Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Ja kupiłam w ciąży trochę koszulek na ramiączkach z dużymi dekoltami żeby łatwiej było karmić. I rzeczy rozpinane. Może coś kupie do karmienia. Na pewno sukienkę na wesele, idę w październiku i znalazłam śliczna kiecke do karmienia.



Fatalne z jakiego powodu?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Wory jak ubrania ciazowe. Jak sie dlugo karmi to mozna znienawidzic takie ubrania - najpierw ciaza a pozniej przez caly czas karmienia

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez party_girl7

A to nie jest tak ze im szybciej tym lepiej?... Bo tak myślałam :p

Za szybko tez niedobrze, bo dziecko potrzebuje czasu i czas porodu to jest jego czas adaptacji. Ani za szybko, ani za wolno dobrze nie jest

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez Panna Izabela

To jak będziesz szła do tego psychologa, to weź mnie "po drodze"... Chociaż jeszcze tydzień i bardziej się przyda dobry psychiatra...
Normalnie mam dziś ochotę spakować się i wrócić do Wawy.

Kciuki!!!

Ze spidermanem to szczoteczki do zębów są, mój brat na 6. ur sobie właśnie taką zażyczył (w czerwcu miał). Też lubi i ma sporo rzeczy, kubek itp.

To jest tam piękne, nazywanie dzieci z jakimś życzeniem, ma to większy sens niż "ładne i pasuje do nazwiska" albo "modne". Piękne to macie.
To ja powinnam mieć takie imię, cierpliwie się będę starać o drugiego dzidziusia, wiedzę już mam, to teraz nagroda

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Szkoda tylko, ze teraz rodzice niechetnie pielegnuja te tradycje i wlasnie kusi ich moda. Tym bardziej dziwia sie ludzie, ze nasze corki maja klasyczne japonskie imiona a nie jakies odjechane. Przy wyborze imienia niektorzy jeszcze dodatkowo biora pod uwage ksztalt znakow, ilosc kresek, jakies sa tez tabele z yin&yang, takie z pogranicza wrozb i horoskopow. Gdybysmy mieli wszystko brac pod uwage, to nigdy bysmy nie wybrali

[owieczkaa]

A mnie gardło boli... Tz mnie zaraził po swoim wyjściu na zewnątrz w samym t-shircie jak wróciliśmy ze szpitala. Wrrr

[elcia88]

Napisane przez Małgosia89

Noo trzeba myć, bo szybko się kurzą u mnie niestety Więc co dwa dni cały dom trzeba przelecieć.


Ehh palce mi drętwieją i znowu zaczyna mi być niedobrze Dzień jak co dzień.

odkąd zaczely mi dokuczac plecy mycie podłóg zlecilam mężowi. A on raczej częściej niż raz na tydz nie kwapi się myc

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez TusiaeM

Ja musze cos kupic, bo nie mam w czym chodzić :-/ Tylko nie wiem czy specjalnie do karmienia czy po prostu rozpinane czy na zamek.

Niech ja się tylko ogarnę to od razu na porządne zakupy. Wiwkszosc moich ciuchów kupiłam jeszcze na studiqch więc szafa wola o pomstę do nieba

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez melawen

Mi się tez nie spieszy. Będzie mi brakowało brzuszka

i świętego spokoju pewno też
Ale z drugiej im bliżej terminu tym się bardziej denerwuje i juz siedzę jak na szpilkach

Ja mam różne chwilę. Raz już siw nuw mogę diczekac bo ciężko i niewygodnie. A z drugiej wiem ze jest tydz do terminu więc nie muszę się spieszyć bo porodu się zaczynam bać i tego jak to będzie

[malaja86]

Hej, ja jestem po wizycie. Termin mam na wtorek ale pan doktor zaprosił mnie na środę na wizytę.
Tydzień temu powiedział że urodzę tuż przed terminem teraz że po. Wiadomo, że to takie zgadywanki.....

Potem pojechaliśmy kupić mężowi komputer Mac'a i ma nową zabawkę. A ja straciłam tv.

[aakkzzii]

Ale powiem wam dziewczyny ze możność założenia sobie normalnie skarpetek to jest wspaniałe uczucie

[zuzulka_89]

Napisane przez aakkzzii

Ale powiem wam dziewczyny ze możność założenia sobie normalnie skarpetek to jest wspaniałe uczucie

Zazdroszczę :-P ja przy zakładaniu skarpet czy butów robię mega gimnastykę i nie mogę się doczekać dnia gdy bez problemów i stękania ubiorę się

[Mediona]

Napisane przez mama_izka

Pozdrawiam z przedporodowej!
W poniedziałek zostawili mnie na oddziale, nic się więcej nie działo, skurcze cienota, dziś mnie połączyli pod kroplowe. Leżę już 3h, mam centymetr rozwarcia i w końcu czuję jakiś ból Trzymajcie kciuki! mam nadzieję ze mala nie zrobi psikusa i po dwóch szybkich porodach nie każe mi się mordować kilka dni!

