Mamusie kwietniowe 2016 - część II

[Kalpana]

Napisane przez margueri

Wybrałyście już imię??? U mnie dziś to nr 1 wybrałam chyba z 5, ale do każdego mam jakieś ale i nie wiem co wybrać, każdy podrzuca inną propozycję a tak naprawdę nic mi się nie podoba...

Jakie masz typy? Podaj, może się ktoś zainspiruje
U nas ostatnio była ostra dyskusja na tem temat, Mężu chce Franka ja Szymka, ewentualnie Dominika (na tego ostatniego nasz pierworodny się nie zgadza, bo ON ma na imię Dominik (na drugie)).

[Sysiulka12]

Kalpana ja to nie mogę się doczekać już tych mocnych kopniakówNo więc moje pierwsze szczęście to Sylwunia i ma 7 lat.W pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie i myślałam że ta też taka bedzie.A tu psikus bo od ponad miesiąca wszystko idzie pod górkę.
A twoja pociecha ile już ma?

[Sysiulka12]

Napisane przez Kalpana

Jakie masz typy? Podaj, może się ktoś zainspiruje
U nas ostatnio była ostra dyskusja na tem temat, Mężu chce Franka ja Szymka, ewentualnie Dominika (na tego ostatniego nasz pierworodny się nie zgadza, bo ON ma na imię Dominik (na drugie)).

ja jeszcze nie myślę o imionach,chociaż zawsze chciałam mieć w domku Szymonka ale mąż się sprzeciwia

[cloche]

ruchy
ja tam wcale nie wiem czy czuje czasem cos, co dzidzia robi, czy raczej jakas kiszke albo tik miesniowy. a to juz pelne 18 tygodni i druga ciaza. mnie to tam wcale nie martwi - pamietam w pierwszej moje polowkowe usg - dzieciaczek szalal jak sie patrzy, a ja sporadycznie mialam wrazenie, ze cos czuje...

Napisane przez Polinezyjka

Cloche ja bym chetnie się dowiedziała skąd z natury brać Wit D (jak słońca brak) i w takim razie K , kiedys szukalam na necie ale czasem takie bzdury mozna znaleźć - artykuły pisane jeden od drugiego zgapiane nie sprawdzone w żadnych źródłach i bzdury tam same. :P

z doswiadczenia powiem ci, ze najwiecej witaminy k to produkuja bakcyle w naszych wlasnych kiszkach i takie kiszone surowe rzeczy jak kapusta czy ogorki sa swietnym zrodlem tej witaminy i tez ogolnie "kiszonki" poprawiaja flore bakteryjna, wiec raz ze sa dobrym zrodlem witaminy k, to jeszcze poprawiaja flore bakteryjna w jelitach, tym samym one sobie dalej produkuja co trzeba.
natomiast zwieksza sie zapotrzebowanie na witamine k, jesli jemy zwierzece produkty. bo wapn sam z siebie sie nie bedzie odkladal gdzie popadnie - on sie jakby zaczepia na cholesterolu. moj syn po ostatniej operacji musial zaczac brac leki zmniejszajace krzepliwosc krwi. codziennie mierze, na jakim jest poziomie. i widze bezposredni wplyw... przy grypie zoladkowej, kiedy jego kiszki zostaly wyplukane kompletnie, a lek jeszcze dzialal, krzepliwosc poleciala mu na leb na szyje do niebezpiecznych wartosci. a jak je "normalnie", co u niego znaczy sporo warzyw, praktycznie weganska dieta, tylko troche miesa 2 razy w tygodniu, to na niskich dawkach leku osiaga swoja odpowiednio obnizona krzepliwosc. zaznacze, ze lek ten neutralizuje dzialanie witaminy k w watrobie, ktora to wlasnie tam jakby tworzy krzepliwosc. przedawkowanie witaminy k nie znaczy jednak, ze krew bedzie krzepnac za mocno - juz watroba wie co robi. aaale... zastanawialo mnie, jak to jest, ze dzieciaki, ktore zielonych rzeczy (zrodlo wit k) i kiszonych nie jedza praktycznie wcale, bo nie lubia, a potrzebuja przy takiej samej wadze 2 razy wiekszej dawki leku. byly to dzieci lubiace paroweczki, na mleku krowim itd... po prostu te tluszcze zwierzece powodowaly najwyrazniej, ze krew byla ogolnie bardziej gesta, "ciezka" i trzeba bylo niezle tlumic prace witaminy k, zeby doprowadzic krew do odpowiedniego poziomu plynnosci.
aspiryna dziala jeszcze inaczej, w ogole to temat rzeka z tym wszystkim, az tyle czasu nie mam, ale poki co, krotko mowiac:
- witamina D naturalnie - chocbys dlonie na 15 minut na slonce dziennie wystawila, to juz sie witaminka wytworzy. nie przejmuj sie, jak sa dni, ze tego slonca nie ma, nadrobisz innego.
- witamina K naturalnie - kiszonki i ograniczyc tluszcze zwierzece, jesc procz tego jeszcze zielone warzywa, no i ogolnie sobie chrupac marchewke zamiast czipsy np., jablko zamiast batonika (wiem, ciezko czasem )

