Razem do Sylwestra schudniemy :)

[ania8628]

Napisane przez Flavis

To dzisiaj za karę pocwicze z Chodakowska

Ja trochę ćwiczyłam z Chodakowską, ale jakoś to jej gadanie trochę mnie denerwuje....

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

a na wagę to ja wchodzę codziennie.... wiem że nie powinnam i że cudów to mi ona nie pokarze, ale nie mogę się powstrzymać....

[Flavis]

Tez wole inna trenerka, np Mel B, jednak widziałam efekty przed i po skalpela Chodakowskiej i powiem wam, że jestem coraz bardziej przekonana do jej ćwiczeń.

[ania8628]

Szefowa przyniosła mi trzy kawałki ciasta.... Zjadłam kawałek sernika resztę odniosłam

[Aniaa_89]

dzień dobry

ja od rana byłam u lekarza-badania do nowej pracy. Potem byłam zawieźć wyniki itd, niedawno wróciłam do domu. Muszę trochę poogarniać mieszkanie, jakieś pranie wstawić itd. A popołudniu umówiłam się z koleżanką, także na pewno wpadnie ale postaram się, żeby chociaż z jedzeniem było ok

Napisane przez Flavis

Hej, tez do was dołączę

hej

Napisane przez Butterfly_27

Ania89 A rano kupiłam w Lidlu taką fajną koszulkę do ćwiczeń, w końcu po jednej serii ćwiczeń nie będę musiała się przebierać, bo mi zimno od mokrej koszulki Do tego dokupiłam też taką krótką bluzeczkę co biust usztywnia, nie wiem jak się to nazywa. A później zakupy: kupiłam pełno owoców dla mnie i dzieci no i mężą oczywiście, m.in. kiwi, banany i winogrona (to nie dla mnie, mają za duży IG), owoce mrożone do jogurtów naturalnych, serek wiejski, twaróg, pierś z kurczaka, jajka i do tego sterte marchewek, mam zamiar zacząć codziennie je przekąszać

Ania89 Ja mam znajomych co mają teraz po 29-30 lat i dopiero teraz mają dzieci
Ja widzę po nicku, że jestem chyba 3 lata starsza od ciebie, a mam córe 8 lat i synka smyka 4,5 roku

Melduję zaliczone ćwiczenia:
Rowerek stacjonarny 94min (37,2km), 40 przysiadów, 40 brzuszków, Mel B ramiona (10min) i Tiffany abs (7min), to tyle

a ja tam jem wszystkie owoce i nie patrzę na IG banany to praktycznie codziennie jem-dodaje jednego do omleta owsianego na śniadanie no ale generalnie owoce staram się jeść tylko w pierwszej części dnia i zazwyczaj właśnie tylko do śniadania

no ja mam 26lat, w styczniu będzie 27 także do 30stki chce się wyrobić z dzieckiem

za ćwiczenia

Napisane przez aza3994

Ja niedlugo uciekam na uczelnię, fajnie, ze dzis piatek, bo jestem jakas zmeczona... Chociaz w niedziele wszystkich swietych to tez nie bedzie luzu.

co studiujesz?
trochę zazdroszczę, studia to był taki fajny okres w moim życiu

Napisane przez Butterfly_27

Serek pleśniowy to ja lubię tylko taki co się do piekarnika wkłada, rozstapia, do tego pomidorki i ciepłe bułeczki

ja kocham ser pleśniowy w każdej postaci
no ale z wiadomych względów ograniczam i rzadko jem

Napisane przez ania8628

Hej dziewczyny! To i ja przyłączę się do wspólnego odchudzania.
Coś o mnie- jestem ania, rocznik 86, od 12 lat w związku (żona od lat 4) od 2 lat szczęśliwa mama. Moja waga sprzed ciąży to 50-52kg, w ciąży przytyłam 16kg i je zrzuciłam do 53kg, niestety ostatnio mi się przybrało....
Obecnie ważę 57kg i chciałabym do tych 52kg zejść. Aaaa i mam 160cm wzrostu

od miesiąca kręcę hula hopem, trochę rowerek stacjonarny, no i zaczęłam ćwiczyć z Mel b 30minut dziennie.
Jak na razie przez ten miesiąc efektów brak....

