Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.3

[Nmonia5]

AZ-adopcja zarodka

ICSI z KD- in vitro z kom dawczyni

Co do badan to nie wiem czemu dr mnie nie skierowal to juz bylo lata temu i nie mam zalu ciesze sie ze je zrobilam, nie cieszy mnie wynik ale coz a co dalej ostatnia proba bo zbankrutujemy mi sie refundacja nie nalezala i nie nalezy a kasy poszlo mnostwo.

A wczesniejsze proby nie byly tylko w krk wiec jeszcze czas i dojazdy

[kamilamimila]

Dziewczyny,chce mi się spac,bo dwie noce prawie nie spalam ale boje sue usnąć zeby rano,nie okazalo sie,ze jest po wszystkim😞Na razie zupełnie nic sie nie dzieje,żadnego plamienia,dziwne,bo wczoraj bylo lekkie i zaraz ustalo.Zastanawiam sie czy to nie zagraża mi,przecież juz 2,5 tygodnia Dzidziuś jest martwy.Dr Mirocki mowil,ze na tak wczesnym etapie ciazy nie zagraża,na późniejszym tak.Dr Radecka chyba tez tak mysli skoro mi kazala czekac na krwawienie,a jak nie będzie do poniedziałku to na wtorek zapisala mnie na zabieg.Do wtorku to ja chyba nie wytrzymam i chyba sie to juz stanie.Boje sie czy to jest bezpieczne.Dziewczyny,jak ,myślicie?Chyba trzeba sluchac lekarzy ale pewnie gdybym,pojechala do szpitala to by mi zrobili juz zabieg.Do tego wlasnie byl mi potrzebny Dr P,zeby po powiedział co robić,jak robić i gdzie żeby bylo najlepiej.Chodzilam do niego dwa lata,tak czesto,przecież jasne,ze nie mialam innych lekarzy,wiadomo,ze to on powinien mi pomóc w tej sytuacji,chociaz wskazać wlasciwa drogę.To takie przykre,bo to tak jakby go interesowalo samo zrobienie dzidziusia,a co z nim,dalej to juz nie,a jak cos sie nie powiedzie to juz nie jego dzialka?Przecież jego,bo jestem jego pacjentka i powinien doradzić tak żebym miala jeszcze szanse na ciążę.Przecież to bardzo wazne,tak samo te badania genetyczne.Poza tym Dzidziuś umarl mniej więcej dzien albo dwa po wizycie u niego,a zapewnial mnie na niej,ze jest wszystko w porządku,serduszko mocno bije,Dzidziuś rośnie i naprawdę nie ma powodu do niepokoju.To nie mialam,a zaraz potem Malenstwo umarlo,a ja je nosze do dzis.Jasne,ze tego nie mogl przewidziec ale ludzki odruch i bycie lekarzem moim,przez tak dlugo nakazuje mi pomoc w takiej sytuacji,przecież nie pisalam do niego z byle czym.Nie mam odwagi juz pisać,to nie ma sensu...Skoro ta dziewczyna pod gabinetem powiedziała dzis,ze on tak sie wlasnie zachowuje w sytuacji poronienia,zr nie mam liczyć zeby oddzwonil,co bylo dla mnie kompletnym szokiem.Dziewczyny,trzyma jcie za mnie zebym dotrwala do rana i żeby mi sie nic nie stalo,zeby wszystko bylo w porządku. Dziekuję Wam za wsparcie.

[kamilamimila]

Napisane przez Nmonia5

AZ-adopcja zarodka

ICSI z KD- in vitro z kom dawczyni

Co do badan to nie wiem czemu dr mnie nie skierowal to juz bylo lata temu i nie mam zalu ciesze sie ze je zrobilam, nie cieszy mnie wynik ale coz a co dalej ostatnia proba bo zbankrutujemy mi sie refundacja nie nalezala i nie nalezy a kasy poszlo mnostwo.

A wczesniejsze proby nie byly tylko w krk wiec jeszcze czas i dojazdy

Wyobrazam sobie,ja jestem,po 3 inseminacjach i 2 in vitro,to wiem jaka to kasa straszna,tez nierefundowane,a Wy jeszcze dodatkowo za AZ i za KD.To jedno dziecko masz,tak?Z KD?Ile ma lat?Ja tez walczę o rodzeństwo dla mojej Córeczki,ona jest taka opiekuńcza,tak sie cieszyla na tego Dzidziusia...

