Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku! - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-29, 04:48   #1261
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Tak ze wyszlam na uczelnie i trzasnelam drzwiami. Potem orzyszlam z kokezanka do mieszkania to nie chcialo mi sie z nim gadac a potem poszedl do pracy a ja znow na zajęcia. I na noc poszedl. Jutro tez niewiele sie zobaczhmy. No niestety ini tego nie rozumieja uwazaja ze my sie chyba zaslaniamy ciaza.. Nie wiem jakoś to moze bedzie nie mam zamiarubdac sie tak traktowac

na pewno sie jakoś ogarnie chłopak

moze teraz tak po slubie dotarło do niego - albo dobry kolega tak mu nagadał - ze teraz tylko dom i praca i zmienianie pieluch i chlopak zdziczał ? :conf used:

bedzie dobrze


ja juz jade do pracy to miłego dnia dziewczynki, ciekawe o której dzisiaj skoncze
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 05:50   #1262
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Hej. Szoook normalnie...Lilka wczoraj zasnęła 17.30 i niedawno wstała. Mikolaj zasnal chwilke po 18 a wstał po 6. Az mnie plecy bolą z leżenia 😉
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 06:41   #1263
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Jejuuu ale niewyspana jestem i głowa mnie boli

Tuśka się obudziła około 3 rano z przesiuraną pieluchą, potem zrobiła lament nie wiemy o co...ryczała z 10 minut.A to obudziło Ninę, która przez następne 30 minut się wierciłą i rypała mnie po pęcherzu. Dramat. To już zaprawa przed lutowym wstawaniem?

Marciar i śniło mi się,że miałam być świadkiem na Twoim ślubie i mieliśmy być u Was na 11, a tu o 10.30 nie było jeszcze mojej T. do opieki nad Tusią. Tyle,że w moim śnie mieszkałaś koło Tychów


Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Ja nie eksperymentowałam i nie robię teraz, mój wyraźnie się ożywia, jak mąż codziennie z nim rozmawia i córka.
Podobno teraz, 24-26 tydzień dziecko najbardziej reaguje na głosy męskie i dziecięce oraz na mówienie w obcych językach.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------



Nasza na początku niezbyt lubiła spacery, jedynym sposobem było wkładanie tel. do wózka z piosenką Lady Gagi "Poker face" i tak na okrągło. Mam uraz teraz do Gagi .

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



Ja jak poszłam na zwolnienie, to zaczął sie nawał pracy .
Oj, zjadłabym domowy chlebek .

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



Boję się jak to się skończy u niej w przyszłości .

Gorączka też się u niej objawia dziwnie, bo atakami śmiechu . Kiedyś, jak była malutka, budzimy się w nocy, bo dziecko siedzi w łóżeczku, gada jak najęta do siebie i chichocze, my do niej, a ona rozpalona. Zero płaczu, marudzenia, apatii, tylko ten śmiech i pobudzenie, i tak jej zostało . Jakby na haju była.
Czasem jak podawaliśmy jej syrop na zbicie gorączki, to tak się przysysała do tej strzykawki, jakby to nektar był .

Kiedyś coś ją ugryzło w szyję, zaczęło czerwienieć a ona tak płakać, jakby oddechu złapać nie mogła. Przestraszyłam się, że to osa i ma uczulenie, a ja sama w domu bez samochodu. Tel. do męża, on w panice przywozi z apteki wapno, daliśmy jej, wypiła, otarła buzię, uśmiechnęła sie i mówi: o, i juś.
Myślałam, ze padnę.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------



A mi się już obwód zmienił, żebra mi się rozchodzą, ale zaopatrzyłam się w te przedłużki.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



Podziwiam , ja już nie dałabym rady wysiedzieć, żebra bolą strasznie .
Twoja córka jest rewelacyjna
Moja uwielbia syropy z tej strzykaweczki
ALe np. tranu już nie lubi, muszę jej do picia dolewać hehe


Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
Nawet nie widziałam o tych językach obcych ze dziecko tak reaguje a śmiałam się wczoraj i 2 dni temu że polubiła moje koleżanki słowaczki bo była bardzo aktywna w godzinach kiedy cisza i spokój a my w najlepsze gadałyśmy
Może powinnaś zamieszkać na Słowacji?

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
hahaha powinnam wybrać jakieś włoskie imię może, bo to był Hotel Włoski w Poznaniu

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------



mała maniaczka leków
To byście byli jak Beckhamowie

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
fajny, ale mam nadzieję że mojej córce nie zachce się być sportowcem


Motyl zarządził ciszę i się uspokoiły
no i tak ma być
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 06:42   #1264
himbeere
Rozeznanie
 
Avatar himbeere
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Śliczności

Te drugie zawsze na prezent możesz mieć



Owocna delegacja



Nie dla mnie to takie niefajne się wydaje. Wyobraź sobie, że smacznie śpisz a o 2 w nocy ktoś Ci puszcza jakieś mega basy albo pociąg tuż przed Tobą trąbi tak że wszystkie kości Ci drżą. Albo wielkim halogen stadionowy jest tuż nad Twoją cienką kołderką jak pod nią się chowasz... Chyba nieprzyjemne uczucie?! Nic dziwnego, że dziecko wierzga i macha bo to za duże zmiany dla niego.

