Minetka

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

też nie widzę w tym nic złego w końcu nie leci z nas jak z kranu podczas okresu i nie zalejemy całego pokoju;-)

dokladnie Jeden minus to to, ze jestesmy wtedy bardziej podatne na infekcje drog rodnych

[karoola0]

ja widziałam kiedyś w jakiejś gazecie reklamę tamponów, stworzonych po to by uprawiać seks.. z tego co pamiętam to dwadzieścia parę złotych kosztowały i do kupienia w aptece..

[biiibiii]

Napisane przez karoola0

ja widziałam kiedyś w jakiejś gazecie reklamę tamponów, stworzonych po to by uprawiać seks.. z tego co pamiętam to dwadzieścia parę złotych kosztowały i do kupienia w aptece..

ooo szczerze mowiac pierwsze slysze.

[Chii1986]

Napisane przez biiibiii

ooo szczerze mowiac pierwsze slysze.

A ja słyszałam o tym,są specjalnie wyprofilowane by jednocześnie gromadzić ciecz i nie doprowadzać do "wycieku" a zarazem umożliwiać stosunek...dla mnie taki zbedny gadżet bo ja i Tż akceptujemy i nie brzydzimy się seksu podczas okresu ale jeśli dla jakiejś pary jest to niehigieniczne albo coś... to może to jest rozwiązanie ale ja bym chyba wolała już pobawić się ręcznie lub oralnie niż inwestować 20zł w takie coś.

[biiibiii]

no wlansie 20 zl to jednak 3 opakowania prezerwatyw, jakby nie patrzec

[Chii1986]

Napisane przez biiibiii

no wlansie 20 zl to jednak 3 opakowania prezerwatyw, jakby nie patrzec

Tak swoją drogą mam mało okazji do stosowania gumek bo łykam tabsy..ale ostatnio jednego zapomniałam wiec jestem zmuszona i...z Lidla te zapachowe są rewelacyjne,a z Durexa przeciwnie..często pekają chociaż zakładać umiemy. Ale za to czerwony rozgrzewający żel Durexa jest fajny.. na początku myślałam, że nic nie daje ale pod wpływem oddechu czy pocierania naprawde rozgrzewa... tylko czasem czuje po nim szczypanie..aczkolwiek nie uczulił mnie.

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez Chii1986

Tak swoją drogą mam mało okazji do stosowania gumek bo łykam tabsy..ale ostatnio jednego zapomniałam wiec jestem zmuszona i...z Lidla te zapachowe są rewelacyjne,a z Durexa przeciwnie..często pekają chociaż zakładać umiemy.

No właśnie też to zauważyłam, że durexy są bardziej pękające od tańszych prezerwatyw...dziwne

[uknow]

dla mnie miesiaczka tez nie jest przeszkoda do uprawiania seksu. dla bardziej opornych dobrym rozwiazniem moze byc wtedy seks pod prysznicem (tak czy inaczej jest ) no i zostaje jeszcze seks analny

[biiibiii]

ja uzywam tylko durexow, jeszcze ani razu nam nie pekly (odpukac!)
w kazdym razie na zadne zapachowe sie nigdy nie pisze bo kiedys caly dzien czylam szuczny zapach banana w pokoju

[jaga_2001]

Napisane przez biiibiii

ja uzywam tylko durexow, jeszcze ani razu nam nie pekly (odpukac!)
w kazdym razie na zadne zapachowe sie nigdy nie pisze bo kiedys caly dzien czylam szuczny zapach banana w pokoju

my tez swego czasu z TZ uzywalismy tylko durexow i ani jedna nam nie pekla. Teraz przezucilismy sie na unimile bo tak nie smierdza jak te zwykle taniochy i o dziwo durexy. teraz chyba bede zmuszona zakupic gumki smakowe...

[Chii1986]

Napisane przez jaga_2001

my tez swego czasu z TZ uzywalismy tylko durexow i ani jedna nam nie pekla. Teraz przezucilismy sie na unimile bo tak nie smierdza jak te zwykle taniochy i o dziwo durexy. teraz chyba bede zmuszona zakupic gumki smakowe...

Własnie jak to jest?Czy istnieją gumki smakowe czy to po prostu nazwa dla zapachowych? No bo po co gumki smakowe..czy jest sens brania do ust penisa w prezerwatywie...może jest..kurcze niech ktoś mnie uświadomi

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

Własnie jak to jest?Czy istnieją gumki smakowe czy to po prostu nazwa dla zapachowych? No bo po co gumki smakowe..czy jest sens brania do ust penisa w prezerwatywie...może jest..kurcze niech ktoś mnie uświadomi

sama nie wiem. Ale wydaje mi sie, ze smakowe moga miec i taki zapach, w koncu nasz zmysl smaku w ok 80% zalezy ok zmyslu wechu

jest sens uzywania gumek smakowych. Np. w domu publicznym, by pani oferujaca uslugi nie musiala lykac tego czym chce podzielic sie z nia jej klient U mnie jest tak, ze TZ zainfekowalam grzybkiem i trza sie jakos od niego uchronic A przez sex oralny mozna sie nabawic grzybicy gardla a nawet calego ukladu pokarmowego.

