Sierpniowe mamusie 2015 - część 1 :)

[dd1dd]

Napisane przez kasperka

To gdzie Ty to mieszkasz ?

Wywiało mnie na wiochę ale mam taką fatalną drogę tylko przez las nad rzekę, żeby nie było

Napisane przez Jess922

A jak ta kura ?

A siedzi cicho, nie gdacze, jaj nie znosi a serio to trochę ulga dla rąk jest, nie mogę dużo powiedzieć bo dzisiaj też przyszła ale jest taka milutka w dotyku

[natalia1011]

Napisane przez Takajakaya

Też dostajecie pełno "złotych" rad? Czasami mnie to wkurza mocno...

Czy któraś z Was podaje koperek do picia przy kolce?

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Ja się dziś wkurzyłam bo przyszła do nas znajoma z dwulatką, która nakichała na małą... Chyba nie jest chora ale teraz mam schizy że mi mała coś złapie

znajomą to bym chyba udusiła ;/ zero pomyślunku ...


a jeżeli chodzi o dobre rady... co nas ktoś odwiedzi to słyszę same dobre rady, chociaż hitem była moja babcia...
mały miał czkawkę, to wymyśliła, że mam mu przytkać nos...
żeby dłużej spał i nie wisiał na cycku (na razie wszystkie starsze osoby nie rozumieją, że jestem nastawiona na kp i koniec kropka!) wymyśliła, żeby zrobić już jakąś kaszkę (mały miał tydzień!, żeby pokarm gęściejszy był!
oczywiście wszyscy zdziwieni, że niedopajam dziecka wodą i herbatkami (nikt nie rozumie, że w cycku ma wszystko i picie i jedzenie :P)
no i na noc też powinnam robić mu jakieś kaszki czy inne kleiki, żeby długo spał (nie rozumieją, że mi wcale nie przeszkadza karmienie co 2,5-3 h:P )


a Ty jakie miałaś złote rady?


Mały dzisiaj dla mnie nawet litościwy (zostałam pierwszy raz sama). Oczywiście swoje popłakał, ale i kąpiel się udała, i spacer spokojny i nawet ogarnęłam mieszkanie

[kasperka]

Napisane przez dd1dd

Wywiało mnie na wiochę ale mam taką fatalną drogę tylko przez las nad rzekę, żeby nie było



A siedzi cicho, nie gdacze, jaj nie znosi a serio to trochę ulga dla rąk jest, nie mogę dużo powiedzieć bo dzisiaj też przyszła ale jest taka milutka w dotyku

Fajnie tam u Ciebie

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Mnie też denerwują komentarze i zdziwienie, że nie dopajam przynajmniej herbatkami...bo przecież dziecku się pić napewno chce
Na moją odpowiedz, ze w mleku ma wszystko i herbatke i deser itd wielkie zdziwienie
Jak ktoś chce- niech dopaja...
Ja tego nie robię i póki co robić nie będę...

[Takajakaya]

Napisane przez natalia1011

a jeżeli chodzi o dobre rady... co nas ktoś odwiedzi to słyszę same dobre rady, chociaż hitem była moja babcia...
mały miał czkawkę, to wymyśliła, że mam mu przytkać nos...
żeby dłużej spał i nie wisiał na cycku (na razie wszystkie starsze osoby nie rozumieją, że jestem nastawiona na kp i koniec kropka!) wymyśliła, żeby zrobić już jakąś kaszkę (mały miał tydzień!, żeby pokarm gęściejszy był!
oczywiście wszyscy zdziwieni, że niedopajam dziecka wodą i herbatkami (nikt nie rozumie, że w cycku ma wszystko i picie i jedzenie :P)
no i na noc też powinnam robić mu jakieś kaszki czy inne kleiki, żeby długo spał (nie rozumieją, że mi wcale nie przeszkadza karmienie co 2,5-3 h:P )

To masz inaczej niż ja z tym kp, ja na początku nie miałam pokarmu a co chwila musiałam słychać że przecież mleko matki jest najlepsze dla dziecka Powinnam karmić cycem przecież...to nic że mleka nie miałam.

