Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-29, 20:59   #301
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Zwracam uwagę, że kiedy szukał kobiety "na poważnie" miał problem z nawiązaniem znajomości.

Kiedy tylko zaczął sobie robić jaja pod fałszywą fotka, był w stanie utrzymać korespondencyjny kontakt z dziewczyną.

Więc może jednak faktycznie dziewczyny wyczuwają desperację, kiedy szuka na serio?.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 21:00   #302
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez gamblenka Pokaż wiadomość
On tylko stara się wyjaśnić, że naturalnym jest bycie sfrustrowanym w jego sytuacji. On pracował nad sobą, żeby być atrakcyjnym, przynajmniej nad swoim charakterem. No i przez lata robił to wszystko i nic z tego nie wychodziło. No i się starał, starał i starał i nic. A wokół innym jakoś przychodziło to samo, naturalnie, bez wysiłku. Też bym była sfrustrowana. Tym bardziej, że człowiek rzeczywiście tego potrzebuje. Też bym miała momenty, kiedy nic mi się nie chce, tylko narzekać. Tym bardziej jest to irytujące, kiedy tu padają rady, żeby zmienił charakter, żeby siebie zaakceptował, itp. Czyli takie, o których już milion razy słyszał, próbował wprowadzić w życie i nic. Z resztą ja miałam bardzo podobny problem i żadna z tych rad mi nie pomogła. Nawet mityczne "pokochaj siebie". W takiej sytuacji, jak autora tylko wiara może coś zmienić. Wiara w to, że los, życie, czy Bóg się zatroszczy i da mu to, czego potrzebuje w dobrym momencie. Bo na dotychczasowym doświadczeniu tej wiary nie oprze. I będzie tylko w kółko narzekał, a to właśnie... w tym narzekaniu jest problem.

Żeby znaleźć dziewczynę wcale nie trzeba być przebojowym, ani charyzmatycznym. Jest masa nieśmiałych chłopaków nawet z problemami, którzy mają dziewczyny.
Tyle,że frustracja do niczego nie prowadzi...
"On pracował nad sobą, żeby być atrakcyjnym, przynajmniej nad swoim charakterem" - czyli co konkretnie?

"A wokół innym jakoś przychodziło to samo, naturalnie, bez wysiłku" - Na pewno nie wszystkim, część po prostu "lepiej się urodziła" ale nie popadajmy w skrajności

I jeszcze jedno ja nie mówie żeby pokochał siebie , tylko zmienił się , ja nie mówię żeby zaakceptował siebie jakim jest tylko zaakceptował świat jakim jest
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 21:01   #303
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Zwracam uwagę, że kiedy szukał kobiety "na poważnie" miał problem z nawiązaniem znajomości.

Kiedy tylko zaczął sobie robić jaja pod fałszywą fotka, był w stanie utrzymać korespondencyjny kontakt z dziewczyną.

Więc może jednak faktycznie dziewczyny wyczuwają desperację, kiedy szuka na serio?.
Oczywiście. To jest jego jedyny problem. Jak widać potrafi rozmawiać. To w narzekaniu tkwi problem, nie w charakterze.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
Tyle,że frustracja do niczego nie prowadzi...
"On pracował nad sobą, żeby być atrakcyjnym, przynajmniej nad swoim charakterem" - czyli co konkretnie?

"A wokół innym jakoś przychodziło to samo, naturalnie, bez wysiłku" - Na pewno nie wszystkim, część po prostu "lepiej się urodziła" ale nie popadajmy w skrajności

I jeszcze jedno ja nie mówie żeby pokochał siebie , tylko zmienił się , ja nie mówię żeby zaakceptował siebie jakim jest tylko zaakceptował świat jakim jest
No ale frustracji NIE DA SIĘ zmienić, kiedy wciąż widzisz tylko beznadzieję wokół i nie masz na czym oprzeć wiary w to, że w przyszłości będzie dobrze. Musisz znaleźć to coś, na czym tę wiarę oprzesz.

Czyli co konkretnie? No to już pytanie do niego. Poza tym jakby co moja wypowiedź nie była skierowana stricte do ciebie, tylko tak ogólnie do tego, co czytam w tym wątku.

Edytowane przez gamblenka
Czas edycji: 2015-09-29 o 21:06
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 21:16   #304
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

autorze - może zagaduj na prv dziewczyny z wątku "samotna" ?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 21:48   #305
ilios
PIP.
 
Avatar ilios
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 18 948
GG do ilios
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Ale jak pracował nad swoim charakterem żeby być atrakcyjnym?? Bo chyba nie wyszło. Koleżanki mu mówią ze jest "fajny" ale sorry - fajny i miły w kontekście rozmów damsko-męskich to nie do końca jest komplement moim zdaniem.
ilios jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:07   #306
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Już nie chce mi się tego samego powtarzać więc powiem tak: ja jestem w takiej samej bądź nawet w gorszej sytuacji niż autor a nie ma we mnie nawet połowy tego jadu i frustracji co u niego...
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:09   #307
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
Już nie chce mi się tego samego powtarzać więc powiem tak: ja jestem w takiej samej bądź nawet w gorszej sytuacji niż autor a nie ma we mnie nawet połowy tego jadu i frustracji co u niego...
No ale ty to ty, a on to on. Ty potrafisz się nie frustrować, a w nim ta frustracja już powstała.
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:14   #308
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez gamblenka Pokaż wiadomość
No ale ty to ty, a on to on. Ty potrafisz się nie frustrować, a w nim ta frustracja już powstała.
Opierając się na zasadzie "ty to ty, on to on" to w ogóle nie ma sensu dyskutować
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:15   #309
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
Na zasadzie "ty to ty, on to on" to w ogóle nie ma sensu dyskutować
No ale też nie można komuś kazać się nie frustrować, bo tak. Koleś mówi: "jestem sfrustrowany, nie umiem tego zmienić", i padają odpowiedzi: "no to się nie frustruj".

Ja też mam kolegę, co nie miał nigdy dziewczyny. Zero relacji z kobietami. No i mogłabym mówić: "A, bo on potrafi mieć to gdzies, a ty nie.". Ale takie coś nie pomaga.

