Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[acapella]

Kalusia, jeśli nie możesz zdecydować się na wzór zerknij tutaj:
http://allegro.pl/ala-i-as-rozek-bec...710330965.html

I już jasne, czemu zostawiłam wybór rożka dla TŻta U tego samego sprzedawcy w podobnym wyborze są prześcieradła też niech wybiera, a co ja oczopląsu dostałam

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Mi się śni bez przerwy, a jak zobaczę gdzieś na fejsie jakąś reklamę faceta w gaciach to mi ślina cieknie I potem TŻta maltretuję
Matkoooo, ta cionża mnie wykończy

Wczoraj z TŻem zamawialiśmy nadproża bo będziemy w ganku wymieniać drzwi i TŻ się cały czas śmiał, że on z tą panią zamawia

A tak poważnie to zazdroszczę ci charakteru. Ja niestety nie potrafię nikomu odpyskować

[Koritsi_a]

Napisane przez kalusia87

Mój mówi, żebym ja wybierała bo się nie zna. Jak wybieraliśmy wózek to też nie wyraził swojego zdania tylko mnie pytał, czy wybrałam. Ale jak zobaczył ten, który ostatecznie kupiliśmy to od razu mu się oczy zaświeciły a chciałam żeby wybrał rożek bo już miałam wybrany wzór ale dorzucili nowe wzory i oszalałam
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5712517454

ja już swojego męża nawet nie pytam bo na temat wzorów on się nie wypowiada

ogólnie co za bezczelny typ, dobrze mu powiedziałaś tylko szkoda że Twój tata nic w tym momencie nie dopowiedział...

[dolinka881]

Napisane przez sylwoha

Ahaa ta snuza taka malenka.

A wiecie ze ja mam kolezanke, mama 2 dzieci, ktora jak ktos tylko cos udostepni o szczepieniach to wyrzuca ze znajonych :p bo ona mowi ze ja to wkurxa. Jak sie pytan dlaczego przeciez to jej decyzja czy szczepi czy nie.
To nie potrafila odpowiedziec.
Alegeneralnie wyszlo ze ona robi bo sie robilo i robi a jakakolwiek wzmianka o nopie przyprawia ja o zawal. Wiec zyje w imie zasady lepiej nie wiedziec
Dla mnie masakra

ja jestem taka sama:p

Napisane przez ogolnie

Boże, dziewczyny trzymajcie mnie, bo kogoś powyrzynam!!!

Wiecie co? Ludzkie chamstwo i tupet nie zna granic. Miarka się dziś przebrała. I to mocno.
Mój ojciec ma "znajomego" (taki znajomy, że tylko on wpada parę razy do roku, a ojca nigdy do siebie, a ojciec nie potrafi mu powiedzieć, żeby spadał na drzewo), który wpada kilka razy do roku do niego.
Tak się składa, że owy "znajomy" wpada do wielu naszych sąsiadów, w tym do ojca mojej przyjaciółki.
Zupełnie na samym początku mojej ciąży, ale już wtedy, kiedy ogłosiliśmy to wszem i wobec i wieść się rozeszła, pewnego dnia dzwoni do mnie moja przyjaciółka i mówi przejęta "Ty wiesz co, był u nas X (znajomy), wpadł jak burza i się drze "WIECIE, ŻE OGÓLNIE JEST W CIĄŻY?! Taki news! moje dziewczyny w życiu by tak nie postąpiły, że bez ślubu i jeszcze w rodzinie, gdzie ojciec jest gorącym katolikiem..."
Uwierzcie, że jak to usłyszałam to od razu poleciałam do ojca z komendą, że nie życzę sobie widzieć tego pana w naszym domu. No to zapytał czemu, wyjaśniłam. Dla wyjaśnienia, ten "znajomy" wszystkie inne dziewczyny traktuje jak "inne" i tak jakby "szmaty", bo tylko jego córki są naj naj naj na świecie.
Ten "znajomy" jak jest u nas to gada na rodziców mojej przyjaciółki, a jak jest z kolei tam to na nas wiesza psy. No i o mnie i o mojej ciąży to sprzedawał "newsy" jak leci. W efekcie nagle dowiedziała się cała gmina. Wystarczyło spytać "skąd wiesz?" a ktoś odpowiedział "Aa, X mi powiedział".
No i dobra, od tamtego czasu nie był u nas w domu aż do dziś.
Własnie przed pół godziny, kiedy ja w trakcie sprzątania i nie zycze sobie jakichś gości przed południem NIEZAPOWIEDZIANYCH - przyjechał. Wściekłam się jak pies, mama ze strachu się schowała w pokoju a ojcu zapowiedziałam, ze jak mi tu go przyprowadzi to ja sama zadbam o to, żeby więcej już tu nie przyjechał.
weszli, ojciec w kuchni kawe zrobił (gdzie nadmieniam mam nastawiony obiad i zaczelam robić też ciasto). No i mysle, kurde musze tam isc wyłaczyć chociaz ten brokuł, bo mi sie rozgotuje.
A "znajomy" mówi "oooo, ciężarna! brzuszka nie ma za bardzo...ee moje córy to..."
Kur.wać jak się we mnie zagotowało!!!
Ojciec spojrzał tylko na mnie...A ja ryknęłam "Myśli pan że nie wiem że pana CÓRA też była w ciąży nie wiadomo z kim tylko straciła dziecko?! I proszę nie obgadywać mojej rodziny u pana Y, bo moja przyjaciółka wszystko mi i tak powie!!! A ode mnie i mojego dziecka które ma kochającego ojca prosze sie serdecznie o.d.p.i.e.r.d.o.l.i.ć!!!! i najlepiej opuścić ten dom, bo nie mam ochoty na pana parszywą gębę patrzeć!!!"

