Mamy marzec 2016. Część IV :)

[monikmi]

Napisane przez milenujdka

Dla mnie byłoby to dobre rozwiązanie pod tym względem, że nie musiałabym martwić się o odrosty, bo po prostu włosy byłyby od połowy pofarbowane.

A jaki masz naturalny kolor włosów? Na ciepłych odcieniach zamiast ombre zrobiłabym sombre, bo bardzo naturalnie wygląda ale chyba trzeba do tego zdolnego fryzjera ja w grudniu planuję czekoladowy braz z ciepłym refleksem, mój ulubiony kolor chyba

Pisstacyjka dużo odpoczywaj i się nie zamartwiaj wiem że juz teraz czasem strach z brzuszkiem na zajęcia jechać bo coś tam zaboli, albo zakłuje ale trzeba być dobrej myśli że u maluszka wszystko dobrze a matka musi być wykształcona żeby potem dziecku w lekcjach pomóc piszesz pracę w tym roku,tak ?

[diablica071086]

Witam w nowej części gaduły.

Napisane przez Darkanddark

Oczywiście nie neguje kp, podejrzewam ze sama będę karmić, po prostu nie umiem sobie tego wyobrazić, jakie to uczucie kiedy dziecko pije.. Moja wyobraźnia jest ograniczona

Ja pamiętam jedno córka na cycu a mnie mąż poił wodą z butelki bo miałam takie pragnienie na maxa.

Napisane przez Pisstacyjka_

Hej dziewczyny.
Wrocilismy z wizyty u giną, po USG powiedział że nie ma się do czego przyczepic, wszystko ok ale ryzyko poronienia cały czas jest bo szyjka jest krótką. Mam się nie przemeczac. Martwi mnie to.
Jutro zaczynam 18 tydzień.

A nie chciał ci zabezpieczyc szyjki, kuzynka miała krążek a wiem że też zakładają szew na szyjkę.

Napisane przez misia880

umow sie do fryzjera a kobitka w salonie na pewno Ci doradzi.
Mi sie osobiscie ombre nie podobaja

Ja jutro idę na trwałą piankową- styling, Jednak wolę jak mam mniej roboty z włosami i wolę kiedy są kręcone. A nie jak teraz jedyna fryzura to kitka bo inaczej każdy w inną stronę jak rano się obudzę.

Piękna pierwsza stronka.

[gosza82]

Kalina ja muszę się przyznać że bardzo długo nie czułam tego instynktu macierzyńskiego i co jakaś wizyta u gina to ciąglę to samo że już najwyższy czas na pierwszą ciążę... Aż moje wizyty się ukróciły do minimum.
Aż przyszedł ten moment że wiedziałam i bardzo chciałam i jest nie chce poprzestać na jednym
Tak więc Kalina rodzimy karmimy i zaraz drugie robimy hahaa

[kallina_2014]

Napisane przez gosza82

Kalina ja muszę się przyznać że bardzo długo nie czułam tego instynktu macierzyńskiego i co jakaś wizyta u gina to ciąglę to samo że już najwyższy czas na pierwszą ciążę... Aż moje wizyty się ukróciły do minimum.
Aż przyszedł ten moment że wiedziałam i bardzo chciałam i jest nie chce poprzestać na jednym
Tak więc Kalina rodzimy karmimy i zaraz drugie robimy hahaa

Tak!

[Pisstacyjka_]

Ja też bym chciała drugiego dzidziusia tak po 2 letniej przerwie, tylko że jestem na początkach swojej stalej pracy i nie wiem jak to będzie, bo moje plany mogą się zmienic. Fajnie byłoby mieć taka dwójkę, zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, pierwszy chlopak, potem dziewczynka za jakieś dwa latka żeby nie było dużej przerwy, ale wiadomo że tego się nie zaplanuje

[milenujdka]

Napisane przez monikmi

A jaki masz naturalny kolor włosów? Na ciepłych odcieniach zamiast ombre zrobiłabym sombre, bo bardzo naturalnie wygląda ale chyba trzeba do tego zdolnego fryzjera ja w grudniu planuję czekoladowy braz z ciepłym refleksem, mój ulubiony kolor chyba

Myślałam o sombre, ale gorzej będzie mi się pogodzić, jak fryzjer mi zepsuje włosy. Kolor mam ciemny blond albo jasny brąz ;-) a czy grzywka nie będzie zbyt dziecinna?