Napisane przez velika

Polinezyjka, jak będziesz jadła normalnie, nawet pozwalając sobie na słodkie to nie przytyjesz tak mocno Niepotrzebnie cię mama straszy. Przecież ona nie utyła z powietrza, tylko od tłustego jedzenia.
Ja od rodziny mojej teściowej też zawsze słyszałam, że przytyję w ciąży, a potem nie zrzucę. U niego w rodzinie wszystkie kobiety mocno w ciąży tyły i potem im zostawało. W mojej na odwrót, mama po dwóch ciążach bardzo zeszczuplała i ma super figurę do dzisiaj. Wczoraj sobie kupiłam kieckę, w której wyglądam extra, dzisiaj ją na ten obiad do teściowej założę i tym babom pokażę, że da się nie utyć 20 kilo

o wlasnie! polac jej...

Napisane przez justyna_fli

Musialybyscie widziec moja mine, jak sie zorientowalam ze to nie przystawka, tylko danie glowne

w ogole jaka imprezaaaaaaaa! masz co wspominac ale wkurzylabym sie, ze prezentu nie pozalowalam, a tu taki klops... powinno sie placic "po"

[Kalpana]

Napisane przez Sysiulka12

Kalpana ja to nie mogę się doczekać już tych mocnych kopniakówNo więc moje pierwsze szczęście to Sylwunia i ma 7 lat.W pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie i myślałam że ta też taka bedzie.A tu psikus bo od ponad miesiąca wszystko idzie pod górkę.
A twoja pociecha ile już ma?

Te wyraźne kopniaki i przeciągania są cudowne Właśnie tego mi najbardziej brakowało po porodzie. A co się u Ciebie dzieje, że idzie pod górkę? Jak córeczka reaguje na to że będzie starszą siostrą? Mój synek 2 tygodnie temu skończył 3 latka.

Napisane przez Sysiulka12

ja jeszcze nie myślę o imionach,chociaż zawsze chciałam mieć w domku Szymonka ale mąż się sprzeciwia

A znasz już płeć dzidzi? Ja zawsze, nawet gdy to imię jeszcze nie było takie modne, chciałam mieć córeczkę Julkę. Synem miał mieć tak na imię ale okazał się synkiem Teraz TŻ się nie zgadzał, bo mówi że na każdym kroku same Julki i w dodatku moja chrześnica też ma tak na imię, ale i tak na ostatniej wizycie lekarz stwierdził że na 90% będzie chłopiec, więc Julka dalej pozostaje w moich marzeniach. Może na synową trafię o tym imieniu

[GGI]

Uśmiałam się do łez:hahah a: co za wesele no ale takie czasy co kraj to obyczaj, tylko polak robi pompe na całego... My również nie żałowaliśmy na wesle ludzie bawilli się od 14 do 5 rano więc wydaje mi się że nie było źle... Choć co roku wydaje mi się że ceny większe wszystkiego,ale na szczęście mamy to za sobą.

Ruchy hmm ja mam jescze daleką drogę mam przed sobą jeszcze do tego łożysko z przodu więc do 20 tyg będę czekać jak nic ale spokojnie poczekam

[beth007]

MaLos chciałabym juz więcej nie być w ciąży bo źle znoszę aktualna haha. Ale no jak nie będzie dziewczynki to będę walczyć do skutku. :-D a jakże haha:-P

A ja wzięłam się za robienie rogalikow drozdzowych i w połowie wymieklam. .. brzuch mnie boli. Zadyszki dostałam od walkowania. .. no ja nie wiem co się dzieje haha xD

[RoseLady]

Napisane przez Kalpana

Idź do apteki, na pewno coś Ci dadzą. Tylko dla pewności przeczytaj ulotkę, bo ja kiedyś kupiłam żurawinę w tabletkach, rzekomo w ciąży było ją wolno, a okazało się, że jednak nie, bo były w niej jakieś dodatki. Z domowych sposobów polecam miód prawdziwy, najlepiej lipowy, jeśli masz możliwość zakupu.

