Mamusie styczniowe 2016, cz. III

[kinga1701]

Mi gin i położna mówili że prawidłowy przyrost wagi to ok 12-14 kg. Wiec póki nie przytyje więcej np 16 czy 20 kg to nie przejmuje. Ale jak czytam niektóre fora i tam dziewczyny piszą, że przytula 5 kg i wielki lament, to coś jest nie tak.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Ja mam o tyle dobrze, że jak na razie mi te słodycze nie podchodzą.

[medeline]

Misie polarne by utrzymać ciążę tyją 200kg. Co to te 20 naszych

[zuken]

Kinga przyrost tez zalezy od wyjsciowej masy. Osoby z nadwaga nie powinny przytyc chyba wiecej niz 8-10 kg...

Jest gdzies na necie aplikacja I wylicza Ci prawidlowy przyrost przy konkretnej wadze I wzroscie ale teraz z telefonu nie znajde

[Magdusiaaa]

Napisane przez medeline

Misie polarne by utrzymać ciążę tyją 200kg. Co to te 20 naszych

Haha dobre :-D i tego sie trzymajmy

[kinga1701]

Napisane przez medeline

Misie polarne by utrzymać ciążę tyją 200kg. Co to te 20 naszych

Zawsze to jakieś pocieszenie

Napisane przez zuken

Kinga przyrost tez zalezy od wyjsciowej masy. Osoby z nadwaga nie powinny przytyc chyba wiecej niz 8-10 kg...

Jest gdzies na necie aplikacja I wylicza Ci prawidlowy przyrost przy konkretnej wadze I wzroscie ale teraz z telefonu nie znajde

Niby tak, kg to ciężki temat i bardzo indywidualny, jedna przytyje 20kg druga 5 kg i też jest ok.

[Magdusiaaa]

W du... z kg i cialem wazne zeby dziecko bylo zdrowe i silne i tyle.

[medeline]

Poza tym czasem to woda się zbiera a na to już nic nie da się poradzić

[kinga1701]

Napisane przez Magdusiaaa

W du... z kg i cialem wazne zeby dziecko bylo zdrowe i silne i tyle.

Zgadzam się w 100 %

[pietrusiowata]

Gdzieś przeczytałam, że dziecko, wody płodowe, łożysko i pokarm w piersiach na koniec ciąży ważą razem 9-10 kg. Nie dajmy się zwariować

Najważniejsze, żeby sobie nie zrobić krzywdy na własne życzenie i potem się całe życie nie zmagać z balastem

[kinga1701]

Napisane przez medeline

Poza tym czasem to woda się zbiera a na to już nic nie da się poradzić

O tak u mnie na drugi dzień po zabiegu, przez przestymulowanie zebrało się tyle wody w ciągu niecałej doby, że już w płucach miałam i brzuch wywaliło większy niż mam teraz i od razu + 6 kg. I zanim mi zeszły te kg i cała woda to długo zeszło, przy pomocy leków i kroplówek przez pierwsze 3 dni ledwo kg. Woda może bardzo długo się utrzymywać i dużo ważyć

[koktajlowa7]

Napisane przez kinga1701

Ja jakoś specjalnie nie przejmuję sie przyrostem wagi, kurcze przecież jestem w ciąży, a nie chodzę na fitness i jestem na super diecie. Teraz ważne, aby maleństwo się dobrze rozwijało, a wagą zajmę się po porodzie.

To wy gdzieś chodzicie na glukozę, ja mam u swojego gin w dzień wizyty.

Zazdro ja muszę do przychodni rodzinnej jechać na glukozę, a jeżeli się okaże, że tam nie robią no to do laboratorium.
Czyli u Ciebie ogólnie jakoś lepiej to jest rozwiązane

[kinga1701]

Napisane przez koktajlowa7

Zazdro ja muszę do przychodni rodzinnej jechać na glukozę, a jeżeli się okaże, że tam nie robią no to do laboratorium.
Czyli u Ciebie ogólnie jakoś lepiej to jest rozwiązane

Właśnie z tego co piszecie, to wy dużo tych badań macie poza gabinetem gin (w sensie tam gdzie przyjmuje) i po wyniki gdzieś chodzicie. Ja mam wszystko u niego, jedynie na test Papa jechałam do przychodni genetycznej, ale wyniki już były u niego.

[zuken]

Dziecko zdrowe ale I mama musi byc zdrowa zeby sie potem dzidziusiem zajac mi na zdrowie nie wyszlo przytycie 20 kg. Mowie tutaj tez o zdrowiu psychicznym. Do dzisiaj nie potrafie zaakceptowac tego jak zmienilo sie moje cialo.

