Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[poznanianka1990]

Właśnie słychać płacz maleństwa Możliwe, że to ta koleżanka z pokoju urodziła

[fasterka90]

peachella mi się zdaje że herbatka nigdy nie zaszkodzi a lepiej pić chociaż przez chwile niż wcale. Mi ona najpierw smakowała ale ostatnio musze się zmuszać do niej i rzadko pije 2 dziennie, raczej jedną. Ale zawsze sobie właśnie myślę że lepiej ta jedna niż nic może chociaż efekt placebo zadziała :p

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Właśnie słychać płacz maleństwa Możliwe, że to ta koleżanka z pokoju urodziła

a Ty nie chcesz też już?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

A ja do tej pory nie kupiłam tej herbatki nie po drodze mi, a nie mam z kim podjechać niestety, tacy wszyscy pomocni... Mąż jedynie, ale on daleko. Biorę tylko wiesiołka 3 x 2 dziennie.

Włączyłam dla Małej kołysanki, śmiesznie się buja w brzuchu

[Poziomkowa89]

Napisane przez fasterka90

monic167 dziękuję kochana za słowa otuchy teraz moje podejście jest już dużo bardziej pozytywne, bardzo już czekam na małą, bardzo się niecierpliwie i nie mogę się doczekać aż się zacznie

Poznanianka jak tętno im się nie podoba to dobrze że jesteś pod opieką i może faktycznie lepiej jakby Julka się trochę szybciej urodziła... Ale same skurcze to dla mnie strata czasu w szpitalu dobrze że mój mnie wczoraj nie odesłał nigdzie. O tętnie nikt nic nie mówił, ale jak słyszałam serduszko to byłam przerażona że za szybko bije. Teraz spojrzałam na ten wykres to też głównie okolice 160 u mojej, czasem skakało do 180 nawet ale tak patrząc na czas to chyba w tych momentach co mi ruszali brzuchem żeby się zaczęła ruszać i potem jak ja się ruszyłam bo mi niedobrze było.

No tez widziałam ze przy ruchach tętno mu sie podnosilo.

Napisane przez agne19s

Ja właśnie się zastanawiam, w szpitalu jest tylko śniadanie obiad i kolacja ? czy jest 5 posiłków jak to zdrowe odżywianie mówi ?

U nas 3 ale przy kolacji ok 17 dostaje sie kawałek owoca lub jogurt itp. Jako podwieczorek.

[poznanianka1990]

Chyba juz bym chciała

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Chyba juz bym chciała

To wiesz co masz robić

[czekooczekolada]

moja mała wczoraj i dziś coś mało aktywna, denerwuje mnie to..

za dnia znaczy się, bo wczoraj wieczorem już mnie cały brzuch bolał. a w ciągu dnia prawie jej nie czuć..

[maartucha]

Meldujemy się po wizycie

Odstawiam ostatecznie wszystkie leki czyli nospa, luteine i czekamy U mnie wszystko wporządku, oficjalnie mam +10 kg :p Malutki nadal ułożony miednicowo więc wszystko wskazuje na to, że czeka nas CC. Z pomiarów wychodzi, ze Oliwierek waży ok 3 kg ale lekarz też powiedział ze na raczej troszke mniej bo przy takim ulozeniu pomiar glowki wychodzi nieco inny i ta waga sie zawyża. Tak czy siak mamy zielone światło od lekarza na poród Termin teoretycznie na 25go, wizyte jednak jeszcze umowilismy na 17go w razie gdyby do tego czasu nic sie nie zadzialo to po to, aby umowic termin CC. Przynam ze bardzo bym chciala i mam ogromne nadzieje, ze akcja zadzieje sie niebawem bo juz mam troszke dosyc ciazy i po prostu chcialabym wysciskac tego naszego synka malenkiego

Jestem zakochana w tym człowieczku maleńkim po uszy ! Jescze się nie urodzil a ja juz kocham kazdy gram i cm jego cudownego małego ciałka

[Iclosemyeyes]

Napisane przez peachella

o tym Natalisie mówiła położna na sr. Też się zastanawiałam ale nie jestem jakoś przekonana.



Dziewczyny jakbym kupiła jeszcze teraz ta herbatkę z liści malin i piła ze 2 razy dziennie to mi coś da czy już nie ma sensu jakbym piła przez tydzień np?

ja się tu z wątku dowiedziałam o tym żelu, nikt na szkole rodzenia nam o nim nie mówił. Też mnie jakoś nie przekonuje skoro tak naprawdę tylko daje poślizg.

