Mamusie lutowe - część II

[marciar7]

A no tyle wiem bo nie rozezna sie o co chodzi w tych odczuciach :-P

[SzczesliwaNarzeczona]

pewnie chce się tylko uspokoić, że z małą wszystko ok
och te mamusie, dzieci jeszcze nie urodziłyśmy, a już milion razy się o nie martwimy, a co to będzie po porodzie :P

[esor]

Serduszko bije i dzidzia się rusza wnioskować można po tym, że przykładam w dane miejsce brzuszka doppler i slychać bicie serca, po czym nagle slychac je duzo gorzej i wrecz zanika - czyli serduszko sie przemieszcza

Slyszalam tez rozne "huki" wiec to moga byc kopniaki, ktorych ejszcze konkretnie nie czuje. No albo sie w zoladku cos przelewa czy cos

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

pewnie chce się tylko uspokoić, że z małą wszystko ok
och te mamusie, dzieci jeszcze nie urodziłyśmy, a już milion razy się o nie martwimy, a co to będzie po porodzie :P

A daj spokoj Głupie jestesmy A TŻ siedzi zadowolony i sie niczym nie przejmuje

[SzczesliwaNarzeczona]

i jeszcze nabija się, że się tak nakręcamy

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Ja już uciekam spać bo o 10.30 mamy notariusza więc muszę wstać o 8. Dobrej nocy mamuśki

[esor]

Dobranoc

[agaczilla21]

Elena M wyjeżdża na 3 tyg...dla niego tyle jedzenia

Marcia mogę Cię zaadoptować 😉 no problem 😊

Wstaliśmy o 5...az się boję co będzie od niedzieli jak czas zmienia...zaczna wstawać o 4....

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

witam
dlugo mnie nie było, trochę Was podczytywałam, ale nie da się tego wszystkiego nadrobić, tak pędzicie. U nas remont w pełni, niedługo wszystko będzie gotowe, bedziemy czekać tylko na meble. Wprowadzimy się pewnie w grudniu bo tak mają być meble właśnie. Maluszek mnie kopie całymi dniami super uczucie, a dzisiaj się mocno wypychał i jak pogłaskałam brzuch to poczułam takie "wybrzuszenie", aż miałam łzy w oczach. Na ostatniej wizycie synuś ważył prawie 500g następna wizyta 9 listopada i mam na nią zrobić krzywą cukrową i powtórzyć mocz bo miałam teraz infekcję.

Gratuluję wszystkich wizyt i dobrych wiadomości

hej

super ze juz prawie koniec remontowania i macie swoje mieszkanko zazdro !!!

mnie czasami jak wywali brzuch z jednej strony to tez mam łzy w oczach co ona tam wyprawia

i piateczeeeeek !!!!

miłego dnia dziewczynki !!!

[amb86]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

witam
dlugo mnie nie było, trochę Was podczytywałam, ale nie da się tego wszystkiego nadrobić, tak pędzicie. U nas remont w pełni, niedługo wszystko będzie gotowe, bedziemy czekać tylko na meble. Wprowadzimy się pewnie w grudniu bo tak mają być meble właśnie. Maluszek mnie kopie całymi dniami super uczucie, a dzisiaj się mocno wypychał i jak pogłaskałam brzuch to poczułam takie "wybrzuszenie", aż miałam łzy w oczach. Na ostatniej wizycie synuś ważył prawie 500g następna wizyta 9 listopada i mam na nią zrobić krzywą cukrową i powtórzyć mocz bo miałam teraz infekcję.

Gratuluję wszystkich wizyt i dobrych wiadomości

Hej, mam pytanie z innej beczki: meble... przeraziło mnie, że będzisz miała je dopiero w grudniu My jeszcze nie zamawialiśmy ich, a chciałam się wprowadzić w listopadzie.. Mogę zapytać z jakiej firmy zamówiliście??

[NanaR]

Dzień dobry dziewczyny
Jak nastroje z rana? U mnie ok tylko ta pogoda wieje pada straszne.
Ja właśnie czekam n drugie pobranie krwi jeszcze 1.5godz wypiłam glukozę nie było tak źle najgorsza końcówka czuje się jakbym zjadła cukier puder. Gorzej teraz odbija mi się strasznie czekam sobie całkiem sama w poczekalni ale od 8 przyjmuje lekarz to może więcej ludzi zacznie się kręcić to szybciej zleci.
Mały po glukozie coś tam się wierci ;-) chociaż jak się obudziłam juz buszowal
Miłego dnia życzę wszystkim ;-)

[amb86]

