Mamy marzec 2016. Część II

[_emma]

Napisane przez malinka9191

Trzeba tylko wpić, że to nie jest zdrowe i nie ma co z tym przesadzać. Takie jest moje zdanie

Miałam w podstawówce koleżankę, której mama dbała o jej zdrowe odżywianie.. Pewnego razu pojechaliśmy na szkolną wycieczkę, ona miała spakowane banany, wodę i kanapki, reszta wiadomo chipsy, słodycze i słodkie napoje. Dziewczyna nie potrafiła nikomu odmówić i zaczęła tak wymiotować, że po drodze musieliśmy autobusem jechać do szpitala także tego moja mała nie przepada za gazowanym i rzadko je kupuję ale od czasu do czasu kiedy ma na coś ochotę pozwalam napić się jej coca-coli albo zjeść chipsy

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Nawet o tym jeszcze nie myśl Twoje dziecko pewnie już wiele razy od czasu usg zmieniło pozycję!! Ma jeszcze bardzo dużo miejsca i swobodnie pływa sobie w wodach. Swoją drogą nie wiem po co lekarz powiedział Ci o ułożeniu dziecka, na tym etapie nie ma to żadnego znaczenia bo cały czas się to zmienia mojej koleżance synek obrócił się 3 tygodnie przed porodem..

Też mi się wydaje, że na obecną chwilę kiedy dzieci się tak wiercą nie ma sensu mówić jakie ma ułożenie. Ale nie rodziłam nigdy to nie wiem czy dobrze myślę

[_polly_]

Napisane przez malinka9191

ja miałam plan nie picia coli w ciąży i co? jak przyszły mdłosci to tylko cola pomagała i sam lekarz mi polecił ją pić także ten tego, różnie może być i dziecko z kolegami będzie pić, od tego nie uchroni. Trzeba tylko wpić, że to nie jest zdrowe i nie ma co z tym przesadzać. Takie jest moje zdanie

Mi też cola pomagała na mdłości, ale za to powodowała mega zgagę.

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Miałam w podstawówce koleżankę, której mama dbała o jej zdrowe odżywianie.. Pewnego razu pojechaliśmy na szkolną wycieczkę, ona miała spakowane banany, wodę i kanapki, reszta wiadomo chipsy, słodycze i słodkie napoje. Dziewczyna nie potrafiła nikomu odmówić i zaczęła tak wymiotować, że po drodze musieliśmy autobusem jechać do szpitala także tego moja mała nie przepada za gazowanym i rzadko je kupuję ale od czasu do czasu kiedy ma na coś ochotę pozwalam napić się jej coca-coli albo zjeść chipsy

Dlatego mówię, że nie ma co przesadzać, bo takie są później skutki niestety
Ja w szkole miałam znajomego, któremu rodzice zabraniali jeść słodyczy i w domu mógł jeść tylko w weekendy i tylko określoną liczbę i skutkowało to tym, że kupował sobie w szkole słodkie, a jak go ktoś czymś częstował, to również nie odmawiał. Także no, wszystko jest dla ludzi, tylko z głowa Dziecku też czasem się coś od życia należy i niech spróbuje wszystkiego (pomijając oczywiście alkohol i tego typu sprawy)

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez _polly_

Mi też cola pomagała na mdłości, ale za to powodowała mega zgagę.

Zgaga to był mój pierwszy objaw ciąży jak eszcze o niej wtedy nie wiedziałam Męczyło mnie 3 dni i nic a nic nie pomagało, ani domowe sposoby ani apteczne i pamiętam, że śmiałam się do TŻta, że może ja w ciąży jestem, że tak mnie ta zgaga nie odpuszcza Nawet test robiłam i wyszła mi wtedy II kreska ale, uwaga... biała Dosłownie, była bielsza niż reszta testu A po 3 czy 4 dniach 9na dobre kilka dni przed @) dla przypału zrobiłam test po południu i aż usiadłam z wrażenia od II pięknych kresek

[_polly_]

