MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[korin]

Napisane przez jaga_2001

Poza tym styl pisowni bardzo przypomina mi stylem niejakiego 'Pana Prezesa' i jego kolejne wcielenia. Koles mial rowniez tak wybujala wyobraznie co 'typowy'... Oprocz tego lokalizacja tez sie zgadza

dokładnie zupełnie jakby zibi wrócił - czy jak mu tam było

[bess]

ten watek jest dziwny,zeby nie powiedziec dosadniej mam wrazenie ,ze nie sluzy do lapania trolli tylko produkuje trolle.Taki gosc sobie czyta i postanawia sie zalogowac ,zeby nas uraczyc madrosciami.Gdyby watek byl zamkniety goscie nie mieliby pokus zakladania kont.Zauwazcie ,ze dawno nikt nie napisal tu nic sensownego tylko same trollki.

[KORSARZ z Karaibów]

A mi sie wydaje że nie ma o co sie denerwować jedna lubi takie a inna takie.Dziewczyny a ja mam do was pytanie uważacie że 15 cm to dużo czy mało?

[bess]

a co mowi twoja dziewczyna

[KORSARZ z Karaibów]

mówi że średni że jej dobrze ale już raz mnie okłamała więc nie wiem czy jej moge ufac w tej sprawie

[antoinettee]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

mówi że średni że jej dobrze ale już raz mnie okłamała więc nie wiem czy jej moge ufac w tej sprawie

hehehehehehehe

[SiSleyS]

Napisane przez typowy samiec

Na poczatek mała uwaga do wszystkich panów - czym wy się zadręczacie, przecież większość kobiet wypowiedziała się że wielkość nie ma znaczenia.
Wiem to takze z doswiadczenia, gdyż przed ślubem prowadziłem bujne życie erotyczne i zaliczyłem 56 kobiet i pomimo że mam tylko 14 cm połowa błagała mnie żebym wrócił. Odkąd się ożeniłem 4 lata temu ustatkowałem się i jestem wierny mojej żonie, mamy już dwójkę dzieci.

Widzę że dla kilku kobiet wielkość ma znaczenie ale to tak jak w życiu - nic nie warte laski, tylko przelecieć i zapomnieć. Popatrzcie na posty Mylady21, Pauli07, Białej Damy, Aeterny czy Sisleys. Czy chcielibyście mieć kiedyś taką żonę jak któraś z nich? Bo ja, to są przegrane kobiety, mało inteligentne i pewnie też mało atrakcyjne. o są takie jakie za młodu wyrywałem co sobotę na dyskotekach i ciągnęły mi laskę

powiem wam jeszcze coś brać sie do roboty i zarabiam kasę, bo to co najbardziej podnieca kobiety, tak ze maja mokre cipki to zakupy. Jak im to zapewnicie to bedą wam jadły z reki.

I juz na koniec - zawsze pamiętajcie, że to kobieta ma za zadanie zaspokoić mężczyznę a nie na odwrót. My płacimy za ich zakupy i dajemy im poczucie bezpieczeństwa a one za to muszą rozkładać nogi. Taka jest zasada i jak kobieta mruczy coś pod nosem że jest niezadowolona to wyrzucić z domu i przepedzić na cztery wiatry. Kobieta ma wiedzieć kto rządzi w domu, trzeba je trzymać krótko

hehe mamy tu już drugi potężny..... ale tylko kompleks

no cóż, z tą charakterystyką (nie tylko) mojej osoby nie trafiłeś- próbuj dalej
to co napisałeś to nie jest odzwierciedleniem tego jaki jesteś, tylko jaki chciałbyś być


kolejny facet z małym ptaszkiem i równie małym móżdżkiem

[bujajacy_w_oblokach]

Des:
"fajny temat oczywiscie sa kobiety dla ktorych wielkosc penisa ma znaczenie i wcale sie nie dziwie. czasem to niezbedne, zeby kobieta miala ochote na seks. Rozne wymagania i preferencje powinny byc akceptowane."
Zgadzam sie z tym w pelni. Kazdy lubi co innego i nic mi do tego czy kobieta lubi europejskiego sredniaka czy tez ogromnego 25 centymetrowego penisa, poniewaz kazda z Was preferuje inne formy doznania seksualnej rozkoszy. Do tej Twojej wypowiedzi mam tylko jedno pytanie. Jezeli wielkosc jest niesatysfakcjonujaca do pojscia krok naprzod to co kobieta mysli sobie o takim facecie? Czy z gory jest ten osobnik przez nia skreslony? Czy jest od tej pory dla niej tylko namiastka faceta?