[gingerbre]

Napisane przez Ewelina1349

Ja tu chyba jestem expertem od inseminacji bo miałam ich juz 6. Najpierw dr Ci robi usg i sprawdza jaka sytuacja z pecherzykami jak jest wszystko ok to mąż zjeżdża winda w dol do specjalnego pokoiku oddać nasienie , w miedzy czasie wypelnacie dokumenty . Jak jest gotowe nasionko idziesz do gabinetu kładziesz sie na fotelu a dr Ci wprowadza to nasienie i pokazuje wszystko na usg, potem lezakujesz 10-15 min i idziesz zapłacić za zabieg�� no i czekasz 2 tyg na pozytywna betę czego Ci życzę z całego serca. Mi sie nie udalo za żadnym z 6 razy teraz juz in vitro .

Ja tylko dodam od siebie, że doktor w czasie inseminacji, pokazując wstrzykiwane nasienie na monitorze, mówi, że na szczęście żaden murzyn nie kręcił się na korytarzu i nasienie białe i, że czasem się zdarza, że musi oddzielać czarne nasienie od białego Wydaje mi się, że do każdej tak zagaduje Także się nie przestrasz

Zabieg jest bardzo szybki i bezbolesny. Chyba najdłużej się czeka na swoją kolei. Powodzenia!

---------- Dopisano o 03:38 ---------- Poprzedni post napisano o 03:35 ----------

Napisane przez kamilamimila

Nie,o to chodzi,ze Corka nie jest naszym wspólnym dzieckiem,jest,mpum z nieudanego zwiazku,a Maz ja adoptowal i ja ubóstwia.Dr o tym oczywiście wie,jeszcze mu przed ostatnim tranferem przypomniałam i smial sie,ze jeszcze takie rzeczy pamieta,mimo to uważam,ze badania allo mlr nie są nam,potrzebne.Zobaczymy co powie teraz.A tych kariotypow tez nie kazal nam robic,ja nawet o tym nie wiedziałam,nikt ode mnie tego nie zadal w klinice,bo to chyba trzeba na refundację.Czy myslicie,ze moglby to aż tak,zaniedbać?To bylby szok.A te badania to jest ten test cytotoksyczny czy cos innego?Mozna je robić na NFZ?I co do nich należy dokładnie?Kariotyp i przeciwciała,allo mlr?

DéjĂ☠ vu Kamila już przy drugiej próbie in vitro były długie dyskusje na ten temat. Nie pytaj się doktora, idź i zrób te badania i idź do niego z wynikiem. Sama pisałaś, że jak zasłabłaś i byłaś w gabinecie innej ginekolog, to ona Ci te badania (allo mlr) sugerowała! Zrób też kariotyp i idź z wynikami. Dla mnie to zastanawianie się, dlaczego nie kazał zrobić nie ma sensu. Dojdziesz do jakiś ciekawych wniosków tym razem?

---------- Dopisano o 03:41 ---------- Poprzedni post napisano o 03:38 ----------

Napisane przez Nmonia5

Jesli moge to sie wtrace mi tez dr.P nie kazal robic kariotypow podsunela mi ten pomysl moja dr rodzinna powiedziala ze warto ze to ni nie kosztuje i wypisala skierowanie dla mnie i dla meza bo to rodzinny lekarz wypisuje powiedziala ze do lodzi mam zadzwoni. Nie powiedzialam o tym dr.P mialam startowac do 3 icsi mialam juz recepty na kolejne leki pojechalam do lodzi pani dr w szoku ze nie zostalam skierowana po 1 nieudanej probie ona byla za tym zeby przed 1 icsi robic badania no nic pobrali nam krew zebrali wywiad pani dr twierdzila ze nie ma powodow do niepokoju ze powinno byc ok ale niestety moj wynik okazal sie wyrokiem translokacja ale bardzo powazna. Dzien po odebraniu wynikow mialam odbierac leki di kolejnego podejscia do icsi dr z lodzi odradzila kolejne podejscie. Do dr poszlam z wynikami i nie zapomne tego jak zobaczyl ten wynik i lzy mu poplynely bo ta moja translokacja wiaze sie z wysokim ponad 30% ryzykiem wystapienia u plodu aberracji chromosomowej niezrownowazonej ktorej skutkiem jest zespol wad rozwojowych i uposledzenie rozwoju umyslowego.Z 12 teoretycznie mozliwych nieprawidlowych kariotypow plodu,11 potencjalnie umozliwia przezycie,natomiast zaden z nich nie zostal dotychczas opisany u osoby zyjacej nie ma w miedzynarodowej bazie translokacji chromosomowych. Dziecko moze byc roslinka reszte % to poronieni martwa ciaza a 1% ze zajde w ciaze i dziecko bedzie zdrowe.



