Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[party_girl7]

Napisane przez ridja devojka

Yyyy tak jak byłam ostatnio to z tego kibelka korzystałam ja i dwie dziewczyny. Codziennie rano pani go sprzątała. Na tym oddziale położniczym jest jeden kibelek na 4 dziewczyny wiec to nie są tłumy. To dla mnie coś innego niż WC w pubie.

A nie wiem czy u nas lewatywe dają. Kosztowała 6.50 zł wiec spoko

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

No może co innego jak WC jest na sali, u nas są na korytarzu, korzysta każdy...
Ja nie wiem, może jestem dziwna, ale mam taki uraz bo straciłam poprzednią ciążę z powodu infekcji nie wiadomo skąd, choć nie korzystałam z basenow czy WC publicznych, ale coś się jakoś przyplątało...

[grita]

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

[Mediona]

W Uk nie robi się lewatywy. Przed samym porodem tak mnie przeczyscilo ze szok. A nie widziałam zeby polozna cos zbierala z podkładu. Pytalam się mojego czy coś widzial to powiedzial ze na pewno bylo czysto. Mam taką nadzieję.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Gratulacje. Dobrze ze tylko troszke cie naciela. Ciesz sie maluchem.

[elcia88]

Napisane przez Mediona

Aurelii spada żółtaczka. Jupi. Dzisiaj wazyla ja polozna. Maka po 5 dniach od porodu spadla tylko 200g. Położna powiedziala zeby sie nie martwic ze to nieduzy spadek.

To super że spada

Ja po wizycie
Mały wcale nie jest wielki na 38 tydz ok 3200-3550, brzuch mam wielki bo dużo wód, gin mówi że dobrze bo zn że łożysko jeszcze ładnie pracuje. Tak się ruszal pod ktg że zapis poszarpany, u mnie skurczow nie widać. Szyjka miękka otwarta na 1 cm. W niedziele dokładniejsze usg.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez loudres

Eh kochana ci mężczyźni czasem za grosz wyczucia i wymiekaja tuż przed bo się boją. Mój na szczęście bardzo chce i wiele osób mówi ze ja nie mogę go przymuszac a on odpowiada 'byłem przy poczeciu to i przy narodzinach chce' i w sumie wtedy cisza. Rozmawiałam kilka razy z nim i ustaliliśmy ze w końcowej fazie może wyjść ale on mówi ze stanie z boku żeby nie koniecznie widzieć wszytsko. Polozna potwierdziła ze nic nie będzie widział czego nie chce zobaczyć.







Dokładnie na początku lepiej bez. Ostatnio oglądałam ze aż do 18 miesiąca powinno spać bez poduszki.

Spakowalam się. Tylko jeszcze wyparzam butelkę i smoczek i do pakuje kubek i sztućce i jestem ready. Pokazałam mężowi co ma później wziąć i w sumie luz.

No ładnie, w końcu się spakowalas.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez mysza007

Witajcie

Nie bede Was nadrabiac, bo nie mam szans.

Jesli następne kobitki sie rozpakowaly to gratuluje

My od wczoraj w domku, uczymy się siebie wzajemnie.

Mam pytanie do mamus, ktore juz urodzily, m.in. przez CC - czy tez czujecie jak Wam po porodzie opada zołądek, czy macie dusznosci od opadającej klatki piersiowej?

Myszus to super że w domku, jak tam z karmieniem?

[party_girl7]

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

No to gratulacje, nareszcie! Super ze tak szybko poszło, zazdroszczę! No i duży chłopiec

[elcia88]

Napisane przez Mediona

Moj byl caly czas ze mna. Nie mogl mnie dotykac bo mi sie nie podobalo. Ale podawal mi wode i wspieral ze dam rade. Jak mala zaczela wychodzić to polozna się pytala czy chce zobaczyc to powiedzial ze poczeka jeszcze. Ale jak juz glowka wyszla i czekalismy na kolejny skurcz az wypcham barki to poszedl zobaczyc glowke. Byl strasznie szczesliwy i podekscytowany. Warto miec chlopa ze soba. Ale on sam musi chciec.

