Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby! - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-02, 15:54   #3541
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 254
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Poziomkowa o 13:20 urodziła Filipka duży chłopak, waży 40140! Jest podobny do starszego brata Leo
Poziomkowa gratulacje!! Daj znać koniecznie jak dojdziesz do siebie Duży chłopak

Nie mogę się doczekać aż wszystkie będziecie już rozpakowane i będę mogła przeczytać Wasze porody

Uff moja niunia śpi po karmieniu, mąż też przysnął Żeby nie było kolorowo to powiem Wam, że miałam dzisiaj przeboje bo do tej pory nie przyszła położna do której wypisałam deklarację i dwie godziny dzisiaj próbowałam się dodzwonić i ustalić wizytę. Do tego Zuzia ma tak długie nogi, że jak zacznie nimi wierzgać to jak koń dosłownie, nogi mam przed oczami No i przez te wierzganie ciągle szturcha sobie pępek i co chwile jakaś krewka się pojawi a ja dostaje białej gorączki. Do tego wszystkiego pieluchy dada i babydream są na nią za duże bo ma wąską pupkę i ciągle ta pielucha się zsuwa. Dziś jeszcze mąż kupi bella happy dla wcześniaków pieluchy i może te będą w sam raz

Kupiłam sobie też witaminy te, które brałam na początku Femibion 2, na razie włosy nie wypadają, rozstępów nie mam ale na dole brzucha mam dwie kropki. Myślałam, że to pieprzyki ale nie, to wygląda jakby malutkie krwiaczki. Nie wiem skąd się pojawiły
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:07   #3542
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Poziomkowa gratulacje!! Daj znać koniecznie jak dojdziesz do siebie Duży chłopak

Nie mogę się doczekać aż wszystkie będziecie już rozpakowane i będę mogła przeczytać Wasze porody

Uff moja niunia śpi po karmieniu, mąż też przysnął Żeby nie było kolorowo to powiem Wam, że miałam dzisiaj przeboje bo do tej pory nie przyszła położna do której wypisałam deklarację i dwie godziny dzisiaj próbowałam się dodzwonić i ustalić wizytę. Do tego Zuzia ma tak długie nogi, że jak zacznie nimi wierzgać to jak koń dosłownie, nogi mam przed oczami No i przez te wierzganie ciągle szturcha sobie pępek i co chwile jakaś krewka się pojawi a ja dostaje białej gorączki. Do tego wszystkiego pieluchy dada i babydream są na nią za duże bo ma wąską pupkę i ciągle ta pielucha się zsuwa. Dziś jeszcze mąż kupi bella happy dla wcześniaków pieluchy i może te będą w sam raz

Kupiłam sobie też witaminy te, które brałam na początku Femibion 2, na razie włosy nie wypadają, rozstępów nie mam ale na dole brzucha mam dwie kropki. Myślałam, że to pieprzyki ale nie, to wygląda jakby malutkie krwiaczki. Nie wiem skąd się pojawiły
He he mała sprinterka zazdroszczę, że masz ją obok siebie
A pokażesz jeszcze jakieś foto Zuzi, jakieś z otwartymi oczkami?
A i powiedz do kogo wstępnie jest podobna
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:10   #3543
Dzika Ropucha
Zadomowienie
 
Avatar Dzika Ropucha
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 296
GG do Dzika Ropucha
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Srebrna Cudowny opis, tak mi się ciepło zrobiło na serduchu że wiem, że i ja też tak chcę sobie poradzić

Wróciłam z KTG...byłam o 12, przede mna akurat jakaś laska czekała..i czekamy tak pół godz bo myśleliśmy że KTG zajęte a baba przychodzi dopiero otworzyć salę.. i podłączyć tamtą laskę, no to czekam następne pół godz...Potem podłączyli mnie i ledwo wylezałam. TŻ po pół godz poszedł poszukać tej babki żeby odłączyła to KTG bo się zapis skończył. No i miałam czekać koło dyżurki lekarzy na któregoś coby mi ten zapis obejrzał... Po pół godz dorwałam jakąś lekarkę na korytarzu i nie skończyłam mówić o co chodzi a ta nawet nie spojrzała i mówi"dobrze jest", za nią ordynator szedł to i jego się zapytałam bo byłam taka zdekoncentrowana...A on"jeden skurcz tu dziecko spało tu się ruszało jest dobrze" i do widzenia..
No zlew totalny... nawet nie wiem co jedne szlaczki znaczą...w biegu wszystko masakra..