Ja robilam w lodzi jesli chcecie namiary to pisze

Zaklad Genetyki Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Lodzi

Samodzielny Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr3 w Lodzi im dr.Seweryna Sterlinga ul.Sterlinga 5

tel.42 6332742

I dlatego właśnie powinno się czasem wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić niektóre badania, a nie czekać na zgodę lekarza.

[Ewelina1349]

Do dziewczyn z in vitro. Napiszcie mi proszę czy ten Gonal brałyście o określonych godzinach , jeżeli tak to w jakich? Kolejne pytanie ile bierze się tego Menopuru i czy też w określonej godzinie? Kiedy odbywa się wizyta z anestezjologiem? I czy wcześniej trzeba jeszcze odbyć jakąs wizytę w Macierzyńswie? Wiem mogłam zapytać o to dr ale nie chciałam przedłużać , tyle pacjentek czekało a wiem, że tutaj na forum znajdę pomocną dłoń Potrzebuje tych informacji w celach organizacyjnych, wracam na dniach do pracy i chcę się zorientować jak to wszystko poukładać, żeby było dobrze.

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

I jeszcze jedno pytanko gdzie najtaniej kupić en Gonal i Menopur w Tarnowie ?

[201801291006]

[QUOTE=gingerbre;52876635]Ja tylko dodam od siebie, że doktor w czasie inseminacji, pokazując wstrzykiwane nasienie na monitorze, mówi, że na szczęście żaden murzyn nie kręcił się na korytarzu i nasienie białe i, że czasem się zdarza, że musi oddzielać czarne nasienie od białego Wydaje mi się, że do każdej tak zagaduje Także się nie przestrasz

Zabieg jest bardzo szybki i bezbolesny. Chyba najdłużej się czeka na swoją kolei. Powodzenia![COLOR="Silver"]

Nasz dr P ma wyjątkowe poczucie humoru a robiłaś kiedykolwiek testy owulacjne? Są wiarygodne?

[Ewelina1349]

[QUOTE=migotkaaa_83;528768 72]

Napisane przez gingerbre

Ja tylko dodam od siebie, że doktor w czasie inseminacji, pokazując wstrzykiwane nasienie na monitorze, mówi, że na szczęście żaden murzyn nie kręcił się na korytarzu i nasienie białe i, że czasem się zdarza, że musi oddzielać czarne nasienie od białego Wydaje mi się, że do każdej tak zagaduje Także się nie przestrasz

Zabieg jest bardzo szybki i bezbolesny. Chyba najdłużej się czeka na swoją kolei. Powodzenia![COLOR="Silver"]

Nasz dr P ma wyjątkowe poczucie humoru a robiłaś kiedykolwiek testy owulacjne? Są wiarygodne?

Ja robiłam ale wyczytałam ostatnio, żeby się w to nie bawić bo to wcale wiarygone nie jest i wprowadza w błąd.

[gingerbre]

Napisane przez migotkaaa_83

Nasz dr P ma wyjątkowe poczucie humoru a robiłaś kiedykolwiek testy owulacjne? Są wiarygodne?

Robiłam, ale mi tam zawsze negatywne wychodziły mimo stwierdzonej monitoringiem owulacji. Jak dla mnie szkoda kasy.

[malinowa1986]

A ja robię testy owulacyjne, te najtańsze z allegro i zawsze mi wychodzą.
One wykrywają podwyższone stężenie hormonu LH (około 24-248 h przed owu), może zależy jak to u kogo przebiega.
Ja zawsze 24 godz przed owu mam test pozytywny.

