Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[limonka1983]

Napisane przez maartucha

Ja tez słyszałam takie historie, że laska urodziła i po porodzie sama na nogach na sale poszła i mało tego, powiedziała że musi kości rozprostowac i troche pochodzic haha To akurat od położnej ze SR slyszałam

Nie wiem czy widziałyście reklamę ale pampersiorki w całkiem fajnej cenie
https://www.mall.pl/pieluchy-pampers...esiac?v=705110

U mnie teraz trafiła się babka, która na izbę przyjęć przyszła z mocnymi skurczami i na tej izbie urodziła. Inna znowu miała leżeć obok mnie. Przyszła, położyła torbę, poszła na ktg i siku, po czym wróciła i mówi, że wody jej odeszły. Nawet nie usiadła na tym łóżku.

Co do reklamy, to wszystko super, ale dużo mam i położnych twierdzi, że te oryginalne pampersy często uczulają, dlatego ja planuję zacząć od najbardziej polecanych, a w moim otoczeniu najlepiej dziewczyny wypowiadają się o tych biedronkowych. Tak samo, jeśli chodzi o kosmetyki. Im krótszy skład, tym lepszy. Zaczynam od Bambino. Na pewno na początku nie będę kupować dużych ilości w promocji, bo może się okazać, że mały z tego nie skorzysta.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[maartucha]

Napisane przez cynamon_

Dzikasliwka rodzi ?? Przegapiłam coś?

Coś zaczyna się dziać
Póki co ma krótkie ale bolesne skurcze, odleciał jej czop, rozwarcie jest czeka na usg i wio na porodówkę wiec byc moze dzis urodzi


Ja póki co zaopatrzyłam się w 1-ki pampersy te premium właśnie i dwie paczki Dady w rozm. 2. Będziemy testować Póki co jestem tak podjarana tymi malenkimi pampersikami ze mogłabym je miętosić poł dnia :P

[limonka1983]

Napisane przez cynamon_

Maartucha, haha niezła

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------



Dobrze Kochana ze juz w domku jesteście ile Ty musisz przejść masakra, ale teraz juz z górki będzie, napewno

Ja się cieszę, że takie atrakcje mam dopiero pod koniec ciąży, pomijając amniopunkcję na początku. Co mają powiedzieć te, które muszą leżeć od początku?:/

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Robusta]

nie dość, że ciężko was nadrobić to jeszcze dzika sliwka w akcji

poznanianka
będzie dobrze, jedno USG drugiemu nierówne

limonka
dobrze, że już w domku odpoczywaj

wiem, że kilka dziewczyn zaczyna dziś kolejne tyg. ja zaczynam dziś 38 tc Idę na KTG, a później muszę wcisnąć się do gina ponieważ wzywa mnie na pilną konsultację w związku z CRP (mam prawie 19, ale jestem też przeziębiona mam nadzieję że to przez to...) w załączeniu mój bebzol nie wystraszcie się

[poznanianka1990]

Napisane przez fasterka90

Ojj dziewczyny z końca miesiąca będą przed tymi z początku chyba tulić swoje maleństwa. Poznanianka w szpitalu w którym jesteś mają dobry oddział neonatologiczny w razie czego? Pamiętam że położna nam mówiła, że najlepiej gdyby miał ten 3stopień opieki nad noworodkiem...
Może to ze stresu? Wcześniej nie wspominałaś o takich bolesnych skurczach... twoja Julka jest drobniutka ale to chyba już 37tydzień u Ciebie,tak?da sobie radę!

Tak, jest neonatologia, dlatego tu przyjechałam, bo ogólnie chciałam rodzić gdzie indziej.
Wg lekarzy tydzień 36, a dokładnie 36+2.

Jestem pod stałym nadzorem, już na porodówce. Usg super, wszystkie parametry ok , waga 2512g. Rozwarcie cały czas takie samo czyli na opuszek. Decyzja ordynatora - nic nie hamują, jeśli akcja się rozkreci to będę rodzić.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

[maartucha]

Napisane przez poznanianka1990

Tak, jest neonatologia, dlatego tu przyjechałam, bo ogólnie chciałam rodzić gdzie indziej.