Napisane przez NanaR

Dzień dobry dziewczyny
Jak nastroje z rana? U mnie ok tylko ta pogoda wieje pada straszne.
Ja właśnie czekam n drugie pobranie krwi jeszcze 1.5godz wypiłam glukozę nie było tak źle najgorsza końcówka czuje się jakbym zjadła cukier puder. Gorzej teraz odbija mi się strasznie czekam sobie całkiem sama w poczekalni ale od 8 przyjmuje lekarz to może więcej ludzi zacznie się kręcić to szybciej zleci.
Mały po glukozie coś tam się wierci ;-) chociaż jak się obudziłam juz buszowal
Miłego dnia życzę wszystkim ;-)

Mój maluch bardzo wariował po glukozie Mi nawet szybko to zleciało, grunt to mieć internet w telefonie

[justynka333]

Witamy my jednak mamy wizytę dzis, wczoraj pani doktor była potrzebna w szpitalu. Jadę na pazurki i rzęsy Kochane mi lekarka tarczycy nie kazała badać :/ te badania robiłam jak brałam tabletki anty co pół roku i były w normie... To powinnam je zrobić? Dzwoniłam o 3d kosztuje 150 zł pójdziemy koło 30 tygodnia to zbadany jeszcze serduszko i może uda sie zobaczyć buzie za każdym razem sie odwraca

[agaczilla21]

Ja robiłam tsh w 9 tygodniu. Wyszło mi poniżej normy i gin kazał zrobić ft3 i ft4 które okazalo się byc ok. Potem gdzieś w 16 tyg samo tsh i bylo ok. W poniedziałek robiłam tsh ft3 i 4 i wszystko wyszło ok 😊

[NanaR]

Napisane przez justynka333

Witamy my jednak mamy wizytę dzis, wczoraj pani doktor była potrzebna w szpitalu. Jadę na pazurki i rzęsy Kochane mi lekarka tarczycy nie kazała badać :/ te badania robiłam jak brałam tabletki anty co pół roku i były w normie... To powinnam je zrobić? Dzwoniłam o 3d kosztuje 150 zł pójdziemy koło 30 tygodnia to zbadany jeszcze serduszko i może uda sie zobaczyć buzie za każdym razem sie odwraca

Ja bym zrobiła dla spokoju bo przed ciążą tez miałam ok a w ciazy się ujawniła niedoczynnosc. Myślę że tarczycę powinny badać co jakiś czas wszystkie kobiety w ciąży.

[mamusiaczek]

Hej

Napisane przez marciar7

Powiem wam ze ja dalej nie moge uwierzyć ze bede mama. Widze brzuszek czuje ruchy ale nie wyobrazam sobie co bedzie jak maluszek sie pojawi. Czuje strach ale i nie moge sie doczekac. Boje sie tych ciężkich chwil :-( ale i ogolnie boje sie ze nie spelnie sie jako mama i ze zbyt wielka sierota jestem

Każda z nas ma takie obawy Jak pierwsze, czy sobie poradzisz, jak z drugim - czy ogarniesz oboje, jak z trzecim - czy dasz radę ...
Wszystkie damy radę!! Nie ma innej opcji

Napisane przez esor

Ciagle mnie tam wierci i wierci. Teraz jakby caly brzuch od pepka w dol Ale ciagle to nie sa kopniaki! Jakby rozpychanie, uciskanie.

Stawiam na ruchy i rozciąganie brzuszka! Spróbuj przyjąć inną pozycję (np. położyć się na boku) powinno być lepiej!

Napisane przez NanaR

Dzień dobry dziewczyny
Jak nastroje z rana? U mnie ok tylko ta pogoda wieje pada straszne.
Ja właśnie czekam n drugie pobranie krwi jeszcze 1.5godz wypiłam glukozę nie było tak źle najgorsza końcówka czuje się jakbym zjadła cukier puder. Gorzej teraz odbija mi się strasznie czekam sobie całkiem sama w poczekalni ale od 8 przyjmuje lekarz to może więcej ludzi zacznie się kręcić to szybciej zleci.
Mały po glukozie coś tam się wierci ;-) chociaż jak się obudziłam juz buszowal
Miłego dnia życzę wszystkim ;-)

Oby szybko przeleciało!
Miłego dnia!

Napisane przez amb86

Mój maluch bardzo wariował po glukozie Mi nawet szybko to zleciało, grunt to mieć internet w telefonie

Dokładnie Internet, książka albo gazeta i przeleci

Napisane przez justynka333

Witamy my jednak mamy wizytę dzis, wczoraj pani doktor była potrzebna w szpitalu. Jadę na pazurki i rzęsy Kochane mi lekarka tarczycy nie kazała badać :/ te badania robiłam jak brałam tabletki anty co pół roku i były w normie... To powinnam je zrobić? Dzwoniłam o 3d kosztuje 150 zł pójdziemy koło 30 tygodnia to zbadany jeszcze serduszko i może uda sie zobaczyć buzie za każdym razem sie odwraca

Ja też nie badałam. Miałam raz na początku ciąży tsh i było ok. Nikt mi nie kazał ich ponawiać.