hej
wzrost mamy podobny i wagę i cel w sumie też

a dietę trzymałaś, bo dieta tak naprawdę to podstawa
a nawet jak na wadze nie ma efektów, to przy regularnych ćwiczeniach na pewno na ciele będą widoczne zmiany-będzie jędrniejsze itd

Napisane przez Flavis

Kurcze, nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wagę, bo czuję, że woda się zatrzymała (za kilka dni mam mieć okres) i waga pokazuje prawie pół kilo więcej Coś takiego mnie demotywuje

nie przejmuj się, nieduży wzrost, więc to normalne, zwłaszcza jak przed @ jesteś. Po na pewno wszystko się unormuje

Napisane przez ania8628

a na wagę to ja wchodzę codziennie.... wiem że nie powinnam i że cudów to mi ona nie pokarze, ale nie mogę się powstrzymać....

zbyt częste ważenie nie jest dobre choć przynajmniej wiadomo co i jak. Ja mam ten problem że ważę się chyba za rzadko jak idzie mi dobrze, to ważę się tak średnio co tydzień, ale jak odpuszczam to boję się wchodzić na wagę i potem różnie jest jak już w końcu odważę się zważyć

[agafisia]

Napisane przez Aniaa_89

no ja mam 26lat, w styczniu będzie 27 także do 30stki chce się wyrobić z dzieckiem

padłam

witam nowe laseczki
mamy dwie anie? musimy was jakoś rozróżniać- my z dagą i madzią i syską znamy sie już dłuuugo
fajnie tu tłoczno się robi

ania 89- robiłam placuszki z upieczonej dyni z jajkiem,mąką i jogurtem naturalnym i szczyptą proszku do pieczenia-smażone, polane jogurtem naturalnym i z łyżeczką powideł śliwkowych, pyszne-mięciusieńkie
muszę kupić jarmuż-do nas dopiero dochodzą takie wynalazki próbowałam piec chipsy z warzyw to wyszły albo za mało chrupiące albo spalone...
czyli mamy świeżo upieczoną żonkę w tym roku brałaś ślub?
daga-jak ja tęsknię za tamtą wagą poznałyśmy sie na wątku miesiąc bez słodyczy-a potem cię porwałam do nas pamiętam
uwielbiam sukienki-zwłaszcza słodkie
sysa-miłego dnia w pracy-weekend w końu to odpoczniesz
madzia-polecam ci granat do salatki-sam nie jest za smaczny
ja na marchewkach ostatnio kilogram przytyłam
mój mówił że na kijki będziemy chodzić z latarkami na czoło jak kosmici kurde
ania 86-ja jestem rocznik 85
właśnie piekę sernik jutro jade do brata z dzieciakiami i bratową więc na pewno zjem kawałek albo dwa
flavis-też nie mam miejsca na hula-hop-a ponoć świetnie działa na boczki- kiedyś próbowałam ale nie umiem kręcić
nie waż sie przed okresem organizm zatrzymuje wode i wszystko puchnie. ważymy się na czczo i nie w czasie @
jakoś na wiosne w zeszłym roku ćwiczyłam codzien mel b przez miesiąc po pół godziny-wagowo prawie zero, ale figura świetna była-zdjęcia są piękne z tego okresu...

ja wagę kazałam schować mężowi i wyciągał raz na jakiś czas

dzisiaj robię na obiad kotleciki z piersią i pieczarkami-mam fazę na kombinowanie w kuchni do tego frytasy pieczone z batatów i sałata z avokado,pomidorkami koktailowymi i marchewką
łeb mnie boli...@ nadchodzi...oby nie jutro bo jutro będę się z dzieciakami bawić...dawno ich nie widziałam
zmykam bo obiad w lesie a mąż głodny ważne że sernik już prawie upieczony
miłego dnia