U nas rodzinne porody raczej nie są praktykowane w szpitalu ale mojbmaz od początku chciał być tylko gdzues z tyłu żeby dopilnoeac jak mnie traktują. Tak typowo czynnego udziału nie chcial

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez melawen

Poduszka motylek, coś takiego:
http://s33.dawandastatic.com/Product...455600-466.jpg

Ja kupiłam do wózka, bo podobno przydaje się jak się jeździ po wertepach. Łagodzi wstrząsy, główka się nie telepie na wszystkie strony



Gratulacje Pierwszy sukces
Ja chcę też zabrać poduchę, ale do samochodu, najwyżej mąż przyniesie O ile nie zapomnę

W sumie fajnie wygląda ta podusia i może rzeczywiście się sprawdzać na spacerach w terenie

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Ja z makijazowych kosmetyków to tylko podkład i tusz ew kredki kawałek bo też mam cerę straszna i brak oczu bez make upu😒

[party_girl7]

Ciekawe jak zuzulka i blondynka?
Coś ich nie widać

[elcia88]

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Wyjście na tzw supermena😜 dobrze ze juz za tobą. Pomalu zaczynam wam zazdrościć że wy już po. Dobrze ze czyjesz się ok. Wypoczywaj i ciesz się skarbem😊

[malena1979]

Napisane przez party_girl7

Ja tez nie kupuje lewatywy bo to u nas jedyne co w szpitalu dają






To Ty tak legalnie bez stresu będziesz siadała na kibelek w szpitalu?...

Haha, party właśnie wróciłam z klopa i legalnie, centralnie siedziałam na nim tyłkiem, a normalnie w jakimkolwiek miejscu jest to dla mnie nie do pomyślenia. Ale, gwoli prawdy, mam czysty, nowoczesny szpital i ładna toaletę w pokoju.


Grita, wreszcie! Gratulacje! I mój też wyszedł z ręką przy głowie i mam 1 szew, ale samo pękło.

[meryy82]

Napisane przez CienSkrzydla

Nie strasz!






Aż usiadłam jak to przeczytałam! Uciekł mi cały tydzień!
Dzięki za sprowadzenie na ziemię







O i to jest dobra informacja dzięki ;D

42 tc... To już dużo bliżej niż dalej ^^







Muszę przejrzeć swoją...


Zadzwoniłam do kadr co z moja wypłatą, ok, podobno ma być dzisiaj... Ale za to się dowiedziałam ze kilka dni po porodzie rozwiązują ze mna umowę jak tylko sprawę o zasiłek macierzyński przekażą do Zusu.
Cudownie... Po 3 latach pracy na każde zawołanie, bez marudzenia, po 200h w miesiącu, bez dnia urlopu i 7zl za godzinę.
A przyjmując się miałam obiecywane złote góry i umowę o pracę i podwyżkę po 3 miesiącach...

Osz, chamuwa. Jak to zwykle w Polsce bywa :/ te śmieciowe umowy, wykorzystywanie ludzi

Napisane przez agu23gda

Dzieki dziewczyny. I przepraszam, ze od poniedzialku musialyscie wyczytywac moje jęki. Jestescie wyrozumiale a ja musialam sie komus wyzalic...

Jupi, cieszą takie wiadomości.
I jakie jęki? Poprostu dobrze, że masz gdzie się wyżalić.

Napisane przez ridja devojka

Yyyy tak jak byłam ostatnio to z tego kibelka korzystałam ja i dwie dziewczyny. Codziennie rano pani go sprzątała. Na tym oddziale położniczym jest jeden kibelek na 4 dziewczyny wiec to nie są tłumy. To dla mnie coś innego niż WC w pubie.

A nie wiem czy u nas lewatywe dają. Kosztowała 6.50 zł wiec spoko

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mam nakładki ale z nich nie korzystałam u mnie w szpitalu też są łazienki przy pokojach, czyste.

