pójdzie w świat?
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 17:22   #158
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------



Z tymi meblami, pralką itp. kupowanymi przed ślubem za kasę faceta to nie byłabym taka przekonana. Bo jak się rozstaną to weźmie kanapę, pralkę i resztę na plecy i pójdzie w świat?
To sobie wtedy dziewczyna kupi za swoją kasę nową pralkę itp jak chłop odejdzie z pralką i będzie wtedy mieć ją na własność.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 17:24   #159
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Kolejne wypowiedź twoja , która popieram i która bardzo mi sie podoba.

Dla niektórych chyba związek polega na zarabianiu na kimś. Zamieszkaj ze mną ,ale za to spłać kredyt za mnie, a jak go spłacisz to cię wywalę z mieszkania, znajdę innego chłopa, który zamieszka ze mną i zrobi mi za darmo remont mieszkania. A po zrobieniu remontu mieszkania go wywali i poszuka trzeciego jelenia.
To co chłopak zaoszczędzi moga odkładać na wspólna przyszłość, kupno pralki, lodówki , remont całego mieszkania, kupno mebli, paneli itd. czy na wycieczkę.


Nawet specjalnie nie rozmawialiśmy o takim, a nie innym podziale, samo wyszło. Dla mnie to jest oczywiste. Ja go kocham, chcę z nim mieszkać, bo to wyższy poziom związku, on mnie też kocha, ufamy sobie, planujemy wspólną przyszłość, to i logiczne, że OBOJE odkładamy kasę.
I w momencie połączenia wypłat, nie ma znaczenia, czy jedna strona zarabia 5000/mc a druga 15tys. Bo wydajemy tyle, ile trzeba, a reszta idzie na NASZĄ przyszłość.
Tak, jak któraś tu pisała: czasem jest tak, że facet potrzebuje 500zł na dentystę, a kobita 400 na płaszcz. No i trudno, tak jest, więc trzeba na to kasę przeznaczyć. NASZĄ.

Pogubiona - no mógłby zabrać ze sobą tą pralkę, lodówkę i co?
Ona zostaje 'w razie wu' z mieszkaniem.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 17:25   #160
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Też to chciałam napisać. Nie wiem, jak można mieszkać razem i nie ogarniać, że facet łazi kilka razy w tygodniu na imprezy i wyjeżdża na drogie wakacje. I tak przez rok. I uważać, że się nie jest ślepym.
No dobra. ZMieniam zdanie. Ślepa nie byłam (bo to widziałam), ale naiwna... A do tego otoczka jego jako anioła wśród wszystkich robiła swoje... A dodatkowo co 2 dzień mówił jak to źle się czuje z tym że mieszka za darmo (ale nic nie robił...)
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 21:47   #161
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

A....koleżanka z chłopakiem jeszcze nie gadała.... w weekend się przymierza
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 23:06   #162
Lacturia
Wtajemniczenie
 
Avatar Lacturia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 960
GG do Lacturia Send a message via Skype™ to Lacturia
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Dziewczyny te ktore totalnie uwazaja, ze chlopak powinien tylko placic czynsz, wynajmuje ktoras z Was meiszkanie? Wszyscy moi znajomi wynajmuja i koszt wynajmu w Warszawie to 2 tys złotych (powiedzmy za ładne 2 pokoje). I jak myślicie, spłacają komuś kredys? Jasne że tak! Niestety takie mamy czasy, ze nie wystarczy mieć na rachunki. Chłopak wynajmując pokój zapłaciłby 800-1000zł (jesli chcialby miec osobny pokoj, w ladnym mieszkaniu). Tutaj bedzie wlasciwie jak wlasciciel, mieszkajac ze swoja dziewczyna w za☠☠☠istych warunkach w nowym mieszkaniu. Czemu mialby za to nie placic? Wszedzie by placil. To nie jest zarabianie na kims. To jest niedokladanie sobie dodatkowych kosztow, ktorych by nie miala wynajmujac ten pokoj komukolwiek.
Na bank nie mozna go zostawic bez zadnych rachunkow, ja tak zrobilam i totalnie zaluje, bo to byla zla decyzja.