[Aniaa_89]

Napisane przez agafisia

padłam

ania 89- robiłam placuszki z upieczonej dyni z jajkiem,mąką i jogurtem naturalnym i szczyptą proszku do pieczenia-smażone, polane jogurtem naturalnym i z łyżeczką powideł śliwkowych, pyszne-mięciusieńkie
muszę kupić jarmuż-do nas dopiero dochodzą takie wynalazki próbowałam piec chipsy z warzyw to wyszły albo za mało chrupiące albo spalone...
czyli mamy świeżo upieczoną żonkę w tym roku brałaś ślub?

dzisiaj robię na obiad kotleciki z piersią i pieczarkami-mam fazę na kombinowanie w kuchni do tego frytasy pieczone z batatów i sałata z avokado,pomidorkami koktailowymi i marchewką
łeb mnie boli...@ nadchodzi...oby nie jutro bo jutro będę się z dzieciakami bawić...dawno ich nie widziałam
zmykam bo obiad w lesie a mąż głodny ważne że sernik już prawie upieczony
miłego dnia

no podobno lepiej żeby pierwsze dziecko urodzić przed 30stką, stąd taki plan
choć szczerze to na razie się nie widzę w roli matki

brzmi pysznie

ślub braliśmy w czerwcu

smaczny obiadek Ci się szykuję
ja planuję dzisiaj pieczone ziemniaki z jajkiem sadzonym i jakieś warzywka do tego

[Butterfly_27]

Ale dużo naskrobałyście, wróciłam z kursu niemieckiego i padam na pysk Głowa mnie już boli od tak dużej ilości gramatyki

Ania86 Witaj Mamy tyle samo lat, ten sam wzrost, ja mam 161-162 jak stanęna palcach tą samą obecnie wagę i dążymy do tego samego Hehe będziesz mnie motywować, jak szybciej ode mnie schudniesz
Mi kiedyś znajoma pokazywała swój hulahop, ale ona ma taki ciężki z takimi wypustkami, aż siniaki po nim miała, ale za to talia jej się wyrobiła świetna
Brawo za powstrzymanie się przez zjedzeniem reszty ciastek i baty za zjedzenie tego pierwszego Sprawiedliwość musi być


Flavis to normalne, że przed @ waży się więcej, zważ się po

Aza taaa, żebyś się nie rozczarowała, wyglądam jak nadęty balon i nadal mam grube nogi, może troche schudły ale jednak nadal grube

Ania89 oj oj, za te piwo to za kare trzeba coś 30min poćwiczyć, żeby napewno się spaliło

Agafisia to ja poproszę przepis na sałatkę z tym granatem, chociaż ja jakoś nie lubię owoców do sałatki dodawać, no chyba że to jest sałatka owocowa Haha a w De pełno osób zawsze biega z latarkami na czole, także tutaj to norma

[Liviene]

Nie sposób was zacytować, tak się rozpisalyscie :

no ćwiczyć, a nie pisać

Ważyłam się dzisiaj i wiem że to jednak aż 76 kg. Moja najwyższa waga w życiu.



Sysa, tez Cię pamiętam, ale nie wiem skąd

[Butterfly_27]

Liviene

Ja właśnie skończyłam sobie chodzić na bieżni, wyszło mi 45min, 3,4km (śr. prędkość niecałe 4,7km/h)
Nie przejmuj się wagą, za to będzie ci się fajnie patrzeć jak waga szybko spada

[Aniaa_89]

Napisane przez Butterfly_27

Ania89 oj oj, za te piwo to za kare trzeba coś 30min poćwiczyć, żeby napewno się spaliło

no wlasnie wskoczylam na rowerek

Napisane przez Butterfly_27

Ja właśnie skończyłam sobie chodzićna bieżni, wyszło mi 45min, 3,4km (śr. prędkość niecałe 4,7km/h)

Fajnie,chcialabym miec bieznie

[sysa09]

Wrocilam z pracy, przytachalam zakupy do domu i mam urlop ! Takze tego

Aniaa89, ja uwazam, ze jesli nie czujesz sie gotowa na macierzynstwo to nie ma przymusu, nie kazdy musi byc rodzicem Co Twoj maz na to? Tabletki odstawilam w czerwcu i bardzo szybko zaczelam tyc, taak, to na pewno hormony ale jestem ciekawa ile to potrwa Na urlopie walne sobie serie badan

Liviene, a nie jakies forum o prawie jazdy?

