Wspólny cel mamy: od jesieni o dzidzię się staramy! staraczki 2015/2016

[Fantasmagori]

Moim zdaniem ok zresztą jak będziesz miała chodzące l4 to chyba nie będą się mogli przyczepić za bardzo

Tak, w dniu spodziewanej. Powinna być 14



Ale oczywiście niewykluczone że nie wytrzymam i zrobię też wcześniej, zamówiłam sporo testów z allegro

[kasia_ruda]

Ja kocham kawę i z mężem bawimy się trochę tą tematyką. Nie jest do końca tak, że z ekspresu kawa jest najlepsza i najzdrowsza. Chodzi o czas zaparzania. Im krócej tym lepiej. My mamy ekspres ciśnieniowy, ale moim skromnym zdaniem kawa zaparzana przez dripa jest smaczniejsza niż z ekspresu. My kupujemy ziarna (jest taki sklep tommy's coffee, gdzie wypalają kawę dopiero kiedy ją kupisz i w takim stopniu, jak lubisZ, janajbardziej lubię średnio paloną), mielimy je bezpośrenio przed parzeniem, a potem przelewamy przez dripa. Najtańszego dripa można kupić za kilkamaście zł, do niego tylko filtry (100sztuk ok 5 zł), kawa mielona i do przedu. Rozpuszczalnej nie tykam. Ble...kwaśna, żołądek od niej boli.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[aniusia49]

Tak w bożenie nie ogarniam tego, ale test owu wychodzą narazie tylko z drugą bladą kreską, więc liczę na to że owu pojawi się za kilka dni

confused women nie wiem jak długo musi być umowa, ale wiem że ZUS kontroluje nawet wtedy jak masz l4 chodzące.

[kasia_ruda]

Napisane przez Panna Izabela

Mam nadzieję... Póki co, to staram się w duchu

Wizualizuję





Nie dołuj się - a nuż widelec coś będzie?





Niby można, ale nie wiem jak

Możecie chociaż uprawiać seks, ciesz się





Dzięki za wyjaśnienie A można te dwa zamrożone, zakładając że się jest w 30% szczęśliwców, wykorzystać gdy ma się ochotę na drugie dziecko?





Nie łam się - no i często ciąża boli jak na okres, więc to nie do końca zły znak





Ja właśnie nie chcę się uzależnić, ale to jest nawet fajne. Wcześniej tego nie robiłam, mierzyłam temperaturę, obserwowałam śluz, ale po to, żeby jeszcze nie zajść w ciążę, no i zaszłam I test zrobiłam, jak @ nie przyszła. No i właśnie - jedna @ była i od niej liczona była ciąża





No ja wiadomo, będę się martwić całą ciążę. Ale moja sytuacja uświadamia mi, że nie wolno niczego brać za pewnik, nawet tak pewnego trzeciego trymestru... Dlatego lepiej się nie martwić w ogóle, o ile to możliwe...



Teraz mam na 17.11, mam nadzieję, że to będą już badania, a nie wizyta (chociaż jak znam życie, to dopiero wizyta, na której zleci mi babka badania...). A najlepiej jakby była wizyta i badania w jednym dniu, bo też nie zamierzam przyjeżdżać do wawy co tydzień, bo mają takie widzi mi się...



Nie zabezpieczamy się nie ze względów religijnych, które jak dla mnie są bez sensu (nie uważam, żeby antykoncepcja była równoznaczna z uśmierceniem potencjalnego dziecka - dla mnie to jak mówienie, że nie uprawianie seksu to to samo, bo przecież uprawiając seks, jakieś dziecko mogłoby z tego być...; zwłaszcza, że Kościół zezwala na anty w szczególnych przypadkach, np gdy nie stać Cię na dziecko, jakby to był wielki grzech, to by nie zezwalał, w końcu na zabójstwo w obronie własnej nie ma przyzwolenia ). Nie biorę tabletek, bo nie chcę się faszerować hormonami no i mamy się starać "niedługo", sama gin mi mówiła, że to bez sensu. A gumki mi przeszkadzają i chyba jestem uczulona na lateks. Także tego....





A ja w to nie wierzę. Bardzo chciałam dziecko, zafiksowana byłam na tym punkcie jak nie wiem, ale niechętnie odkładaliśmy seks na niepłodne. Mimo to liczyłam na jakiś cud, no i codziennie moją główną myślą było dziecko. I udało się, złoty strzał. Szwagierka moja ślub brała rok przede mną i bardziej niż o ślubie, myślała o dziecku. 3 miesiące i w ciąży była (co prawda teraz się starają od pół roku, no ale nie ma tam wyznaczania płodnych czy mierzenia temp...). Jeśli ktoś myśli o zajściu i się mega stresuje, to uwierzę, że stres może przeszkodzić w zajściu, ale samo intensywne myślenie o dziecku nie.