Jestem pod stałym nadzorem, już na porodówce. Usg super, wszystkie parametry ok , waga 2512g. Rozwarcie cały czas takie samo czyli na opuszek. Decyzja ordynatora - nic nie hamują, jeśli akcja się rozkreci to będę rodzić.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

ALE CZAD ! powodzenia kochana ! niech szybko, gładko i "przyjemnie" pojdzie porodzik

kurde ale się rozkreciły wszystkie no !


Robusta beauty brzuszek

[limonka1983]

Napisane przez poznanianka1990

Tak, jest neonatologia, dlatego tu przyjechałam, bo ogólnie chciałam rodzić gdzie indziej.
Wg lekarzy tydzień 36, a dokładnie 36+2.

Jestem pod stałym nadzorem, już na porodówce. Usg super, wszystkie parametry ok , waga 2512g. Rozwarcie cały czas takie samo czyli na opuszek. Decyzja ordynatora - nic nie hamują, jeśli akcja się rozkreci to będę rodzić.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

Na patologii położne rzucały hasłami "o, dziś jest pogoda porodowa", "no, dzisiaj pełnia. Będzie co robić na porodówce". I faktycznie tak było. 25 października urodziło się chyba ośmioro dzieci przez cały dzień. Laski tylko zjeżdżały na dół. Teraz już jestem w domu, więc nie wiem jaka jest pogoda, ale może jakaś ODPOWIEDNIA? Nic się nie bój. Nie takie maluchy się rodzą, a dziewczynki sobie lepiej radzą.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

poznanianka trzymma kciuki

wspolczuje Wam tych 'przyspieszonych' porodów. ja chyba wole przenosić niż się denerwowac czy wszystko będzie ok z dzidzią, czy sobie poradzi.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez fasterka90

Ja dziś zaczynam 39tydzień, zostało 2tygodnie a od rana już miałam 2telefony czy rodze

iclosemyeyes to super wieści, wszystko się dobrze ułożyło ostatecznie

Do mnie wczoraj pisała koleżanka taka niezbyt bliska czy juz urodziłam

Też się bardzo cieszę i jestem przeszczesliwa że mąż sobie tak wszystko załatwił żeby dla nas było jak najlepiej z możliwością urlopu po porodzie itp

Napisane przez cynamon_

Witam dziewczyny moja koleżanka rano zadzwonila do mnie i powiedziala ze ma przeczucie odnośnie Klaudii ze wykluje się dzisiaj, hihi zobaczymy

To czekamy na wiadomość ze jedziesz na porodowke

Napisane przez fasterka90

Dzisiaj koleżanka z pracy do mnie pisała że urodziła, już jakieś 2-3tyg temu ale teraz znalazła chwile i... Normalnie szalona, na porodówce spędziła 10 minut i miała małego skurcze miała od 3 w nocy takie silniejsze, na porodówke poszła (tak,poszła,sama,pieszo) po 9 jak doprowadziła synka do przedszkola. Silna babka,skorpion, nasze córki też tak będą rodzic

Hardkor, też bym tak chciała

Napisane przez cornflower_girl

Bardzo fajnie się złożyło Jest zadowolony z pracy?
U mnie pan mąż nie może się doczekać urlopu rodzicielskiego - śmieję sie z niego, ze powinien napisać podanie do dziecka o to, żeby urodziło się między nocnym terminem niedziela/poniedziałek do środy/ czwartku - 2 dni wolnego są nie do przecenienia

Szczerze mówiąc to nie jest i szuka sobie czegoś lepszego. Po zmianie działu chyba będzie miał jeszcze gorzej, ale musi jakoś wytrzymać żeby właśnie moc skorzystać z urlopów

Ciekawe co synek by powiedział na takie podanie

Napisane przez poznanianka1990

Tak, jest neonatologia, dlatego tu przyjechałam, bo ogólnie chciałam rodzić gdzie indziej.
Wg lekarzy tydzień 36, a dokładnie 36+2.

Jestem pod stałym nadzorem, już na porodówce. Usg super, wszystkie parametry ok , waga 2512g. Rozwarcie cały czas takie samo czyli na opuszek. Decyzja ordynatora - nic nie hamują, jeśli akcja się rozkreci to będę rodzić.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

Kciuki!!!!

Napisane przez czekooczekolada

poznanianka trzymma kciuki

wspolczuje Wam tych 'przyspieszonych' porodów. ja chyba wole przenosić niż się denerwowac czy wszystko będzie ok z dzidzią, czy sobie poradzi.

