Rossmann cz. XXVII

[Make4Up]

Napisane przez iza89

Dzisiaj w jednym z R. chciałam kupić matowy Color Tattoo, ale nie było w szafie, więc zapytałam ekspedientkę czy ma może dostępny w szufladzie. Oczywiście znalazła, ale... bezczelnie mi go otwarła, a tam zmacany, wymazany paluchami cień. To nie był tester, więc... nie, nie ma pewności, że są to całkiem nowe kosmetyki


Też dzisiaj kupiłam te kolory - piękne są

Napisane przez werek serek

cooo wy mówicie ale jakim cudem w tym "magazynie" znajdują się upaćkane produkty :/ wtf w ogóle. straciłam ostatki wiary w Rossmanna czekam na ddd. chociaż z tego co widziałam niewiele sklepów kosmetycznych bierze udział w ddd... więc czuję, że So Couture, na który się czaję, będzie trzeba kupować o północy :P

wiecie może, czy w którymś Rossmannie w Warszawie jest Catrice?

Może być że jedna klientka pokaże ekspedientce zmacany produkt i ta wyciągnie z szuflady nowy, a tamten zmacany nie odłoży na półkę tylko wrzuci gdzieś do szuflady. Potem np. inna ekspedientka nie wiedząc, że to jest ten zmacany da go innej która poprosi o taki z szuflady. Przy dużej ilości klientów i zamieszaniu myślę, że tak może być. Bo nie wszystkie rzeczy trzymają w foliach część w szufladzie jest tak luzem.

[netkaa00]

Napisane przez Asiuchal

Z innej beczki, pytanie do dziewczyn, które mają problem z tłustymi powiekami. Czy któraś ma/miała bazę pod cienie w Wibo? Zastanawiam się, czy się na nią skusić. Dodam, że u mnie nawet color tattoo zbiera się z załamaniach.

Kochana, ja mam bardzo tłuste powieki, używam Artdeco i uważam, że jest super, cienie trzymają się w nienaruszonym stanie

Dodam, że może najtańsza nie jest, ale starcza na długo

[bleuclair]

Napisane przez GrumpyCat

Skąd wiesz?

Pytanie nie do mnie, ale ja np mam pewność,że te z szuflady są świeże, bo pani rozrywała mi zbiorcze, zafoliowane w pełni opakowanie (zarówno tuszu jak i cieni). Co do Maybelline Lash Sensetional, to sprawdzałam w ten sposob, że a- najpierw bardzo trudno było go w ogóle odkręcić, a b-szczoteczka bardzo wolno wychodziła, był opór. Dziś wyjęłam szczoteczkę całkiem i tak, myślę,że też jest świeży. Drugi tusz który wziełam z tej serii na sklepie do sprawdzenia niestety otwierał się bez problemu i bez problemu wychodziła również jego szczoteczka.
Dziewczyny nadal myślę nad korektorem pod oczy i podkładem. Czy Astor Perfect Stay ma mniejsze czy większe krycie niż Rimmel Lasting Finish w szklanej butelce? Kurcze, dywaguję tak, bo wyjątkowo na tej promocji mogę sobie kupić tylko jeden podkład-zawsze brałam więcej, ale mam jeszcze sporo zapasów, więc muszę się ograniczyć Inaczej nie pytałabym i wzięła zarówno Max Factor Face Finity jak i Astora Perfect Stay, a tak muszę wybrac.
Użyłam dziś solo tego nowego cienie creme de nude- jest niemalże niewidoczny na powiece, ale jakoś go lubię i w związku z tym myślę o następmych

[AnnaDorota1993]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Pomożecie mi w doborze podkładu? Krycie musi być w miarę duże bo mam cerę naczynkową. Odcień jasny,chłodny. Cera jest sucha,wręcz odwodniona,co objawia się takimi jakby zmarszczkami na czole,ale równocześnie bardzo się świeci W miarę okej jest dla mnie Astor, Perfect Stay, 24H Foundation + Perfect Skin Primer, ale za bardzo się świeci. Największą porażką był u mnie Max Factor, Facefinity All Day Flawless 3 - in - 1 Foundation

Ja też mam cerę naczynkową, która miejscami jest sucha. Do tej pory najbardziej zadowolona byłam właśnie z tego Astora, bo daje uczucie nawilżenia Możesz przetestować Rimmel Lasting finish w szklanej buteleczce, u mnie się sprawdził A Rimmel Lasting finish nude (ten w tubce) u mnie się nie sprawdził, bo podkreślił wszystkie suche skórki i jeszcze bardziej wysuszył mi skórę. Revlon Colorstay z kolei bardzo dobrze kryje, ale na dłuższą metę może zapychać cerę.