Niklu nie może zawierać, bo ja jestem uczulona na nikiel i wysypałoby mnie od razu. Wydaje mi się, że nie jest taka straszna, trzeba tylko kupować tą, na której jest 100% kawy. Sypana może i prawdziwsza, ale jaka niedobra, no i te fusy...

Kusi mnie ekspres do kawy, bo fusów wtedy nie ma, ale taka kawa jest dla mnie mega mocna. Marzy mi się taki ekspres, który robi różne rodzaje kawy, z pianką... (najczęściej widzę takie ale na kapsułki, a to dopiero jest zuo)...

No pewnie, że można, to moje zarodki i ja dcyduję, czy chcę mieć je podane, czy oddać je innej parze. My jesteśmy w tych 30% z pierwszym synkiem, więc czasem się udaje za pierwszym razem

Masz rację z tym zamartwianiem się. Ja po moich przejsciach przez cała ciążę żyłam w mega stresie. Miałam nadcißnienie, nałogowo wręcz 4 razy dziennie liczyłam ruchy, co kilka godzin obowiązkowe pomiary ciśnienia. Wpędziłam się w mega nerwicę, i po co?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

Napisane przez aniusia49

Tak w bożenie nie ogarniam tego, ale test owu wychodzą narazie tylko z drugą bladą kreską, więc liczę na to że owu pojawi się za kilka dni

confused women nie wiem jak długo musi być umowa, ale wiem że ZUS kontroluje nawet wtedy jak masz l4 chodzące.

To trzymam kciuki żeby się pojawiła I po niej jeszcze ale już na ciążowym

[kasia_ruda]

Ja z powodu nadciśnienia w ciąży nie piłam kawy, ale bardzo polubiłam inkę. Jest mega wybór kaw zbożowych, z żołędzi, kasztanów, bezkofeinowe, pyszne. Robione w kawiarce na gazie są jak dobre espresso (weszłyscie na mój temat :P )

Ja z aplikacji nie widzę zdjęć i nie mogę wstawiać minek!


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

Hmm w sumie chętnie bym spróbowała takiej kawy z żołędzi czy kasztanów

[wiosenka84]

Napisane przez StayStylish

Ja mam wszystkie objawy ciazy zebrane objawy z calego 1 trymestru ja mam w 1 tygodniu po owlacji
Nie mierze temp, ale robie testy owulacyjne dalej (negatywne codziennie) i mysle o tym 24h/dobe

Ja za to nie mam żadnych objawów w tym miesiącu..

Napisane przez Milagr0s

Już miałam załamke ze ten cykl mam bezowulacyjny no bo dzisiaj już 21dc a same negatywy miałam A dzisiaj niespodzianka! I na dodatek odkryta przez męża :-D Zrobiłam test owu i zapomniałam w łazience a za kilka minut tam wchodzi on i krzyczy: 2 kreski??!! Nawet nie podejrzewałam ze się zna na testach owu :-P Dla pewności jeszcze raz pózniej powtórzyłam za 3 godziny i znowu 2, ta druga nie jest znowu o takiej samej intensywności no ale będę traktować to jak owu! W sumie w ciagu ostatniego półrocza miewałam cykle trwające grubo ponad 30 dni (max 37), wiec może nic dziwnego ze mam tak późno ten dzień... Ale ostatni cykl miałam 29 dni, wiec weź tu zaplanuj cokolwiek! Ale najważniejsze ze już zadziałaliśmy i jest nadzieja na ten cykl

To teraz trzeba czekać na kolejne dwie kreseczki

Napisane przez Panna Izabela

Niklu nie może zawierać, bo ja jestem uczulona na nikiel i wysypałoby mnie od razu. Wydaje mi się, że nie jest taka straszna, trzeba tylko kupować tą, na której jest 100% kawy. Sypana może i prawdziwsza, ale jaka niedobra, no i te fusy...
Kusi mnie ekspres do kawy, bo fusów wtedy nie ma, ale taka kawa jest dla mnie mega mocna. Marzy mi się taki ekspres, który robi różne rodzaje kawy, z pianką... (najczęściej widzę takie ale na kapsułki, a to dopiero jest zuo)...

Mi też najbardziej smakuje kawa z ekspresu. W pracy nie mam takiej możliwości więc albo piję rozpuszczalną, albo mieloną zaparzoną przez filtr.