Wiem po prostu ze w drugiej ciazy czlowiek jest madrzejszy I nie pozwala sobie na slodycze codziennie, podwojne obiady itd... nijak to sie ma do zdrowia dziecka przeciez
Nie pisze tego w zlej wierze tylko z wlasnego doswiadczenia

[niepozorna]

Napisane przez medeline

Misie polarne by utrzymać ciążę tyją 200kg. Co to te 20 naszych

Hehe dokładnie
Ja jestem na plus jakieś 4kg, teraz pewnie dopiero zacznie przybywać...

[kogielmogiel]

Hej od dwóch dni nadrabiam Wasze posty i wreszcie jestem na bieżąco
Nie dam rady odnieść sie do wszystkiego, ale gratuluje udanych wizyt, ja ustaliłam kolejna na 5.10 i musze do tego czasu glukoze zrobic
Dzisiaj nam sie jeszcze goscie zjechali i nie mam kiedy na wizażu posiedzieć

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Dotka u mnie dziewczynka będzie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Ja do tej pory to 2,5 kg jestem na plusie

[kinga1701]

Ale mi się dzidzia rozbawiła. Juz prawie godzinkę szalej

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Tez czujecie takie jakby przesuwanie po skórze, nie kopniaczki tylko takie coś innego?

[koktajlowa7]

Napisane przez kinga1701

Ale mi się dzidzia rozbawiła. Juz prawie godzinkę szalej

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Tez czujecie takie jakby przesuwanie po skórze, nie kopniaczki tylko takie coś innego?

Czasem tak, coś takiego jakby zmieniało pozycję/robiło przewrót ale po brzuchu nic nie widać. Zresztą dzisiaj mało aktywne.

[baby montana]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja mam + 5 kg

fajny
ja mam bardzo podobny fasonem, też ze Stradiego, ale krótszy i już nie jestem w stanie sie zapiąć no więc obstawiam że do końca ciąży może Ci nie starczyć, chyba że Twój brzuch będzie wyjątkowo mały

bardzo fajne

hmmmm nie przypominam sobie żeby mi konsystencja przeszkadzała może to zależy od tego w jakiej ilości wody się rozpuści

Ale czasem ci daja juz gotowy roztwor,nawet na dozie mozna kupic,i to wtedy taka zawiesina jest :-P

Ja staram sie trzymać diete,chociaż troche mi przeszkadza w tym praca bo tam nie mam zbytnio warunkow do jedzenia. Troche mnie przeraża ze mala taka chudziutka jest i malo wazy,maz też sie wkurza,mowi ze powinnam regularniej jeść...moze jak prace zostawie

[candyyfloss]

Pisałam wczoraj z telefonu i mi połączenie zerwało

Ja chcę przytyć maksymalnie 15 kg, więc jeszcze w zapasie zostało mi 10 kg. Mam nadzieję, że do końca ciąży wystarczy

Jeśli chodzi o finansowanie zakupów przez rodziców - jeśli mają takie życzenie, niech finansują. Przecież dla nich to na pewno wielka przyjemność, szczególnie jeśli to pierwszy wnuk. U moich rodziców będzie to 5 wnuk, ale pierwsza wnuczka i są wniebowzięci, więc kupią łóżeczko. U moich teściów to będzie pierwszy wnuk w ogóle i zadeklarowali wózek oraz fotelik. Dadzą tyle, ile będą chcieli, a resztę my dołożymy i już. A jak się rozmyślą, to nie będę lamentować, bo na to wszystko mam już odłożone pieniądze.

Mój pępek też jest płytszy, ale m.in. też dlatego że zszyty po laparoskopii. Mam nadzieję, że szwy nie puszczą Koleżanka jest w 33 t ciąży i też po laparoskopii i na razie jest ok.

Ja w październiku muszę się wziąć za poważne zakupy, bo ... naprawdę prawie nic nie mam Jednak jakoś nie mogę się zebrać, żeby przejrzeć allegro i inne sklepy.