Ja bym na Twoim miejscu sobie popijała tę herbatkę, nie zaszkodzi, a jak może pomóc to chyba warto spróbować

Napisane przez czekooczekolada

moja mała wczoraj i dziś coś mało aktywna, denerwuje mnie to..

za dnia znaczy się, bo wczoraj wieczorem już mnie cały brzuch bolał. a w ciągu dnia prawie jej nie czuć..

moja też spokojna ostatnio, ale co się dziwić jak już tak mało miejsca tam ma


maartucha cieszę się z Twoich dobrych wieści to musisz teraz dać jakoś Oliwierkowi do zrozumienia, że już czas

[Agusiek89]

Napisane przez maartucha

Meldujemy się po wizycie

Odstawiam ostatecznie wszystkie leki czyli nospa, luteine i czekamy U mnie wszystko wporządku, oficjalnie mam +10 kg :p Malutki nadal ułożony miednicowo więc wszystko wskazuje na to, że czeka nas CC. Z pomiarów wychodzi, ze Oliwierek waży ok 3 kg ale lekarz też powiedział ze na raczej troszke mniej bo przy takim ulozeniu pomiar glowki wychodzi nieco inny i ta waga sie zawyża. Tak czy siak mamy zielone światło od lekarza na poród Termin teoretycznie na 25go, wizyte jednak jeszcze umowilismy na 17go w razie gdyby do tego czasu nic sie nie zadzialo to po to, aby umowic termin CC. Przynam ze bardzo bym chciala i mam ogromne nadzieje, ze akcja zadzieje sie niebawem bo juz mam troszke dosyc ciazy i po prostu chcialabym wysciskac tego naszego synka malenkiego

Jestem zakochana w tym człowieczku maleńkim po uszy ! Jescze się nie urodzil a ja juz kocham kazdy gram i cm jego cudownego małego ciałka

Super to jeśli chcesz to możesz zacząć przyspieszać akcję, skoro masz zielone światełko

[maartucha]

Napisane przez Agusiek89

Super to jeśli chcesz to możesz zacząć przyspieszać akcję, skoro masz zielone światełko

Chyba zaczniemy z meżem od tej metody najprzyjemniejszej Bo od 22 tyg mieliśmy zakaz nad zakazami :P aaaczkolwieeeek zdarzyło się może ze dwa trzy razy ten zakaz złamać :P

[poznanianka1990]

Wiecie, że dzikasliwka dziś urodziła? Gratulacje dla niej
Pisała, że niebawem się odezwie

[maartucha]

Napisane przez poznanianka1990

Wiecie, że dzikasliwka dziś urodziła? Gratulacje dla niej
Pisała, że niebawem się odezwie

aaaaaaa coś ty a skąd wieści? Na fejsie nic nie pisała chyba ale przeoczyłam

[poznanianka1990]

Napisane przez maartucha

aaaaaaa coś ty a skąd wieści? Na fejsie nic nie pisała chyba ale przeoczyłam

Odezwałam się do niej na fb bo była dostępna i mi odpisała, że dopiero niedawno na salę poporodowa przyjechała, urodziła o 8:15.

[czekooczekolada]

martucha to mamy ten sam tp

ciekawe czy przenoszę. z jednej strony chciałabym już urodzić, bo tak to codziennie strach czy wszystko ok z małą, z drugiej strony boję się że jeszcze nie jest gotowa.

eeeh oby chociaż faktycznie tego 25.11.15 zechciała wyjść, chociaż ładna data

dzikasliwka gratulacje

[maartucha]

Kochana czekooczekolada nasze maleństwa juz mają wszystko wykształcone i są w pełni gotowe na świat - takimi slowami mnie dziś uspokoił lekarz Jedyne co, to teraz nabierają jeszcze ciałka, ale to nie jest wyznacznik ich gotowości do przyjścia na świat bo masa jest na tyle duża, ze czesto po prostu dzieci w terminach rodzą się niespełna 3kg

Faktycznie fajna data nie pomyślałam o tym alee wolałabym szybciej :P Na 5.11.2015 bo 15stego się urodził chrześniak męza to nie pasuje nam bo idziemy na urodzinki hehe :P aaaa że obiecałam chrześniakowi, ze dostanie już prezent od kuzyna na urodzinki no to nie ma wyjscia jak sie urodzic przed 15stym ;p

[fasterka90]

dzikasliwka gratulacje!! Pisz nam co i jak

[Iclosemyeyes]

Napisane przez poznanianka1990

Odezwałam się do niej na fb bo była dostępna i mi odpisała, że dopiero niedawno na salę poporodowa przyjechała, urodziła o 8:15.

ale fajnie Gratulacje dzikaśliwko

aż mi łezki ze wzruszenia poleciały ja też chcę już swojego maluszka.