A miałam skurcze tak non stop 20-30 na zapisie, 50 i raz 75 które czułam jak lekkie spięcie brzucha.. w domu czułam o wiele mocniej.
A tętno 140-150 a jak się potem ruszała non stop to tak 170..
tyle wyczytałam sama..
__________________
13.08.2010- Razem
09.2011- Zaręczyny
29.06.2013- Ślub

12.03.2015 II Kreski
Dzika Ropucha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:11   #3544
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 254
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Agusiek89 Pokaż wiadomość
He he mała sprinterka zazdroszczę, że masz ją obok siebie
A pokażesz jeszcze jakieś foto Zuzi, jakieś z otwartymi oczkami?
A i powiedz do kogo wstępnie jest podobna
Dam na fb Ulga niesamowita jak się ma już to maleństwo przy sobie Jeszcze troszkę i też przytulisz Alusię
Układ oczek i miny ma po mnie a resztę po mężu
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:23   #3545
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Dam na fb Ulga niesamowita jak się ma już to maleństwo przy sobie Jeszcze troszkę i też przytulisz Alusię
Układ oczek i miny ma po mnie a resztę po mężu
Nie mogę się doczekać

Hihi no i między nogami też podobna do Ciebie

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Dzika Ropucha Pokaż wiadomość
Srebrna Cudowny opis, tak mi się ciepło zrobiło na serduchu że wiem, że i ja też tak chcę sobie poradzić

Wróciłam z KTG...byłam o 12, przede mna akurat jakaś laska czekała..i czekamy tak pół godz bo myśleliśmy że KTG zajęte a baba przychodzi dopiero otworzyć salę.. i podłączyć tamtą laskę, no to czekam następne pół godz...Potem podłączyli mnie i ledwo wylezałam. TŻ po pół godz poszedł poszukać tej babki żeby odłączyła to KTG bo się zapis skończył. No i miałam czekać koło dyżurki lekarzy na któregoś coby mi ten zapis obejrzał... Po pół godz dorwałam jakąś lekarkę na korytarzu i nie skończyłam mówić o co chodzi a ta nawet nie spojrzała i mówi"dobrze jest", za nią ordynator szedł to i jego się zapytałam bo byłam taka zdekoncentrowana...A on"jeden skurcz tu dziecko spało tu się ruszało jest dobrze" i do widzenia..
No zlew totalny... nawet nie wiem co jedne szlaczki znaczą...w biegu wszystko masakra..

A miałam skurcze tak non stop 20-30 na zapisie, 50 i raz 75 które czułam jak lekkie spięcie brzucha.. w domu czułam o wiele mocniej.
A tętno 140-150 a jak się potem ruszała non stop to tak 170..
tyle wyczytałam sama..
No to ktg podobnie jak u mnie czyli w porządku.
Ale "obsługa"... nie ma co
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:23   #3546
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 254
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Agusiek89 Pokaż wiadomość
Nie mogę się doczekać

Hihi no i między nogami też podobna do Ciebie
Hehehe no tak I wąskie pupka po mnie i po mężu
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:28   #3547
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Hehehe no tak I wąskie pupka po mnie i po mężu
Zgrabniutka będzie za parenaście lat będziecie chłopów od niej odganiać
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:40   #3548
fasterka90
Zadomowienie
 
Avatar fasterka90
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Ale Wam się pożale na tz. Ja tu z dresów wyszłam, dom ogarnęłam, obiad pięknie na stole podałam żeby chociaż trochę tą rocznicę uczcić... A on chyba całkiem zapomniał. Spóźnił się z pracy w ogóle,zjadł,poszedł z psem i mówił że jak wróci to będzie coś przy rowerze robił no mam nadzieje że teraz przy okazji spaceru z psem chociaż do kwiaciarni wejdzie
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski
13.11.15 Ola 2790g, 49cm
fasterka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 16:44   #3549
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Ale Wam się pożale na tz. Ja tu z dresów wyszłam, dom ogarnęłam, obiad pięknie na stole podałam żeby chociaż trochę tą rocznicę uczcić... A on chyba całkiem zapomniał. Spóźnił się z pracy w ogóle,zjadł,poszedł z psem i mówił że jak wróci to będzie coś przy rowerze robił no mam nadzieje że teraz przy okazji spaceru z psem chociaż do kwiaciarni wejdzie
Może jakąś niespodziankę zrobi
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 17:04   #3550
agne19s
Zadomowienie
 
Avatar agne19s
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 106
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Agusiek89 Pokaż wiadomość
Może jakąś niespodziankę zrobi
dokładnie tak samo pomyślałam jeszcze jak mówi że będzie czymś innym zajęty to być może coś szykuje a nawet jeśli nie to się nie przejmuj zdarza się i najlepszym zapomnieć
__________________
"Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień!"
agne19s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 17:36   #3551
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 602
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez laszczmagdalena Pokaż wiadomość
Ze tak to ujmę - samopoczucie mam dziś dziwnie dobre... ogólnie jakiś zastrzyk energii od 2 dni... prawie nic nie boli, tylko jak mała się mocnej wygina
O, z jednej strony to świetna odmiana, z drugiej - hm, dużo osób upatrujew tym zwiastunu porodu

Cytat:
Napisane przez Czerwiec2014 Pokaż wiadomość
Hey, ja niestety jeszcze nie urodzilam a termin miałam na 31.10:/
Mam nadzieję, że trafisz na mądrych lekarzy, którzy dadzą dziecku czas - może potrzebuje jeszcze parę dni?

