Mamusie lutowe - część II

[badzia987]

wróciłam ;/

mamusiczek,Vivien- gratulacje wizyt !!!

Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.
Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).

Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...

Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.

Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

[lamia12344]

Napisane przez badzia987

wróciłam ;/

Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.
Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).

Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...

Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.

Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

Masakra... Współczuję strasznie Nie wiem skąd u niektórych lekarzy bierze się tego typu podejście. Nie myślałaś może nad zmianą lekarki? Przecież ty w ogóle nie możesz na kimś takim polegać... Niektórzy lekarze to jakby z kosmosu spadli z tego co zauważyłam....

[butterfly20]

No dobra, nie łatwo się nadrabia 4 strony
My dzisiaj byłyśmy w sklepie bo kapcie do przedszkola, Tuśka wzięła obie pary, podeszła do kasy,daje babce te buty i mówi do pani "Proszę bardzo będziemy płacić za dwie buciki" No ludzie w sklepie byli posikani

Napisane przez mamusiaczek

Ja też już jestem 😊 z maluchem wszystko ok i tym razem to córeczka 😍 choć dr stwierdził ze 100% pewności to na porodówce dopiero. jutro wrzucę do klubu zdjęcie księżniczki 😃



Cieszę się ze u Ciebie też wszystko ok!! 😃 u nas też była walka o fotkę bo zasłaniała się rękami, a później odwróciła się do kręgosłupa i tyle bylo pozowania 😜

ALe super, gratulacje!!!

[siasia13]

Napisane przez badzia987

wróciłam ;/

mamusiczek,Vivien- gratulacje wizyt !!!

Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.
Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).

Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...

Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.

Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

Bidulo, moze jednak zmien lekarza bo to gorzej nawet niz w UK.

Napisane przez butterfly20

No dobra, nie łatwo się nadrabia 4 strony
My dzisiaj byłyśmy w sklepie bo kapcie do przedszkola, Tuśka wzięła obie pary, podeszła do kasy,daje babce te buty i mówi do pani "Proszę bardzo będziemy płacić za dwie buciki" No ludzie w sklepie byli posikani




ALe super, gratulacje!!!

Dobre

[butterfly20]

Halucynacya gratulacje!!!

Napisane przez lamia12344

Witam się z rana i w 18 tygodniu do połówkowego jeszcze 20 dni zacznę odkreślać w kalendarzu!!!

Zaraz wstaję i tworzę gołąbki- miały być z kaszą ale mam tylko ryż a do sklepu zanim dolezę to mnie południe zastanie...

W załączniku zakupki dla Kluska Razem z futerkiem, które kupiłam w 6tc- nie mogłam się powstrzymać

ej ale co z tym płaszczem jak będzie chłopiec?

Napisane przez ja :)

Ja tez na przedniej scianie. Tez czuje delikatne ale czuje, i juz nie bulgotki ale kopniaczki. Tylko wlasnie zalezy od dnia.
Nigdy nie moglam sie nadziwic jak dziecko moze ie dac sapc kopniakami, a kolezanki mi to opowiadaly non stop

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------


zdrówka kochana! zaopatrz sie w imbir cebule i czosnek i sprobuj polezec ile sie da. nie da rady wziac jutro wolnego w pracy zebys mogla sie wygrzac? mnie ta kombinacja postawila na nogi w 2 dni

ciekawe to bo ja też mam na przedniej i dobrze cuzję. aczkolwiek może tatusiowi będzie trudniej poczuć.

Napisane przez kaaasi

musi być Lila bo Pola powie że ja oszukaliście męskie to wiadomo trudniej jakoś choć zobaczymy jeszcze co Tz wymyśli moja mama chce Mateusza a teściowa Antka także rozbieżność jest ogromna to dziwne skojarzenia ma Twój Tz
Ja jak byłyście z Motylkiem na poprzednim wątku to zdarzyło się tak że na połówkowym u którejś dziewczyny był np córa a urodził się chłopiec lub odwrotnie ?

były chyba takie dwie dziewczyny, ale one późno dołączyły. Ale osobiście znam przypadki,że nie tylko na połówkowym ale i późniejszych usg mówili inną płeć niż się urodziło

Napisane przez ja :)

u nas akurat sie tak nie trafilo, ale nasluchalam sie takich historii pare

Ej no jak no?A nie pamiętasz tego trolla z córką niby Julką?Ona twierdziła,że miał być chłopak