Daga, Wszystkich Swietych to tez sie bedzie dzialo, trzeba poodwiedzac groby, ale lepsze to niz kolosy

Butterfly, Ty 76?! Niemozliwe, przeciez do niedawna bylo duuuzo mniej, moze zepsuta ta waga?? A moze to miesnie, duzo cwiczysz przeca Tez chcialabym bieznie !

Fisia, jak zawsze gotujesz pyszne obiadki ! Wszystko o czym piszesz brzmi swietnie, polizalabym monitor zaraz

[Aniaa_89]

Napisane przez sysa09

Wrocilam z pracy, przytachalam zakupy do domu i mam urlop ! Takze tego

Aniaa89, ja uwazam, ze jesli nie czujesz sie gotowa na macierzynstwo to nie ma przymusu, nie kazdy musi byc rodzicem Co Twoj maz na to? Tabletki odstawilam w czerwcu i bardzo szybko zaczelam tyc, taak, to na pewno hormony ale jestem ciekawa ile to potrwa Na urlopie walne sobie serie badan

Ile urlopu masz?

Nie no ja ogolnie chce dziecko ale generalnie troche przeraza mnie ciaza,porod i opieka nad takim malenstwem. Takze nie planuje dziecka juz teraz,tylko dopiero za jakis czas jak juz poczuje sie bardziej na to gotowa jakby nie bylo dziecko to duze poswiecenie i odpowiedzialnosc takze musze do tego jeszcze troche dorosnac

[Butterfly_27]

Napisane przez Aniaa_89

no wlasnie wskoczylam na rowerek


Fajnie,chcialabym miec bieznie

Ja mam dopiero od ponad tygodnia
Udało mi się odkupić nowiutką bieżnię za połowę ceny. Babka kupiła dla swojej starszej mamy, lekarz najpierw jej zalecił, a potem okazało się, że ona nie da rady na tym chodzić i była tylko raz używana

[Syska niee ja tylko Liviene cytowałam i coś mi się schrzanił post. Ja mam ok 56-56,5

[agafisia]

ania89-oo to wszystkiego najlepszego na nowej pięknej drodze
ja mam 30,5 i nie ciągnie mnie za dziećmi-wręcz odwrotnie:P
sysia-cos ty madzia z tym wzrostem i taką wagą by się kulała
mam napad na gotowanie
madzia-zrób tą sałatkę co daga pisała albo jakąś wiesz swoją ulubioną z sosem winegret i dorzuć po prostu granata będzie słodko-kwaśny chrupiący dodatek

ja pojutrze mam w planie @ ale już czuje jakbym miała dostać...masakra brzuch mi pęknie chyba zaraz-taki czuję napompowany...także dziś nie ćwiczę...
jutro będę wieczorkiem dopiero to się odezwę

[Flavis]

Ja dzisiaj zjadłam 2 Kinderki(powstrzymałam się, żeby nie zjeść od razu całego opakowania ), dlatego Chodakowska dzisiaj obowiązkowo Kiedyś jak trenowałam intensywnie w klubie sportowym to mogłam jeść co chcę i kiedy chcę i dalej miałam ładną sylwetkę. Dzisiaj nie ma na to czasu i siły

Swoją drogą dobija mnie sylwetka mojego chłopaka. Nie dość, że wysoki, szczupły, trochę umięśniony, i wcina czasami kebaba, jakieś inne śmieciowe jedzenie, dużo je na noc i dalej jest szczupły, ba, nawet chce przytyć, ale waga ciągle taka sama. Dlaczego kobiety tak nie mają