[butterfly20]

Wczoraj was czytałam, ale już nie miałam siły odp. Teraz coś popiszę. Pospałyśmy do 8.20

Napisane przez marciar7

U mnie bobo tez sie mocno przeciaga ze widac po brzuszku. Super wiadomosci

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Powiem wam ze ja dalej nie moge uwierzyć ze bede mama. Widze brzuszek czuje ruchy ale nie wyobrazam sobie co bedzie jak maluszek sie pojawi. Czuje strach ale i nie moge sie doczekac. Boje sie tych ciężkich chwil :-( ale i ogolnie boje sie ze nie spelnie sie jako mama i ze zbyt wielka sierota jestem

to ogólnie jest ciężkie do ogarnięcia nawet jak się maluch urodzi przez jeszcze jakiś czas a teraz? niby przy drugiej ciąży bardziej rozumiem co się dzieje,że w brzuchu to naprawdę dziecko i będzie kiedyś takie jak Tusia.Ale tak naprawdę to i tak kosmos,że będę podwójną mamą i też cieżko w to uwierzyć, nawet pomimo,że przecież się staraliśmy

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

mam nadzieję, że do świąt się uda a jak nie będzie mebli to i tak się wprowadzimy, a na święta jeden dzień d rodziców, a drugi do teściów i też damy radę łazienka już jest, podłogi będą już jutro i w sobotę, najdłużej czeka się właśnie na te meble do kuchni

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

no i najważniejszy pokój w mieszkaniu to pokój maluszka podłoga już położona i ściany pomalowane

Dacie radę. Łazienka najważniejsza
Jak my się wprowadziliśmy po ślubie to mieliśmy gołe ściany + jakieś nasze panieńsko-kawalerskie meble. Mieliśmy tylko łązienkę zrobioną, a przez kilka dni nawet jeszcze gazu nie mieliśmy, lustra w ścianie i lamp a kuchnia?Mieliśmy lodówkę i palniki takie podłączane do prądu bo kuchnia była gotowa dopiero 1,5 mies. później. Ale super to wspominam:lov e: i co?ciągle chodziliśmy do rodziców na obiadki hehehe

Napisane przez esor

Dziewczyny, a ja jeszcze z takim pytaniem. Bo kurczę się martwię.

Od wczoraj (MOŻE od przedwczoraj wieczor, ale nie pamietam) czuje dziwne uciski, nie wiem skurcze (choc to chyba nie jest dobre okreslenie, bo do konca skurcze to to nie sa tylko raczej bol ciagly), no uciski, rozpychanie troche od srodka, ale nieprzyjemne. Nie jest to ból, w sensie coś bardzo nieprzyjemnego, ale raczej dyskomfort - czyli lepiej jakby tego nie było, ale da się przezyc.
Wczoraj towarzyszyl mi on bardzo nisko, myslalam, ze to moze pecherz boli od infekcji. Na noc zazylam antybiotyk na ta infekcje i dzis prawie caly dzien spokoj - wiec tym bardziej stwiedzilam, ze to ten pecherz. A tu dzis kolo 21 znowu to samo, mialo to charakter lekko pulsujacy w podbrzuszu, i nie ustepuje do teraz (jest prawie polnoc) - ale teraz jest to tuz pod pepkiem. Wrecz nawet pepek lekko boli

Sa trzy opcje:
1) Widzialam kiedys haslo skurczy kogos tam, B-H podwojne nazwisko - czy to moze byc to?
2) Ruchy dziecka, ktore w koncu moze zaczynam czuc i moze na razie czuje je w taki dziwny sposob? Moze mala ma wlasnie taki tryb, ze uaktywnia sie poznym wieczorem a w ciagu dnia zupelna cisza? Rano probowalam spiewac, skakac, jesc slodkie i nic..
3) Cos zlego - tylko co? Zadnych krwawien, na USG bylam chwile temu , szyjka dobra...


Co myslicie?

Ciagle mnie tam wierci i wierci. Teraz jakby caly brzuch od pepka w dol Ale ciagle to nie sa kopniaki! Jakby rozpychanie, uciskanie.

u mnie jest to samo. Oprócz kłucia i ciągnięcia często mam taki dyskomfort, w szczególności jak dużo chodzę lub stoję, czuje taki ciężar na dole - nie pamiętam niczego takiego z Tusią.
Moja ginka powiedziała,że to na pewno ani nie rozciąganie wiązadeł, ani skurcze Braxtona-Hicksa, tylko najprawdopodobniej mała na coś naciska. I patrząc na objawy to będą te przewody moczowe lub nerki. Jak ten ucisk jest długotrwały, zdarzają się zastoje itp. to może być tak jak u Ciebie, czyli kiepskie wyniki moczu.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez esor