Edytowane przez gamblenka
Czas edycji: 2015-09-29 o 22:16
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:20   #310
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez gamblenka Pokaż wiadomość
No ale też nie można komuś kazać się nie frustrować, bo tak. Koleś mówi: "jestem sfrustrowany, nie umiem tego zmienić", i padają odpowiedzi: "no to się nie frustruj".
nie wiem czy jesteś ślepa czy masz problem z czytaniem nikt nie piszę mu "no to się nie frustruj" tylko piszę "frustracja nic nie da, spróbuj coś zmienić np. X, Y, Z" , jak rozumiem Ty próbujesz narzucić odpowiedź "rozumiem twoją frustracje, masz rację" - co tylko pogłębi obecną frustracje...
Widzę,że totalnie ta dyskusja do niczego nie prowadzi więc ja pasuje
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-29, 22:20   #311
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
nie wiem czy jesteś ślepa czy masz problem z czytaniem nikt nie piszę mu "no to się nie frustruj" tylko piszę "frustracja nic nie da, spróbuj coś zmienić np. X, Y, Z" , jak rozumiem Ty próbujesz narzucić odpowiedź "rozumiem twoją frustracje, masz rację" - co tylko pogłębi obecną frustracje...
Widzę,że totalnie ta dyskusja do niczego nie prowadzi więc ja pasuje
Nie starasz się zrozumieć tego, co pisze, więc ja też pasję, bo mnie irytuje taka postawa rozmówcy. Nie piszę, że ty tak napisałeś, tylko, że wiele w tym watku jest takich wypowiedzi. Ja w ogóle nie piszę o twoich postach. No, może trochę też tak brzmisz na zasadzie: "przestań jęczeć, bo da się nie jęczeć". Ale co ja tam wiem, jestem głupia i ślepa... Jeżeli na żywo też mówisz ludziom, że są ślepi i nie umieją czytać, kiedy z nimi rozmawiasz to się nie dziwię, ze jesteś w takiej sytuacji jak autor.

Edytowane przez gamblenka
Czas edycji: 2015-09-29 o 22:24
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 08:36   #312
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Y. Nie ogarniam. Wszystko z Tobą w porządku. Nosa nie operuj, bo masz rzymski i wielu osobom się takie podobają. Cerę rzeczywiście masz idealną. Jak to robisz? Cofnięta szczęka ledwo zauważalna, żadna wada.
To ja nie wiem, co jest nie tak. Chyba tylko Twoje przekonanie o tym. W ogóle podejście:
Jeśli nie wyobrażasz sobie się starać, to jak chcesz to zrobić?

Ile masz wzrostu?
Co zamieściłeś w opisie?
Masz za sobą jakieś związki/relacje?
Cerę zawsze taką miałem, ale dużo też przebywam na powietrzu, to ma dobry wpływ na skórę.
Co do szczęki, po wizycie u dentysty mam dysfunkcje, które wymagają założenia aparatu na górę i dół. Nie chodzi o estetykę, a o zdrowie, bo mam ucisk na nerwy i przeciążenie mięśni żuchwy.

Moje przekonania to brak przekonań, nie lubię konkurować z biologicznego punktu widzenia. Jeżeli mam być jednym z kandydatów do jednej damy, i oczekiwać, że to ja okażę się tym lepszym lub gorszym od innych to dziękuję, postoję na zewnątrz.

Mam 183 cm. Mój opis był taki: "miłośnik natury, wolności, czerpania z życia garściami i dawania radości innym. Życie jest tylko jedno, nawet jeśli istnieje reinkarnacja, nie będziemy pamiętać nic o bycie doczesnym, więc "jeśli nie teraz to kiedy?" Adrenalina jest moim paliwem, lepiej żyć intensywnie i krótko niż przespać chwile, które mogą być wspaniałym doznaniem, wspomnieniem i opowieścią... Filozof, psycholog z pasji i kucharz uprawiający downhill plus żeglarstwo." Wywaliłem już konto z portalu. Czy był opis czy nie, efekt taki sam.

Miałem parę relacji, związku ani jednego. Ciężko nazwać to głebokimi relacjami, raczej powierzchowne.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Zdecydowanie zrób sobie kurs nauczycielski lub wychowania przedszkolnego, ewentualnie pielęgniarza/salowego. Będziesz się obracał w sfeminizowanym środowisku i samo pójdzie.
Nie widzę się w tym, ale pomysł całkiem dobry.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
UzytkownikBeta straszny z ciebie maruder...
Jesteśmy na podobnej pozycji ale Twojego jęczenia po prostu nie da się czytać ale to nie tylko jęczenie to też dyskredytacja, a wręcz obrażanie innych ...
Nie masz 15 lat i musisz mieć świadomość ,że nie jesteś pępkiem świata ,musisz zaakceptować fakt,że świata nie zmienisz, pracuj nad sobą tak by stać się atrakcyjny.
Atrakcyjny nie przez operacje plastyczne ale przez przebojowość, charyzmę, poczucie humoru (tylko nie pisz że te wszystkie cechy masz...)
Możesz też zyskać na atrakcyjności poprzez inne aktywności jak taniec czy siłownia
Aha, jestem maruder, szczególnie na forum, gdzie każdy zarzuca mi marudzenie, więc ja będę marudził jeszcze bardziej. Na co dzień jest zbyt wielkim optymistą i przyjacielem człowieka, więc znalazłem ujście dla swojego rozgoryczenia tutaj. Po 26 latach życia bez zająknięcia na los, mam ochotę pomarudzić, a jeśli Ci to przeszkadza to trudno
Nie jestem przebojowy, ale nie jestem ostatnim, którego gryzą psy. Poczucie humoru ewoulowało wraz z wiekiem, pozostał czarny humor. Jestem typem introwertycznym, musiałbym zamieszkać z towarzystwem bardzo imprezowym, by to się zmieniło, ale mam swoje mieszkanie, więc nie będę wynajmował stancji ze studenciakami typu YOLO.
Nie jestem domowym nerdem u mamusi na garnuszku, który płacze, że Joanna Krupa nie jest jego dziewczyną.
Co do tańca masz rację, tu jest mój minus, mam lewe nogi, poczucie rytmu też nie jest moją dobrą stroną. Ale nie chodzę na żadne kursy, bo nie mam partnerki, a jak kiedyś robiłem rozeznanie w szkole tańca, to takich samotnych typów nie było.
Nie wiem czy czytałeś mój pierwszy post, ale tam wyraznie napisałem, że trenuję na siłowni od wielu lat, mam fajne ciało, jestem z niego zadowolony. Śmigam na rowerze, ale nie po mieście tylko z gór i leśnymi trudnymi szlakami, to powiększyło moje jaja .