Des:
"faktycznie kiedy czlowiek sie zakocha to rozmiary traca na znaczeniu i wtedy mozna sobie z kazdym probelemem zbyt duzego lub zbyt malego penisa poradzic."

Wszystko ladnie, pieknie wyglada na monitorze pisane arialem czy tnr, ale czy ta milosc (swoja droga stan chemiczny organizmu) nie przemija. Kiedys sie nie konczy? Czy czasami po tej fazie wszystko wraca do normy i jest on dla kobiety (facet) niekompletny bo brakuje mu tych kilku cm?

Des:
"jezeli chodzi o rozmiary pochwy to akurat jest na odwrot, mianowicie im kobieta chudsza tym "wieksza" , natomiast kobiety z nadwaga sa zwykle bardzo ciasne(najzwyczajniej przez tluszcz).a miesnie i tak warto wycwiczyc"

Skad te rewelacje? Mozesz podac zrodlo tych informacji? Aha a do cwiczen miesni kegla to sie zgadzam tak samo dotyczy to facetow jak i pan.

Des:
"poza tym byly jakies cwiczenia na powiekszanie penisa..."
Interesowalem sie kiedys tymi cwiczeniami. Musze sie przyznac, ze nawet troche sie w to "bawilem".
Pozniej jednak znalazlem informacje, ze cwiczenia i nadmierne rozciaganie penisa moga powodowac impotencje wiec zrezygnowalem z tego.
A co do tych wszystkich troli to naprawde panie musicie byc tak naiwne i lykac te wszystkie bzdury wypisywane w tamtych postach. Mysle, ze najwiekszym bolem dla tych prostakow bedzie po prostu zwykla biernosc i nieodpowiadanie na ich wypociny.

Bess:
"Zauwazcie ,ze dawno nikt nie napisal tu nic sensownego tylko same trollki."
Dzieki dzieki, a ja zdobylem sie na wyzyny swoich pisarskich mozliwosci. Wiem te wyzyny sa bardzo depresyjne.
Na powaznie to mysle, ze nie padaja tutaj zadne sensowne komentarze, poniewaz sam watek na to nie pozwala, gdyz jest bardzo trywialny.

SiSleyS:
"kolejny facet z małym ptaszkiem i równie małym móżdżkiem"
No tutaj to juz forumowiczko SiSleyS przesadzilas. Ubodlo mnie to chyba bardziej niz wysmianie moich wymioarow. Zreszta po tym teksscie widac jak kobiety lubia kpic sobie z takich facetow i jak duza satysfakcje im to przynosi. Zanim cos napiszesz pomysl dwa razy a pozniej kolejne dwadziescia dwa, a nastepnie zastanow sie czy nie sprawilas komus przykrosci. Tak zalecioao hipokryzja (chodzi o ta przykrosc, bo z mysleniem nie mam raczej problemow) z mojej strony. Prawda jest taka ze napisalem to z pelna swiadomoscia, ale tylko odbilem pileczke.