Kurcze. Poslucham przez dopplera

moja wczoraj mało aktywna była po południu więc też go uruchomiłam. Bez kitu, jeszcze nigdy tak mocno jej serducha nie złapałam, mój małż aż miał łezki w oczach hehe. A tak zaczęła kopać,że był w szoku


Wiesz,że u mnie jest często tak,że jak mnie tak boli i boli, a ona zaczyna się ruszać to czuję nieraz prawdziwą ulgę w tym bólu?To by dowodziło,że faktycznie na coś naciska i przy jej zmianie położenia czuję błogi brak bolu hehe

[butterfly20]

Napisane przez Czarnooka_Paula

hej

super ze juz prawie koniec remontowania i macie swoje mieszkanko zazdro !!!

mnie czasami jak wywali brzuch z jednej strony to tez mam łzy w oczach co ona tam wyprawia

i piateczeeeeek !!!!

miłego dnia dziewczynki !!!

ojeju, mi to się tak dni zlewają,że już nie ma dla mnie znaczenia,czy piąteczek czy nie...tyle dobrze,że przynajmniej wybędę na Tusi zajęcia.

Napisane przez justynka333

Witamy my jednak mamy wizytę dzis, wczoraj pani doktor była potrzebna w szpitalu. Jadę na pazurki i rzęsy Kochane mi lekarka tarczycy nie kazała badać :/ te badania robiłam jak brałam tabletki anty co pół roku i były w normie... To powinnam je zrobić? Dzwoniłam o 3d kosztuje 150 zł pójdziemy koło 30 tygodnia to zbadany jeszcze serduszko i może uda sie zobaczyć buzie za każdym razem sie odwraca

Kciuki za wizytę!
Miałam Ci wczoraj pisać- jesteś śliczną i bardzo zadbaną kobietką

[marciar7]

Napisane przez agaczilla21

Elena M wyjeżdża na 3 tyg...dla niego tyle jedzenia

Marcia mogę Cię zaadoptować 😉 no problem 😊

Wstaliśmy o 5...az się boję co będzie od niedzieli jak czas zmienia...zaczna wstawać o 4....

No to ja sie pisze

Fak nontak czaa sie zmienia..

[MAXI_85]

Napisane przez NanaR

Dzień dobry dziewczyny
Jak nastroje z rana? U mnie ok tylko ta pogoda wieje pada straszne.
Ja właśnie czekam n drugie pobranie krwi jeszcze 1.5godz wypiłam glukozę nie było tak źle najgorsza końcówka czuje się jakbym zjadła cukier puder. Gorzej teraz odbija mi się strasznie czekam sobie całkiem sama w poczekalni ale od 8 przyjmuje lekarz to może więcej ludzi zacznie się kręcić to szybciej zleci.
Mały po glukozie coś tam się wierci ;-) chociaż jak się obudziłam juz buszowal
Miłego dnia życzę wszystkim ;-)

Ja byłam na glukozie wczoraj - dziś odebrałam wyniki i jest wszystko w normie U mnie mala strasznie buszowała po wypiciu glukozy.
W poniedziałek mam wizyte u gina - już nie mogę się doczekaż aż znów ją zobaczę. Kurcze gdybym miała tylko 3 usg podczas całej ciąży to chyba padłabym z ciekawości Miłego!

[marciar7]

Napisane przez MAXI_85

Ja byłam na glukozie wczoraj - dziś odebrałam wyniki i jest wszystko w normie U mnie mala strasznie buszowała po wypiciu glukozy.
W poniedziałek mam wizyte u gina - już nie mogę się doczekaż aż znów ją zobaczę. Kurcze gdybym miała tylko 3 usg podczas całej ciąży to chyba padłabym z ciekawości Miłego!

Ja mam 3 i ciezko ale zycko :-D tzn na kazdej wizycie starym.aparatem.sprawdza czh wszystko ok czy serce .bije i sie rusza ale.jednak to nie to samo co normalne usg

[ja :)]

Napisane przez mamusiaczek

z takimi wiadomościami można spokojnie spać
Ja też uciekam do łóżka. Jutro wieczór spędzam z kumpelami w kinie na babskim wieczorze, także już się nie umiem doczekać

O jak super Na jaki film idziecie? Zazdroszcze

[lamia12344]

Ależ moje dziecko dzisiaj pospało Dopiero się obudził Mąż zaspał do pracy przez to

Zazdraszczam wszystkich skończonych remontów. Mnie dopiero ta przyjemność czeka. Niby niewiele, ale jak pomyśle o sprzątaniu i przerzucaniu gratów to mam ochotę się schować