[magda1706]

Hejo ja już w pracy tz pojechał w delegację znowu. Smutno mi jakoś było dziś rano że znowu jedzie

Wiecie dziecko zdrowe super. Ale zgadzam się z zuken - to się tak wydaje ze a zrzuce po porodzie. A po porodzie może nie być wystarczająco siły, nowa rola może za bardzo przygniesc. Jednak jedzenie słodyczy, słonego itp nijak ma się do zdrowia naszego dzidziusia - więcej witamin przyniesie mu marchewka niż cola Ja już mam problem z zaakceptowaniem mojego zmieniającego się ciała - brzuszek fajnie mieć no bo dzidzia, ale jednak wiecznie miałam kompleks na tym punkcie. Tyłek mi rośnie, na udach mi wywalilo cellulit... I żeby nie było ja sir bardzo cieszę że.jestem w.ciąży, że dzidzia będzie, kocham ta kruszynke i nie obarczam jej za to wina. Jednak nie kocham swojego ciała i tu jest problem.. Zdrowa mama - zdrowe dziecko. Zwłaszcza psychicznie. I to że ja przytyje teraz 20 kg i będę miała zdrowe dziecko nie wpłynie pozytywnie na moje samopoczucie po porodzie. Martwię się trochę ta moja mała waga, ale z drugiej strony cieszę. Mam zamiar nie przekroczyć 70kg, czyli ogólnie przytyć ok14-13 kg.

[candyyfloss]

Zgadzam się, że nie można sobie folgować, ale też przesadne liczenie kilogramów nie jest dobre. Wszędzie trzeba zachować umiar

Wyznaczyłam sobie granicę max. 15 kg, ale jak uda się przytyć mniej, to spoko. Na siłę nie będę się obżerać

Aaaa któraś z Was wstawiała komplet pościeli - piękny jest

Dziś przyjdą do mnie dżinsy ciążowe. Mam nadzieję, że będą dobre

[Kasiulenkowo]

cześć jutro mąż wziął urlop żeby iść ze mną na glukozę

[zuken]

Ja chcialabym teraz przytyc jakies 10 kg tylko... poki co przytylam 3,5 wiec jest ok

Nie mozna przesadzic w zadna strone

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Kasiulenkowo maz sie zaangazowal na maksa hehe ale super bo nie bedzie Ci sie az tak nudzic przez tyle czasu

Moj maz tez musi wziac chyba jakis dzien urlop bo ktos musi z corka zostac jak ja pojde na to badanie...

[malwi89]

Nadrobilam Was, w koncu

Co do kupowania rzeczy przez rodzicow, moja mama bardzo chciala kupic Mlodemu lozeczko, uparla sie i juz. Ja jej tylko powiedzialam jakie chce, a ona wziela i kupila. Nie prosilam o to. Tak samo z calym wyposazeniem do lozeczka. Tez chciala kupic. Nie moge jej tego zabronic, bo widze jak sie cieszy. Jak wczoraj konczylysmy pokoik, ja skrecalam lozeczko, to mowila, ze jeszcze firanki, zaslonki i bedzie piekny pokoj. Wczoraj nawet wieczorem ja juz w lozku bylam, to mowila, ze siedzi sobie w kuchni, drzwi do malego pokoju otwarte i podziwia swoje dzielo. Jak moglabym jej zabierac tyle radosci? Darek, maz mojej mamy, tez juz zaczal ciuszkowe szalenstwo. Tesciowa to samo. Nawet jak tlumacze, ze juz mam, ze nie potrzebuje, to i tak przyjme, zeby nikomu nie bylo przykro
Tata moj powiedzial tylko, ze da mi po swojej corce ubranka i fotelik, bo jej juz nie bedzie potrzebny.

Nie wymagam od nikogo nic, dla mojej mamy to pierwszy wnuk, dla tesciowej drugi, ale z pierwszym nie ma kontaktu :-(

Co do wagi, zobacze jutro, ide na badania ile przytylam, ale ja nie jem slodyczy, fakt czasami dojadam np drugi obiad (jedno danie) po 2h od obiadu, ale ja tez tak mialam przed ciaza. Wiadomo, ze nie wciskam w siebie jak nie mam ochoty. Tlusto tez raczej staram sie nie jesc. Czasami kupie sobie paczka, zeby sobie zmienic smak. Zachcianek na slodkie nie mam, tylko miecho

Aaa i musze sie przekonac do soku z burakow, od 27 tc jest bardzo duze zapotrzebowanie na zelazo.