A ja zazdroszczę! Jak myślę że mogłabym przenosić na tyle żeby mieć wywolywany poród to mam łzy w oczach.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[wizaz_p_l]

Z tych ekstremalnych porodów też słyszałam ostatnio historię od mojej doktorki. Dziewczyna zgłosiła się na IP kontrolnie na ktg, podpieli ją, a tam mega skurcze porodowe i najlepsze w tym wszystkim to, że ta dziewczyna NIC nie czuła, poszła na fotel, a tam 9 cm rozwarcia za pół godziny urodziła, nawet torby ze sobą nie miała bo tylko na ktg jechała

[cynamon_]

Napisane przez wizaz_p_l

Z tych ekstremalnych porodów też słyszałam ostatnio historię od mojej doktorki. Dziewczyna zgłosiła się na IP kontrolnie na ktg, podpieli ją, a tam mega skurcze porodowe i najlepsze w tym wszystkim to, że ta dziewczyna NIC nie czuła, poszła na fotel, a tam 9 cm rozwarcia za pół godziny urodziła, nawet torby ze sobą nie miała bo tylko na ktg jechała

Jezuniu porod marzenie, chyba rzadko się zdarza taki bezbolesny

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Poznanianka, to trzymamy kciuki za was ale jak nie będzie się nic działo to Cię wypuszcza żebyś na spokojnie w domu czekała?

[peachella]

Napisane przez Iclosemyeyes

Hej dziewczyny limonka dobrze ze się odzywasz

Poznanianka jak tam po ktg?


U mnie dzisiaj równy miesiąc do terminu, więc jeszcze trochę wypadałoby ponosić brzuszek na szczęście u męża w pracy sytuacja się pozmieniala na lepsze (zmienił dział i nie jest już na wypowiedzeniu) więc jakbyśmy mieli powitać córeczkę wcześniej to nie będzie problemu z jego wolnym

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

no widzisz, nie ma co się martwić na zapas mój już sobie zaplanował urlopy do końca roku. W tym roku nie brał jeszcze żadnego bo wiedział, że bedzie potrzebował jak się małą urodzi. I tak bedzie z nami prawie 3 tyg po porodzie i jeszcze 2 tyg grudzien/styczen.

Napisane przez maartucha

Coś zaczyna się dziać
Póki co ma krótkie ale bolesne skurcze, odleciał jej czop, rozwarcie jest czeka na usg i wio na porodówkę wiec byc moze dzis urodzi

o kurde, ładnie też nie doczytałam o niej. Ciekawe, czy urodzi dzisiaj

Napisane przez Robusta

nie dość, że ciężko was nadrobić to jeszcze dzika sliwka w akcji

poznanianka
będzie dobrze, jedno USG drugiemu nierówne

limonka
dobrze, że już w domku odpoczywaj

wiem, że kilka dziewczyn zaczyna dziś kolejne tyg. ja zaczynam dziś 38 tc Idę na KTG, a później muszę wcisnąć się do gina ponieważ wzywa mnie na pilną konsultację w związku z CRP (mam prawie 19, ale jestem też przeziębiona mam nadzieję że to przez to...) w załączeniu mój bebzol nie wystraszcie się

jaki mały brzuszek

Napisane przez poznanianka1990

Tak, jest neonatologia, dlatego tu przyjechałam, bo ogólnie chciałam rodzić gdzie indziej.
Wg lekarzy tydzień 36, a dokładnie 36+2.

Jestem pod stałym nadzorem, już na porodówce. Usg super, wszystkie parametry ok , waga 2512g. Rozwarcie cały czas takie samo czyli na opuszek. Decyzja ordynatora - nic nie hamują, jeśli akcja się rozkreci to będę rodzić.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

Następna dziewczyny jak tak dalej pojdzie to sie pozamieniamy terminami

[monic167]

Napisane przez Robusta

nie dość, że ciężko was nadrobić to jeszcze dzika sliwka w akcji

poznanianka
będzie dobrze, jedno USG drugiemu nierówne

limonka
dobrze, że już w domku odpoczywaj

wiem, że kilka dziewczyn zaczyna dziś kolejne tyg. ja zaczynam dziś 38 tc Idę na KTG, a później muszę wcisnąć się do gina ponieważ wzywa mnie na pilną konsultację w związku z CRP (mam prawie 19, ale jestem też przeziębiona mam nadzieję że to przez to...) w załączeniu mój bebzol nie wystraszcie się