Ja super że wszystkie wyniki ok

Esor to co cię spotyka to mogą być skurcze. Ewentualnie malutka ci się wypycha czasem u mnie robi się taka twarda kulka, która aż pobolewa. Przepowiadacze też już mnie czasem łapią, ale wtedy mi po prostu brzuszek twardnieje, nie boli

Ja się już zaczynam bać jak ogarnę dwójkę. To dla mnie jakiś kosmos mimo, że przecież wystarane i wyczekane

[ja :)]

Napisane przez marciar7

U mnie bobo tez sie mocno przeciaga ze widac po brzuszku. Super wiadomosci

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Powiem wam ze ja dalej nie moge uwierzyć ze bede mama. Widze brzuszek czuje ruchy ale nie wyobrazam sobie co bedzie jak maluszek sie pojawi. Czuje strach ale i nie moge sie doczekac. Boje sie tych ciężkich chwil :-( ale i ogolnie boje sie ze nie spelnie sie jako mama i ze zbyt wielka sierota jestem

Cos Ty, kazda z nas od natury dostala ten magicny dar - jak juz dziecko sie pojawi to wiemy co robic. Bedziesz cudowna mamą Sam fakt, ze teraz o tym myslisz o tym swiadczy!

I powiem Ci, ze ja mam juz 2 letnie dziecko a dalej nie moge uwierzyć że jestem mamą A jak pomysle ze musze tego malutkiego bączka wyprowadzić na mądrego człowieka to czesto sie boje ze nie podołam. To ciezkie zadanie

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez esor

Ja mam od poczatku tak, ze w pon, sro i pt bire 50, a w pozostale dni 25 i spadlo wlasnie jak Tobie , a teraz to ciul wie Dlatego racja, skontroluje to. Kolejne pieniazki, ale wole to niz potem sobie w brode pluc.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------



Ale super!

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------



O tym juz wiele razy czytalam. W ciazy niestety zueplna normalka Mam nadzieje, ze jakas lepsza dawka magnezu Ci pomoze, ale ja juz tu kiedys pisala, ze moze nie pomoc i to neistety "normalne" i trzeba przezyc

Zdrowka zycze!

Nom, ja pisalam. Ale niektore dziewczyny tez pisaly tutaj ze wieksza dawka magnezu pomogla. Pewnie zalezy z czego te skurcze wynikaja, czy z niedoborow czy po prostu cholera wie.. Tak czy siak ja bym pogooglala ktore produkty naturalne maja duzo magnezu i potasu i je jadla bo te z jedzenia najlepiej sie przyswajaja

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez esor

Dziewczyny, a ja jeszcze z takim pytaniem. Bo kurczę się martwię.

Od wczoraj (MOŻE od przedwczoraj wieczor, ale nie pamietam) czuje dziwne uciski, nie wiem skurcze (choc to chyba nie jest dobre okreslenie, bo do konca skurcze to to nie sa tylko raczej bol ciagly), no uciski, rozpychanie troche od srodka, ale nieprzyjemne. Nie jest to ból, w sensie coś bardzo nieprzyjemnego, ale raczej dyskomfort - czyli lepiej jakby tego nie było, ale da się przezyc.
Wczoraj towarzyszyl mi on bardzo nisko, myslalam, ze to moze pecherz boli od infekcji. Na noc zazylam antybiotyk na ta infekcje i dzis prawie caly dzien spokoj - wiec tym bardziej stwiedzilam, ze to ten pecherz. A tu dzis kolo 21 znowu to samo, mialo to charakter lekko pulsujacy w podbrzuszu, i nie ustepuje do teraz (jest prawie polnoc) - ale teraz jest to tuz pod pepkiem. Wrecz nawet pepek lekko boli

Sa trzy opcje:
1) Widzialam kiedys haslo skurczy kogos tam, B-H podwojne nazwisko - czy to moze byc to?
2) Ruchy dziecka, ktore w koncu moze zaczynam czuc i moze na razie czuje je w taki dziwny sposob? Moze mala ma wlasnie taki tryb, ze uaktywnia sie poznym wieczorem a w ciagu dnia zupelna cisza? Rano probowalam spiewac, skakac, jesc slodkie i nic..
3) Cos zlego - tylko co? Zadnych krwawien, na USG bylam chwile temu , szyjka dobra...


Co myslicie?

Ciagle mnie tam wierci i wierci. Teraz jakby caly brzuch od pepka w dol Ale ciagle to nie sa kopniaki! Jakby rozpychanie, uciskanie.