O matko, co za wesele... Z jednej strony, to może i lepsze są takie skromniejsze, niże te nasze wystawne, bo tyle kasy nie stracą. Ale nie ze skrajności w skrajność Ludzie przychodzą, siedzą pół nocy (nie wiem czy oni się tam do rana bawią?), to chcieliby coś zjeść. No i dziwne to dla mnie, że zapraszam ludzi, oni mi dają prezenty/kasę, a jak chcą na tej mojej imprezie zjeść albo się napić, to sobie muszą kupić Co kraj to obyczaj...

tak trzymaj I pokaż się w tej kiecce

Dziewczyny w 2 ciąży- wszystkie czujecie już ruchy? Ja w pierwszej czułam w 20, ale byłam grubsza. Teraz jestem szczupła, więc powinnam czuć wcześniej i w dodatku to druga ciąża, więc tym bardziej, a tu 18tc i cisza

no wąśnie tez już sie wkurzam, bo czuje sporadycznie, a pamiętam,ze w 1 ciąży 18/19 tydz juz konkretnie czułam

ale wtedy łożysko z tyłu a teraz z [przodu i pewnie to to

Napisane przez Sysiulka12

Witam kwietniowe mamusieNazywam się Milena i mam termin na 8 kwietnia,będzie to moja druga dzidzia.

hejo

Napisane przez Linaewen

Ja używam, od drugiego miesiąca. Ale ja mam shizę na tym punkcie. Używasz łatwo-zapinasz z tyłu siedzenia, siadasz na tym, wkładasz pasek między nogi, zapinasz pas i dolną część wpinasz w to co masz między nogami. Nie polecam sukienki, głupawo się potem wysiada z zadartą kiecką

My mieliśmy podobny ślub, tylko we wrześniu. W górach, w ogrodzie przy pensjonacie, cywilny. Przy rzeczce Potem impreza do rana, nocleg, na drugi dzień śniadanie w ogrodzie i obiad w chacie grillowej Ale było cudnie, polecam taką formę gorąco. Chociaż miejsce do tanich nie należało plus wszystkim fundowaliśmy nocleg, więc akurat kasy nie oszczędziliśmy jakoś szałowo wiele Mimo załatwiania wszystkiego po znajomości...

bajokowo, lubie takie klimaty :0
na pierwszym zdjęciu myślałam,ze to jakies security męskie was otacza

Napisane przez margueri

Myślę, że to tak naprawdę zależy od lekarza...moja koleżanka już drugą ciąże chodzi z cukrem na czczo na poziomie 99-105 i zero reakcji lekarza...ja trafiłam na takiego, że przy 93 skierował mnie od razu na patologię ciąży



To co czułam to chyba były ruchy, bo ptaszek czy smyranie tego raczej nie da się z niczym pomylić, póki co cisza, choć nie jestem pewna, czy wczoraj nie czułam smyrania...Chciałabym czuć już wyraźne ruchy


Linaewen super mieliście wesele!

Witam nową mamę

Wybrałyście już imię??? U mnie dziś to nr 1 wybrałam chyba z 5, ale do każdego mam jakieś ale i nie wiem co wybrać, każdy podrzuca inną propozycję a tak naprawdę nic mi się nie podoba...

Od kilku godzin drga mi oko, a magnez jem, denerwujące to uczucie

ja jakoś w tej ciąży szybko się wyrobiłąm z imionami, w pierwszej to masakra , nna nic nie mogliśmy sie zdecydować

Napisane przez MaLoS

Linaewen super ślub, piękna sceneria

Justyna natomiast angielskie wesela to jakaś porażka, pracowałam kiedyś w Anglii w restauracji hotelowej i mieliśmy wesela w każdy piątek i sobotę, to się nagapiłam na te wspaniałe przyjęcia i szerokie panny młode jedyne co to mi się kapelusze podobały, Angielki często zakładają różniaste kapelusze na śluby mam nadzieje, ze jak wróciliście do domu to zjadłaś coś porządnego

Beth oby drugie to była księżniczka, tez trzymam kciuki... Ale jak będzie chłopak to tez fajnie, bedą się chłopcy trzymać razem i bedą najlepszymi kumplami, a dziewczynkę pózniej urodzisz

Ruchy jestem w 17t2d i nic raz może jakieś bąbelki czułam, a tak bardzo bym chciała poczuć już Synka

Wózek dziś w kościele cała mszę gapiłam się na parę, co przyszła z dzidzią i mieli baby design Comfort lupo, szturchałam TŻ żeby patrzył i mega nam się spodobał jedziemy go konkretnie oglądać do Smyka

Miłej niedzieli Mamusie

lupo fajny mój tez typ w 1 ciąży był a wózki tez pamiętam,ze mnie rozpraszały w kościele gapiłam się na nie

[Kalpana]

Napisane przez beth007

MaLos chciałabym juz więcej nie być w ciąży bo źle znoszę aktualna haha. Ale no jak nie będzie dziewczynki to będę walczyć do skutku. :-D a jakże haha:-P

Też tak myślałam, ale zmieniłam zdanie jak sobie przypomniałam, że daleki wujek Męża miał 8 synów Niektórzy chyba są "zaprogramowani" na konkretną płeć