Ja też znam taką, co zabrania swoim dzieciom jeść słodyczy i cukru w każdej postaci, jak już to tylko ksylitol.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez malinka9191

Zgaga to był mój pierwszy objaw ciąży jak eszcze o niej wtedy nie wiedziałam Męczyło mnie 3 dni i nic a nic nie pomagało, ani domowe sposoby ani apteczne i pamiętam, że śmiałam się do TŻta, że może ja w ciąży jestem, że tak mnie ta zgaga nie odpuszcza Nawet test robiłam i wyszła mi wtedy II kreska ale, uwaga... biała A po 3 czy 4 dniach 9na dobre kilka dni przed @) dla przypału zrobiłam test po południu i aż usiadłam z wrażenia od II pięknych kresek

Moim pierwszym objawem była senność. Byliśmy wtedy na wakacjach we Włoszech i myślałam, że ten klimat na mnie tak działa. Bo po śniadaniu kładłam się spać i spałam do 16.

[lala_la]

Pogoda piękna lece na plaze bo to podobno ostatni dzień słońca

[_emma]

Moje dziecko właśnie je ze mną "złotą rybkę" czyt. makrelę wędzoną, obok stoją ciastka ale nawet na nie nie spojrzała..

[caro_83]

ja też mam pewnie wyobrażenie na temat wychowania własnego dziecka zero słodyczy czy fast foodów ale zdaje sobie sprawę z tego, że życie to odpowiedni zweryfikuje - dlatego się na nic nie nastawiam.
sama nie jem fast foodów, chipsów i nie pije żadnych gazowanych napojów, natomiast jeśli chodzi o słodycze to nie potrafię sobie odmówić...
a wczoraj mnie naszło na sushi i sobie zamówiliśmy, szkoda tylko, że winka śliwkowego nie mogłam się napić

[_polly_]

Napisane przez caro_83

a wczoraj mnie naszło na sushi i sobie zamówiliśmy, szkoda tylko, że winka śliwkowego nie mogłam się napić

Uwielbiam wino śliwkowe. Kiedyś do sushi podano nam morelowe i też było pyszne.

[milenujdka]

Jasne że wszystko jest dozwolone tylko w odpowiednich ilościach. Jednak uważam, że stołowanie się w maku z pięcio czy sześciolatkiem to gruba przesada. Jednak pożyjemy zobaczymy

[ktoregos_dnia]

Napisane przez caro_83

a wczoraj mnie naszło na sushi i sobie zamówiliśmy, szkoda tylko, że winka śliwkowego nie mogłam się napić

Przecież nie możemy surowej ryby.. A może możemy?? Ja bardzo tęsknię za sushi..

[eeyesblue]

Napisane przez misia880

Tak przeszlo, wzielam wczoraj no spe i spoko
Jak niestety nie mam prysznica wiec sila rzeczy kapiele w wannie. Staram sie zeby woda byla lekko ciepla ale chyba mi wczoraj nie wyszlo.
Najgorzej w zimie bo co w letniej wodzie ?

ja tez mam wanne i kapie sie na stojaco, oplukujac sie prysznicem choc nie ukrywam, ze uwielbiam gorace kapiele teraz sie powstrzymuje

Napisane przez fasolka1987

Dziewczyny chciałam się Was spytać o opinię. Widziałam w sklepie taki jakby kojec duży gdzie mogłabym zostawiać dziecko jakbym chciała iść chociażby za potrzebą ? Moja siostra miała taki i mała średnio go lubiła ale czasami wysiedziała chwilę i można było coś ogarnąć w domu. Co o tym myślicie? Czy lepiej łóżeczko turystyczne. I tutaj dochodzę do drugiego pytania. W czym będą spały Wasze dzieci? Myślałam żeby kupić taką kołyskę na kółkach i mogłabym ją wozić po domu w zależności gdzie dzidzia by padła spać. Jestem kompletnie zielona w tych kwestiach dzidziusiowych. Umiem przewijać i te podstawowe rzeczy bo mam chrześnicę ale nie wiem masy rzeczy. Czy kupiłyście jakieś książki?