[CleoOo]

Napisane przez AnnaDorota1993

Ja też mam cerę naczynkową, która miejscami jest sucha. Do tej pory najbardziej zadowolona byłam właśnie z tego Astora, bo daje uczucie nawilżenia Możesz przetestować Rimmel Lasting finish w szklanej buteleczce, u mnie się sprawdził A Rimmel Lasting finish nude (ten w tubce) u mnie się nie sprawdził, bo podkreślił wszystkie suche skórki i jeszcze bardziej wysuszył mi skórę. Revlon Colorstay z kolei bardzo dobrze kryje, ale na dłuższą metę może zapychać cerę.

te jasne odcienie astora są różowe prawda?

[AnnaDorota1993]

Napisane przez CleoOo

te jasne odcienie astora są różowe prawda?

Ten najjaśniejszy jest bardziej beżowy

[klapouszek29]

No właśnie tak wszyscy chwala astora i rimmel lf nude ze juz sama nie wiem który chce z racji pojawiającego sie łzs mam często rozne suche skorki i mimo peelingów , kremów, wiele podkładów je dodatkowo podkreśla. A te sa określane jako nawilżające.. I sama nie wiem

[takaja2]

Używała może któraś podkładów Eveline z poza szaf? Jakieś opinie co do trwałości, efektu?

[AnnaDorota1993]

Napisane przez klapouszek29

No właśnie tak wszyscy chwala astora i rimmel lf nude ze juz sama nie wiem który chce z racji pojawiającego sie łzs mam często rozne suche skorki i mimo peelingów , kremów, wiele podkładów je dodatkowo podkreśla. A te sa określane jako nawilżające.. I sama nie wiem

Astora polecam
Daje fajne uczucie nawilżenia, nie podkreśla suchych skórek, nie zapycha, trzyma się cały dzień i dobrze kryje

[CleoOo]

Napisane przez klapouszek29

No właśnie tak wszyscy chwala astora i rimmel lf nude ze juz sama nie wiem który chce z racji pojawiającego sie łzs mam często rozne suche skorki i mimo peelingów , kremów, wiele podkładów je dodatkowo podkreśla. A te sa określane jako nawilżające.. I sama nie wiem

znam to teraz moja cera świruje i pomimo peelingów każdy podkład podkreśla mi suche skórki ja na promo kupie HM 51 i rimmel nude 100, nic innego nie wpadło mi w oko, stwierdziłam że w przyszłym mc przejde sie do Douglasa i kupie jeden idealny podkład, mam dość wiecznego szukania i błądzenia

[klapouszek29]

Napisane przez CleoOo

znam to teraz moja cera świruje i pomimo peelingów każdy podkład podkreśla mi suche skórki ja na promo kupie HM 51 i rimmel nude 100, nic innego nie wpadło mi w oko, stwierdziłam że w przyszłym mc przejde sie do Douglasa i kupie jeden idealny podkład, mam dość wiecznego szukania i błądzenia

Mam hm51 ale jakoś nie pałamy miłością do siebie. Wiele osób go chwali a na mnie nawet cienka warstwa wyglada jakoś tak.. Jak zważona. Maska. Nie wtapia sie ładnie. Chociaż początki były bardzo obiecujące . Ale wiem ze wiele dziewczyn go bardzo lubi.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez AnnaDorota1993

Astora polecam

Daje fajne uczucie nawilżenia, nie podkreśla suchych skórek, nie zapycha, trzyma się cały dzień i dobrze kryje

Dziękuje

[Nikaniki]

Kupiłam eyeliner żelowy z Maybelline ten z podwójnym pędzelkiem i tusz Miss Sporty Studio Lash 3D volumythic z szuflady z wielką łaską ;/

I co do tego eyelinera to widzę, ze na opakowaniu pisze ze ma nową formułę ktos może się wypowiedzieć na ten temat? używałam tego co miał starą formułę i miał pojedynczy pędzelek i ciekawi mnie czy posiadają jakąś różnicę?