Cytat:
Napisane przez poznanianka1990 Pokaż wiadomość
Dziękuję czuję się dobrze fizycznie, tylko
psychicznie jestem zmęczona...
Nie dziwię się...

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Dziewczynki opisuję poród (
Wzruszyłam się
Nie sądziłam, że poród cc może być tak pięknym przeżyciem.
Brawa dla męża, za to że wykazał sie taką troską o Ciebie.

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Poziomkowa o 13:20 urodziła Filipka duży chłopak, waży 40140! Jest podobny do starszego brata Leo
Gratulacje dla poziomkowej

Cytat:
Napisane przez Robusta Pokaż wiadomość
a mnie od jakiegoś czasu jest niedobre, głównie z rana.

Czy Wy też macie nudności?
Może to jest to oczyszczanie się przed porodem? Kilka charakterystycznych objawów.

Cytat:
Napisane przez Dzika Ropucha Pokaż wiadomość
No zlew totalny... nawet nie wiem co jedne szlaczki znaczą...w biegu wszystko masakra..
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale u mnie położna i lekarz dyżurny ma takie samo podejście.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 17:54   #3552
wonderka
Zadomowienie
 
Avatar wonderka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 219
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Jestem po wizycie. Rozwarcie mam na centymetr, z 5cm szyjki jest 3cm. Ginka twierdzi, że urodzę przed terminem tj. 22.11. Mam wizytę kolejna na 16.11 ale pewnie już nie będzie konieczna a 9.12 mam wpaść na kontrolę przepływów mała zdrowa, powyżej 3kg, leży pleckami po lewej czyli niby idealnie do porodu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ale jestem podniecona, jeszcze troszkę i będę miała to małe cudo z brzucha na rękach!!
wonderka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 17:57   #3553
Iclosemyeyes
Zakorzenienie
 
Avatar Iclosemyeyes
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 640
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez wonderka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Rozwarcie mam na centymetr, z 5cm szyjki jest 3cm. Ginka twierdzi, że urodzę przed terminem tj. 22.11. Mam wizytę kolejna na 16.11 ale pewnie już nie będzie konieczna a 9.12 mam wpaść na kontrolę przepływów mała zdrowa, powyżej 3kg, leży pleckami po lewej czyli niby idealnie do porodu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ale jestem podniecona, jeszcze troszkę i będę miała to małe cudo z brzucha na rękach!!
same dobre wiadomości, fajnie nie wiedziałam, że ułożenie pleckami też ma znaczenie przy porodzie moja leży oczywiście po prawej

Fasterka, i jak tam sprawa z TŻ?
__________________
Happiness only real when shared
Iclosemyeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 17:58   #3554
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez wonderka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Rozwarcie mam na centymetr, z 5cm szyjki jest 3cm. Ginka twierdzi, że urodzę przed terminem tj. 22.11. Mam wizytę kolejna na 16.11 ale pewnie już nie będzie konieczna a 9.12 mam wpaść na kontrolę przepływów mała zdrowa, powyżej 3kg, leży pleckami po lewej czyli niby idealnie do porodu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ale jestem podniecona, jeszcze troszkę i będę miała to małe cudo z brzucha na rękach!!
super
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 18:44   #3555
fasterka90
Zadomowienie
 
Avatar fasterka90
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Tz że spaceru z psem wrócił ze sporym bukietem,ma szczęście :p
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski
13.11.15 Ola 2790g, 49cm
fasterka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 18:54   #3556
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość

peachella mnie też znaczenie imienia Kaja mocno rozczula i przekonuje - ciesząca rodziców
jakoś tak mi się miło kojarzy.