Uroczy brzusio ,a jak fajnie odstaje pepek

no to widze ze dzien bez porodu a wątku to dzień stracony ! ja melduje ze wpadłam w wir przygotowaniowo-przeprowadzkowy i jak tak dalej pojdzie urodze na naszej budowie wczoraj zamontowali nam kuchnie, ciagle na kogos musze krzyczec (bo juz inaczej do ludzi nei dociera,albo cos reklamowac wiec az sie boje ze moja Zuza bedzie małym nerwusem . trzymajcie kciuki dziewczyny za przeprowadzke, czeka nas w najblizszym tygodniu , z kazdym dniem po troszku. w kuchni jestem zakochana i wczoraj z Tż siedzieismy w niej przez pol godziny bo nie chcieliśmy z niej wychodzić

pochwale sie Wam zdjeciami z Tż ktore robilismy w niedziele, to przeddzien 37tygodnia

DZIKASLIWKA- trzymamy kciuki !!

wszystkim Wam dziewcyzny duużo zdrówka

[limonka1983]

Napisane przez peachella

Następna dziewczyny jak tak dalej pojdzie to sie pozamieniamy terminami ala:

Ha! Jak tak dalej pójdzie, żadna w listopadzie nie urodzi

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[agne19s]

Napisane przez maartucha

Ja tez słyszałam takie historie, że laska urodziła i po porodzie sama na nogach na sale poszła i mało tego, powiedziała że musi kości rozprostowac i troche pochodzic haha To akurat od położnej ze SR slyszałam

Nie wiem czy widziałyście reklamę ale pampersiorki w całkiem fajnej cenie
https://www.mall.pl/pieluchy-pampers...esiac?v=705110

U nas w szpitalu jak urodzisz to schodzisz z kozla już poszyta i sama na salę idziesz także każda rodzica u nas tak ma. a jeszcze koleżanka mi mówiła że usłyszała tekst: tylko ostrożnie nie przebieraj za bardzo nogami żeby szwy nie puscily....

Napisane przez limonka1983

Ha! Jak tak dalej pójdzie, żadna w listopadzie nie urodzi

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

no jestem w szoku Kurde 29 październik A tu tyle już maleństwa tuli ciekawe czy tak miało być czy pełnia swoje paluchy maczala

[Robusta]

Monic

jaki śliczny brzuszek, a jaka Ty szczuplutka jesteś!!!

[monic167]

Robusta- dzięki juz co prawda 10kg na plusie- a bałam się że będę wielorybem bo moje siostry tyły po 20-25 kg dla porównania pokażę Wam zdjęcie z samego początku ciąży, jak na to patrzę to nie wierzę że byłam taka chuda :cojest
dobra już nie przynudzam.

czy ja dobrze widzę że Patrycja- poznanianka- też już rodzi ??

dziewczyny, a z kim ja bede rodzić jak Wy ak wszystkie tu szalejecie ,kurcze ! :P

[Iclosemyeyes]

Peachella, no trochę się martwiłam, bo mąż miał już wypowiedzenie normalnie i nie mógłby sobie pozwolić na urlop/l4, ale mu teraz jakby wycofają i przeniosą do działu w którym się akurat zwolniło miejsce

fajnie, że tak dużo wolnego dostanie Twój TŻ, na pewno się przyda w domu

Napisane przez monic167

Uroczy brzusio ,a jak fajnie odstaje pepek

no to widze ze dzien bez porodu a wątku to dzień stracony ! ja melduje ze wpadłam w wir przygotowaniowo-przeprowadzkowy i jak tak dalej pojdzie urodze na naszej budowie wczoraj zamontowali nam kuchnie, ciagle na kogos musze krzyczec (bo juz inaczej do ludzi nei dociera,albo cos reklamowac wiec az sie boje ze moja Zuza bedzie małym nerwusem . trzymajcie kciuki dziewczyny za przeprowadzke, czeka nas w najblizszym tygodniu , z kazdym dniem po troszku. w kuchni jestem zakochana i wczoraj z Tż siedzieismy w niej przez pol godziny bo nie chcieliśmy z niej wychodzić

pochwale sie Wam zdjeciami z Tż ktore robilismy w niedziele, to przeddzien 37tygodnia