[ania8628]

Napisane przez Aniaa_89

a dietę trzymałaś, bo dieta tak naprawdę to podstawa
a nawet jak na wadze nie ma efektów, to przy regularnych ćwiczeniach na pewno na ciele będą widoczne zmiany-będzie jędrniejsze itd

właśnie z dietą to u mnie róznie jest, ale przewaznie to jem za mało- pierwsze i drugie śniadanie jest ok, ale później potrafię przez cały dzień zjeść serek homo dwa banany na kolację skibka chleba i kakao. Czasami jak karmię synka to skubnę trochę jego obiadu albo to co mu zostało. Moją zmorą są natomiast słodycze

[Liviene]

Flavis, bo jak to moja mama mówi "kobity zawsze mają pod górkę i już" :p a za tego kinderka to


ser pleśnowy, ble

Dziewczynki, kupiłam sobie chrom w tabletkach, na pohamowanie apetytu, fakt faktem dopiero 2 tabletkę dziś wzięłam, ale jestem niecierpliwa i chcę efekty - już. Mam mega fazę na jedzenie, jem wszystko, 2 obiady, majonez łyżką, surowe ciasto
Ćwiczyłam trochę Mel B i Natalii Gacki, wczoraj też troche ćwiczyłam, więc jest progres że w ogóle mi się chce ale kondycha -

Sysa - zazdroszczę urlopu, sama też mam wolne do poniedziałku, więc mam nadzieję ze po 3 dniach w domku nadal będę się mieścić w drzwi i nie zaprzepaszczę wszystkiego

agafisia - jesteś usprawiedliwiona a wgl to podziwiam kobiety ćwiczące podczas okresu, toż mnie to prawie brzuch i nerki rozrywa.

[agafisia]

Flavis-mój też tak ma przez 6 lat wymyślania obiadków dopiero teraz złapał trochę brzuszka
wiesz faceci mają mięśnie żeby upolować mamuta-kobiety tłuszcz żeby wykarmić i ogrzać potomstwo ot tprawiedliwość
ania86-w tym roku zaczęła przyjeżdżać do nas na parę dni bratanica-ma 6 lat...masakra już wiem co to dojadanie troche tego skubnie troche tamtego i ciociu już nie chce ciociu już nie moge-a ciocia pieniążki wydała i szkoda wyrzucić po tygodniu z nią bym utyła z 10 kg
Liviene-kiedyś brałam chrom i nic nie działał...witam w klubie mixowania-ja z dagą też tak mam
a @ jeszcze nie ma-choć czuję się jakby była
brawo za ćwiczenia

[Flavis]

Może w końcu natura zmądrzeje i zauważy, że epoka jaskiniowców dawno się skończyła i ewoluujemy.

Wyznaczamy jakiś konkretny dzień wspólnego ważenia?

[sysa09]

Flavis, moj chlop z kolei tyje od razu Taki z niego misio, ze ojeju, ale przynajmniej wygladam przy nim szczuplo

Aniaa89, ja dolaczam sie do gratulacji No opowiadaj jak to jest, lepiej niz przed slubem, poradz mniej doswiadczonym kolezankom, wychodzic za maz, czy nie?

Fisia, nie wiedzialabym nawet co zrobic z tym granatem a ta do jedzenia dodaje, podziwiam Cie coraz bardziej

Butterfly, jeju, myslalam, ze to o Twoja wage chodzi Chce miec Twoje 56!!

Aniaa89, od poniedzialku do niedzieli leniuchuje Jeju, rozumiem Cie, mnie tez przeraza porod, ciaza, podziwiam kazda matke, niesamowite

Dziewczyny, zezarlam tone ciestek dzisiaj, zabijcie mnie
Ale od jutra...

