Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[201707171038]

Napisane przez LeNa 2405

Ja jestem w pracy to jakoś mi łatwiej dziś... Bo nie mam zbytnio czasu rozpamietywac... Ale troche smutno jest napewno

ja też w pracy ale myśle

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Tygrysiu widzę że wybija twoja godzina - trzymam mocno kciuki

[muffi24]

Jols ja też tak mam takie poczucie ze coś bym zrobiła... Ale obchody akurat w moim mieście tuż koło mojej uczelni i nie chciałabym nikogo spotkać. Nawet na cmentarz nie daliśmy rady pójść bo tam trzeba pojechać kawałek a dopadł nas brak czasu

Masakryczny dziś mam dzień jak każdy ostatnio... Ciągle tylko mi się zbiera na płacz

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Jols ja też tak mam takie poczucie ze coś bym zrobiła... Ale obchody akurat w moim mieście tuż koło mojej uczelni i nie chciałabym nikogo spotkać. Nawet na cmentarz nie daliśmy rady pójść bo tam trzeba pojechać kawałek a dopadł nas brak czasu

Masakryczny dziś mam dzień jak każdy ostatnio... Ciągle tylko mi się zbiera na płacz

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Muffi w weekend w Parku Jordana będzie puszczanie baloników, a na Klinach (chyba) w ndz jest różaniec i msza święta

[muffi24]

No widzisz dot masz rację ja myślałam ze to dziś było. Z resztą i tak się na nic nie wybieram raczej bym tego nie zniosła dobrze.

Ciekawe co u tygryszka

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Muffi, a moze chwila z osobami, ktore tak bardzo rozumieja to co i Ty i kazda z nas przezywa wlasnie pomoglaby Ci?
Oczywiscie na sile Cie nie namawiam, ale takie tez zamykanie sie w domu jest chyba nienajlepszym pomyslem.
Nic juz nigdy nie bedzie takie samo, ale jakos tam zyjemy dalej.

Przytulam Cie mocno

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Muffi, a moze chwila z osobami, ktore tak bardzo rozumieja to co i Ty i kazda z nas przezywa wlasnie pomoglaby Ci?
Oczywiscie na sile Cie nie namawiam, ale takie tez zamykanie sie w domu jest chyba nienajlepszym pomyslem.
Nic juz nigdy nie bedzie takie samo, ale jakos tam zyjemy dalej.

Przytulam Cie mocno

zgadzam się z biegaczką, popatrz na tą stronę jak dobrze pogrzebiesz to znajdziesz w której parafii jest msza i spotkanie z psychologiem, dzielenie się świadectwem... myślę że dobrze CI zrobi spotkanie i podzielenie się swoimi trudnościami, posłuchanie jak inni sobie radzą, powiedzenie o tym na głos

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

zgadzam się z biegaczką, popatrz na tą stronę jak dobrze pogrzebiesz to znajdziesz w której parafii jest msza i spotkanie z psychologiem, dzielenie się świadectwem... myślę że dobrze CI zrobi spotkanie i podzielenie się swoimi trudnościami, posłuchanie jak inni sobie radzą, powiedzenie o tym na głos

Dobry pomysl, choc Dot ja uwazam, ze Muffi moze nie byc na to gotowa. Mnie glownie chodzilo o samo przebywanie.
Czytalam o tym puszczaniu balonikow, ze czesto towarzyszy temu cisza... wszyscy wiedza... slowa sa niepotrzebne.
Tak naprawde zeby sie tym dzielic, tak w zyciu codzienny....to powiem kolokwialnie - trzeba miec jaja i miec w pelni przezyta zalobe.
Ja np nie wyszlabym i nie zaczela teraz mowic o tym co mnie spotkalo. Co innego pisac o tym do ekranu, a co innego wystawic sie na spojrzenie innych ludzi - nawet ludzi, ktorzy to przezyli i rozumieja.

[dotuniek]

Biegaczka możliwe, często jest tak że ludzie się decydują otworzyć na takich spotkaniach... w każdym bądź razie mogłoby jej to dobrze zrobić

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

Biegaczka możliwe, często jest tak że ludzie się decydują otworzyć na takich spotkaniach... w każdym bądź razie mogłoby jej to dobrze zrobić

To na pewno...ale jak wiadomo, Nic na sile.