[201801291006]

Malinowa i robisz je wieczorem?

[gingerbre]

Napisane przez malinowa1986

A ja robię testy owulacyjne, te najtańsze z allegro i zawsze mi wychodzą.
One wykrywają podwyższone stężenie hormonu LH (około 24-248 h przed owu), może zależy jak to u kogo przebiega.
Ja zawsze 24 godz przed owu mam test pozytywny.

Jest jeszcze jeden sposób. Czytałam, że 7 dni po owulacji poziom progesteronu powinien być wysoki. Tylko u nas przy suplementacji luteiną, wynik może wyjść zafałszowany. Dwa razy to mierzyłam. Raz nie mam pojęcia, czy miałam owulacje, ale raczej nie, bo poziom progesteronu po 7 dniach od dnia, kiedy wydawało mi się, że owulacja być powinna, był bardzo niski - 2 z hakiem mi wyszło, a drugi raz koło 40, z tym, że za drugim razem brałam luteinę i miałam monitorowanie cyklu, więc wiem, ze owulacja na pewno była, ale luteina też mi na pewno coś podniosła ten progesteron;-)

[201801291006]

Po owulacji to już mi nie będą żadne testy potrzebne od kilku dni je stosuje i narazie nie było drugiej ciemnej kruchy, powinna się pojawić dzisiaj wieczorem wg obliczeń nr P, tak dla sprawdzenia je robię, żeby mieć jakoś pewność że dzisiaj nie będzie owu. Hmmm... Ja nigdy nie czuje tego klucia, no za Cholere nie wiem kiedy to się dzieje.

[malinowa1986]

Ja to robię tak:

Kupuję sporo tych testów 10-20 szt.
Zaczynam robić od ok 9-10 dc (jak ktoś ma wczesniejsze owu, to powinien wczesniej rozpocząć).
Robię je o różnych porach dnia.
Pierwsze wychodzą mi z pojedynczą kreską, negatywne.
Blisko owu zaczyna się powoli pojawiać druga kreska. Wedy robię testy częściej niż raz dziennie, np 2-3 razy aż do momentu pojawienia się tej drugiej ciemnej (prawie tak ciemnej jak pierwsza).
Zazwyczaj tak kreska pojawia mi się 12dc.

Po pozytywnym teście owu już ich nie trzeba robić. U mnie na następny dzień już test jest negatywny. U innych dziewczyn ten test jest jeszcze pozytywny nawet kilka dni (chyba zależy od tego stężenia LH).
Pozytywny test LH informuje, że owu pojawi się za ok 24-48 godz.

Owu potwierdzam jeszcze mierzeniem temp, która podnosi się po owu o min 2 kreski.

[201801291006]

No to mam 4 tesciki na dzisiaj, zobaczymy co pokażą przed Jutrzejszą iui... Oby się ta ciemna krecha pojawiła, bo jak narazie bledziutkie wychodziły.

[Nmonia5]

Kamila tak mam jedno dziecko a co do badan to zrob je przed kolejnym in vitro zadzwon i juz sie zapisz mnie wcisneli szybko poprosilsm ta lekarke ze mam startowac do kolejnego icsi nie wiem czy na skierowaniu nie mialam pilne ale zadzwon tam i sie dowiesz bo i tak bedziesz czekac a skierowanie to przeciec rodzinna wam wypisze.

I nie mysl teraz dlaczego dr nie zlecil tych badan, nie zadreczaj sie zrobcie je dla siebie dla Waszego dobra a do tych badan dr.P nie jest Wam potrzebny,ja naprawdę nie zastanawialam sie dlaczego mnie nie skierowal i ciesze sie ze sama z m zdecydowalam ze zrobimy te badania.Dr jak przyszlam do gabinetu z wynikami to nie pamietal ze mi tego nie zlecal wrecz odwrotnie byl przekonany ze to on zlecil mite badania a ja nic nie mowilam bo dla mnie wszystko jedno bylo kto mi je zlecil liczyl sie wynik a dr tez zaopiekowal sie nsmi i pomogl w dalszych losach. Ja nie moge miec do nikogo zalu a co moglam zrobic zeby sie dowiedziec czemu tsk sie dzieje ze nie mam dzidziusia to zrobilam reszta w rekach Boga i naszego dr mam tylko nadzieje ze bedzie mial dobra reke i jeszcze moje dziecko bedzie miec rodzenstwo.