[Chii1986]

Napisane przez jaga_2001

sama nie wiem. Ale wydaje mi sie, ze smakowe moga miec i taki zapach, w koncu nasz zmysl smaku w ok 80% zalezy ok zmyslu wechu

jest sens uzywania gumek smakowych. Np. w domu publicznym, by pani oferujaca uslugi nie musiala lykac tego czym chce podzielic sie z nia jej klient U mnie jest tak, ze TZ zainfekowalam grzybkiem i trza sie jakos od niego uchronic A przez sex oralny mozna sie nabawic grzybicy gardla a nawet calego ukladu pokarmowego.

Właśnie też wiem,że prostytutki robią sesję oralną mężczyźnie często przez gumkę bo mężczyzna boi si choroby itp. No i waśnie przez seks oralny można się nabawić chorób... ale chodziło mi o związki gdzie partnerzy są pewni, że nie mają żadnej choroby. Bo dla mnie o wiele przyjemnieszy wydaje się,zarówno dla mnie jak i partnera, seks oralny bez prezerwatywy...

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

Właśnie też wiem,że prostytutki robią sesję oralną mężczyźnie często przez gumkę bo mężczyzna boi si choroby itp. No i waśnie przez seks oralny można się nabawić chorób... ale chodziło mi o związki gdzie partnerzy są pewni, że nie mają żadnej choroby. Bo dla mnie o wiele przyjemnieszy wydaje się,zarówno dla mnie jak i partnera, seks oralny bez prezerwatywy...

czasem bywa tak, ze kobieta ma afekt do smermy, do jego smau a mezczyzna mimo to chce konczyc w jej ustach i wtedy gumka jest dobrym kompromisem

Ja tez wole bez

[Chii1986]

Napisane przez jaga_2001

czasem bywa tak, ze kobieta ma afekt do smermy, do jego smau a mezczyzna mimo to chce konczyc w jej ustach i wtedy gumka jest dobrym kompromisem

Ja tez wole bez

Też prawdano ale mężczyzna nie kończy w jej ustach tylko w gumce w jej ustach,a chyba najprzyjemniejsza jest ta świadomość, że partnerka ma styczność ze spermą...zreszta nie wiem,nie jestem facetem... ja jakoś nie wyobrażam sobie wypluwania spermy..dla mnie to byłoby okazanie takiej niechęci,nie zawsze mi smakuje ale połykam..ale rozumiem, że są osoby,które po prostu muszą wypluć i nic na to nie poradzą.

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

Też prawdano ale mężczyzna nie kończy w jej ustach tylko w gumce w jej ustach,a chyba najprzyjemniejsza jest ta świadomość, że partnerka ma styczność ze spermą...zreszta nie wiem,nie jestem facetem... ja jakoś nie wyobrażam sobie wypluwania spermy..dla mnie to byłoby okazanie takiej niechęci,nie zawsze mi smakuje ale połykam..ale rozumiem, że są osoby,które po prostu muszą wypluć i nic na to nie poradzą.

To tez zalezy od faceta. Moj, gdy po raz pierwszy szczytowal w moich ustach kazal mi natychmiast biedz do toalety i ich zawartosc wypluc, do tego mmowil to z takim pewnym obrzydzeniem. Pozniej, gdy zaczelam polykac to sie wielce dziwil. Raz nie polknelam, ale mialam w ustach. TZ chcial sie "upewnic", ze szczytowal w moich ustach (byl zdziwiony, ze wytrysnal, ale spermy nigdzie nie ma, myslal bowiem, ze nie zechce by szczytowal w mych ustach) i kazal mi je otworzyc. A ze on lezal na lozku, ja bylam nad nim pochylona to gdy usta otworzylam to niewiele zobaczyl, wiec chwycil mnie za szczeke i pociagnal ja w dol i w tym momencie cala ich zawartosc splynela na jego... twarz. W szczegolnosci na oko

[Chii1986]

Napisane przez jaga_2001

To tez zalezy od faceta. Moj, gdy po raz pierwszy szczytowal w moich ustach kazal mi natychmiast biedz do toalety i ich zawartosc wypluc, do tego mmowil to z takim pewnym obrzydzeniem. Pozniej, gdy zaczelam polykac to sie wielce dziwil. Raz nie polknelam, ale mialam w ustach. TZ chcial sie "upewnic", ze szczytowal w moich ustach (byl zdziwiony, ze wytrysnal, ale spermy nigdzie nie ma, myslal bowiem, ze nie zechce by szczytowal w mych ustach) i kazal mi je otworzyc. A ze on lezal na lozku, ja bylam nad nim pochylona to gdy usta otworzylam to niewiele zobaczyl, wiec chwycil mnie za szczeke i pociagnal ja w dol i w tym momencie cala ich zawartosc splynela na jego... twarz. W szczegolnosci na oko

Hehe faceci są różni, mojego Tżta bardzo podnieca kiedy kończy na mojej twarzy... mi sie wydaje to trochę upokarzające...ale zaczynam się przełamywać, poza tym kręci go kiedy po połknieciu daje mu całusa..lubi czuć smak spermy na moich ustach,to go podnieca...to się nazywa chyba śnieżynka- przekazywanie spermy do ust faceta albo całowanie go po połknieciu...