[Redhead__GIRL]

Napisane przez bleuclair

Ja też zawsze uważałam,że z tyłu to macaczki nie dosięgną, ale słyszałam kiedyś rozmowę dwóch pracownic w lubelskim Rossmannie,że muszą te tusze (i inne produkty) przesunąć na tył, bo już długo stoją, a ludzie zawsze z tyłu wybierają bo myślą,że krócej stoi także-różnie bywa

Wniosek z tego taki, że najlepiej brać gdzieś ze środka

[sandrek]

Napisane przez Redhead__GIRL

Wniosek z tego taki, że najlepiej brać gdzieś ze środka

Kolega kiedyś wykładał towar w Rossmannie i mówił, że najlepiej właśnie ze środka. Od tego czasu tak się staram brać.

[Smerfetka696969]

Napisane przez klapouszek29

Mam hm51 ale jakoś nie pałamy miłością do siebie. Wiele osób go chwali a na mnie nawet cienka warstwa wyglada jakoś tak.. Jak zważona. Maska. Nie wtapia sie ładnie. Chociaż początki były bardzo obiecujące . Ale wiem ze wiele dziewczyn go bardzo lubi.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------




Dziękuje

Też lubię tego astora chyba nawet lepiej niż wersję starszą.
Teraz kupie Rimmel w szklanej butelce i tego nude bo wciąż myślałam, który wziąć to wezmę dwa i już wtedy ocenie, która wersja jest lepsza.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ja za to szukam dobrej bazy pod podkład bo nos mam wiecznie czerwony w zimne dni i wiecznie katar.

[LouiseVigee]

Napisane przez Nikaniki

Kupiłam eyeliner żelowy z Maybelline ten z podwójnym pędzelkiem i tusz Miss Sporty Studio Lash 3D volumythic z szuflady z wielką łaską ;/

I co do tego eyelinera to widzę, ze na opakowaniu pisze ze ma nową formułę ktos może się wypowiedzieć na ten temat? używałam tego co miał starą formułę i miał pojedynczy pędzelek i ciekawi mnie czy posiadają jakąś różnicę?

Miałam obydwie wersje tego eyelinera i mam wrażenie, że ta nowa jest mniej trwała i szybciej robi się taka... wyblakła? Dodam, że pomysł z tą gąbeczką do rozcierania taki sobie, bo mam wrażenie, że ona nie rozciera, a ściera - jakoś tak nieestetycznie to wygląda. Już bardziej nadaje się do rozcierania normalnych, suchych cieni.
Ale ogólnie, choć ciut gorszy od poprzedniej wersji, nadal wypada dość nieźle w stosunku do pozostałych, więc strasznego powodu do zmartwień nie ma

[klapouszek29]

Napisane przez Smerfetka696969

Też lubię tego astora chyba nawet lepiej niż wersję starszą.
Teraz kupie Rimmel w szklanej butelce i tego nude bo wciąż myślałam, który wziąć to wezmę dwa i już wtedy ocenie, która wersja jest lepsza.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ja za to szukam dobrej bazy pod podkład bo nos mam wiecznie czerwony w zimne dni i wiecznie katar.

Ja lubię bazę z rimmela w tubce

[Nikaniki]

Napisane przez LouiseVigee

Miałam obydwie wersje tego eyelinera i mam wrażenie, że ta nowa jest mniej trwała i szybciej robi się taka... wyblakła? Dodam, że pomysł z tą gąbeczką do rozcierania taki sobie, bo mam wrażenie, że ona nie rozciera, a ściera - jakoś tak nieestetycznie to wygląda. Już bardziej nadaje się do rozcierania normalnych, suchych cieni.
Ale ogólnie, choć ciut gorszy od poprzedniej wersji, nadal wypada dość nieźle w stosunku do pozostałych, więc strasznego powodu do zmartwień nie ma

Ok dzięki

[bleuclair]

Napisane przez AnnaDorota1993

Ja też mam cerę naczynkową, która miejscami jest sucha. Do tej pory najbardziej zadowolona byłam właśnie z tego Astora, bo daje uczucie nawilżenia Możesz przetestować Rimmel Lasting finish w szklanej buteleczce, u mnie się sprawdził A Rimmel Lasting finish nude (ten w tubce) u mnie się nie sprawdził, bo podkreślił wszystkie suche skórki i jeszcze bardziej wysuszył mi skórę. Revlon Colorstay z kolei bardzo dobrze kryje, ale na dłuższą metę może zapychać cerę.