Cytat:
Napisane przez Iclosemyeyes Pokaż wiadomość
u mnie też średnio chyba, bo by wyszła Gaja G ale z drugiej strony do tego nazwiska w ogóle żadne imię nie pasuje idealnie, więc to kryterium najmniej braliśmy pod uwagę

teraz wydaje mi się, że jest moda na takie krótkie i miękkie imiona: Julia, Maja, Lena, Pola. Ale imienia Kaja ta moda jeszcze nie dotknęła raczej, więc jeśli zależy Ci na czymś mniej popularnym to dobry wybór

pogrubione - ekstra, że też sama na to nie wpadłam

tak, teraz jakoś częściej widzę, że wybierają imiona krótkie, sama wolę takie, a co do pogrubionego to trzeba jakoś przekonać faceta
Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Dziewczynki opisuję poród

W piątek 23.10 czułam się bardzo dobrze od samego rana. Miałam tyle siły, że przeszłam do przychodni w centrum miasta na nogach, obiegłam Rossmann, Biedronkę i spacerkiem, z zakupami taka sama droga do galerii na busa. Po południu zrobiłam obiad, pojechaliśmy z mężem na większe zakupy i koło 19 w końcu odpoczywaliśmy przy kolacji Między serialem a wizażem krzątałam się bo ciągle coś musiałam zrobić aż w końcu mąż przywołał mnie do porządku i kazał usiąść na pupie. I tak podniosłam nogę żeby położyć się na sofie i nagle jakby ktoś wylał wiadro wody taki chlust usłyszałam i zobaczyliśmy pełno wody! Było tego bardzo dużo i lało się tak, że nie mogłam się ubrać a mąż latał z ręcznikami za mną. Jak zobaczyłam te wody to zaczęłam mieć drgawki i zaczęłam płakać bo przecież miałam wytrzymać do poniedziałku. Mąż mnie przytulił, pocieszył że to wspaniale bo Zuzia będzie lada chwila z nami i wtedy odzyskałam trzeźwość Wskoczyłam pod prysznic, ubrałam się, dopakowałam dokumenty, krótki telefon do gin i ruszyliśmy do szpitala.

Weszliśmy na IP i razem, że odeszły nam wody i rodzę Wody leciały mi po spodniach i miałam już buty mokre a pani w okienku kazała mi wypisywać dokumenty do przyjęcia Przebrałam się w swoją piżamkę i poszliśmy na porodówkę. Wszystko było dobrze bo nie miałam skurczy jeszcze. I tak na porodówce panie położne sprawdziły wsadzając mi palce potwierdziły położenie pośladkowe, podpięły mnie pod ktg i po jakiś 30min zapisały się dwa skurcze, które były bolesne i szły niestety z krzyża. W między czasie wbili mi wenflon, pobrali krew, wypisałam dokumenty, zrobili lewatywe (nie było to takie straszne), podali ranigast bo jadłam kolację i bali się że będę wymiotować podczas cięcia. I jak już byłam w wc pojawiła się pani anestezjolog. Krótki wywiad a skurcze zaczęły się rozkręcać. Były już tak silne, że miałam ochotę zębami gryźć parapet i powiedziałam już przez zęby do anestezjolog czy nie można tego przyśpieszyć bo już ledwo wytrzymuje przez skurcze. Pani się zebrała i za chwilę przyszła położna ubrać mnie w ich koszule fizelinę (blee). Położyłam się na łóżko i zawiozły mnie na blok. Tam lekarze mnie przywitali, pytali o płeć, imię i tak miło, luźno ze mną rozmawiali. Ja niestety zaczęłam się ze stresu cała trząść. Nie mogłam nad tym zapanować ale lekarki były tak miłe, że podczas wbijania znieczulenia przytulały mnie, próbowały ogrzać. Samo wbicie igły to jak ukłucie przy pobieraniu krwi, założenie cewnika też odczułam jako delikatne uszczypnięcie. Potem szybciutko mnie zakryto, znieczulenie zaczęło działać i lekarze zaczęli swoją pracę Położna obok mnie cały czas mówiła co się dzieje i opowiadała, że już widać nóżki, już jest główka i już Zuzia jest z nami na świecie Samo wyciąganie jej to było takie dziwne uczucie, jakby ktoś szturchał mnie w brzuch ale nic nie bolało. I jak już lekarz ją wyciągnął to powiedział "Zuzia a co Ty taka zdziwiona?" i zaraz wykrztusiła co miała w płuckach i usłyszałam płacz Pokazali mi ją jak krzyczy i zaraz położna zabrała na ważenie i ocenę Lekarze mnie zszywali a położna przyniosła pokazać i przyłożyć mi malutką do policzka. Byłam mega wzruszona i zaczęłam do malutkiej mówić "Nie bój się Zuzia, już jesteś z nami, idz do tatusia i nic się nie bój" i przestała płakusiać. Pocałowałam ją w policzek, usłyszałam że jest 10/10 i zabrali Zuzię do tatusia Mnie szyli 30 min ale nic już nie pamiętam z tego bo myślami byłam gdzie indziej.