DZIKASLIWKA- trzymamy kciuki !!

wszystkim Wam dziewcyzny duużo zdrówka

ślicznie wyglądasz


no i zazdroszczę przeprowadzki na swoje

Robusta, bardzo zgrabny brzuszek

Napisane przez agne19s

U nas w szpitalu jak urodzisz to schodzisz z kozla już poszyta i sama na salę idziesz także każda rodzica u nas tak ma. a jeszcze koleżanka mi mówiła że usłyszała tekst: tylko ostrożnie nie przebieraj za bardzo nogami żeby szwy nie puscily....






no jestem w szoku Kurde 29 październik A tu tyle już maleństwa tuli ciekawe czy tak miało być czy pełnia swoje paluchy maczala

aaa ten tekst ze szwami

nieźle z tymi naszymi niespodziewanymi porodami, tylko niebezpiecznie zbliżamy się już do końca listy

[karoseria]

Monic maluski brzuszek! A jaki gladziutki. Zazdroszcze.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez monic167

Robusta- dzięki juz co prawda 10kg na plusie- a bałam się że będę wielorybem bo moje siostry tyły po 20-25 kg dla porównania pokażę Wam zdjęcie z samego początku ciąży, jak na to patrzę to nie wierzę że byłam taka chuda :cojest
dobra już nie przynudzam.

czy ja dobrze widzę że Patrycja- poznanianka- też już rodzi ??

dziewczyny, a z kim ja bede rodzić jak Wy ak wszystkie tu szalejecie ,kurcze ! :P

faktycznie bardzo szczuplutka byłaś, ale teraz tylko brzuszek urósł, dalej jesteś laska

10 kg to malutko, ja pewnie już z 15 (nie wchodzę już na wagę ) i bardzo na twarzy u mnie widać, jestem jak ten nasz księżyc obecnie

[monic167]

ja i tak mam wrazenie ze zrobilam sie kluska po buzi ale dziewcyzny- juz niedługo i każda z nas wróci do dawnych wymiarów aż dziwnie pomyśleć że będę mogła znowu spać na brzuchu ?????

kupowałyście monitory oddechu ??
ja miałam okazje kupić roczny od znajomej,z gwarancja i wszytskim BabysenseII ale troche sie zastanawiałam czy przy dziecku które nie jest wcześniakiem ma to sens? choć stwierdziłam że za te 200zł to wole mieć spokojniejszy sen

[Kasiula8708]

Napisane przez monic167

Robusta- dzięki juz co prawda 10kg na plusie- a bałam się że będę wielorybem bo moje siostry tyły po 20-25 kg dla porównania pokażę Wam zdjęcie z samego początku ciąży, jak na to patrzę to nie wierzę że byłam taka chuda :cojest
dobra już nie przynudzam.

czy ja dobrze widzę że Patrycja- poznanianka- też już rodzi ??

dziewczyny, a z kim ja bede rodzić jak Wy ak wszystkie tu szalejecie ,kurcze ! :P

Ojej naprawde taka chudzinka ze szokale brzusio super nie martw sie sporo nas tu jeszcze zostalo,zapewne nie jedna z nas przenosi,oczywiscie nie zycze nikomu ale zdaza sie



Poznanianka jeny ale Cie Julka moze zaskoczyc nie denerwuj sie moze jeszcze posiedzi w brzuszku a jak nawet nie to juz wszystkow z nia wporzadku i bedziesz tulic malenstwo

Normalnie nie znamy dnia ani godziny do mnie maz dzwonil i mowil ze skoro malej tak dobrze w brzuszku to niech posiedzi do jego urodzin do 27,o nie to by bylo zdecydowanie za dlugo 2tyg po terminie,masakra juz wile dwie imprezki zrobic ale tez staram sie nie nastawiac na wczesniejszy porod bi przeciez czesto pierworodki przenosza,takze ten.Zaraz sie szykuje i jade po wyniki GBS rychlo w czas i witam sie w39 tc!!!

