O dzieciaczki się staramy, choć już "po 30" mamy...

[no_doubt]

Dziewczyny, dla pewności zrobiłam jeszcze dzisiaj rano test, w ogóle z innej firmy niby 99,9% zgodności z testem laboratoryjnym.
Poniżej foto....

[misiak17]

No_doubt gratuluję, będziesz mamusią

[KarolinaK]

Napisane przez no_doubt

Dziewczyny, dla pewności zrobiłam jeszcze dzisiaj rano test, w ogóle z innej firmy niby 99,9% zgodności z testem laboratoryjnym.
Poniżej foto....

Super! Sa dwie . Dzwon do lekarza umówić sie na wizytę!

Bardzo sie cieszę ze Ci sie udało

[*misia*]

dzień dobry dziewczyny
No_doubt strasznie Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą No obu testach widzę dwie kreseczki, blade bo blade ale na pewno dwie Być może ich bladość wynika z wczesnego jeszcze momentu ciąży ? Nie mam doświadczenia w robieniu testów, ale tak pomyślałam. Super, ze powiedziałaś TŻ w końcu to Wasza wspólna sprawa i Wasze wspólne dzieło jak tylko masz możliwość to zabierz TŻ od razu ze sobą na wizytę niech też ma możliwość poznania fasolki
Awgusta jak samopoczucie po weekendzie? Nie zamęczyłaś Tż?
Karola zaczęłam też robić wykres i mam nadzieję, ze go ogarnę dziś rano zmierzyłam temp i pierwszy pomiar wpisałam. W sumie może powinnam mierzyć już od soboty, ale jakoś nie mogłam się przekonać do mierzenia temp podczas @ a dopiero potem mi się przypomniało, że mierzyć można dowcipnie lub doustnie No ale pierwszy pomiar zrobiony i ciekawe czy uda mi się w wykresie odnaleźć
Trochę się w sobotę zawiodłam nie powiem, ze nie bo bym skłamała. I niby wiem, ze to był pierwszy cykl po prawie 8 latach brania tabsów i że mogę mieć zrosty a więc też sprawa może być utrudniona, ale jakoś tak mi organizm dawał dziwne sygnały, że w sumie byłam pewna innego obrotu sprawy. No ale coż jakoś się pozbierałam i podeszłam do sprawy na chłodno, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , doszukałam się kliku pozytywów z takiego obrotu sytuacji i nie pozostalo nam nic innego jak działać dalej.

[kallina_2014]

No doubt, gratuluję! Jesteś w ciąży
Ja też pamiętam to niedowierzanie a dzisiaj mój synek ma juz 11 cm

[awgusta]

Czesc wszystkim

Napisane przez no_doubt

Dziewczyny, dla pewności zrobiłam jeszcze dzisiaj rano test, w ogóle z innej firmy niby 99,9% zgodności z testem laboratoryjnym.
Poniżej foto....

Ale super Gratulacje!!!!!! : jupi::j upi:

Napisane przez *misia*

dzień dobry dziewczyny
No_doubt strasznie Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą No obu testach widzę dwie kreseczki, blade bo blade ale na pewno dwie Być może ich bladość wynika z wczesnego jeszcze momentu ciąży ? Nie mam doświadczenia w robieniu testów, ale tak pomyślałam. Super, ze powiedziałaś TŻ w końcu to Wasza wspólna sprawa i Wasze wspólne dzieło jak tylko masz możliwość to zabierz TŻ od razu ze sobą na wizytę niech też ma możliwość poznania fasolki
Awgusta jak samopoczucie po weekendzie? Nie zamęczyłaś Tż?

Dziękuję za pamięć, nie zamęczyłam go bo się pokłóciliśmy ale zdazylismy jeszcze podziałać w temacie dziecka Dzis juz jestesmy pogodzeni, bedzie pewnie kontynuacja działania. Bolą mnie przez kilka dni jajniki denerwuje mnie to juz.
Misia, następnym razem uda wam się

[KarolinaK]

Napisane przez awgusta

Czesc wszystkim


Ale super Gratulacje!!!!!! : jupi::j upi:


Dziękuję za pamięć, nie zamęczyłam go bo się pokłóciliśmy ale zdazylismy jeszcze podziałać w temacie dziecka Dzis juz jestesmy pogodzeni, bedzie pewnie kontynuacja działania. Bolą mnie przez kilka dni jajniki denerwuje mnie to juz.
Misia, następnym razem uda wam się

Mnie tez kłują jajniki raz jeden raz drugi. Nie wiem czy to ma odczynienia z tym pęcherzem czy nie .