Powodzenia. Trzymam kciuki.

Napisane przez AaaMarta

Kciuki za szybki poród !!!

PYTANIE DO DZIEWCZYN KARMIĄCYCH PIERSIĄ- czy kupowałyście jakieś specjalne bluzki/koszule/sukienki ? Sporo tego jest na rynku i zastanawiam się, czy to fanaberia, czy faktycznie się przyda.

Nic z takich ciuchów nie kupuje. Mam koszylki na ramiączkach i z dekolnem. Dekold w dół siup i cycu na wierzchu. Mam koszule nocna do karmienia. Straszny badziew.

Napisane przez aakkzzii

Ale powiem wam dziewczyny ze możność założenia sobie normalnie skarpetek to jest wspaniałe uczucie

No wspaniałe uczucie. Czuje sie taka niezależna.

[ridja devojka]

Napisane przez melawen

A co chcecie zrobić z potomkiem na czas wesela ?
Pytam, bo mamy zaproszenie na 24.10 i odmówilismy. Jakoś sobie nie wyobrażam organizacji tego. A może się jednak da

No zabrać ze sobą co za problem?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Panna Izabela]

Napisane przez meneq

Szkoda tylko, ze teraz rodzice niechetnie pielegnuja te tradycje i wlasnie kusi ich moda. Tym bardziej dziwia sie ludzie, ze nasze corki maja klasyczne japonskie imiona a nie jakies odjechane. Przy wyborze imienia niektorzy jeszcze dodatkowo biora pod uwage ksztalt znakow, ilosc kresek, jakies sa tez tabele z yin&yang, takie z pogranicza wrozb i horoskopow. Gdybysmy mieli wszystko brac pod uwage, to nigdy bysmy nie wybrali

Ja jakoś w horoskopy i wróżby nie wierzę, ale takie symboliczne imiona są fajne bardzo i dla mnie już mają sens.

Napisane przez aakkzzii

Ale powiem wam dziewczyny ze możność założenia sobie normalnie skarpetek to jest wspaniałe uczucie

Eee ja tam sobie zakładałam i w ciąży, i pedicure robiłam

Napisane przez ridja devojka

No zabrać ze sobą co za problem?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja byłam prawie rok temu na weselu, gdzie była dwójka małych dzieci. Ale mi ich było szkoda, jedno dziecko miało wózek zaraz przy głośnikach, a rodzice dłuuuugo siedzieli. No ale to taka w ogóle dziwna impreza była

[ridja devojka]

A u mnie na ślubie były dwie siostrzenice męża. Jedna miała 6 miesięcy a druga 3
Obie mamy zadowolone.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malaja86]

Ja tam uważam że można zabrać malucha na wesele. Zawsze po jakimś czasie można odwieźć do babci czy gdzieś. My już zapowiedzieliśmy mojej mamie że na wiosnę na jedna noc podrzucimy wnuczkę. Ale to dopiero koło 22.

[painka]

Napisane przez zuzulka_89

Zazdroszczę :-P ja przy zakładaniu skarpet czy butów robię mega gimnastykę i nie mogę się doczekać dnia gdy bez problemów i stękania ubiorę się

Mój TŻ jak gdzieś wychodzimy to idzie pierwszy do auta i potem jak ja przychodzę to pyta "CO TAK DŁUGO", to mu tłumaczę że tyle czasu zakładałam skarpetki i buty

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

[201701300931]

Napisane przez painka

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

Ja nie mam i na razie nie planuję kupować. Chyba że wyjdzie taka potrzeba to się na szybko coś kupi.