Esor, ja mialam skurcze BH w poprzdniej ciazy bardzo szybko bo zaczely sie jakos 20tyg z malym hakiem. I to wyglada tak ze spina Ci sie cały brzuch. Nie pojedynczy fragment tylko caly brzuch - tak jakby z macicy zronila sie nagle skała czujesz to wyraznie jak dotniesz - brzuch po prostu mega napiety, jak lydka przy skurczu. Tyle ze BH nie powinny byc bolesne. Nie sa przyjemne,t ylko taki dyskomfort czujesz. Ale bolesne byc nie powinny.
Jak za czesto lapia BH to mi polozna kazala wypic od razu 2 szklanki wody i trcohe odpoczac. Dodam, ze mimo czestych i szybko sie pojawiajacych BH nic mi sie nie skrocilo, szyjka trzymala i urodzilam w terminie. To po prostu macica trenuje przed porodem Jedne maja czesto i szybko inne wcale.

Co do dziecka to ja bym u obstawiala wlasnie ze mloda sie wypina. Moze jest akurat tak ulozona. Moja tak sie wypina czesto teraz, az widac kulke i ciegnie mocno cala skore i to tez troche przypomina skurcz BH ale jest punktowe - nie caly brzuch a wlasnie tam gdzie akurat sie wypina. Moze u Ciebie sie ywpina w strone pecherza i pepka na zmiane wlasnie?

Nie sadze by o bylo cos zlego skoro jestes ladnie 'pozamykana' i wszystko sprawdzone. Obstawiam ze to malutka robi Ci psiukusy i albo na cos uciska w brzuchu albo sie wierci i wypina

[butterfly20]

Napisane przez lamia12344

Ależ moje dziecko dzisiaj pospało Dopiero się obudził Mąż zaspał do pracy przez to

Zazdraszczam wszystkich skończonych remontów. Mnie dopiero ta przyjemność czeka. Niby niewiele, ale jak pomyśle o sprzątaniu i przerzucaniu gratów to mam ochotę się schować

Ja super że wszystkie wyniki ok

Esor to co cię spotyka to mogą być skurcze. Ewentualnie malutka ci się wypycha czasem u mnie robi się taka twarda kulka, która aż pobolewa. Przepowiadacze też już mnie czasem łapią, ale wtedy mi po prostu brzuszek twardnieje, nie boli

Ja się już zaczynam bać jak ogarnę dwójkę. To dla mnie jakiś kosmos mimo, że przecież wystarane i wyczekane

nas też czeka remont, najgorsze jest to,że wszyscy nasi "budowlańcy" mają pełno zleceń i nam się wszystko odsuwa już od 2 miechów, musimy czekać...

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

Elena M wyjeżdża na 3 tyg...dla niego tyle jedzenia

Marcia mogę Cię zaadoptować 😉 no problem 😊

Wstaliśmy o 5...az się boję co będzie od niedzieli jak czas zmienia...zaczna wstawać o 4....

Moja wstaje 6:30-7 ostatnio i tez boje sie zmiany czasu..

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez butterfly20

nas też czeka remont, najgorsze jest to,że wszyscy nasi "budowlańcy" mają pełno zleceń i nam się wszystko odsuwa już od 2 miechów, musimy czekać...

Nas na szczescie zaden remont nie czeka mam zupelny spokoj. Wystarczy ze kupie komode i przewijak na lozczko i to wszystko
Za to w przyszlym roku czeka nas budowa domu i to juz bedzie hardcore

[badzia987]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

witam
dlugo mnie nie było, trochę Was podczytywałam, ale nie da się tego wszystkiego nadrobić, tak pędzicie. U nas remont w pełni, niedługo wszystko będzie gotowe, bedziemy czekać tylko na meble. Wprowadzimy się pewnie w grudniu bo tak mają być meble właśnie. Maluszek mnie kopie całymi dniami super uczucie, a dzisiaj się mocno wypychał i jak pogłaskałam brzuch to poczułam takie "wybrzuszenie", aż miałam łzy w oczach. Na ostatniej wizycie synuś ważył prawie 500g następna wizyta 9 listopada i mam na nią zrobić krzywą cukrową i powtórzyć mocz bo miałam teraz infekcję.

Gratuluję wszystkich wizyt i dobrych wiadomości

Gratulacje wagi !!!

Napisane przez marciar7

U mnie bobo tez sie mocno przeciaga ze widac po brzuszku. Super wiadomosci

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Powiem wam ze ja dalej nie moge uwierzyć ze bede mama. Widze brzuszek czuje ruchy ale nie wyobrazam sobie co bedzie jak maluszek sie pojawi. Czuje strach ale i nie moge sie doczekac. Boje sie tych ciężkich chwil :-( ale i ogolnie boje sie ze nie spelnie sie jako mama i ze zbyt wielka sierota jestem

Wiesz co, na szczęście natura wyposażyła nas w takie coś jak instynkt i na pewno sobie poradzisz
Na początku ciężko się przestawić na "tryb dziecko" ale z każdym dniem jest coraz łatwiej się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Mi w ciężkich momentach pomagała myśl, że ten stan (kolka, wycie, jęczenie, budzenie się co 2 h na karmienie, karmienie, które trwało 45 min itd. nie trwa wiecznie mimo, że wydawało mi się, że czas dłuży się niemiłosiernie)