Misia czyli robisz z temperatura? Codziennie i w weekendy tez bedziesz robic tak jak zwykle?
Moze ja tez powinnam .

A z tym nastawianiem sie to ja jakos sie jeszcze ńie zdarzylam z ta myślą oswoić wiec chyba biore to tak, jak bedzie to bedzie super a jak nie No to trudno. Staram sie nie nastawiać za mocno. Przynajmniej ten czas pomaga mi troche wgłębić sie w kwestie poznawania swojego ciała. A staranie tez jest fajne bo to taka prawdziwa bliskość z Tz . I tak samo jak piszesz tez nie chciałabym aby to stało sie mechaniczne tylko dlatego ze mi czas ucieka. Bardzo zalezy mi aby zostało tak jak jest, na spokojnie, spontanicznie i z miłości

[no_doubt]

Napisane przez misiak17

No_doubt gratuluję, będziesz mamusią

Dzięki!!!!

Napisane przez KarolinaK

Super! Sa dwie . Dzwon do lekarza umówić sie na wizytę!

Bardzo sie cieszę ze Ci sie udało

Dzięki Z tą wizytą to nie wiem, czy nie za wcześnie, bo u mnie to chyb 2-2,5 tc, @ miałam 19.08. Umówiłam się na dzisiaj, później mi odwołali i przepisali na środę, ale nie wiem, czy to nie za wcześnie...

Napisane przez *misia*

dzień dobry dziewczyny
No_doubt strasznie Ci gratuluję i cieszę się razem z Tobą No obu testach widzę dwie kreseczki, blade bo blade ale na pewno dwie Być może ich bladość wynika z wczesnego jeszcze momentu ciąży ? Nie mam doświadczenia w robieniu testów, ale tak pomyślałam. Super, ze powiedziałaś TŻ w końcu to Wasza wspólna sprawa i Wasze wspólne dzieło jak tylko masz możliwość to zabierz TŻ od razu ze sobą na wizytę niech też ma możliwość poznania fasolki

Dzięki Nawet nie wiecie ile dla mnei znaczą Wasze rady i słowa otuchy, bo jesteście jedyne (oprócz TŻ i mojej sis), co wiedzą o ciąży

Napisane przez kallina_2014

No doubt, gratuluję! Jesteś w ciąży
Ja też pamiętam to niedowierzanie a dzisiaj mój synek ma juz 11 cm

Dzięki

Napisane przez awgusta

Czesc wszystkim


Ale super Gratulacje!!!!!! : jupi::j upi:

Dzięki

[*misia*]

Awgasta jak zdążyliście na dobre dni podziałać i jeszcze godząc się działać w tej kwestii to nie jest źle A może jajnik kłuje w związku z owulacją właśnie?
Mnie też w tym cyklu kłuł bardzo jajnik i nawet raz miałam bardzo silny ból całego podbrzusza w sumie właśnie po nim myślałam, ze jednak coś tam się zakotwiczyło, ale to wyszło na to, ze były tylko bóle owulacyjne.
Karola postanowiłam mierzyć temp bo doszłam do wniosku, że to mi będzie najłatwiej zrealizować, bo nie wiem czy aż tak umiem obserwować ten śluz czy szyjkę Mierzę temp drugi dzień dopiero ale generalnie będę mierzyć też w weekendy TŻ i tak rano się budzi a nawet jak nie to trudno nastawię budzik zmierzę i pójdę spać dalej A co do nastawienia do starań to wiadomo, że w trakcie o tym nie myślę, ale jednak wsłuchując się tak mocno w organizm potrafi na podstawie jego odczuć głowa też zrobić psikusa

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

No-doubt kurcze teraz doczytałam i nie wiem czy nie za szybko jednak idziesz na te wizytę? Ale w sumie iść zawsze moim zdaniem warto najwyżej za jakieś 3 tygodnie będziesz szła znów

[awgusta]

Hej
*misia* mam nadzieję, że to własnie przez owu tak mi bolały. Dziś juz prawie nie czuje nic. Pod koniec miesiaca zobaczymy z Tz co udało nam sie zrobić.