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez marciar7

Moj tż tez od ostatniego usg co 3 dzien mnie pyta kiedy następne... Byl zachwycony banan na twarzy i nigdy nie widzialam u niego takiej miny :-D

Mój chodzi na każde usg, poprzednio też tak było.
Co więcej, przyjeżdża na usg razem z Natką, więc jesteśmy w trójkę

Napisane przez Vivien26

Ja juz po wizycie, duuuuzo badan dzis bylo a wiec Vivi to juz 100% Vivi wystawila cipulinde zeby ojciec nieliczyl na synka jest zdrowa i duza ma 25 cm wyprostowana i wazy 300 gram

Suuuper
A ty za granicą mieszkasz?

Napisane przez agaczilla21

Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko ok...cały czas się boję...

Na pewno będzie

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez badzia987

wróciłam ;/

mamusiczek,Vivien- gratulacje wizyt !!!

Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.
Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).

Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...

Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.

Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

No masakra z tą lekarą! To na nfz?A myślałaś,żeby zmienić gin?



A ja właśnie zamówiłam plecak,sniadaniówkę i bidon dla Tuśki do przedszkola Kapcie też już ma, także dzisiaj dzień pod znakiem wyprawki

A w ogóle to uderzyłam się dzisiaj w głowę a Tusia "biedna mamusia, boli?zbadamy lekarzem" i pobiegła po swoją walizkę lekarza i mnie badała

[good idea]

Napisane przez badzia987

wróciłam ;/





mamusiczek,Vivien- gratulacje wizyt !!!





Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.


Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).





Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...





Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.





Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

O matko współczuję takiej lekarki. W pierwszej ciąży tez zmieniałam lekarzy bo ci do których trafiałam mieli podobne podejscie jeden nawet stwierdził ze chyba z Afryki się urwała...cóż

[butterfly20]

no i kurcze jak przyszłam to wszystkich wywiało a ja neta w domu nie mam. AAAAA idźcież:P:P

[Vivien26]

Butterfly tak ja na razie mieszkam w De ale do Polski powrotu nie planuje

[butterfly20]

Napisane przez Vivien26

Butterfly tak ja na razie mieszkam w De ale do Polski powrotu nie planuje

No właśnie tak mi się wydawało, ale pewna nie byłam)

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Czarnooka_Paula będziesz mieć Mię Strasznie mi się to imię podoba, podobnie jak Emma, ale w Pl to bym się bała tak córkę nazwać, no jednak mam opory. Ale za granicą to co inengo, zazdroszczę))

[Halucynacya]

Kaaasi właśnie wybieramy imiona, dość trudne to dla nas A Ty masz już jakieś? Aaa, już doczytałam, że Jakub. Mi się podoba Staś i Gabryś, ale też zobaczymy co mąż na to

Siasia13 nie mam innych dzieci, to moja pierwsza ciąża

badzia987 a myślałaś o zmianie lekarza prowadzącego? Nie musisz chodzić do takiej opryskliwej baby, ja nie rozumiem takich lekarzy

Dziękuję za wszystkie gratulacje! )) Strasznie się cieszę i nie wiem dlaczego nie daje mi spokoju kolor ich oczu. Bardzo jestem ciekawa po kim będą mieli Głupota trochę, przeżywam

[kaaasi]

badzia a nie możesz zmienić lekarza? no sorry, ale grupa krwi to chyba na samym początku powinna być bo co wpisać w kartę ciąży? którą musisz mieć przy sobie w razie awarii? ona taka zawsze była ?
motyl Tusia zabawna rozumiem, że cieszy się na przedszkole ?

[tygryszek]

Napisane przez badzia987

wróciłam ;/

mamusiczek,Vivien- gratulacje wizyt !!!

Ja dzisiaj byłam u swojej ginekolog. No masakra... Ja nie wiem czy któraś ma gorszego ginekologa ode mnie.
Popatrzyła na badania- wszystko dobrze. Gdzie grupa krwi?- nie dała mi skierowania na to. Na każde moje pytanie miała taką odpowiedź, jakbym jej d...zawracała. Dałam jej swoje wyniki usg to jakoś nie potrafiła się w tym odnaleźć (sorry ale myślę, że jednak są jakieś standardowe oznaczenia i lekarz nie powinien mieć z tym problemu).

