mój chłopak jest brudasem

[Elfir]

Śmierdzi, bo się pokłócił z rodzicami i matka już nie wpada mu na chatę wyprać ciuchów i ogarnąć porządek
I złość na rodziców przelewa na autorkę, która się czepia.

[Paulinka181994]

Ja bym wprost powiedziała coś w stylu: Kochanie nie wiem czemu przestałeś o siebie dbać. Nie podoba mi się to. Najzwyczajniej w świecie śmierdzisz. I dopóki nie zaczniesz się myć to nici z przytulania, całowania czy współżycia. I tyle. Bez aluzji. Jak ktoś tu napisał jasny, krótki komunikat. I albo się zmienia albo pa pa.

Jak dla mnie to jest sytuacja abstrakcyjna. No, ale różni są ludzie.

[kahoko hino]

Napisane przez Elfir

Śmierdzi, bo się pokłócił z rodzicami i matka już nie wpada mu na chatę wyprać ciuchów i ogarnąć porządek
I złość na rodziców przelewa na autorkę, która się czepia.

ale w domu (jego) jest porządek.

laski, jakby gościu był dojrzały emocjonalnie, to by nie było problemu - usłyszałby raz i było by po sprawie. ale nie jest. wydaje mi się, że nad związkiem czasem warto popracować, a nie rzucać za cokolwiek jak widać jest to dla niego temat tabu - dlaczego? nie mam pojęcia. łagodniejsze informacje odbijał, grubszej nie dał rady. teraz oszołomiony, przyswaja. na początku zawsze jest wyparcie, ale jest nadzieja, że jutro, najdalej w sobotę, coś do niego przesiąknie i załapie, o co chodzi autorce.

[Nameria]

Dobrze zrobiłaś
Jasne, że facet poczuł się urazony ale co z tego. Sam doprowadził do takie sytuacji i teraz pije co sobie naważył. I tak jestes strasznie ale to strasznie wyrozumiała.
Niech trawi teraz to co mu powiedziałaś. Może przetrawi i zrozumie albo na złość dalej mył się nie będzie. Wtedy masz jasną sytuację jak facet Cię traktuje.
Próba zwalania problemu na Ciebie jest żałosna. No ale co ma robić. Do błędu przyznać się głupio, to najlepiej zaatakować.

[Elfir]

Napisane przez kahoko hino

ale w domu (jego) jest porządek.
.

Bo mamusia wpada i sprząta, pierze synkowi. I zagoni do mycia.

[ondatrazibethicus]

Ale jaja. Ta rozmowa telefoniczna nic nie dała. On się obraził i teraz jeszcze bardziej będzie unikał tego tematu, a gdy Ty do niego wrócisz, to będzie strzelał fochy, przerzucał winę na Ciebie, sprawiał, że będziesz mieć wątpliwości, że w ogóle temat zaczęłaś. Albo nim potrząśniesz i zrozumie powagę sytuacji, albo siedź cicho i może jakiś klips na nos czy coś? Tylko szkoda, że taki klips nie rozwiąże problemu nieumiejętnej komunikacji w związku i Twojej rosnącej złości na chłopaka.

[mlecznybarek]

Może staraj mu się delikatnie zasugerować, że mógłby o siebie zacząć dbać. Jeżeli to nie pomoże musisz powiedzieć dosadnie i wprost. Po co się tak męczyć?

[kahoko hino]

Napisane przez mlecznybarek

Może staraj mu się delikatnie zasugerować, że mógłby o siebie zacząć dbać. Jeżeli to nie pomoże musisz powiedzieć dosadnie i wprost. Po co się tak męczyć?

ale ona sugerowała delikatnie, kompletnie to nie działało.

[201609140906]

Napisane przez ondatrazibethicus

Albo nim potrząśniesz i zrozumie powagę sytuacji, albo siedź cicho i może jakiś klips na nos czy coś? Tylko szkoda, że taki klips nie rozwiąże problemu nieumiejętnej komunikacji w związku i Twojej rosnącej złości na chłopaka.