Napisane przez AnnaDorota1993

Astora polecam
Daje fajne uczucie nawilżenia, nie podkreśla suchych skórek, nie zapycha, trzyma się cały dzień i dobrze kryje

Czyli rozumiem,że używałaś i Astora Perfect Stay i Rimmela w szklanej butelce. Który z nich lepiej kryje?Astor czy Rimmel? Pytam bo miałam ten podklad z Rimmela i teraz szukam czegoś o takim samym lub najlepiej lepszym kryciu. Jeśli Astor jest słabszy zdecyduję się na Max Factora FF...
Juz byłam niemalże zdecydowana na Max Factora Face Finity ale opinie na KWC to jakaś sinusoida- albo b.dobre albo fatalne opinie i ja już sama nie wiem...

[AnnaDorota1993]

Napisane przez bleuclair

Czyli rozumiem,że używałaś i Astora Perfect Stay i Rimmela w szklanej butelce. Który z nich lepiej kryje?Astor czy Rimmel? Pytam bo miałam ten podklad z Rimmela i teraz szukam czegoś o takim samym lub najlepiej lepszym kryciu. Jeśli Astor jest słabszy zdecyduję się na Max Factora FF...
Juz byłam niemalże zdecydowana na Max Factora Face Finity ale opinie na KWC to jakaś sinusoida- albo b.dobre albo fatalne opinie i ja już sama nie wiem...

Tak, miałam oba i moim zdaniem te dwa podkłady mają porównywalne krycie, ale ja wolę Astora właśnie ze względu na nawilżenie
Z Rimmela też byłam zadowolona. Astor ma dobre krycie i dobrą trwałość- u mnie trzyma się cały dzień
Max Factora nie miałam, a opinie faktycznie są różne i nie wiem jak by się u mnie sprawdził.
Jeśli może być podkład spoza Rossmanna to w Hebe jest dostępny mineralny podkład Verona mineral silk&lift, który bardzo dobrze kryje i ma dość dobrą trwałość Jego krycie jest moim zdaniem lepsze niż Rimmela czy Astora, ale u mnie nie wytrzymywał całego dnia.

[Smerfetka696969]

Napisane przez klapouszek29

Ja lubię bazę z rimmela w tubce

Mówisz, że się sprawdza przeglądnę się jej na promocji.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez klapouszek29

Ja lubię bazę z rimmela w tubce

Mówisz, że się sprawdza przeglądnę się jej na promocji.
Ale LF czy SM ?

[bleuclair]

Napisane przez AnnaDorota1993

Tak, miałam oba i moim zdaniem te dwa podkłady mają porównywalne krycie, ale ja wolę Astora właśnie ze względu na nawilżenie
Z Rimmela też byłam zadowolona. Astor ma dobre krycie i dobrą trwałość- u mnie trzyma się cały dzień
Max Factora nie miałam, a opinie faktycznie są różne i nie wiem jak by się u mnie sprawdził.
Jeśli może być podkład spoza Rossmanna to w Hebe jest dostępny mineralny podkład Verona mineral silk&lift, który bardzo dobrze kryje i ma dość dobrą trwałość Jego krycie jest moim zdaniem lepsze niż Rimmela czy Astora, ale u mnie nie wytrzymywał całego dnia.

dzięki
A może ktoś używał i Astora i Max Factor face finity i się wypowie jeszcze?

[klapouszek29]

Napisane przez Smerfetka696969

Mówisz, że się sprawdza przeglądnę się jej na promocji.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------





Mówisz, że się sprawdza przeglądnę się jej na promocji.

Ale LF czy SM ?

Używam lf

[xxee]

Jakiś czas temu kupiłam podkład Wake Me Up Rimmela. Wzięłam odcień "Soft beige" i wtedy wydawał mi się ok (byłam trochę opalona). Teraz niestety wydaje mi się ciut za ciemny Mimo to bardzo go lubie, nie jest za ciężki, ma fajne krycie jak na moje potrzeby, no może troszkę irytują mnie te błyszczące drobinki.
I teraz mam dylemat, czy kupić Wake Me Up w jaśniejszym odcieniu, czy może wypróbować Lasting Finish albo True Match?
Jak myślicie? Jeśli używałyście ich, to który najlepiej się sprawdzał?

[Higurashi]

Ja się zastanawiam, jak to jest, że Astor i Rimmel mają jasne korektory, a podkładów nie?