Ja 2 dni przed porodem wzięłam uczyłam się na miśku jak pieluchę się zakłada bo nigdy tego nie robiłam a nawet jak widziałam to nie przywiązywałam wagi w którą stronę się zakleja



Witam z rana,

nie wiem jak Wy ale ja mam tego tygodnia dość. Brak mi słońca. Zmiany czasu się nie boję bo u nas to chyba na lepsze wyjdzie

esor- nie potrafię Ci pomóc. Nie wiem co to może być

Mnie nie ma w klubie

[lamia12344]

Napisane przez badzia987

Mnie nie ma w klubie

Jak nie ma jak jesteś

[siasia13]

Napisane przez esor

Dziewczyny, a ja jeszcze z takim pytaniem. Bo kurczę się martwię.

Od wczoraj (MOŻE od przedwczoraj wieczor, ale nie pamietam) czuje dziwne uciski, nie wiem skurcze (choc to chyba nie jest dobre okreslenie, bo do konca skurcze to to nie sa tylko raczej bol ciagly), no uciski, rozpychanie troche od srodka, ale nieprzyjemne. Nie jest to ból, w sensie coś bardzo nieprzyjemnego, ale raczej dyskomfort - czyli lepiej jakby tego nie było, ale da się przezyc.
Wczoraj towarzyszyl mi on bardzo nisko, myslalam, ze to moze pecherz boli od infekcji. Na noc zazylam antybiotyk na ta infekcje i dzis prawie caly dzien spokoj - wiec tym bardziej stwiedzilam, ze to ten pecherz. A tu dzis kolo 21 znowu to samo, mialo to charakter lekko pulsujacy w podbrzuszu, i nie ustepuje do teraz (jest prawie polnoc) - ale teraz jest to tuz pod pepkiem. Wrecz nawet pepek lekko boli

Sa trzy opcje:
1) Widzialam kiedys haslo skurczy kogos tam, B-H podwojne nazwisko - czy to moze byc to?
2) Ruchy dziecka, ktore w koncu moze zaczynam czuc i moze na razie czuje je w taki dziwny sposob? Moze mala ma wlasnie taki tryb, ze uaktywnia sie poznym wieczorem a w ciagu dnia zupelna cisza? Rano probowalam spiewac, skakac, jesc slodkie i nic..
3) Cos zlego - tylko co? Zadnych krwawien, na USG bylam chwile temu , szyjka dobra...


Co myslicie?

Ciagle mnie tam wierci i wierci. Teraz jakby caly brzuch od pepka w dol Ale ciagle to nie sa kopniaki! Jakby rozpychanie, uciskanie.

Ja mysle, ze corka ci sie wypina na wszystkie strony Czasami kobiety najpierw czuja wlasnie takie przeciaganie a dopiero pozniej kopniaki. Jestem pewna, ze to wlasnie ruchy dziecka juz czujesz


Ja a te BH to sa krotkotrawale czy raczej dluzej trwaja. Bo ja jak rano sie budze to jest okej, ale po poludniu brzuch mi sie napina nieziemsko I juz tak mam do wieczora. Skore mam taka napieta, ze mam wrazenie, ze za chwile eksploduje. Nie wiem czy to te BH czy tylko zwykle dolegliwosci zoladkowe. W tamtej ciazy nie mialam czegos takiego.


Witajcie z rana Dobrze, ze juz piateczek

[esor]

Napisane przez ja :)

Cos Ty, kazda z nas od natury dostala ten magicny dar - jak juz dziecko sie pojawi to wiemy co robic. Bedziesz cudowna mamą Sam fakt, ze teraz o tym myslisz o tym swiadczy!

I powiem Ci, ze ja mam juz 2 letnie dziecko a dalej nie moge uwierzyć że jestem mamą A jak pomysle ze musze tego malutkiego bączka wyprowadzić na mądrego człowieka to czesto sie boje ze nie podołam. To ciezkie zadanie

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------


Nom, ja pisalam. Ale niektore dziewczyny tez pisaly tutaj ze wieksza dawka magnezu pomogla. Pewnie zalezy z czego te skurcze wynikaja, czy z niedoborow czy po prostu cholera wie.. Tak czy siak ja bym pogooglala ktore produkty naturalne maja duzo magnezu i potasu i je jadla bo te z jedzenia najlepiej sie przyswajaja

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------



Esor, ja mialam skurcze BH w poprzdniej ciazy bardzo szybko bo zaczely sie jakos 20tyg z malym hakiem. I to wyglada tak ze spina Ci sie cały brzuch. Nie pojedynczy fragment tylko caly brzuch - tak jakby z macicy zronila sie nagle skała czujesz to wyraznie jak dotniesz - brzuch po prostu mega napiety, jak lydka przy skurczu. Tyle ze BH nie powinny byc bolesne. Nie sa przyjemne,t ylko taki dyskomfort czujesz. Ale bolesne byc nie powinny.
Jak za czesto lapia BH to mi polozna kazala wypic od razu 2 szklanki wody i trcohe odpoczac. Dodam, ze mimo czestych i szybko sie pojawiajacych BH nic mi sie nie skrocilo, szyjka trzymala i urodzilam w terminie. To po prostu macica trenuje przed porodem Jedne maja czesto i szybko inne wcale.