Czasami mam wrazenie, ze takich facetow traktuje sie jak tredowatych. Znalazlem podobny watek na innym forum i z postow kobiet przebijaly sie kpiny, szyderstwa, a nawet inwektywy wobec "malych" panow. Pojawily sie takze aluzje jakoby tych panow powinno sie sterylizowac i nie dawac prawa do prokreacji. Ciekawe jakbyscie sie czuly gdyby jakis facet wysmial Wasze walory (tak walory poniewaz kobiece ciala nawet nie do konca zgodne z panujacym kanonem sa duzo bardziej atrakcyjne niz meskie, a faceci ktorzy kpia z nich sa nazwijmy ich delikatnie - gnojkami pozbawionymi kultury), gdybyscie rozebraly sie przed nim w lozku. Nie bylo by to mile prawda? Napewno tez taka sytuacja (oczywiscie nikomu nie zycze by znalazl sie w takim polozeniu) miala by wplyw na Wasze poczucie wlasnej wartosci. Jak juz pisalem wczesniej. To jest duzy problem dla faceta i naprawde niektore wypowiedz nie musialy sie pojawiac w tym watku.
Niektorzy nie maja "twardego kregoslupa" i po przeczytaniu tych wszystkich postow przestaja w siebie w ogole wierzyc. Teraz stancie w polozeniu tych osob i wyobrazcie sobie, ze cale zycie spedzicie samotnie, nie majac drugiej polowki, nie mogac sie do niej przytulic, odezwac, poradzic. Eh zaloze sie, ze wiekszosc z Was ma gdzies to co napisalem, ale mam nadzieje, ze chociaz maly procent zrozumie o co mi chodzi. Troche empatii chociaz od Was kobiety bo zawsze w to wierzylem, ze macie jej ogromne poklady i nie pozwolcie mi sie teraz rozczarowac.
Mam jeszcze kilka pytan. Czy facet powinien uprzedzic swoja wybranke o rozmiarach swojego "wacka"? Jezeli tak to kiedy jej to powieidziec i jak? Czy tacy faceci moga byc szczesliwi i czy kobiety moga byc z nimi szczesliwe? Jakies rady dla takich facetow? Najwazniejsze - czy jednak nie ma rad, a moze tylko ta jedna - dac sobie spokoj z kobietami i znalezc sobie cos co pozwoli im zapomniec o Was i pozwoli pogodzic sie z tym, iz reszte zycia spedza w pojedynke?
Wlasnie skonczylem pisac moje wypociny i wracam do mojego pustego pokoju skazany na samotne picie herbaty i samotne chwile z tv. Milej nocy zycze.

[SiSleyS]

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

SiSleyS:
"kolejny facet z małym ptaszkiem i równie małym móżdżkiem"
No tutaj to juz forumowiczko SiSleyS przesadzilas. Ubodlo mnie to chyba bardziej niz wysmianie moich wymioarow. Zreszta po tym teksscie widac jak kobiety lubia kpic sobie z takich facetow i jak duza satysfakcje im to przynosi. Zanim cos napiszesz pomysl dwa razy a pozniej kolejne dwadziescia dwa, a nastepnie zastanow sie czy nie sprawilas komus przykrosci. Tak zalecioao hipokryzja (chodzi o ta przykrosc, bo z mysleniem nie mam raczej problemow) z mojej strony. Prawda jest taka ze napisalem to z pelna swiadomoscia, ale tylko odbilem pileczke.

Nie pisałam tego do Ciebie, więc jak sprawiło to Tobie przykrość to chyba masz problem ze sobą

Nie mam nic do facetów ze średnimi, małymi czy ogromnymi penisami- mam tylko dosyć tych którzy tu piszą w tym wątku i próbują leczyć swoje kompleksy poniżając te dziewczyny które nie bały się napisać, że wolą większe penisy- tak samo jak niektórzy mężczyźni lubią duże biusty czy okrągłe pupy....
Widocznie my nie możemy mieć takich preferencji??

Za rady związane z myśleniem (cytuje):
"Zanim cos napiszesz pomysl dwa razy a pozniej kolejne dwadziescia dwa"
bardzo dziękuję, jednak sądzę, że Tobie by się na pewno przydały- skorzystaj sam ze swoich rad...

Nie pisz mi co mam robić, nie pozwolę by jakiś prostak w stylu piszącego tu 'Typowego Samca' poniżał mnie bo biedaczek nie radzi sobie ze swoimi kompleksami i na wiadomość, że jakieś kobiety odważyły się napisać, że wolą większe wyzywa ich od: "nic nie warte laski, tylko przelecieć i zapomnieć" albo "przegrane kobiety, mało inteligentne".
Mój post był odpowiedzią na jego- proszę napisz mi dlaczego odniosłeś się tylko do mojej wypowiedzi a nie też do postu kolegi???

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Czy facet powinien uprzedzic swoja wybranke o rozmiarach swojego "wacka"? Jezeli tak to kiedy jej to powieidziec i jak? Czy tacy faceci moga byc szczesliwi i czy kobiety moga byc z nimi szczesliwe? Jakies rady dla takich facetow? Najwazniejsze - czy jednak nie ma rad, a moze tylko ta jedna - dac sobie spokoj z kobietami i znalezc sobie cos co pozwoli im zapomniec o Was i pozwoli pogodzic sie z tym, iz reszte zycia spedza w pojedynke?
Wlasnie skonczylem pisac moje wypociny i wracam do mojego pustego pokoju skazany na samotne picie herbaty i samotne chwile z tv. Milej nocy zycze.

Co chciałeś tym postem osiągnąć? Co? Współczucie?