[Smerfetka696969]

A ja tusz loreal kupię w zestawie z linerem bo w Tesco będę od 10 takie zestawy

[adelka99]

Napisane przez bleuclair

A może ktoś używał i Astora i Max Factor face finity i się wypowie jeszcze?

ja używam MF Face Finity, własniw wykończyłam pierwszą butelkę i kupiłam drugą w SP na promocji 50%. Jak za 30 zł w promocji to bardzo dobry podkład. Ja mam cerę normalną, przetłuszczającą się w strefie T, rozszerzone pory i kilka naczynek. Innych niedoskonałości brak. Podkład jest kryjący, matuje ale nakładany gąbką nie daje efektu mocnej tynkowej maski. U mnie jest trwały, wytrzymje cały dzień,
Jeśli natomiast ktoś chciałby uzyskać efekt rozświetlonej, nawilżonej cery to raczej nie z tym podkładem. Moim zdaniem to jest podkład w typie Revlon CS.

Natomiast mam zagwozdkę jaki korektor kupić pod oczy. Mam jakiś z Bell oraz wykańczam właśnie Rimmel Match Perfection i szukam czegoś nowego. Potrzebuję czegoś co skutecznie ukryje sińce pod oczami i nie wysuszy skóry. Macie jakieś typy ? Myślałam o Lorealu.

[Redhead__GIRL]

Napisane przez bleuclair

Czyli rozumiem,że używałaś i Astora Perfect Stay i Rimmela w szklanej butelce. Który z nich lepiej kryje?Astor czy Rimmel? Pytam bo miałam ten podklad z Rimmela i teraz szukam czegoś o takim samym lub najlepiej lepszym kryciu. Jeśli Astor jest słabszy zdecyduję się na Max Factora FF...
Juz byłam niemalże zdecydowana na Max Factora Face Finity ale opinie na KWC to jakaś sinusoida- albo b.dobre albo fatalne opinie i ja już sama nie wiem...

Napisane przez bleuclair

dzięki
A może ktoś używał i Astora i Max Factor face finity i się wypowie jeszcze?

Ja miałam Max Factora FF i uważam, że jest to najdziwniejszy podkład jakiego kiedykolwiek używałam, serio dlatego nie dziwię się tym opiniom, bo sama miałabym problem jak go ocenić. Jego dobry lub zły wygląd na twarzy zależał od dnia/pory roku/stanu cery/jego humoru (?) Używałam go zimą, wiosną i trochę latem tego roku. I tak jak wiosną i latem był ok, naprawdę podobał mi się jego wygląd na mojej twarzy, tak zimą była to jedna wielka katastrofa - podkład uwidaczniał WSZYSTKIE suche skórki (nawet te, o których istnieniu przed nałożeniem go nie miałam pojęcia). Dodam że mam cerę tłustą (ale dość łatwo się wysuszającą, zwłaszcza zimą). Był on niesamowicie suchy więc najlepiej wyglądał nałożony na krem nawilżający. Krycie tez jak dla mnie miał średnie (jak na podkład, który podobno zawiera korektor). Z plusów natomiast mogę powiedzieć tyle, że miał bardzo przyzwoitą trwałość, filtr spf 20, nie świeciłam się po nim jak choinka, nie zapchał mnie i miał fajny kolor (47 nude). A no i był szalenie wydajny. Więc sama zdecyduj
Tego Astora nie miałam.

[katrintheevil]

Jakie kredki żelowe polecacie? Oprócz essence longlasting. Chciałabym więcej kolorów

[Redhead__GIRL]

Napisane przez AnnaDorota1993

Tak, miałam oba i moim zdaniem te dwa podkłady mają porównywalne krycie, ale ja wolę Astora właśnie ze względu na nawilżenie
Z Rimmela też byłam zadowolona. Astor ma dobre krycie i dobrą trwałość- u mnie trzyma się cały dzień
Max Factora nie miałam, a opinie faktycznie są różne i nie wiem jak by się u mnie sprawdził.
Jeśli może być podkład spoza Rossmanna to w Hebe jest dostępny mineralny podkład Verona mineral silk&lift, który bardzo dobrze kryje i ma dość dobrą trwałość Jego krycie jest moim zdaniem lepsze niż Rimmela czy Astora, ale u mnie nie wytrzymywał całego dnia.

Zainteresowałaś mnie tym podkładem Verona szkoda, że nie ma go w R. Ale w sumie i tak jest tani