[Sandrusia91]

Napisane przez painka

Mój TŻ jak gdzieś wychodzimy to idzie pierwszy do auta i potem jak ja przychodzę to pyta "CO TAK DŁUGO", to mu tłumaczę że tyle czasu zakładałam skarpetki i buty

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

ja kupiłam

bo w domu miałam nawał a mały nie wypijał tego i odciagałam

[Panna Izabela]

Napisane przez ridja devojka

A u mnie na ślubie były dwie siostrzenice męża. Jedna miała 6 miesięcy a druga 3
Obie mamy zadowolone.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja nie mówię, że nie wolno. Nie oceniam. Ja bym dziecka nie wzięła ze względu na hałas chociażby no i pewnie bym wolała potańczyć jak to na weselu, ale jak komuś nie przeszkadza i się nie boi, to czemu nie..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[loudres]

Jezu juz mam dość tego 9 miesiąca. . Któraś mówiła ze 8 jest gorszy niż 9.. omg ja juz nie mam siły, ciągle ciągnie mnie w kroczu napieprza mnie spojenie mam takie zgagi ze juz nawet rennie nie pomaga.. czytam was i zazdroszczę ze większość juz ma maluchy przy sobie. Ja zupełnie nie daje rady. Mój mąż robi za dnia wszystko za mnie ale noc to dla mnie abstrakcja. Nie mogę się ruszyć wszystko boli ciągnie. . chce mi się plakac, widzę ze on chciałby wziąć te bóle na siebie ale nie może. . Te dwa tygodnie jestem wyje. Ba. Na w kosmos. Mam dość.

[meneq]

Napisane przez painka

Mój TŻ jak gdzieś wychodzimy to idzie pierwszy do auta i potem jak ja przychodzę to pyta "CO TAK DŁUGO", to mu tłumaczę że tyle czasu zakładałam skarpetki i buty

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

Ja jeszcze ani razu nie uzywalam, ale odpowiednio mnie polozne prowadza i Ruri jest wylacznie kp od samego poczatku

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

A dzis mamy kontrole na tydzien po porodzie i w koncu ide zlozyc papiery w urzedzie dzielnicowym

[painka]

Napisane przez loudres

Jezu juz mam dość tego 9 miesiąca. . Któraś mówiła ze 8 jest gorszy niż 9.. omg ja juz nie mam siły, ciągle ciągnie mnie w kroczu napieprza mnie spojenie mam takie zgagi ze juz nawet rennie nie pomaga.. czytam was i zazdroszczę ze większość juz ma maluchy przy sobie. Ja zupełnie nie daje rady. Mój mąż robi za dnia wszystko za mnie ale noc to dla mnie abstrakcja. Nie mogę się ruszyć wszystko boli ciągnie. . chce mi się plakac, widzę ze on chciałby wziąć te bóle na siebie ale nie może. . Te dwa tygodnie jestem wyje. Ba. Na w kosmos. Mam dość.

Podpisuję się pod tym... I z każdym dniem jestem coraz bardziej sfrustrowana...

[Kissmisiaa]

Napisane przez loudres

Jezu juz mam dość tego 9 miesiąca. . Któraś mówiła ze 8 jest gorszy niż 9.. omg ja juz nie mam siły, ciągle ciągnie mnie w kroczu napieprza mnie spojenie mam takie zgagi ze juz nawet rennie nie pomaga.. czytam was i zazdroszczę ze większość juz ma maluchy przy sobie. Ja zupełnie nie daje rady. Mój mąż robi za dnia wszystko za mnie ale noc to dla mnie abstrakcja. Nie mogę się ruszyć wszystko boli ciągnie. . chce mi się plakac, widzę ze on chciałby wziąć te bóle na siebie ale nie może. . Te dwa tygodnie jestem wyje. Ba. Na w kosmos. Mam dość.

Podpisuje się pod twoimi słowami... Mam dość 9 miesiąca i chciałabym mieć synka już przy sobie. W końcu normalnie funkcjonować...
Jutro mam KTG w szpitalu na dzień, przed terminem i znając moje szczęście nie będzie postępu w rozwarciu i żadne skurczę się nie zapiszą.

[CienSkrzydla]

Witam się w dniu terminu porodu! Szkoda ze małego nikt nie poinformował ze dziś ma wychodzić...
W ogóle odstawia coś dziwnego od wczoraj bo brzuch wysoko ze ciężko oddychać a synek chyba ręce rozkłada jak jezus z swiebodzina i w pachwiny mi je wpycha aż jecze z bolu.

Także dolaczam się do mamus zmęczonych 9 miesiącem

[aakkzzii]

Napisane przez painka

Mój TŻ jak gdzieś wychodzimy to idzie pierwszy do auta i potem jak ja przychodzę to pyta "CO TAK DŁUGO", to mu tłumaczę że tyle czasu zakładałam skarpetki i buty

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

Masz mleko ? leci ci ? Jak twoje sutki ? Chwytne dobrze wykształcone ? Jak tak na wszystkie pytania to spokojnie . Może Tz kupić sam jak będziesz w szpitalu i ci przywiezie.