Wiecie co potem się stało? Nic. Siedzi dalej. I obawiam się, ze moja pyskówka też będzie znana całej gminie.

Super mu odpyskowałaś!! Jak mnie tacy ludzie irytują... zwiadowca..
Dziwię się, że Twój tato w żaden sposób nie zareagował..
Mój tato odkąd spaczony wujas nazwał mnie i moje 2 siostry "ku.rewkami" nazwał go bydlakiem i potworem (chciał mu dać też w mordę, ale oszacował, że wujas jest silniejszy:p) i urwal z nim wszelakie kontakty. Od tamtego czasu (jakieś 10 lat) w naszym domu temat wujasa to tabu. A jak ktoś wspomni, to tato wychodzi z pokoju.. tak go to zabolało.

[Koritsi_a]

Napisane przez acapella

Kalusia, jeśli nie możesz zdecydować się na wzór zerknij tutaj:
http://allegro.pl/ala-i-as-rozek-bec...710330965.html

I już jasne, czemu zostawiłam wybór rożka dla TŻta U tego samego sprzedawcy w podobnym wyborze są prześcieradła też niech wybiera, a co ja oczopląsu dostałam

mam prześcieradło dla córki w takie kropki jak są na jednym rożku super na żywo wyglądają

zapomniałam, że rożki też muszę wyprać chociaż używać nie planuję, ale pewnie w szpitalu mi powiedzą że "trzeba"

[Ifcia513]

Napisane przez kalusia87

Nie mogę znaleźć tych warsztatów z Zawitkowskim. Wrzucisz linka?

http://www.mama-wie.pl

[kalusia87]

Napisane przez Ifcia513

http://www.mama-wie.pl

Dzięki może TŻa wyciągnę

[_karmazynova_]

Dziewczyny na ile wystarczy taki fotelik 0-13 kg?

[mujer]

Napisane przez kalusia87

Mój mówi, żebym ja wybierała bo się nie zna. Jak wybieraliśmy wózek to też nie wyraził swojego zdania tylko mnie pytał, czy wybrałam. Ale jak zobaczył ten, który ostatecznie kupiliśmy to od razu mu się oczy zaświeciły a chciałam żeby wybrał rożek bo już miałam wybrany wzór ale dorzucili nowe wzory i oszalałam
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5712517454

Jak czytam, to dziękuję niebiosom, że nie musieliśmy wiele wybierać

Większość braków ja dokupiłam, uznałam, że nie chce mi się z TŻ siedzieć i kminić nad kolorem. Zrzuciłam na niego wybór fotelika samochodowego, więc zaczął coś szukać i mi pokazywał swoje propozycje, ale ostatecznie okazało się, że koleżanka nam dała w spadku, więc problem odpadł. Zostaje tylko wózek, tutaj będzie lekka rozbieżność, bo ja nie chcę trzykołowców

Napisane przez sylwoha

Ahaa ta snuza taka malenka.