Ja tam bym nie wpadła na taki pomysł -niech tam siedzi i nasłuchuje tylko mojego serduszka i kiszek na Bacha i Beyonce przyjdzie czas
ale ja puszczam gdy czuję że mała jest aktywna
himbeere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 06:58   #1265
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
nigdy tak o tym nie pomyślałam Dobrze by było jakby to był Bach i Beyonce, teraz Miley i Justin na topie, strach się bać co będzie za 15 lat

Teraz to masz hita "Ona czuje we mnie piniądz, wystroiła się jak Bijons"

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Tak ze wyszlam na uczelnie i trzasnelam drzwiami. Potem orzyszlam z kokezanka do mieszkania to nie chcialo mi sie z nim gadac a potem poszedl do pracy a ja znow na zajęcia. I na noc poszedl. Jutro tez niewiele sie zobaczhmy. No niestety ini tego nie rozumieja uwazaja ze my sie chyba zaslaniamy ciaza.. Nie wiem jakoś to moze bedzie nie mam zamiarubdac sie tak traktowac
Współczuję kochana, tym bardziej,że to wasz tydzień poślubny.
Aczkolwiek powiem tak- staram się też zrozumieć facetów.
Owszem, uważam,że jazda 70 km i jakieś imprezy to naprawdę nie na miejscu itepe. i szkoda,że Twój mąż tego nie rozumie.
Ale z drugiej strony ja tam "puszczam" mojego męża czasem do kolegi na piwo, pograją sobie czy coś. No ze mną sie nie napije, nie pogra- niech ma trochę męskich rozrywek i pogaduch. Z tym,że mojemu mężowi nie przyszłoby własnie do głowy chodzenie na jakieś imprezy czy coś, wychodzi na max 2 godziny i jest w zasięgu ręki, na osiedlu.Czasem jest też wyjazd na paintballa w weekend to też jedzie, no bo musi mieć chłopak pasje. Tak samo ja sobie wychodzę na pogaduchy, zakupy, do kosmetyczki itp
Także wszystko zależy od sytuacji.
Ale tak jak pisałam-jeśli Twój małż nie rozumie,że taki wyjazd po ślubie, kiedy ma się ciężarną żonę ( a co jakby odpukac coś się działo) to nie jest dobry pomysł to tylko świadczy o jego niedojrzałości


Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
kurcze widzisz, kazdy ma inaczej. Ja np bym wolala Twoja sytuacje. Tu widzialam chyba Motylek pisal, ze jej maz to potrzebuje do szczescia tylko ją i dzieci, w sensie "dalsza" rodzina juz mu do szczescia potrzebna nie jest, ja mam tak samo... ALe to tez moze przez to, ze za dziecka nie bylo rozowo w domu (nie chodzi o pieniadze) i teraz odkad jestem powiedzmy dorosla rodzice sie staraja i chca miec super kontakt, ale nie wiem... ja juz nie chce Jakos sie zamknelam i nie umiem nic z tym zrobic... Licze ze mi sie odmieni po narodzinach, ze stane sie bardziej rodzinna

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------




Bardzo, bardzo mi przykro Kochana Dobrze, ze nie chowasz glowy w piasek, ale co Ci moge poradzic... Nie znam Twojego TŻ Ale to przykre. Dla mnie to jest jak na zasadzie choroby - jestes przeziebiona i fajnie jakby z Toba posiedzial, poogladal TV razem, podal herbate. Chyba, ze to by byla jakas wazna impreza, sa takie no to bym zacisnela zeby i zostala sama, zdarza sie. Ale takie "zwykle wyjscia" jestem na nie... Sama mialam jakis czas temu takie 2-3 dni ze ciagle plakalam, ze "ciaza mi ciazy", ze chcialabym wyjsc na impreze, napic sie, powyglupiac, a nie moge bo ani alkoholu sie nie napije, ani nie mam nastroju siedziec wsrod pijanych bedac zmeczona i gorzej sie czujac jak to w ciazy jest i TŻ powiedzial , ze rozumie...
Np za tydzien jest wazna dla niego impreza to zaproponowal, ze pozyczymy auto rodzicow (my jeszcze nie kupilismy swojego) i pojedziemy na nia na 2 h razem, on tez nie bedzie pil (kierowca) i wrocimy - i to jest kompromis. Probowalas mu tak tlumaczyc?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



Haha

Ja bym te bezowe z powodzeniem laczyla z jakimis bardziej dziewczeccymi rzeczami (brazowawe spiochy z jakims dziewczecym kaftanikiem) i bedzie super
A te niebieskie to tak jak ktos juz tu radzil beda na prezent

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Rudziutka - aaaaaaaaaaaaaaaaa to na odwrot niz zrozumialam A to rozowe beda na prezent i juz
ja tez na odwrót Rudziutką zrozumiałam

U mojego męża to z kolei jest tak,że jego rodzice zawsze się dorabiali, pracowali dużo, nie poświęcali im czasu. I nie jest do nich niestety przywiązany. Więc zawsze spędzamy czas z moimi rodzicami. I nie jest w tym moja wina,że ja go odciągam od rodziny czy coś- on miał już tak przed ślubem
W dodatku jego rodzice mają wybuchowe temperamenty, on przejął swój po nich i tam często są spięcia.