Kupilam sobie dzisiaj paste z tunczyka, pyyyszna Mysliscie, ze to zdrowe?? I jeszcze seler, bede robila surowke z niego, ciekawe czy dobre

[Flavis]

Napisane przez Liviene

Flavis, bo jak to moja mama mówi "kobity zawsze mają pod górkę i już" :p a za tego kinderka to


ser pleśnowy, ble

Dziewczynki, kupiłam sobie chrom w tabletkach, na pohamowanie apetytu, fakt faktem dopiero 2 tabletkę dziś wzięłam, ale jestem niecierpliwa i chcę efekty - już. Mam mega fazę na jedzenie, jem wszystko, 2 obiady, majonez łyżką, surowe ciasto
Ćwiczyłam trochę Mel B i Natalii Gacki, wczoraj też troche ćwiczyłam, więc jest progres że w ogóle mi się chce ale kondycha -
.

Wieeem, mam słabą wolę. Dlatego wszystko kaloryczne powinno się przede mną ukryć.
A ty majonez, oj ty!

Im więcej będziesz ćwiczyć tym bardziej wyrobisz sobie kondycje i podniesiesz poprzeczkę. Ja mam tak z bieganiem, kiedyś ciężko mi było przebiec choćby pół kilometra, a dzisiaj udowadniam sama przed sobą,że mogę przebiec te 5 km bez zatrzymywania się, jeśli chcę.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

sysa09 będą bić nas obie ale ja już swoją pokutę odbiorę za 15 min jak się za ćwiczenia zabiorę.

[Liviene]

syska, nie posiadam męża więc jak dla mnie najlepiej jest przed ślubem , (podejrzewam że coś Ci się pomyliło) xd

Agafisia - mogłaś mi nie mówić o tym chromie , zadziałałby efekt placebo


a tak poza tym ja już się ważyłam, i przez miesiąc na wagę nie wlezę, co by się nie znechęcić, może się mierzmy, przynajmniej 3 wymiary talia, pas, biodra, cycków nie mierzymy, bo to smutne

[ania8628]

Napisane przez Aniaa_89

no podobno lepiej żeby pierwsze dziecko urodzić przed 30stką, stąd taki plan
choć szczerze to na razie się nie widzę w roli matki

ja tez nie czułam się gotowa na macierzyństwo, ale mój mąz tak chciał dzidziusia ze juz przykro mi się robiło tak ciągle mu odmawiać. Jesteśmy razem 12 lat i najpierw mówiłam ze po ślubie, a po ślubie ze trochę chcę popracować i ciągle jakąś wymówkę znajdywałam. Tez bardo się wszystkiego bałam, ale jak juz masz taką kruszynkę (synek był naprawdę malutki - wazył nieco ponad 1500g), to jest szczęście nie do opisania

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

liviene na mnie tez chrom nic nie działał

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Butterfly_27

Ania86 Witaj Mamy tyle samo lat, ten sam wzrost, ja mam 161-162 jak stanęna palcach tą samą obecnie wagę i dążymy do tego samego Hehe będziesz mnie motywować, jak szybciej ode mnie schudniesz
Mi kiedyś znajoma pokazywała swój hulahop, ale ona ma taki ciężki z takimi wypustkami, aż siniaki po nim miała, ale za to talia jej się wyrobiła świetna
Brawo za powstrzymanie się przez zjedzeniem reszty ciastek i baty za zjedzenie tego pierwszego Sprawiedliwość musi być

ja to raczej opornie chudnę, więc to pewnie ty będziesz musiała mnie motywować

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

jeśli chodzi o ćwiczenia to u mnie jak na razie 35 minut rowerka i 30 minut hula hop

[sysa09]

Liviene, taaak to mialo byc do Ani, wybacz Juz edytuje bo wstyd

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Liviene, mialam kupowac chrom, czytalam duzo na jego temat, jaki masz, ile zaplacilas? Ciekawe czy pomoze.

ania8628, jeju, 1500g, jakie malenstwo, kryszynka Wczesniaczek?

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Liviene, i jeszcze jedno, co jak co ale cycki to na pewno ja mam tutaj najmniejsze

[ania8628]

Napisane przez sysa09

ania8628, jeju, 1500g, jakie malenstwo, kryszynka Wczesniaczek?

tak - wcześniaczek mój kochany z 32 tc.