[peachella]

Napisane przez Agusiek89

Aha, bo ja wizytę mam w czwartek, to będzie 37+5, końcówka 38 tyg. To jak w tę nd zacznę 38 to nie brać już nospy? bo akurat kończą mi się tabletki i ostatnią bym wzięła właśnie w sb wieczorem

spokojnie możesz odstawić. Mnie akurat w 37+2 się skończył magnez i już nie kupowałam.

Napisane przez fasterka90

peachella mi się zdaje że herbatka nigdy nie zaszkodzi a lepiej pić chociaż przez chwile niż wcale. Mi ona najpierw smakowała ale ostatnio musze się zmuszać do niej i rzadko pije 2 dziennie, raczej jedną. Ale zawsze sobie właśnie myślę że lepiej ta jedna niż nic może chociaż efekt placebo zadziała :p

to może kupię dzisiaj i będę pić w zestawie do wiesiołka w aptece normalnie się kupuje?

Napisane przez maartucha

Meldujemy się po wizycie

Odstawiam ostatecznie wszystkie leki czyli nospa, luteine i czekamy U mnie wszystko wporządku, oficjalnie mam +10 kg :p Malutki nadal ułożony miednicowo więc wszystko wskazuje na to, że czeka nas CC. Z pomiarów wychodzi, ze Oliwierek waży ok 3 kg ale lekarz też powiedział ze na raczej troszke mniej bo przy takim ulozeniu pomiar glowki wychodzi nieco inny i ta waga sie zawyża. Tak czy siak mamy zielone światło od lekarza na poród Termin teoretycznie na 25go, wizyte jednak jeszcze umowilismy na 17go w razie gdyby do tego czasu nic sie nie zadzialo to po to, aby umowic termin CC. Przynam ze bardzo bym chciala i mam ogromne nadzieje, ze akcja zadzieje sie niebawem bo juz mam troszke dosyc ciazy i po prostu chcialabym wysciskac tego naszego synka malenkiego

Jestem zakochana w tym człowieczku maleńkim po uszy ! Jescze się nie urodzil a ja juz kocham kazdy gram i cm jego cudownego małego ciałka

super! to teraz już tylko czekać na rozwój akcji

Napisane przez Iclosemyeyes

ja się tu z wątku dowiedziałam o tym żelu, nikt na szkole rodzenia nam o nim nie mówił. Też mnie jakoś nie przekonuje skoro tak naprawdę tylko daje poślizg.

Ja bym na Twoim miejscu sobie popijała tę herbatkę, nie zaszkodzi, a jak może pomóc to chyba warto spróbować

moja też spokojna ostatnio, ale co się dziwić jak już tak mało miejsca tam ma


maartucha cieszę się z Twoich dobrych wieści to musisz teraz dać jakoś Oliwierkowi do zrozumienia, że już czas

nawet ja chyba Wam pisałam o tym żelu pierwsza, u mnie położna na sr o nim mówiła. Za granicą jest bardzo popularny podobno. W Szwecji chyba. Ale jakoś mnie nie przekonuje.

Napisane przez poznanianka1990

Wiecie, że dzikasliwka dziś urodziła? Gratulacje dla niej
Pisała, że niebawem się odezwie

ale super! ona wczoraj pojechała ze skurczami?


Możecie mi przypomnieć co to za krem na rozstępy był i skąd?Muszę dziś coś kupić.

[Agusiek89]

Napisane przez maartucha

Chyba zaczniemy z meżem od tej metody najprzyjemniejszej Bo od 22 tyg mieliśmy zakaz nad zakazami :P aaaczkolwieeeek zdarzyło się może ze dwa trzy razy ten zakaz złamać :P

Tak samo u nas no to działajcie

Dzikaśliwko gratulacje śliczny synek

[Soul89]

Wiecie co mnie teraz najbardziej "jara" ? jak któraś z dziewczyn nie odzywa się dzień - dwa, to juz są domysły, że na porodówce jest

[Agusiek89]

Napisane przez Soul89

Wiecie co mnie teraz najbardziej "jata" ? jak któraś z dziewczyn nie odzywa się dzień - dwa, to juz są domysły, że na porodówce jest

