Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[BYou]

Demeter ale Ty masz dwoje dzieci

[Sorceresss]

hihih, no nie pokażę, ale opowiem - ma dwie ze snoopym (z H&M), dwie ze stworkami (z F&F), do tego z małpką (po wujku:P), a ostatnio mu na zimę wyhaczyłam najbardziej "playboyską" - z Thomasem takiego ciepłego, pluszowego pajaca - był taki szaaaał jak ją zobaczył, że stwierdziłam, że warto było kupić taką pstrokaciznę.
I jak jest w prawdziwej piżamce to mi się łza kręci w oku jaki on już dorosły, a jak zakładam mu tego pajaca to taki skrzacik malutki, kochany

Byou, i co? smakuje warka? Ja bym się pszenicznego napiła, albo Cerną Horę jagodową...mniami

[BYou]

Bardzo smakujeja sączę powoli. Lubię jeszcze puszkowego sommersby jeżynowego. Pierwsze piwo z puszki, które jest lepsze od butelkowego.

I masz rację, piżamki dodają lat naszym dzieciom

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

albo Cerną Horę jagodową...mniami

aaaaaaa! mam piwotok

(kiedy ja piłam CH)

T. ma piżamki w h&m'u. bardzo lubimy. (u nas w żłobie obowiązkowe)
ma też 3 po Lordzie i są piękne. nie śmigane. i jednoczęściowe... z kapturem.

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

aaaaaaa! mam piwotok

(kiedy ja piłam CH)

T. ma piżamki w h&m'u. bardzo lubimy. (u nas w żłobie obowiązkowe)
ma też 3 po Lordzie i są piękne. nie śmigane. i jednoczęściowe... z kapturem.

U Lorda nie palą w nocy?

[kasia86bgo]

ByOu oj chciałabym na swieta ale jak na razie ceny za bilety ( same - a gdzie bagaż i takie tam podobne ) to koszt 7.5 tys Nok w 2strony dla mnie i Milusia. Wiec wątpię bardzo bym poleciała :-( buuuuu

[klementyna1]

Śniadanie: STÓŁ SZWEDZKI: kawa na mleku, pieczywo mieszane, ser edamski, parówka na ciepło, jajko gotowane, sałatka crepes (pomidor, mozarella) (1,3,7)

Śniadanie II: Gruszka ½ szt. -śniadanie u Kacpra w przedszkolu;p chhyba sama się wybiorę;p

siedze nad lekcją pokazową... Mam nadzieję, ze moje wysiłki nie pójda na marne..

[despa]

Witam, odpisuje na szybko bo padam.

Panika, z absolutnie niczym sie ocena nie laczy oprocz papierologii stosowanej. Nic za to ni ma

U mnie w robocie dzieciaki ani na mikolajki ani na swieta nie dostaja nic. A o teatrzyku to pomarzyc moga.

Scarlett gratki dla Zosi, dzielna dxiewczynka.

Klementyna teraz odpowiadaj, na prezent klocki.

BYou, jak tyz prasuje, odstrsowywuje mnie to.

I tyle, ide spac bo o 4 pobudka.

[kwiatuszekkk21]

Despa wstałaś juz?

Byou zapraszam do mnie mam ponad metrowa sterte ciuchow, głównie dziecięcych do uprasowania. W tym tetrowki to szybciej pójdzie heh piore, piore, piore a poprasowac nie ma kiedy

Co do pizamek to na prawdę super dzieciaki w nich wyglądają. żałuję, że wcześniej czegoś normalnego nie kupiłam tylko w takim łączonym niewiadomoczym spał K. tak się spodobały te flanelowe spodnie z Lidla, że chciał w nich do przedszkola iść po pierwszej nocy teraz jego marzenie.się spełni

[kwiatuszekkk21]