ja wlasnie wczoraj tez zastanawialam sie nad czyms, gdzie moglabym wsadzac dziecko kiedy gotuje, cos sprzatam itd wiekszosc czasu spedzam w salonie blisko kuchni, sypialnie mamy na gorze myslalam nad kolyska lub koszem Mojzesza, a pozniej znalazlam lezaczek Tiny Love 3w1, ktoras miala i poleca? opinie nawet dobre z tego co czytalam

Napisane przez malinka9191

Słyszałam o tym i stosuję się do tego Z tym, że wystarczy 3-4 dni wcześniej nie smarować brzucha a już na pewno nie powinno się tego robić w dzień i dzień przed USG.

Super, że wszystko ok z dzieciątkiem

nie wiedzialam o tym uwielbiam to forum za wlasnie takie informacje o ktorych nie mam pojecia

Napisane przez _emma

Na wstępie poproszę Cię moniaaaa o kolor różowy
Na przywitanie dr podał mi rękę, przywitał się i powiedział "witam Cię piękna blondyneczko, jak się nazywasz?" . Przeprowadził ze mną dialog i poprosił żebym się położyła. Przed sobą miałam duży ekran, na którym mogłam podziwiać dzieciątko. Dr tylko spojrzał na profil dziecka i powiedział "no to obejrzymy tą twoją księżniczkę", a ja na niego patrzę ze zdziwieniem . Następnie obejrzał wszystko po kolei i pomierzył. Na końcu spojrzał jej między nogi i powiedział "no i mamy cipuchę" pytam "a to tak na 100%?", a on na to "jak jest cipucha to taaak" . Cała wizyta przebiegła w super atmosferze.

gratulacje!! bardzo sympatyczny lekarz czyli jednak bedzie siostrzyczka Agatce podbierac lalki

Napisane przez misia880

Hmm wanne porodowa ze swiatelkami
Sale porodowa, kolorowa posciel, swieczki na porodowce itp. Bardzo przytulnie, takie cieple kolory jakby sie w spa bylo

wow, na wypasie

Napisane przez milenujdka

A podjadacie sobie słodkości? Czekoladki, wafelki, placuszki?
Ja codziennie mam coś słodkiego, ale nie wiem czy tak można jeść.

ja podjadam, teraz coraz mniej, ale na poczatku slodycze byly moim nr 1

Napisane przez _emma

Jedź jeśli masz ochotę. Jedna słodkość dziennie to nic złego. Ja też prawie codziennie zjadam jakiegoś batonika lub drożdżówkę w końcu mam słodką dziewczynkę w brzuszku to muszę o nią zadbać

wlasnie mialam pytac o Twoje smaki ciazowe widze, ze slodkie i corka podpytuje kazdego i chcac nie chcac, niby z przymruzeniem oka, ale poki co wg moich obserwacji 90% smakow sie sprawdza, przynajmniej wsrod moich znajomych



u mnie dzis ogorkowa wczoraj wylezalam sie do 10, potem obiad na miescie dopiero dzis cos gotuje zdrowego zaczynam sie coraz lepiej czuc, wiecej energii szkoda tylko ze mija jak musze isc do pracy

[malinka9191]

Napisane przez _polly_

Moim pierwszym objawem była senność. Byliśmy wtedy na wakacjach we Włoszech i myślałam, że ten klimat na mnie tak działa. Bo po śniadaniu kładłam się spać i spałam do 16.

u mnie senność doszła nie długo później
A u Ciebie ostro widzę, takie spanie niezłe Jeszcze powiedz, że potem całą noc przesypiałaś?