Przykro mi ale dla mnie jesteś takim samym typem jak Twój poprzednik, tylko w wersji 'soft'... Wielkość Twojego penisa przesłania Ci chyba cały świat (jakkolwiek by to brzmiało ).

Dla mnie to jest żałosne, zamiast próbować cieszyć się życiem, nawiązywać nowe znajomości i najnormalniej w świecie być zadowolonym z tego co się ma, Ty dajesz do zrozumienia, że jesteś taki biedny i samotny bo........ no właśnie? Bo nie masz 20cm penisa?




edit:
Skąd jesteś (miasto)?

[Lexie]

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Jezeli wielkosc jest niesatysfakcjonujaca do pojscia krok naprzod to co kobieta mysli sobie o takim facecie? Czy z gory jest ten osobnik przez nia skreslony? Czy jest od tej pory dla niej tylko namiastka faceta?

Dlaczego "namiastką faceta"?
A czy facet uważa, że kobieta z małym biustem to "namiastka kobiety"?

No cóż. Pewnie trafiają się tacy. No więc pewnie też trafiają się kobiety myślące w ten sposób.
Oczekujesz tu jakiejś generalizacji? Mamy przedstawić podejście ogółu kobiet? A skąd mamy wiedzieć, jak zareagują inne kobiety? Każda reaguje po swojemu.

Wszystko ladnie, pieknie wyglada na monitorze pisane arialem czy tnr, ale czy ta milosc (swoja droga stan chemiczny organizmu) nie przemija. Kiedys sie nie konczy? Czy czasami po tej fazie wszystko wraca do normy i jest on dla kobiety (facet) niekompletny bo brakuje mu tych kilku cm?

Mam wrażenie, że masz z tym naprawdę spory problem i może sam czujesz się niepełnowartościowym facetem...
I znów - nie da się przewidzieć jak zachowa się ogół kobiet. Każda z nas zareaguje inaczej i myślę, że można się spotkać z całym wachlarzem zachowań.

Na powaznie to mysle, ze nie padaja tutaj zadne sensowne komentarze, poniewaz sam watek na to nie pozwala, gdyz jest bardzo trywialny.

Słucham?
A jak musiałby wyglądać ten wątek, by nie był "trywialny" i by padały w nim wypowiedzi "sensowne"?

No tutaj to juz forumowiczko SiSleyS przesadzilas. Ubodlo mnie to chyba bardziej niz wysmianie moich wymioarow. (...)

Nie rozumiem. Czy SiS pisała do Ciebie, że Ciebie to ubodło?

Jeśli ja przeczytałabym na forum "No co za idiotka, nie dość, że małe piersi to jeszcze mały móżdżek", skierowane do kogoś innego - nie ruszyłoby mnie to nawet odrobinę, bo chociaż jestem dumną posiadaczką małego biustu, to jednak wiem, że idiotką nie jestem.

Czasami mam wrazenie, ze takich facetow traktuje sie jak tredowatych. Znalazlem podobny watek na innym forum i z postow kobiet przebijaly sie kpiny, szyderstwa, a nawet inwektywy wobec "malych" panow. Pojawily sie takze aluzje jakoby tych panow powinno sie sterylizowac i nie dawac prawa do prokreacji.

Wiesz, zależy na jakie forum się trafi. Na forum gdzie generalnie panuje chamstwo i samowolka, takie posty będą się pojawiać. Nie znaczy to jednak, że prezentują one postawę większości społeczeństwa. Raczej jakiegoś marginesu.

Ciekawe jakbyscie sie czuly gdyby jakis facet wysmial Wasze walory (tak walory poniewaz kobiece ciala nawet nie do konca zgodne z panujacym kanonem sa duzo bardziej atrakcyjne niz meskie, a faceci ktorzy kpia z nich sa nazwijmy ich delikatnie - gnojkami pozbawionymi kultury), gdybyscie rozebraly sie przed nim w lozku. Nie bylo by to mile prawda? Napewno tez taka sytuacja (oczywiscie nikomu nie zycze by znalazl sie w takim polozeniu) miala by wplyw na Wasze poczucie wlasnej wartosci.

No cóż... Gdyby facet na widok mnie, rozebranej w łóżku - wybuchnął śmiechem i zaczął drwić, zostałby z tegoż łóżka natychmiast wykopany i wpisany na czarną listę osobników przeznaczonych do wepchnięcia pod autobus przy najbliższej okazji
A z samooceną musiałabym już sobie jakoś poradzić.