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Nie chce ich moeszac. Jest zle ogolnie to ja jestem ksiezniczka i mam.himery i wymyślam problemy.... I ogolnie ☠☠☠☠☠☠☠i to wszystko itd itp... Ogolnie ja mam dosc juz i szkoda ze 3 dni po slubie myślę o tym jalby bylo jak zostane sama i jal yo jest z rozwodem i prawem do dziecka..
omg... jeśli do niego nic nie dociera,żadna zwykła rozmowa ( a pamiętam,że tak samo było przy ostatniej kłótni o jakiej tu pisałaś,że to Twoja wina itp. i zero dialogu i zrozumienia) to ja bym przeszła w środki drastyczne.
Puściłabym go na to spotkanie i po czasie symulowała złe samopoczucie, pojechałabym sobie na IP i niech się chłop martwi.Mam ciocię w szpitalu, ty masz mamę, na pewno by się to dało załatwić,żeby pobadali troszkę
Niestety no, jak słowa nie docierają to może taki wstrząs by pomógł. Ale ja to ja...
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 07:11   #1266
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Znowu wyjdę na inną :/ mi by tam wyjazd na imprezę 70 km nie przeszkadzał, spytałabym się tylko kiedy i jak ma zamiar wrócić. Oczywiście, gdyby takie imprezy były non stop, to by mnie zaczęło trafiać, nie widziałoby mi się to pod sam koniec ciąży czy w momencie, gdy coś się dzieje, ale raz na jakiś czas?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I żeby nie było, to nie popieram takiego zachowania tż jak tu było opisane (piszę tylko o imprezie).
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 07:18   #1267
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Z jednej strony rozumiem że facet chce się spotkać z kolegami, wypic cos, pogadać...mój M nie ma żadnych kolegów...bardziej znajomych z pracy ale bedac w pl się nie spotykają...i mój M nie wychodzi nigdzie...ale z drugiej strony jak byl kilka razy u ojca na meczu to bylo mi przykro...bo ja tesknie przez 3 tyg i chce żebyśmy wieczory spędzali we dwoje...póki jest taka możliwość bo dzieci szybko chodzą spać...a kiedys kto wie jak będzie...
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 07:24   #1268
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Znowu wyjdę na inną :/ mi by tam wyjazd na imprezę 70 km nie przeszkadzał, spytałabym się tylko kiedy i jak ma zamiar wrócić. Oczywiście, gdyby takie imprezy były non stop, to by mnie zaczęło trafiać, nie widziałoby mi się to pod sam koniec ciąży czy w momencie, gdy coś się dzieje, ale raz na jakiś czas?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I żeby nie było, to nie popieram takiego zachowania tż jak tu było opisane (piszę tylko o imprezie).

mi przeszkadzałoby pewnie dlatego,że nigdy czegoś takiego nie robiliśmy...jakoś tak zawsze na większe imprezy chodzimy razem i nigdy nam nie przyszło do głowy osobno (ja jedynie imrezowałam osobno jak jeździłam na szkolenia ale to jednak coś innego). Dlatego nie rozumiałabym, dlaczego akurat w momencie kiedy mamy jedno dziecko i drugie w drodze mój małż wpadł na taki pomysł. Ciężko byłoby mi to zaakceptować
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 07:28   #1269
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
mi przeszkadzałoby pewnie dlatego,że nigdy czegoś takiego nie robiliśmy...jakoś tak zawsze na większe imprezy chodzimy razem i nigdy nam nie przyszło do głowy osobno (ja jedynie imrezowałam osobno jak jeździłam na szkolenia ale to jednak coś innego). Dlatego nie rozumiałabym, dlaczego akurat w momencie kiedy mamy jedno dziecko i drugie w drodze mój małż wpadł na taki pomysł. Ciężko byłoby mi to zaakceptować
Może stąd różnica, bo my mamy czy imprezy wyjazdowe czy inne w gronie własnych znajomych co jakiś czas (powiedzmy każde kilka takich do roku), wiec ja bym nie widziała powodu nie zgodzić się tżtowi teraz. Z miesiąc przed porodem to już bym mu głowę suszyła, ale teraz nie.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 07:54   #1270
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cześć dziewczyny