A wiecie ze ja mam kolezanke, mama 2 dzieci, ktora jak ktos tylko cos udostepni o szczepieniach to wyrzuca ze znajonych :p bo ona mowi ze ja to wkurxa. Jak sie pytan dlaczego przeciez to jej decyzja czy szczepi czy nie.
To nie potrafila odpowiedziec.
Alegeneralnie wyszlo ze ona robi bo sie robilo i robi a jakakolwiek wzmianka o nopie przyprawia ja o zawal. Wiec zyje w imie zasady lepiej nie wiedziec
Dla mnie masakra

Ale za to pomyśl, jaka koleżanka jest szczęśliwa Niewiedza to święty spokój! Świadome wybory są dobijające. Zawsze wiem, że lepiej nie wiedzieć, a i tak potem się naczytam

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Przyznaję, że dziś mi się nic nie chce Nawet zjeść coś obleśnego.

[kalusia87]

Ogólnie, tu chyba kupiłaś Dzidziusia w dobrej cenie. Pamiętasz, ile zapłaciłaś? Na Gemini 1,5 kg jest za 16zł a 3 kg za 30 i zastanawiam się, czy to dobra cena

[dorosea]

Napisane przez kalusia87

Mój nie chciał wybierać

Miałam oddzielnie wypłacaną podstawę i premię i wychodzi na to, że co miesiąc od nowa liczą tą średnią z ostatnich 12 miesięcy a pewnie miałam jakieś słabsze miesiące. Nawet nie będę tych premii sprawdzać, żeby się nie zdołować. U nas nie ma szans, żeby zapłacili za niewykorzystany urlop, koleżance zapłacili tylko dlatego że musieli

Tobie też będę musieli wczesniej czy później zaległy urlop wypłaic

Napisane przez _karmazynova_

Ja mam tak od ponad tygodnia też... Dziś już słabiej, ale przez ostatnie dni o niczym innym nie myślałam... Aż mi się śniło to i owo z TŻ co noc

Ja też ochotę mam tylko siły już nie te

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Karmazynova z zasady jak dziecko siedzi samodzielnie to się zmienia fotelik. Czyli coś ok. pół roku.

[Koritsi_a]

Napisane przez _karmazynova_

Dziewczyny na ile wystarczy taki fotelik 0-13 kg?

moja córka miała rok, kupiliśmy nowy nie ze względu na wagę a na wzrost ale koleżanki które miały maxi cosi cabriofix zmieniały wcześniej bo fotelik jest wąski i niektóre dzieci nie mieszczą się na szerokość

[ogolnie]

Napisane przez kalusia87

Ogólnie, tu chyba kupiłaś Dzidziusia w dobrej cenie. Pamiętasz, ile zapłaciłaś? Na Gemini 1,5 kg jest za 16zł a 3 kg za 30 i zastanawiam się, czy to dobra cena

Jelpa mam z dzidziusiem Ci nie pomogę bo nie znam cen.

[0enedue]

Napisane przez _karmazynova_

Mam daleką ciotkę która jest najmądrzejsza w każdej sprawie. Jej syn poszedł na studia dzienne, a ja wtedy kończyłam wtedy licencjat na studiach zaocznych. Powiedziała, że "nigdy swojemu dziecku by nie pozwoliła iść na zaoczne, bo to gówn* warte i stracony czas, a pracy po tym i tak nie będzie". Powiedziałam, jej że po pierwsze ja już pracuje dawno, i że na szczęście to moje życie i nikt mi go nie będzie układać, zwłaszcza nie ona. I z milutkim uśmiechem powiedziałam, że na szczęście moja mama nie wpieprza się w moje dorosłe życie, bo jestem na tyle odpowiedzialna przez jej dobre wychowanie, że wie, że sobie poradzę i teraz się nie musi mieszać. Od tej pory obgaduje wszystkich innych, wszystkim prawi swoje "mądre gadanie" ale nie mnie mam spokój.

uwielbiam takie dosranie święty spokój na lata


jutro o 14 oględziny

siedze z maseczka na twarzy i stwierdzam ze nie kwinę dzisiaj palcem .. oprócz wyjscia na wizyte dzien spedzam w łózku ;p


chodzą za mną kurczaczki z mc donalda ;/;/;/

[mujer]

