|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2
|
Czy to zdrada?
Hejka dziewczyny
opiszę Wam historie która miała miejsce około pół roku temu a wciąż nie wiem co o tym myśleć. Jestem od 1.5 r. w związku,ale przez pierwszy rok nasz związek był dosyć burzliwy. Poznałam chłopaka, z którym bardzo się zaprzyjaźnilam,mój chłopak o nim Wiedział. Mimo że w moim związku było nie za ciekawie,nigdy bym nie zdradziła swojego TŻa,kiedy klocilam się z nim ten mój,, przyjaciel" o tym wiedział i mnie pocieszal.pewnego dnia poklocilam się z nim ostro,skontaktowalam się z przyjacielem czy moglibyśmy razem w nocy pochodzić po mieście,on się zgodził,wzięłam ze sobą swoją kumpele i poszlysmy. Wypilismy kilka piw a że nie miałyśmy powrotnego pociągu zaproponowal nam nocleg u siebie,zgodzilysmy sie. Ja spalam na jednym łóżku,kumpela na drugim a on siedział. Kiedy się przebudzilam on się położył obok na chwile i mnie przytulil po czym ja Powiedziałam żeby tak nie robił,no to przestał po czasie zaczął mnie burzyć przeciwko mojemu TŻowi no i stało się! Zerwalam z nim,tłumacząc że to jednak nie to,ten związek się nie uda itp, powiedziałam o tym mojemu przyjacielowi a on z radością zasugerował że może byśmy byli razem?!? Od razu zrozumiałam,że nie zależało mu na mojej przyjaźni tylko na tym żeby ze mną być, gdzie na początku znajomości Powiedziałam że tylko przyjaźń i nic więcej,na szczęście poprosiłam TŻa o to by mi wybaczyl i jesteśmy nadal razem a z tamtym kolesiem już nie utrzymuje kontaktu,czasem do mnie sie odezwie ale nie zgadzam się już na spotkanie. I tu moje pytanie,czy powinnam powiedzieć mojemu TZ o tej całej sytuacji?o tym że byłam u tego niby przyjaciela na noc,Czy dać sobie spokój? Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 526
|
Dot.: Czy to zdrada?
Dać sobie spokój, zbędna mu ta wiedza, w końcu nic nie zrobiłaś?
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
I po co wróciłaś do związku, w którym ciągle odbywały się kłótnie i "było nie za ciekawie" też nie rozumiem.
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy to zdrada?
Wiem ze były,ale też wiem ze było warto wrócić do tego. Od tamtego czasu minęło pół roku,a my jesteśmy teraz szczęśliwi,dogadujemy się i rzadko co się sprzeczamy,tego powrotu nie żałuje
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
Poza tym, skoro do niczego nie doszło, to dlaczego po takim czasie wciąż Ci to siedzi w głowie? |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 137
|
Dot.: Czy to zdrada?
Nie wiem,po prostu tak już mam że wszystkim się przejmuje
__________________
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy to zdrada?
Lepiej daj sobie spokój
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
|
Dot.: Czy to zdrada?
Do niczego nie doszło w ogóle, nawet nie miałaś zamiaru nic teges z tym gościem. Nie ma potrzeby, jesteś czysta. Chociaż łatwo dałaś się podejść.
|
|
|
|
|
#9 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
Cytat:
Nic mu nie mów. |
||
|
|
|
|
#10 |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy to zdrada?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53431172]Misiula i Promyczek to ta sama osoba?
[/QUOTE] Wychodzi, że tak. W poprzednim wątku zgadzają się fakty.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
#11 |
|
Banana Fana Fo!
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 420
|
Dot.: Czy to zdrada?
Nie mów.
__________________
Zapuszczam włosy |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Czy to zdrada?
Co za gość. Miękka klucha, która nie wie jak podejść do laski to udaje przyjaciela. Jest na każde skinienie, jakbyś mu kostkę rzuciła to by pewnie przyniósł piesek. dla mnie to odrażające. Tak się nie szanować i na dodatek liczyć że coś się z tego zrodzi. Bez sens
Omijaj takich "przyjaciół" bo Ci zawsze spróbują namieszać w życiu. |
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Ciechanów
Wiadomości: 12
|
Dot.: Czy to zdrada?
A ja Ci poradzę troszeczkę inaczej. Rozumiem że cenisz sobie szczerość i bycie fair wobec drugiej osoby. Zadaj sobie wpierw pytanie czy w przypadku odwrotnej sytuacji wolałabyś wiedzieć o takim incydencie, czy nie?
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy to zdrada?
Jakim incydencie? Przecież tam się NIC nie stało.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Czy to zdrada?
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 396
|
Dot.: Czy to zdrada?
A mi się wydaje, że właśnie skoro nic nie zaszło, a autorkę męczy fakt, że spali obok siebie przytuleni to właśnie mogłaby mu powiedzieć. Tym bardziej, jeśli to było szmat czasu temu, a ją dalej to meczy.
Tylko z drugiej strony czy takie zwierzenie nie spowoduje ponownej burzy między wam, wyciąganie "brudów" z przeszłości może zaszkodzić. Musisz sama odpowiedzieć sobie na pytanie, czy potrzebujesz "czystej karty" dla świętego spokoju. Jeśli tak to powiedz. |
|
|
|
|
#17 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 39
|
Dot.: Czy to zdrada?