Jestem załamana. Miałam iść dzisiaj na badania krwi i moczu bo jutro mam wizytę u lekarza. Wstałam bardzo rano, czekałam na królewnę aż się obudzi, zrobiłam jej śniadanie (a sama oczywiście trzęsę się bo jestem taka głodna). Wstała, zjadła, ubrałam ją i poszłam tylko sprawdzić o której mam autobus. Idę jej zakładać buty a Ta wzięła z łazienki całą moja maseczkę do włosów i wysmarowała sobie włosy grubą warstwą. Dosłownie 3 minuty.
No i nie pojedziemy bo musiałam ją umyć i teraz schnie a ja jutro jak debil pójdę bez niczego na wizytę.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 07:57   #1271
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Badzia tulę

Moje właśnie jedzą 4 jabłko na spółkę...kazały pokroić w ćwiartki i do miski...i co chwila "mamoooo jecie"

Kurde i nie dodzwoniłam się wczoraj do gina...napisałam mu sms i nic...no nic...będę czekać...w sumie to położna zapisała mnie ołówkiem na ten dzień, wzięłą mój nr tel i mówiła że powie doktorowi że dzwoniłam...tak że poczekam do poniedziałku...on w poniedziałki też przyjmuje więc jeżeli do tego czasu nie będzie żadnego odzewu ani od niego ani od położnej to zadzwonię się dopytać co i jak...Nie lubię takich niejasnych sytuacji...lubię mieć wszystko ustalone od A do Z...

Edytowane przez agaczilla21
Czas edycji: 2015-10-29 o 08:01
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 08:04   #1272
wykalacka
Zadomowienie
 
Avatar wykalacka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 616
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Znowu wyjdę na inną :/ mi by tam wyjazd na imprezę 70 km nie przeszkadzał, spytałabym się tylko kiedy i jak ma zamiar wrócić. Oczywiście, gdyby takie imprezy były non stop, to by mnie zaczęło trafiać, nie widziałoby mi się to pod sam koniec ciąży czy w momencie, gdy coś się dzieje, ale raz na jakiś czas?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I żeby nie było, to nie popieram takiego zachowania tż jak tu było opisane (piszę tylko o imprezie).
Dokładnie tak samo uważam.
Co prawda nie znamy całości sytuacji, ale dla mnie w takim czymś nie ma nic dziwnego. Mój TZ raz na na 2/3 tyg. wychodzi na piwo z chłopakami. Ostatnio byli na imprezie i nie sieję paniki,że ja zostaję w domu

Może poszło o coś niewinnego i od słowa do słowa zrobiła się awantura. Co prawda TZ powiedział za dużo i tu należy go postawić do pionu.

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jestem załamana. Miałam iść dzisiaj na badania krwi i moczu bo jutro mam wizytę u lekarza. Wstałam bardzo rano, czekałam na królewnę aż się obudzi, zrobiłam jej śniadanie (a sama oczywiście trzęsę się bo jestem taka głodna). Wstała, zjadła, ubrałam ją i poszłam tylko sprawdzić o której mam autobus. Idę jej zakładać buty a Ta wzięła z łazienki całą moja maseczkę do włosów i wysmarowała sobie włosy grubą warstwą. Dosłownie 3 minuty.
No i nie pojedziemy bo musiałam ją umyć i teraz schnie a ja jutro jak debil pójdę bez niczego na wizytę.

A wizyta i której? Jak popołudniu to powinnaś zdążyć rano

Edytowane przez wykalacka
Czas edycji: 2015-10-29 o 08:05
wykalacka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:12   #1273
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Hej Mamusie
Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jestem załamana. Miałam iść dzisiaj na badania krwi i moczu bo jutro mam wizytę u lekarza. Wstałam bardzo rano, czekałam na królewnę aż się obudzi, zrobiłam jej śniadanie (a sama oczywiście trzęsę się bo jestem taka głodna). Wstała, zjadła, ubrałam ją i poszłam tylko sprawdzić o której mam autobus. Idę jej zakładać buty a Ta wzięła z łazienki całą moja maseczkę do włosów i wysmarowała sobie włosy grubą warstwą. Dosłownie 3 minuty.
No i nie pojedziemy bo musiałam ją umyć i teraz schnie a ja jutro jak debil pójdę bez niczego na wizytę.
Badzia, ale Ci Mała numer odstawiła, kurczę szkoda, tylko się zdenerwowałaś. Jutro przed wizytą nie dasz rady zrobić badań?