Ktoś śmierdzi, jak Centralna Oczyszczalnia Ścieków,
a Ty rozważasz (m. in.) opcję przebywania z nim w odległości (a niechby i nawet) dwóch metrów i budowania jakiegokolwiek związku?
No proszę Cię.

Autorka zrobi to, co uważa za stosowne, ale mnie przeszkadzałoby to na tyle, że byłabym w stanie rozstać się z najfajniejszym choćby chłopakiem. Zaniedbany chłopak to zaniedbany mąż, zaniedbany pracownik, zaniedbany klient, przechodzień, staruszek... fuuuj.

Sama jestem leniwa,
ale aż mi się coś robi, gdy wyobrażę sobie, że mam się położyć spać nieumytą.

[ondatrazibethicus]

Napisane przez Comtesse

Ktoś śmierdzi, jak Centralna Oczyszczalnia Ścieków,
a Ty rozważasz (m. in.) opcję przebywania z nim w odległości (a niechby i nawet) dwóch metrów i budowania jakiegokolwiek związku?
No proszę Cię.

Przecież to nie mój facet, więc ja niczego takiego nie muszę rozważać, z mojej strony tam była ironia. Uważam, że związek się rozleci teraz przez ten fetor lub autorka nie będzie w stanie facetem potrząsnąć, rozmowy nie będą wychodzić i tak czy siak związek się rozleci, tylko później.

[201609140906]

Napisane przez ondatrazibethicus

Przecież to nie mój facet, więc ja niczego takiego nie muszę rozważać, z mojej strony tam była ironia. Uważam, że związek się rozleci teraz przez ten fetor lub autorka nie będzie w stanie facetem potrząsnąć, rozmowy nie będą wychodzić i tak czy siak związek się rozleci, tylko później.

No, tak już lepiej.

PS. Jeśli napisałam, że rozważasz opcję to znaczy, że po prostu rozważasz opcję - niekoniecznie odnośnie swojej osoby. Myślałam, że nie muszę tego precyzować.

[ondatrazibethicus]

Napisane przez Comtesse

No, tak już lepiej.

PS. Jeśli napisałam, że rozważasz opcję to znaczy, że po prostu rozważasz opcję - niekoniecznie odnośnie swojej osoby. Myślałam, że nie muszę tego precyzować.

Wow, dziękuję, że stwierdziłaś, iż logika mojej wypowiedzi się poprawiła.
Jeśli cokolwiek rozważałam to tylko i wyłącznie w kontekście wypowiedzi Autorki - biorąc pod uwagę jej podejście do sprawy i chłopaka, jej usposobienie, którego tu mamy jakiś zarys.

To co ja bym zrobiła na jej miejscu nie ma tu nic do rzeczy, ja bym się tak nie cackała.

[Margot45]

Przepraszam, ale chodzi mi po głowie G.R.R.Martin i "nazywam się Fetor, muszę śmierdzieć przeto"

[201609140906]

Napisane przez ondatrazibethicus

Wow, dziękuję, że stwierdziłaś, iż logika mojej wypowiedzi się poprawiła.
Jeśli cokolwiek rozważałam to tylko i wyłącznie w kontekście wypowiedzi Autorki - biorąc pod uwagę jej podejście do sprawy i chłopaka, jej usposobienie, którego tu mamy jakiś zarys.

To co ja bym zrobiła na jej miejscu nie ma tu nic do rzeczy, ja bym się tak nie cackała.

Ludzie!
Ludzieee!
No właśnie o to mi chodziło.

[kennedy]

A moze on smierdzac chce odstraszyc autorke i zmusic ja do zerwania?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Paulinka181994

Ja bym wprost powiedziała coś w stylu: Kochanie nie wiem czemu przestałeś o siebie dbać. Nie podoba mi się to. Najzwyczajniej w świecie śmierdzisz. I dopóki nie zaczniesz się myć to nici z przytulania, całowania czy współżycia. I tyle. Bez aluzji. Jak ktoś tu napisał jasny, krótki komunikat. I albo się zmienia albo pa pa.

Jak dla mnie to jest sytuacja abstrakcyjna. No, ale różni są ludzie.

taki tekst powinien się pojawić w ramach odpowiedzi na jego głupawego smsa.