Przywieźli mnie na salę gdzie były już dwie inne dziewczyny, położna zajmowała się mną całą noc, co trzy godziny praktycznie dostawałam kroplówkę. Potem były inne "przyjemności" związane z cc ale to jak kogoś będzie interesowało napiszę

Rano przywieźli mi Zuzinkę, pani doradczyni laktacyjna nacisnęła mi sutki, poleciała siara i przyłożyła małą. Zuzia pięknie się zassała I tak jak już mnie z pionizowali to opiekowałam się Zuzią cały czas. Co mnie zaskoczyło? Myślałam, że dopadnie mnie jakaś depresja czy niechęć po tym bólu po cc ale skąd. Nadeszła na mnie taka fala miłości, że Zuzia praktycznie cały pobyt w szpitalu spała ze mną w łóżku, ciągle ją karmiłam, przewijałam. Oddawałam tylko na badania i do kąpieli. Taką samą fala miłości poczułam do męża. To było coś niesamowitego, nie wiem czy da się jeszcze mocniej kochać. Mój mąż stanął na wysokości zadania i codziennie przywoził wszystko co potrzebowałam, pomagał mi wstać, ubrać się, wykąpać się pod prysznicem, umyć włosy. Mogłam pisać i dzwonić do niego cały czas gdy miałam chwilę kryzysu przez ból.

We wtorek poprosiłam lekarza o wypis i tak o 14 pojechaliśmy we trójkę do domu Mieszkanie wysprzątane, kwiaty dla mnie na stole Nie mogliśmy się tym dniem na cieszyć

Jutro minie tydzień jak jesteśmy w domku no a Zuzia ma już 9 dni Na razie karmię ją na żądanie, niestety zdarzyło się tak że musieliśmy trzy razy dokarmić ją butelką bo między 3-4 nie mam w ogóle pokarmu w piersiach...Nie poddaję się jednak i cały dzień przystawiam Zuzinkę do piersi, mam wpisane w książeczce że malutka jest karmiona piersią i chcę żeby tak zostało. Piję różniaste herbatki i ściągam w miarę czas pokarm. Generalnie Zuzia to złote dziecko - śpi po 3-4h, kupka, je, po kanguruję ją trochę i zaraz zasypia W nocy ma pobudki o 0.00, 3-4 i potem o 6-7.

Mąż w tamtym tyg załatwił wszystkie formalności, łącznie z becikowym W przyszłym tygodniu mamy pierwszą wizytę u lekarza a weekend jak będzie pogoda pójdziemy na nasz pierwszy spacer
Zaliczyliśmy pełno odwiedzin, w pewnym momencie miałam już dość no ale co zrobić...

A teraz o teściowej : Utarłam jej nosa bo przyjechali jak zaczęłam rodzić ale nie wpuścili ich na porodówkę. Więc czekali na IP ten cały czas. To samo z odwiedzinami, okazało się że w szpitalu są wyznaczone godziny i można było posiedzieć tylko od 14-17 i mogły wejść do pokoju tylko dwie osoby

Natomiast w domu to był koszmar. Ciągle podważała to co nauczyli mnie w szpitalu i porównywała ze swoją córką. Pierwszą kąpiel Zuzi pamiętam jak przez mgłę bo ona ją kąpała (mąż po prosił żeby pokazała jak) i malutka tak płakała, że ja prawie traciłam oddech. Na prawdę więź z dzieckiem jest tak silna, że taki płacz spowodowany przez osobę drugą powoduje skoki ciśnienia i adrenaliny. Od razu byłam jak w pół mroku i cała mokra. A jak zobaczyłam jak wkłada jej pałeczki do ucha to aż krzyknęłam, że tak się nie robi...To samo jak zakrapiałam nosek i potem oczka solą fizjologiczną to teściowa myślała, że ta sól to taka jak do jedzenia i że ją będzie szczypać i że jej córka tak nie robiła I tak cały czas coś...że skórka jej schodzi, że jest pupa czerwona, że dlaczego kupkę zieloną zrobiła. Przez jej pieprzenie miałam niezłą schizę. Zjadłam tyle nerwów przez tą babę a ona jeszcze codziennie chciała tu być bo "ja się martwię o Zuzię i czuję się lepiej jak jestem z Wami i ją widzę", no ręce opadały. Codziennie rano telefon jak spaliśmy, czy wszystko ok i czy ona może przyjechać na noc to pomoże. Na całe szczęście mąż tutaj też się wykazał i powiedział matce, że ja nie potrzebuję pomocy bo radzę sobie doskonale. Już tyle razy usłyszałam od niego, że jest ze mnie dumny Ja odbieram nadgorliwość teściowej jako zazdrość, że ja nie cierpiałam przez cc a jej córka tak, że ja radzę sobie z własnym dzieckiem bo jest spokojne i karmię piersią a dziecko jej córki przez bite dwa tygodnie miało zaparcia, nie spało, płakało non stop i jeszcze te problemy z karmieniem. Nie umiem inaczej wytłumaczyć jej zachowania i mącenia. Na szczęście to już za mną bo dziś z powrotem zajmuje się drugą wnuczką i jak przyjadą to na szczęście na wieczór, na chwilę.