Chociaż to naprawdę trzeba by wpuścić do łóżka idiotę, żeby tak się nadziać.

Jak juz pisalem wczesniej. To jest duzy problem dla faceta i naprawde niektore wypowiedz nie musialy sie pojawiac w tym watku.

No cóż... Że problem bywa dla faceta poważny - widać. Choćby po ilości zakompleksionych trolli, które tu się pojawiają

Niektorzy nie maja "twardego kregoslupa" i po przeczytaniu tych wszystkich postow przestaja w siebie w ogole wierzyc. Teraz stancie w polozeniu tych osob i wyobrazcie sobie, ze cale zycie spedzicie samotnie, nie majac drugiej polowki, nie mogac sie do niej przytulic, odezwac, poradzic.

Po pierwsze, nie rozumiem dlaczego ktoś kto ma z tym problem, sam naraża się na stres i czyta takie wątki. Jak wiadomo to jest forum dyskusyjne, panuje wolność słowa, każdy może napisać co sądzi. Można przewidzieć, że opinie będą RÓŻNE.

Dalej - mały penis ma być powodem spędzenia całego życia samotnie?
Najwyżej pośrednio, bo mam wrażenie, że prędzej powodem takiej samotności będzie zaniżone poczucie własnej wartości, kompleksy i niepewność faceta z tym problemem, niż rozmiar jako taki...

Mam jeszcze kilka pytan. Czy facet powinien uprzedzic swoja wybranke o rozmiarach swojego "wacka"? Jezeli tak to kiedy jej to powieidziec i jak? Czy tacy faceci moga byc szczesliwi i czy kobiety moga byc z nimi szczesliwe? Jakies rady dla takich facetow? Najwazniejsze - czy jednak nie ma rad, a moze tylko ta jedna - dac sobie spokoj z kobietami i znalezc sobie cos co pozwoli im zapomniec o Was i pozwoli pogodzic sie z tym, iz reszte zycia spedza w pojedynke?
Wlasnie skonczylem pisac moje wypociny i wracam do mojego pustego pokoju skazany na samotne picie herbaty i samotne chwile z tv. Milej nocy zycze.

Czy powinien uprzedzić? Pewnie to zależ od relacji, choć ja sobie tego jakoś nie wyobrażam.
A dlaczego mają nie mieć możliwości bycia szczęśliwymi?
Dlaczego miałoby nie być szans dla kobiet na szczęście z nimi?
Dlaczego mieliby dawać sobie spokój z kobietami?

Czy naprawdę wszystko sprowadza się do rozmiaru przyrodzenia?? Przykro mi, ale też mam wrażenie, ze ten problem Cię... jakoś dominuje. Przesłania świat. Mam też wrażenie, że masz zaniżone poczucie własnej wartości i sam czujesz się niepełnowartościowy, w związku z czym już nikt inny nie musi tak uważać - najistotniejsze, że sam tak się czujesz.

Odpowiadając na pytanie... Myślę, że kobieta może być szczęśliwa z facetem o małym "rozmiarze".
Preferencje są różne, potrzeby są różne, wreszcie - priorytety są różne. Ty zwracasz wielką uwagę na wypowiedzi "negatywne". Weź pod uwagę to, że ludzie nie są tacy sami. Mają różne oczekiwania i różnych rzeczy im "trzeba" do szczęścia.
Nie powiem, że każda kobieta może być szczęśliwa z takim facetem.
Ale z całą pewnością nie jest tak, że żadna nie może stworzyć z nim szczęśliwego związku.

Tyle, bo późno i chce mi się spać

A, jeszcze mały edit

Pochwa kobiety nie jest zwykle zbyt długa, więc długością bym się za mocno nie przejmowała. Ewentualnie można się zastanowić nad problemem grubości, ale są też spore ilości "ciasnych" kobiet.

[SiSleyS]

Popisałam sobie na PW z 'bujajacy_w_oblokach' i wszystko sobie wyjaśniliśmy

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Wyprowadzcie mnie z bledu jesli sie myle. Ale czy nie jestesmy uprzedzone do wszystkich facetow (wylaczajac zlosliwca) pojawiajacych sie w tym watku, oraz z gory zakladamy ze to trolle?

[Lexie]

Ja nie jestem i nie zakładam

[piotrek-1983]

Napisane przez bess

Zauwazcie ,ze dawno nikt nie napisal tu nic sensownego tylko same trollki.