Metoda na ból porodowy
http://mamadu.pl/122085,koniec-z-odg...szybko-urodzic

[SweetViolet]

Zrobiłam drugie pranie i stwierdzam, że całkiem sporo wydaje się tych ciuszków. Ale chyba to tylko takie wrażenie. Zwłaszcza, że to rozmiary od 56 do 68. Jeszcze zostaje mi wypranie pieluch, ręczników, kocyka i rożka i będę z tym obrobiona.
A teraz siedzę jakby mnie ktoś szmatą przez łeb zdzielił i nie mogę się ogarnąć. Młody się tylko przesuwa w brzuchu leniwie i co raz coś wypycha. W sumie to już rzadko kopie, tylko się właśnie prostuje, przesuwa i wypycha. Chociaż wczoraj to po takim siedzeniu na warsztatach chyba się wkurzył, że go matka gniecie, bo kilka mocnych kopów mi sprzedał.

Ogolnie mi też na nerwy działają tacy ludzie i jak widzę kogoś takiego w pobliżu, to powtarzam sobie w głowie, że mam nadzieję, że do mnie się nie odezwie (dla jego własnego dobra), bo też się nie patyczkuję i nie przebieram w słowach jak ktoś mi na nerwy zadziała

Muszę jeszcze Rossmana zaliczyć i kupić coś do mycia dla Młodego. Co prawda wczoraj dostałam próbkę żelu Johnson baby, ale nie wiem czy go chcę używać dla dziecka ;P

[kalusia87]

Napisane przez dorosea

Tobie też będę musieli wczesniej czy później zaległy urlop wypłaic




Ja też ochotę mam tylko siły już nie te

jeśli mi przedłużą umowę to mnie wyślą na przymusowy. Jedna dziewczyna uzbierała ponad miesiąc urlopu bo liczyła, że jej zapłacą i nic z tego. Jeśli mi nie przedłużą to wtedy będą musieli zapłacić

[halwaya]

Co do szczepień ja tak nie do końca myślę, że to tylko i wyłącznie decyzja rodzica.. niekiedy dziecko nieszczepione jest zagrożeniem (w przypadku pewnych chorób lub, gdy jest z w otozeniu dziecka, które jeszcze danej szczepionki nie miało).
Ja jednak jako pro szczepionkowa nie poruszam publicznie tego tematu i nie reaguje na ogólny hejt. Od czasu do czasu w dyskusji podkreslę swoją opinię i tyle.

[Koritsi_a]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53049959]Karmazynova z zasady jak dziecko siedzi samodzielnie to się zmienia fotelik. Czyli coś ok. pół roku.[/QUOTE]
dziecko nawet jak siada samodzielnie to zaleca się żeby mimo wszystko jeździło tyłem do kierunku jazdy jak najdłużej tę zasadę którą napisałaś odniosłabym raczej do spacerówek od wózka, ale czasem trzeba się przesiąść wcześniej jak dziecko wyrasta z gondoli.

[_karmazynova_]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53049959]Karmazynova z zasady jak dziecko siedzi samodzielnie to się zmienia fotelik. Czyli coś ok. pół roku.[/QUOTE]

Napisane przez Koritsi_a

moja córka miała rok, kupiliśmy nowy nie ze względu na wagę a na wzrost ale koleżanki które miały maxi cosi cabriofix zmieniały wcześniej bo fotelik jest wąski i niektóre dzieci nie mieszczą się na szerokość

Dzięki za info My właśnie myślimy o max cosi cabriofix..
A Ty Kortsia jaki miałaś?

[halwaya]

Napisane przez _karmazynova_

Dziewczyny na ile wystarczy taki fotelik 0-13 kg?

Zależy od dziecka - moja ma prawie 3 lata i waży właśnie 13kg.. ale syn znajomych ma roczek i dobija 12 trzeba też patrzyć czy główka już nie wystaje z fotelika

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Jelpa mam z dzidziusiem Ci nie pomogę bo nie znam cen.