[Iclosemyeyes]

Napisane przez monic167

ja i tak mam wrazenie ze zrobilam sie kluska po buzi ale dziewcyzny- juz niedługo i każda z nas wróci do dawnych wymiarów aż dziwnie pomyśleć że będę mogła znowu spać na brzuchu ?????

kupowałyście monitory oddechu ??
ja miałam okazje kupić roczny od znajomej,z gwarancja i wszytskim BabysenseII ale troche sie zastanawiałam czy przy dziecku które nie jest wcześniakiem ma to sens? choć stwierdziłam że za te 200zł to wole mieć spokojniejszy sen

ja jak patrzę na swoje zdjęcia przedciążowe to mam wrażenie, że to zupełnie inna osoba

ja chciałam kupić i ciągle poluję na używkę na allegro, ale do tej pory nie udało się mi trafić. Jakbym miała ofertę za 200 zł z gwarancją to bym brała bez wahania

[poznanianka1990]

Leżę na oddziale porodowym ale na sali przyporodowej, bo skurcze są ale nieregularne i już nie takie silne. Jakby się nasililo to mam dac znać, wtedy pewnie podłącza mnie pod ktg.
Dostałam w końcu jedzenie

[peachella]

Napisane przez monic167

Uroczy brzusio ,a jak fajnie odstaje pepek

no to widze ze dzien bez porodu a wątku to dzień stracony ! ja melduje ze wpadłam w wir przygotowaniowo-przeprowadzkowy i jak tak dalej pojdzie urodze na naszej budowie wczoraj zamontowali nam kuchnie, ciagle na kogos musze krzyczec (bo juz inaczej do ludzi nei dociera,albo cos reklamowac wiec az sie boje ze moja Zuza bedzie małym nerwusem . trzymajcie kciuki dziewczyny za przeprowadzke, czeka nas w najblizszym tygodniu , z kazdym dniem po troszku. w kuchni jestem zakochana i wczoraj z Tż siedzieismy w niej przez pol godziny bo nie chcieliśmy z niej wychodzić

pochwale sie Wam zdjeciami z Tż ktore robilismy w niedziele, to przeddzien 37tygodnia

DZIKASLIWKA- trzymamy kciuki !!

wszystkim Wam dziewcyzny duużo zdrówka

super, zgrabny brzuszek ! też nieduży

Napisane przez limonka1983

Ha! Jak tak dalej pójdzie, żadna w listopadzie nie urodzi

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

ja nie wiem o co chodzi. Październikówki też zaczęły dużo wcześniej. U nas to samo. Znając moje szczęście przenoszę......a mała będzie miała 5 kg

Napisane przez agne19s

U nas w szpitalu jak urodzisz to schodzisz z kozla już poszyta i sama na salę idziesz także każda rodzica u nas tak ma. a jeszcze koleżanka mi mówiła że usłyszała tekst: tylko ostrożnie nie przebieraj za bardzo nogami żeby szwy nie puscily....

nieźle prawie jak survival

Napisane przez Iclosemyeyes

Peachella, no trochę się martwiłam, bo mąż miał już wypowiedzenie normalnie i nie mógłby sobie pozwolić na urlop/l4, ale mu teraz jakby wycofają i przeniosą do działu w którym się akurat zwolniło miejsce

fajnie, że tak dużo wolnego dostanie Twój TŻ, na pewno się przyda w domu
:

ja już się nauczyłam, że przeważnie w beznadziejnych sytuacjach niespodziewanie coś się zmienia na lepsze
dlatego nie warto się na zapas zbytnio przejmować.

U mojego męża coś za coś. Od początku roku pracuje non stop, nie brał w ogóle urlopu i na tą chwilę ma jakie 35 dni ale cieszę się, bo jak się pojawi małą to będzie więcej w domu.



Dziewczyny jak to jest? mam plan porodu i np jest punkt, ze zgadzam się na zakończenie porodu poprzez cięcie cesarskie, kleszcze, próżnociąg w uzasadnionych przypadkach.
A jeżeli bym się zgadzała jedynie na cesarkę na 2 pozostałe nie to co?
nie wiem czy nie zaznaczać w ogóle czy co?
szczerze, to tylko na cesarkę bym się zgodziła

[cynamon_]

Peachella, mnie się wydaje ze dobrze by było jednak to zaznaczyć, bo jak dzidzia ma juz głowę całkiem na wylocie, a nie daj Bóg cos sie dzieje, dziecko traci tetno czy cos, to wątpię ze mogą cesarke jeszcze zrobić, i wtedy pewnie sięgają po te środki, ale lekarzem nie jestem, to tylko moje przypuszczenia, u nas nie ma czegoś takiego jak plan porodu

[laszczmagdalena]

Napisane przez cornflower_girl

Trzymam mocno kciuki Normą się nie martw, ciąża wg niektorych norm donoszona. Julka może też być drobniejsza - geny.