Jak się pytałam czy są jakieś badania na to czy znów dziecko będzie miało ciężką żółtaczkę po porodzie to chyba się nie zrozumiałyśmy bo gadała o konflikcie serologicznym a to co innego...

Dno... dwa metry mułu. Nawet serduszka nie posłuchałyśmy. Jestem maksymalnie wkurzona. Dała mi skierowanie na usg ale jak się zapytałam w rejestracji to już na cały październik nie ma miejsc.

Przytyło mi się przez półtora miesiąca 2,5 kg.

Chodzisz do lekarza na nfz, czy prywatnie? Chyba powinnas pomyśleć o zmianie lekarza

Napisane przez butterfly20

ej ale co z tym płaszczem jak będzie chłopiec?

A w ogóle to uderzyłam się dzisiaj w głowę a Tusia "biedna mamusia, boli?zbadamy lekarzem" i pobiegła po swoją walizkę lekarza i mnie badała

no to mały będzie chodził ubrany jak zagraniczny raper
I jaką chorobę u Ciebie zdiagnozowała?

[lamia12344]

Motyl jak będzie chłopak to ubiorę w płaszczyk jakiegoś pluszaka i będę na niego patrzeć
Nie no cały czas liczę na dziewczynkę- mam 50 % szans

A Tusia słodka- przedszkolak jak się patrzy...

Obżarłam się gołąbkami jak bąk... Teraz leżę i nie mogę się ruszyć. Dobrze że Michaś już samoobsługowy

[marciar7]

Napisane przez tygryszek

Podziwiam Cię, ja to bym pewnie stanęła cała czerwona i jedyne co bym wypowiedziała to yyyyy i to tby było na tyle. Taka szalona i przebojowa jestem jakbym miała coś wygłosić czy lekcje poprowadzić .



dokładnie, muszą wiedzieć kto rządzi

Chlopaki zaczeli ske wuglupiac szczegolnie ci dobrzy ale zaczelam ich pytac i zadawac pytania po angielsku (bo ja po angielsku prowadze lekcje) to miny zbladly a do tego zaczelam wertowac dziennik :-D troche ich zjechalam trochę olalan i jestem calkiem zadowolona :-D

Moje bejbi to tez moje pierwsze i chociaz nieoczekiwane to nie oddalabym go nigdy w świecie. I tez podniecam sie czym sie da.. Rozumiem ze te z was dla ktorych kest to kolejne dziecko juz sie tak nie podniecają ale chyba taki urok tego wszystkiego. Ja macam i ogkadam 100 razy każde nowe ubranko i kocyk....

[siasia13]

Napisane przez Halucynacya

Kaaasi właśnie wybieramy imiona, dość trudne to dla nas A Ty masz już jakieś? Aaa, już doczytałam, że Jakub. Mi się podoba Staś i Gabryś, ale też zobaczymy co mąż na to

Siasia13 nie mam innych dzieci, to moja pierwsza ciąża

badzia987 a myślałaś o zmianie lekarza prowadzącego? Nie musisz chodzić do takiej opryskliwej baby, ja nie rozumiem takich lekarzy

Dziękuję za wszystkie gratulacje! )) Strasznie się cieszę i nie wiem dlaczego nie daje mi spokoju kolor ich oczu. Bardzo jestem ciekawa po kim będą mieli Głupota trochę, przeżywam

Ja tez ciagle myslalam o oczach mojej M. Ja mam zielone a Tz brazowe/piwne. Nawet robilam sobie takie testy na internecine jakie jest prawdopodobienstwo ze bedzie miala oczy po mnie. Wychodzilo, ze raczej bedzie miec brazowe, kilka szans ze zielone, I bardzo male szanse ze niebieskie. I ma niebieskie

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Halucynacya gratulacje!!!









ej ale co z tym płaszczem jak będzie chłopiec?







ciekawe to bo ja też mam na przedniej i dobrze cuzję. aczkolwiek może tatusiowi będzie trudniej poczuć.







były chyba takie dwie dziewczyny, ale one późno dołączyły. Ale osobiście znam przypadki,że nie tylko na połówkowym ale i późniejszych usg mówili inną płeć niż się urodziło







Ej no jak no?A nie pamiętasz tego trolla z córką niby Julką?Ona twierdziła,że miał być chłopak

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------





Mój chodzi na każde usg, poprzednio też tak było.