[ktoregos_dnia]

Napisane przez milenujdka

Dziewczyny za mną chodzi wizyta u fryzjera. Chcę ściąć włosy, zrobić grzywkę i pofarbować. Tylko nigdy jeszcze nie miałam włosów pofarbowanych i trochę się boję. Nie wiem jaki kolor wybrać. Widziałam, że teraz jest moda na ombre-może takie coś zrobię ;-)

Zorientuj się w salonach u siebie w mieście. Nie idź do pierwszego lepszego fryzjera! Bo możesz się tak jak ja zrazić na kilka lat.
Nie bój się, ja przez lata miałam czarne włosy do połowy pleców, kręcone. Bardzo się bałam nawet małej zmiany. Rok temu, może trochę więcej, się wkurzyłam i teraz mam proste, nieco za ramiona i jasne. Zmiany są fajne i bardzo cieszą Tylko koniecznie odwiedź kogoś sprawdzonego

[gosza82]

Napisane przez Pisstacyjka_

Ja też bym chciała drugiego dzidziusia tak po 2 letniej przerwie, tylko że jestem na początkach swojej stalej pracy i nie wiem jak to będzie, bo moje plany mogą się zmienic. Fajnie byłoby mieć taka dwójkę, zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, pierwszy chlopak, potem dziewczynka za jakieś dwa latka żeby nie było dużej przerwy, ale wiadomo że tego się nie zaplanuje

To prawda my możemy sobie chcieća życie pokaże co Nam jest dane

[Pisstacyjka_]

monikmi tak w tym roku obrona, chciałabym pracę napisać przed porodem, choć nie wiem jak to zrobie bo później z niemowlaczkiem choćby nie wiem jak grzecznym i pomocą męża, może być trudno łatwo powiedzieć jednak, trudno wykonać.
diablica 0710 nie słyszalam o takiej metodzie i nie zaproponował mi. Powiedział tylko, że jest pewne ryzyko poronienia i biorę leki od jakiegoś miesiąca, które mam kontynuować.

[monikmi]

Napisane przez milenujdka

Myślałam o sombre, ale gorzej będzie mi się pogodzić, jak fryzjer mi zepsuje włosy. Kolor mam ciemny blond albo jasny brąz ;-) a czy grzywka nie będzie zbyt dziecinna?

zawsze możesz zdjąc kolor po jakimś czasie, wiadomo że nie bez uszczerbku na włoskach no ale coś za coś zalezy jaka grzywka no i czy pasuje do Twojej buzi ja z grzywką czułam się super ale Tż marudził właśnie że jak dziewczynka mała wygladam więc nie noszę -jak narazie

Pisstacyjka ja też mam ambitne plany oddać pracę w styczniu/lutym, a jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy póki co wybrałam temat, zdobyłam dwie mapy i jutro idę do biblioteki w poszukiwaniu literatury. Ratuje mnie mama polonistka, która mnie wspomoże jak zabraknie weny

[eeyesblue]

Napisane przez Bonku

Jesteście pewne ze tak szybko chcecie drugie dziecko? Moi znajomi tez tak mówili a teraz ostro sie wypierają jak widzą ile to roboty i chca poczekać aż podrośnie

niby tak, ale wydaje mi sie, ze im dluzej sie zwleka tym gorzej jednak wiadomo, ze przy dwojce malych ciezko, ale odchowasz, "pomeczysz" sie te 2-3 lata, a pozniej hulaj dusza
ja zawsze chcialam miec dzieci z niewielka roznica wieku, moze dlatego, ze u mnie jest duza roznica pomiedzy moim rodzenstwem, bo 7, 11 i 15 lat widze jak mama juz jest zmeczona tym, ze jeszcze musi najmlodszego brata pilnowac i kontrolowac ze szkola..