A! Ciągle zapominam o sukienkach napisac teraz tez u nas w niedziele kiecka obowiazkowa a i w tygodniu też się zdarza. Chodziło mi o to, że dla noworodka, który się jeszcze zwija w kuleczke to okropnie niewygodne. Zimą na pewno inaczej ale latem tragedia. Pampersa nic nie trzyma, bo na bodziaka za gorąco, ściąga się to to. Idealem były sukienki z wszytym bodziakiem albo bodziak z doszyta spodnica ale takie cuda mialam tylko dwa po kimś no zrazilam się po jednej letniej, rozkloszowanej sukience bez rekawkow z 5-10-15. Miała ją na sobie tyle co droga do teściowej
Teraz to zupelnie co innego, można rzec sukienkowy high-life. No i tunikowy

To jest przyczyna mojej noworodkowej traumy sukienkowej

[scarlett26]

Zacznę od końca to co pamietam - dla mnie cuda typu sukienka dla noworodka to głupoty - moze jeszcze z wielkimi guzikami na plecach zeby mu się wygodniej leżało? Takie cos mozna Ew założyć, zrobić zdjęcie i zdjąć jak ktoś ma straszna potrzebę. Tak samo te wszystkie opaski z kwiatami większymi od głowy jak kapelusze na wyścigach w Ascott - na cholerę to?!?! Moze jeszcze szpilki do takiej sukienki? Z pierwsza jaka miała na sobie to chyba na chrzcinach i miała wtedy ponad pol roku.

BYou ja tez lubię prasować, ale nie mam czasu zeby to robic codziennie - a te 6 pran to u mnie tak z 4 dni w sumie. Choc w sumie mam uszkodzone nerwy w oni rękach jak sie okazało ostatnio i pewnie w jakimś czasie czeka mnie zabieg to lubię, choc jak duzo naraz to bolą mnie bardzo ręce.

TZ załatwia większość rzeczy, przy których mnie bardzo bolą ręce, głownie dźwiganie - czyli wynoszenie śmieci, noszenie zakupów (zostawiam wszystko w samochodzie, biorę tylko to co do lodówki czy na obiad) no i bardzo obciążające ręce typu mycie okien.

A co do prezentów to lepsza kasa niż niedostanie niczego (piszę o dziecku i urodzinach) czy bardzo nietrafione drobiazgi z przeceny w rossie jako cały i jedyny prezent. Wolałabym dostac choćby 20 zł, dołożyć swoje i kupic cos sensowniejszego.

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

siedze nad lekcją pokazową... Mam nadzieję, ze moje wysiłki nie pójda na marne..

napisz jak było. jak dzieciory współpracowały.

Napisane przez kwiatuszekkk21

K. tak się spodobały te flanelowe spodnie z Lidla, że chciał w nich do przedszkola iść po pierwszej nocy teraz jego marzenie.się spełni

Napisane przez kwiatuszekkk21

A! Ciągle zapominam o sukienkach napisac teraz tez u nas w niedziele kiecka obowiazkowa a i w tygodniu też się zdarza. Chodziło mi o to, że dla noworodka, który się jeszcze zwija w kuleczke to okropnie niewygodne.

hehe.
w okresie noworodkowym nie miałyśmy chyba nawet kiecy
potem długo nic, przez chwilę nosiła (właśnie miałam te z majtami wszytymi), potem nie nosiła nic, bo za gorąco na cokolwiek, teraz 1,5 miesiąca kiecuń.
i znów szlaban na strojenie w niedzielę założyłam jej różowe cudo (bawełniane, miękkie). z falbanką itp. aż żal tyłek ściskał jak szorowała tym kąty no ale przynajmniej raz śmignięta kieca była. nie próżnowała, można odłożyć i serce nie boli.
w ogóle miała dwie eleganckie kiecki od Ciebie i od Lorda (Lord wybrał taką by "ładnie tańczyła"). w Waszej jeden występ zaliczony (pani w sklepie, w sierpniu, skomentowała: "a chłopczykowi nie zimno w nóżki ?"), lordowa wisi w szafie. no nie było kiedy
a wszystko jest takie piękne

[Sorceresss]

Witanko, ale dzisiaj ładny dzień! Ani pół chmurki na niebie.