No a u mnie jest tak : rana już tak bardzo nie boli, strasznie się pocę co kiedyś było nie do pomyślenia, pewnie woda schodzi jeszcze. Brzuszek z każdym dniem jest mniejszy Jutro jadę zdjąć szwy i muszę podpytać gin bo od czwartku już nie krwawię i nie wiem czy to tak ma być. 9 dni po porodzie ważę 55kg, zobaczymy co będzie dalej bo mam okropny problem z jedzeniem...praktycznie w ogóle nie jestem głodna i na siłę muszę jeść

To tyle ode mnie

ps. pierścionka nie udało mi się zdjąć! Na szczęście nikt nie kazał i nikt nawet nie pytał
A i na korytarzu w dzień wypisu spotkałam moją przyjaciółkę Urodziła 27.10 w nocy, to była pełnia i dużo znajomych dzieciaczków się urodziło
No i jeszcze a propo libido...Mam tak duże, że najchętniej kochałabym się codziennie a tu 5 tyg jeszcze przed nami
super opis! świetnie, ze jesteś taka szczęśliwa i że wszystko w porządku teraz tylko się cieszyć

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Poziomkowa o 13:20 urodziła Filipka duży chłopak, waży 40140! Jest podobny do starszego brata Leo
Gratulacje Poziomkowa89 kolejny dzidziuś na świecie! i jaka waga zacna.

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Ale Wam się pożale na tz. Ja tu z dresów wyszłam, dom ogarnęłam, obiad pięknie na stole podałam żeby chociaż trochę tą rocznicę uczcić... A on chyba całkiem zapomniał. Spóźnił się z pracy w ogóle,zjadł,poszedł z psem i mówił że jak wróci to będzie coś przy rowerze robił no mam nadzieje że teraz przy okazji spaceru z psem chociaż do kwiaciarni wejdzie
tak jak dziewczyny piszą, może szykuje coś specjalnego, no i gratulacje rocznicy

Cytat:
Napisane przez wonderka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Rozwarcie mam na centymetr, z 5cm szyjki jest 3cm. Ginka twierdzi, że urodzę przed terminem tj. 22.11. Mam wizytę kolejna na 16.11 ale pewnie już nie będzie konieczna a 9.12 mam wpaść na kontrolę przepływów mała zdrowa, powyżej 3kg, leży pleckami po lewej czyli niby idealnie do porodu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ale jestem podniecona, jeszcze troszkę i będę miała to małe cudo z brzucha na rękach!!
super, moze uda się wcześniej urodzić i będziesz mogła się szybciej cieszyć córą też nie wiedziałam, że lokalizacja pleców ma znaczenie. Moja plecy ma po lewej patrząc od mojej strony.
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 18:55   #3557
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Tz że spaceru z psem wrócił ze sporym bukietem,ma szczęście
My naszą rocznicę mamy w walentynki. Zobaczymy, co mąż wymyśli. Już teraz twierdzi, że ślub mieliśmy 13 - go lutego...

Troszkę z innej beczki. Kiedy trzeba zgłosić w pracy, na jaki urlop się decydujemy? Dotychczas myślałam, że dopiero w szpitalu przy porodzie, a teraz koleżanka księgowa mówi, że 14 dni przed porodem. Przecież nie wiemy, kiedy dokładnie urodzimy. Kilka dziewczyn urodziło przecież wcześniej. U mnie też ciekawie: 3 tygodnie w szpitalu, a teraz leżenie do samego porodu, więc osobiście i tak tego nie załatwię.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 19:09   #3558
poznanianka1990
Zakorzenienie
 
Avatar poznanianka1990
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez wonderka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie. Rozwarcie mam na centymetr, z 5cm szyjki jest 3cm. Ginka twierdzi, że urodzę przed terminem tj. 22.11. Mam wizytę kolejna na 16.11 ale pewnie już nie będzie konieczna a 9.12 mam wpaść na kontrolę przepływów mała zdrowa, powyżej 3kg, leży pleckami po lewej czyli niby idealnie do porodu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ale jestem podniecona, jeszcze troszkę i będę miała to małe cudo z brzucha na rękach!!
Super wieści