Napisane przez milenujdka

Myślałam o sombre, ale gorzej będzie mi się pogodzić, jak fryzjer mi zepsuje włosy. Kolor mam ciemny blond albo jasny brąz ;-) a czy grzywka nie będzie zbyt dziecinna?

wlasnie mialam pisac, ze lepsze sobmre ombre nie grzywki mnie osobiscie sie podobaja, sama chcialam robic juz nie raz, ale ostatecznie zawsze rezygnuje, bo troche zachodu z grzywka jest.. zalezy tez od wlosow wiadomo, ale jednak trzeba ja codziennie ukladac, poprawiac a pozniej zeby odrosla tez schodzi

[Bonku]

Malinka w załączniku dodaje o co mi chodziło z wytłuszczoną Gosią tak wygląda u mnie pierwsza strona

[eeyesblue]

u mnie pokazuje tak samo jak u Bonku

[Bonku]

Fasolka śliczna kurteczka

[misia880]

U mnie tez

Zjadlam nalesniki z owocami a maz zrobil mi drinka bezalkoholowego
Dobrze miec barmana haha

[Gosiaczek2507]

lecę spać bo ostatnim czasem pobolewa mnie brzuch myślę że to dlatego że córeczka rośnie. dobranoc

[_emma]

Napisane przez Szczeperka

Myślę że te wszystkie dziewczyny zaraz też będą na restrykcyjnej diecie przy kp bo przecież kolki powoduje jedzenie, a to najgorszy mit 😉

No właśnie watro o tym wspomnieć, że to co jemy nie przyczynia się do kolek

Napisane przez Olgietka

To wychodzi na to, że jestem jedyną fanatyczką KP w tym gronie?

Ja też nie mogę się doczekać.
Dziewczyny przypomniały mi o kapiącym mleku ale nie było to dla mnie uciążliwe. Działo się tak kiedy piersi były naprawdę pełne, a po karmieniu już nic takiego się nie działo. Wystarczy często przystawiać dziecko do piersi. Na początku bardzo pomogła mi mama, która cały czas mi przypominała o tym żebym dużo piła, często przystawiała małą, pomagała wygodnie usiąść do karmienia i pocieszała kiedy mleka nie było jeszcze za wiele. Jest niewielka szansa na to, że przy zachowaniu wszystkich zaleceń mleka nie będzie bo to kolejny mit dot. KP dzięki temu mogłam dać mojemu dziecku do jedzenia to co najlepsze, a około roku sama zaczęła rezygnować z piersi.

Napisane przez Pisstacyjka_

Dziewczyny czy będziecie chciały rodzić z mężem?

Za pierwszym razem mąż musiał być w pracy ale mimo to dobrze mi poszło i nie żałowałam, że go przy tym nie było. Możliwe, że to moja ostatnia ciąża i dlatego teraz chciałabym zobaczyć jak to jest rodzić razem. Jeśli będę chciała być sama to poproszę żeby wyszedł

Już tak niewiele czasu zostało! Niedługo będziemy się tu wspierać i pocieszać w sprawach naszych dzieci

[Pisstacyjka_]

Drink bezalkoholowy, niezłą myslD
Mi brakuje czasem Winka, tak bym czasem lyknela, a tu trzeba poczekać

[Szczeperka]

Napisane przez Bonku

Jesteście pewne ze tak szybko chcecie drugie dziecko? Moi znajomi tez tak mówili a teraz ostro sie wypierają jak widzą ile to roboty i chca poczekać aż podrośnie no to jest mleko naturalne i szybko się psuje nakapie pare kropel na wkladke i śmierdzi 2osoby mi to mowily ktore kilka razy dziennie myly piersi wymienialy wkladki ale dalej bylo czuć po jakimś czasie

Ja jestem sama, nikt mi nie pomaga przy Stasiu i opieka nad nim nie jest żadnym problemem. Przy dziecku cały dzień jest zajęty ale nigdy syn nie dał mi na tyle w kość żeby odsunąć myśl o kolejnej ciąży. Także to wszystko zależy.
Co do mleka z piersi to ono zawiera enzymy trawiące żeby dziecku łatwiej było trawić i to właśnie ta substancja wydziela nieprzyjemny zapach. Ale nie jest to aż tak odpychające jak Ci opowiadały koleżanki także spokojnie, nie będziesz śmierdzieć