[Elfir]

dziś mnie taki Fetor minął w sklepie. Miny sprzedawczyń po jego wyjściu - bezcenne.

[xenon88]

Autorko, jeśli możesz, daj znać jak poszła dzisiejsza rozmowa

[GdyKochamy]

Też czekam w napięciu

[kobieeta]

Nie chcę zapeszać, bo minęło dopiero kilka dni także to za mało, ale jak na razie poprawiło się, tzn. na początku mój chłopak się obraził i to strasznie. Już nawet nie chciał wracać do tego tematu, ale teraz myje się. Nie wiem czy tak już będzie, czy to chwilowa poprawa, ale cieszę się, że w końcu mu powiedziałam.

[201607111028]

Napisane przez kobieeta

Nie chcę zapeszać, bo minęło dopiero kilka dni także to za mało, ale jak na razie poprawiło się, tzn. na początku mój chłopak się obraził i to strasznie. Już nawet nie chciał wracać do tego tematu, ale teraz myje się. Nie wiem czy tak już będzie, czy to chwilowa poprawa, ale cieszę się, że w końcu mu powiedziałam.

Widzisz. Opłacało się.
Zobaczymy, jak będzie dalej

[mama001]

nawet jak sie jest niesmialym to powinno sie partnerowi umiec zwrocic uwage

[TancerzTango]

Napisane przez kobieeta

Nie chcę zapeszać, bo minęło dopiero kilka dni także to za mało, ale jak na razie poprawiło się, tzn. na początku mój chłopak się obraził i to strasznie. Już nawet nie chciał wracać do tego tematu, ale teraz myje się. Nie wiem czy tak już będzie, czy to chwilowa poprawa, ale cieszę się, że w końcu mu powiedziałam.

Kup mu sama dezodorant taki w płynie z kulką. Są takie co działają przez 24h o wiele lepsze niż te w spraju.

A tak z ciekawości to z jakiego kraju go sobie przywiozłaś
Przejrzałem cały wątek, ale nigdzie nie widzę odpowiedzi.

[201607211025]

Napisane przez TancerzTango

Kup mu sama dezodorant taki w płynie z kulką. Są takie co działają przez 24h o wiele lepsze niż te w spraju.

A tak z ciekawości to z jakiego kraju go sobie przywiozłaś
Przejrzałem cały wątek, ale nigdzie nie widzę odpowiedzi.

Żal

A autorka nie jest matką dziecka, które w dorosłe życie wchodzi i trzeba mu palcem pokazać. Dorosły chłop, a dezodorantu sobie nie kupi albo śmierdzących gir nie umyje? Ja na jej miejscu to bym się nawet nie bawiła w aluzje czy delikatne komentarze i dobrze, że wreszcie śmierdzielowi coś powiedziała na ten temat.

[muminkowa900]

"Radzę ci stary zainwestuj w tic-taci, bo ci jedzie (...)"

[201607040950]

Napisane przez TancerzTango

Kup mu sama dezodorant taki w płynie z kulką. Są takie co działają przez 24h o wiele lepsze niż te w spraju.

A tak z ciekawości to z jakiego kraju go sobie przywiozłaś
Przejrzałem cały wątek, ale nigdzie nie widzę odpowiedzi.

A Ty wiesz, że ani dezodorant ani perfumy za 500zł nie rozwiązują problemu braku higieny?
W najlepszym wypadku efekt będzie porównywalny obwieszeniu obszczanego przez koty samochodu choinkami zapachowymi.
Przyjemnie to się tym podróżować nie będzie.

Napisane przez beautyq

Żal

Ależ czemu żal. Przecież wiadomo, że polskie chłopaki to czyścioszki o czym można się przekonać letnią porą, kisząc się w komunikacji miejskiej. A jak już przyjdzie takiemu go głowy rękę podnieść i rurki się złapać to wcale człowiek nie popada w odmienne stany świadomości.
Nie wspominając już o tych białych skarpetkach do sandałów/klapek - już szlag z tym jak to wygląda. Ale skarpetki przecież nigdy nie mają tęczowych odcieni od żółci do brązów.