Oczywiście, że byłoby bez sensu jakby chłopak miał płacić jakąś wygórowaną sumę, ale powiedzmy jeśli wynajem pokoju to dla niego ok. 800 zł by było gdziekolwiek indziej, to dziewczyna powinna wziąć od niego 600-700. W takiej sytuacji wszyscy sa stratni i tutaj nie ma co gdybać czy on jej splaca kredyt czy nie. Komuś innemu też by spłacał (ewentualnie dorabiał właściciela), może sobie wybrać tylko, komu woli to płacić.

Czemu dziewczyna miałaby być stratna? Z drugiej strony nie powinna też na nim zarabiać. Sytuacja, w któej chłopak płaci powiedzmy za wynajem 'NISKĄ CENĘ RYNKOWĄ' jest dla każdej strony wygraną, win-win. Ona mieszka z chłopakiem i ma na pokrycie kosztów jakiś tam mieszkania, on mieszka w luksusach z dziewczyną i płaci trochę mniej niż mieszkałby gdzie indziej.

No i oczywiście jak wszędzie bieżące media (woda+prąd+gaz+internet) na pół. Już bez czynszu, bo czynsz jest w wynajmie.
__________________
http://lacturia.blogspot.com Mój blog

Wymiana kosmetyczna&biżuteria&tor ebki -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778720

Wish -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=47297911

Edytowane przez Lacturia
Czas edycji: 2013-05-26 o 23:09
Lacturia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 23:15   #163
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Nie wiem czemu się tu przewija wciąż to "wynajmowanie pokoju komukolwiek", skoro nie padło ani razu, że dziewczyna choćby rozważała taką opcję, a na dodatek rozkład mieszkania (mały pokój i większy łączony z kuchnią chyba?) też raczej nie sprzyja wynajmowaniu pokoju komuś tam.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 00:15   #164
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Kompletnie nie rozumiem co wam z tym "dokładaniem się do cudzego kredytu" czy "chłodną kalkulacją". Dziewczyna nie ma tego mieszkania na własność - kredyt spłacają rodzice i w związku z tym musi wymyślić rozwiązanie, które będzie satysfakcjonujące i dla chłopaka i dla rodziców i dla niej. Gdyby wspólnie wynajmowali jakieś inne mieszkanie, to tak by płacili za wynajem po połowie. Dlatego według mnie w takiej sytuacji najlepsze są dwa wyjścia:
1) rachunki po połowie + jakaś niska kwota za wynajem (ale wyższa niż polowa czynszu), wtedy chłopak i tak zyska, bo bedzie płacił mniej niż za wynajem jakiegoś innego mieszkania, a rodzice nie będą mieli pretensji, że chlopak mieszka u niej za darmo.
2) rachunki i czynsz po polowie + on dokłada więcej do wspólnego budżetu (o ile planujecie takowy mieć).
Te drugą opcje sama stosuję od kiedy mój chłopak mieszka w moim mieszkaniu i chyba jest najmniej konfliktowa.

Edytowane przez neia
Czas edycji: 2013-05-27 o 00:16
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 00:29   #165
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Jutro pewnie się dowiem czy z nim rozmawiala - bo miała w weekend.