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Jeeeee
GRATULUJĘ! ! !!!!! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !
I jaki wymiarowy chłopak

[loudres]

Napisane przez elcia88

To super że spada

Ja po wizycie
Mały wcale nie jest wielki na 38 tydz ok 3200-3550, brzuch mam wielki bo dużo wód, gin mówi że dobrze bo zn że łożysko jeszcze ładnie pracuje. Tak się ruszal pod ktg że zapis poszarpany, u mnie skurczow nie widać. Szyjka miękka otwarta na 1 cm. W niedziele dokładniejsze usg.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------



No ładnie, w końcu się spakowalas.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------



Myszus to super że w domku, jak tam z karmieniem?

Ale waga fajna taka akurat do rodzenia )

Grita super ! Gratulacje zazdroszczę wam wszystkim ze juz jesteście po... ja chciałabym tak gładko przejść jak niektóre z was.

[CienSkrzydla]

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Gratulacje ekspres mamusia

Zaczęło mnie tak boleć w podbrzuszu i kręgosłupie ze polecialam do pokoju i dopakowałam torbę zaraz przygotuje resztę dokumentów, adres przychodni, nasze dane, nip z pracy itp. No i plan porodu

Mały cały dzień się wierci, ja jem na potęgę. Czuje jakby coś się zbliżało bo ciągle coś mnie kluje, ciągnie itp.
Chyba czas Bozenke ogarnąć ^^

[malaja86]

Ja nikuję nakładek. Jak leżałam w szpitalu to widziałam, że myją toalety 2 razy dziennie. Co w ogóle wydawało mi sie na wyrost bo byłam w pokoju sama- No ale takie były tam standardy

[201701300931]

Wystarczyło przyjechać do domu, a od razu przespaliśmy z małym trzy godziny. Ja się już obudziłam, mały nadal śpi Od razu lepiej po chociaż tak małej ilości snu...

[Blondynka17]

Napisane przez party_girl7

Ciekawe jak zuzulka i blondynka?
Coś ich nie widać

Jestem, jestem ;-) jeszcze w dwupaku do poniedzialku, tylko zdrówko szwankuje zawalona jestem na calego i nie mam sily sie udzielac.

Wszystkim rozpakowanym mamom gratuluję, tym które powychodzily ze szpitali z maluszkami zazdroszcze i trzymam kciukasy za rozkrecenie latkacji
A tym ktore lada chwila cos sie ruszy trzymam kciuki za szybkie akcje


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez party_girl7

Ja tez nie kupuje lewatywy bo to u nas jedyne co w szpitalu dają



To Ty tak legalnie bez stresu będziesz siadała na kibelek w szpitalu?...

Ja mam taki spray odkarzajacy do klopa i mysle czy go nie zabrac zabija wszystkie bakterie i wirusy po 30 sek niby ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[party_girl7]

Napisane przez Blondynka17

Jestem, jestem ;-) jeszcze w dwupaku do poniedzialku, tylko zdrówko szwankuje zawalona jestem na calego i nie mam sily sie udzielac.

Wszystkim rozpakowanym mamom gratuluję, tym które powychodzily ze szpitali z maluszkami zazdroszcze i trzymam kciukasy za rozkrecenie latkacji
A tym ktore lada chwila cos sie ruszy trzymam kciuki za szybkie akcje


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------


Ja mam taki spray odkarzajacy do klopa i mysle czy go nie zabrac zabija wszystkie bakterie i wirusy po 30 sek niby ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

A czemu do poniedziałku? Masz cc planowane?

No tak, co innego jak są w pokoju kibelki ale u nas są na korytarzu zazdroszczę Wam tych WC w pokoju.

[Blondynka17]

Napisane przez party_girl7

A czemu do poniedziałku? Masz cc planowane?

No tak, co innego jak są w pokoju kibelki ale u nas są na korytarzu zazdroszczę Wam tych WC w pokoju.

Tak, w poniedzialek rano mam byc naczczo w szpitalu na badania, ale ciecie bede miec chyba we wtorek. Obym się tylko wykurowala.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[zuzulka_89]

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Grita gratulacje!!