Rozmawialam z 3h temu z kolega. Jego zona w ciazy, pytalam sie co tam, jak tam. No i tak pogadalismy... i padlo pytanie "a wy kiedy cos planujecie?" i mnie zatkalo.... zachcialo mi sie ryczec i tyle. O ciazy nie mowie, bo on jest papla i wiem, ze pol firmy by wiedzialo, a do grudnia jak cos nie chce mowic. Ale zatkalo mnie, bo gdzies w glowie przelaczylo mi sie myslenie - ze juz nie bede takich pytan sluchala, bo stracilimy juz dziecko. Ale jednak tak nie bedzie, bo przeciez nie wszyscy wiedza o naszej stracie... Musze sie uzbroic w cierpliwosc.
... i przezyc te 1,5 miesiaca. Potem bedzie chociaz troszke latwiej. Potem bede sie martwila o potem.

[201707171038]

Tygrysiu co u ciebie ? ja za niedługo jadę 30 km na mszę za dzieci utracone

[dotuniek]

Tygryszek to już chyba po wizycie,mam nadzieję, że da szybko znać co i jak

Ja już w drodze do pracy, mam nadzieję że nie będzie się nic działo

[muffi24]

Dziewczyny doceniam troskę ale jednak nie sądzę żebym się odnalazła w takiej grupie... Byłabym pewnie najmłodsza i mąż raczej nie byłby chętny iść więc jeszcze sama. Poza tym na żywo nie jestem zbytnio wylewną i sympatyczną osobą


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Jeszcze 15 minut i wolneeeeee!!
Jutro cos tam podziubie w z domu, ale glownie mam pakowanie na glowie Prania nawet nie zrobilam przed wyjazdem Poszukam jakis ciuchow czystych w szafie i te wezme i juz
Duzo rzeczy i tak nie biore. Na te kilka dni to nie ma sensu

[dotuniek]

Ej co z Tygryszek?

[muffi24]

Martwię się już o nią

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[LeNa 2405]

Zostało nam czekać

[tygryszek]

Juz po wizycie, pojechalismy jeszcze zapalic znicz. Szyjka dalej do kitu, ale zamknieta jest ,mam sie oszczedzac. Z kluskiem wszystko ok. Dziekuje za kciuki

[dotuniek]

Napisane przez tygryszek

Juz po wizycie, pojechalismy jeszcze zapalic znicz. Szyjka dalej do kitu, ale zamknieta jest ,mam sie oszczedzac. Z kluskiem wszystko ok. Dziekuje za kciuki

Zwolnienie nasz?

[muffi24]

Tygryszek kiedy następna wizyta? Dobrze że zamknięta, będziesz się oszczędzać i będzie ok

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Słodkaaa]

Tygryszku super, że wszystko ok. Uważajcie na siebie.

Wróciłam przed chwilą. Byłam zapalić znicze przy pomniku... Tak mi było przykro, że nie ma ze mną Męża :-(

Idę coś zjeść. Odpoczywam.

[Platanoides]

Tygrysiu super, ze z maluchem dobrze dużo odpoczywaj i się nie przemęczaj

[tygryszek]

Napisane przez dotuniek

Zwolnienie nasz?

tak, cały czas jestem na zwolnieniu

Napisane przez muffi24

Tygryszek kiedy następna wizyta? Dobrze że zamknięta, będziesz się oszczędzać i będzie ok

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

zas 3 tyg nast wizyta

Napisane przez Platanoides

Tygrysiu super, ze z maluchem dobrze dużo odpoczywaj i się nie przemęczaj

Napisane przez Słodkaaa

Tygryszku super, że wszystko ok. Uważajcie na siebie.

Wróciłam przed chwilą. Byłam zapalić znicze przy pomniku... Tak mi było przykro, że nie ma ze mną Męża :-(

Idę coś zjeść. Odpoczywam.

Dziękuję Wam jeszcze raz. Macie rację, że jakiś bardzo dobijający ten dzień, ciężko na sercu jak trzeba zapalić ten znicz

[dotuniek]

No to leż i odpoczywaj

[201707171038]

https://www.youtube.com/watch?v=rA4VH1wQKjA

44 dni tyle to trwało.
Dla niektórych całe życie to za mało.
Ja ciebie spotkałem
I to zmieniło wszystko,
byłeś daleko
Jednocześnie blisko.
To głupie, ale wiesz co?
To ja bałem się ciebie jak dziecko.
Mam poczucie winy, że to może przeze mnie,
że za mało chciałem i nie byłem pewien.