Dalej uważam za najlepsze wyjście że facet płaci czynsz i rachunki. I tyle....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 16:51   #166
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cześć. Jestem w wielkim zakłopotaniu i liczę na jakieś rady.,Otóż chcieliśmy zamieszkać z chłopakiem razem. . Jesteśmy już ze sobą długo jednak jakoś nie wychodzi nam Ja wybieram się na dzienne studia no i nie mam opcji pracować, ale dostaję alimenty (ma je moja mama ;/ ) ,a on pracuje, jednak też idzie na studia zaoczne ,które są dość kosztowne bo 2 tys. za semestr.. Na początku ustaliliśmy ,że będzie on odkładał ,a potem ja dorzucę się ze swoimi alimentami (jak już sie wyprowadzimy) ... Jednak te jego odkładanie średnio wychodzi, bo mój ukochany ciągle wymyśla sobie jakieś drogie sprzęty, telefony itp. teraz wybrał się na prawko (nie bronię mu tego) no i jeszcze te 2 tys, za studia..ubodło to wszystko w nasze oszczędności . Moja mama obiecała nam wynajm na jej mieszkaniu pod warunkiem,że je wyremontujemy trochę.Na początku sięz godziliśmy, ale sprawa stała się nie jasna. Postanowiliśmy poszukać czegoś innego ,ale wynajmy okazały się koszmarnie drogie... (za sam wynajem 900 zł min. ) ,a planowaliśmy też zaoszczędzić na mieszkanie (własnościowe) . Jest również opcja ,żeby mój chłopak przyszedł do mnie mieszkać, bo w sumie więcej czasu spędza tu niż u swoich rodziców, którzy pobierają od niego pewną kwotę za mieszkanie z nimi. .Jednak nie do końca jestem pewna czy mój chłopak nie uciekł by w ostatniej chwili i jak by to wyglądało te mieszkanie w 5-tke.. Sytuacja jest skomplikowana ,bo chcielibyśmy mieć wynajem tani i taki ,żeby nie bidować i równocześni edłożyć, jednak takiego cudownego wynajmu (nie oszukujmy się) nie ma. Obliczyłam ile by kosztowało nas odłozenie na mieszkanie i wyszło to ok. 5 lat... (A nie chcę mieszkać z rodzicami tyle) Moim zdaniem najbardziej rozsądną opcją jest zamieszkanie z moimi rodzicami i nim.. no bo wtedy mamy szanse odłożyć.. Ale czuję się taka zakłopotana, bo w sumie to jestem na łasce rodziców, czy ten pomysł ogóle przejdzie . Nie wyobrażam sobie nie meiszkać razem przez 3 lata studiów, bo do tego czasu widywalismy sie codziennie ,a tera powoli się to skraca... moej studia dzienne skroca nam strasznie czas ,bo on chodzi na zmiany i gdy wpadna mu 2 z 4 zmian to nie zobaczymy sie caly tydzien, a w weekendy on znow bedzie mial szkole do 20 godziny.. Nie wyobrazam sobie ciagnac tak na dluzsza mete gdyz jestem bardzo emocjonalnie przywiazana . Co innego, gdybysmy meiszkali w jednym domu.. wtedy widywalabym go jak wraca z pracy i ze szkoly a to dla mnie wiele. . Mój ukochany chyba sie tym wszystkim jednak nie przejmuje Jak myślicie co lepsze mieszkać z rodzicami i odłożyć pieniądze czy iść na ten nieszczęsny wynajem... no i niestety nigdy nie odłożyć, aż nie pójdę po tych studiach sama do pracy (a kokosów nie zarobię, bo pensje u nas maksymalnie minimalne są ..) .. Jak mam przeknonać chłopaka, żeby zamieszkał razem ze mną? (dodam ,że on tylko u siebie w domu nocuje i nic wiecej ,bo cały czas jest u mnie)
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:09   #167
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Jesteście młodzi i dopiero idziecie na studia. Po co się tak spieszyć ze wspólnym zamieszkaniem? Tym bardziej, że was nie stać. A pomysł z zamieszkaniem chłopaka u ciebie do mnie nie przemawia. Jak już chcecie tworzyć dom to własny, a nie z rodzicami.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:12   #168
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Jesteście młodzi i dopiero idziecie na studia. Po co się tak spieszyć ze wspólnym zamieszkaniem? Tym bardziej, że was nie stać. A pomysł z zamieszkaniem chłopaka u ciebie do mnie nie przemawia. Jak już chcecie tworzyć dom to własny, a nie z rodzicami.
No właśnie mnie siewydaje ,ze to dobry pomysł, bo wtedy będziemy razem no i oszczędzimy pieniadze.. No a śpieszy nam siębo już 4lata ze sobą jesteśmy, zależy mi na tej relacji, bo bardzo go kocham.. No a wizja nie widzenia go od października czasem w ogóle przez 2 tygodnie, gdy inne koleżanki, będą z nim siedziały na zajęciach w weekendy do mine nie przemawia.. Strasznie się martwię no i chciałabym mieć go na co dzień, bo przez 3 lata widywać sie co 2 tygodnie mnie przeraża.
dopis. Nawet juz myślałąm nad rezygnacją z tych studii tylko ,żeby z nim sie trochę wiecej widywać