Teraz przy niej nie moge sobie pozwolic na wyjazdy do innych klinik bo te odleglosci sa meczace przy dziecku.

Dziewcxyny glowa do gory bedzie dobrze droga do szczescia jest z przeszkodami ale wiem ze kazda te przeszkody pokona,trzymam za kazda z Was kciuki

[kamilamimila]

A u mnie dalej sie nic nie dzieje,nie ma nawet plamień 😞Dr P sie nie odezwal,jest dzis w Krakowie,w klinice ale nie ma sensu sie do niego pchać skoro mnie tak potraktował.Dr Radecka mi napisala,ze nic mi nie grozi do wtorku ale jeśli nie chce tyle czekać to moge jechac do szpitala wcześniej na zabieg.

[gingerbre]

Napisane przez migotkaaa_83

Po owulacji to już mi nie będą żadne testy potrzebne od kilku dni je stosuje i narazie nie było drugiej ciemnej kruchy, powinna się pojawić dzisiaj wieczorem wg obliczeń nr P, tak dla sprawdzenia je robię, żeby mieć jakoś pewność że dzisiaj nie będzie owu. Hmmm... Ja nigdy nie czuje tego klucia, no za Cholere nie wiem kiedy to się dzieje.

No tak, w tym wypadku nie

[aaniaa87k]

Napisane przez migotkaaa_83

Po owulacji to już mi nie będą żadne testy potrzebne od kilku dni je stosuje i narazie nie było drugiej ciemnej kruchy, powinna się pojawić dzisiaj wieczorem wg obliczeń nr P, tak dla sprawdzenia je robię, żeby mieć jakoś pewność że dzisiaj nie będzie owu. Hmmm... Ja nigdy nie czuje tego klucia, no za Cholere nie wiem kiedy to się dzieje.

A nie masz śluzu owulacyjnego występującego kilka h przed pęknięciem pęcherzyka ? Ja w zwykłych cyklach miewałam i wiedziałam wtedy ze zaczynam dni płodne, a na Lamette miałam taka ilośc tego ze nie mogłam sobie z tym poradzić. Śluz pojawił sie w sob rano i dr P mówił mi na wizycie w sob wieczorem ( podając ovitrelle) ze pęcherzyk pęknie w nd wieczorem lub w pon rano

[gingerbre]

Napisane przez aaniaa87k

A nie masz śluzu owulacyjnego występującego kilka h przed pęknięciem pęcherzyka ? Ja w zwykłych cyklach miewałam i wiedziałam wtedy ze zaczynam dni płodne, a na Lamette miałam taka ilośc tego ze nie mogłam sobie z tym poradzić. Śluz pojawił sie w sob rano i dr P mówił mi na wizycie w sob wieczorem ( podając ovitrelle) ze pęcherzyk pęknie w nd wieczorem lub w pon rano

To nie zawsze oznacza niestety, że pęcherzyki pękły. Ja miałam wszystkie objawy owulacji, miałam też zastrzyk na pęknięcie i wychodowalam sobie dwa duże torbiele, a z objawów dałabym się pociąc, że owulacja była.

[kamilamimila]

Napisane przez Nmonia5

Kamila tak mam jedno dziecko a co do badan to zrob je przed kolejnym in vitro zadzwon i juz sie zapisz mnie wcisneli szybko poprosilsm ta lekarke ze mam startowac do kolejnego icsi nie wiem czy na skierowaniu nie mialam pilne ale zadzwon tam i sie dowiesz bo i tak bedziesz czekac a skierowanie to przeciec rodzinna wam wypisze.