Jeśli chodzi o prezenty - zdecydowanie wolę pieniądze, same pieniądze niż jakieś drobiazgi, które są często gęsto tandetne, rozwalające się etc etc. Ja wiem, że dziecko lubi dostać prezent, ale co to za frajda dostać coś co za 15 min będzie do wyrzucenia? Tylko ja mam wyrzuty sumienia, że biorę toto i wywalam do kosza. Za to wspomniane 20 zł wolę, żeby ktoś kupił młodemu choćby jakieś kredki, pisaki, papiery kolorowe itp. Nawet jak nie będzie miał ochoty na tworzenie swoich dzieł to spędzi godzinę na układaniu i przekładaniu kredek kolorami
Na chrzest Filip dostał albo kasę, albo prezenty, które były "zamawiane", albo kasę +jakiś typowy prezent (Biblia, obrazek, smoczek srebrny).

Ubranka... właśnie startuję z kupnem pajaców. Bodziaki po Filipie, ale z racji zimy na wierzch będę ubierać pajace. I co, że mało wyjściowe. Przede wszystkim wygodne dla dziecka i wygodne dla mnie. Dlatego pajace RULEZ!

Jakaś promocja jest na 5 10 15 i kupilam Fifkowi zestaw czapkowy, taki skandynawski... okropnie mi się spodobał.

A propos Skandynawii - Kasia, a jaki procent tego co masz co miesiąc kasiorki stanowi bilet do PL na święta?

[kwiatuszekkk21]

Pani Hehe że niby chłopak w czerwonej kiecy? Ja nie wiem czy te ludzie ślepe czy co

Mi tez zal odkladac cos co nie było ani razu założone. Jak użyte choć raz to sumienie spokojniejsze

Sorce bo tak noworodkowi najwygodniej Zuzia pierwszy miesiąc życia spędziła najpierw w samych pajacach, bo nie bylo upalow a później bodziaki z krótkim albo rampersy. Pierwszy wyjazd w gosci był jak miała 3,5 tygodnia to ubralam w legginsy i tunike to całkiem wygodnie było a ta niebieska sukienka to był poroniony pomysł. To juz jakoś ponad miesiąc miała ale dojechaliśmy do teściowej, zdążyłam fotkę zrobic i przebralam w body na ramiączkach. A dostała kilka sukienek typowo letnich No i nie założyła bo szkoda męczyć
Co innego teraz. Mieciutkie, bawelniane albo polarowe kiecki i tuniki tak samo wygodne jak bluzka

Który komplet kupiłaś? Ten niebieski?
K. ma chyba z 5 czapek na zimę. Z tamtego roku jeszcze dobre a babcia jeszcze dorobila na drutach


Wjechalyscie mi na ambicje i zmniejszyłam sterte do prasowania o jakieś 40cm

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Dlatego pajace RULEZ!

howgh!
(dużo zależy od "sezonowości dziecka". cieszę się, że Olka we wszystkich kurtkach/kombinezonach potorresowych chodzić będzie)

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pani Hehe że niby chłopak w czerwonej kiecy? Ja nie wiem czy te ludzie ślepe czy co

mój chłop uważa(ł), że jestem mitomanką/megalomanką i moje opowieści o ludzkich komentarzach są fikcją literacką uważa(ł), że ludzi nie interesuje strój naszych dzieci z tą kiecą to on usłyszał mówi, że zatkało kakało kwiaty, falbany, tiul - typowo męski zestaw. bo jeśli dziecko nie jest ubrane na różowo = jest chłopcem.

ale kiecunia zdjęciowa śliczna. kiedy nas zaspamujesz?

[Sorceresss]

Kwiatuszku, czerwony - kolory jak na fladze Norwegii.
Filip od małego nie lubił się stroić. Ogrodniczki z siebie zdzierał, a miał kilka takich słodkich...
Mnie zostały jeszcze dwa prania, ale musiałam grzejnik podkręcić bo wczorajsze się kisi i nie schnie.