Napisane przez cavagirl

A mnie już brzuch miesiączkowo boli
Powiem Wam,że odkąd jestem na forum, to się mniej stresuję,oczywiście myślę i nakręcam się, ale jakoś tak w kupie raźniej i weselej

Też tak uważam

Napisane przez Fantasmagori

U mnie jeszcze 9 dni do testowania, oszaleję

Fanta spokojnie, szybko zleci

Ja dzisiaj byłam u nowego ginekologa. I mam mieszane odczucia.
Dlatego, że nie zostałam w ogóle zbadana. Miałam tylko wywiad, pokazałam wyniki hormonów, cytologii i moje obserwacje z ostatnich dwóch cykli. Skłamałam, że już od pół roku się staramy, bo by pewnie mnie odesłał i kazał przyjść za kilka miesięcy.
W kolejnym cyklu mam mieć monitoring cyklu.
Mężowi kazał zrobić badanie nasienia. Ciekawa jestem co on na to jak się dowie.
Poza tym dał mi i mężowi antybiotyk na bakterię chlamydia. I zrobił to całkiem w ciemno, bo pokazałam tylko wynik cytologii i powiedziałam, że nie miałam żadnych objawów zapalenia. Mówiłam, że brałam już antybiotyk na to zapalenie, ale i tak mamy go wziąć, bo podobno ta bakteria może utrudnia zajście w ciążę.
Powiedział, że mogę również pić dwa razy dziennie Infolic. Myślałam, że to się pije przy PCOS(?)

[Fantasmagori]

Dziwne. Ja byłam tylko raz u ginekologa który nie zbadał mnie na fotelu, tylko zbył. Poszłam dlatego że po odstawieniu anty nie miałam @. No cóż. Więcej razy tam już nie poszłam Pewnie zrobił tak dlatego że miał opóźnienie godzinne i chciał oszczędzić czas. Żałuję że dostał kasę za wizytę

Twój też nie wydaje mi się godny zaufania daje Ci w ciemno leki, nie bada -

Ale że kazał zbadać nasienie - to dobrze Twój niech nie marudzi tylko zrobi

[kasia_ruda]

Badanie nasienia to naprawdę super sprawa, dużo rozjaśnia przy staraniach.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez confused women

Bo to jest super wątek I w dodatku szczęśliwy, zaraz znowu posypią się II kreski

Wiem, że się znacie Więc doradźcie, po jakim czasie trwania umowy można iść na zwolnienie żeby ZUS się nie doczepił? Po 3-4 miesiącach jest ok?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Fanta, testujesz w dniu spodziewanej miesiączki??

Moja mama jest na etacie 39lat w służbie zdrowia. Od czerwca na zwolnieniu, bo ma duże problemy z sercem. W tej chwili wlaśnie jest na czwartej od czerwca kontroli w zusie. Co chwilę jeździ...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[wiosenka84]

Napisane przez Fantasmagori

Dziwne. Ja byłam tylko raz u ginekologa który nie zbadał mnie na fotelu, tylko zbył. Poszłam dlatego że po odstawieniu anty nie miałam @. No cóż. Więcej razy tam już nie poszłam Pewnie zrobił tak dlatego że miał opóźnienie godzinne i chciał oszczędzić czas. Żałuję że dostał kasę za wizytę

Twój też nie wydaje mi się godny zaufania daje Ci w ciemno leki, nie bada -

Ale że kazał zbadać nasienie - to dobrze Twój niech nie marudzi tylko zrobi

Tez sie zdziwilam, bo mi na innym forum dziewczyny z mojego miasta go polecily. Nie chce tak od razu z niego rezygnowac, dam mu jeszcze szanse. Zrobimy badanie nasienia i monitoring cyklu i zobaczymy czy bedzie mial jakis plan. Mowil cos o sprawdzaniu droznosci jajowodow.

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

[Fantasmagori]

Lepiej sprawdzić wszystko co się da Nie zaszkodzi a może coś pomóc

[__malaMi__]

Napisane przez aniusia49

Cześć dziewczyny

Ja swojego cyklu wgl już nie ogarniam, w poprzednim już było po owu a w tym na razie nic się nie zapowiada. Zaczęłam w tym miesiącu mierzyć temp i też jakaś taka dziwna



pierwszy raz dodaję tutaj jakieś zdjęcia, ciekawe czy będzie działać

ja tez robiłam testy owy od 10 dc i poczatkowo była jasna druga kreska, a potem znikła więc już wpadłam w panike, ze nie mam owu. w końcy wyskoczyła w 15 dc i z monitoringu wynika, ze wtedy chyba ta owu była.
rob cierpliwie tylko pilnuj sie z tym żeby nie pic 2h przed.

Napisane przez wiosenka84

Tez sie zdziwilam, bo mi na innym forum dziewczyny z mojego miasta go polecily. Nie chce tak od razu z niego rezygnowac, dam mu jeszcze szanse. Zrobimy badanie nasienia i monitoring cyklu i zobaczymy czy bedzie mial jakis plan. Mowil cos o sprawdzaniu droznosci jajowodow.