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Cytat:
Napisane przez gamblenka Pokaż wiadomość
Oj, znam kilku takich. Jest też masa szarych myszek dziewczyn, które mają facetów. To naprawdę nie ma nic do rzeczy. Jak ktoś jest z natury samotnikiem, który wielu ludzi nie potrzebuje i imprez nie lubi, to nie znaczy, że jest skazany na samotność. Autor może niekoniecznie jest tego typu samotnikiem, ale zmieniać się w króla towarzystwa nie musi. Ja w okresie, kiedy bałam się ludzi miałam chłopaka.
Lubię samotność, samotnie napić się kawy na tarasie o wschodzie słońca, zapaść czasem w melancholijny nastrój przy dźwiękach Leonarda Cohena, ale radość sprawia mi kontakt z ludźmi, nie tyle nawet sama rozmowa,od której nie stronię, co po prostu bliskość drugiej osoby. Mój jeden kolega jest dosyć cichy i nie jest sam, ma mnóstwo znajomych dziewczyn, które same go zagadują, aż czasami chciałbym zamienić się z nim ciałem i wykorzystać swój umysł

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Cytat:
Napisane przez ilios Pokaż wiadomość
Ale jak pracował nad swoim charakterem żeby być atrakcyjnym?? Bo chyba nie wyszło. Koleżanki mu mówią ze jest "fajny" ale sorry - fajny i miły w kontekście rozmów damsko-męskich to nie do końca jest komplement moim zdaniem.
No nie wyszło. Hartowałem charakter przez sport, pracę, wyjścia do ludzi, rozmowy, ale jednak nie jestem atrakcyjny dla kobiet. To bycie fajnym i miłym jest takim pocieszeniem z ich strony, na większe komplementy nie mam co liczyć
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 08:36   #313
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

No opis ciekawy jak na standardy portali.

Myślę jednak, że tutaj nawet nie chodzi o to czy jesteś przystojny czy nie, czy masz fajny opis czy nie masz. Chodzi o Twoja postawę 'zrezygnowanego'. Ona aż z Ciebie emanuje i nie musisz pisać, że to źle, tamto nie takie, że to i tamto. To odpycha
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 08:44   #314
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
No opis ciekawy jak na standardy portali.

Myślę jednak, że tutaj nawet nie chodzi o to czy jesteś przystojny czy nie, czy masz fajny opis czy nie masz. Chodzi o Twoja postawę 'zrezygnowanego'. Ona aż z Ciebie emanuje i nie musisz pisać, że to źle, tamto nie takie, że to i tamto. To odpycha
Nie rozumiem. Co odpycha? Jak moja postawa zrezygnowanego ma się do opisu i zdjęć, które tam zamieszczałem. Moja rozmowa nigdy nie miała przebiegu zrezygnowanej, roszczeniowej, sfrustrowanej.

A i jescze co do płacenia na sympatii. Czemu nie wydam tam kilku złotówek? Nie będę płacił za "prawo" do wtapiania się w tłum samców startujących do kobiety. Jakieś zaczepki, mozliwosci wysłąnia wiecej niz jedna wiadomosc itd. to żenada, ale dobry biznes dla właścicieli.

Śmieszą mnie goście, którzy robią z siebie pajaców czy w internecie czy na żywo. Ostatnio pamiętam jak jakiś gość nie wiedział jak zwrócić na siebie uwagę fajnej dziewczny to gwizdał, odgrywał jakieś błazeńskie sceny, a odwagi na zwykłe "cześć" nie miał.

Edytowane przez UzytkownikBeta
Czas edycji: 2015-09-30 o 08:57
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 08:56   #315
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Co odpycha? Jak moja postawa zrezygnowanego ma się do opisu i zdjęć, które tam zamieszczałem. Moja rozmowa nigdy nie miała przebiegu zrezygnowanej, roszczeniowej, sfrustrowanej.
Nie wiem jak to opisać, ale czasami nie trzeba narzekać, aby dało się wyczuć,że człowiek jest sfrustrowany.

Mnie zastanawia dlaczego z fałszywym zdjęciem potrafiłes z dziewczyną pisać długo. Czyli oprócz wyglądu musi Cos być, bo ona z Tobą rozmawiała dalej. A uwierz mi, nawet jeśli facet jest najprzystojniejszy na świecie to nie zmieni to tego, że może być nudny jak flaki. Założyłam konto na tej sympatii i porozmawialam z kilkoma kolesiami - typ w 100000% mój, no jakbym na żywo znała to w nocy bym nie spała chyba . Ale rozmawiać się nie da. Wiec co z tego, że super przystojni jak mnie nie interesują. Juz wole przeciętnego, ale rozgarnietego
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 09:03   #316
UzytkownikBeta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to opisać, ale czasami nie trzeba narzekać, aby dało się wyczuć,że człowiek jest sfrustrowany.

Mnie zastanawia dlaczego z fałszywym zdjęciem potrafiłes z dziewczyną pisać długo. Czyli oprócz wyglądu musi Cos być, bo ona z Tobą rozmawiała dalej. A uwierz mi, nawet jeśli facet jest najprzystojniejszy na świecie to nie zmieni to tego, że może być nudny jak flaki. Założyłam konto na tej sympatii i porozmawialam z kilkoma kolesiami - typ w 100000% mój, no jakbym na żywo znała to w nocy bym nie spała chyba . Ale rozmawiać się nie da. Wiec co z tego, że super przystojni jak mnie nie interesują. Juz wole przeciętnego, ale rozgarnietego
No to czemu nie wyczuły frustacji na fałszywym koncie skoro to takie łatwe do wyczucia ???? Pisałbym i na normalnym, gdybym miał szansę. Wielokrotnie pisałem, że dziewczyny, które znam mnie lubią, ja też to czuję, ale co z tego? Na fałszywym koncie jako przystojniaczek miałem okazję zaprezentować siebie i wszytsko szło jak trzeba. Po długich fajnych rozmowach miałem Propozycje przyjazdu, kolacji, wina, wszystko książkowo. Wystarczyło pokazać swój wygląd, zostawałem z palcem w dupie.

Edytowane przez UzytkownikBeta
Czas edycji: 2015-09-30 o 09:09
UzytkownikBeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 09:36   #317
ilios
PIP.
 
Avatar ilios
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 18 948
GG do ilios
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
[...]