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-08 o 17:13
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:20   #169
weronika9999
Zadomowienie
 
Avatar weronika9999
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 083
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Nawet juz myślałąm nad rezygnacją z tych studii tylko ,żeby z nim sie trochę wiecej widywać
No, ze studii to Ty faktycznie może zrezygnuj
Tak poważnie to ja też uważam, że się spieszycie z tym mieszkaniem razem. Ty nawet nie masz swoich dochodów, żebyś mogła z nich odkładać na ewentualne mieszkanie, a zamieszkanie z Twoimi rodzicami uważam za najgorsze rozwiązanie, jeszcze w tak młodym wieku...Według mnie długo nie wytrzymacie w takiej sytuacji.
weronika9999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:23   #170
szmeterling
Raczkowanie
 
Avatar szmeterling
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 298
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

sprobuj troche od niego odetchnac, nabierzecie troche dystansu do siebie, wyjdzie Wam to na zdrowie. mieszkanie z rodzicami i chlopakiem jest totalnie bez sensu, jako matka na pewno bym sie nie zgodzila
szmeterling jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:24   #171
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
no i niestety nigdy nie odłożyć, aż nie pójdę po tych studiach sama do pracy (a kokosów nie zarobię, bo pensje u nas maksymalnie minimalne są ..) ..
Po co iść na studia, jak masz po nich zarabiać minimalną? Bez studiów też mniej niż minimalna nie zarobisz. Poważnie pytam.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 17:45   #172
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

O kurcze miałam na myśli studii Śpieszyłam się i tak napisałam.
Ja może powiem jak ta sytuacja wygląda i dlaczego pomyślałam o takim wyjściu, bo jak już przestawiłam, na wynajmie no to dopóki nie będę miała pracy to wiele nie zdziałamy. Mój facet często u mnie bywa... ale to nie tylko o tak ,ze na kilka godzin tylko na całe dnie. Normalnie też u mnie śpi nawet czasem po 3 tygodnie (zależy jakie ma zmiany, bo jak wraca o 2 w nocy, no to nie wpada do mnie) Moja mama nie ma nic przeciw temu, ale mama wysunęła ten pomysł, no bo jak tak jest u mnie ciągle, to mógłby już zostać na stałe , a nie ,ze u nas śpi, je, myje się ,a rodzicom swoim daje kase ,a przyjdzie tam tylko spać raz na jakiś czas. Pomyślałam ,ze mogłoby to być nie złe rozwiązanie, no bo w jak pójdzie na studia + praca i jeszcze ja... ( najgorszy problem to chyba te moje studia dzienne .. ) to nie chcę się z nim widywać po 1 godzinie ,albo wcale. Boję się też zagrożenia, że może skokietować go inna, gdyż ja się z nim nie będę widywać Poza tym 3 lata to straszliwie długo żeby ciągną taki związek typu " raz jestem, raz mnie nie ma i heja" Tylko nie wiem jakby to wszystko wyszło w praktyce. Dla mnie taka decyzja wiąże się z tym ,że ten związek nie wytrzyma po prostu tych 3 lat.. No bo dla mnie strata widywania go w tygodniu to jak stracić rękę ,albo nogę . Jak tak o tym myślę, to zaczynam zauważać, że rzadko rozwiązanie nie jest dobre zaczyna mi się zbierać na płacz

Co do alimentów to dostaję dość wysokie, więc nie wiem ,czy ma sens to rzucić i isć do pracy.