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

mój powiedział, ze najpierw się staramy (jest owulacja wiec on uważa, że to już dobrze), potem jak nic nie bedzie to badanie nasienia i dopiero potem drożność jajowodów, której zreszta kosmicznie się boję :P

[kasia_ruda]

Napisane przez wiosenka84

Tez sie zdziwilam, bo mi na innym forum dziewczyny z mojego miasta go polecily. Nie chce tak od razu z niego rezygnowac, dam mu jeszcze szanse. Zrobimy badanie nasienia i monitoring cyklu i zobaczymy czy bedzie mial jakis plan. Mowil cos o sprawdzaniu droznosci jajowodow.

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

My of kors :P


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Milagr0s]

Napisane przez wiosenka84

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

Mój robił w lecie żeby sprawdzić czy po chemioterapii wróciła płodność i miał 10% ruchliwych plemników a norma jest od 33% chyba :/ W sumie w teorii liczbowo nawet taka liczba by wystarczyła żeby zapłodnić ale wiadomo ze są kilkakrotnie mniejsze szanse. Teraz już kilka miesięcy minęło wiec chce go wysłać jeszcze raz to zrobić jak w tym cyklu nie wyjdzie żeby sprawdzić czy jest pozytywna dynamika...


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Fantasmagori]

Laski idę do pracy Miłego dnia i przyjemnych starań

[geosmina]

Napisane przez VelaLuca

Ja się na kawach nie znam Przytoczyłam tylko to co internet podaje Mam ekspres więc tylko taką kawę piję, a mielonej kawy nigdy nie tknęłam No ale przyznam, że jest to wygoda, jeden przycisk i już

Myśl tylko pozytywnie! Jeśli nie ma jeszcze okresowych objawów, to kto wie.....kto wie.... Nasza confused women też stwierdziła że szans nie ma, co więcej dawała sobie tylko 5 % a tu proszę - niespodzianka U ciebie będzie tak samo!

Ja się też nie znam na kawach, to akurat mi na studiach do łba wtłoczyli Lubię kawę z ekspresu, nie przepadam za rozpuszczalną, ale jak nie ma ekspresu, to rozpuszczalkę wypiję

No nie mam w sumie okresowych objawów, chociaż od kilku dni pobolewa mnie podbrzusze, nie wiem co się dzieje

Napisane przez __malaMi__

u mnie problem taki, ze ja rozpuszczalna lubię... sypanej nie tknę, a ekspressu w pracy nie mam. Nie piję jakoś dużo, bo max 1 dziennie, czasami tylko 2-3 razy w tygodniu.

a co do mleka to też są bardzo sprzeczne informacje, jak sobie obejrzałam na yt jak się u nas produkuje wszelki nabiał, to też jest to kwestia sporna. zresztą juz dawno słyszałam, ze człowiek nie trawi niby mleka...

dla mnie właśnie rozpuszczalna jest smaczna i jak tu żyć? :P

Dorośli mogą nie trawić laktozy (cukier mleczny), jeżeli mają niedobór laktazy - enzymu rozkładającego laktozę I wtedy mogą pojawiać się jakieś rewolucje typu gazy, ból brzucha itp.

Napisane przez confused women

Ja też rozpuszczalną lubię, ciężko mi się będzie od niej odzwyczaić Ale widziałam w Rossmannie jakąś kawkę na półce dla ciężarnych, były dwa smaki, może taka kawka będzie lepsza w takim razie?

Może być dobre coś takiego

Napisane przez chudziaszek11

Trzymam kciuki za jutrzejszy test od tygodnia nikt w ciąże tu nie zaszedł więc może Ty odwrócisz trend

No to jak już to może pij tą z Rossmanna ? jak pisze że dla ciężarnych o pewnie jeszcze jej magnez czy coś dołożyli Ja dziś rano zrobiłam sobie kontrolnie bete co by do jutra nie oszaleć - wyniki popołudniu, zważyłam się i okazuje się że jestem już kilo na plusie !!!! Fuck fuck !!!!!zwaliłam na razie na cycki, bo te rzeczywiście zrobiły się okazałe i rosnącą macice

No zobaczymy co będzie jutro...
Nie załamuj się, jak zaczniesz, to schudniesz w mig Ja na początku ciąży chyba 4 kg straciłam.

Napisane przez confused women

Bo to jest super wątek I w dodatku szczęśliwy, zaraz znowu posypią się II kreski

Wiem, że się znacie Więc doradźcie, po jakim czasie trwania umowy można iść na zwolnienie żeby ZUS się nie doczepił? Po 3-4 miesiącach jest ok?