Co więcej, przyjeżdża na usg razem z Natką, więc jesteśmy w trójkę







Suuuper

A ty za granicą mieszkasz?







Na pewno będzie

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------





No masakra z tą lekarą! To na nfz?A myślałaś,żeby zmienić gin?







A ja właśnie zamówiłam plecak,sniadaniówkę i bidon dla Tuśki do przedszkola Kapcie też już ma, także dzisiaj dzień pod znakiem wyprawki



A w ogóle to uderzyłam się dzisiaj w głowę a Tusia "biedna mamusia, boli?zbadamy lekarzem" i pobiegła po swoją walizkę lekarza i mnie badała

Ona była trollem a nie prawdziwa osoba wiec sie nie liczy a nikogo innego nie kojarzę.
Kiedy Tusia do przedszkola idzie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Juz nie pamietam komu w koncu gratulowalam dzis poznania płci wiec jeszcze raz zbiorowe gratulacje


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

BadZia zmień lekarza, szkoda nerwow..
A co do krwi mi grupy nie kazała robic bo sprawdziła z wyników z poprzedniej ciąży. Teraz czytam ze w niektórych szpitalach chcą grupę krwi przy przyjmowaniu na poród i zastanawiam sie czy wystarczy im ta informacja z karty ciąży czy musze miec wynik badania przy sobie? Bo jak wynik to mam z USA tylko wiec pewnie nie beda respektować a szkoda mi hajsu powtarzać badanie skoro znam wynik


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez ja :)[COLOR=Silver

[/COLOR]BadZia zmień lekarza, szkoda nerwow..
A co do krwi mi grupy nie kazała robic bo sprawdziła z wyników z poprzedniej ciąży. Teraz czytam ze w niektórych szpitalach chcą grupę krwi przy przyjmowaniu na poród i zastanawiam sie czy wystarczy im ta informacja z karty ciąży czy musze miec wynik badania przy sobie? Bo jak wynik to mam z USA tylko wiec pewnie nie beda respektować a szkoda mi hajsu powtarzać badanie skoro znam wynik


Sent from my iPhone using Tapatalk

oryginał taki z wynikiem badania tak mam wypisane w miejscu gdzie planuję rodzić też znałam wynik ale musi być na papierze

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

oryginał taki z wynikiem badania tak mam wypisane w miejscu gdzie planuję rodzić też znałam wynik ale musi być na papierze

Mam na papierze ale po angielsku
No trudno, zrobię przed samym porodem pewnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez ja :)

Mam na papierze ale po angielsku
No trudno, zrobię przed samym porodem pewnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

wiesz może tak gdzie rodzić będziesz wystarczy na grupę czeka się do 3 dni więc nie zostawiaj na ostatnia chwilę nie wiem ile kosztuje mogę zapytać jak będę robić teraz morfologię pod koniec miesiąca swoją drogą na studiach pielęgniarki/położne mają angielski przynajmniej w mojej szkole miały to nie wiem czemu miało by to być problemem

[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

badzia a nie możesz zmienić lekarza? no sorry, ale grupa krwi to chyba na samym początku powinna być bo co wpisać w kartę ciąży? którą musisz mieć przy sobie w razie awarii? ona taka zawsze była ?
motyl Tusia zabawna rozumiem, że cieszy się na przedszkole ?

Pewnie, bardzo lubi dzieci, zwłaszcza starsze
Zobaczymy tylko jak to będzie u niej z chorobami. Póki co na pół dnia idzie, jakoś nie umiałabym jej dać na cały skoro jestem w domu.

Napisane przez tygryszek

Chodzisz do lekarza na nfz, czy prywatnie? Chyba powinnas pomyśleć o zmianie lekarza



no to mały będzie chodził ubrany jak zagraniczny raper
I jaką chorobę u Ciebie zdiagnozowała?

Na podstawie badania stetoskopem powiedziała,że serduszko bije i jestem zdrowa

Napisane przez lamia12344

Motyl jak będzie chłopak to ubiorę w płaszczyk jakiegoś pluszaka i będę na niego patrzeć
Nie no cały czas liczę na dziewczynkę- mam 50 % szans

A Tusia słodka- przedszkolak jak się patrzy...