I nie mysl teraz dlaczego dr nie zlecil tych badan, nie zadreczaj sie zrobcie je dla siebie dla Waszego dobra a do tych badan dr.P nie jest Wam potrzebny,ja naprawdę nie zastanawialam sie dlaczego mnie nie skierowal i ciesze sie ze sama z m zdecydowalam ze zrobimy te badania.Dr jak przyszlam do gabinetu z wynikami to nie pamietal ze mi tego nie zlecal wrecz odwrotnie byl przekonany ze to on zlecil mite badania a ja nic nie mowilam bo dla mnie wszystko jedno bylo kto mi je zlecil liczyl sie wynik a dr tez zaopiekowal sie nsmi i pomogl w dalszych losach. Ja nie moge miec do nikogo zalu a co moglam zrobic zeby sie dowiedziec czemu tsk sie dzieje ze nie mam dzidziusia to zrobilam reszta w rekach Boga i naszego dr mam tylko nadzieje ze bedzie mial dobra reke i jeszcze moje dziecko bedzie miec rodzenstwo.

Teraz przy niej nie moge sobie pozwolic na wyjazdy do innych klinik bo te odleglosci sa meczace przy dziecku.

Dziewcxyny glowa do gory bedzie dobrze droga do szczescia jest z przeszkodami ale wiem ze kazda te przeszkody pokona,trzymam za kazda z Was kciuki

To skierowanie na badania genetyczne daje lekarz rodzinny?Ma takie prawa?Ktoś tu pisal,ze dopiero po którymś poronieniu NFZ refunduje.A jakie to są badania?Kariotyp,czyli test cytogenetyczny i allo mlr?To,co sie robi prywatnie na Prokocimiu?Tonie szybko dali termin w Rzeszowie?

[201801291006]

Dziewczyny ja mam śluz od wtorku, wczoraj dr mówił że jest go masa, Pęcherzyk miał 21 mm, i średnio rośnie 2mm na dzień, więc ma pekac jutro. Też mam wszystkie objawy, lecz nigdy nie trafiam kiedy to się dzieje konkretnie, niestety, a dziś to już w paranoje popadam, bo nie wiem czy mam mojego męża wykorzystać czy jednak poczekać do jutra

[Nmonia5]

Rodzinny wypisuje skierowanie jedno dla ciebie drugie dla emka mi na skierowaniu napisala nieplodnosc tylko nie pamietsm jaka i to sa badania genetyczne ja nie bylam jeszcze wtedy po poronieniu a badsnia tez mialam na fundusz a i jeszcze w lodzi ta pani dr powiedziala ze jak wyniki wyjda ok to zaprosza nas jeszcze na badania genetyczne w kierunku mukowiscydozy ale u nas to juz nie bylo potrzebne bo mi wyszla translokacja. Zalatwiaj skierowanie dzwon do lodzi albo gdzie chcesz i robcie badania bo na wyniki tez sie czeka ja na moje czekalam dlugo maz mial wczesniej bo u niego kariotyp byl ok

[kwiatuszekk23]

Kamila w poradni genetycznej zrobusz tylko badanie kariotypow. Twoje i M. Na NFZ przysługuje po dwoch lub wiecej poronien. Tak to koszt ok 1200 zl.

Badanie allo mlr i test cytotoksyczny to calkiem inne badanie. Ono pokauje czy Twoj organizm odrzuca ciaze i czy w razie czego Twoj partner moze byc dawca. Przynajmniej ja to tak zrozumialam

[gingerbre]

Napisane przez migotkaaa_83

Dziewczyny ja mam śluz od wtorku, wczoraj dr mówił że jest go masa, Pęcherzyk miał 21 mm, i średnio rośnie 2mm na dzień, więc ma pekac jutro. Też mam wszystkie objawy, lecz nigdy nie trafiam kiedy to się dzieje konkretnie, niestety, a dziś to już w paranoje popadam, bo nie wiem czy mam mojego męża wykorzystać czy jednak poczekać do jutra

Lepiej żeby plemniki czekały na komórkę niż odwrotnie

[Nmonia5]

Kariotyp,czyli test cytogenetyczny i allo mlr?