[scarlett26]

Jakiś czas temu wkleiłam Wam w klubie zdjęcie Z ubranej ba placu zabaw na biało i granatowo jak mnie babka na placu zabaw opieprzyła, że nie dość że dziecko z facjaty chłopak, to jeszcze jak chłopak ubrane.

No wszystkie dziewczynki powinny już rodzić się z wielką tiulową niezdejmowalną kokardą na czubku głowy żeby nie było wątpliwości

Ale spoko, z naszym przyszłym antydżenderowym rządem pewnie jeszcze wprowadzą mundurki szkolne dla dziewczynek oczywiście pink

[kwiatuszekkk21]

Pani święte słowa jak nie na różowy to na pewno chłopak

zaspamowałam w fotoklubie

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

howgh!
(dużo zależy od "sezonowości dziecka". cieszę się, że Olka we wszystkich kurtkach/kombinezonach potorresowych chodzić będzie)


mój chłop uważa(ł), że jestem mitomanką/megalomanką i moje opowieści o ludzkich komentarzach są fikcją literacką uważa(ł), że ludzi nie interesuje strój naszych dzieci z tą kiecą to on usłyszał mówi, że zatkało kakało kwiaty, falbany, tiul - typowo męski zestaw. bo jeśli dziecko nie jest ubrane na różowo = jest chłopcem.

ale kiecunia zdjęciowa śliczna. kiedy nas zaspamujesz?

Moja też wiecznie jest chłopcem.. Ostatnio jedyny dziewczęcy akcent to różowe guziki w granatowych getrach. Daje czasem różowy kocyk do wózka bo w czarnej kurtce i ciemno zielonej czapce ginie dziewczęca sylwetka ale latem, mając 2-3 mce często miała kiecke, bez doszytych bodow, ja lubiłam ja tak luźno ubrac i tylko ładna pielucha pod spod bo sukienka podwinieta ciągle.

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

zaspamowałam w fotoklubie

luuuubię to

Napisane przez moni_ka.g

Moja też wiecznie jest chłopcem..

ja już nie reaguję. mam nadzieję, że Córa mi to kiedyś wybaczy
(konkubent jednakże zarządził dodatki do kombi w dziko różowych kolorach. moja propozycja granatu w białe kropki na czewonym minky uznał za zbyt chłopięce, jak na naszą ulicę )

[Sorceresss]

A mi z Fi robią dziewczynkę. Wtedy (co zdjecie) dwie osoby zaczepiły, że jest słodka, a moja mama na MMS odpowiedziała, że wygląda jak Filipinka.

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

A mi z Fi robią dziewczynkę. Wtedy (co zdjecie) dwie osoby zaczepiły, że jest słodka, a moja mama na MMS odpowiedziała, że wygląda jak Filipinka.

Toz jak kapelusz w kwiaty to kobita musi być

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

napisz jak było. jak dzieciory współpracowały.



hehe.
w okresie noworodkowym nie miałyśmy chyba nawet kiecy
potem długo nic, przez chwilę nosiła (właśnie miałam te z majtami wszytymi), potem nie nosiła nic, bo za gorąco na cokolwiek, teraz 1,5 miesiąca kiecuń.
i znów szlaban na strojenie w niedzielę założyłam jej różowe cudo (bawełniane, miękkie). z falbanką itp. aż żal tyłek ściskał jak szorowała tym kąty no ale przynajmniej raz śmignięta kieca była. nie próżnowała, można odłożyć i serce nie boli.
w ogóle miała dwie eleganckie kiecki od Ciebie i od Lorda (Lord wybrał taką by "ładnie tańczyła"). w Waszej jeden występ zaliczony (pani w sklepie, w sierpniu, skomentowała: "a chłopczykowi nie zimno w nóżki ?"), lordowa wisi w szafie. no nie było kiedy
a wszystko jest takie piękne

Napisze jutro, bo to jutro;p

spadłam z krzesła
A Rodzice |Lorda to kto?Karinktony jakieś?