Obżarłam się gołąbkami jak bąk... Teraz leżę i nie mogę się ruszyć. Dobrze że Michaś już samoobsługowy

No kciukam za dziewuszkę


Mi się dzisiaj śniło,że urodziłam dziewczynkę, niby wcześniaka, a ważyła 4600g i była taaaką czarnula

A w ogóle to oglądałam dzisiaj od początku to 600 gram naszego szczęścia i ryczałam od początku, a na końcu to już w ogóle...jak któraś oglądała to wie dlaczego

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez ja :)

Ona była trollem a nie prawdziwa osoba wiec sie nie liczy a nikogo innego nie kojarzę.
Kiedy Tusia do przedszkola idzie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Juz nie pamietam komu w koncu gratulowalam dzis poznania płci wiec jeszcze raz zbiorowe gratulacje


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

BadZia zmień lekarza, szkoda nerwow..
A co do krwi mi grupy nie kazała robic bo sprawdziła z wyników z poprzedniej ciąży. Teraz czytam ze w niektórych szpitalach chcą grupę krwi przy przyjmowaniu na poród i zastanawiam sie czy wystarczy im ta informacja z karty ciąży czy musze miec wynik badania przy sobie? Bo jak wynik to mam z USA tylko wiec pewnie nie beda respektować a szkoda mi hajsu powtarzać badanie skoro znam wynik


Sent from my iPhone using Tapatalk

Od października.

O której masz jutro wizytę?Kciuki mocne

Ja w przyszły piątek, ale to jest oczekiwanie...

[agaczilla21]

Wiecie co...ja to jestem chyba najlepsza na wątku bo karty ciąży jeszcze nie mam

[marciar7]

Napisane przez agaczilla21

Wiecie co...ja to jestem chyba najlepsza na wątku bo karty ciąży jeszcze nie mam

Jak to nie masz =-O. Ja poszlam w
Pozno do gina bo w 15 tyg ale czemu nie masz karty?
Ja tez wizytę mam za tydzien w pt i odliczam..

[agaczilla21]

U gina byłam w 7 tyg, nastepną wizytę miałam mieć miesiąc później ale gin zaczął tego dnia urlop więc wizyta przepadła i mam za tydzień...u poprzednego gina w pierwszej ciąży kartę mi założyli na drugiej wizycie jakoś w 15 tyg, a w drugiej na pierwszej...nawet w sumie przed badaniem...

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

Pewnie, bardzo lubi dzieci, zwłaszcza starsze
Zobaczymy tylko jak to będzie u niej z chorobami. Póki co na pół dnia idzie, jakoś nie umiałabym jej dać na cały skoro jestem w domu.





Na podstawie badania stetoskopem powiedziała,że serduszko bije i jestem zdrowa




No kciukam za dziewuszkę


Mi się dzisiaj śniło,że urodziłam dziewczynkę, niby wcześniaka, a ważyła 4600g i była taaaką czarnula

A w ogóle to oglądałam dzisiaj od początku to 600 gram naszego szczęścia i ryczałam od początku, a na końcu to już w ogóle...jak któraś oglądała to wie dlaczego

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



Od października.

O której masz jutro wizytę?Kciuki mocne

Ja w przyszły piątek, ale to jest oczekiwanie...

też mam łzy w oczach ciężko się nie wzruszyć....

Napisane przez agaczilla21

Wiecie co...ja to jestem chyba najlepsza na wątku bo karty ciąży jeszcze nie mam

ja mam ale dopiero od 2 tyg jakoś to nic się nie dzieje pewnie każdy lekarz zakłada wtedy kiedy uznaje za stosowne moja np po usg genetycznym

[figa84]

hey, nadrobiłam czytanie, ale nie mam czasu odpisać ;-(

Gratuluje udanych wizyt!
Badzia zmień lekarza, bo bez sensu się denerwować na wizytach....