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-08 o 18:15
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 18:13   #173
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Mam wrażenie, że rzuciłabyś wszystko, aby tylko z nim bez przerwy być. Naucz się też być sama. Zorganizuj sobie czas. Nie uzależniaj się od niego.

Mieszkacie w jednym mieście czy nie? Studiujecie w tym samym?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 18:16   #174
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że rzuciłabyś wszystko, aby tylko z nim bez przerwy być. Naucz się też być sama. Zorganizuj sobie czas. Nie uzależniaj się od niego.

Mieszkacie w jednym mieście czy nie? Studiujecie w tym samym?
Dosłownie rzuciłabym wszystko jednak on decyduje się sam na swoje przyjemności i nie patrzy na mnie.. Ja mam studiować w Zabrzu on w Gliwicach.. i tak mieszkamy w jednym mieście, ale jego praca + moje studia komplikują sprawę z widywaniem się.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 19:06   #175
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Z tego co widzę to między tymi miejscowościami jest 8 minut KŚ. Nie rzucaj nic dla faceta. Sama się rozwijaj. Jeżeli macie taki problem, że on nie chce się często widywać to nic nie poradzisz.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 19:12   #176
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

To nie jest tak, że on nie chce, bo też po pracy zaraz do mnie biegnie. Problem w tym, że zmniejszenie naszego wspólnego czasu nie robi na nim wrażenia Tak w sumie wychodzi, że to ja sie tym przejmuję i zamartwiam na śmierć.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-08, 19:54   #177
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Cześć. Jestem w wielkim zakłopotaniu i liczę na jakieś rady.,Otóż chcieliśmy zamieszkać z chłopakiem razem. . Jesteśmy już ze sobą długo jednak jakoś nie wychodzi nam Ja wybieram się na dzienne studia no i nie mam opcji pracować, ale dostaję alimenty (ma je moja mama ;/ ) ,a on pracuje, jednak też idzie na studia zaoczne ,które są dość kosztowne bo 2 tys. za semestr.. Na początku ustaliliśmy ,że będzie on odkładał ,a potem ja dorzucę się ze swoimi alimentami (jak już sie wyprowadzimy) ... Jednak te jego odkładanie średnio wychodzi, bo mój ukochany ciągle wymyśla sobie jakieś drogie sprzęty, telefony itp. teraz wybrał się na prawko (nie bronię mu tego) no i jeszcze te 2 tys, za studia..ubodło to wszystko w nasze oszczędności . Moja mama obiecała nam wynajm na jej mieszkaniu pod warunkiem,że je wyremontujemy trochę.Na początku sięz godziliśmy, ale sprawa stała się nie jasna. Postanowiliśmy poszukać czegoś innego ,ale wynajmy okazały się koszmarnie drogie... (za sam wynajem 900 zł min. ) ,a planowaliśmy też zaoszczędzić na mieszkanie (własnościowe) . Jest również opcja ,żeby mój chłopak przyszedł do mnie mieszkać, bo w sumie więcej czasu spędza tu niż u swoich rodziców, którzy pobierają od niego pewną kwotę za mieszkanie z nimi. .Jednak nie do końca jestem pewna czy mój chłopak nie uciekł by w ostatniej chwili i jak by to wyglądało te mieszkanie w 5-tke.. Sytuacja jest skomplikowana ,bo chcielibyśmy mieć wynajem tani i taki ,żeby nie bidować i równocześni edłożyć, jednak takiego cudownego wynajmu (nie oszukujmy się) nie ma. Obliczyłam ile by kosztowało nas odłozenie na mieszkanie i wyszło to ok. 5 lat... (A nie chcę mieszkać z rodzicami tyle) Moim zdaniem najbardziej rozsądną opcją jest zamieszkanie z moimi rodzicami i