[Butterfly_27]

Ania86 moją zmorą też są słodycze
Ojjj ale urodziłaś maleństwo, słodkie Ja miałam dość szybko dzieci, pierwsze w wieku 21lat urodziłam
Ja też chudnę bardzoooo opornie, także razem będziemy się motywować I brawa za ćwiczenia

Liviene prawda. Mój jak kiedyś się ze mną zaczął odchudzać to tylko zmienił drobne rzeczy, np jadł mniej kaloryczną kolację, tylko troszkę ćwiczył a waga mu spadała jak szalona, a ja tu poty wylewam i co? spada mi jak krew z nosa, a jakieś małe głupie odstępstwo i waga w górę idzie
Ja wcześniej też nie lubiłam serków pleśniowych, dopóki nie skosztowałam takiego do piekarnika, tylko ten uwielbiam, nie śmierdzi i jest przepyszny, niebo w gębie
haha ja też potrafię surowe ciasto skosztować Uwielbiam na kanapce pomidorki i do tego majonez, ale już dawno nie jadłam, wiadomo dlaczego Za to mój wczoraj zrobił sobie taką kanapkę, ale mnie kusiło, żeby też sobie taką zrobić, jestem z siebie dumna bo się powstrzymałam
Co do kondycji, to ja mam świetną do biegania i jazdy na rowerze, mogę biegać 15-20km, nie stanowi to dla mnie żadnego problemu, ale jeśli chodzi o mięśnie brzucha to nawet przy prostych ćwiczeniach na brzuch wymiękam
Aguś hahaha upolować mamuta, uśmiałam się do łez Noo, ja jak mam zjadać po dzieciach to kurcze, za dużo tego, a mój synek to taki smyk, że trochę tego skubnie trochę tamtego
Flavis może piątek, bo to przed weekendem, a weekend najgorszy
To tak jak ja, kiedyś dla mnie przebiec bez ustanku 1,5min to było mega wyzwanie, dostawałam mega zadyszki, a teraz godzinę i 1,5h mogę przebiec bez zatrzymywania się W dodatku kiedyś nienawidziłam biegania, w klasie na Wfie byłam najsłabsza, a teraz mogłabym maraton przebiec Kiedyś sięna taki maraton chciałabym wybrać, wiadomo nie muszę zająć tam jakiegoś miejsca, byleby przebiec Najwięcej pare razy przebiegłam 35km, ale to był trucht połączony z bieganiem.

Syska hehe misio, ja też mam misia w domu Mój to nie jest ani gruby ani chudy, ma taką sylwetkę bardziej trochę umięśnionego, zostało mu tak jeszcze po Holandii jak tam we wakacje pracował i ciężary przenosił, szerokie barki itp
Ty chcesz moje 56? ok oddam ci jak ty mi oddasz swoje cm
Schudnąć jakoś się da, a urosnąć w tym wieku już nie

Ania89 eee tam, jak ja bym ci moje dwa porody opisałą, to byś się uśmiała Mnie zawsze straszyli rodzice i teściowa, że to takie bolesne, że się namęczy, tym bardziej że jestem niska i szczupła (ważyłam wtedy przed ciążą 48kg). A mnie mój zawiózł do szpitala godzine przed urodzeniem, bo dopiero wtedy miałam bóle, dziecko urodziło się szybko, że nawet nie zdąrzyłam się zmęczyć Było nawet zabawnie, przyszedł jakiś młody pielęgniarz i mi kawały cymbał opowiadał, a ja się tam śmiałam, po czym baba mówi: "proszę panią teraz się nie śmiejemy, teraz jeszcze trzeba łożysko urodzić" i na koniec usłyszałam: "żebyśmy więcej mieli takich pacjentek jak pani, które są takie uśmiechnięte, zadowolone..." Niezły ze mnie agent co? A drugie dziecko urodziłam w 15min, bóle jakiekolwiek też dostałam dopiero godzinę przed urodzeniem, ledwo do szpitala zdąrzyłam bo był śnieg, zaspy itp Do szpitala doszłam a baba na mnie wrzeszczy co tak późno, że ja już rodzę i 15min później był synek na świecie Kiedyś zapytałam dla czego ja mimo, że byłam wcześniej drobną osobą, dzieci urodziły się po 4kg to się nie męczyłam, odpowiedział mi że to właśnie dlatego, że ćwiczyłam podczas ciąży, robiłam ćwiczenia delikatnie ale które wzmacniały moją miednicę itp przez to miałam tyle siły i tylko trochę bólu Także co to jest bolesny poród? bo ja nie wiem