Badanie genetyczne kariothpy czyli badanie chromosomow czy nie masz zadnej translokacji



powodzenia

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kwiatuszek ja robilam w lodzi i nie placilam nic to bylo tez na fundusz i nie bylam wtedy jeszcze po poronieniu tylko po 2 ICSI niudanych

[GGI]

Napisane przez Ewelina1349

Do dziewczyn z in vitro. Napiszcie mi proszę czy ten Gonal brałyście o określonych godzinach , jeżeli tak to w jakich? Kolejne pytanie ile bierze się tego Menopuru i czy też w określonej godzinie? Kiedy odbywa się wizyta z anestezjologiem? I czy wcześniej trzeba jeszcze odbyć jakąs wizytę w Macierzyńswie? Wiem mogłam zapytać o to dr ale nie chciałam przedłużać , tyle pacjentek czekało a wiem, że tutaj na forum znajdę pomocną dłoń Potrzebuje tych informacji w celach organizacyjnych, wracam na dniach do pracy i chcę się zorientować jak to wszystko poukładać, żeby było dobrze.

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

I jeszcze jedno pytanko gdzie najtaniej kupić en Gonal i Menopur w Tarnowie ?

Z tego co ja pamiętam Dr mi mówił żebym brała zastrzyki o tych samych porach owszem zdażało mi się nie raz jakieś 30-40 minut różnicy wszystkie brałam rano narpiew Gonapeptyl w jedną strone podbrzusza później jak brałam Gonal to w drugą.
Jeśli chodzi o dawkowanie to Dr Ci zaleci dawkę dopiero po kontrolnym USG zobaczy jak szybko rosną Ci komórki i tak samo będzie z Menopurem również po USG zleci konkretną dawkę. Każda z nas ma inaczej zależy od organizmu.
Ja leki wszystkie kupowałam w Aptece koło dawnego gabinetu Dr ona się chyba nazywa STOKROTKA teraz wiem że dostosowana jest Apteka w CDK na Lwowskiej tam gdzie obecnie ma Dr gabinet ceny wydają mi sie przystępne ale musiała byś zapytać i porównać ceny ja w STOKROTCE za wszystkie leki +ovitrelle zapłaciłam 750zł (refundowane).

[Nmonia5]

Jesli chodzi o leki ns 100%to dziewczyny sprawdzie jakie ceny sa na lwowskiej w aptece slonecznej niektore leki kolosalne roznice np dostinex w jednej aptece 350zl w zico 279zl a w tej slonecznej 119zl duphaston i inne tez duzo taniej

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

A leki refundowane i na znizke maja jedna cene we wszystkich aptekach

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

GGI zadzwon tam na lwowska i zapytaj jaka maja cene http://www.apteka-sloneczna.pl/tarnow/

[GGI]

naomi to Ewelina zadała pytanie więc dla niej te info

[kamilamimila]

Napisane przez Nmonia5

Jesli chodzi o leki ns 100%to dziewczyny sprawdzie jakie ceny sa na lwowskiej w aptece slonecznej niektore leki kolosalne roznice np dostinex w jednej aptece 350zl w zico 279zl a w tej slonecznej 119zl duphaston i inne tez duzo taniej

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

A leki refundowane i na znizke maja jedna cene we wszystkich aptekach

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

GGI zadzwon tam na lwowska i zapytaj jaka maja cene http://www.apteka-sloneczna.pl/tarnow/

Tak,w sloczenej są duzo tańsze leki,ja tam wszystko kupuje,Duphaston jest za 19 zl,w innych za 40 tylko tych zastrzyków do stymulacji nie ma,bo pytalam pani,sprawdzala,nie maja w hurtowni,tym sie nie zajmują.

[kamilamimila]

Napisane przez Nmonia5

Kariotyp,czyli test cytogenetyczny i allo mlr?



Badanie genetyczne kariothpy czyli badanie chromosomow czy nie masz zadnej translokacji



powodzenia

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kwiatuszek ja robilam w lodzi i nie placilam nic to bylo tez na fundusz i nie bylam wtedy jeszcze po poronieniu tylko po 2 ICSI niudanych

ale musiałaś lekarzowi rodzinnemu przedstawic zaświadczenie,ze mialas 2 in vitro?To ja też mialam juz dwa.Dlugo czekalas w Lodzi?Znasz tam namiary?
To gdzie jeszcze robia te badania na NFZ?W Rzeszowie i Lodzi czy wszędzie,tylko tam są krótsze terminy?W Krakowie nie robia na NFZ?