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:03 ----------

Napisane przez loudres

Jezu juz mam dość tego 9 miesiąca. . Któraś mówiła ze 8 jest gorszy niż 9.. omg ja juz nie mam siły, ciągle ciągnie mnie w kroczu napieprza mnie spojenie mam takie zgagi ze juz nawet rennie nie pomaga.. czytam was i zazdroszczę ze większość juz ma maluchy przy sobie. Ja zupełnie nie daje rady. Mój mąż robi za dnia wszystko za mnie ale noc to dla mnie abstrakcja. Nie mogę się ruszyć wszystko boli ciągnie. . chce mi się plakac, widzę ze on chciałby wziąć te bóle na siebie ale nie może. . Te dwa tygodnie jestem wyje. Ba. Na w kosmos. Mam dość.

Spokojnie. Juz niedługo . Bądź cierpliwa i dzielna Wiem ze wszystko boli ma się dość. Tez to miałam wiec na spokojnie. Wdech wydech wdech wydech.

---------- Dopisano o 04:08 ---------- Poprzedni post napisano o 04:06 ----------

Napisane przez painka

Podpisuję się pod tym... I z każdym dniem jestem coraz bardziej sfrustrowana...

Moi rodzice wspominają ze juz nic nie mówili ale widzieli po mnie V taki stres ze tak się mecze juz ze mam dość ... dopiero w domu po szpitalu zeszło ze mnie całe napięcie tego wszystkiego

[ridja devojka]

Napisane przez malaja86

Ja tam uważam że można zabrać malucha na wesele. Zawsze po jakimś czasie można odwieźć do babci czy gdzieś. My już zapowiedzieliśmy mojej mamie że na wiosnę na jedna noc podrzucimy wnuczkę. Ale to dopiero koło 22.

Napisane przez Panna Izabela

Ja nie mówię, że nie wolno. Nie oceniam. Ja bym dziecka nie wzięła ze względu na hałas chociażby no i pewnie bym wolała potańczyć jak to na weselu, ale jak komuś nie przeszkadza i się nie boi, to czemu nie..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Akurat babcia tez będzie na weselu. Prawdopodobnie będzie jakiś pokój dla dzieci/mam gdzie będzie można karmić czy iść odetchnąć. U nas zawsze są maluchy i śpią w tych halasach. Jak rodzice chcą potańczyć to zawsze jest mnóstwo chętnych do popilnowania. Wiadomo że nie popijemy i nie będziemy krolami parkietu ale mi to nie przeszkadza

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[party_girl7]

Napisane przez loudres

Jezu juz mam dość tego 9 miesiąca. . Któraś mówiła ze 8 jest gorszy niż 9.. omg ja juz nie mam siły, ciągle ciągnie mnie w kroczu napieprza mnie spojenie mam takie zgagi ze juz nawet rennie nie pomaga.. czytam was i zazdroszczę ze większość juz ma maluchy przy sobie. Ja zupełnie nie daje rady. Mój mąż robi za dnia wszystko za mnie ale noc to dla mnie abstrakcja. Nie mogę się ruszyć wszystko boli ciągnie. . chce mi się plakac, widzę ze on chciałby wziąć te bóle na siebie ale nie może. . Te dwa tygodnie jestem wyje. Ba. Na w kosmos. Mam dość.

Dla mnie też ten 9 najgorszy... I już nieźle odczuwam to ze 9 mies to max ile kobiece ciało może znieść. Tym bardziej ze teraz kg przybywają prawie codziennie nie wiadomo skąd! Ja zaczynam dziś 40tydz, dopiero za tydzień termin ale mam serdecznie dosyć.
A dziś ostatni gorący dzień roku, ale Wam zazdroszczę spaceru z wózkiem w taki ciepły wrześniowy dzień!

[ridja devojka]

Tez mam dość tej końcówki czuje się jak niepełnosprawna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[aakkzzii]

Jejuu jaka reklamę ma allegro aż mi łza pociekla.

[zuzulka_89]

Napisane przez CienSkrzydla

Witam się w dniu terminu porodu! Szkoda ze małego nikt nie poinformował ze dziś ma wychodzić...
W ogóle odstawia coś dziwnego od wczoraj bo brzuch wysoko ze ciężko oddychać a synek chyba ręce rozkłada jak jezus z swiebodzina i w pachwiny mi je wpycha aż jecze z bolu.

Także dolaczam się do mamus zmęczonych 9 miesiącem

Ja tak miałam wczoraj i przedwczoraj. I za każdym razem podziwiam wytrzymałość mojej skóry i brzucha.