Możesz iść od razu na zwolnienie, bo masz takie prawo, ale czy srus się nie przyczepi, to nie wiem

Napisane przez kasia_ruda

Ja kocham kawę i z mężem bawimy się trochę tą tematyką. Nie jest do końca tak, że z ekspresu kawa jest najlepsza i najzdrowsza. Chodzi o czas zaparzania. Im krócej tym lepiej. My mamy ekspres ciśnieniowy, ale moim skromnym zdaniem kawa zaparzana przez dripa jest smaczniejsza niż z ekspresu. My kupujemy ziarna (jest taki sklep tommy's coffee, gdzie wypalają kawę dopiero kiedy ją kupisz i w takim stopniu, jak lubisZ, janajbardziej lubię średnio paloną), mielimy je bezpośrenio przed parzeniem, a potem przelewamy przez dripa. Najtańszego dripa można kupić za kilkamaście zł, do niego tylko filtry (100sztuk ok 5 zł), kawa mielona i do przedu. Rozpuszczalnej nie tykam. Ble...kwaśna, żołądek od niej boli.

Ale Ci dobrze że Twój mąż też kawę lubi, mój nie pije w ogóle, chyba że to świństwo cappuccino z proszku Ale mi ekspres podarował, to chociaż tyle A co to jest ten drip?? Ja kiedyś, jak jeszcze nie miałam ekspresu to chciałam chociaż tą kawiarkę kupić, ale do niej chyba potrzebny jest gaz, a my mamy indukcję i to raczej by nie działało...

Napisane przez kasia_ruda

Ja z powodu nadciśnienia w ciąży nie piłam kawy, ale bardzo polubiłam inkę. Jest mega wybór kaw zbożowych, z żołędzi, kasztanów, bezkofeinowe, pyszne. Robione w kawiarce na gazie są jak dobre espresso (weszłyscie na mój temat :P )

Ja z aplikacji nie widzę zdjęć i nie mogę wstawiać minek!

ooo nie wiedziałam że takie cuda zbożowe robią, w ciąży bardzo często zamiast zwykłej kawy piłam inkę, ale nie wiedziałam że są takie rozmaitości

Napisane przez wiosenka84

Ja za to nie mam żadnych objawów w tym miesiącu..

To teraz trzeba czekać na kolejne dwie kreseczki

Mi też najbardziej smakuje kawa z ekspresu. W pracy nie mam takiej możliwości więc albo piję rozpuszczalną, albo mieloną zaparzoną przez filtr.

Też tak uważam

Fanta spokojnie, szybko zleci

Ja dzisiaj byłam u nowego ginekologa. I mam mieszane odczucia.
Dlatego, że nie zostałam w ogóle zbadana. Miałam tylko wywiad, pokazałam wyniki hormonów, cytologii i moje obserwacje z ostatnich dwóch cykli. Skłamałam, że już od pół roku się staramy, bo by pewnie mnie odesłał i kazał przyjść za kilka miesięcy.
W kolejnym cyklu mam mieć monitoring cyklu.
Mężowi kazał zrobić badanie nasienia. Ciekawa jestem co on na to jak się dowie.
Poza tym dał mi i mężowi antybiotyk na bakterię chlamydia. I zrobił to całkiem w ciemno, bo pokazałam tylko wynik cytologii i powiedziałam, że nie miałam żadnych objawów zapalenia. Mówiłam, że brałam już antybiotyk na to zapalenie, ale i tak mamy go wziąć, bo podobno ta bakteria może utrudnia zajście w ciążę.
Powiedział, że mogę również pić dwa razy dziennie Infolic. Myślałam, że to się pije przy PCOS(?)

O ile brak badania mnie nie dziwi, to dziwi mnie przepisywanie antybiotyków bez diagnozy choroby Zwłaszcza że chlamydia to chyba groźna bakteria i zakażenia nią występują chyba stosunkowo rzadko:confused :

Napisane przez kasia_ruda

Badanie nasienia to naprawdę super sprawa, dużo rozjaśnia przy staraniach.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------




Moja mama jest na etacie 39lat w służbie zdrowia. Od czerwca na zwolnieniu, bo ma duże problemy z sercem. W tej chwili wlaśnie jest na czwartej od czerwca kontroli w zusie. Co chwilę jeździ...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Zus dba o swoich klientów, aż za bardzo

Napisane przez wiosenka84

Tez sie zdziwilam, bo mi na innym forum dziewczyny z mojego miasta go polecily. Nie chce tak od razu z niego rezygnowac, dam mu jeszcze szanse. Zrobimy badanie nasienia i monitoring cyklu i zobaczymy czy bedzie mial jakis plan. Mowil cos o sprawdzaniu droznosci jajowodow.

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

Im więcej badań zrobicie tym lepiej, jeśli tylko chce Was na nie wysłać to bierz od razu, lepiej zrobić niż czegoś nie wiedzieć.


Moje maleństwo po tych bańkach jest strasznie nieswoje, śpi dużo, co w sumie u niej dość dziwne, ale żadnych objawów choroby nie ma, tylko katar i kaszel. I nie mogę nawet popatrzeć na te jej plecki, na karku ma takie fioletowe kółko od tych baniek, że aż mnie wszystko boli jak to widzę, nie mogę się zebrać, żeby całe plecusie obejrzeć Ale dziś mi towarzyszyła przy robieniu ciasta, taka dumna z siebie była że hej Teraz śpi, a ja zabieram się za obiad.