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Badzia tulę

Moje właśnie jedzą 4 jabłko na spółkę...kazały pokroić w ćwiartki i do miski...i co chwila "mamoooo jecie"

Kurde i nie dodzwoniłam się wczoraj do gina...napisałam mu sms i nic...no nic...będę czekać...w sumie to położna zapisała mnie ołówkiem na ten dzień, wzięłą mój nr tel i mówiła że powie doktorowi że dzwoniłam...tak że poczekam do poniedziałku...on w poniedziałki też przyjmuje więc jeżeli do tego czasu nie będzie żadnego odzewu ani od niego ani od położnej to zadzwonię się dopytać co i jak...Nie lubię takich niejasnych sytuacji...lubię mieć wszystko ustalone od A do Z...
Agata to jak zabawa w kotka i myszkę :/. Ale umówić się na wizytę musisz, więc dobrze że nie odpuszczasz.
Słodkie masz te Dzieciaczki

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:
Napisane przez wykalacka Pokaż wiadomość
Dokładnie tak samo uważam.
Co prawda nie znamy całości sytuacji, ale dla mnie w takim czymś nie ma nic dziwnego. Mój TZ raz na na 2/3 tyg. wychodzi na piwo z chłopakami. Ostatnio byli na imprezie i nie sieję paniki,że ja zostaję w domu

Może poszło o coś niewinnego i od słowa do słowa zrobiła się awantura. Co prawda TZ powiedział za dużo i tu należy go postawić do pionu.
Mój mąż też nie jest u mnie na smyczy i jeśli ma ochotę, to ja mu nie zabraniam wyjść. Nie wyobrażam sobie by siedział u mnie pod pantoflem. Ale u Marciar to nie tego rodzaju sytuacja.

Ja bym miała dość ciągłych kłótni w domu. Czasem dla oczyszczenia sytuacji trzeba ostro powiedzieć, co leży na wątrobie i tyle. Jednak, żeby tak ciągle...chyba bym osiwiała.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:16   #1274
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Hermi właśnie strasznie mnie to wkurza..bo jeżeli on każe mi przyjść za równe 4 tyg nie później i jakby był problem z zapisaniem się to dzwonić do niego a potem nie odbiera tel, ani nie oddzwania...no ok...nie musi oddzwaniać ale jak napisałam esa to już wie kto dzwonił i po co...
No i wg mnie to jest przecięcie z deka...bo wiedzą że jeżeli kobieta jest w ciąży to te wizyty będą regularne więc powinni miejsca trzymać a nie że mają nazapisywanych pacjentek...i końcem października jest sytuacja że nie ma miejsc na ten rok...
no i jeszcze jedno...on mi mówi że za rzadko się spotykamy...no heloł...ja nie mam na to wpływu na kiedy mnie zapisze...

Edytowane przez agaczilla21
Czas edycji: 2015-10-29 o 08:19
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:22   #1275
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Hermi właśnie strasznie mnie to wkurza..bo jeżeli on każe mi przyjść za równe 4 tyg nie później i jakby był problem z zapisaniem się to dzwonić do niego a potem nie odbiera tel, ani nie oddzwania...no ok...nie musi oddzwaniać ale jak napisałam esa to już wie kto dzwonił i po co...
No i wg mnie to jest przecięcie z deka...bo wiedzą że jeżeli kobieta jest w ciąży to te wizyty będą regularne więc powinni miejsca trzymać a nie że mają nazapisywanych pacjentek...i końcem października jest sytuacja że nie ma miejsc na ten rok...
Sama nie lubię takich sytuacji.
A właśnie! To prawda, dziwny jest fakt, że już na etapie zapisów rejestratorka nie ma odgórnie ustalone by zabezpieczyć taką ilość miejsc, aby kobiety ciężarne bez problemów miały możliwość umówić się na taki termin by ciągłość wizyt była zachowana.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 08:24   #1276
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Jejuuu ale niewyspana jestem i głowa mnie boli

Tuśka się obudziła około 3 rano z przesiuraną pieluchą, potem zrobiła lament nie wiemy o co...ryczała z 10 minut.A to obudziło Ninę, która przez następne 30 minut się wierciłą i rypała mnie po pęcherzu. Dramat. To już zaprawa przed lutowym wstawaniem?

Marciar i śniło mi się,że miałam być świadkiem na Twoim ślubie i mieliśmy być u Was na 11, a tu o 10.30 nie było jeszcze mojej T. do opieki nad Tusią. Tyle,że w moim śnie mieszkałaś koło Tychów




Twoja córka jest rewelacyjna
Moja uwielbia syropy z tej strzykaweczki
ALe np. tranu już nie lubi, muszę jej do picia dolewać hehe




Może powinnaś zamieszkać na Słowacji?



To byście byli jak Beckhamowie



no i tak ma być
Ja tez srednio sie wysaplam mimo ze Pola spala od 18 z hakiem do 6:30. Ale biegunke w nocy miala i co godzina krzyczala z drugiegi pokoju 'mamoooo pieluche przebrac'. Wiec szlam przebrac, a ta dalej w kime a ja juz nie koniecznie moglam zasnac.
Ale od 4-5 rano juz jest ok wiec mam nadzieje ze tak zostanie. A ja zaraz ide w kime odespac
Dzis sie czuje juz naprawde dobrze, choc zatoki jeszcze trzymaja, ale jest mega progres wiec moze jakos wydobrzeje do weekendu.
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:25   #1277
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

1,5 roczny chłopiec z rozszczepem...Jeszcze niezoperowany...masakra jakaś...https://www.facebook.com/FundacjaGAJ...53421403448001
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:28   #1278
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Niestety- na następny dzień mam wyniki. Z resztą zjadłam już śniadanie bo jest jeszcze pasażer, który potrzebuje papu.