[despa]

Kwiatuszku o tej porze juz w pracy bylam, tyalam popijajsc kawe.

Pani, ja tez nie wiem kto / co to Lord.

Co do kiecek- ja mialan duzo, ale wygodniej mi bylo getry i tunika,bluzeczka. Kiecki staly sie praktyczniejsze jak zaczela chodzic.
Opaska byla raz na glowie u ponad roczniaka przez 10 minut a pitem wyleciala z wozka.

[monicca1989]

Dziewczyny zrobiłam prywatnie zanim byłam u pediatry badanie moczu F. ma podwyższone leukocyty w moczu (20-30) pasma śluzu liczne i bakterie liczne. I teraz nie wiem czy iść z tymi wynikami spwrotem do niego czy to mogło być spowodowane tym zapaleniem siusiaka... czy te leukocyty to duży wynik jak na 2 latka...
Scarlet może Ty coś podpowiesz?

[klementyna1]

monica nie znam sie niestety Nie masz tel. jakiegoś lekarza, zeby sie poradzić?

[scarlett26]

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny zrobiłam prywatnie zanim byłam u pediatry badanie moczu F. ma podwyższone leukocyty w moczu (20-30) pasma śluzu liczne i bakterie liczne. I teraz nie wiem czy iść z tymi wynikami spwrotem do niego czy to mogło być spowodowane tym zapaleniem siusiaka... czy te leukocyty to duży wynik jak na 2 latka...
Scarlet może Ty coś podpowiesz?

Mogło, ale nie musiało - leukocyty to jeden ze składników ropy, ale rosną tez w zakażeniach układu moczowego - tak samo śluz i bakterie. Sa leki zwalczające infekcję, ktore działają tylko w układzie moczowym, ja bym szła i lekarz pewnie nie bedzie ryzykował i da cos i doustnie i miejscowo. Posiew warto zrobić tak czy siak, ale jeśli nie bedzie cewnikowany to szansa na pobranie go tak, zeby nie był zanieczyszczony bakteriami spod napletka bliska zeru. Zeby wiedziec jak jest na bank to trzebaby zrobić wymaz spod napletka, odkazić wszytko dobrze, a potem pobrać posiew cewnikiem - ale takie rzeczy to tylko w szpitalu no i maja sens przed leczeniem.

[kasia86bgo]

Sorce ja nie matematyczna a ty mi takie trudne pytania o procent zadajesz hahahaha. Średnio mam ok 18-19 (w zaleznosci jak duza wyplate dostane)tys na miesiąc z czego 14.5 idzie na same opłaty za wszystko. A bilet z bagażem 2 osoby w te i we w te ok10 bankowo wyjdzie.

Byłam dziś u adwokata tatuś się spóźnił 30min :'/ jutro na 12 idziemy podpisać papiery i jestem "wolna" wstyd i chanba jak to moja mama powiedziała bo tak się rzucił i dał 100 słownie STO koron młodemu i jeszcze gadał ze mama mu kupi gave (prezent) chyba go poje ... tyle to pampersy kosztują ahahaha.

[kwiatuszekkk21]

Kasia to się rzucił... Szkoda gadać

Milus go jeszcze pamiętał?

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

I jak jest w prawdziwej piżamce to mi się łza kręci w oku jaki on już dorosły, a jak zakładam mu tego pajaca to taki skrzacik malutki, kochany

zobaczysz jak ci się mała Pchełka pojawi jaki stanie się duży wtedy dla mnie Karol zawsze taki mały się wydawał a teraz przy Wojtku jest taki duży chłopak z niego

Napisane przez BYou

Demeter ale Ty masz dwoje dzieci

to ja też się czuję rozgrzeszona


czytam was najczęściej na tel przy karmieniu, a potem jak siądę do kompa to zapominam co miałam napisać

Karol wrócił wczoraj z przedszkola z bólem ucha byliśmy u lekarza, ma zapalenie dostał leki no i do weekendu siedzimy w domu a ten mi od rana już jęczy że chce do przedszkola