[VelaLuca]

Hej

Napisane przez Panna Izabela

Niklu nie może zawierać, bo ja jestem uczulona na nikiel i wysypałoby mnie od razu. Wydaje mi się, że nie jest taka straszna, trzeba tylko kupować tą, na której jest 100% kawy. Sypana może i prawdziwsza, ale jaka niedobra, no i te fusy...
Kusi mnie ekspres do kawy, bo fusów wtedy nie ma, ale taka kawa jest dla mnie mega mocna. Marzy mi się taki ekspres, który robi różne rodzaje kawy, z pianką... (najczęściej widzę takie ale na kapsułki, a to dopiero jest zuo)...

Nie każde kapsułki są złe Ale fakt faktem są dość drogie. My zastanawialiśmy się nad ekspresem kapsułkowym, ale zbankrutowalibyśmy na tych kapsułkach. U nas w domu piję się około 6 - 8 kaw dziennie, a jak są goście to i z 15 kaw się robi, więc kapsułki musielibyśmy kupować non stop Zdecydowaliśmy się na ekspres De Longhi, ze spieniaczem mleka, robi capuccino, caffe latte, latte macchiato - te wszystkie piankowe kawy I ma regulacje mocy, aż 5 poziomów, ja piję z reguły bardzo łagodną lub łagodną, bo faktycznie te inne są dla mnie zbyt mocne

Napisane przez confused women

Bo to jest super wątek I w dodatku szczęśliwy, zaraz znowu posypią się II kreski

Wiem, że się znacie Więc doradźcie, po jakim czasie trwania umowy można iść na zwolnienie żeby ZUS się nie doczepił? Po 3-4 miesiącach jest ok?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Fanta, testujesz w dniu spodziewanej miesiączki??

Ostatnio studiowałam ten temat Zus doczepi się wtedy, kiedy pracodawca by Cię zatrudnił już w ciąży, i zaraz po tym poszłabyś na L4. Wtedy byłoby to fikcyjne zatrudnienie i Zus nie wypłaci Ci pieniędzy. Jeżeli masz stałą umowę, i przepracowałaś już jakiś czas to spokojnie możesz iść na zwolnienie. Ale kontrole z Zusu i tak będziesz miała... teraz kontrolują wszystkich.

A ja niestety znów mam te dziwne plamienia, krew w śluzie, nie mam pojęcia co to za cholerstwo

[kasia_ruda]

Napisane przez geosmina

Ja się też nie znam na kawach, to akurat mi na studiach do łba wtłoczyli Lubię kawę z ekspresu, nie przepadam za rozpuszczalną, ale jak nie ma ekspresu, to rozpuszczalkę wypiję



No nie mam w sumie okresowych objawów, chociaż od kilku dni pobolewa mnie podbrzusze, nie wiem co się dzieje







Dorośli mogą nie trawić laktozy (cukier mleczny), jeżeli mają niedobór laktazy - enzymu rozkładającego laktozę I wtedy mogą pojawiać się jakieś rewolucje typu gazy, ból brzucha itp.







Może być dobre coś takiego







No zobaczymy co będzie jutro...

Nie załamuj się, jak zaczniesz, to schudniesz w mig Ja na początku ciąży chyba 4 kg straciłam.







Możesz iść od razu na zwolnienie, bo masz takie prawo, ale czy srus się nie przyczepi, to nie wiem







Ale Ci dobrze że Twój mąż też kawę lubi, mój nie pije w ogóle, chyba że to świństwo cappuccino z proszku Ale mi ekspres podarował, to chociaż tyle A co to jest ten drip?? Ja kiedyś, jak jeszcze nie miałam ekspresu to chciałam chociaż tą kawiarkę kupić, ale do niej chyba potrzebny jest gaz, a my mamy indukcję i to raczej by nie działało...







ooo nie wiedziałam że takie cuda zbożowe robią, w ciąży bardzo często zamiast zwykłej kawy piłam inkę, ale nie wiedziałam że są takie rozmaitości







O ile brak badania mnie nie dziwi, to dziwi mnie przepisywanie antybiotyków bez diagnozy choroby Zwłaszcza że chlamydia to chyba groźna bakteria i zakażenia nią występują chyba stosunkowo rzadko:confused :







Zus dba o swoich klientów, aż za bardzo









Im więcej badań zrobicie tym lepiej, jeśli tylko chce Was na nie wysłać to bierz od razu, lepiej zrobić niż czegoś nie wiedzieć.