Napisane przez _emma

Moje dziecko właśnie je ze mną "złotą rybkę" czyt. makrelę wędzoną, obok stoją ciastka ale nawet na nie nie spojrzała..

uwielbiam makrelę wędzoną

Napisane przez caro_83

ja też mam pewnie wyobrażenie na temat wychowania własnego dziecka zero słodyczy czy fast foodów ale zdaje sobie sprawę z tego, że życie to odpowiedni zweryfikuje - dlatego się na nic nie nastawiam.
sama nie jem fast foodów, chipsów i nie pije żadnych gazowanych napojów, natomiast jeśli chodzi o słodycze to nie potrafię sobie odmówić...
a wczoraj mnie naszło na sushi i sobie zamówiliśmy, szkoda tylko, że winka śliwkowego nie mogłam się napić

Dużo łatwiej wpoić coś dziecku właśnie jeśli rodzice stosują się do tego samego
Ja nie miałam zakazywane w dzieciństwie nic, za co rodzicom dziękuję. Dzięki temu wiem teraz co lubię, a czego nie. A chipsów czy gazowanego piję baaaardzo mało i to też zasługa rodziców

z tego co wiem to nie wolno w ciąży jeść sushi.
ja swoją drogą i tak nie znoszę, za bardzo morzem i rybą mi daje to jedzenie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez milenujdka

Jasne że wszystko jest dozwolone tylko w odpowiednich ilościach. Jednak uważam, że stołowanie się w maku z pięcio czy sześciolatkiem to gruba przesada. Jednak pożyjemy zobaczymy

To oczywiście też moim zdaniem przesada. Lepiej zrobić już samemu zdrowego burgera czy frytki I ja sama sobie takie fast-foody robię czasami, bo wolę je zdecydowanie od tych kupnych.
Chociaż zdarzy sie czasem i zgrzeszyć na mieście

Napisane przez ktoregos_dnia

Przecież nie możemy surowej ryby.. A może możemy?? Ja bardzo tęsknię za sushi..

nie możemy

[ktoregos_dnia]

Napisane przez malinka9191

nie możemy

No też mnie gin uczulał na to, ale przez sekundę miałam nadzieję

[Szczeperka]

Napisane przez milenujdka

A podjadacie sobie słodkości? Czekoladki, wafelki, placuszki?
Ja codziennie mam coś słodkiego, ale nie wiem czy tak można jeść.

Ja nie mogę funkcjonowac bez słodyczy, nie ważne czy w ciąży czy nie.

[caro_83]

[/QUOTE]Przecież nie możemy surowej ryby.. A może możemy?? Ja bardzo tęsknię za sushi..

tak wiem ale zamówiliśmy grillowane tzw. dla kobiet w ciąży i powiem szczerze, że jakoś specjalnie nie różniło się od tego surowego

[ktoregos_dnia]

A to może też się za takim rozejrzę

[caro_83]

z reguły mają coś takiego w ofercie - polecam

[Szczeperka]

Napisane przez misia880

ułożenie pośladkowe to chyba nie jest takie super, nie wiem czy to nie jest jedno ze wskazan do cc ??
ale nie jestem pewna, tak słyszałam ale zielona jestem w sumie w tym temacie

Przy pierwszym porodzie jest wskazaniem do cc ale to ocenia się w 9mcu ciąży. Teraz to nasze dzieci fikaja koziołki bo mają na to miejsce i mogą wiele razy zmieniać ułożenie. Na razie ułożenie pośladkowe to tylko informacja a nie gwarancja cc

[malinka9191]

caro_83
tak wiem ale zamówiliśmy grillowane tzw. dla kobiet w ciąży i powiem szczerze, że jakoś specjalnie nie różniło się od tego surowego

a to zmienia postać rzeczy

Napisane przez ktoregos_dnia

No też mnie gin uczulał na to, ale przez sekundę miałam nadzieję

jeszcze chwila moment i będziesz mogła jeść

[_emma]