Mam 183 cm. Mój opis był taki: "miłośnik natury, wolności, czerpania z życia garściami i dawania radości innym. Życie jest tylko jedno, nawet jeśli istnieje reinkarnacja, nie będziemy pamiętać nic o bycie doczesnym, więc "jeśli nie teraz to kiedy?" Adrenalina jest moim paliwem, lepiej żyć intensywnie i krótko niż przespać chwile, które mogą być wspaniałym doznaniem, wspomnieniem i opowieścią... Filozof, psycholog z pasji i kucharz uprawiający downhill plus żeglarstwo." Wywaliłem już konto z portalu. Czy był opis czy nie, efekt taki sam.

Miałem parę relacji, związku ani jednego. Ciężko nazwać to głebokimi relacjami, raczej powierzchowne.
[...]

No nie wyszło. Hartowałem charakter przez sport, pracę, wyjścia do ludzi, rozmowy, ale jednak nie jestem atrakcyjny dla kobiet. To bycie fajnym i miłym jest takim pocieszeniem z ich strony, na większe komplementy nie mam co liczyć
kurcze, szczerze? [choc juz usuniete konto] to wielu kobiet taki opis by nie porwal - pisanie o reinkarnacji i "bycie doczesnym" mysle, ze niezbyt jest uwodzące. I to o filozofie i psychologu tez bym wyrzucila - za to napisala o tym rowerze, gorach itp.
Najlepsze jest to, ze Ty masz potencjal tylko jakos tak postanowiles wszelkie swe zalety ukryc, a opakowac w opis, przez ktory wiekszosci kobiet mozesz sie wydac nerdowatym filozofem w spranym swetrze, ktory siedzi i rozmysla nad doczesnoscia zycia. Masz ciekawe zycie, zainteresowania - w tym takie zwiazane ze sportem - to ZAWSZE jest plus , masz cos do powiedzenia.

Moim zdaniem jest roznica w jakim miejscu w sieci masz to konto - tak samo jak innego rodzaju kobiety poznasz w klubie, a inna na wystawie w muzeum na przyklad. Tinder jest takim klubem - w klubie jest glosno, nie ma okazji pogadac, duzo ludzi, ocenia sie na szybko po okladce. A sam mowisz, ze "okladka" to nie jest Twoja najmocniejsza strona, wiec przez to skazujesz sie na niepowodzenie.

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to opisać, ale czasami nie trzeba narzekać, aby dało się wyczuć,że człowiek jest sfrustrowany.

Mnie zastanawia dlaczego z fałszywym zdjęciem potrafiłes z dziewczyną pisać długo. Czyli oprócz wyglądu musi Cos być, bo ona z Tobą rozmawiała dalej. A uwierz mi, nawet jeśli facet jest najprzystojniejszy na świecie to nie zmieni to tego, że może być nudny jak flaki. Założyłam konto na tej sympatii i porozmawialam z kilkoma kolesiami - typ w 100000% mój, no jakbym na żywo znała to w nocy bym nie spała chyba . Ale rozmawiać się nie da. Wiec co z tego, że super przystojni jak mnie nie interesują. Juz wole przeciętnego, ale rozgarnietego
to prawda, do tego czesto super przystojniacy uwazaja, ze juz sie tyle napracowali nad klata, ze nie musza sie wysilac w rozmowie

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
No to czemu nie wyczuły frustacji na fałszywym koncie skoro to takie łatwe do wyczucia ???? Pisałbym i na normalnym, gdybym miał szansę. Wielokrotnie pisałem, że dziewczyny, które znam mnie lubią, ja też to czuję, ale co z tego? Na fałszywym koncie jako przystojniaczek miałem okazję zaprezentować siebie i wszytsko szło jak trzeba. Po długich fajnych rozmowach miałem Propozycje przyjazdu, kolacji, wina, wszystko książkowo. Wystarczyło pokazać swój wygląd, zostawałem z palcem w dupie.
to, że dziewczyny, ktore znasz Cię lubią nie ma nic do rzeczy bo nie o takie lubienie Tobie chodzi
ilios jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 11:22   #318
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Cerę zawsze taką miałem, ale dużo też przebywam na powietrzu, to ma dobry wpływ na skórę.
Ta. Powiedz to dziewczynom od lat zmagającym się z trądzikiem. Ludzie, którzy nigdy nie mieli z czymś problemu, zawsze powiedzą, że wystarczy świeże powietrze i niejedzenie czipsów. Szkoda pisać.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Moje przekonania to brak przekonań, nie lubię konkurować z biologicznego punktu widzenia. Jeżeli mam być jednym z kandydatów do jednej damy, i oczekiwać, że to ja okażę się tym lepszym lub gorszym od innych to dziękuję, postoję na zewnątrz.
No i tutaj odechciewa się do Ciebie pisać. Masz problem z ego, to ja dziękuję i postoję.