Moje maleństwo po tych bańkach jest strasznie nieswoje, śpi dużo, co w sumie u niej dość dziwne, ale żadnych objawów choroby nie ma, tylko katar i kaszel. I nie mogę nawet popatrzeć na te jej plecki, na karku ma takie fioletowe kółko od tych baniek, że aż mnie wszystko boli jak to widzę, nie mogę się zebrać, żeby całe plecusie obejrzeć Ale dziś mi towarzyszyła przy robieniu ciasta, taka dumna z siebie była że hej Teraz śpi, a ja zabieram się za obiad.

Drip to takie coś Zobacz ofertę: Hario ceramiczny Drip V60-01 biały zaparzacz kawa
http://allegro.pl/showItem2.php?item=5670903823np w tigerze są super i dużo tańsze. A mój mąż nie pijał kawy, ale go przekonałam, że warto. Teraz wspólna kawa po obiedzie to nasz codzienny punkt programu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[confused women]

Napisane przez geosmina

Ostatnio studiowałam ten temat Zus doczepi się wtedy, kiedy pracodawca by Cię zatrudnił już w ciąży, i zaraz po tym poszłabyś na L4. Wtedy byłoby to fikcyjne zatrudnienie i Zus nie wypłaci Ci pieniędzy. Jeżeli masz stałą umowę, i przepracowałaś już jakiś czas to spokojnie możesz iść na zwolnienie. Ale kontrole z Zusu i tak będziesz miała... teraz kontrolują wszystkich.

Kochana chodzi o to, że ja i tak pracuję, ale dopiero dostałam umowę (z uwagi na ciążę) i planuję ze 3-4 miesiące przepracować I wtedy pójdę na zwolnienie. To wówczas będzie ok? Potem chciałam jeszcze troszkę na zwolnieniu sobie troszkę dorobić, ale rozumiem, że nie ma co ryzykować i lepiej siedzieć w domu na dupie, skoro te kontrole takie powszechne?

[VelaLuca]

Napisane przez confused women

Kochana chodzi o to, że ja i tak pracuję, ale dopiero dostałam umowę (z uwagi na ciążę) i planuję ze 3-4 miesiące przepracować I wtedy pójdę na zwolnienie. To wówczas będzie ok? Potem chciałam jeszcze troszkę na zwolnieniu sobie troszkę dorobić, ale rozumiem, że nie ma co ryzykować i lepiej siedzieć w domu na dupie, skoro te kontrole takie powszechne?

Co prawda nie do mnie, ale odpowiem Jeżeli umowę dostałaś będąc już w ciąży to kontrola jest murowana. Co prawda możesz się zawsze tłumaczyć, że w chwili podpisywania nowej umowy nie wiedziałaś o ciąży i tak bym zrobiła Jest jeszcze światełko w tunelu, ponieważ faktycznie pracowałaś wcześniej i na pewno masz na to jakieś papiery/dowody. Najważniejsza jest w tym przypadku lista obecności i Twoje obowiązki - będą robić wywiad środowiskowy, że faktycznie dla danej firmy pracowałaś, będą wypytywać co robiłaś, co należało do Twoich obowiązków. I sprawdzą dokumenty - dobrze by było aby Twój podpis lub dane widniały gdzieś na fakturach, w mailach, itd. I na zwolnienie poszłabym najwcześniej za 3 miesiące

Edit: aa to do mnie Tylko nick geosminy na górze mnie zmylił

[confused women]

Napisane przez VelaLuca

Co prawda nie do mnie, ale odpowiem Jeżeli umowę dostałaś będąc już w ciąży to kontrola jest murowana. Co prawda możesz się zawsze tłumaczyć, że w chwili podpisywania nowej umowy nie wiedziałaś o ciąży i tak bym zrobiła Jest jeszcze światełko w tunelu, ponieważ faktycznie pracowałaś wcześniej i na pewno masz na to jakieś papiery/dowody. Najważniejsza jest w tym przypadku lista obecności i Twoje obowiązki - będą robić wywiad środowiskowy, że faktycznie dla danej firmy pracowałaś, będą wypytywać co robiłaś, co należało do Twoich obowiązków. I sprawdzą dokumenty - dobrze by było aby Twój podpis lub dane widniały gdzieś na fakturach, w mailach, itd. I na zwolnienie poszłabym najwcześniej za 3 miesiące

Edit: aa to do mnie Tylko nick geosminy na górze mnie zmylił

Hehe coś pomieszałam z nickami
Kurcze, trochę to ryzykowne w takim razie, ale autentycznie tu pracuję, a w razie kontroli powiem, że przed zawarciem umowy nie wiedziałam o ciąży i mam nadzieję, że będzie ok.. Pracuję w tej firmie nie od dziś, także mogą wypytać o obowiązki, nie ma problemu.