Tuńczyk jest dobry w diecie ale pasta to nie wiem, zalezy ile ma tam tłuszczu i węglowodanów. Nie lubię gotowych rzeczy, lepiej zrobić coś samemu, wtedy wiesz co jesz

To tyle, ale naskrobałam

---------- Dopisano o 05:52 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Moja propozycja jest, żeby w poniedziałek w 1 poście zrobić listę dziewczyn i podać wagę obecną i docelową, a potem ważymy się w każdy piątek, co wy na to?

[sysa09]

Madziu, ja sie zgadzam

Obudzilam sie chora, ledwo zyje, a taki mialam miec urlop fajny

[Butterfly_27]

Napisane przez sysa09

Madziu, ja sie zgadzam

Obudzilam sie chora, ledwo zyje, a taki mialam miec urlop fajny

kuruj się szybko, może cię całkiem nie rozłoży

Melduję zaliczony rowerek 92min (40,6km), Mel B pośladki, abs (19min), a do tego 45 przysiadów i 45 brzuszków

[Butterfly_27]

Zaliczone dzisiaj jeszcze bieżnia, szybki trucht połączony z wolnym bieganiem (7km), tj. 45min (3,9km) i do tego 20 min na stepperku Koniec na dzisiaj, idę szybko się myć, zjeść II śniadanie i jedziemy dzisiaj coś pozwiedzać

[aza3994]

Hej jak Wam mija sobota ? Ja od rana posprzatalam w mieszkanku, bylam na dlugim spacerze a teraz siadam sobie do mechaniki materiałów, bo mam we wtorek kolosa

Flavis to prawda, my kobitki to kurcze mamy zawsze problem z waga, a taki facet je, żre, zapije piwkiem i nadal szczuplak:p to niefair!

Liviene niestety na mnie chrom tez nie zadzialal zbytnio. To juz lepiej ocet jablkowy. Widze, ze tez ostro mixujesz, chociaz majonezu lyzka nigdy nie jadlam za to, ze sie ruszasz! U mnie kondycja tez jest zalosna, mam nadzieje, ze jakos wspolnie wypracujemy ja

Ania86 ale kruszyneczke urodzilas))

Sysa wreszcie sobie odpoczniesz, nalezy Ci sie kobitko tylko kurcze lecz sie, bo co to za urlop z chorobskiem! Jak sie czujesz?

Madzia Ty urodzilas córe w moim wieku! Dla mnie jakos niewyobrazalne miec teraz dziecko, jejku... Tu studia, tu dziecko ... Chyba nie dalabym rady jak zwykle wieeelkieee za te Twoje poranne ćwiczenia!!!!! Podziwiam Cie, ze codziennie tak cwiczysz rano, myjesz sie, glowe i wychodzisz na dwor. Ja bym zaraz sie rozchorowala co fajnego bedziecie zwiedzac??

Aguś oczywiście nade mną tez juz jest widmo @ jakos nie odczuwam na razie mocno, nawet dzis ladnie jem, nie mam ochoty mixowac, wiec na razie jest ok

Ja tez jestem za tym, aby nas spisac w pierwszym poście, wzrost, waga, waga docelowa i wazyc sie raz w tygodniu. U mnie to bedzie sobota, bo w piatek rano zawsze zapominam