Nie mieliśmy szansy na dotyk...
Nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy...

Nie wiem, ale czuję, że ty wiedziałeś lepiej,
że widziałeś mnie lepszego niż jestem.
Ja dałem Ci czas I tylko tyle.
I może poczucie, że masz dom choć na chwilę.
Zabrała mi serce Jakbyś chwycił je ręką.
Zmieniła na lepsze Sama twoja obecność.
Gdy jej zabrakło Dotknęło mocnej
Tak, że stare łzy ocierał już nowy człowiek

Nie mieliśmy szansy na dotyk...
Nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy...

Żyłeś ponad 6 tygodni Dając dwojgu nowe serca.
Tyle zmienił mały człowiek - niemal lżejszy od powietrza.
A kiedy przyjdzie nam się spotkać to poznamy Się po oczach.
Ściskamy mocno
Mama, Tata i twoja młodsza siostra.

A kiedy syn zapytam mnie dlaczego jego brat
musiał odejść zanim przyszedł na świat?
Synu mój, człowiek może żyć pięknie 44 dni
albo się zmagać przez wiele długich lat.
Zapytał mnie jeszcze raz czy sprawiedliwe to jest,
że na ludzi dobrych i złych tak samo pada deszcz?
Synu mój, ufaj, że właśnie tak ma być.
Lepiej się naucz już teraz jak bez odpowiedzi żyć!
Lepiej się naucz już teraz jak bez odpowiedzi żyć!
Bez odpowiedzi żyć!

Na dzień dziecka, dnia pierwszego czerwca,
odchodząc w prezencie dałeś dwojgu nowe serca.
Mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
Zrobił to co chciał i urwał się po lekcjach. ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

ten utwór to myśl przewodnia dzisiejszego kazania

[dotuniek]

Znam wiele utworów luxtorpedy ale tego zupełnie nie kojarzyłam...

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

Znam wiele utworów luxtorpedy ale tego zupełnie nie kojarzyłam...

ja też

[Fantasmagori]

Napisane przez tygryszek

Bardzo mi przykro, niestety łatwo nie jest i nie będzie. Dopiero zajście w ciążę uleczy trochę rany, ale i tak zawsze będziesz pamiętać, że masz aniołka. Ja myślałam, że jak zajdę będzie łatwiej, jedyne co się zmieniło to już nie płaczę i nie unikam ciężarnych kobiet i noworodków, ale ból pozostał. Pamiętaj, ze silne z nas babki i zniesiemy dużo dla upragnionych dwóch kreseczek

Napisane przez muffi24

Fanta myślę ze to właśnie jest przykre patrzec na kogoś kto miał podobny termin...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53111720]Fanta współczuję. Ja po pierwszej stracie miałam taką sytuację, że ja poroniłam, a koleżanka z pracy właśnie zaszła...[/QUOTE]

Napisane przez Platanoides

fanta takie sytuacje sa najgorsze, bo od razu przywołują wspomnienia. Trzymaj się

Dzięki wszystkim dobrze mieć kogoś kto nas rozumie...jakoś mnie to dopadło znowu mi smutno, ale wierzę że nam się uda

[tygryszek]

Napisane przez mariolaw_132

Od jakiegos czasu zastanawiam sie o kogo chodzi jak piszecie Fanta na poczatku myslalam ze to jakas pomylka ale im czesciej to widze to w koncu zmobilizowalam sie aby sprawdzic i co.....znalazlam ale ja bystra

Ja mam podobnie jak ktoś pisze "Jak dobrze", bo cały czas mi się wydaje że to początek zdania, dopiero potem nadchodzi oświecenie że to dziewczyny piszą do Jak_dobrze

[muffi24]

Ehh staliśmy w kolejce w sklepie za dziewczyną w ciąży, przytulała się do chłopaka i rozmawiali o brzuchu... I miałam taką niewyrazną minę widocznie bo mąż doszedł i jej nie zauważył i mnie pytał co się stało... mówię że nic a on ze co mam taką minę i dopiero ich zobaczył, no i już nie pytał

Do tego moje kolezanki ze studiów zapisały naszą grupę (mnir akurat nie bylo) na prowadzenie warsztatów ciąża, poród, rodzicielstwo. Zaje%%%% wyczucie :/

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Plamie znowu.....
Przelozylam wizyte na sobote rano.

Boze daj mi tylko przezyc ta podroz jutro.... ;(