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Mam 183 cm. Mój opis był taki: "miłośnik natury, wolności, czerpania z życia garściami i dawania radości innym. Życie jest tylko jedno, nawet jeśli istnieje reinkarnacja, nie będziemy pamiętać nic o bycie doczesnym, więc "jeśli nie teraz to kiedy?" Adrenalina jest moim paliwem, lepiej żyć intensywnie i krótko niż przespać chwile, które mogą być wspaniałym doznaniem, wspomnieniem i opowieścią... Filozof, psycholog z pasji i kucharz uprawiający downhill plus żeglarstwo." Wywaliłem już konto z portalu. Czy był opis czy nie, efekt taki sam.
Opis dobry. Psychologa rzeczywiście bym wywaliła, bo teraz każdy się za niego uważa.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Miałem parę relacji, związku ani jednego. Ciężko nazwać to głebokimi relacjami, raczej powierzchowne.
Jesteś prawiczkiem?
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Nie widzę się w tym, ale pomysł całkiem dobry.
Nie żartuj. Beznadziejny.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Jestem typem introwertycznym, musiałbym zamieszkać z towarzystwem bardzo imprezowym, by to się zmieniło, ale mam swoje mieszkanie, więc nie będę wynajmował stancji ze studenciakami typu YOLO.
Nie jestem domowym nerdem u mamusi na garnuszku, który płacze, że Joanna Krupa nie jest jego dziewczyną.
Znowu pogarda dla reszty świata.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Co do tańca masz rację, tu jest mój minus, mam lewe nogi, poczucie rytmu też nie jest moją dobrą stroną. Ale nie chodzę na żadne kursy, bo nie mam partnerki, a jak kiedyś robiłem rozeznanie w szkole tańca, to takich samotnych typów nie było.
To coś słabo szukałeś. Wiele osób nie umie tańczyć, żadna wyjątkowa ułomność.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Nie wiem czy czytałeś mój pierwszy post, ale tam wyraznie napisałem, że trenuję na siłowni od wielu lat, mam fajne ciało, jestem z niego zadowolony. Śmigam na rowerze, ale nie po mieście tylko z gór i leśnymi trudnymi szlakami, to powiększyło moje jaja .
Facet marzenie, jeśli dodać te 183cm. Już wiadomo, że problem jest w głowie i w Tinderze.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
A i jescze co do płacenia na sympatii. Czemu nie wydam tam kilku złotówek? Nie będę płacił za "prawo" do wtapiania się w tłum samców startujących do kobiety. Jakieś zaczepki, mozliwosci wysłąnia wiecej niz jedna wiadomosc itd. to żenada, ale dobry biznes dla właścicieli.
Też to uważam za żenadę, dlatego nie namawiam, ale to nie jest jedyny portal. Szukasz wymówek.
Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Śmieszą mnie goście, którzy robią z siebie pajaców czy w internecie czy na żywo. Ostatnio pamiętam jak jakiś gość nie wiedział jak zwrócić na siebie uwagę fajnej dziewczny to gwizdał, odgrywał jakieś błazeńskie sceny, a odwagi na zwykłe "cześć" nie miał.
Znowu pogarda Ta, bo każdy gość, który jest z kobietą jest oczywiście burakiem albo pajacem.
Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
A uwierz mi, nawet jeśli facet jest najprzystojniejszy na świecie to nie zmieni to tego, że może być nudny jak flaki. Założyłam konto na tej sympatii i porozmawialam z kilkoma kolesiami - typ w 100000% mój, no jakbym na żywo znała to w nocy bym nie spała chyba . Ale rozmawiać się nie da. Wiec co z tego, że super przystojni jak mnie nie interesują. Juz wole przeciętnego, ale rozgarnietego
to nie do mnie, ale nie wierzę
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 11:52   #319
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Stewardesa to przepraszam, mam patrzeć na jego zdjęcie non stop i pisać jak bardzo mi się jego profil podoba? Chyba nie.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 11:54   #320
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Moje przekonania to brak przekonań, nie lubię konkurować z biologicznego punktu widzenia. Jeżeli mam być jednym z kandydatów do jednej damy, i oczekiwać, że to ja okażę się tym lepszym lub gorszym od innych to dziękuję, postoję na zewnątrz.
Nie chodzi o stawanie w szranki z połową osiedla, ale o to, że chyba każda kobieta lubi czuć się zdobywana w ten czy inny sposób. Osobiście wolałabym, żeby facet jednak starał się udowodnić mi, że jest fajnym kandydatem na partnera, a nie podszedł do mnie i zapytał: "Cześć, podobasz mi się. Szukam dziewczyny, chcesz ze mną być?". To nie działa w ten sposób, mój drogi.

Poza tym chcesz mieć śliczną dziewczynę, ale taką, wokół której nie kręci się żaden facet? Takie chyba nie istnieją.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 13:08   #321
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
A i jescze co do płacenia na sympatii. Czemu nie wydam tam kilku złotówek? Nie będę płacił za "prawo" do wtapiania się w tłum samców startujących do kobiety. Jakieś zaczepki, mozliwosci wysłąnia wiecej niz jedna wiadomosc itd. to żenada, ale dobry biznes dla właścicieli.
Z takim podejściem pokazujesz, że poddajesz się na starcie. Mam wrażenie, że wcale nie masz ochoty się starać, uciekasz od tego, może boisz się rozczarowania, nie wiem. Z tego co piszesz wynika, że najlepiej by było gdyby dziewczyna była Tobą zainteresowana od razu i najlepiej jeszcze nie miała innych zainteresowanych panów wokół siebie, bo nie chcesz być jednym z "tłumu samców".


Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
No to czemu nie wyczuły frustacji na fałszywym koncie skoro to takie łatwe do wyczucia ????
Człowiek schowany za cudzym zdjęciem może czuć się pewniej i co za tym idzie - zachowywać nieco inaczej. Może Twój problem i niechęć do jakiejś "rywalizacji" bierze się z kompleksów.

Dla mnie Twój opis był trochę wydumany (ta reinkarnacja...) ale ogólnie w porządku, na pewno lepszy niż "Jestem Robert, mam 25 lat i lubię jeździć na rowerze". Jak chcesz to podeślij zdjęcie też do mnie na lexie@o2.pl, choć podejrzewam, że to jednak nie wygląd stanowi problem, skoro już jedna z wizażanek napisała, że wyglądasz spoko.
W pewnym stopniu możesz mieć pecha, bo gdybyś trafił na dziewczynę silnie Tobą zainteresowaną, to może i ona by Ciebie poderwała... A w pewnym stopniu coś robisz nie tak, masz dziwne podejście, przebija frustracja i desperacja, albo jeszcze coś innego. Może widać Twoją niechęć do rywalizacji, może kobiety czują, że nie zależy Ci na tyle, by się starać, nawet jak będziesz początkowo "jednym z tłumu".
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 13:34   #322
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Opis na pewno oryginalny, ale do dopracowania. Taki trochę smutny w odbiorze, postaw na pozytywne emocje, napisz, co lubisz, co Cię kręci - takich właśnie sformułowań używaj: lubię, uwielbiam, cieszy mnie, dodaje mi energii itp - to powoduje niesamowicie pozytywny odbiór danej osoby.
Co do rywalizacji - dlaczego uważasz, że musisz rywalizować? Dlaczego patrzysz na to w taki czarno-biały sposób? Dlaczego na starcie zakładasz, że jesteś na przegranej pozycji?
Generalnie - im więcej piszesz, tym bardziej odbieram Cię jako człowieka, który zwyczajnie nie lubi ludzi. To naprawdę idzie wyczuć i tu jest podstawowy problem. Nie lubisz ani siebie, ani innych.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 13:43   #323
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Boszsz... mnie się ten facet w ogóle nie podoba. Tyle dobrze, że z wzajemnością, ale jak można mieć jednocześnie takie poczucie niższości uniemożliwiające zrobienie czegokolwiek i pogardę dla... z grubsza całego świata?