[biiibiii]

ja wlasnie nie moge sie przemoc do polkniecia. mimo ze jestem ze swoim partnerem juz 6 lat. nie moge i juz. chociaz wiem ze jemu sprawia to przyenosc, bo raz czy 2 tak zrobilam, no ale wiecej nie dam rady,. nie bede robic tego wbrew sobie

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

Hehe faceci są różni, mojego Tżta bardzo podnieca kiedy kończy na mojej twarzy... mi sie wydaje to trochę upokarzające...ale zaczynam się przełamywać, poza tym kręci go kiedy po połknieciu daje mu całusa..lubi czuć smak spermy na moich ustach,to go podnieca...to się nazywa chyba śnieżynka- przekazywanie spermy do ust faceta albo całowanie go po połknieciu...

Moj juz sie przyzwyczail. Na poczatku z reszta wogole nie chcial bym go piescila w ten spsob, bo uwazal, ze jest to upokazajace. Gdy mu wszystko wyjasnilam to sie przelamal. Teraz niekiedy sam prosi bym go popiescila ustami Na twarzy jeszcze mi nie konczyl, ale na innych czesciach ciala i owszem. Za to pocalunek po "minetce" lub po "lodzie" to u nas standard.

[biiibiii]

Napisane przez jaga_2001

Moj juz sie przyzwyczail. Na poczatku z reszta wogole nie chcial bym go piescila w ten spsob, bo uwazal, ze jest to upokazajace. Gdy mu wszystko wyjasnilam to sie przelamal. Teraz niekiedy sam prosi bym go popiescila ustami Na twarzy jeszcze mi nie konczyl, ale na innych czesciach ciala i owszem. Za to pocalunek po "minetce" lub po "lodzie" to u nas standard.

jesli na pieszcze jego ustami to pocalunek potem okej, jak najbardziej,
ale ja po minetce niee, on sie smieje ze mne ze wielce jestem wrazliwa ale poprostu nie i juz ;p

[Chii1986]

Napisane przez biiibiii

jesli na pieszcze jego ustami to pocalunek potem okej, jak najbardziej,
ale ja po minetce niee, on sie smieje ze mne ze wielce jestem wrazliwa ale poprostu nie i juz ;p

Ja na początku też była zdziwiona ale nie przeszkadza mi mój smak ani zapach wiec czemu nie

[jaga_2001]

Napisane przez Chii1986

Ja na początku też była zdziwiona ale nie przeszkadza mi mój smak ani zapach wiec czemu nie

ja tam wrecz lubie, gdy TZ mnie caluje po minetce. Taki mokry (doslownie) pocalunek jest mrrrrr...

[Copykat]

Napisane przez biiibiii

ja wlasnie nie moge sie przemoc do polkniecia. mimo ze jestem ze swoim partnerem juz 6 lat. nie moge i juz. chociaz wiem ze jemu sprawia to przyenosc, bo raz czy 2 tak zrobilam, no ale wiecej nie dam rady,. nie bede robic tego wbrew sobie

I slusznie, nie ma sie co zmuszac. Mi sie zdazalo polykac, ale tez nie byla to dla mnie jakas niewiadomo jaka przyjemnosc. Za to na konczenie na twarzy bym sie nie zgodzila (makijaz! )

[guantanamera]

makijaz przy goracym sexie moze skonczyc sie wygladem ala Panda

[Chii1986]

Napisane przez Copykat

I slusznie, nie ma sie co zmuszac. Mi sie zdazalo polykac, ale tez nie byla to dla mnie jakas niewiadomo jaka przyjemnosc. Za to na konczenie na twarzy bym sie nie zgodzila (makijaz! )

No właśnie ja Tżtowi tłumacze,że makijaż że jakoś musze wrócić do domu i w miare wyglądać,dlatego zawsze wole jak robi to gdy jestem bez maijażu i spię u niego. Natomiast on sie upiera i mówi, że makijaż sobie poprawie

[Copykat]

Napisane przez Chii1986

No właśnie ja Tżtowi tłumacze,że makijaż że jakoś musze wrócić do domu i w miare wyglądać,dlatego zawsze wole jak robi to gdy jestem bez maijażu i spię u niego. Natomiast on sie upiera i mówi, że makijaż sobie poprawie

Moj eks na szczescie nie nalegal, a wlasciwie to nawet chyba nigdy tego nie zaproponowal

[biiibiii]

ja sie raczej nie maluje wiec nie mialabym problemu no ale na twarz nie daje sobie 'chlapac'

[KORSARZ z Karaibów]

jeśli chodzi o minetke to bardzo to lubię w ogóle lubię widzieć jak kobiecie jest dobrze

[Błękitny Frędzelek]

ta nazwa jest straszna, nie wiem kto ją wymyślił. Pewnie jakiś facet

[Błękitny Frędzelek]

ale doznania ok.