[VelaLuca]

Napisane przez confused women

Hehe coś pomieszałam z nickami
Kurcze, trochę to ryzykowne w takim razie, ale autentycznie tu pracuję, a w razie kontroli powiem, że przed zawarciem umowy nie wiedziałam o ciąży i mam nadzieję, że będzie ok.. Pracuję w tej firmie nie od dziś, także mogą wypytać o obowiązki, nie ma problemu.

Uważam, że w Twoim przypadku taka kontrola to będzie tylko formalność, ale uprzedź o takiej kontroli swojego pracodawcę wcześniej i wspólnie ustalcie plan działania Przygotuj sobie wcześniej wszystkie papiery, które dokumentują Twoją pracę
A na kontroli ostro i stanowczo broń swego Będzie dobrze!

[confused women]

Napisane przez VelaLuca

Uważam, że w Twoim przypadku taka kontrola to będzie tylko formalność, ale uprzedź o takiej kontroli swojego pracodawcę wcześniej i wspólnie ustalcie plan działania Przygotuj sobie wcześniej wszystkie papiery, które dokumentują Twoją pracę
A na kontroli ostro i stanowczo broń swego Będzie dobrze!

Mam taką nadzieję
Dziękuję za cenne wskazówki

[201604261006]

Napisane przez VelaLuca

Ja już wczoraj słyszałam dyskusję Pis-u, że pieniądze z refundowanego In Vitro, wolą przeznaczyć na opiekę ludzi starszych i refundowane leki dla nich, więc to przedłużenie to tylko bujda. Jak dojdą do pełni władzy, to od razu zajmą się tym In Vitro...

Też tak myślę niestety.

Napisane przez Milagr0s

Byle by skończyło się tylko na zniesieniu refundacji a nie na całkowitym zakazie tej procedury...

Nas ratuje jedynie refundowane. Nie będzie nas stać zapłacić całości.

Napisane przez Fantasmagori

A mi tak ładnie wychodził w poprzednim cyklu a teraz? Porażka, jakieś zygzaki Nawet skoku nie było

Mój co miesiąc jest taki

Napisane przez Milagr0s

Ale najważniejsze ze już zadziałaliśmy i jest nadzieja na ten cykl

Napisane przez wiosenka84

A ktoras z was (waszych tz) robila te badnie nasienia

Mój Tż badał w czerwcu

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Eh byłam dzisiaj na badaniach, Ta glukoza okropna
A wyniki dopiero za 2 tygodnie. Nosz kuwa

[Kasmina]

Hej, pytam tak na przyszłość powiedzcie mi gdzie robi się takie badanie nasienia? mój tż bardzo chce mieć dziecko i dla niego na szczęście nie będzie to problemem, więc jeśli gin coś wspomni to od razu poleci póki co czekamy z badaniami - gin powiedział, że rok starań a potem diagnostyka.

Test owu wskazał mi II krechy za 14 dni kolejne II krechy

Ja kawę piję tylko rozpuszczalną i to rzadko za to jestem herbaciarą

[ttuska]

dziewczyny mam pytanie cykle mam 27-28 dniowe i teraz od 11 dnia cyklu zaczęłam robić testy owu - codziennie pojawia mi się bladoróżowa kreseczka testowa i oczywiście tej drugiej nie ma.. czy to normalne żeby kreska testowa była mało widoczna czy testy są po prostu wadliwe?

[201604261006]

Napisane przez Kasmina

Hej, pytam tak na przyszłość powiedzcie mi gdzie robi się takie badanie nasienia?

My robiliśmy w klinice niepłodności w warszawie.

Napisane przez ttuska

dziewczyny mam pytanie cykle mam 27-28 dniowe i teraz od 11 dnia cyklu zaczęłam robić testy owu - codziennie pojawia mi się bladoróżowa kreseczka testowa i oczywiście tej drugiej nie ma.. czy to normalne żeby kreska testowa była mało widoczna czy testy są po prostu wadliwe?

Możesz mieć mało hormonu i test go nie 'widzi'

[Kasmina]

Napisane przez ttuska

dziewczyny mam pytanie cykle mam 27-28 dniowe i teraz od 11 dnia cyklu zaczęłam robić testy owu - codziennie pojawia mi się bladoróżowa kreseczka testowa i oczywiście tej drugiej nie ma.. czy to normalne żeby kreska testowa była mało widoczna czy testy są po prostu wadliwe?

U mnie zawsze ciemna- a testy tanie z allegro ciężko powiedzieć czy Twoje są wadliwe, ja bym robiła i mimo wszystko czekała na pojawienie się tej drugiej

[ttuska]

Napisane przez Kasmina

U mnie zawsze ciemna- a testy tanie z allegro ciężko powiedzieć czy Twoje są wadliwe, ja bym robiła i mimo wszystko czekała na pojawienie się tej drugiej

ja tez mam tanie z allegro dlatego myślałam, że wadliwe w tamtym miesiącu była gruba krecha a w tym taka lekko rozowa ;/