Napisane przez RoseLady

no wąśnie tez już sie wkurzam, bo czuje sporadycznie, a pamiętam,ze w 1 ciąży 18/19 tydz juz konkretnie czułam

ale wtedy łożysko z tyłu a teraz z [przodu i pewnie to to

ja jakoś w tej ciąży szybko się wyrobiłąm z imionami, w pierwszej to masakra , nna nic nie mogliśmy sie zdecydować

Skoro masz łożysko z przodu, to na bank przez to nie czujesz tak ruchów. Ja się muszę gina zapytać o łożysko, bo nic nie mówił, a może też mam z przodu i dlatego jeszcze nie czułam. Jak się go kiedyś pytałam kiedy powinnam czuć pierwsze ruchy to powiedział że ok. 18-20tc. Nie wiem czy zapomniał że to moje drugie dziecko, bo przecież w pierwszej się tak czuje
Jakie?

[Sysiulka12]

Napisane przez Kalpana

Te wyraźne kopniaki i przeciągania są cudowne Właśnie tego mi najbardziej brakowało po porodzie. A co się u Ciebie dzieje, że idzie pod górkę? Jak córeczka reaguje na to że będzie starszą siostrą? Mój synek 2 tygodnie temu skończył 3 latka.

A znasz już płeć dzidzi? Ja zawsze, nawet gdy to imię jeszcze nie było takie modne, chciałam mieć córeczkę Julkę. Synem miał mieć tak na imię ale okazał się synkiem Teraz TŻ się nie zgadzał, bo mówi że na każdym kroku same Julki i w dodatku moja chrześnica też ma tak na imię, ale i tak na ostatniej wizycie lekarz stwierdził że na 90% będzie chłopiec, więc Julka dalej pozostaje w moich marzeniach. Może na synową trafię o tym imieniu

Ja uwielbiałam karmić piersiąpoczątki ciąży były ok,potem we wrześniu pojawiały się sporadyczne plamienia i zaczęły się leki na podtrzymanie(usg i badanie wychodziło ok)teraz mam tryb odpoczynku i siedzenia w domku,brzuch pobolewa dalej;(jutro wizyta u ginka i zobaczymy.
Córcia jest zachwycona posiadaniem rodzeństwaa twój synuś jak zareagował?
U mnie płeć jeszcze niewiadoma,chociaż mąż liczy że tym razem będzie synek

[beth007]

Kalpana hah to niezły bilans. Chyba po 4 juz bym wiarę straciła. .. ale kurcze tylu facetów mieć w domu. ..chyba bym zwariowała :-D

[kejka90]

Margueri ja mam caly czas imiona w glowie jako moj numer 1 tylko maz nie chce wspolpracowac..

MaLoS ja na cmentarzu tak samo...tylko wozki i wozki. Stokke jeden byl przepiekny️️️

[kajaja]

Hejka ją ruchy czuje od 18 Października

[Kalpana]

Napisane przez Sysiulka12

Ja uwielbiałam karmić piersiąpoczątki ciąży były ok,potem we wrześniu pojawiały się sporadyczne plamienia i zaczęły się leki na podtrzymanie(usg i badanie wychodziło ok)teraz mam tryb odpoczynku i siedzenia w domku,brzuch pobolewa dalej;(jutro wizyta u ginka i zobaczymy.
Córcia jest zachwycona posiadaniem rodzeństwaa twój synuś jak zareagował?
U mnie płeć jeszcze niewiadoma,chociaż mąż liczy że tym razem będzie synek

Też lubiłam karmić, ale nie długo było mi to dane- po 3 miesiącach zaczęło brakować pokarmu, mały nie chciał ssać i się denerwował Mam nadzieję, że teraz pójdzie lepiej i pokarmię minimum 6 miesięcy Trzymam kciuki za wizytę, oby było coraz lepiej U nas synek był bardzo zadowolony, że będzie "stalśym batem" chciał mieć siostrzyczkę Julię (sam sobie tak wymyślił, bo spodobała mu się reklama Duplo jako Romeo wołał "Julio"). Jak mu powiedziałam że będzie chłopiec, to był bardzo niezadowolony, powiedział że nie chce brata, ale na drugi dzień mu przeszło i jest w miarę ok.

Napisane przez beth007

Kalpana hah to niezły bilans. Chyba po 4 juz bym wiarę straciła. .. ale kurcze tylu facetów mieć w domu. ..chyba bym zwariowała :-D

Też sobie nie wyobrażam mieć tylu facetów... no i do tego jeszcze mąż. Chyba bym oszalała Jakbym miała pewność że 3 będzie dziewczynka, to bym jeszcze raz spróbowała, ale nikt mi takiej pewności nie da, więc raczej poprzestanę na dwójce.