Pewnie na anemię zapiszą Ci suplementy z żelazem. Pij pokrzywę, ona też działa dobroczynnie na laktację.


Jaką mieliście sesję ?
Gratuluję terminu i tak dorodnej Malutkiej


Ja od 36 tc, ale tylko i wyłącznie ze względu na zagrożenie porodem przedwczesnym.


Ładnie, ładnie Będziecie coś przyspieszać?


U, niedobrze - jakaś inwazja psujących się aparatów do usg


Super, że już wyszłaś ze szpitala. Jak samopoczucie?
Ciężki orzech do zgryzienia masz z porodem.


Bardzo fajnie się złożyło Jest zadowolony z pracy?
U mnie pan mąż nie może się doczekać urlopu rodzicielskiego - śmieję sie z niego, ze powinien napisać podanie do dziecka o to, żeby urodziło się między nocnym terminem niedziela/poniedziałek do środy/ czwartku - 2 dni wolnego są nie do przecenienia


Ekstremalna historia. Chyba też skurcze nie były aż tak bolesne.

Namówiliśmy na sesję ciążową naszą Panią fotograf ze ślubu wczoraj akurat piękna pogoda była, dlatego zrobiliśmy ją sobie w parku w tych wszystkich kolorowych liściach, także powinny fajne fotki wyjść skusiliśmy się na tą sesję, bo okazało się, że mam tylko jedno zdjęcie w ciąży - to które wrzuciłam na naszą grupę na Fb

Napisane przez limonka1983

Ha! Jak tak dalej pójdzie, żadna w listopadzie nie urodzi

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

Ja MUSZĘ doczekać do listopada, choćby do 1 zresztą powiedziałam córce, że po pierwszym może już robić co tylko chce

Napisane przez monic167

Uroczy brzusio ,a jak fajnie odstaje pepek

no to widze ze dzien bez porodu a wątku to dzień stracony ! ja melduje ze wpadłam w wir przygotowaniowo-przeprowadzkowy i jak tak dalej pojdzie urodze na naszej budowie wczoraj zamontowali nam kuchnie, ciagle na kogos musze krzyczec (bo juz inaczej do ludzi nei dociera,albo cos reklamowac wiec az sie boje ze moja Zuza bedzie małym nerwusem . trzymajcie kciuki dziewczyny za przeprowadzke, czeka nas w najblizszym tygodniu , z kazdym dniem po troszku. w kuchni jestem zakochana i wczoraj z Tż siedzieismy w niej przez pol godziny bo nie chcieliśmy z niej wychodzić

pochwale sie Wam zdjeciami z Tż ktore robilismy w niedziele, to przeddzien 37tygodnia

DZIKASLIWKA- trzymamy kciuki !!

wszystkim Wam dziewcyzny duużo zdrówka

Super fotki, szczególnie ta z napisem na brzuszku! <3 świetny pomysł

Napisane przez poznanianka1990

Leżę na oddziale porodowym ale na sali przyporodowej, bo skurcze są ale nieregularne i już nie takie silne. Jakby się nasililo to mam dac znać, wtedy pewnie podłącza mnie pod ktg.
Dostałam w końcu jedzenie

głodem Cię chcieli wziąć? dobrze, że się nie dałaś! bądź dzielna!

[monic167]

Peachella wydaje mi się że teoretycznie oni nie mogą wykonać żadnej silnej ingerencji bez Twojej zgody jak np. cesarka, ale czy szczypce/ próżnociąg są "silną ingerencją" ? zgodnie z prawem lekarz ma obowiązek chronić zdrowie i życie, więc nie wiem czy wymysły typu- ja się nie zgadzam i już , będą ich interesować.. chyba to zależy jak każdy lekarz do tego podchodzi- jeden ma w du....ie przepisy i robi jak chce a drugi jednak boi się ewentualnych konsekwencji :P

a inna sprawa jest taka,że przy takim wysiłku ,bólu lekarz jednak potrafi przemówić kobiecie do rozsądku i użyc takich argumentów które zdecydują że się zgodzisz na użycie wszelkich sił żeby tylko dziecku nic się nie stało

[laszczmagdalena]

Napisane przez peachella

super, zgrabny brzuszek ! też nieduży



ja nie wiem o co chodzi. Październikówki też zaczęły dużo wcześniej. U nas to samo. Znając moje szczęście przenoszę......a mała będzie miała 5 kg


nieźle prawie jak survival



ja już się nauczyłam, że przeważnie w beznadziejnych sytuacjach niespodziewanie coś się zmienia na lepsze
dlatego nie warto się na zapas zbytnio przejmować.