Powiedz mu, żeby Cie kopnął w tyłek i znalazł sobie normalną kobietę.
Cytat:
Edytowane przez Pancakness Czas edycji: 2015-11-13 o 01:44 |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy to zdrada?
Jeżeli myślisz o nim poważnie , a sprawa dalej leży Ci na sercu to mu o tym powiedz. Może jestem staromodny, ale szczerość to coś ważnego w związku. Ja chciałbym się dowiedzieć. Poza tym nie masz się czego bać - przecież tylko leżeliście obok siebie.
Cytat:
Zupełnie się nie zgadzam. Większość facetów też potrzebuje przyjaciółek, też czasem chcemy się wygadać czy zasięgnąć opinii. Ja odkąd pamiętam zawsze miałem jakieś kobiece przyjaciółki i nie miałem co do nich żadnych zamiarów. |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Czy to zdrada?
A nie nabrałbyś podejrzeń, że może doszło do czegoś więcej, a ona nie mówi całej prawdy? Uwierzyłbyś, że przez pół roku męczy ją coś nieistotnego?
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
? Poza tym znam osoby, którym równie błahe sprawy spędzają sen z oczu całymi latami.
__________________
who is afraid of red, yellow and blue?
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy to zdrada?
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
Widać błahe sprawy nie do końca są błahymi, jak nam się próbuje wmówić ( Tobie też). Nie masz pojęcia jakie tu cyrki odchodzą pod uroczą nazwą: mam cudownego faceta, który dosłownie na rękach mnie nosi i nieba by mi przychylił, ale .... i tu się zaczyna. Z każdą stroną wychodzą takie kwiatki, że starczyłyby na kilka patologicznych związków, a nie na jeden i to prawie cudowny.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Czy to zdrada?
Cytat:
![]() Ja na miejscu chłopaka pomyślałabym, że skoro nic nie zaszło, to po co do tego wracać i CO ją tak męczy. |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 137
|
Dot.: Czy to zdrada?
Konto założyłam w momencie gdy chciałam założyć wątek a zapomniałam hasła na to konto z którego w tym momencie pisze,nie rozumiem po co wywlekacie niewiadomo co,dyskutujecie,ja tylko zadałam pytanie,odpowiedź otrzymałam i dziękuję bardzo więcej dyskusji tu nie trzeba
kłamać nie mam zamiaru bo jestem tu anonimowa i zależało mi na odpowiedzi. Nie wiedziałam że tu takie dyskusje z tego wynikna;p ale dzięki za odpowiedzi
__________________
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 359
|
Dot.: Czy to zdrada?
Nic nie zaszło,więc po co mówić,a chłopak może pomyśleć,że nie mówisz całej prawdy. Po co psuć sobie relacje?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.



opiszę Wam historie która miała miejsce około pół roku temu a wciąż nie wiem co o tym myśleć. Jestem od 1.5 r. w związku,ale przez pierwszy rok nasz związek był dosyć burzliwy. Poznałam chłopaka, z którym bardzo się zaprzyjaźnilam,mój chłopak o nim Wiedział. Mimo że w moim związku było nie za ciekawie,nigdy bym nie zdradziła swojego TŻa,kiedy klocilam się z nim ten mój,, przyjaciel" o tym wiedział i mnie pocieszal.pewnego dnia poklocilam się z nim ostro,skontaktowalam się z przyjacielem czy moglibyśmy razem w nocy pochodzić po mieście,on się zgodził,wzięłam ze sobą swoją kumpele i poszlysmy. Wypilismy kilka piw a że nie miałyśmy powrotnego pociągu zaproponowal nam nocleg u siebie,zgodzilysmy sie. Ja spalam na jednym łóżku,kumpela na drugim a on siedział. Kiedy się przebudzilam on się położył obok na chwile i mnie przytulil po czym ja Powiedziałam żeby tak nie robił,no to przestał
po czasie zaczął mnie burzyć przeciwko mojemu TŻowi no i stało się! Zerwalam z nim,tłumacząc że to jednak nie to,ten związek się nie uda itp, powiedziałam o tym mojemu przyjacielowi a on z radością zasugerował że może byśmy byli razem?!? Od razu zrozumiałam,że nie zależało mu na mojej przyjaźni tylko na tym żeby ze mną być, gdzie na początku znajomości Powiedziałam że tylko przyjaźń i nic więcej,na szczęście poprosiłam TŻa o to by mi wybaczyl i jesteśmy nadal razem a z tamtym kolesiem już nie utrzymuje kontaktu,czasem do mnie sie odezwie ale nie zgadzam się już na spotkanie. I tu moje pytanie,czy powinnam powiedzieć mojemu TZ o tej całej sytuacji?o tym że byłam u tego niby przyjaciela na noc,Czy dać sobie spokój? Pozdrawiam



I po co wróciłaś do związku, w którym ciągle odbywały się kłótnie i "było nie za ciekawie" też nie rozumiem.