[Polinezyjka]

Cloche jestes cudowna ze znalazłaś czas i to opisałaś!! Dziękuję Ci ślicznie 😘 przed ciaza moje żywienie bylo bardziej zbliżone do tego co napisalas. Czas znów do tego wrócić. Wtedy nie miałam problemu by jeść warzywa i owoce zamiast słodyczy , ale w ciąży sobie pozwoliłam i przyzwyczaiłam znów organizm do większej dawki słodkiego. Od dwóch tygodni walczę z owsikami !!!! Bo leków nie moge wziac wiec naturalnie heh ale dalej jem słodkie wiec bledne kolo.

Czas na zmiany i to duże :P dzieki naprawde, zmotywował mnie Twój post 😘

[kropcia007]

Napisane przez margueri

Myślę, że to tak naprawdę zależy od lekarza...moja koleżanka już drugą ciąże chodzi z cukrem na czczo na poziomie 99-105 i zero reakcji lekarza...ja trafiłam na takiego, że przy 93 skierował mnie od razu na patologię ciąży







To co czułam to chyba były ruchy, bo ptaszek czy smyranie tego raczej nie da się z niczym pomylić, póki co cisza, choć nie jestem pewna, czy wczoraj nie czułam smyrania...Chciałabym czuć już wyraźne ruchy





Linaewen super mieliście wesele!



Witam nową mamę



Wybrałyście już imię??? U mnie dziś to nr 1 wybrałam chyba z 5, ale do każdego mam jakieś ale i nie wiem co wybrać, każdy podrzuca inną propozycję a tak naprawdę nic mi się nie podoba...



Od kilku godzin drga mi oko, a magnez jem, denerwujące to uczucie

Ja mam juz wybrane ️ Maja lub Aleksander

Co do wit D to w okresie jesienno zimowym cieżko ja przyswoić ze słońca. Latem promieniowanie ktore powoduje syntezę wit d3 dociera do nas miedzy 11-14 wiec wystarczy 15 min na każda stronę ciała. Są lampy emitujące ten rodzaj światka uv który pomaga w produkcji wit d3. Jeżeli ktoś chce to mogę poszukać badań i źródeł z których zaczerpnęłam ta informacje.


Pora roku: w miesiącach pomiędzy październikiem a marcem w miejscach będących na mapie na powyżej 35 stopni od równika (a więc również i w naszej szerokości geograficznej, ok. 52 stopnie) promienie słońca nie wyprodukują dla nas żadnej witaminy D. Witamina D może powstać pod wpływem działania promieni UVB o długości fal w wąskim zakresie 290-320 nm. Zimą słońce jest na horyzoncie w Polsce za nisko, promienie padają pod takim kątem, że nie osiągają wymaganej długości. Można się nimi co prawda np. będąc w górach poparzyć, ale nie wyprodukujemy dzięki nim żadnej witaminy D.

Pora dnia: dostęp do produkującej witaminę D długości fal UVB jest związany z wysokością słońca na nieboskłonie. Wczesnym rankiem i po południu możemy wiosną i latem dłużej posiedzieć na słońcu bez oparzeń, ale i dużo witaminy D wtedy nie wytworzymy. Gdy słońce jest najwyżej na niebie wtedy promienie mają możliwość produkowania największych ilości witaminy D. Tak się nieszczęśliwie składa, że są to właśnie te godziny ( z reguły pomiędzy 10 a 14) w których najłatwiej jest doznać szkód od nadmiernej ekspozycji na słońce


Ważne tez przed by przez zaczęciem suplementacji oznaczyć poziom d3 by wiedzieć w jakiej dawcę ja spożywać. Ja miałam prawie 60 wiec nie było źle nie było niedoboru wiec biorę tylko 1000 im mój tz bierzeceieksza dawkę

[Martinixxx]

Napisane przez Polinezyjka

No to nie ma się chyba czym przejmować moja znajoma (pierworódka) poczuła dopiero w 21 tyg jakieś tam ruchy

ja też z pierwszm poczułam ruchy późno, łożysko było na przednij ścianie i dlatego.Teraz mam na tlniej i czyję lekkie smyranie

Napisane przez Kalpana

Idź do apteki, na pewno coś Ci dadzą. Tylko dla pewności przeczytaj ulotkę, bo ja kiedyś kupiłam żurawinę w tabletkach, rzekomo w ciąży było ją wolno, a okazało się, że jednak nie, bo były w niej jakieś dodatki. Z domowych sposobów polecam miód prawdziwy, najlepiej lipowy, jeśli masz możliwość zakupu.