[no_doubt]

Napisane przez *misia*

No-doubt kurcze teraz doczytałam i nie wiem czy nie za szybko jednak idziesz na te wizytę? Ale w sumie iść zawsze moim zdaniem warto najwyżej za jakieś 3 tygodnie będziesz szła znów

Nie idę jutro. Zwłaszcza, że jestem umówiona na 28.09 w czwartek chcę iść na badania krwi, by na 100% potwierdzić

[midusia86]

Napisane przez no_doubt

Dziewczyny, dla pewności zrobiłam jeszcze dzisiaj rano test, w ogóle z innej firmy niby 99,9% zgodności z testem laboratoryjnym.
Poniżej foto....

no_doubt, po pierwsze GRATULACJE!

A teraz się przywitam
Mam nadzieję, że nikt mnie stąd nie wyrzuci, bo "po 30" będę juz na dniach. A że ze staraniem o bobasa u mnie troche pod górę, to zapewne wy juz wszystkie będziecie na porodówce, a ja ciągle " w trakcie"

no_doubt, ja bym jeszcze poczekala z ta wizytą. Przy tak wczesnej ciązy lekarz nic jeszcze nie jest w stanie zobaczyć.

Proponowałabym sobie wcześniej zrobić betaHCG (to badanie z krwi, kosz jakies 20 zł). Dopiero przy poziomie bety 1500 lekarz jest w stanie dojrzeć zarodek na USG. Powtarzając bete kilkakrotnie w odstępie 2-3 dni będziesz mogła sama "zaobserwować", jak twoja ciąża się rozwija.

Póxniej, przy poziomy bety 9500 bije juz serduszko

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez no_doubt

Nie idę jutro. Zwłaszcza, że jestem umówiona na 28.09 w czwartek chcę iść na badania krwi, by na 100% potwierdzić

Widzę, że zbiegłyśmy się w czasie z postami

[awgusta]

Napisane przez midusia86

no_doubt, po pierwsze GRATULACJE!

A teraz się przywitam
Mam nadzieję, że nikt mnie stąd nie wyrzuci, bo "po 30" będę juz na dniach. A że ze staraniem o bobasa u mnie troche pod górę, to zapewne wy juz wszystkie będziecie na porodówce, a ja ciągle " w trakcie"

Hej
Nie mozna nigdy niczego zakładać, bo zazwyczaj wszystko na odwrót wychodzi. Wiec za was i działajcie

[KarolinaK]

Napisane przez midusia86

no_doubt, po pierwsze GRATULACJE!

A teraz się przywitam
Mam nadzieję, że nikt mnie stąd nie wyrzuci, bo "po 30" będę juz na dniach. A że ze staraniem o bobasa u mnie troche pod górę, to zapewne wy juz wszystkie będziecie na porodówce, a ja ciągle " w trakcie"

no_doubt, ja bym jeszcze poczekala z ta wizytą. Przy tak wczesnej ciązy lekarz nic jeszcze nie jest w stanie zobaczyć.

Proponowałabym sobie wcześniej zrobić betaHCG (to badanie z krwi, kosz jakies 20 zł). Dopiero przy poziomie bety 1500 lekarz jest w stanie dojrzeć zarodek na USG. Powtarzając bete kilkakrotnie w odstępie 2-3 dni będziesz mogła sama "zaobserwować", jak twoja ciąża się rozwija.

Póxniej, przy poziomy bety 9500 bije juz serduszko

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------



Widzę, że zbiegłyśmy się w czasie z postami

Jasne ze dołączaj!
Napiszesz cos o sobie? Jak długo sie staracie?

To co kto teraz niedługo testuje??? Mamy kogos?

[awgusta]

Jeżeli mi sie @ spóżni to w październiku będę testować

[midusia86]

Napisane przez KarolinaK

Jasne ze dołączaj!
Napiszesz cos o sobie? Jak długo sie staracie?

To co kto teraz niedługo testuje??? Mamy kogos?

Także ten tego.... Swojego plemnikodawce poznałam jakieś 9 lat temu, od 6 jesteśmy razem, od 4 mamy wspólne nazwisko Nigdy nie miałam nadmiernego pędu do obowiązków "rodzinnych", stąd tez jakoś nam się nie śpieszyło nadmiernie do rozmnażania.