Napisane przez party_girl7

Ciekawe jak zuzulka i blondynka?
Coś ich nie widać

A ja dzisiaj pomyłam okna, sprzątałam itp. Koło 14 miałam już mega bolesne skurcze i bóle co ok.10 min, ale jak Tż wrócił z pracy ok. 15:30 tak wszystko skończyło się jak ręką odjął :-( teraz byłam z TŻtem na długim spacerze z nadzieją,że może coś się ruszy... Ale jedynie brzuch trochę twardnieje jak mały rusza się.
Więc coś się dzieje ale jeszcze nie ma efektu...

[Blondynka17]

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Gratulacje!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez CienSkrzydla

Mam tusz i podkład z pudrem 2w1, zobaczymy czy się przydadzą

Eee... A tą lewatywe robicie w domu jak się zacznie czy dopiero w szpitalu?
Okazało się ze mam w apteczce eneme... Jeszcze po tacie została (tatuś zmarł rok temu a przez pewien czas musieliśmy mu takie cuda podawać i zostaly).
Przynajmniej nie trzeba kupić.
Tylko kiedy zrobić? O.o

Ja miałam polecenie zrobić w domu i szczerze nie wyobrażam sobie robić tego na skurczach jak się zacznie.

Napisane przez grita

Mały.na badaniach to wam pisze

Urodził się o 14:20, ma 3850 i 56 cm. Poszło migiem, bo.skurcze po oxy zaczęły się pisać o 13, więc za 1,5 godz już było po wszystkim. Musieli mnie wylyzeczkowac, bo część błon została w środku.
Wychodził z ręką przy główce,.więc położna mnie naciela, Ale mówiła że doslownie na 1 cm, bo zaczęłam pękać. Zaraz idę pod prysznic się ogarnąć, czuje się ok.
Mały jest przeslodki, chociaż troszkę krzykliwy jak.na razie

Miko oxy bardzo dobry poród gratuluję. A że mały jest krzykacz to dobrze, silny będzie.

Napisane przez Danaeee84

Wystarczyło przyjechać do domu, a od razu przespaliśmy z małym trzy godziny. Ja się już obudziłam, mały nadal śpi Od razu lepiej po chociaż tak małej ilości snu...

Trzy godziny to marzenie dla mnie.

Napisane przez zuzulka_89

Grita gratulacje!!







A ja dzisiaj pomyłam okna, sprzątałam itp. Koło 14 miałam już mega bolesne skurcze i bóle co ok.10 min, ale jak Tż wrócił z pracy ok. 15:30 tak wszystko skończyło się jak ręką odjął :-( teraz byłam z TŻtem na długim spacerze z nadzieją,że może coś się ruszy... Ale jedynie brzuch trochę twardnieje jak mały rusza się.
Więc coś się dzieje ale jeszcze nie ma efektu...

Moim zdaniem się zaczyna skoro już były regularne.

[czarownica_tea]

Grita- gratulacje

Ja odebrałam wyniki hemoglobina z 7,4 na 10, czerwone krwinki z 2,4 na 3,1

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

Trzy godziny to marzenie dla mnie.

Dla mnie w szpitalu to też było marzenie. Dom tak zadziałał. Na całe szczęście, bo nadal odczuwam osłabienie i potrzebuję snu. Jeszcze niech tylko ten ból krocza minie

[ridja devojka]

Napisane przez Blondynka17

Tak, w poniedzialek rano mam byc naczczo w szpitalu na badania, ale ciecie bede miec chyba we wtorek. Obym się tylko wykurowala.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

A jakie Ty masz wskazanie bo nie pamiętam? Czy to kwestia bycia po terminie?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[grita]

Dzięki za gratulacje Mały trochę podjadl, przewinelam go i spi.

Zuzulka, kciuki żeby coś się rozkrecilo!

Dana, super ze już w domu! Miłego odpoczynku!

Misiskuku, co u Ciebie? Jesteś w szpitalu?