O matko, co za wesele... Z jednej strony, to może i lepsze są takie skromniejsze, niże te nasze wystawne, bo tyle kasy nie stracą. Ale nie ze skrajności w skrajność Ludzie przychodzą, siedzą pół nocy (nie wiem czy oni się tam do rana bawią?), to chcieliby coś zjeść. No i dziwne to dla mnie, że zapraszam ludzi, oni mi dają prezenty/kasę, a jak chcą na tej mojej imprezie zjeść albo się napić, to sobie muszą kupić Co kraj to obyczaj...

tak trzymaj I pokaż się w tej kiecce

Dziewczyny w 2 ciąży- wszystkie czujecie już ruchy? Ja w pierwszej czułam w 20, ale byłam grubsza. Teraz jestem szczupła, więc powinnam czuć wcześniej i w dodatku to druga ciąża, więc tym bardziej, a tu 18tc i cisza

To zależy też od umiejscowienia łożyska.Jesli jest na przedniej ścianie, możesz jeszcze poczekać. Ja czuję lekkie smyranie os środka

Mąż z corą zrobili na obiad kebab na talerzu Znów się objadłam.

Imię
Dla syna Nataniel a z córką będzie problem

wit D

Mam ją w sumplementach, które biorę także soko. Dodatkowo gin zaleciła tylko DHA bo nie ma i ew dodatkowy magnez np co drugi dzień.

[RoseLady]

Napisane przez Kalpana

Też tak myślałam, ale zmieniłam zdanie jak sobie przypomniałam, że daleki wujek Męża miał 8 synów Niektórzy chyba są "zaprogramowani" na konkretną płeć

Skoro masz łożysko z przodu, to na bank przez to nie czujesz tak ruchów. Ja się muszę gina zapytać o łożysko, bo nic nie mówił, a może też mam z przodu i dlatego jeszcze nie czułam. Jak się go kiedyś pytałam kiedy powinnam czuć pierwsze ruchy to powiedział że ok. 18-20tc. Nie wiem czy zapomniał że to moje drugie dziecko, bo przecież w pierwszej się tak czuje
Jakie?

córka to Aleksandra
syn Maciej

[justyna_fli]

Napisane przez Polinezyjka

justyna_fli nie szkodzi Kochana, opis wynagrodził mi brak kartki hehehe , aż przeczytałam mężowi niewiarygodne! Naprawdę !! Hihi
Ale ALE! przynajmniej nie wydają 20-50 tysięcy jak u nas! :|
Na moje wesele poszło tyle kasy, że matko! Gdyby nie to, że rodzice chcieli je organizować "bo ich rodzice organizowali ich" itp. itd. to byśmy w życiu nie zrobili takiego szał ciał

Napisane przez Kalpana

O matko, co za wesele... Z jednej strony, to może i lepsze są takie skromniejsze, niże te nasze wystawne, bo tyle kasy nie stracą. Ale nie ze skrajności w skrajność Ludzie przychodzą, siedzą pół nocy (nie wiem czy oni się tam do rana bawią?), to chcieliby coś zjeść. No i dziwne to dla mnie, że zapraszam ludzi, oni mi dają prezenty/kasę, a jak chcą na tej mojej imprezie zjeść albo się napić, to sobie muszą kupić Co kraj to obyczaj...

Najgorsze jest to ze na pewno wydali kupe kasy a tu taka lipa. Wesela sa strasznie drogie tutaj, a oni mieli droga restauracje wynajeta. Takze wydali kase na sale, a na jedzenie juz zabraklo

Napisane przez Jak dobrze

Justyna- padlam, jak przeczytalam opis wesela a ile nylo osob? I nich to takie standardy?

A nawet nie wiem... Z 50-60 moze? Wiecej nie. Wydaje mi sie ze jednak ponizej standardow troche

Napisane przez MaLoS

Justyna natomiast angielskie wesela to jakaś porażka, pracowałam kiedyś w Anglii w restauracji hotelowej i mieliśmy wesela w każdy piątek i sobotę, to się nagapiłam na te wspaniałe przyjęcia i szerokie panny młode jedyne co to mi się kapelusze podobały, Angielki często zakładają różniaste kapelusze na śluby mam nadzieje, ze jak wróciliście do domu to zjadłaś coś porządnego

No lipa na maksa na moim weselu bylo pare naszych znajomych Anglikow to galy im wyszly jak zobaczyli ile jest zarcia i wodki jak wrocilismy to poszlam spac ale dzis nadrabiam jedzonko, wlasnie wcinam winogrono

Napisane przez kropcia007

Mama mi ze Szwecji zawsze wozi mnóstwo smaków vanilia z brzoskwinia, agrest, owoce leśne, wiśnia i inne

Ja tez jak mieszkalam w Szwecji to pilam te wszystkie pyszne smaki po ciazy nadrobimy

[kropcia007]

Napisane przez justyna_fli

Najgorsze jest to ze na pewno wydali kupe kasy a tu taka lipa. Wesela sa strasznie drogie tutaj, a oni mieli droga restauracje wynajeta. Takze wydali kase na sale, a na jedzenie juz zabraklo



A nawet nie wiem... Z 50-60 moze? Wiecej nie. Wydaje mi sie ze jednak ponizej standardow troche



No lipa na maksa na moim weselu bylo pare naszych znajomych Anglikow to galy im wyszly jak zobaczyli ile jest zarcia i wodki jak wrocilismy to poszlam spac ale dzis nadrabiam jedzonko, wlasnie wcinam winogrono



Ja tez jak mieszkalam w Szwecji to pilam te wszystkie pyszne smaki po ciazy nadrobimy

Dokładnie powiem mamie ze ma zbierać puszki hehe lubiłam w ciepłe wieczory wybić sobie cydr ️ te szwedzkie niektóre maja 7%

[cloche]

Napisane przez justyna_fli

Jak za mnie urodzisz to Ci nawet 5 ton truskawek wysle, bez formularza

deal!!!