Bess, jak czytam ten wątek, to stwierdzam, że niektórzy, a może prawie wszyscy faceci są dziwni
I tylko jedno im w głowie
Monotematyczni są i dziwią, że spędzają samotne wieczory przy herbacie
Bo jak już zaproszą dziewczynę na herbatę i pierwszym zdaniem będzie "mój penis ma xx centymetrów..." to tylko ich szczęście jeśli owa herbata nie wyląduje na ich kroczu
Od wrzątku to by napuchło

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

Dziewczyny a ja mam do was pytanie uważacie że 15 cm to dużo czy mało?

Nie jestem dziewczyną, ale... Co kto woli!
Zadaj pytanie (parafrazując) "Dziewczyny a ja mam do was pytanie uważacie że brunet jest fajny czy nie?"
Uzyskasz różne odpowiedzi, czyż nie?

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Jezeli wielkosc jest niesatysfakcjonujaca do pojscia krok naprzod to co kobieta mysli sobie o takim facecie? Czy z gory jest ten osobnik przez nia skreslony? Czy jest od tej pory dla niej tylko namiastka faceta?

To zapytaj TEJ kobiety
Albo zrób sondę uliczną jeśli chcesz ogólników.

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Na powaznie to mysle, ze nie padaja tutaj zadne sensowne komentarze, poniewaz sam watek na to nie pozwala, gdyz jest bardzo trywialny.

Ja odbieram go jako typowo trywialny i na wesoło. Nie oburzam się, nie wpadam w kompleksy (co to jest kompleks? Zobaczę na wiki, może też to mam, albo ze dwa ).

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Ubodlo mnie to chyba bardziej niz wysmianie moich wymioarow.

Napisane przez bujajacy_w_oblokach

Wlasnie skonczylem pisac moje wypociny i wracam do mojego pustego pokoju skazany na samotne picie herbaty i samotne chwile z tv. Milej nocy zycze.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Ale czy nie jestesmy uprzedzone do wszystkich facetow (wylaczajac zlosliwca) pojawiajacych sie w tym watku, oraz z gory zakladamy ze to trolle?

Szpiegu, ale mnie nie traktujesz jak trolla?
Ach, wpadnę w kompleksy i będzie ambaras

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez piotrek-1983

Szpiegu, ale mnie nie traktujesz jak trolla?
Ach, wpadnę w kompleksy i będzie ambaras

lÓbie cieM. Wiec nie. Ale chyba tylko ze wzgledu ze ukazales sie w mojej magicznej krysztalowej kuli
A jak Cie wpedze niechcacy w kompleksy to ktos mi ta kule na lbie rozbije wiec nie wpadaj w nie, prosze

[SiSleyS]

Chłopak jest w porządku tylko za bardzo się przejmuje rzeczami które w życiu tak naprawdę nie są najważniejsze

[piotrek-1983]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

lÓbie cieM. Wiec nie. Ale chyba tylko ze wzgledu ze ukazales sie w mojej magicznej krysztalowej kuli

WróżkoZKrainyDeszczowców - w kuli swej onegdaj widziałaś nie tylko mniĘ ale i ktosia

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

A jak Cie wpedze niechcacy w kompleksy to ktos mi ta kule na lbie rozbije wiec nie wpadaj w nie, prosze

Eee... no najwyżej bana dostaniesz
Później ja
[I słyszałem coś o wrzucaniu pod pociąg... ale nie wiem czy to prawda ]

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Pociag, pociag... poczatkowo to mial byc walec drogowy, ale nie wiem gdzie takowe jezdza
I tak wbrew pozorom to prawda. Jestesmy wredne oraz okrutne.

Mam jeszcze jeden niecny plan odnosnie wszelkakich wrozb i kul krysztalowych. Ale nie zdradze nikomu...