Weź sobie to ego człowieku dokarm czymś konkretnym, bo tego się znieść nie da.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez UzytkownikBeta Pokaż wiadomość
Co chwilę jedna pisze, że woli mieć brzydszego, ale miłego, za chwilę, że to i to jest ważne, miliony innych for(szczegolnie kilka lat wczesniej) to przerabiały i wszytskie pisały że wnętrze jak będzie cudowne, to nie ważne czy rudy czy pryszczaty. Na szczęście wiele kobiet jak Ty nie oszukuje i mówi jak jest.
O, a tu ta sympatyczna chłopina większość kobiet wypowiadających się w tym temacie oskarżyła o kłamstwo, bo śmiały stwierdzić, że mają inne podejście niż sobie autor umyślił.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 13:48   #324
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

o, Boże...
wy mu jeszcze ten opis analizujecie?
może jeszcze sprawdźcie czy przecinki są we właściwych miejscach

autorze odpuść sobie to wszystko, jak przez tyle lat ci się nie udało z kobietą to problem leży gdzie indziej niż w kilku linijkach tekstu

tu nie chodzi o żadne podejście do życia, narzekanie, pełno kolesi to pesymiści, marudy, nie jesteś żadnym wyjątkiem, faceci mają różne charaktery, jak będziesz sobie wygarniać najmniejsze pierdołki to oszalejesz, nikt nie jest doskonały

jak masz geld to idź sobie do jakiejś dobrej dzi.wki i tyle
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 14:11   #325
ilios
PIP.
 
Avatar ilios
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 18 948
GG do ilios
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Tak - pelno kolesi to pesymisci i marudy. Nie znam żadnego z takich, ktory bylby w zwiazku, bo nawet jesli sie juz z kims zaczna spotykac to predzej czy pozniej pesymizm i marudzenie i tak wypłynie, a naprawde meczace jest przebywanie w towarzystwie takiej osoby i strasznie innych ciągnie w dół.
ilios jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 14:30   #326
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez gamblenka Pokaż wiadomość
On tylko stara się wyjaśnić, że naturalnym jest bycie sfrustrowanym w jego sytuacji. On pracował nad sobą, żeby być atrakcyjnym, przynajmniej nad swoim charakterem. No i przez lata robił to wszystko i nic z tego nie wychodziło. No i się starał, starał i starał i nic. A wokół innym jakoś przychodziło to samo, naturalnie, bez wysiłku. Też bym była sfrustrowana. Tym bardziej, że człowiek rzeczywiście tego potrzebuje. Też bym miała momenty, kiedy nic mi się nie chce, tylko narzekać. Tym bardziej jest to irytujące, kiedy tu padają rady, żeby zmienił charakter, żeby siebie zaakceptował, itp. Czyli takie, o których już milion razy słyszał, próbował wprowadzić w życie i nic. Z resztą ja miałam bardzo podobny problem i żadna z tych rad mi nie pomogła. Nawet mityczne "pokochaj siebie". W takiej sytuacji, jak autora tylko wiara może coś zmienić. Wiara w to, że los, życie, czy Bóg się zatroszczy i da mu to, czego potrzebuje w dobrym momencie. Bo na dotychczasowym doświadczeniu tej wiary nie oprze. I będzie tylko w kółko narzekał, a to właśnie... w tym narzekaniu jest problem.

Żeby znaleźć dziewczynę wcale nie trzeba być przebojowym, ani charyzmatycznym. Jest masa nieśmiałych chłopaków nawet z problemami, którzy mają dziewczyny.
To co przebija z tych postów to jest dla Ciebie "atrakcyjny charakter"?
Doradzasz mu żarliwą modlitwę, która byłaby rozwiązaniem jego problemów? No w sumie... może coś wyrwie pod kościołem.
Masa nieśmiałych chłopaków z problemami ma dziewczyny? No chyba jak w stosunku do tych dziewczyn nieśmiali nie byli, albo takie pie*doły, że dziewczęta same ich sobie siłą wyrwały i ośmieliły.
Ja żadnego nie kojarzę. Tylko takie chore sztuki, co to sobie wzięły, bo im się samotność nie podobała, a czas już był na zamążpójście/związek (w ich głowach).
Inna sprawa, że nieprzebojowe i niecharyzmatyczne osobniki dla mnie nie istnieją. Z fizyczną atrakcyjnością to nierozerwalnie połączone nie jest, ale jak księżniczka nie będzie próbował, bo w pobliżu kręcą się jeszcze jacyś inni faceci, z którymi (o zgrozo!) lubię rozmawiać, to ani jego istnienia, ani zniknięcia nie zauważę.
A skoro już ustalono, że autor nie ma problemu z wyglądem tylko z autorytetami (pożal się Boże), terenami łowieckimi (pożal się Boże), podejściem (pożal się Boże) i oczekiwaniami to jaki sens ma ta dyskusja?

Jak można oczekiwać czegokolwiek, skoro non stop wysyła się komunikaty:
  • "jestem nieatrakcyjny",
  • "nie będę się starał",
  • "pewnie jesteś pustą laską",
  • "pewnie kłamiesz",
  • "kobietom chodzi tylko o wygląd/kasę",
  • "jak wokół Ciebie kręci się jakiś facet, to dla mnie nie istniejesz",
  • "nie będę się o Ciebie starał",
  • "jestem zdesperowany",
  • "jestem sfrustrowany",
  • "nikogo sobie nie znajdę",
  • "nie będę wokół nikogo skakał",
  • "nie będę z nikim konkurował",
  • "to nie ma sensu",
  • "użytkownicy sympatii to durnie",
  • "nie jestem interesujący",
  • "pewnie i tak wolisz innego",
  • "pewnie i tak przy pierwszej okazji olejesz mnie dla innego",
  • "dlaczego traktujesz mnie jak kumpla, nie jak faceta?!",
  • "właściwie to mi wszystko jedno, która laska, ale jakaś mogłaby się zainteresować i zacząć mnie zaczepiać",
  • "pewnie i tak nie jesteś mnie godna",
  • "może jak zrobię sobie operację plastyczną, to problemy znikną",
  • "kobiety są puste",
  • "każdy, kto się ze mną nie zgadza to kłamca",
  • "inni mają lepiej",
  • "inni mają łatwiej",
  • "ja mam trudniej",
  • "ja mam zawsze gorzej",
  • "nie mam obycia z kobietami, więc nawet nie będę próbował go zdobyć",
  • "znam wszystkie kobiety na wylot, bo mam mnóstwo koleżanek, więc i tak wiem jak jest",
  • "źle mi się wiodło w życiu, więc pewnie już zawsze tak będzie",
  • "a mój kumpel to znowu wyrwał jakąś laskę!",
  • "nie chce mi się"
Litości.