To i ja ponarzekam. Też mam już dosyć....do tego w nocy zaczęła boleć mnie głowa i brzuch i nic nie przeszło do teraz ( brzuch tak nie boli ale na oczy ledwo widzę) ...Spróbuję wypić kawę może coś pomoże.
Ja w domu robię wszystko, Tż trochę pomaga i tak nie zmienia to faktu, że mam dosyć....

[grita]

Napisane przez party_girl7

Dla mnie też ten 9 najgorszy... I już nieźle odczuwam to ze 9 mies to max ile kobiece ciało może znieść. Tym bardziej ze teraz kg przybywają prawie codziennie nie wiadomo skąd! Ja zaczynam dziś 40tydz, dopiero za tydzień termin ale mam serdecznie dosyć.
A dziś ostatni gorący dzień roku, ale Wam zazdroszczę spaceru z wózkiem w taki ciepły wrześniowy dzień!

Trzymam kciuki za wszystkie w dwupakach, żebyście się raz dwa doczekały dzieciaków! Wiem, jakie to uciążliwe czekać na poród, jak się ciągnie dzień za dniem, jak jest fizycznie ciężko momentami, mam nadzieję że nie będziecie musiały czekać długo po tp..

mama_izka, teraz to już raczej nie kciuki a gratulacje, bo pewnie już masz córeczkę przy sobie czekamy na wieści, mam nadzieję, że wszystko u was ok

U nas na szczeście już lepiej, Młoda się oswoiła mocno z bratem, już jest delikatna i ostrożna, chociaż i tak mam oczy dookoła głowy. Dwa dni miała labę od przedszkola, ale dziś już poszła, super się pożegnała z Michałkiem, wzięła miśka pod pachę i poszła Do końca tygodnia moja mama ma urlop, więc ją zaprowadza, od przyszłego tygodnia ja już ruszam z Małym, rano pewnie będzie niezły chaos w domu

Ależ jest super pogoda, wczoraj byłam z Młodą 1,5 godziny na placu zabaw, Mały cały czas spał w wózku, więc spokojnie mogłam się z nią pobawić, widzę że mnie mega potrzebuje dla siebie, że walczy czasem o moją uwagę, mimo że Mały jest naprawdę spokojny i wiele czasu jej poświęcam, to musi si oswoić z tym, że nie jestem cała dla niej.
Później popołudniu posiedziałam jeszcze z koleżanką i jej synkiem u nas na podwórku, Mały spał oczywiście, a potem nadrobił i zasnął o 22

Czytałam meneq, że śpicie razem, fajnie Nie wiem jaką wasze materace mają szerokość, my mimo że mamy duże łóżko to nie dałoby tak rady, bo Młoda się okrutnie rozkopuje. Jak śpi sama to spokojnie, a jak z nami to się wierci, przytula, kręci, za bardzo bałabym się, że zrobi Małemu krzywdę przez sen. Mimo, że czasem muszę po karmieniu Małego odkładać po 3-4 razy do łożeczka, bo się budzi i kwęczy, i sto razy bardziej wolałabym karmić na leżąco i iść od razu w kimę to się nie da... Może jak będzie starszy Michałek, Młoda już nie będzie tak często przychodziła, no zobaczymy A imię wybraliście super

Akzi, trzymam kciuki za karmienie, mam nadzieję że wszystko się u was ułoży!

[Mediona]

Napisane przez painka

Mój TŻ jak gdzieś wychodzimy to idzie pierwszy do auta i potem jak ja przychodzę to pyta "CO TAK DŁUGO", to mu tłumaczę że tyle czasu zakładałam skarpetki i buty

MAMY KARMIĄCE - kupować od razu laktator? Bo tak czytam to chyba każda bez wyjątku tak czy siak używa?

Ja dostałam w spadku. Ale ani razu nie użylan. Mala ciągnie tylko z cyca

[Małgosia89]

Napisane przez ridja devojka

Tez mam dość tej końcówki czuje się jak niepełnosprawna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja tez. Mam dość, plakac mi sie chce. Mam tak spuchniete dlonie, ze mam problem z wyprostowaniem palcow. Plecy rwa, spojenie rwie, chodze jak kaczka... Naprawde mam wrazenie, ze to sa maksymalne mozliwosci mojego organizmu i juz ledwo daje rade

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

Jejuu jaka reklamę ma allegro aż mi łza pociekla.

Wiem o której mowisz! Jest przepiękna! Jeszcze w ciąży byłam jak ją widziałam i tez mnie wzruszyła.

Co do laktatora to mi ten sprzęt uratował kp.