Co do dziecka to ja bym u obstawiala wlasnie ze mloda sie wypina. Moze jest akurat tak ulozona. Moja tak sie wypina czesto teraz, az widac kulke i ciegnie mocno cala skore i to tez troche przypomina skurcz BH ale jest punktowe - nie caly brzuch a wlasnie tam gdzie akurat sie wypina. Moze u Ciebie sie ywpina w strone pecherza i pepka na zmiane wlasnie?

Nie sadze by o bylo cos zlego skoro jestes ladnie 'pozamykana' i wszystko sprawdzone. Obstawiam ze to malutka robi Ci psiukusy i albo na cos uciska w brzuchu albo sie wierci i wypina

Dzięki za szczegółowy opis To to BH nie bylo, ale teraz powinnam umieć rozróżnić BH

Na razie takich na cały brzuch nie miałam.

Obudziłam sie i ciagle czuje lekki dyskomfort. Tak, Mała musi mi po prostu naciskach tam na cos, jakby okolice pęcherza. A to co czułam wczoraj przy pępku tez to przeciez ma dwie nóżki i rączki to moze usadowiła sie np nożkami na pęcherzu a dodatkowo mnie naciagala raczkami przy pępku

Tak mi sie wydaje, ze na naszym etapie ciazy to bardziej by sie czuło, ze cos jest nie tak... Skurcze by były chyba mocne badz bolesne, plamienie itp? Dobrze, ze mam ten detektor tętna, serio uspokaja jak sie martwię, a wcale nie używam go czesto

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez siasia13

Ja mysle, ze corka ci sie wypina na wszystkie strony Czasami kobiety najpierw czuja wlasnie takie przeciaganie a dopiero pozniej kopniaki. Jestem pewna, ze to wlasnie ruchy dziecka juz czujesz


Ja a te BH to sa krotkotrawale czy raczej dluzej trwaja. Bo ja jak rano sie budze to jest okej, ale po poludniu brzuch mi sie napina nieziemsko I juz tak mam do wieczora. Skore mam taka napieta, ze mam wrazenie, ze za chwile eksploduje. Nie wiem czy to te BH czy tylko zwykle dolegliwosci zoladkowe. W tamtej ciazy nie mialam czegos takiego.


Witajcie z rana Dobrze, ze juz piateczek

Oby oby!

Czyli juz blisko do kopniaków

Dzien dobry!!!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez butterfly20

nas też czeka remont, najgorsze jest to,że wszyscy nasi "budowlańcy" mają pełno zleceń i nam się wszystko odsuwa już od 2 miechów, musimy czekać...

Ja nawet nie chce słyszeć słowa budowlańcy- masakra ile sie z nimi nauzeralismy....

[mamusiaczek]

Napisane przez ja :)

O jak super Na jaki film idziecie? Zazdroszcze

Panie Dulskie Wcześniej jakieś kosmetyczki, florystki, knajpki itp. mają się wystawiać

Napisane przez ja :)

Moja wstaje 6:30-7 ostatnio i tez boje sie zmiany czasu..

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------


Nas na szczescie zaden remont nie czeka mam zupelny spokoj. Wystarczy ze kupie komode i przewijak na lozczko i to wszystko
Za to w przyszlym roku czeka nas budowa domu i to juz bedzie hardcore

My musimy jeszcze pomalować salon i jadalnię. Budowy zazdroszczę, bo to fajny okres w życiu W pewnym momencie miałam dosyć tych marketów budowlanych, ale jest super Wszystko takie nowe pachnące i wyczekane ... aż się rozmarzyłam hehehehe

OK wracam do prasowania

[esor]

Napisane przez mamusiaczek

Panie Dulskie Wcześniej jakieś kosmetyczki, florystki, knajpki itp. mają się wystawiać

My musimy jeszcze pomalować salon i jadalnię. Budowy zazdroszczę, bo to fajny okres w życiu W pewnym momencie miałam dosyć tych marketów budowlanych, ale jest super Wszystko takie nowe pachnące i wyczekane ... aż się rozmarzyłam hehehehe

OK wracam do prasowania

O fajnie!

Ja dzisiaj z mężem tez do kina, na Demona