Oficjalnie (w sensie dl anas) staramy się o bobasa od kwietnia 2014. Jakiś rok temu poszlam do gina po raz pierwszy ponarzekać, od 6 miesięcy staramy się juz mocniej przyciskac lekarzy. Pod koniec września mamy wizytę w klinice niepłodności.

Od kiedy wiemy, że mamy problemy cisniemy na ciąże jeszcze bardziej oczywiście. No, ale nie wszystko można mieć od razu

Za tydzień kolejne próby, czyli najmilsza częśc starań.


Trzymma za was tutaj wszystkie kciuki, zebyście nie zdążyły do 3 policzyć i : sbanan:

[KarolinaK]

Napisane przez awgusta

Jeżeli mi sie @ spóżni to w październiku będę testować

Czyli jeszcze chwila. U mnie tez. Musze jeszcze poczekać...

Napisane przez midusia86

Także ten tego.... Swojego plemnikodawce poznałam jakieś 9 lat temu, od 6 jesteśmy razem, od 4 mamy wspólne nazwisko Nigdy nie miałam nadmiernego pędu do obowiązków "rodzinnych", stąd tez jakoś nam się nie śpieszyło nadmiernie do rozmnażania.

Oficjalnie (w sensie dl anas) staramy się o bobasa od kwietnia 2014. Jakiś rok temu poszlam do gina po raz pierwszy ponarzekać, od 6 miesięcy staramy się juz mocniej przyciskac lekarzy. Pod koniec września mamy wizytę w klinice niepłodności.

Od kiedy wiemy, że mamy problemy cisniemy na ciąże jeszcze bardziej oczywiście. No, ale nie wszystko można mieć od razu

Za tydzień kolejne próby, czyli najmilsza częśc starań.


Trzymma za was tutaj wszystkie kciuki, zebyście nie zdążyły do 3 policzyć i : sbanan:

Widze ze U Ciebie juz poważniej sprawy wyglądają. Faktycznie starając sie dłuższy czas człowiek czuje sie bezsilny . Bardzo Ci współczuje ale najważniejsze ze nadal naciskajcie .
Moj kuzynka tez miała in vitro i teraz ma piękna roczna córeczkę . Ale zanim do tego doszła kilko lat starali sie juz bardzo poważnie. Wiele razem przeszli.
Witaj w wątku!

I wiecie co, juz odkryłam co oznacza ta przerywana linia w ovufriend . Ona zażnacza czas owulacji i zaczyna liczyć dni po niej .

Jak sie czujesz no_dubt? Jakies dolegliwości?

Misia tak samo jak piszesz ovufriend nie jest w stanie wykryć owulacji tylko na podstawie śluzu czy pozycji szyjki dlatego dobrze robisz! Ja chciałabym sie do tego przekonać.
Ale wykrywa na podstawie testu owulacyjnego.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

A poza tym moj testowy abonament premium wlasnie sie skończył. Był dodany jedynie przez pierwszy miesiąc gratis. I teraz widze wszystko na czarno. Detektora płodności wcale nie pokazuje i dodatkowo szukanie zaawansowane nie jest juz w pakiecie.
Nie bede tego wykupowała . Kosztuje 12 PLN miesięcznie .
Czyli pozostaje mi samodzielne obliczanie w kalendarzu

[*misia*]

dzień doberek
No-doubt to jasne jak masz umowioną i tak wizytę to warto pocekać. Daj znać jak beta po badaniu
Awgusta czyli pozostaje nam czekać razem z Tobą, zeby zobaczyć coście tam z TŻ zmajstrowali
Karola a w którym Ty dniu cyklu jesteś? Wiesz ja temp mierzę ale to jak napisałam głownie dlatego, że reszta jest dla mnie czarną magią, ale już sobie obiecałam, że jak będę miała chwilę to się obczytam w temacie co i jak i też spróbuję to monitorować Szkoda, że stronka jest tylko miesiąc za darmo, bo moim zdaniem to fajna pomoc, ale cóż nie pozostaje nic innego jak szukać innej lub jakiejś apki na telefon.
Midiusia witaj w naszym gronie widzę, że za Tobą już więcej doświadczenia w staraniach stoi. A macie z TŻ już porobione jakieś badanie czy dopiero podczas wizyty w klinice będziecie robić? U nas starania są cały czas czy są dni odpowiednie czy nie, aczkolwiek masz rację, że to najprzyjemniejsza ich część
Ale cudna pogoda dziś słonko świeci, ptaszki ćwierkają, a ja mam tyle pracy, że nie wiem od czego zacząć