A tak to cały czas... a to za słabo ubieramy, a to powinniśmy zawijać, a to używać pieluch tetrowych.. Na kolki też ma każdy złote rady mimo, że sam dziecka z kolkami nie miał.. Bo pewnie jak mała jest po jedzeniu, a płacze bo boli ją brzuszek to powinnam dać cyca i zaśnie, bo u nich dzieci zasypiały.

Nam też pediatra mówiła, że jak się kp to nie trzeba dopajać. Próbowałam jej dać dziś trochę tego koperku, ale kupiłam niesłodzony, spróbowała dwa razy i ma gdzieś :P Tylko się skrzywiła że niedobry

[vea7]

Napisane przez sandeo

Dziękuje za wszystkie odp. hmmm... Może faktycznie przesadzam i niepotrzebnie sie martwię.. Kurde a myslalam ze będę raczej z tych mam na luzie.. Pfff życie zweryfikowało

Ja od dzieci, gości i dużych skupisk trzymam z daleka - zapowiedziałam, że wszystko owszem chętnie, ale po pierwszych szczepieniach. Teraz jak kto chce Małą zobaczyć, to zapraszam na wspólny spacer ;-)


Lalala... Kto ma największego zarodka q wątku? Jaaa!!!
Księżniczka waży 4780, czyli w niecałe dwa tygodnie przybrała 740 g...na samym cycku o_O

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[moniska139]

Napisane przez vea7

Ja od dzieci, gości i dużych skupisk trzymam z daleka - zapowiedziałam, że wszystko owszem chętnie, ale po pierwszych szczepieniach. Teraz jak kto chce Małą zobaczyć, to zapraszam na wspólny spacer ;-)


Lalala... Kto ma największego zarodka q wątku? Jaaa!!!
Księżniczka waży 4780, czyli w niecałe dwa tygodnie przybrała 740 g...na samym cycku o_O

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

O kutwa jeszcze lepiej pakuje niż moja gwiazda a i dobrze niech rośnie

Widzę ze dopajanie na cycku to złota rada, mi to babcia przy każdej możliwej okazji powtarza(średnio trzy razy dziennie ), bo tak w gazecie przeczytała. No i standardowo czapka na głowie musi być w domu też.

[mms_22]

Jestem wykończona... Byliśmy z Małym na zakupach, bo w końcu trzeba było zrealizować ten bon, który maż dostał od kolegów z pracy jako prezent z okazji urodzenia się dziecka Mieliśmy do dyspozycji prawie 500 zł, wiec pokupiłam Małemu trochę kosmetyków, butelki, kubki, łyżeczki, miseczki i tego typu pierdółki, które przydadzą sie co prawda za kilka mies., ale to mi nie zginie


a i bylimy tez na tym ug brzuszka... na szczescie wszystko w jak najlepszym porzadku, wiec te problemy brzuszkowe to z pewnością kolka
jako musimy to przetrwać... przykro mi, ze nie mogę nic zrobić, żeby Go z tego wyleczyć, ale przynajmniej bedziemy sie starac jako mu ulzyc... pizecie o tych pestkach wiśni... jeszcze tego nie probowalam, ale zaraz zamowie na probe

a i nasz Gwiazdor waży już 6490 g

Napisane przez roxana_lu

My jeździmy wszędzie z mała

---
Padam na pysk. Julka dzisiaj CAŁY dzien płacze... Nie spi prawie w ogóle, je na raty ale sie szczegolnie nie pręży, baczki puszcza normalnie, kupka była. Ciul wie o co chodzi ale jesteśmy wykończeni z tż...

widocznie ma gorszy dzien... jutro na pewno bedzie lepiej

Napisane przez natalia1011

a jeżeli chodzi o dobre rady... co nas ktoś odwiedzi to słyszę same dobre rady, chociaż hitem była moja babcia...
mały miał czkawkę, to wymyśliła, że mam mu przytkać nos...
żeby dłużej spał i nie wisiał na cycku (na razie wszystkie starsze osoby nie rozumieją, że jestem nastawiona na kp i koniec kropka!) wymyśliła, żeby zrobić już jakąś kaszkę (mały miał tydzień!, żeby pokarm gęściejszy był!
oczywiście wszyscy zdziwieni, że niedopajam dziecka wodą i herbatkami (nikt nie rozumie, że w cycku ma wszystko i picie i jedzenie :P)
no i na noc też powinnam robić mu jakieś kaszki czy inne kleiki, żeby długo spał (nie rozumieją, że mi wcale nie przeszkadza karmienie co 2,5-3 h:P )