[des]

[quote=bujajacy_w_oblokach ;5343756]Des:
"fajny temat oczywiscie sa kobiety dla ktorych wielkosc penisa ma znaczenie i wcale sie nie dziwie. czasem to niezbedne, zeby kobieta miala ochote na seks. Rozne wymagania i preferencje powinny byc akceptowane."
Zgadzam sie z tym w pelni. Kazdy lubi co innego i nic mi do tego czy kobieta lubi europejskiego sredniaka czy tez ogromnego 25 centymetrowego penisa, poniewaz kazda z Was preferuje inne formy doznania seksualnej rozkoszy. Do tej Twojej wypowiedzi mam tylko jedno pytanie. Jezeli wielkosc jest niesatysfakcjonujaca do pojscia krok naprzod to co kobieta mysli sobie o takim facecie? Czy z gory jest ten osobnik przez nia skreslony? Czy jest od tej pory dla niej tylko namiastka faceta?

my nie jestesmy z jednej masy ulepione, nie mamy tych samych odruchów. jedna cie zabije, druga poglaszcze... takie zycie

Des:
"faktycznie kiedy czlowiek sie zakocha to rozmiary traca na znaczeniu i wtedy mozna sobie z kazdym probelemem zbyt duzego lub zbyt malego penisa poradzic."

Wszystko ladnie, pieknie wyglada na monitorze pisane arialem czy tnr, ale czy ta milosc (swoja droga stan chemiczny organizmu) nie przemija. Kiedys sie nie konczy? Czy czasami po tej fazie wszystko wraca do normy i jest on dla kobiety (facet) niekompletny bo brakuje mu tych kilku cm?

dla mnie milosc to nie jest stan chemiczny organizmu tylko stan w umysle, a towarzyszy temu proces chemiczny, owszem, ale to dwa rozne rodzaje milosci. jezeli z powodu malego penisa milosc sie konczy to to nie milosc ... chyba jasne


Des:
"jezeli chodzi o rozmiary pochwy to akurat jest na odwrot, mianowicie im kobieta chudsza tym "wieksza" , natomiast kobiety z nadwaga sa zwykle bardzo ciasne(najzwyczajniej przez tluszcz).a miesnie i tak warto wycwiczyc"

Skad te rewelacje? Mozesz podac zrodlo tych informacji? Aha a do cwiczen miesni kegla to sie zgadzam tak samo dotyczy to facetow jak i pan.

pochwa dostosowuje się do rozmiaru penisa. w stanie spoczynku, bo kobieta tez ma cos takiego pochwa ma 7 do 10 cm dlugosci, a w czasie stosunku sie wydluza do 50 % wiec nawet maly penis w niej nie "lata" i niema sie o co martwic. poza tym dostosowuje sie do wielkosci penisa.
a to ze pulchne panie maja mala pochwe jest raczej logiczne i tego nie trzeba nikomu chyba tlumaczyc. ja nie mowie ze im grubsza tym wieksza, tylko jezeli kobieta jest otyla to jej tluszcz sam powoduje ze jej pochwa jest ciasna.



Des:
"poza tym byly jakies cwiczenia na powiekszanie penisa..."
Interesowalem sie kiedys tymi cwiczeniami. Musze sie przyznac, ze nawet troche sie w to "bawilem".
Pozniej jednak znalazlem informacje, ze cwiczenia i nadmierne rozciaganie penisa moga powodowac impotencje wiec zrezygnowalem z tego.
A co do tych wszystkich troli to naprawde panie musicie byc tak naiwne i lykac te wszystkie bzdury wypisywane w tamtych postach. Mysle, ze najwiekszym bolem dla tych prostakow bedzie po prostu zwykla biernosc i nieodpowiadanie na ich wypociny.

to byla zlosliwa uwaga z mojej strony, prosze nie traktowac jej powaznie
nie rozumiem, wszystkie punkty G, A, U sa najdalej 5 cm od wejscia do pochwy, wielkosc penisa niema znaczenia przy takim obrocie sprawy.
poza tym dopiero penisy w rozmiarze mniejszym niz 7 cm sa uwazane za zbyt male i leczone hormonalnie.
poza tym to glownie wasz problem. mezczyzn. dla kobiet najwazniejsza jest satysfakcja, a penis nie jest do tego potrzebny ..
zdarzaja sie takie ktore wielkosc penisa traktuja powaznie i mentalnie nie sa w stanie miec faceta z malym penisem ale niema to nic wspolnego z biologia i natura organizmu.
poza tym kobieta musi sobie gdzies odbic za wasze teksty o podwojnych plecach (ABC) czy plaskim tylku.
a penis to bardzo wdzieczny temat...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Des, kawal ze mnie baby, a jakos moja pochwa jest normalna :P Nie odczuwam tego ze jestem ciasna ani przy badaniu wziernikiem, ani przy wspolzyciu, a raczej moj partner do namniejszych nie nalezy. Zaden z moich bylych z ktorymi spalam, oraz moj obecny nigdy nie powiedzial mi ze jestem ciasna...
Wiec wybacz ze to powiem, ale bujda
Poza tym jesli jest sie otylym, niekoniecznie ma sie strasznie duzo tluszczu na narzadach wewnetrznych.