Napisane przez Ma1rta

Hej! Jeszcze ja jestem . Dawno mnie nie było ale nie miałam czasu :-(.

W środę idę do gin, trzymajcie kciuki żeby mój maluszek pokazał co tam ma. Bo już się nie mogę doczekać.

no oby!

Napisane przez Linaewen

AAaleee... W ciąży zdrowo rozwijającej się trzeba przytyć, nie ma opcji, przecież dziecko (a zwłaszcza dwoje ) swoje waży, i wody swoje ważą... Póki to nie jest 30 kg tylko mieścisz się w normach to nie ma powodu do smutku.

dziecko, wody, lozysko, rozrosnieta macica, piersi (i szykujace sie do pracy gruczoly), ba - nawet samej krwi nam przybywa o okolo 1/3 "normalnej" ilosci. czyli jak ktos ma 5 litrow, to 1 i 2/3 litra, czyli prawie 2 kilo samej krwi w nas wiecej plynie!

Napisane przez Polinezyjka

PS: a z tym żegnam oczywiście żartuje taptalk na komóreczce hula pięknie hehhe

no juz myslalam, gdzie ona ma komorke a moj lapek tez juz mulil, ale zrobilam apgrejda na windows 10 i smiga znowu... chyba juz stary windows mial tyle apdejtow, ze sam nie wiedzial co gdzie kiedy...

Napisane przez beth007

AsiaPo tak zdecydowanie pomógł hah :-P to mu dobrze wychodzi

i juz masz kolejny powod, zeby go kochac! moj mi tez cisnienie podnosi dosc czesto............ jak wczoraj to on cos "przeskrobal", to sie spytalam, czy sam z siebie jest na siebie wkurzony, czy mam zareagowac tak jak on by w sytuacji odwrotnej zareagowal nic nie odpowiedzial, to zaczelam go udawac, az bidny zaczal sie smiac (w sumie to sam z siebie )

Napisane przez Kalpana

Dziewczyny w 2 ciąży- wszystkie czujecie już ruchy? Ja w pierwszej czułam w 20, ale byłam grubsza. Teraz jestem szczupła, więc powinnam czuć wcześniej i w dodatku to druga ciąża, więc tym bardziej, a tu 18tc i cisza

ja jeszcze raz napisze: nie czuje, albo czasem cos czuje, ale takie rzeczy to ja i nie w ciazy czulam - mam sprawne jelita i wez teraz zgaduj czy to kotlet czy dziecko daje sobie czas... co takie malenstwo w duzym poki co apartamencie moze nabroic... jeszcze czas...

Napisane przez Sysiulka12

Witam kwietniowe mamusieNazywam się Milena i mam termin na 8 kwietnia,będzie to moja druga dzidzia.

hej moze potem doczytam, bo dalej w trakcie nadrabiania jestem, ale jak jeszcze nie napisalas, to dopisz jak przechodzisz ciaze, jak bylo w pierwszej, ile ma twoja pierwsza pociecha i w ogole co ci przyjdzie do glowy

Napisane przez Linaewen

My mieliśmy podobny ślub, tylko we wrześniu. W górach, w ogrodzie przy pensjonacie, cywilny. Przy rzeczce Potem impreza do rana, nocleg, na drugi dzień śniadanie w ogrodzie i obiad w chacie grillowej Ale było cudnie, polecam taką formę gorąco. Chociaż miejsce do tanich nie należało plus wszystkim fundowaliśmy nocleg, więc akurat kasy nie oszczędziliśmy jakoś szałowo wiele Mimo załatwiania wszystkiego po znajomości...

cuuuudny slub, pieknie! fajnie, ze udalo sie z pogoda, bo bylam tez na podobnej imprezie, gdzie niestety nie wszystko poszlo jak trzeba, ale i tak bylo fajnie a gory kocham, i gorskie powietrze... achhh, i tak mi dobrze, ze teraz mam do nich tak bliziutko

Napisane przez margueri

Wybrałyście już imię??? U mnie dziś to nr 1 wybrałam chyba z 5, ale do każdego mam jakieś ale i nie wiem co wybrać, każdy podrzuca inną propozycję a tak naprawdę nic mi się nie podoba...