[MsLullaby]

U mnie hitem było ze mam tłusty pokarm i małemu chce się pić tekst mojej mamy Haha
Teściowa za to radziła dać kminek na kolki

[vea7]

Napisane przez moniska139

O kutwa jeszcze lepiej pakuje niż moja gwiazda a i dobrze niech rośnie

Widzę ze dopajanie na cycku to złota rada, mi to babcia przy każdej możliwej okazji powtarza(średnio trzy razy dziennie ), bo tak w gazecie przeczytała. No i standardowo czapka na głowie musi być w domu też.

Mnie lekko sieklo, bo nie sądziłam, że aż tak pakuje... Szczególnie że ona trzech tygodni nie ma jeszcze, a ubrana na 3m są powyżej 4,5 kg

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[kasperka]

Napisane przez vea7

Ja od dzieci, gości i dużych skupisk trzymam z daleka - zapowiedziałam, że wszystko owszem chętnie, ale po pierwszych szczepieniach. Teraz jak kto chce Małą zobaczyć, to zapraszam na wspólny spacer ;-)


Lalala... Kto ma największego zarodka q wątku? Jaaa!!!
Księżniczka waży 4780, czyli w niecałe dwa tygodnie przybrała 740 g...na samym cycku o_O

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

Pomęczę Cię jeszcze raz
Na co szczepisz i kiedy???

[majka242007]

Napisane przez dd1dd

Wywiało mnie na wiochę ale mam taką fatalną drogę tylko przez las nad rzekę, żeby nie było

A siedzi cicho, nie gdacze, jaj nie znosi a serio to trochę ulga dla rąk jest, nie mogę dużo powiedzieć bo dzisiaj też przyszła ale jest taka milutka w dotyku

Zazdroszcze... Tej wiochy... Chxe na wioche zabita dechami gdzie mgla krowy dusi a psy d#pami szczekaja... Serio mam dosyc miasta tego zgielku, biegu... Echhh


Mms ale ladna waga

Roxi dopajasz Julke? Bo ja Adamowi pic nie daje i nie wiem czy dobrze robie...?

Alez jestem padnieta... Caly dzien jezdzilisny za autem. U w koncu trafilismy super oferte i kupilismy honde. Alez jest cudna

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez MsLullaby

U mnie hitem było ze mam tłusty pokarm i małemu chce się pić tekst mojej mamy Haha
Teściowa za to radziła dać kminek na kolki

Co? OMG ;-)

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez Takajakaya

To masz inaczej niż ja z tym kp, ja na początku nie miałam pokarmu a co chwila musiałam słychać że przecież mleko matki jest najlepsze dla dziecka Powinnam karmić cycem przecież...to nic że mleka nie miałam.

A tak to cały czas... a to za słabo ubieramy, a to powinniśmy zawijać, a to używać pieluch tetrowych.. Na kolki też ma każdy złote rady mimo, że sam dziecka z kolkami nie miał.. Bo pewnie jak mała jest po jedzeniu, a płacze bo boli ją brzuszek to powinnam dać cyca i zaśnie, bo u nich dzieci zasypiały.

Nam też pediatra mówiła, że jak się kp to nie trzeba dopajać. Próbowałam jej dać dziś trochę tego koperku, ale kupiłam niesłodzony, spróbowała dwa razy i ma gdzieś :P Tylko się skrzywiła że niedobry

Bo za pierwszym, drugim, piatym razem dziecko nie chce bo smaku nie zna ale potem sie przyzwyczaja i pije

[goooosienka]

Napisane przez sandeo

Dziewczyny dwa pytanka.
czy Wy wybudzanie jeszcze swoje maluchy w nocy? Moj kończy miesiąc i sama juz nie wiem..?

Czy śpią w ciemnościach czy z lampką?