Mnie też wkurzają te zapisy do lekarza. Szkoda, że pracuję w takiej dziadowej firmie, że nie mam jakiegoś pakietu medycznego. A prywatnie Warszawa jest mega droga.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:28   #1279
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Hermi1989 Pokaż wiadomość
Sama nie lubię takich sytuacji.
A właśnie! To prawda, dziwny jest fakt, że już na etapie zapisów rejestratorka nie ma odgórnie ustalone by zabezpieczyć taką ilość miejsc, aby kobiety ciężarne bez problemów miały możliwość umówić się na taki termin by ciągłość wizyt była zachowana.
Dobrze mają te ciężarne które mają wizyty na samym początku miesiąca...bo jakoś koło 7 dnia miesiąca zapisują na kolejny miesiąc więc jeszcze wtedy nie ma tak nazapisywanych...a ja mam pod koniec i jest masakra...z tym że wszystko by było ok gdyby położna nie wychodziła ostatnio wcześniej bo już po wizycie poszłabym się zapisać a ona ustaliłaby z lekarzem na kiedy ma mnie wpisać...a tak to mam wqrwa....
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:31   #1280
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Znowu wyjdę na inną :/ mi by tam wyjazd na imprezę 70 km nie przeszkadzał, spytałabym się tylko kiedy i jak ma zamiar wrócić. Oczywiście, gdyby takie imprezy były non stop, to by mnie zaczęło trafiać, nie widziałoby mi się to pod sam koniec ciąży czy w momencie, gdy coś się dzieje, ale raz na jakiś czas?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I żeby nie było, to nie popieram takiego zachowania tż jak tu było opisane (piszę tylko o imprezie).
Ja tez puszczam zawsze TZ Nie mam nic przeciwko jego imprezom. Ufam mu bezgranicznie i on mi tez. Dla nas mega wazne jest zeby miec pare chwil tylko dla siebie w miesiacu (mamy nianie, rodzicow w miare blisko, moja siostre pod reka) wiec casem gdzies wychodzimy tylko we dwojke (dla czystej przyjemnosci, nie mowie o zakupach czy innych obowiazkach). Ale wazne tez zeby kazdy mogl pojsc i troche samemu odsapnac, napiac sie z kolegami, poplotkowac z kolezankami, nawet na całą noc. Ja nie mam nic przeciwko. Dopoki wiem ze jest w bezpiecznym miejscu i ma jak wrocic do domu to wszystko w porzadku. Pewnie gdyby zdarzalo sie co chwila to bylabym wsciekla, ale raz na czas - czemu nie? nie ma nic do rzeczy tutaj moja ciaza - tak bylo przed slubem, po slubie, przed ciaza, jak urodzila sie Pola i jest teraz. I niech tak zostanie
Wazne ze czas kiedy jest z nami poswiecam nam calkowicie i jest nam razem dobrze

Acz nie zmienia to faktu marciar, ze Twoj facet powinien jezyk troche pochamowac bo pyskuje jak gówniarz. Nie zachowuje sie tak w stosunku do kobiety..

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
mi przeszkadzałoby pewnie dlatego,że nigdy czegoś takiego nie robiliśmy...jakoś tak zawsze na większe imprezy chodzimy razem i nigdy nam nie przyszło do głowy osobno (ja jedynie imrezowałam osobno jak jeździłam na szkolenia ale to jednak coś innego). Dlatego nie rozumiałabym, dlaczego akurat w momencie kiedy mamy jedno dziecko i drugie w drodze mój małż wpadł na taki pomysł. Ciężko byłoby mi to zaakceptować
No widzisz, bo nie jestes przyzwyczajona. My mamy wspolnych znajomcyh, ale ja mam tez swoich z ktorymi najlepiej dogaduje sie i bawie sie jak jestem sama i to samo w drugą strone. CHodzimy na imprezy razem, ale chodzimy tez osobno. I jest gitara. Jest nam tak dobrze i zupelnie mi to nie przeszkadza bo i czmeu mialo by?
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:32   #1281
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Badzia do mojego gina to i prywatnie jest cud się zapisać...przed pierwszą wizytą dzwoniłam go poprosić o przyjęcie bo terminy jak dzwoniłam na początku lipca to prywatnie były na koniec sierpnia a na wrzesień na fundusz jeszcze nie rejestrowali...
Ale wtedy szybko się dodzwoniłam i było załatwione...a teraz czekam...
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:35   #1282
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Może stąd różnica, bo my mamy czy imprezy wyjazdowe czy inne w gronie własnych znajomych co jakiś czas (powiedzmy każde kilka takich do roku), wiec ja bym nie widziała powodu nie zgodzić się tżtowi teraz. Z miesiąc przed porodem to już bym mu głowę suszyła, ale teraz nie.
U nas tak samo Ja mu zabronie wyjazdow i imprez z wiekszą iloscia piwa niż 2 x 0.5l na jakies 3 tyg przed TP