[kunegunda.bis]

Napisane przez no_doubt

Jednak zrobiłam test. Mimo bólów brzuch jak dla mnie typowo okresowych. Dziwi mnie tylko, że nie mam jak zwykle wcześniej plamienia dwa dni przed.
Dziewczyny proszę o cenę, czy nie panikuję i nie chcę robić sobie niepotrzebnych nadziei. (na zdjęciu wydaje mi się, że ta kreseczka jest ciut ciemniejsza) chociaż znając życie widzę to co chcę zobaczyć....
Oceńcie obiektywnym okiem.

Gratuluje . Pedz do lekarza i rob podstawowe badania trzymam mocno kciuki, żeby dzidzia się zdrowo rozwijala. Zazywasz kwas foliowy?! jest on baaardzo wazny. Jakbys chciała wiedzieć jeszcze jakie badania wykonać to mogę Ci podpowiedzieć - już przechodziłam przez ciaze - wiem ze z pewnoscia lekarz Ci zleci, ale jeśli chcesz wiedzieć więcej...

[midusia86]

Dziękuje za tak miłe przyjęcie

My mamy juz porobione dosyć dużo badań. Wszystko, na co udało nam sie wymusić skierowania, bo wtedy w pakiecie w luxmedzie mieliśmy za darmo. Klinika to następny krok, bo tak juz wszystko odpłatnie mamy juz potencjalne przyczyny problemów, ale żeby nie tracić czasu wolimy to juz teraz skonsultować ze specami w temacie

Ja z jednej strony juz wariuje, ale z drugiej na innych wątkach znak dziewczyny, którym nawet po 4 -6 latach udało sie naturalnie zajść. Także nigdy nie warto ze poddawać

Ja korzystam w ovufriend i wykupiłam tam kiedyś roczny abonament a jakies 70zl chyba. Bardzo g lubię, muszę tempke i robię testy ovu. Tak, ta przerywana kreska t wyliczona przez program prawdopodobna sata owulacji. Monitoruje śluz, szyjki badać nie umie. Aha, i po pozytywnym teście ciążowym pozostały abonament ykorzyetujesz w ich kalendarzu dla przyszłych mam, także nic nie przepada

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

No_doubt dawaj znać, jaka beta

[Słodkaaa]

Cześć dziewczyny,

Tez chętnie dołącze. Co prawda 30 skończe za 3 miesiące, ale juz wiem, że dziecka do tego czasu mieć nie będę więc sie załapuję na Wasz wątek
Teraz pracuje, więc poczytam Was później. Na szczęście tylko kilka stron

[*misia*]

Midusia fajnie, że macie porobione badania i wiecie w jakim kierunku zmierzać (albo się dowiecie ) aby było dobrze.
Słodka witaj napisz nam coś o sobie, a skąd wiesz, że za 3 miesiące jeszcze w ciąży nie będziesz? Zawieszone masz starania tak? Współczuję Ci małych aniołków
A tak teraz mi się nasunęło pytanie, jak Midusia napisała o wariowaniu Czy planując tę ciąże świadomie i starając się systematycznie w nią zajść jakoś tak jakby to ująć bardziej świadomie żyjecie? Tzn np nie pijecie alkoholu, albo kupując lek w aptece czytacie ulotkę czy można go brać w ciąży bo a nóż widelec już jesteście?

[midusia86]

I zwracam uwagę na takie rzeczy. Szczególnie, jeśli chodzi o jakiekolwiek leki czy suplementy. Alko bez przesady, przed owu nie ma ciąży.. ale ja to raczej preferuje kieliszek dobrego czerwonego winka. A to podobno nawet czasem zalecają
No i regularne biorę kwas foliowy.