---------- Dopisano o 03:01 ---------- Poprzedni post napisano o 02:47 ----------

Nakarmiłam, przewinelam, uspilam a teraz samej nie chce mi sie spać chyba pójdę posprzątać bo potem w ciagu dnia będę nieprzytomna znając życie...

Spanie z lampką jest bardzo niezdrowe dla oczu

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Spanie z lampką jest bardzo niezdrowe dla oczu

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Jak tata?

[goooosienka]

Napisane przez roxana_lu

Ja tez dostałam zalecenie zbadania tarczycy u Julki - w 3 tygodniu zycia i po 6 miesiącach. Z tego badania po 3 tygodniach zrezygnowałam ze wzgledu na to, ze maluszki w badaniach przesiewowych juz miały tarczyce badana wiec odpuściłam. Zrobimy dopiero po 6 miesiącach.

Junior wlasnie miał po urodzeniu pobierana krew z główki o czym nawet mnie nie poinformowali (szpital w K.), po wszystkim przywieziono mi go guzem sinym na głowie i plastrem. Myślałam, ze zjadę na zawał jak to zobaczyłam...
I zrobiłam niezły raban, ze mnie nawet nie poinformowały...

Dostałaś wyniki przesiewowych? Bo ja nie.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez sandeo

Jeździcie juz ze swoimi maluchami w odwiedziny do swojej rodziny? Mamy zaproszenie na urodziny 3letniego chłopca na sobotę. Bedzie około 10 osób. Szczerze to mi sie nie uśmiecha jechac a mąż twierdzi ze jestem przewrażliwiona.. Ale miałam z nim wojnę przed chwila o to! Wrrrr!

Jeżdżę

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Dziewczyny, mój tato leży w szpitalu w izolatce po przeszczepie. Prosi żebym go odwiedziła, ja uważam że generalnie nikt nie powinien go odwiedzać ze względu na bardzo łatwe ryzyko infekcji. Do tego to szpital, ja mam maleńkie dziecko i boję się że coś stamtąd przyniosę. Co sądzicie?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Dostałaś wyniki przesiewowych? Bo ja nie.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------


Jeżdżę

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Dziewczyny, mój tato leży w szpitalu w izolatce po przeszczepie. Prosi żebym go odwiedziła, ja uważam że generalnie nikt nie powinien go odwiedzać ze względu na bardzo łatwe ryzyko infekcji. Do tego to szpital, ja mam maleńkie dziecko i boję się że coś stamtąd przyniosę. Co sądzicie?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Idz do taty. Zdezynfekowac sie mozesz w domu. Jestes wizazystka. Plynow do dezynfekcji zapewne masz od groma... Trzymam caly czas kciuki Gosia.

[goooosienka]

Napisane przez majka242007

Jak tata?

Przeżył operacje, ma się dobrze. Mama dziś u niego była i zemdlała w szpitalu. Prosi żeby go odwiedzać ale odporność ma zerową żeby przeszczep się nie odrzucił. Ja się boję. Była dziś u niego babcia i siostra, jak to usłyszałam to zadzwoniłam i zjechałam z góry na dół bo siostra ma zapalenie zatok i wykryli u niej dwie bakterie. Myślałam ze zjade jak usłyszałam ze babcia jej iść kazała bo ojciec prosił...

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

U mnie hitem było ze mam tłusty pokarm i małemu chce się pić tekst mojej mamy Haha
Teściowa za to radziła dać kminek na kolki

Tutaj położne też doradzają zaparzać herbatkę z kminku na bolący brzuszek ...

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Przeżył operacje, ma się dobrze. Mama dziś u niego była i zemdlała w szpitalu. Prosi żeby go odwiedzać ale odporność ma zerową żeby przeszczep się nie odrzucił. Ja się boję. Była dziś u niego babcia i siostra, jak to usłyszałam to zadzwoniłam i zjechałam z góry na dół bo siostra ma zapalenie zatok i wykryli u niej dwie bakterie. Myślałam ze zjade jak usłyszałam ze babcia jej iść kazała bo ojciec prosił...