[Vallarr]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Wyprowadzcie mnie z bledu jesli sie myle. Ale czy nie jestesmy uprzedzone do wszystkich facetow (wylaczajac zlosliwca) pojawiajacych sie w tym watku, oraz z gory zakladamy ze to trolle?

<bierze misia i idzie plakac w kaciku mamroczac, ze nikt go nie rozumie>

A bardziej serio- nie, natomiast z gory zakladacie, ze kazdy facet, ktory tu pisze ma malego i przyszedl sie wyzalic/leczyc kompleksy :P

[*Vanilla*]

Mój były chłopak miał 18cm i powiem szczerze że sex aż tak bardzo nie sprawiał mi przyjemności,a czasami odczuwałam wręcz ból.Mój obecny chłopak ma troche mniejszego(nie mierzyłam)ale sex z nim to czysta przyjemnośc i myslę że technika odgrywa tutaj większą rolę.

[piotrek-1983]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Pociag, pociag... poczatkowo to mial byc walec drogowy, ale nie wiem gdzie takowe jezdza

To będzie problem, bo nowych autostrad i ulic to ani widu, ani słychu

Napisane przez des

jezeli z powodu malego penisa milosc sie konczy to to nie milosc ... chyba jasne

Ot prawda

Napisane przez Vallarr

<bierze misia i idzie plakac w kaciku mamroczac, ze nikt go nie rozumie>

Napisane przez Vallarr

z gory zakladacie, ze kazdy facet, ktory tu pisze ma malego i przyszedl sie wyzalic/leczyc kompleksy :P

To nie założenie, a wnioski płynące z tekstów żalących się w tym wątku zakompleksionych desperatów
[znów zapomniałem sprawdzić czym/kim jest owy kompleks]
Jak coś dobrego do jedzenia, to ja chce!

Napisane przez *Vanilla*

technika odgrywa tutaj większą rolę.

Ha!
No właśnie

Amerykanie robili wieeeeelkie silniki (po 8 litrów), a sprytni europejczycy z 2 litrów i turbiny wyciskali taką samą moc, co oczywiście przekładało się na taką samą (a nawet większą) frajdę z jazdy. Zatem czy europejczycy z małymi silnikami są gorsi? Nie! Są nawet lepsi, bo mają pomysły na odpowiednie wykorzystanie swoich silników.

[Teje]

Też mi się wydaje, że coś jest dzienwgo z tą teorią o szerokości pochwy. Ja jestem bardzo szczupła, a zawsze byłam bardzo wąska. Do tegos topnia, że do dzisiejszego dnia ginekolog badając mnie używa wziernika dla dziewic, a mnie i tak potwornie boli...

[KORSARZ z Karaibów]

Bujający w obłokach nie rozpaczaj jak podrywasz dziewczynę to nie wyjmujesz penisa na stół ale rozmawiasz z nią żartujesz i jesteś miły.I to jest najważniejsze a nie ile masz w spodniach jakby dziewczynom zależało ile masz w spodniach to od razu pytałyby o to.Dziewczyna nie kocha cię za penisa tylko za to co sobą reprezentujesz chyba że chcesz podrywać prostytutkę

[bess]

a co prostytutke obchodzi dlugosc penisa jakiegos obcego goscia.

[KORSARZ z Karaibów]

nie wiem ale jak mają dużo klientów to chyba są rozciągnięte tak myślę nigdy nie byłem u prostytutki

[lain]

Napisane przez KORSARZ z Karaibów

nie wiem ale jak mają dużo klientów to chyba są rozciągnięte tak myślę nigdy nie byłem u prostytutki

dla prostytuki dlugosc penisa raczej schodzi na drugi plan. wydaje mi sie, ze na pierwszym miejscu sa pieniadze... mysle, ze one rzadko kiedy to robia zeby osiagnac orgazm czy miec z tego nieziemska przyjemnosc...

[bess]

nimfomanki tak ale prostytutka nie = sie nimfomanka.Idziesz do pracy wyrabiasz norme i wsio
Tez nigdy nie bylam u prostytutki ale takie mam wyobrazenie hehe

[KORSARZ z Karaibów]

chyba masz rację lepszy klient co płaci niż dobry w łóżku co nie płaci