---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

W sumie to może faktycznie rada Gamblenki jest jedynie sensowna. Bo w takim układzie, to tylko żarliwa modlitwa i boska interwencja mogą autorowi pomóc stwierdzić o co mu właściwie chodzi i postawić mu na drodze skromną, piękną, inteligentną, obytą, grzeczną, przyzwoitą, niedoświadczoną w kontaktach z mężczyznami, niezblazowaną, nieprzebojową, nie otoczoną wianuszkiem napalonych adoratorów, zainteresowaną wyłącznie nim, zaangażowaną od pierwszego wejrzenia, nie oczekującą starań, cierpliwą, niekłótliwą dziewoję w stosownym wieku.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Ach, jeszcze myślącą poważnie o związku i przyszłości, max dziewiętnastoletnią.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 14:40   #327
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Masa nieśmiałych chłopaków z problemami ma dziewczyny? No chyba jak w stosunku do tych dziewczyn nieśmiali nie byli, albo takie pie*doły, że dziewczęta same ich sobie siłą wyrwały i ośmieliły.
Ja żadnego nie kojarzę. Tylko takie chore sztuki, co to sobie wzięły, bo im się samotność nie podobała, a czas już był na zamążpójście/związek (w ich głowach).
Inna sprawa, że nieprzebojowe i niecharyzmatyczne osobniki dla mnie nie istnieją. Z fizyczną atrakcyjnością to nierozerwalnie połączone nie jest, ale jak księżniczka nie będzie próbował, bo w pobliżu kręcą się jeszcze jacyś inni faceci, z którymi (o zgrozo!) lubię rozmawiać, to ani jego istnienia, ani zniknięcia nie zauważę.
Masa nieśmiałych chłopaków z problemami ma dziewczyny. Tylko, że tę nieśmiałość i problemy (jeszcze wiele zależy od tego, jakiego rodzaju one są) przesłaniają inne cechy, takie jak dojrzałość, odpowiedzialność, ciekawa osobowość, pasje (rozwijane same z siebie, a nie po to, żeby wyrwać dziewczynę) i uśmiech na twarzy w miejsce jojczenia i marudzenia. Czyli cechy, których autor wątku nie posiada.

Cytat:
Jak można oczekiwać czegokolwiek, skoro non stop wysyła się komunikaty:
"jestem nieatrakcyjny",
"nie będę się starał",
"pewnie jesteś pustą laską",
"pewnie kłamiesz",
"kobietom chodzi tylko o wygląd/kasę",
"jak wokół Ciebie kręci się jakiś facet, to dla mnie nie istniejesz",
"nie będę się o Ciebie starał",
"jestem zdesperowany",
"jestem sfrustrowany",
"nikogo sobie nie znajdę",
"nie będę wokół nikogo skakał",
"nie będę z nikim konkurował",
"to nie ma sensu",
"użytkownicy sympatii to durnie",
"nie jestem interesujący",
"pewnie i tak wolisz innego",
"pewnie i tak przy pierwszej okazji olejesz mnie dla innego",
"dlaczego traktujesz mnie jak kumpla, nie jak faceta?!",
"właściwie to mi wszystko jedno, która laska, ale jakaś mogłaby się zainteresować i zacząć mnie zaczepiać",
"pewnie i tak nie jesteś mnie godna",
"może jak zrobię sobie operację plastyczną, to problemy znikną",
"kobiety są puste",
"każdy, kto się ze mną nie zgadza to kłamca",
"inni mają lepiej",
"inni mają łatwiej",
"ja mam trudniej",
"ja mam zawsze gorzej",
"nie mam obycia z kobietami, więc nawet nie będę próbował go zdobyć",
"znam wszystkie kobiety na wylot, bo mam mnóstwo koleżanek, więc i tak wiem jak jest",
"źle mi się wiodło w życiu, więc pewnie już zawsze tak będzie",
"a mój kumpel to znowu wyrwał jakąś laskę!",
"nie chce mi się"
Litości.


Cytat:
Bo w takim układzie, to tylko żarliwa modlitwa i boska interwencja mogą autorowi pomóc stwierdzić o co mu właściwie chodzi i postawić mu na drodze skromną, piękną, inteligentną, obytą, grzeczną, przyzwoitą, niedoświadczoną w kontaktach z mężczyznami, niezblazowaną, nieprzebojową, nie otoczoną wianuszkiem napalonych adoratorów, zainteresowaną wyłącznie nim, zaangażowaną od pierwszego wejrzenia, nie oczekującą starań, cierpliwą, niekłótliwą dziewoję w stosownym wieku.
To byłby chyba cud większy niż rozmnożenie chleba . Jak dla mnie autor może jedynie modlić się o siłę do pracy nad sobą.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 15:47   #328
krewet
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

ja nie sądzę, żeby on każdej poznanej dziewczynie użalał się nad sobą, a jeśli tak robi, to przepraszam, nie przeczytałem dokładnie całego wątku

piszecie, że takie rzeczy się wyczuwa
przeceniacie możliwości przeciętnej kobiety, nie sądzę, żeby każda miała na tyle silną intuicję, żeby po jednym spotkaniu czy tam kilku wymienionych wiadomościach, domyślić się jaki facet jest w stu procentach

dlatego bawi mnie rozbijanie jego charakteru na czynniki pierwsze, tak można by zrobić zrobić z każdym, ludzie mają ogólnie wady i jakby wobec każdego być takim surowym, to każdy byłby prawiczkiem

wysyłanie zdjęć komukolwiek z tego forum uważam za bezcelowe i mało odpowiedzialne, nikt ci tu nie napisze wprost, że jesteś brzydki, żeby cię nie dobijać
gdybyś założył temat "jestem przystojny, żadna mnie nie chce" i wstawił swoją fotkę to dopiero wtedy kobiety byłyby szczere, żeby ostudzić twój narcyzm, a jak widzą użalanie się nad sobą, to już nie chcą cię dobijać
inna sprawa autorze, że stjułardesa to obcy ci człowiek, ok, ja też wysyłałem swoje zdjęcia dziesiątkom obcych kobiet w internecie, ale ja z tymi kobietami miałem się poznać, a ty wysyłasz zdjęcie w odniesieniu do wątku "mam 30 lat, i jestem prawiczkiem" - to mało odpowiedzialne
krewet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 16:31   #329
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
piszecie, że takie rzeczy się wyczuwa
przeceniacie możliwości przeciętnej kobiety, nie sądzę, żeby każda miała na tyle silną intuicję, żeby po jednym spotkaniu czy tam kilku wymienionych wiadomościach, domyślić się jaki facet jest w stu procentach
Dobra, to jak wytłumaczysz, że każdy frustrat brzmi tak samo i aż trudno ich odróżnić? I jak rozmawiam z takim w życiu/przez internet, to wyczuwam po paru sekundach?