Na obchodzie spytałam lekarza (w ogóle to młody i nawet przystojny ) czy mam się martwić, czy wszystko jest ok. Mówi, że jest ok, te przepływy też (każdy gada co innego ) , po prostu to tętno czasem delikatnie powyżej normy, ale to tylko jeden parametr, byłoby źle gdyby kilka parametrów razem wziętych - czyli np tętno, przepływy i jeszcze coś było nie tak. Obserwują mnie i czekają - albo się samo zacznie, albo się wyciszy albo jak się coś pogorszy to będą wywoływać (tfu, tfu ostatniej opcji nie zakładam). Byle się samo zaczęło
Mąż był u mnie i gadał z Julką, mam nadzieję, że posłucha ojca, bo jak nie to...
__________________


Nasz ślub 16.08.2014

Julcia 4.11.2015 g. 0:09
2740g 52 cm

poznanianka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 19:15   #3559
Iclosemyeyes
Zakorzenienie
 
Avatar Iclosemyeyes
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 640
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Fasterka, ale Ci tz zrobił niespodziankę to teraz jeszcze malutka niech wyskoczy i będzie komplet

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
My naszą rocznicę mamy w walentynki. Zobaczymy, co mąż wymyśli. Już teraz twierdzi, że ślub mieliśmy 13 - go lutego...

Troszkę z innej beczki. Kiedy trzeba zgłosić w pracy, na jaki urlop się decydujemy? Dotychczas myślałam, że dopiero w szpitalu przy porodzie, a teraz koleżanka księgowa mówi, że 14 dni przed porodem. Przecież nie wiemy, kiedy dokładnie urodzimy. Kilka dziewczyn urodziło przecież wcześniej. U mnie też ciekawie: 3 tygodnie w szpitalu, a teraz leżenie do samego porodu, więc osobiście i tak tego nie załatwię.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Dobry aparat z Twojego męża a na obraczce nie macie daty ślubu?

Ten urlop się zgłasza do 14 dni po porodzie, inaczej trochę by było ciężko wycelowac

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Happiness only real when shared
Iclosemyeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 19:34   #3560
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Iclosemyeyes Pokaż wiadomość
Fasterka, ale Ci tz zrobił niespodziankę to teraz jeszcze malutka niech wyskoczy i będzie komplet



Dobry aparat z Twojego męża a na obraczce nie macie daty ślubu?

Ten urlop się zgłasza do 14 dni po porodzie, inaczej trochę by było ciężko wycelowac

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Ulżyło mi Właśnie nie mamy żadnych napisów. Uznaliśmy, że walentynki mają taką datę, że naprawdę ciężko będzie się pomylić... Zwłaszcza, że 7 dni wcześniej on sam ma urodziny, a 7 dni po walentynkach urodziny ma jego mama... No więc myślałam, że idealnie się złożyło. Zobaczymy. Może się tylko zgrywał
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 19:50   #3561
Amelia16
Zadomowienie
 
Avatar Amelia16
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 390
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Przede wszystkim gratulacje dla Poziomkowej i Filipka, kawał chłopca !!!!

Chwaliłam się ostatnio, że u mnie pełna cisza? No to mam... Rano mnie przeczyściło, ale pomyślałam sobie, że pewnie coś zjadłam i tyle. Cały dzień jakoś dziwnie się czuję, tak... nieswojo? I przelewa mi się w brzuchu jakby mnie miało czyścić (Fasterka to samo jako u Ciebie)Po 14 zaczął mi się spinać brzuch. Po 16 spinanie zamieniło się w mocniejsze skurcze. Po 17 zaczęłam liczyć, ale są mocno nieregularne, raz co 8 minut, potem 20 minut przerwy, ale to ewidentnie skurcze, nie wiem czy BH czy coś się szykuje, nie chcę panikować Wzięłam ciepły długi prysznic, przy okazji się wygoliłam tu i ówdzie coby w razie W być gotowym no i nie wiem... Dalej mocno nieregularnie, myślę, że się uspokoi jednak, no ale nie łykam nic bo lekarz kazał mi już nie wyciszać skurczy

Martucha
śliczne zdjęcia, bardzo ładna pamiątka powinnaś być modelką w ciąży
Lexie szkoda, że jeszcze nie dziś, może jutro?
Agusiek super, że zapis ktg taki ładny czyli narazie czekamy na Alę
Fasterka dużo miłości z okazji waszego święta!
Agnes mój lekarz też mówi, że ciąża donoszona to skończony 36 tc
Peachella ja też czuję, że Twój poród to i tak na wyciągnięcie ręki już, lada dzień
Srebrna piękny opis... Magia miłości działa cuda, myślę, że zafascynowanie córeczką dodało Wam tyle sił
Wonderka czyli już wszystko gotowe, wow!!! Czekamy na rozwój akcji, ciekawe do kiedy donosisz
__________________
1 , 2 , 3
Amelia16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 20:13   #3562
fasterka90
Zadomowienie
 