[agaczilla21]

W sumie wiem że nic się nie dzieje tylko w razie coś....tfu tfu to w szpitalu się dziwnie patrzą...Miałam taką sytuację w pierwszej ciąży jak trafiłam do szpitala w 13 tyg...i karty nie miałam...a położna mówi- proszę kartę
-ja mówię nie mam
-ona jak to pani nie ma
-no nie mam
-a laki lekarz prowadzi ciaze
- dr W
i wtedy dziwna mina bo to z takim wyrzutem mówiła bo akurat W miał dyżur

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

wiesz może tak gdzie rodzić będziesz wystarczy na grupę czeka się do 3 dni więc nie zostawiaj na ostatnia chwilę nie wiem ile kosztuje mogę zapytać jak będę robić teraz morfologię pod koniec miesiąca swoją drogą na studiach pielęgniarki/położne mają angielski przynajmniej w mojej szkole miały to nie wiem czemu miało by to być problemem

W każdym urzędzie jako odwiedziłam po powrocie do pl zawsze chcieli wszystko tłumaczone przez notariusza nawet jeśli to był jakis zwykły świstek nie dokument stad mam zastrzeżenia czy respektują.. Ale dowiem sie w swoim czasie bo jeszcze nie wiem gdzie chce rodzic ;D


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez butterfly20

Pewnie, bardzo lubi dzieci, zwłaszcza starsze

Zobaczymy tylko jak to będzie u niej z chorobami. Póki co na pół dnia idzie, jakoś nie umiałabym jej dać na cały skoro jestem w domu.











Na podstawie badania stetoskopem powiedziała,że serduszko bije i jestem zdrowa









No kciukam za dziewuszkę





Mi się dzisiaj śniło,że urodziłam dziewczynkę, niby wcześniaka, a ważyła 4600g i była taaaką czarnula



A w ogóle to oglądałam dzisiaj od początku to 600 gram naszego szczęścia i ryczałam od początku, a na końcu to już w ogóle...jak któraś oglądała to wie dlaczego

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------





Od października.



O której masz jutro wizytę?Kciuki mocne



Ja w przyszły piątek, ale to jest oczekiwanie...

No straszne oczekiwanie! 12:20. Zastałam z umówieniem terminu i moja 8:00 była juz zajęta. No ale wytrzymam jakoś juz niedługo


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Niezły klocek z wcześniaka to by był


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Napisane przez ja :)

W każdym urzędzie jako odwiedziłam po powrocie do pl zawsze chcieli wszystko tłumaczone przez notariusza nawet jeśli to był jakis zwykły świstek nie dokument stad mam zastrzeżenia czy respektują.. Ale dowiem sie w swoim czasie bo jeszcze nie wiem gdzie chce rodzic ;D


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------




No straszne oczekiwanie! 12:20. Zastałam z umówieniem terminu i moja 8:00 była juz zajęta. No ale wytrzymam jakoś juz niedługo


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Niezły klocek z wcześniaka to by był


Sent from my iPhone using Tapatalk

A co ja mam powiedzieć?jezcze tydzień i w dodatku na 16stą, masakra.




Mój małż jutro jedzie na dwa dni;( idziemy spać do moich rodziców, bo ja nie umiem sama, jestem mega strachliwa i bojaźliwa.A poza tym jak Tusia wstanie to się nią zajmą a ja sobie pośpię ile chcę, o!

[figa84]

Agata trochę tak dziwnie bez karty ciąży na tym etapie.


Czy jest jeszcze becikowe? Ile i od czego zależne?

[Lola2828]

Okej jakoś nadrobiłam posty Nareszcie wracam do żywych jestem już w domu po miesiącu urlopu Czytaj normalny internet i mogę być aktywna w dyskusjach Na początek GRATULACJE mamuśki udanych wizyt ! U nas ciągle walka o imię ... musi być kompromis a to trochę potrwa i maleństwo w brzuszku nazywam Balbinką jakoś muszę do niej mówić Samochodem zapakowanym po dach przytargałam wózek od siostry wymaga lekkiego odświeżenia ale jest w dobrym stanie 3 w 1 To duża oszczędność choć nie jest moim wymarzonym ale to nie o to chodzi masę ciuszków tylko muszę posegregować rozmiarami bo nie wiem ile mam czego no i zakupić coś od rodziców Nowe pieluszki termosiki odciągacz do pokarmu ręczniczki i rożki i zrobiło się strasznie dzidziusiowo w domu i pies zgłupiał do reszty . Apropos to pierwsza ciaża macica na przedniej ścianie ale czuję już delikatnie Balbinkę czasem mocniej Buziaki