[no_doubt]

Napisane przez midusia86

Także ten tego.... Swojego plemnikodawce poznałam jakieś 9 lat temu, od 6 jesteśmy razem, od 4 mamy wspólne nazwisko Nigdy nie miałam nadmiernego pędu do obowiązków "rodzinnych", stąd tez jakoś nam się nie śpieszyło nadmiernie do rozmnażania.

Oficjalnie (w sensie dl anas) staramy się o bobasa od kwietnia 2014. Jakiś rok temu poszlam do gina po raz pierwszy ponarzekać, od 6 miesięcy staramy się juz mocniej przyciskac lekarzy. Pod koniec września mamy wizytę w klinice niepłodności.

Od kiedy wiemy, że mamy problemy cisniemy na ciąże jeszcze bardziej oczywiście. No, ale nie wszystko można mieć od razu

Za tydzień kolejne próby, czyli najmilsza częśc starań.


Trzymma za was tutaj wszystkie kciuki, zebyście nie zdążyły do 3 policzyć i : sbanan:

3mam kciuki

Napisane przez KarolinaK

Czyli jeszcze chwila. U mnie tez. Musze jeszcze poczekać...


Jak sie czujesz no_dubt? Jakies dolegliwości?

Uda się uda się o to chodzi, że nie mam żadnych objawów poza brakiem @ :P

Napisane przez *misia*

dzień doberek
No-doubt to jasne jak masz umowioną i tak wizytę to warto pocekać. Daj znać jak beta po badaniu

Dam znać, tylko narazie chcę zrobć -/+ bo na jej wynik będę cxekać góra dwa dni, a jeśli wyjdzie + (na co się już nastawiłam ) to zrobię na poziom (u mnie muszę czekać tydzień na wynik, a dla mnie każdy dzień to duo) tak mi w laboratorium zaproponowali.... mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam

Napisane przez kunegunda.bis

Gratuluje . Pedz do lekarza i rob podstawowe badania trzymam mocno kciuki, żeby dzidzia się zdrowo rozwijala. Zazywasz kwas foliowy?! jest on baaardzo wazny. Jakbys chciała wiedzieć jeszcze jakie badania wykonać to mogę Ci podpowiedzieć - już przechodziłam przez ciaze - wiem ze z pewnoscia lekarz Ci zleci, ale jeśli chcesz wiedzieć więcej...

Zażywam kwas foliowy już długo, ostatnio przerzuciłam się na taki rozpuszczalny inofolic, mój lekarz mi polecił. Czy jeszcze jakoś mogę pomóc dzidzi? Wszystkie rady się przydadzą

Napisane przez Słodkaaa

Cześć dziewczyny,

Tez chętnie dołącze. Co prawda 30 skończe za 3 miesiące, ale juz wiem, że dziecka do tego czasu mieć nie będę więc sie załapuję na Wasz wątek
Teraz pracuje, więc poczytam Was później. Na szczęście tylko kilka stron

Witamy i 3mamy kciuki

[awgusta]

Hej

Napisane przez midusia86

Także ten tego.... Swojego plemnikodawce poznałam jakieś 9 lat temu, od 6 jesteśmy razem, od 4 mamy wspólne nazwisko Nigdy nie miałam nadmiernego pędu do obowiązków "rodzinnych", stąd tez jakoś nam się nie śpieszyło nadmiernie do rozmnażania.

Oficjalnie (w sensie dl anas) staramy się o bobasa od kwietnia 2014. Jakiś rok temu poszlam do gina po raz pierwszy ponarzekać, od 6 miesięcy staramy się juz mocniej przyciskac lekarzy. Pod koniec września mamy wizytę w klinice niepłodności.

Od kiedy wiemy, że mamy problemy cisniemy na ciąże jeszcze bardziej oczywiście. No, ale nie wszystko można mieć od razu

Najważniejsze, że wiecie o problemie. I jeszcze jedno, czy plemnikodawca tez został zbadany? Bardzo czesto, my dziewczyny skupiamy sie na sobie, a o naszych Tz jakos zapominamy, jakby to jakies swiete krowy były. Mój dał sie zdabać bez żadnych ale, byłam w szoku!, po jego cześci nie ma problemów. Ja nawalam