A wracając do tematu. Czy on nikomu poza własną dziewczyną nie śmierdzi? Czy to jakaś zmowa milczenia? Bo nazywać ludzi "brudasami" ze względu na pochodzenie to nie wstyd, ale miejscowemu śmierdzielowi przypomnieć o wynalezieniu mydła to się nie godzi?

[TancerzTango]

Napisane przez adeedra

A Ty wiesz, że ani dezodorant ani perfumy za 500zł nie rozwiązują problemu braku higieny?
W najlepszym wypadku efekt będzie porównywalny obwieszeniu obszczanego przez koty samochodu choinkami zapachowymi.
Przyjemnie to się tym podróżować nie będzie.

Przecież ona wyraźnie napisała, że on już się myje. Po drugie wcześniej pisała, że nie lubi dezodorantu bo mu zimno jak psika. Więc napisałem, że może kupić taki w płynie z kulką. On kosztuje 10zł za małe opakowanie a nie 500zł.

Czy Wy czytacie to co autorka pisała? Ja przeczytałem, bo szukałem z jakiego jej facet jest kraju. Chciałbym to wiedzieć, bo ja za używanie takich słów jak ona w temacie dostałem punkty ostrzeżenia. Dziwi mnie, że regulamin jest traktowany tak wybiórczo: jak facet używa takich słów od razu ostrzeżenie, jak kobieta to 6 stron odpowiedzi i nikt nie uznał tego za obraźliwe

[201605051021]

Napisane przez TancerzTango

Czy Wy czytacie to co autorka pisała? Ja przeczytałem, bo szukałem z jakiego jej facet jest kraju. Chciałbym to wiedzieć, bo ja za używanie takich słów jak ona w temacie dostałem punkty ostrzeżenia. Dziwi mnie, że regulamin jest traktowany tak wybiórczo: jak facet używa takich słów od razu ostrzeżenie, jak kobieta to 6 stron odpowiedzi i nikt nie uznał tego za obraźliwe

Obstawiam, ze lokalny ze znaczkiem 'Teraz Polska'

[201607211025]

Napisane przez TancerzTango

Przecież ona wyraźnie napisała, że on już się myje. Po drugie wcześniej pisała, że nie lubi dezodorantu bo mu zimno jak psika. Więc napisałem, że może kupić taki w płynie z kulką. On kosztuje 10zł za małe opakowanie a nie 500zł.

Czy Wy czytacie to co autorka pisała? Ja przeczytałem, bo szukałem z jakiego jej facet jest kraju. Chciałbym to wiedzieć, bo ja za używanie takich słów jak ona w temacie dostałem punkty ostrzeżenia. Dziwi mnie, że regulamin jest traktowany tak wybiórczo: jak facet używa takich słów od razu ostrzeżenie, jak kobieta to 6 stron odpowiedzi i nikt nie uznał tego za obraźliwe

No jak ten facet pisze durnoty, to i ostrzeżenia za słowa nie dziwią.
I brak higieny raczej nie ma wiele wspólnego z krajem. Nawet prawdziwi Polacy potrafią śmierdzieć, że zejść z tego świata można.

[KociaAmbiwalencja]

Napisane przez TancerzTango

Przecież ona wyraźnie napisała, że on już się myje. Po drugie wcześniej pisała, że nie lubi dezodorantu bo mu zimno jak psika. Więc napisałem, że może kupić taki w płynie z kulką. On kosztuje 10zł za małe opakowanie a nie 500zł.

Czy Wy czytacie to co autorka pisała? Ja przeczytałem, bo szukałem z jakiego jej facet jest kraju. Chciałbym to wiedzieć, bo ja za używanie takich słów jak ona w temacie dostałem punkty ostrzeżenia. Dziwi mnie, że regulamin jest traktowany tak wybiórczo: jak facet używa takich słów od razu ostrzeżenie, jak kobieta to 6 stron odpowiedzi i nikt nie uznał tego za obraźliwe

Dostałeś punkty bo nazwałeś burdasem kogoś kto się nie myje, czy kogoś kto pochodzi z krajów arabskich?