Napisane przez eeyesblue

ja wlasnie wczoraj tez zastanawialam sie nad czyms, gdzie moglabym wsadzac dziecko kiedy gotuje, cos sprzatam itd wiekszosc czasu spedzam w salonie blisko kuchni, sypialnie mamy na gorze myslalam nad kolyska lub koszem Mojzesza, a pozniej znalazlam lezaczek Tiny Love 3w1, ktoras miala i poleca? opinie nawet dobre z tego co czytalam
gratulacje!! bardzo sympatyczny lekarz czyli jednak bedzie siostrzyczka Agatce podbierac lalki
wlasnie mialam pytac o Twoje smaki ciazowe widze, ze slodkie i corka podpytuje kazdego i chcac nie chcac, niby z przymruzeniem oka, ale poki co wg moich obserwacji 90% smakow sie sprawdza, przynajmniej wsrod moich znajomych
u mnie dzis ogorkowa

Co prawda mam inny leżaczek ale to jest świetna alternatywa na początek kiedy byłam sama w domu to brałam w nim małą do łazienki, kiedy się kąpałam. Spójrz jeszcze na krzesełko chicco polly 3w1. To też jest fajna alternatywa nawet dla niemowlaczka
Dziękuję Agatka już oswoiła się z myślą o siostrze, wytłumaczyłam jej, że będą miały osobne pokoje i zabawki, a jak będą miały ochotę to będą mogły bawić się razem
Ogólnie to chyba jem wszystko oprócz nabiału słodkim nie gardzę

[milenujdka]

Ibis a co u Ciebie?
Jak się czujesz? Nadal jesteś sama na sali?

[kallina_2014]

Napisane przez ktoregos_dnia

Przecież nie możemy surowej ryby.. A może możemy?? Ja bardzo tęsknię za sushi..

Może to było w tempurze.
Ja chyba najbardziej tęsknię właśnie za sushi, takim z surowymi rybami oczywiście.

[_polly_]

Napisane przez malinka9191

u mnie senność doszła nie długo później
A u Ciebie ostro widzę, takie spanie niezłe Jeszcze powiedz, że potem całą noc przesypiałaś?

Oczywiście, padałam ok. 22 i spałam do 7 rano. Wakacje udane.

[kallina_2014]

Właśnie, Ibis, odezwij się!

[malinka9191]

Napisane przez _polly_

Oczywiście, padałam ok. 22 i spałam do 7 rano. Wakacje udane.

no to niezle

[misia880]

oglądam porody na ipli poniosło mnie i poczułam ochote pooglądania :P

1 odcinek i szok w zachowaniu kobiety... nie chciała dziecka po porodzie, chciała już czyste ubrane.. dla mnie troszke dziwne

[eeyesblue]

Napisane przez _emma

Co prawda mam inny leżaczek ale to jest świetna alternatywa na początek kiedy byłam sama w domu to brałam w nim małą do łazienki, kiedy się kąpałam. Spójrz jeszcze na krzesełko chicco polly 3w1. To też jest fajna alternatywa nawet dla niemowlaczka
Dziękuję Agatka już oswoiła się z myślą o siostrze, wytłumaczyłam jej, że będą miały osobne pokoje i zabawki, a jak będą miały ochotę to będą mogły bawić się razem
Ogólnie to chyba jem wszystko oprócz nabiału słodkim nie gardzę

dzieki wielkie tez bardzo fajne to krzeselko w tamtym podoba mi sie, ze jest opcja lezenia calkiem na plasko musze sie rozejrzec
super masz ta core! oj ja tez jakos za nabialem niezbyt

[milenujdka]

Też oglądam porody na różnych serwerach. Trzeba wiedzieć jak to może wyglądać i czego się spodziewać. Wiecie czy rodzicie same czy z partnerem?

[malinka9191]

Napisane przez misia880

oglądam porody na ipli poniosło mnie i poczułam ochote pooglądania :P

1 odcinek i szok w zachowaniu kobiety... nie chciała dziecka po porodzie, chciała już czyste ubrane.. dla mnie troszke dziwne

może w takim szoku była jakimś

Napisane przez milenujdka

Też oglądam porody na różnych serwerach. Trzeba wiedzieć jak to może wyglądać i czego się spodziewać. Wiecie czy rodzicie same czy z partnerem?

okaże się w marcu u mnie