nim.. no bo wtedy mamy szanse odłożyć.. Ale czuję się taka zakłopotana, bo w sumie to jestem na łasce rodziców, czy ten pomysł ogóle przejdzie . Nie wyobrażam sobie nie meiszkać razem przez 3 lata studiów, bo do tego czasu widywalismy sie codziennie ,a tera powoli się to skraca... moej studia dzienne skroca nam strasznie czas ,bo on chodzi na zmiany i gdy wpadna mu 2 z 4 zmian to nie zobaczymy sie caly tydzien, a w weekendy on znow bedzie mial szkole do 20 godziny.. Nie wyobrazam sobie ciagnac tak na dluzsza mete gdyz jestem bardzo emocjonalnie przywiazana . Co innego, gdybysmy meiszkali w jednym domu.. wtedy widywalabym go jak wraca z pracy i ze szkoly a to dla mnie wiele. . Mój ukochany chyba sie tym wszystkim jednak nie przejmuje Jak myślicie co lepsze mieszkać z rodzicami i odłożyć pieniądze czy iść na ten nieszczęsny wynajem... no i niestety nigdy nie odłożyć, aż nie pójdę po tych studiach sama do pracy (a kokosów nie zarobię, bo pensje u nas maksymalnie minimalne są ..) .. Jak mam przeknonać chłopaka, żeby zamieszkał razem ze mną? (dodam ,że on tylko u siebie w domu nocuje i nic wiecej ,bo cały czas jest u mnie)
Nie wiem dlaczego tak sie uparlas by mieszkac razem z chlopakiem,gdy on nie jest jeszcze na to gotowy.Mieszkaniu razem z rodzicami ,mowie NIE.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 12:57   #178
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego tak sie uparlas by mieszkac razem z chlopakiem,gdy on nie jest jeszcze na to gotowy.Mieszkaniu razem z rodzicami ,mowie NIE.
Ale co jest złego w mieszkaniu z rodzicami ? Wiele osób tak robi. No, trochę się uparłam, no bo tak żadko się zaczynamy widywać przez jego prace i jeszcze te szkoły od października.. ,że nie chcę się z nim nie widywać. Boję się jego utraty, dlatego chciałabym ,żeby chociaż się z nim widywać jak wraca z pracy i ze szkoły , co byłoby możliwe tylko, gdy byśmy ze soba mieszkali. Nie potrafię przełknąć myśli nie widywania sie Od razu mam w głowie jakieś zdrady, odrzucenie itp.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 13:14   #179
Urodziny
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 397
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Moim zdaniem to jest trochę takie bawienie się w dom. W życiu nie chciałabym mieszkać z rodzicami i chłopakiem razem. Poza tym nikt u mnie by się na takie coś nie zgodził. Zabrze i Gliwice są na tyle blisko, że nie powinien to być taki problem, żeby mieszkać osobno.

ps 'żadko', 'studii'....na jakie studia idziesz?
Urodziny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 13:23   #180
Iskra14
Zakorzenienie
 
Avatar Iskra14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 935
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Naucz się najpierw przebywać sama ze sobą. Na siłę się uczepiłaś tych portek i zrobisz wszystko, żeby gościa najlepiej do siebie przywiązać. Pomysłu z mieszkaniem z rodzicami albo rzucaniem "studii" to nawet komentować nie będę.

Czy dla Ciebie ten związek jest wszystkim co Ci się udało w życiu?

P.S. Myślisz, że jak facet z Tobą zamieszka to nie będzie miał możliwości zdradzić? Uwierz, to czy razem mieszkacie czy nie, nie ma praktycznie znaczenia w kwestii zdrad, skoków w bok, czy odrzucenia. Jak facet postanowi się rozstać, albo wywinąć jakiś numer to i tak to zrobi.

Edytowane przez Iskra14
Czas edycji: 2015-09-09 o 13:25
Iskra14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-12 00:08:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.