U mojego męża coś za coś. Od początku roku pracuje non stop, nie brał w ogóle urlopu i na tą chwilę ma jakie 35 dni ale cieszę się, bo jak się pojawi małą to będzie więcej w domu.



Dziewczyny jak to jest? mam plan porodu i np jest punkt, ze zgadzam się na zakończenie porodu poprzez cięcie cesarskie, kleszcze, próżnociąg w uzasadnionych przypadkach.
A jeżeli bym się zgadzała jedynie na cesarkę na 2 pozostałe nie to co?
nie wiem czy nie zaznaczać w ogóle czy co?
szczerze, to tylko na cesarkę bym się zgodziła

w moim planie porodu nie ma takiego punktu, ale pewnie jakby był, to bym przekreśliła wszystko poza cc i taki punkt zaznaczyła (z przekreśleniem tego na co się nie zgadzam), albo po prostu w jakimś wolnym miejscu dopisała punkt, że zgadzam się na cc.

[Aasikk]

Cześć mamuśki!!
mam już tżta w domu od ubiegłej środy więc jestem spokojna

O kurcze co za ekstremalne historię z tymi szybkimi porodami! też tak chcę

Gratuluję wszystkim rozpakowanym!!! super, że już macie maluszki przy sobie
Za poznaniankę i dziką śliwkę trzymam mocne kciuki!!

Napisane przez limonka1983

Co do reklamy, to wszystko super, ale dużo mam i położnych twierdzi, że te oryginalne pampersy często uczulają, dlatego ja planuję zacząć od najbardziej polecanych, a w moim otoczeniu najlepiej dziewczyny wypowiadają się o tych biedronkowych. Tak samo, jeśli chodzi o kosmetyki. Im krótszy skład, tym lepszy. Zaczynam od Bambino. Na pewno na początku nie będę kupować dużych ilości w promocji, bo może się okazać, że mały z tego nie skorzysta.

też tak słyszałam z tymi pampersami, ale to właśnie od dzidziusia zależy kosmetyki też upiłam z najkrótszym skłądem jaki się dało. Jak coś to będę dokupować emolienty w razie potrzeby.

ja we wtorek byłam na wizycie. Lekarz zorbił mi ostatnie usg przed porodem żeby oszacować wagę małej i powiedział, że urodzi się ok 3 kg z leciutkim hakiem. Ogólnie duża nie będzie. Ale co się dziwić jak ja i mój mąż ważyliśmy ok 3200 g. Mała główką jest już nisko i szyjka ładnie przygotowuję się do porodu, a no i małe rozwarcie się zrobiło .
We wtorek chyba odeszły mi resztki czopa więc siedzę jak na bombie Skurcze lekkie czuje - ale to jeszcze te straszaki (tak mi się wydaje). Ogólnie lekarz dużo czasu mi już nie daje
Z gorszych wieści to wyszło mi białko w moczu... kurcze przez całą ciążę było wszystko ok i w ostatnich tygodnaich coś się porobiło. Dziś powtórzyłam badanie moczu bo lekarz mówił, że może pojemniczek był brudny, albo coś w tym stylu bo jest go tam bardzo malutko i we wtorek mam konsultację i ktg.
Dziś został równy tydzień do terminu!!! Jeżeli do przyszłego czwartku nie urodzę to rano mam pójść na ktg i od razu do niego na oddział skonsultować wyniki i postanowimy co ze mną zrobić. Ale coś czuję, że to już tylko kwestia dni - jakoś tak w kościach czuję

A dlaczego nie godzicie się na np. próżnociąg lub kleszcze? przecież to w ostateczności i tylko i wyłącznie dla dobra dziecka w razie jakiegoś zaklinowania się w kanale rodnym.
Ja w swoim planie zgodziłam się na wszystko.