Od kilku godzin drga mi oko, a magnez jem, denerwujące to uczucie

ja tydzien temu zrobilam liste imion wchodzacych w gre w ogole. w tym celu wzielam liste 1000 najpopularniejszych imion w niemczech z zeszlego roku i wypisalam wszystkie, ktore sie latwo pisze i nadaja sie do polskiego nazwiska (czyli wystepuja rowniez z taka sama pisownia w jezyku polskim). no... i lista nie jest za dluga, ale tez nie ma na niej nic, co mnie od razu do siebie na maxa przekonalo - z czasem jednak jakies imie po prostu samo sie przypasuje i na to cierpliwie czekam

co do magnezu, ja mam jakis tam specjalny, tam jest magnesium orotate, tak jakby polaczenie magnezu i jakiegos kwasu, ktory pomaga temu magnezowi faktycznie sie przyjac i zadzialac jak trzeba. nie myslalam zbytnio nad tym, tylko gin mi to przepisal w poprzedniej ciazy. polecilam to tez koledze z roboty, ktory mimo suplementacji magnezem skarzyl sie na skurcze lydek, no i teraz jest zadowolony w koncu mi skurcze czy tiki szybko po nim przechodza, no i ogolnie jakos latwiej sie spi... ale jesli jestes pewna swojego magnezu, to moze problem jest jeszcze w jakims innym pierwiastku? tylko ja to juz nie wiem w jakim, musialabys pogrzebac albo podpytac lekarza...

[RoseLady]

Odwiedzacie wieczorem cmentarze?

[Polinezyjka]

Rose ja bylam tydzien temu by nie jechac dzis w korkach, przy okazji byliśmy głosować.

[beth007]

U mnie w rodzinie tez zazwyczaj na cmentarze się jeździ tydzień wcześniej. Wieczorami to chyba bym się dziwnie czuła. .. strachliwy ze mnie człek

[Polinezyjka]

Beth ja zaaawsze wieczorami chodziłam i tydzien temu tez pojechaliśmy wieczorem bo wierzyłam naiwnie ze ludzie juz zapalają świeczki:P bylo ciemno jak w dupce, mgla, pelnia księżyca haha balam się ale dzis bym chetnie pojechala szczególnie zapalić świeczkę na grobie gdzie nikt nie zapalił swieczki

[cloche]

ja mam za daleko na wszelkie cmentarze. ale szczerze, chyba bym sie nie pchala... ciezko mi wystac, a przy tych tlumach... i do tego coraz gorzej mi sie to wszystko kojarzylo, rozmowy o d.pie marynie, a kto jak sie ubral, a wez przesun ten znicz tam a tego kwiatka jeszcze 3cm na lewo... wcale nie chodzi o zmarlych, tylko... no nawet nie wiem o co.
ale ja z tych wkurzonych na kosciol. szczegolnie w malych miescinach nie potrafie sluchac ksiezy... gul mi skacze jak ich slucham. rzadko sie trafiaja tacy, ktorych posluchac bym spokojnie mogla dluzej niz minute.

cos wczesniej bylo o statystykach kto jaki krem... polinezyjka, myslalas, ze moze na koniec sie okaze, ktory krem najskuteczniejszy? niestety ale wiecej maja tu geny do powiedzenia, no i systematycznosc, wiec chyba lepiej olac temat...

a co do kalendarza wizyt to ja jestem na nie... moze ja jakas przewrazliwiona, ale podajmy najlepiej gdzie ktora i jak, fotka do tego, i czekajmy az jakis psychol sie znajdzie i bedzie na ktoras gdzies za rogiem czekal... jak myslicie, ze psychol jak chce to tu znajdzie co trzeba, to wam tylko powiem, ze musialby miec mega szczescie, zeby byc z nami na biezaco a tak to by mial wszystko na tacy podane

[beth007]

Kurcze odważna jesteś hehe ja bym nigdy się nie odważył chyba xD

[Polinezyjka]

Cloche tak właśnie myślałam, ale potem zaczęłam czytać czytać i chyba masz rację, dlatego odpuszczam:P wymyślę cos innego



Kalendarz: Jestes boska Cloche!! Hihi ale psycholi nie brakuje!!



Kiedys na takiej stronie z używanymi ubraniami dziewczyny pisały ze dostają prośby o wysłanie używanej bielizny oczywiście za kase :|ochyyyda.

[RoseLady]

Napisane przez Polinezyjka

Cloche tak właśnie myślałam, ale potem zaczęłam czytać czytać i chyba masz rację, dlatego odpuszczam:P wymyślę cos innego



Kalendarz: Jestes boska Cloche!! Hihi ale psycholi nie brakuje!!



Kiedys na takiej stronie z używanymi ubraniami dziewczyny pisały ze dostają prośby o wysłanie używanej bielizny oczywiście za kase :|ochyyyda.

o daj spokójjj fuuuuuujjjjj

[beth007]

Swirow nie brakuje