To prawda

[201604151126]

Część dziewczyny nie zagladalam parę dni i nie jestem na bierzaco, xxx

[Agusiek89]

Napisane przez magdalena111111

Część dziewczyny nie zagladalam parę dni i nie jestem na bierzaco, gratulacje jeśli któraś urodziła nie dam rady nadrobić ,pierwszy dzień po szpitalu masakra cala noc mały nie spał i maz przy nim siedział bo ja dwie noce wczesniej siedzialam w szpitalu, na szczęście się poprawiło z karmieniem tragedia na poczatku nie miałam pokarmu ,sutki do krwi pogryzione teraz karmie mm i dokarmiam piersią ale odciagam, i to zmęczenie wstawanie co chwile jakiejś depresji chyba dostalam wczoraj ryczalam co chwile ze źle się zajmuje małym i jest taki biedny i pokrzywdzony, dziś mi lepiej, muszę się jakoś ogarnąć ,Tymus jest kochany nawet jak jest przy mnie to juz tesknie,cieszę się bardzo ze go mam. Trzy mam kciuki za te co jeszcze nie urodziły.

Na pewno dobrze się opiekujesz Maleństwem nie wmawiaj sobie takich rzeczy. Dużo siły życzę

[peachella]

Napisane przez magdalena111111

Część dziewczyny nie zagladalam parę dni i nie jestem na bierzaco, gratulacje jeśli któraś urodziła nie dam rady nadrobić ,pierwszy dzień po szpitalu masakra cala noc mały nie spał i maz przy nim siedział bo ja dwie noce wczesniej siedzialam w szpitalu, na szczęście się poprawiło z karmieniem tragedia na poczatku nie miałam pokarmu ,sutki do krwi pogryzione teraz karmie mm i dokarmiam piersią ale odciagam, i to zmęczenie wstawanie co chwile jakiejś depresji chyba dostalam wczoraj ryczalam co chwile ze źle się zajmuje małym i jest taki biedny i pokrzywdzony, dziś mi lepiej, muszę się jakoś ogarnąć ,Tymus jest kochany nawet jak jest przy mnie to juz tesknie,cieszę się bardzo ze go mam. Trzy mam kciuki za te co jeszcze nie urodziły.

pierwsze dni są ciężkie na pewno, ale im dalej tym coraz łatwiej, trzeba to przetrwać dasz radę ! jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka, zawsze!

[201604151126]

Dzięki dziewczyny w poniedziałek mam mieć szwy ściągnięte to będzie lepiej bo trochę boli nawet w środku dlatego jest mi ciężko wstawac a muszę co chwile zaglafnac do niego.

[Agusiek89]

Napisane przez magdalena111111

Dzięki dziewczyny w poniedziałek mam mieć szwy ściągnięte to będzie lepiej bo trochę boli nawet w środku dlatego jest mi ciężko wstawac a muszę co chwile zaglafnac do niego.

Na szczęście zdjęcie szwów już niebolesne jeszcze parę dni i zapomnisz o bólu

[tylkokasia]

Do mnie w ogóle nie dociera że mam rodzić, mieć w domu kolejne dziecko.
Aż sobie wkręcam że to normalne nie jest...
Nadal boję się porodu. Nie umiem wyluzować

[wonderka]

Tylkokasia dla mnie też Kira to jest abstrakcja jakąś. Niby wszystko teraz kręci się wokół niej ale póki nie dostane jej do rąk to nie uwierzę, że to na serio.

Karoseria ja też jak się obraca to wyje z bólu wręcz. I najlepiej usiąść i wtedy obrót i mam tak już od dwóch miesięcy. Mi pomaga chodzę,ruch jak utkne w jednej pozycji za długo to zaraz ból spojenia. A w pracy chodzę bardzo dużo w sumie, z góry ma dół i wspinam się nawet po skarpkach w wykopie.

Mam dziś mega Zgagę, buuuu.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Jutro idę zdjąć hybrydy i zrobić jakiś prosty mani, który w razie czego szybko usunę.

[karoseria]

Napisane przez tylkokasia

Do mnie w ogóle nie dociera że mam rodzić, mieć w domu kolejne dziecko.
Aż sobie wkręcam że to normalne nie jest...
Nadal boję się porodu. Nie umiem wyluzować

Ja tez. A im blizej tym dziwniejsze to jest i chyba chce zrezygnowac...