Pistacyjka rodziłam sn z mężem i nie wyobrażam sobie inaczej. Był bardzo dużym wsparciem i pomocą. Nawet zdjęcia wydruków ktg i karty lekarskiej robił po każdym badaniu

[trzydziescidwa]

Kinga - nie martw się na zapas, zrobisz badania to wtedy będziesz się martwiła, jeśli coś będzie nie tak

verrerie, mam nadzieję, że mąż okaże się bardziej empatyczny... może miał zły dzień po prostu. Ja nigdy do końca nie zrozumiem facetów...

Bonku, jak widzę fotkę synka to bardziej jak jakiś mistrz jogi, tak nóżki wyprostować, no no :P (o ile dobrze się tam kostek dopatrzyłam)

Fasolka, super kurtka

Misia, fajnie mieć taką kochaną położną ja muszę się dowiedzieć od koleżanek jak to u nas jest z położnymi i która fajna

też farbuję włosy, w pierwszym trymestrze odpuściłam, a teraz staram się ciut rzadziej niż normalnie, zresztą porost włosów mi jakoś zwolnił... a paznokcie to odżywka... znając życie też szkodliwa

co do KP, chciałabym żeby się udało.... ale to max do roku.... zobaczymy jak będzie w praktyce

Męża przy porodzie chciałabym, chociaż może już nie w ostatniej fazie... wtedy chyba lepiej i dla niego i dla mnie byłoby, gdyby wyszedł na korytarz po prostu..

Drugie dziecko... tak, myślę, że tak, ale bardzo chciałabym po macierzyńskim wrócić do pracy na rok, dwa, także będzie przymusowa przerwa zresztą, kto wie.. może po porodzie powiem, że nigdy więcej?

a propos sombre, mi w wakacje się samo robi, zawsze mi jaśnieją końcówki i włosy z przodu a zimą niestety ciemnieją...


jakoś dzisiaj mnie brzuch mocniej pobolewa, aż zasunęłam sobie nospę... ale gin ostrzegał, że tak może być, więc na zapas staram się nie martwić...

[Pisstacyjka_]

_emma to prawda, czas bardzo szybko ucieka i niedługo będziemy wspominały ten okres już z dzieciaczkami, dopiero się rozgadamy wtedy na przeróżne tematy, chyba że nie będziemy miały czasu co te jest bardzo mozliwe
Uciekam polezec dziewczyny i spać. Dobranoc wszystkim, spokojnej nocy, w pełni przespanej

[milenujdka]

Mam zadanie. Wymyśleć fryzurę i udać się do dobrego fryzjera. Boję się, że zrezygnuję i tylko podetnę. Teraz idę spać, dobranoc. Spokojnych snów

[_emma]

Napisane przez Pisstacyjka_

chyba że nie będziemy miały czasu co te jest bardzo mozliwe

W moim przypadku na pewno tak będzie. Teraz kiedy mała jest w przedszkolu mam czas dla siebie ale po porodzie na pewno to się zmieni. Codziennie wyobrażam sobie jak to będzie z dwójeczką

[gosza82]

Napisane przez Pisstacyjka_

gosza82 no właśnie moja reakcja była podobną, ale po zastanowienia się przychylam się do jego propozycji Będzie na kogo krzyknacD, a tak naprawdę to myślę że podczas porodu jak jest ktoś nam bliski to lekarz i całą obsługa też inaczej może do tego podchodzi bo ktoś im spojrzy na ręce (chyba że wcześniej zemdleje), a zanim zacznie się ostateczny etap będzie kogo poprosić żeby o coś zapytał czy coś powiedział lekarzowi.. Tak przynajmniej mysle

I dobrze myślisz mi to samo znajome powiedziały że cokolwiek by się działo to nie będziesz sama

[Kiinga26]

Napisane przez _emma

W moim przypadku na pewno tak będzie. Teraz kiedy mała jest w przedszkolu mam czas dla siebie ale po porodzie na pewno to się zmieni. Codziennie wyobrażam sobie jak to będzie z dwójeczką