Avatar fasterka90
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Amelia no to u Ciebie tez się zaczyna dziać
U mnie dzisiaj przynajmniej póki co ze skurczami cisza.
Cały czas się nastawialiśmy że dzisiaj już mała z nami będzie a jej się chyba w ogóle nie widzi z brzucha wychodzić :p któraś z Was pytała która to rocznica - trzecia i to nie ślubu (to jeszcze przed nami) tylko początku związku w ogóle. Poznaliśmy się pół roku wcześniej ale się baaardzo nie lubilismy dość szybko się postaralismy o dziecko

Na jutro tatuś nam zabronił się rozpakowywać bo mecz
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski
13.11.15 Ola 2790g, 49cm
fasterka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 20:16   #3563
poznanianka1990
Zakorzenienie
 
Avatar poznanianka1990
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez fasterka90 Pokaż wiadomość
Tz że spaceru z psem wrócił ze sporym bukietem,ma szczęście :p
Brawa dla tżta Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
__________________


Nasz ślub 16.08.2014

Julcia 4.11.2015 g. 0:09
2740g 52 cm

poznanianka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 20:40   #3564
Amelia16
Zadomowienie
 
Avatar Amelia16
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 390
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

O matko, co jutro znów za mecz? To ja nie rodzę, niech sobie Tż obejrzy spokojnie
Znów mnie przegoniło, brrr już sama nie wiem czy to jelita czy dzieć mnie tak spinają... Chyba jednak łyknę jakąś nospę
__________________
1 , 2 , 3
Amelia16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 20:48   #3565
Iclosemyeyes
Zakorzenienie
 
Avatar Iclosemyeyes
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 640
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Amelia16 Pokaż wiadomość
O matko, co jutro znów za mecz? To ja nie rodzę, niech sobie Tż obejrzy spokojnie
Znów mnie przegoniło, brrr już sama nie wiem czy to jelita czy dzieć mnie tak spinają... Chyba jednak łyknę jakąś nospę
Chyba będzie dzisiaj kolejny dzidziuś :Jupi: mam nadzieję, że cała ekipa w domu już zdrowa i gotowa na powitanie Tosi będziesz miała jak nam napisać wieści ze szpitala?




Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Happiness only real when shared
Iclosemyeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 20:52   #3566
fasterka90
Zadomowienie
 
Avatar fasterka90
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Amelia16 Pokaż wiadomość
O matko, co jutro znów za mecz? To ja nie rodzę, niech sobie Tż obejrzy spokojnie
Znów mnie przegoniło, brrr już sama nie wiem czy to jelita czy dzieć mnie tak spinają... Chyba jednak łyknę jakąś nospę
Noo najgorsze że czasem kobieta sama nie wie co się z jej ciałem dzieje... Ja wczoraj naprawdę już w panikę wpadałam,dobrze że tz zimną krew zachował.
A mecz to nie jakaś reprezentacja czy coś tylko nasz Real Madryt gra w Lidze Mistrzów dość ważny mecz :p my oboje z tz jestesmy kibole więc to nie każdy facet jutro będzie oglądał
__________________
02.11.2012
09.03.2015 II kreski
13.11.15 Ola 2790g, 49cm
fasterka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 21:02   #3567
czekooczekolada
Zakorzenienie
 
Avatar czekooczekolada
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Poziomkowa gratulacje, dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa
__________________
.

Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need.
🤍


______________________
czekooczekolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 23:58   #3568
Aasikk
Zadomowienie
 
Avatar Aasikk
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 214
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Poziomkowa gratuluje!!!!
Ja jak zwykle nie moge spac... mam jakies dusznosci, troche sie poce i brzuch mi sie napina juz 2 godzine

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka
__________________
----------------------------------------
13.09.2014
Aasikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 00:20   #3569
czekooczekolada
Zakorzenienie
 
Avatar czekooczekolada
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Aasikk Pokaż wiadomość
Poziomkowa gratuluje!!!!
Ja jak zwykle nie moge spac... mam jakies dusznosci, troche sie poce i brzuch mi sie napina juz 2 godzine

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka
Ja tez nie moge

Wykorzystalam tzta idalej sie nudze a mloda to jakies akrobacje tam czyni w srodku.
__________________
.

Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need.
🤍


______________________
czekooczekolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 00:38   #3570
Aasikk
Zadomowienie
 
Avatar Aasikk
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 214
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Czeko ja swojego nie moge meczyc, z reszta co on biedny podziala z polamanymi zebrami i reka:-( nasza Hania tez nie spi jeszcze, skacze az brzuch podskakuje.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka
__________________
----------------------------------------
13.09.2014
Aasikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-13 16:02:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.