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jestem załamana. Miałam iść dzisiaj na badania krwi i moczu bo jutro mam wizytę u lekarza. Wstałam bardzo rano, czekałam na królewnę aż się obudzi, zrobiłam jej śniadanie (a sama oczywiście trzęsę się bo jestem taka głodna). Wstała, zjadła, ubrałam ją i poszłam tylko sprawdzić o której mam autobus. Idę jej zakładać buty a Ta wzięła z łazienki całą moja maseczkę do włosów i wysmarowała sobie włosy grubą warstwą. Dosłownie 3 minuty.
No i nie pojedziemy bo musiałam ją umyć i teraz schnie a ja jutro jak debil pójdę bez niczego na wizytę.
No to Gosia psotnik.. Te dzieci maja czasem pomysly nie z tej ziemi. A o ktorej wizyta? Moze rano sie uda?

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Niestety- na następny dzień mam wyniki. Z resztą zjadłam już śniadanie bo jest jeszcze pasażer, który potrzebuje papu.


Mnie też wkurzają te zapisy do lekarza. Szkoda, że pracuję w takiej dziadowej firmie, że nie mam jakiegoś pakietu medycznego. A prywatnie Warszawa jest mega droga.
No trudno, to umow sie z gin ze zrobisz badania i podejdziesz z wynikami? albo przedzwonisz i jej powiesz?
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:38   #1283
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Ale my wychodzimy sobie osobno do kolegów czy koleżanek, ale nie na imprezy Już nie wspomnę,że my nie przepadamy za dyskotekami, masówkami itp. A jak idziemy to większą paczką, w gronie wspólnych znajomych

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Badzia a nie ma szans pewnie,żebyś sobie przepisała wizytę?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:38   #1284
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ale my wychodzimy sobie osobno do kolegów czy koleżanek, ale nie na imprezy Już nie wspomnę,że my nie przepadamy za dyskotekami, masówkami itp. A jak idziemy to większą paczką, w gronie wspólnych znajomych
My wychodzimy - do pubu albo na domówki. W sensie wychodzimy i razem i zdarza sie osobno TZ tez czasem wyjezdza na 2 dni ze znajomymi z LO, maja raz do roku takie zjazdy.
Na kluby tez juz nie chodze, te czasy sie skonczyly razem ze studiami
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:42   #1285
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
My wychodzimy - do pubu albo na domówki. W sensie wychodzimy i razem i zdarza sie osobno TZ tez czasem wyjezdza na 2 dni ze znajomymi z LO, maja raz do roku takie zjazdy.
Na kluby tez juz nie chodze, te czasy sie skonczyly razem ze studiami
Nam się zdarzało jeszcze w ciąży z Tusią, ale uznałam,że za dużo tam palących i pijących ludzi haha
A tak to do pubu, bez tańców to się zdarza owszem

W lipcu byliśmy na latach 90tych na koncercie, ale też ścisk itp. Nie lubię tego
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 08:50   #1286
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Ja tez srednio sie wysaplam mimo ze Pola spala od 18 z hakiem do 6:30. Ale biegunke w nocy miala i co godzina krzyczala z drugiegi pokoju 'mamoooo pieluche przebrac'. Wiec szlam przebrac, a ta dalej w kime a ja juz nie koniecznie moglam zasnac.
Ale od 4-5 rano juz jest ok wiec mam nadzieje ze tak zostanie. A ja zaraz ide w kime odespac
Dzis sie czuje juz naprawde dobrze, choc zatoki jeszcze trzymaja, ale jest mega progres wiec moze jakos wydobrzeje do weekendu.
Współczuję nocki. Ja w nocy jakoś przeszłam do Małej na łóżko i nie pamiętam kiedy. Znowu zmarzłam.

Coś tam wymyślę z tym ginekologiem.


Mój TŻ nigdzie nie wychodzi bo nie ma znajomych. Nigdy jakoś ich nie miał. Ma niecały rok młodszego brata i oni jak bracia syjamscy- byli dla siebie samowystarczalni jeśli chodzi o towarzystwo. Na studiach w akademiku też razem mieszkali ale niespecjalnie mieli potrzebę utrzymywania z kimś kontaktu.

Ja miałam dużo koleżanek ale po urodzeniu Małej towarzystwo się wykruszyło. Jak już do kogoś poszłam to był telefon od TŻ-ta, że Mała płacze, jak ktoś był u nas to ona też to jakoś źle znosiła i widziałam, że znajomi bezdzietni są z lekka przerażeni.