No to mi się pomieszało. A a propos Dzidziusia, lepiej cenowo wychodzi płyn niż proszek. Tylko boję się, że płyn gorzej dopierze. Mam parę używek, które są poplamione, chyba najpierw je wypiorę w zwykłym proszku

[dorosea]

Napisane przez 0enedue

chodzą za mną kurczaczki z mc donalda ;/;/;/

Za mną chęć na jedzenie z mc już od dwóch tygodni chodzi, chyba muszę w końcu się wybrać

Napisane przez kalusia87

jeśli mi przedłużą umowę to mnie wyślą na przymusowy. Jedna dziewczyna uzbierała ponad miesiąc urlopu bo liczyła, że jej zapłacą i nic z tego. Jeśli mi nie przedłużą to wtedy będą musieli zapłacić

Dziwnie
U mnie każdy ma zaległy urlop ja w tej chwili mam ponad 30dni, moja kierowniczka ma blisko 60. Ale u nas było tak mało osób że przymusowe urlopy raczej nie wchodziły w grę, chyba ze kilka dni

[Ani_qa]

Napisane przez 0enedue

dziewczyny które mieszkacie w domach - jakie macie ogrzewanie ?

My ogrzewamy gazem

Napisane przez _karmazynova_

A ja mam mega krwiaka na tyłku przez wczorajszy upadek, który przybiera cudowne barwy.. Jak TŻ go wczoraj zobaczył, to powiedział, że sama do labo już nie będę chodzić na badanie. Już za niedługo nic nie będę mogła robić sama... eh...

Napisane przez 0enedue

no i zobaczymy co jutro wniknie z tym domem .. plan generalnie mamy taki zeby go troche poprzerabiać i zamieszkać na jednym piętrze(80m) a na drugim moja mama z babcia ..- wejscia są osobne więc jak je znam wpierd.. sie nie beda .. do małej zawsze ktos bedzie na miejscu jak bede miała wrócic do pracy a pozatym koszta wyjda nas takie same jak teraz .. a to jednak dom który będzie kiedyś nasz ..
oglądaliśmy go wczoraj z zewnątrz i całkiem całkiem ..

Dalej trzymam kciuki!

Napisane przez ogolnie

Boże, dziewczyny trzymajcie mnie, bo kogoś powyrzynam!!!

Wiecie co? Ludzkie chamstwo i tupet nie zna granic. Miarka się dziś przebrała. I to mocno.
Mój ojciec ma "znajomego" (taki znajomy, że tylko on wpada parę razy do roku, a ojca nigdy do siebie, a ojciec nie potrafi mu powiedzieć, żeby spadał na drzewo), który wpada kilka razy do roku do niego.
Tak się składa, że owy "znajomy" wpada do wielu naszych sąsiadów, w tym do ojca mojej przyjaciółki.
Zupełnie na samym początku mojej ciąży, ale już wtedy, kiedy ogłosiliśmy to wszem i wobec i wieść się rozeszła, pewnego dnia dzwoni do mnie moja przyjaciółka i mówi przejęta "Ty wiesz co, był u nas X (znajomy), wpadł jak burza i się drze "WIECIE, ŻE OGÓLNIE JEST W CIĄŻY?! Taki news! moje dziewczyny w życiu by tak nie postąpiły, że bez ślubu i jeszcze w rodzinie, gdzie ojciec jest gorącym katolikiem..."
Uwierzcie, że jak to usłyszałam to od razu poleciałam do ojca z komendą, że nie życzę sobie widzieć tego pana w naszym domu. No to zapytał czemu, wyjaśniłam. Dla wyjaśnienia, ten "znajomy" wszystkie inne dziewczyny traktuje jak "inne" i tak jakby "szmaty", bo tylko jego córki są naj naj naj na świecie.
Ten "znajomy" jak jest u nas to gada na rodziców mojej przyjaciółki, a jak jest z kolei tam to na nas wiesza psy. No i o mnie i o mojej ciąży to sprzedawał "newsy" jak leci. W efekcie nagle dowiedziała się cała gmina. Wystarczyło spytać "skąd wiesz?" a ktoś odpowiedział "Aa, X mi powiedział".
No i dobra, od tamtego czasu nie był u nas w domu aż do dziś.
Własnie przed pół godziny, kiedy ja w trakcie sprzątania i nie zycze sobie jakichś gości przed południem NIEZAPOWIEDZIANYCH - przyjechał. Wściekłam się jak pies, mama ze strachu się schowała w pokoju a ojcu zapowiedziałam, ze jak mi tu go przyprowadzi to ja sama zadbam o to, żeby więcej już tu nie przyjechał.
weszli, ojciec w kuchni kawe zrobił (gdzie nadmieniam mam nastawiony obiad i zaczelam robić też ciasto). No i mysle, kurde musze tam isc wyłaczyć chociaz ten brokuł, bo mi sie rozgotuje.
A "znajomy" mówi "oooo, ciężarna! brzuszka nie ma za bardzo...ee moje córy to..."
Kur.wać jak się we mnie zagotowało!!!
Ojciec spojrzał tylko na mnie...A ja ryknęłam "Myśli pan że nie wiem że pana CÓRA też była w ciąży nie wiadomo z kim tylko straciła dziecko?! I proszę nie obgadywać mojej rodziny u pana Y, bo moja przyjaciółka wszystko mi i tak powie!!! A ode mnie i mojego dziecka które ma kochającego ojca prosze sie serdecznie o.d.p.i.e.r.d.o.l.i.ć!!!! i najlepiej opuścić ten dom, bo nie mam ochoty na pana parszywą gębę patrzeć!!!"