Napisane przez KarolinaK

A poza tym moj testowy abonament premium wlasnie sie skończył. Był dodany jedynie przez pierwszy miesiąc gratis. I teraz widze wszystko na czarno. Detektora płodności wcale nie pokazuje i dodatkowo szukanie zaawansowane nie jest juz w pakiecie.
Nie bede tego wykupowała . Kosztuje 12 PLN miesięcznie .
Czyli pozostaje mi samodzielne obliczanie w kalendarzu

Tez skusiłam sie na miesieczne, darmowe testowanie. Tylko, ze ja miałam wtedy @ w cały świat, owu z tego nie dało sie wybadać. Rzuciłam to, teraz tylko dostaje powiadomienia na maila, ze ktoś tam coś napisał

Napisane przez Słodkaaa

Cześć dziewczyny,

Tez chętnie dołącze. Co prawda 30 skończe za 3 miesiące, ale juz wiem, że dziecka do tego czasu mieć nie będę więc sie załapuję na Wasz wątek
Teraz pracuje, więc poczytam Was później. Na szczęście tylko kilka stron

Hej zapraszamy. Napisz, proszę, Wasza historie starań o maluszka.

Jest nas coraz więcej : jupi:

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez *misia*

A tak teraz mi się nasunęło pytanie, jak Midusia napisała o wariowaniu Czy planując tę ciąże świadomie i starając się systematycznie w nią zajść jakoś tak jakby to ująć bardziej świadomie żyjecie? Tzn np nie pijecie alkoholu, albo kupując lek w aptece czytacie ulotkę czy można go brać w ciąży bo a nóż widelec już jesteście?

Nie zawracam sobie tym glowy, jezeli pije alko to tylko kieliszek czerwonego wina, lub małe piwo smakowe 1/2 razy w tygodniu. Mocnych lekow nie biorę. Żyję normalnie

[KarolinaK]

Napisane przez Słodkaaa

Cześć dziewczyny,

Tez chętnie dołącze. Co prawda 30 skończe za 3 miesiące, ale juz wiem, że dziecka do tego czasu mieć nie będę więc sie załapuję na Wasz wątek
Teraz pracuje, więc poczytam Was później. Na szczęście tylko kilka stron

Witamy!
Super ze dołączyłas .bardzo mi przykro z powodu poronień. To musi byc faktycznie przykre/traumatyczne doświadczenie!
Szukacie powodu? Lekarze cos mowia? Rozumiem ze musisz poczekać po ostatnim poronieniu? Ile musi czasu upłynąć aby mozna znowu sie zacząc starać?

W nowy rok wejdziesz z nowa motywacja . Możliwe ze niejedna z nas rowniez . W sumie jestesmy tutaj po to zeby sobie na wzajem kibicować i sie wspierać

Napisane przez midusia86

I zwracam uwagę na takie rzeczy. Szczególnie, jeśli chodzi o jakiekolwiek leki czy suplementy. Alko bez przesady, przed owu nie ma ciąży.. ale ja to raczej preferuje kieliszek dobrego czerwonego winka. A to podobno nawet czasem zalecają
No i regularne biorę kwas foliowy.

Ja tez staram sie nie popadać w paranoje .

Czyli jesli chodzi o jakies specjalne leki, gdybym je przyjmowała to pewnie wspomnialabym lekarzowi ze sie staram o dziecko a kieliszek wina raz na jakis czas nie powinien zaszkodzić. Gdzies czytałam ze do momentu zagnieżdżenia zarodek jest karmiony przez ciałko żółte to dlatego tez bardzo wiele kobiet nie wiedząc nawet ze jest w ciąży pije lampkę wina do obiadu i dziecko i tak rozwija sie normalnie.
Ale oczywsicie uwazam ze to kwestia raczej indywidualna.
Kawy nie ograniczam . Zreszta pije dwie małe kawy dziennie wiec mysle ze gdybym była w ciąży ograniczyłbym ja pewnie do jednej rozcieczonej z mlekiem . Poza tym wyczytałam ze zielona herbata jest dobra na produkcje śluzu w czasie owulacji co pomaga zmienic środowisko w pochwie na mniej kwaśne, tym samym bardziej przyjazne dla plemników do przetrwania. No i należy pic duzo wody to rowniez pomaga w produkcji sluzu

Troche poczytałam i w ten sposób odrobilam swoje zadanie domowe .