Ja to teraz zazdroszczę swojemu, że wychodzi do pracy i ma z kim pogadać bo ja od miesiąca już nie wychodzę do swojej i dziczeję.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 09:27   #1287
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
na pewno sie jakoś ogarnie chłopak

moze teraz tak po slubie dotarło do niego - albo dobry kolega tak mu nagadał - ze teraz tylko dom i praca i zmienianie pieluch i chlopak zdziczał ? :conf used:

bedzie dobrze


ja juz jade do pracy to miłego dnia dziewczynki, ciekawe o której dzisiaj skoncze
Moze ;-)





Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Jejuuu ale niewyspana jestem i głowa mnie boli

Tuśka się obudziła około 3 rano z przesiuraną pieluchą, potem zrobiła lament nie wiemy o co...ryczała z 10 minut.A to obudziło Ninę, która przez następne 30 minut się wierciłą i rypała mnie po pęcherzu. Dramat. To już zaprawa przed lutowym wstawaniem?

Marciar i śniło mi się,że miałam być świadkiem na Twoim ślubie i mieliśmy być u Was na 11, a tu o 10.30 nie było jeszcze mojej T. do opieki nad Tusią. Tyle,że w moim śnie mieszkałaś koło Tychów




Twoja córka jest rewelacyjna
Moja uwielbia syropy z tej strzykaweczki
ALe np. tranu już nie lubi, muszę jej do picia dolewać hehe




Może powinnaś zamieszkać na Słowacji?



To byście byli jak Beckhamowie



no i tak ma być



Hahahah niezle!!!milo ze ci sie snilam ;-)


Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Znowu wyjdę na inną :/ mi by tam wyjazd na imprezę 70 km nie przeszkadzał, spytałabym się tylko kiedy i jak ma zamiar wrócić. Oczywiście, gdyby takie imprezy były non stop, to by mnie zaczęło trafiać, nie widziałoby mi się to pod sam koniec ciąży czy w momencie, gdy coś się dzieje, ale raz na jakiś czas?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

I żeby nie było, to nie popieram takiego zachowania tż jak tu było opisane (piszę tylko o imprezie).
No wlasnie ostatnio co tydzien mu siez daza ze wychodzi.ok nie mialam przeciwko niech se idzie z kolegami ale jak to zaczyba siegac tego ze uklada wszystko zeby tylko jechać do innego miasta chociaz jeszcze tego samego wieczpra musimy jechac do wawy. Za tydzoen tez wymyslil sobie ze 2 kolegow z nowej grupy mu powiedzieli by stawial wodke za to ze sie ozenil. No sorry dla mnie to nie jest przymus. Dla mnie tonszukanie pretekstu ;-) Ale dobra skoro to takoe wazne ze swiat mu sie zawali Chodzi tez onjego stosunek do mnie te gadki teksty.. Oczywiscie to moja wina i to ja go prowokuje.. Ale coz heehmoze w koncu sprobuje jak motylek mowi hahah
Tak mam wrazenie ze jest to jedne wielkie dziecko i obawiam sie co bedzie jesli dziecko sie faktycznie urodzi. Bo boje sie ze nic sie nie zmieni.

Nie przynudzam wam juz. Dzis mnie boli masakrycznie glowa a zajęcia do 20..
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 09:29   #1288
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Agata zajrzałam go linka. Szkoda mi tego dzieciaczka. Niestety to wynik zaniedbania opiekunów :/.

Która z Was Dziewczyny miała wczoraj na obiad pomidorową, dzisiaj mam i ja . Pomidorowa samo zdrowie, potas dla naszych ciężko pracujących serduch jak najbardziej wskazany.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 09:29   #1289
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Hermi1989 Pokaż wiadomość
Agata zajrzałam go linka. Szkoda mi tego dzieciaczka. Niestety to wynik zaniedbania opiekunów :/.

Która z Was Dziewczyny miała wczoraj na obiad pomidorową, dzisiaj mam i ja . Pomidorowa samo zdrowie, potas dla naszych ciężko pracujących serduch jak najbardziej wskazany.
Zrobie wszystko dla pomidorowej
Ja dzis zrobie chyba spagetti...
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 09:30   #1290
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Dziendoberek

Wyspana, wykąpana, pościel się pierze, bo zmieniałam rano a ja wcinam śniadanko
Co do wyjść i imprez to kiedyś byłam bardzo zazdrosna o mojego TŻ i zawsze było mi przykro jak chciał gdzieś iść beze mnie (dawne czasy, chyba wynikające z tego, że młoda byłam)..
Teraz każdy z nas ma swoich znajomych, swoje pasje i nie przeszkadza mi to, że w wolny dzień, kiedy mógłby siedzieć ze mną, on wyjeżdża gdzieś realizować swoje hobby, czy spotyka się z jakimś znajomym na piwo. Ja sama przed ciążą wychodziłam na babskie dłuższe spotkania i nikt do nikogo nie ma u nas pretensji o to.
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-18 16:54:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.