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Myślę ze jeśli było by źle to by zabronili tate odwiedzac. No siostra przesadzila. To nie sa zarty. Bardzo sie cieszę ze operacja sie udała. Trzymam kciuki za powrot do zdrowia.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez kasperka

Tutaj położne też doradzają zaparzać herbatkę z kminku na bolący brzuszek ...

Pierwsze słyszę

[kasperka]

Napisane przez majka242007

Myślę ze jeśli było by źle to by zabronili tate odwiedzac. No siostra przesadzila. To nie sa zarty. Bardzo sie cieszę ze operacja sie udała. Trzymam kciuki za powrot do zdrowia.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



Pierwsze słyszę

W aptece też mi to kobietki mówiły, w klinice też
W aptece jest nawet olejek kminkowy specjalnie dla noworodków do masaowania brzuszka Mam go w domu nawet i jeszcze jeden olejek do smarowania brzuszka z Weledy
Herbatkę kminkową też już ze strzykawki mały mój pił

[roxana_lu]

Majka ja tez nie dopajam, w szpitalu mówili ze nawet karmiąc mm nie należy tego robic. Położna tez powiedziała, ze nie trzeba

Goooosienka tez nie dostałam - czyli to dobrze

---
Ja jutro rano mam ginekologa a pozniej szczepienie Julki.... I wierzycie, ze nadal nie wiemy do robic ?!

[Takajakaya]

Te przesiewowe miały przyjść chyba w przeciągu 3-4 tyg?

[roxana_lu]

Dokładnie tak
Jesli nie - to znaczy, ze wszystko w porządku

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Majka ja tez nie dopajam, w szpitalu mówili ze nawet karmiąc mm nie należy tego robic. Położna tez powiedziała, ze nie trzeba

Goooosienka tez nie dostałam - czyli to dobrze

---
Ja jutro rano mam ginekologa a pozniej szczepienie Julki.... I wierzycie, ze nadal nie wiemy do robic ?!

Ja boję się dopajać i podać herbatkę z butelki...
Obawiam się, że cycka potem ciągnąć nie będzie.
Zresztą i lekarka i w klinice powiedzieli mi, że nie trzeba dopajać ...

My mamy za tydzień termin szczepień i też nie wiem co robić

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Ja boję się dopajać i podać herbatkę z butelki...
Obawiam się, że cycka potem ciągnąć nie będzie.
Zresztą i lekarka i w klinice powiedzieli mi, że nie trzeba dopajać ...

My mamy za tydzień termin szczepień i też nie wiem co robić

Masakra jakaś z tymi szczepieniami...

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Masakra jakaś z tymi szczepieniami...

Ani mi nie mów ;(

[goooosienka]

Napisane przez majka242007

Myślę ze jeśli było by źle to by zabronili tate odwiedzac. No siostra przesadzila. To nie sa zarty. Bardzo sie cieszę ze operacja sie udała. Trzymam kciuki za powrot do zdrowia.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



Pierwsze słyszę

Oni ufają ze ludzie chorzy wiedzą że nie wolno i nie pójdą. Jak widać nie wszyscy

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

A w ogóle to bylam dziś u ginekologa, i po prostu kocham tego faceta aż mi szkoda ze tersz wizyty będą rzadziej...

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Kasperka o herbatce wiem, ale oni mieli na myśli te nasiona

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Kasperka o herbatce wiem, ale oni mieli na myśli te nasiona

W takim raZie niech sami je jedzą

[asienka_182]

Zuzia dala dzisiaj pospać wogole to potrzebuje waszej pomocy bo coś zaczyna mnie bolec gardło :-( jakieś tabletki moge wsiąść podczas kp ? A i czy DELICOL dostane bez recepty ?

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

A i wstawiła zdjęcia do klubu o ile mi sie udalo

[roxana_lu]

Napisane przez asienka_182

Zuzia dala dzisiaj pospać wogole to potrzebuje waszej pomocy bo coś zaczyna mnie bolec gardło :-( jakieś tabletki moge wsiąść podczas kp ? A i czy DELICOL dostane bez recepty ?

Jesli chodzi o leki to raczej te, które w ciąży można stosować... Zapytaj w aptece, napewno pomogą

Delicol jest bez recepty. popytaj w aptekach bo u mnie np w jednej aptece było po prawie 40zl a w drugiej 24zł