[awgusta]

KarolinaK o zielonej herbacie nie wiedziałam takich właściwości. Teraz piję czystek, tylko, Muszę chyba zieloną tez włączyć od czasu do czasu, skoro takie działanie ma

[KarolinaK]

Napisane przez awgusta

KarolinaK o zielonej herbacie nie wiedziałam takich właściwości. Teraz piję czystek, tylko, Muszę chyba zieloną tez włączyć od czasu do czasu, skoro takie działanie ma

tylko tez trzeba ostrożnie bo niektóre zielone herbaty zawierają dodatek czarnej a wtedy to kofeina. Wiec jedna dziennie jest w sam raz . Ja piłam podczas owu .

[awgusta]

Dzięki za info. Też będę piła zieloną. Lubię ją w sumie

[Słodkaaa]

Napisane przez *misia*

Słodka witaj napisz nam coś o sobie, a skąd wiesz, że za 3 miesiące jeszcze w ciąży nie będziesz? Zawieszone masz starania tak? Współczuję Ci małych aniołków
A tak teraz mi się nasunęło pytanie, jak Midusia napisała o wariowaniu Czy planując tę ciąże świadomie i starając się systematycznie w nią zajść jakoś tak jakby to ująć bardziej świadomie żyjecie? Tzn np nie pijecie alkoholu, albo kupując lek w aptece czytacie ulotkę czy można go brać w ciąży bo a nóż widelec już jesteście?

Dziękuję

Na razie czekamy na wizytę u nowego lekarza. Zresztą jestem po laparoskopii, wiec sądzę, że będziemy musieli się wstrzymać jakiś czas. Dlatego wiem, że do urodzin nie ma szans na ciążę.

Teraz nie biorę żadnych suplementów.. W okresie starań biorę Symnatal Pro Baby.
Co do starań raczej zachowuje się normalnie, jem to na co mam ochotę, nie czytam ulotek, a alkoholu praktycznie nie piję.

Napisane przez no_doubt

3mam kciuki


Uda się uda się o to chodzi, że nie mam żadnych objawów poza brakiem @ :P



Dam znać, tylko narazie chcę zrobć -/+ bo na jej wynik będę cxekać góra dwa dni, a jeśli wyjdzie + (na co się już nastawiłam ) to zrobię na poziom (u mnie muszę czekać tydzień na wynik, a dla mnie każdy dzień to duo) tak mi w laboratorium zaproponowali.... mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam


Zażywam kwas foliowy już długo, ostatnio przerzuciłam się na taki rozpuszczalny inofolic, mój lekarz mi polecił. Czy jeszcze jakoś mogę pomóc dzidzi? Wszystkie rady się przydadzą


Witamy i 3mamy kciuki

Hej. Dzięki.

Gratuluję dwóch kreseczek. Po prostu zdrowo się odżywiaj. Nie przemęczaj.
Ten inofolic ile ma kwasu foliowego?

Napisane przez awgusta

Hej


Hej zapraszamy. Napisz, proszę, Wasza historie starań o maluszka.

Jest nas coraz więcej : jupi:[COLOR="Silver"]

Hmmm. Tak jak w moim podpisie byłam już w trzech ciążach. Jednak nie mam ani jednego dziecka.
Staramy się od półtora roku. W okresie roku trzy ciąże. Pierwsza straciliśmy w listopadzie 2014 w 11 tc , drugą na przełomie marca i kwietnia 2015 w 6 tc. Ostatnia okazała się pozamaciczna i w zeszły czwartek miałam jej laparoskopowe usunięcie, to był 7 tc. Końcem września jedziemy do nowego lekarza i będziemy zastanawiać się co dalej.

Napisane przez KarolinaK

Witamy!
Super ze dołączyłas .bardzo mi przykro z powodu poronień. To musi byc faktycznie przykre/traumatyczne doświadczenie!
Szukacie powodu? Lekarze cos mowia? Rozumiem ze musisz poczekać po ostatnim poronieniu? Ile musi czasu upłynąć aby mozna znowu sie zacząc starać?

W nowy rok wejdziesz z nowa motywacja . Możliwe ze niejedna z nas rowniez . W sumie jestesmy tutaj po to zeby sobie na wzajem kibicować i sie wspierać .

Dziękuję.
Generalnie odpowiedzi na Twoje pytania są powyżej.