[malaja86]

Ja nie wiem co sie dzieje, chyba łapią mnie skurcze. Zaczyna się na górze takie spięcie i idzie w dół. Do tego Dziecię chyba tańczy.... Wierci się. . Aż boli



W między czasie czytam książkę: Położna 3550 cudów narodzin, szkoda, że nie trafiłąm na nią wcżeśniej.

[party_girl7]

Napisane przez czarownica_tea

Grita- gratulacje

Ja odebrałam wyniki hemoglobina z 7,4 na 10, czerwone krwinki z 2,4 na 3,1

No i prawidłowo!

Napisane przez malaja86

Ja nie wiem co sie dzieje, chyba łapią mnie skurcze. Zaczyna się na górze takie spięcie i idzie w dół. Do tego Dziecię chyba tańczy.... Wierci się. . Aż boli



W między czasie czytam książkę: Położna 3550 cudów narodzin, szkoda, że nie trafiłąm na nią wcżeśniej.

No to skurcze jak nic! Właśnie podobno z góry na dół to te prawdziwe skurcze!

[Blondynka17]

Napisane przez ridja devojka

A jakie Ty masz wskazanie bo nie pamiętam? Czy to kwestia bycia po terminie?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mogła bym rodzic sn ale z racji tego ze moj maluszek ma pepowine dwunaczyniowa a to wiaze się z ryzykiem niedotlenienia w ostatnich tygodniach a takze przy porodzie wole cc. Na dokladke ukm powiekszone juz do 21mm i ciagle rosnie wiec nie chcemy zwlekać.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[mama_izka]

Napisane przez ridja devojka

No no tak: grita w szpitalu,
Misiskuku urodziła?
Chowanna zaginęła ...
co z Rybulka?
Oczarowana urodziła
Mama_izka tez chyba urodziła?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Pomijając już te z późniejszymi terminami które juz urodziły

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja jeszcze nie urodziłam TP mam na jutro co prawda ale mój gin dziś stwierdził ze się jeszcze w pon spotkamy w przychodni B-)

Co do spojenia, wygląda lepiej, odczyn po urazie zniknął, jedyne co to jest rozejscie ale już nie takie brzydkie. Mam próbować sn A gdyby w trakcie zaczęło boleć - spojenie, to wtedy cc. Oby nie bolało bo się boję cięcia!


Też mam galarete zamiast mózgu. I najchętniej to bym wylaczyla telefon bo już mam dość telefonów. Zwłaszcza mojej mamy która leży w szpitalu i dzwonienie to jej jedyna rozrywka chyba, a nie daj Boże nie odbiore dwa razy to już Tata jest wysyłany na ratunek bo może zaslablam albo coś. Kosmitka B-)

Gratuluję wszystkim którym nie gratulowalam i zazdroszczę ze już macie dzieciątka przy sobie!

Dobra, nadrabiam resztę!

[malaja86]

Napisane przez party_girl7

No i prawidłowo!




No to skurcze jak nic! Właśnie podobno z góry na dół to te prawdziwe skurcze!

I tak obstawiam, że to przepowiadające. Mam cały czas twardy brzuch i 11 dni do terminu, w środę szyjka była prawie na 1cm. Pewnie na siłę szukam oznak

[namisek1990]

Tak podczytalam co wcześniej owieczkaa pisała to ja też napiszę co było mi faktycznie potrzebne w szpitalu:

- Ręcznik duży
- Ręcznik mały do twarzy
- Kubek i sztućce (jak ktoś nie miał to dawali)
- podklady poporodowe bella (też dawali, ale niewiele więc lepiej było mieć swoje)
- Klapki
- Majtki poporodowe siateczkowe
- Ręcznik papierowy
- Kosmetyczka (tantuum rosa, płyn do higieny intymnej, pasta do zębów, dezodotant, szczotka, szczoteczka, szampon)
- Szlafrok

Dla małego chusteczki mokre i pampersy.

Reszta była zapewniona. Dziecko nawet mogło dostać mleko początkowe jeśli kobieta nie miała jeszcze laktacji.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Gratuluję grita!