[Kasiulenkowo]

Napisane przez zuken

Ja chcialabym teraz przytyc jakies 10 kg tylko... poki co przytylam 3,5 wiec jest ok

Nie mozna przesadzic w zadna strone

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Kasiulenkowo maz sie zaangazowal na maksa hehe ale super bo nie bedzie Ci sie az tak nudzic przez tyle czasu

Moj maz tez musi wziac chyba jakis dzien urlop bo ktos musi z corka zostac jak ja pojde na to badanie...

chciałam żeby szedł ze mną

[czarnulax]

Witam się w 25 tygodniu

kinga tak, mąż nawet wczoraj poczuł jak się mała jakby przesuwała, ocierała (?) i on to czuł jako łaskotanie

Napisane przez magda1706

Wiecie dziecko zdrowe super. Ale zgadzam się z zuken - to się tak wydaje ze a zrzuce po porodzie. A po porodzie może nie być wystarczająco siły, nowa rola może za bardzo przygniesc. Jednak jedzenie słodyczy, słonego itp nijak ma się do zdrowia naszego dzidziusia - więcej witamin przyniesie mu marchewka niż cola Ja już mam problem z zaakceptowaniem mojego zmieniającego się ciała - brzuszek fajnie mieć no bo dzidzia, ale jednak wiecznie miałam kompleks na tym punkcie. Tyłek mi rośnie, na udach mi wywalilo cellulit... I żeby nie było ja sir bardzo cieszę że.jestem w.ciąży, że dzidzia będzie, kocham ta kruszynke i nie obarczam jej za to wina. Jednak nie kocham swojego ciała i tu jest problem.. Zdrowa mama - zdrowe dziecko. Zwłaszcza psychicznie. I to że ja przytyje teraz 20 kg i będę miała zdrowe dziecko nie wpłynie pozytywnie na moje samopoczucie po porodzie. Martwię się trochę ta moja mała waga, ale z drugiej strony cieszę. Mam zamiar nie przekroczyć 70kg, czyli ogólnie przytyć ok14-13 kg.

Zgadzam się. Wiadomo, że obsesyjne patrzenie na wagę też jest złe, bo to akurat faktycznie do niczego dobrego nie prowadzi, gdy się matka w ciąży głodzi, ale jednak każdej (albo większości z nas) zależy na tym by przytyć w granicach rozsądku i myśli o tym. Jak się nie uda, trudno, wiadomo. Kg lecieć muszą, no to jest ciąża, ale póki wzrastają jakoś sensownie faktycznie nie ma się czym martwić.

[magda1706]

Przymknelam oko na dywanie u Olki i zaraz musze się zebrać z nią na spacer Nie chce mi się ale przynajmniej ja się dotlenie bo piękna pogoda. I może dzidziuś się obudzi bo coś mało ruchliwe to to dzisiaj w ogóle wczoraj coś z Tż chcieliśmy potegowac, ale dostałam takiego napięcia w brzuchu że aż się wystraszylam przeszło po chwili ale mimo wszystko nie wiem czemu tak. I chyba w końcu dzidziuś przesuwa się do góry bo kopalo wczoraj koło pepka w końcu

[niepozorna]

Napisane przez kinga1701

Tez czujecie takie jakby przesuwanie po skórze, nie kopniaczki tylko takie coś innego?

Ja też to czuję Na brzuchu nic nie widać ale ja czuję jakby się dziecko przesuwało na drugi koniec i po chwili mam tam bardziej wypchnięty brzuch więc to chyba naprawdę on

Czarnula gratki nowego tygodnia
Ja dziś witam się w 24 tygodniu

[Magdusiaaa]

Witam sie i ja. Z tym przesuwaniem po brzuszku mam tak samo. Moj od jakiegos czasu szaleje po calym brzuchu. Jeszcze niedawno czulam go tylko z lewej strony czasami popukiwalam tam ja patrze a tu kopniaczki z prawej strony i to daleko daleko od pepka pozniej znowu cm nad pepkiem takze roznie. I odczucia tez bardzo rozne...

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Niepozorna
Czarnula gratulacje nowych tygodni

[uaoo]

Napisane przez candyyfloss

A ja codziennie coś słodkiego muszę zjeść

ja też

Napisane przez Magdusiaaa

Duzo juz macie wage na +? Bo ja niestety przekroczylam 8kg

Napisane przez Magdusiaaa

To tylko ja bede guuubas:-P

ja mam już +7kg

Napisane przez zuken

Wiem po prostu ze w drugiej ciazy czlowiek jest madrzejszy I nie pozwala sobie na slodycze codziennie, podwojne obiady itd... nijak to sie ma do zdrowia dziecka przeciez
Nie pisze tego w zlej wierze tylko z wlasnego doswiadczenia

Ja nie jestem mądrzejsza



Dziewczyny wczoraj lekarz przepisał mi NATAMYCYNA UNIA, kupiłam ale czy któraś może stosowała te globulki?