Wiecie co potem się stało? Nic. Siedzi dalej. I obawiam się, ze moja pyskówka też będzie znana całej gminie.

dobrze zrobiłaś!
A facet swoją drogą ma tupet, skoro dostał takie opie**ol i dalej siedział niewzruszony...


Zrobiłam sałatkę, idę zaraz wstawić szybkie pranie.
Może ogarnę chociaż łazienki dziś, bo wczoraj dałam sobie spokój
Zrobiłam album z wybranymi zdjęciami z sesji, więc wrzucam link do klubu
(Swoją drogą dopiero jak zobaczyłam siebie na zdjęciach to zauważyłam, że przytyłam- wszędzie- ręce, twarz... Dobrze, że nie zwlekałam dłużej z sesją ).

[_karmazynova_]

Napisane przez halwaya

Zależy od dziecka - moja ma prawie 3 lata i waży właśnie 13kg.. ale syn znajomych ma roczek i dobija 12 trzeba też patrzyć czy główka już nie wystaje z fotelika

Dzięki za info
Na warsztatach "mamo to ja" była mowa o fotelikach i prowadzący gość mówił, że najbezpieczniej jest żeby dziecko jeździło jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy. Pomimo, że nogi mu już wystają z fotelika to może siedzieć po turecku w takim foteliku oczywiście dostosowanym wagowo do dziecka..

[0enedue]

Kalusia a Ty wkoncu nie rozmawiałas z kiero na temat dalszej umowy ?
Co do płynu nie wiem jak Dzidziuś (sama go kupilam) ale do normalnego prania używam tylko płynów i nie mam problemu z niedopraniem

[Koritsi_a]

Napisane przez _karmazynova_

Dzięki za info My właśnie myślimy o max cosi cabriofix..
A Ty Kortsia jaki miałaś?

oj my mamy fotelik którego już nie ma w sprzedaży z tego co widzę bebe confort creatis fix
mieliśmy do zestawu z wózkiem, a to jest bliźniacza firma dla maxi cosi
nasz wózek:

maxi cosi:


my mieliśmy bardzo mały samochód jak się córka rodziła i potrzebowaliśmy czegoś co się złoży do bardzo kompaktowych rozmiarów a Elea właśnie taka jest

a do fotelika miałam jeszcze taki śpiworek, sprzedałam i teraz dokupiłam taki sam

[dorosea]

Napisane przez kalusia87

No to mi się pomieszało. A a propos Dzidziusia, lepiej cenowo wychodzi płyn niż proszek. Tylko boję się, że płyn gorzej dopierze. Mam parę używek, które są poplamione, chyba najpierw je wypiorę w zwykłym proszku

Ja własnie wszystkie używki, szczególnie te ze szmateksów poprane mam w normalnym proszku, a dopiero na drugi raz prac będę w dziecięcym

[0enedue]

Aniqa jakie koszta ? ile m2 i czy macie grzejniki czy podłogowe

Dorosea ja chyva po wizycie skocze do drive jak juz będę po ważeniu