Postaram się sobie przypomnieć czym się zdradzają:
- Pisaniem w profilu o szukaniu miłości życia/tej jedynej, zachodach słońca itp.Sorry, zbyt romantycznie, żaden facet z jajami tak nie napisze. Tak samo nie spyta raczej od razu czy szukam męża.
- Narzekaniem na resztę świata: "na tym portalu są same pustaki/blachary, kobiety lecą na kasę, gardzę (w domyśle ładnymi, nie oszukujmy się) dziuniami z dziubkiem, tapeciarami, solarami (uważaj, bo na pewno jakaś chce do ciebie napisać)"
- wszystkie proponują mi seks (taa , nie od dziś wiadomo, że to główny problem facetów)
- przesadnym słodzeniem (za takie nogi poszedłbym do więzienia ) - od razu wiadomo, że prawiczek
- płaszczeniem się (pewnie pisze do ciebie wielu chłopaków i i tak mi nie odpiszesz )
Reszty na razie nie pamiętam.

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
dlatego bawi mnie rozbijanie jego charakteru na czynniki pierwsze, tak można by zrobić zrobić z każdym, ludzie mają ogólnie wady i jakby wobec każdego być takim surowym, to każdy byłby prawiczkiem
Tu się z Tobą zgadzam. Często tutaj piszą, że przez jakieś cechy facet nie ma dziewczyny, a znam wielu gorszych, którzy mają. Ale jakaś przyczyna jednak musi być.

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
wysyłanie zdjęć komukolwiek z tego forum uważam za bezcelowe i mało odpowiedzialne, nikt ci tu nie napisze wprost, że jesteś brzydki, żeby cię nie dobijać
gdybyś założył temat "jestem przystojny, żadna mnie nie chce" i wstawił swoją fotkę to dopiero wtedy kobiety byłyby szczere, żeby ostudzić twój narcyzm, a jak widzą użalanie się nad sobą, to już nie chcą cię dobijać
O, przepraszam. Miałabym problem z napisaniem tego wprost, ale na pewno nie napisałabym, że wszystko z nim w porządku. Chyba nawet jest przystojny, ale po zdjęciu zazwyczaj ciężko stwierdzić.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
inna sprawa autorze, że stjułardesa to obcy ci człowiek, ok, ja też wysyłałem swoje zdjęcia dziesiątkom obcych kobiet w internecie, ale ja z tymi kobietami miałem się poznać, a ty wysyłasz zdjęcie w odniesieniu do wątku "mam 30 lat, i jestem prawiczkiem" - to mało odpowiedzialne
Tego jeszcze nie napisał. Pomyliłeś wątki.

Edytowane przez stewardesa
Czas edycji: 2015-09-30 o 16:34
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-30, 16:36   #330
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
ja nie sądzę, żeby on każdej poznanej dziewczynie użalał się nad sobą, a jeśli tak robi, to przepraszam, nie przeczytałem dokładnie całego wątku
Użalać to się raczej nie użalał, ale przedstawiał przykładowe sytuacje z życia i swoje przemyślenia. To niemożliwe, żeby te "wnioski" nie przebijały w jego codziennym zachowaniu - gdyby był tak dobrym aktorem, to nie miałby problemów o których tu opowiada.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
piszecie, że takie rzeczy się wyczuwa
przeceniacie możliwości przeciętnej kobiety, nie sądzę, żeby każda miała na tyle silną intuicję, żeby po jednym spotkaniu czy tam kilku wymienionych wiadomościach, domyślić się jaki facet jest w stu procentach
Nie doceniasz oczekiwań autora. Przeciętna może by i nie wyczuła, ale on:
a) uderza do dziuniek i dziwi się, że intelektualistki nie są,
b) i go nie chcą,
c) deprecjonuje wszystkie pozostałe, buduje mur, broni go jak wału pomorskiego i dziwi się, że laski trzymają dystans.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
dlatego bawi mnie rozbijanie jego charakteru na czynniki pierwsze, tak można by zrobić zrobić z każdym, ludzie mają ogólnie wady i jakby wobec każdego być takim surowym, to każdy byłby prawiczkiem
Nie, nie każdy.
Zresztą nie ma potrzeby rozbijania charakteru na czynniki pierwsze jak komuś ze sobą dobrze i jest ogólnie zadowolony z życia.
Jak jest problem to się szuka źródła.
Cytat:
Napisane przez krewet Pokaż wiadomość
wysyłanie zdjęć komukolwiek z tego forum uważam za bezcelowe i mało odpowiedzialne, nikt ci tu nie napisze wprost, że jesteś brzydki, żeby cię nie dobijać
gdybyś założył temat "jestem przystojny, żadna mnie nie chce" i wstawił swoją fotkę to dopiero wtedy kobiety byłyby szczere, żeby ostudzić twój narcyzm, a jak widzą użalanie się nad sobą, to już nie chcą cię dobijać
inna sprawa autorze, że stjułardesa to obcy ci człowiek, ok, ja też wysyłałem swoje zdjęcia dziesiątkom obcych kobiet w internecie, ale ja z tymi kobietami miałem się poznać, a ty wysyłasz zdjęcie w odniesieniu do wątku "mam 30 lat, i jestem prawiczkiem" - to mało odpowiedzialne
Że niby co? Stewardesa założy wątek pt. "a ten gość ma 25 lub 26 lat i laski nigdy nie miał, grzejemy z niego"?
O wiele mniej prawdopodobne niż to, że jedna z "dziesiątek obcych kobiet" weźmie sobie Twoje zdjęcie, doda jakiś napis i zrobi sobie jaja na kwejku czy gdzie tam - ot tak sobie.

Od kiedy to uważasz, że kobiety są takie miłosierne i troskliwe w kontekście uczuć jakiegoś przypadkowego gościa?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-03-22 08:05:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.