Pamiętam, że ja się czułam panią sytuacji, jak udało mi się oboje wykąpać i położyć spać do godziny 20:00, tak żeby mieć trochę czasu dla siebie tylko u mnie pewnie trochę trudniejsza sytuacja była, bo różnica między dziećmi to 2 lata i 2 tygodnie, a do tego jak urodziłam małego, to mieszkałam już z dziećmi sama.
Ale na pewno świetnie ogarniesz temat czasem nawet myślę, że przy dwójce jestem lepiej zorganizowana, niż kiedy byłam sama

Pisstacyjka słuchaj lekarza, odpoczywaj, leż.Pierwszą ciążę też miałam zagrozoną i praktycznie ciągle leżałam albo w szpitalu albo we domu. Córcia urodziła się silna i duża w 39 tygodniu

Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy. Cały czas mam nadzieję, że wyniki będą dobre i wykluczą cholestaze. Ale teraz na wieczór świąd skóry jest tak nieznośny, że trudno myśleć o czymś innym

[michalina_84]

Pisstacyjka_

Mój mąż był ze mną przy pierwszym porodzie i teraz tez bedzie od początku tak zakładaliśmy. W momencie kiedy zaczęła sie już druga faza porodu wyszedł i czekał pod salą, nam taki układ odpowiadał, a że u mnie druga faza porodu trwała 5 minut to za długo za tymi drzwiami nie musiał czekac😀Potem tatuś może wejść i przeciąć pępowinę o ile tego bedzie chciał. Ogólnie polecam, czasami jest kilka porodów jednocześnie i położne latają od sali do sali poza tym na męża można zawsze pokrzyczeć 😆

[moonunit]

Napisane przez _emma

W moim przypadku na pewno tak będzie. Teraz kiedy mała jest w przedszkolu mam czas dla siebie ale po porodzie na pewno to się zmieni. Codziennie wyobrażam sobie jak to będzie z dwójeczką

Ja też się obawiam co to będzie, juz się odzwyczailam od maluszka, od butelek i innych przyjemności ;-) no i mała się cieszy na rodzeństwo ale tak naprawdę nie wie co ja czeka, juz nie będzie mnie miała na wyłączność ;-)

Dobranoc dziewczyny - do jutra

[karolciakarola]

Witam sie w nowym wątku szalejecie juz 7str

Napisane przez gosza82

Tak więc Kalina rodzimy karmimy i zaraz drugie robimy hahaa

My tez planujemy szybko zacząć starać sie o drugie dziecko a jak będzie to życie zwwryfikuje

Co do kp to planuje okolo pól roku

Rowniez jestem okropna matka włosy farbuje co miesiąc bo nie moge patrzec na odrosty a hybrydę robię co 2tyg i wiecie co dobrze mi z tym nie można dac sie zwariować

Gratuluje udanych wizyt i zakupów (kurtka)

Jutro rano ide z tz na połówkowe 3majcie kciuki żeby lokator sie ujawnił

Spokojnej nocy dobranoc

[_polly_]

Napisane przez eeyesblue

niby tak, ale wydaje mi sie, ze im dluzej sie zwleka tym gorzej jednak wiadomo, ze przy dwojce malych ciezko, ale odchowasz, "pomeczysz" sie te 2-3 lata, a pozniej hulaj dusza
ja zawsze chcialam miec dzieci z niewielka roznica wieku, moze dlatego, ze u mnie jest duza roznica pomiedzy moim rodzenstwem, bo 7, 11 i 15 lat widze jak mama juz jest zmeczona tym, ze jeszcze musi najmlodszego brata pilnowac i kontrolowac ze szkola..

Między mną a najmłodszym bratem jest 21 lat różnicy. Podziwiam moja mamę, że po odchowaniu mnie i starszego brata zdecydowała się na kolejną parkę. Ja z bratem jesteśmy rok po roku, mama powiedziała, że to najlepsza opcja, bo "tylko raz siedzi się w pieluchach".

[karolciakarola]

zamowilam kurtkę